Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Tomoslav

Wasza pierwsza gra.

Polecane posty

Nie jestem graczem ze sporym stażem - w gry gram około 9 lat. Wtedy to dostałem swoją pierwszą konsol(k)ę - poczciwego gameboya. Wtedy to były czasy - sam gier nie wybierałem, tylko czekałem na przyjazd taty który mieszka za granicą i zawsze przy okazji odwiedzin przywoził mi jedną grę kupioną "na czuja" czyli po prostu sugerując się ładnym opakowaniem :) (nie zna się na grach). Nie patrzyłem wówczas na oceny na necie (bo go nie miałem :) i cieszyłem się z każdego przywiezionego "kardriża". Moją pierwszą grą była platformówka Donkey kong's land 2 - wspaniale się przy niej bawiłem. Cudowna muzyka i tony grywalności. Miałem dużo innych gier na Gameboya ale ją (i Pokemon yellow) wspominam najmilej. Jesli chodzi o gry komputerowe to moją pierwszą odpaloną na blaszaku kupionym w 2002 roku był pożyczony od kuzyna Undying - przechodziłem ją razem z bratem tzn. graliśmy na zmianę, raz ja oglądałem jak gra raz on podziwiał moje wyczyny :). Bardzo dobrze wspominam ten horror - długa klimatyczna i bardzo mroczna pozycja. No i były to jedne z najmilej spędzonych chwil z bratem - teraz gdy on ma swoją rodzinę a ja zaczynam studiować takie wspólne granie odeszło w zapomnienie.

Trochę się rozpisałem, ale tak to jest jak się człowiek odda wspomnieniom :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

SWAT 3. I to wcale nie wtedy kiedy został dołączony jako pełna wersja do CDA. Ech wspomnienia. Dostałem komputer, dwa dni później odpaliłem właśnie tą gierkę. To była miłość od pierwszego wejrzenia. :happy: Z czasem płytka niestety tak się porysowała, że po sformatowaniu komputera nie mogłem SWATA zainstalować. Żal był ogromy, aż do czasu kiedy... zobaczyłem reklamę w TV urodzinowego numeru CDA.. Nie mogłem się doczekać jutra. Sentyment pozostał mi po dzień dzisiejszy. Dzięki tej grze pokochałem FPS-y. Od czasu do czasu skuszę się pograć kolejny raz. . W czwartą część SWATA również grałem. Jednak "trójka" zawsze będzie numerem jeden w moim sercu :wink:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Granie zacząłem dość wcześnie. Pierwsza platforma to Amiga. Ale pierwsza gra? Już nie pamiętam. Albo Worms 2, albo Lotus, Albo Jungle Strike. Pitfala i MK3 na 3(!) dyskietkach też pamiętam (zwłaszcza "włóż dyskietkę" nr 1,2,3, a potem znowu 1 itd.). Chociaż nic nie przebije pod tym względem pierwszej Kolonizacji, w którą grał mój ojciec. Ta produkcja zawierała się na chyba 14 dyskietkach. Ah, no i oczywiście Cannon Fodder. Świetna gierka. Potem był Pegasus i Contra, Tanks, i jakaś gra, której tytułu nie pamiętam. Chodziło się w niej po domu myszą i kradło sprzęt AGD i RTV, a przeszkadzały w tym koty. Następny był PC. Pod DOSa grałem w Privateer (czy jakoś tak) a pod Windowsa w Red Alert. I Kapitan Pazur xD - dla mnie ekstra platformówka. Oczywiście zapomniałem prawie o Steel Panthers. Jeszcze gdzieś mam orginalne płytki z SSI z SP i paroma demami (Panzer General?). Do Stalowych Kotów wracam chętnie. Odświeżona wersja na silniku trójki, SP World at War, jest chyba najlepszą tego typu stratrgią. Sczerze polecam domorosłym generałom brygady ;) Kilkanaście państw z całym tym uzbrojeniem i sprzętem od pichurów z karabinami po czołgi, samoloty i okręty wsparcia. A jak ktoś narzeka, że IIWŚ mu się przejadła. to jest jeszcze Steel Panthers Main Battle Tank. Gra jest na silniku SP2, ale akcja gry rozgrywa się od 1946 do 2020 (!) roku, a co za tym idzie państw i jednostek jest kilka razy więcej. Chociaż są "drobne" błędy jak np. Czechosłowacja po 1991 roku. Ciekawe co na to nasi sąsiedzi?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pegazus i Mario Bros !!!

Potem PC który siostar dostała na komunie i podajrze Pinball windowsowy :)

Następnie bodajże Serious Sam albo Carmageddon.

Pamiętam jak mi kumpel GTA2 przyniósł.

To siedziałem chyba 20h i grałem :)

Następnie PSX - sprzedałem go po miesiącu- nie miałem na niego za dużo gier, a te co miałem mi się szybko nudziły(oprózc takich wyścigów co się jeździło sterowabymi na radio autkami, które zmieniały się w łodzie).

Potem był PS2, pożyczony od brata.Głównie NFS Most Wanted.

Teraz xbox 360 - GTA IV narazie.

W planach

Gameboy Advance SP

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moją pierwszą grą w życiu była gra na pegazusie, a mienowicie Mario.

Pierwsza poważna gra na PC w którą grałem był Hard Truck 18 Wheels of Steel. Nie wiem jak, ale grałem w nią przez trzy lata. Teraz jak na nią patrze to... powiedzmy, że mam mętlik w żołądku :down:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moją pierwszą grą był River Raid na cymś co na targu zwano "grą telewizyjną" : dziś wiem że to Atari VCR było Oo

Potem Amiga 1200 i kilka gierek z których nie pamiętam co było pierwsze: Micro machines, Sensible world of Soccer albo Cannon Fodder.

No i w końcu od roku 1998 PC (266 MhZ to był wtedy sprzęt) i jako pierwsza gra GeX i Fifa 98.

Jak je wspominam to mi się robi trochę dziwnie (bo nie mogę zrozumieć jak nie mogłem przejść Gexa ^^ )

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak nie miałe PC to chodziłem do kafejki i grałem w GTA III :) nie robiłem żadnych misji po prostu uwalałem ludków i miałem z tego radochę xD

kiedyś już miałem komputer pierwszą grą w jaką na nim zagrałem była gra z CD-Action Turok 2 była to zarazem pierwsza gra którą ukończyłem miał później taką satysfakcje że wszystkim się chwaliłem że przeszedłem gre nawet dziadkowi który nie wiedział o czym mówie powiadał że rosne na szataniste czy coś takiego ;p;p, a no i bym zapomniał o pagazusie xD tam to się zagrywałem w Mario Bros i Contre sam już nie pamiętam co było pierwsze ale chyba Contra bo miała fajny rysunek na kartridżu ;).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsza gra? Hmm...

Evah to myślę że będzie to coś na Commodore 64 ;D Chyba jakiś symulator czołgów :P

Następnie Amiga 500 - Skaut Kwatermaster - świetna jajcarska przygodówka :)

Pegasus - wiadomo 169 gier w jednej - coś stamtąd pewnie :D

PSX - Crash Team Racing/Tekken 3 - nie pamiętam teraz dokładnie, wiem że było Boże Narodzenie dobrych lat parę wstecz i dostałem "Szaraka" pod choinkę :P

PC - Heroes Of Might and Magic III - Shadow of Death - Klaaaasyka :D Spędziłem przy kompie jakieś 10 godzin nieodrywając się od niego, gdyż wraz z kuzynem graliśmy w HOMMA 3 :) Nieraz już wracałem do tego tytułu, ale nie ma się co dziwić :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Samodzielnie - jakaś wariacja z Mario w wieku 4-5 lat. Dwa lata wcześniej gapiłem się przez ramię brata grającego w C&C: Red Alert i Duke Nukem'a 3D. Pierwsza gra na serio (czyt. więcej niż pierwsze dwa poziomy) to GTA III.

PS. Pomimo dzieciństwa z "takimi" grami nie mam zwyczaju wpadania w szał i robienia komuś krzywdy pomimo tego, że amerykańscy naukowcy uparcie mi to próbują wmówić ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsza gra, to nie było nic specjalnego ale to była ostatnia gra w jaką grałem ze swoim tatą.

Żadna inna gra już nie była godna jego uwagi...

Spytacie cóż to mogła być za gra? Worms? Mortal kombat? Jaguar? Hehehe

Pegasus i gra Tank i plansza po planszy broniliśmy naszego obozu :smile:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurna, nie za bardzo pamiętam... choć gdy grałem na Pegasusie to już miałem jakiś malutki staż. O ile się nie mylę to pierwszym zetknięciem był albo pierwszy Prince of Persia albo Commander Keen, nota bene dość znana swego czasu platformówka autorstwa ID Software :) Naprawdę nie pamiętam, która z nich była najpierw...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja swoja pierwszą grę pamiętam do dzisiaj.... - był to prince of persja, a miałem, gdy ją widziałem (uwaga) trzy lata. widok prince'a rozbitego o kolce do dzisiaj czasem mam przed oczami :)

porządnie grałem za to po raz pierwszy(ok.8 lat) w

na playstation w crasha i red alert

na pc w settlers i warcraft 2.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w wieku 7 lat:

Prince of Persia i Electro Body. Niewiele później Wolfenstein 3D i pare gierek sportowych (wyścigi motocyklowe,F1,zimowe i letnie igrzyska) od Accollade (jakoś tak-strasznie kiepskie te sportówki (igrzyska zimowe z tego wszystkiego chyba były najlepsze) i do tego komp oszukiwał)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja pierwsza gra to pamiętam że była jakaś samochodówka nie pamiętam jaka, to były czasy gdy w szkole na informatyce mieliśmy czarno-białe monitory (do dzisiaj nie wiedziałem że takie były używane w komputerach). Ale pierwsza w którą grałem gdy umiałem uruchomić komputer

to Prince of Persia (do dzisiaj pamiętam doskonałą animację). :happy:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...