Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Tomoslav

Wasza pierwsza gra.

Polecane posty

Moje pierwsze gry o ile dobrze pamiętam to Safari Biathlon Racer, taka kosmiczna ścigałka w której strzelało się do innych. A druga to Kaan, chodzi się wojownikiem i zabija potwory, co do fabuły, to chyba mu porwali dziewczynę albo siostrę i on teraz chce ją odzyskać :).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zaczynałem od Atari 800XL i gry pt.:"Mr. Do". Gra polegała na tym, że przekopujemy się przez planszę i zbieramy znajdujące sie na niej wisienki. Na środku planszy znajduje sie tort, z którego wychodzą wredne stworki próbujące nas złapać. Pamiętam, że gra posiadała całkiem przyjemną muzykę. W tą gre łupałem tak długo, że aż nabawiłem się odcisków na palcach. A wszystko przez to, że Atari miałem już od pół roku (komputer z drugiej ręki, instrukcje w obcych językach), ale nie umiałem uruchamiać gier. Dopiero któregoś dnia zjawił się kuzyn, który w pracy kiedyś miał Atari i wszystko mi objaśnił.

PS.: Tu można zobaczyć ja ta gra wyglądała: Wikipedia

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

najpierw była konsola Atari i piłka nożna (ludki składały się z 7 pikseli), później Pegasus (mam do tej pory, rok temu sprawdzałem - działa:D ) a na kompie - pierwszy komp 486 i Windows 3.11 lub Norton Commander a odpalało się pod nim całe mnóstwo rzeczy Chuck Jeagger (Symulator lotu), pierwsza Cywilizacja, pierwsze Wormsy, Syndicate Wars (dlaczego do cholery nikt nie zrobił remake'u tej gry?? [pewnie dlatego że zostałaby przerobiona na shooter]), ale taka pierwsza z pierwszy na komputerze hmm, albo Wolfenstein albo Stunt Car.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ja tak samo jak MadameRouge swoją przygodę z grami zaczynałem od Pegasusa ;]. Konretnie była to jedna z gier typu 1000 in 1 xD, oraz jakaś dziwna wersja Robin Hooda ;]. Na pc-cie pierwszą odpaloną prze zemnie grą była Superbike 2001, które miałem dołączone gratis do komputera ;]. Natomiast pierwszymi grami z wyboru były - Baldure's Gate I i Diablo I, w które zagrywałem się przez bardzo długi czas. Jeszcze pamiętam te sesje Diablo, we 4 przy komputerze i kumple krzyczący co mam robić xD

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moją pierwszą grą był niesamowity Knights and Merchants pamiętam dokładnie jak jeszcze w demie nie miałem pojęcia jak zbudować budynek, pamiętam jak kupiłem full wersje za 49.90 (do dziś mam oryginalne kartonowe pudełko), pamiętam pierwszą porażkę w misji trzeciej, pierwszą straconą kopalnie złota w misji czwartej gdy lekka jazda ominęła lance i pognała na południe, pamiętam pierwszy widok ciężkiej jazdy w misji 5 gdy wpadła mi na żółtego, pamiętam pierwszy gardłowy krzyk piechura z mieczem - "Dawać żarcie" , pamiętam swoją niemoc w misji 11, pamiętam przegraną w misji 14 z powodu utraty głupiego tartaku, pamiętam przepiękną misję 16 i pamiętam satysfakcje z obejrzenia outra po męczącej misji 20 gdy ojciec za moimi plecami krzyczał, że przeze mnie spóźnimy się na samolot...

Czy wracam do gry? Owszem niemal codziennie gdy tylko znajdę chwilkę wolnego czasu, tak niesamowicie fantastycznej gry nie wydano ani wcześniej ani już nigdy potem. Oddał bym każdą kroplę swojej krwi za pełnoprawną "2" w tytule.

Już takich gier nie robią.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja swoją przygodę z grami zacząłem na pewno od automatów - ale od jakiego tytułu? Nie mam pojęcia, to było ponad 20 lat temu :) Ale nigdy nie zapomnę pierwszej gry komputerowej - Harrier Attack na ZX Spectrum - http://www.youtube.com/watch?v=tINCmHev6eY - druga połowa lat 80-tych, gumowe klawisze, gra wgrywana godzinę z kasety, grafika fotorealistyczna, grywalność 10/10 - to były czasy :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ogóle absolutny początek mojego grania był na Pegasusie (który leży w pokoju do dziś :tongue:). Natomiast pierwszą grą na PieCa, którą pamiętam, był Colin McRae 2.0, choć grałem w to krótko i bez pasji. A NAPRAWDĘ grałem dopiero w MoH:AA, do którego mam wielki sentyment po dziś dzień (mimo skryptów i rozmaitych udziwnień).

Rzekłem!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...