Skocz do zawartości

Sonda!  

529 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Ile książek czytasz średnio w ciągu roku?

    • wogule nieczytam xD
      10
    • 1-2
      9
    • 3-5
      42
    • 6-10
      86
    • 11-20
      96
    • 21-30
      77
    • 31-50
      46
    • 51-100
      40
    • ponad 100
      25
    • Och, ależ nie liczę przeczytanych książek.
      106


Polecane posty

Fantasy + sci fi + horror = fantastyka. Czyli w skrócie - fantastyka to pojęcie najszersze. Poza tym podgatunki się diabelnie mieszają. Promocja w Empikach powoli się kończy, ale jakbym miał coś polecać, to brałbym sagę o Enderze Carda. Ostatnio odrobiłem zaległości i jestem nią zachwycony. Po prostu świetna wyobraźnia autora i sporo do myślenia.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ze steampunku to może W dziwnej sprawie Skaczącego Jacka - Mark Hodder, tu masz link do tematu o tejże książce. Wyszła też jej druga część, tak więc możesz się nad tym zastanowić.

Co do Zwiadowców, to sam czytałem 7 tomów i mam zamiar dokończyć ten cykl, ale to bardziej takie młodzieżowe, chociaż mi się podoba. Taka odskocznia od Kingów, Martinów, Tolkienów itp ;) Szybko i przyjemnie się czyta.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skończyła się empikowa promocja "3 za 2" a zaczęła "książki taniej o 20% i darmowa przesyłka do domu" (minimalna wartość zamówienia to 75 zł) :). Ale naprawdę można sobie coś wybrać i wzbogacić swoją kolekcję. Czyszczą magazyny przed okresem świątecznym. Mole książkowe mogą na tym skorzystać.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świetna promocja http://www.sklep.gildia.pl/promocje/72 Niestety za późno dowiedziałem się o niej, więc już zbyt wielu książek dla mnie nie ma, ale może Wy znajdziecie coś dla siebie. Np. książki Xanth 2 i 3 - 11,90 sztuka. No żal nie brać, jeśli ktoś chce je mieć na półce. Jeśli będziecie coś wiedzieć o ciekawych promocjach/rabatach to też piszcie, może będą jakieś z okazji zbliżających się (icon_razz.gif) świąt. Czyszczenia magazynów, te sprawy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, włodarzom z Biedronki to woda sodowa musiała uderzyć do głowy.

Musieli trochę zarobić na dotychczasowej sprzedaży książek, więc idąc za ciosem przedstawili nam nową ofertę. Ale ich chyba pogięło? 30 zł za "Hobbita" albo 32 zł za "Królową Zdrajców"?? Zdecydowana przesada. Ja nie kupowałem tam książek bo bardzo lubię ten sklep, albo, że zachwyciło mnie kieszonkowe wydanie. Ja brałem stamtąd książki bo były TANIE. Po 12-13 zł. A za taką cenę to podziękuję - taniej kupię te tytuły w Empiku. Mam nadzieję, że pójdą po rozum do głowy i wrócą do popularnych i poczytnych tytułów w wersji kieszonkowej za małe pieniądze.

30 złotych - dobre sobie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widocznie stwierdzili, że ludzie oswoili się z książkami w Biedronce na tyle, żeby kupować je też w normalnych formatach.

Nie bulwersuj się wielce, tylko kupuj wersje kieszonkowe w innych sklepach, przecież nie tylko Biedronka takie oferuje.

Poza tym, jeśli nowa strategia się nie przyjmie to pewnie wrócą do poprzedniej.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@UP

I na to liczę. Bo tylko w Biedronce były kieszonkowe POCZYTNE tytuły za 13 zł. W Empiku są już za około 20 zł - choćby kieszonkowe wydanie właśnie Trylogii Czarnego Maga. W Ebuchach są tańsze pozycje, ale są to tytuły i autorzy których nikt nie czyta i tak zalegają na półkach. Mam nadzieję, że na tym kiermaszu, który będzie w Biedronce od 18 X, gdzie znowu będą książki po 13 zł, pojawią się interesujące tytuły.

@DOWN: Toż cytuj co piszę dalej. Wiem, że 30 zł to normalna cena za te książki i za tyle mogę je kupić wszędzie. A Biedroneczka mnie rozpieściła ofertą "poczytne książki za 13 zł". I ja chce jak najwięcej tytułów za tą cenę.

Edytowano przez 8azyliszek
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od 18 ? Fajnie, że zmienili, bo gdy ostatnio przeglądałem tą ofertę to pisało, że od 04, a w sklepach nic nie było :/ A jak zadzwoniłem w tej sprawie to mi powiedzieli, że to widocznie dotyczy tylko niektórych sklepów...

30 zł za "Hobbita" albo 32 zł za "Królową Zdrajców"?? Zdecydowana przesada.

Są to normalne ceny tych książek, nawet trochę tańsze. I nie przejmuj się, bo Biedronka co jakiś czas sprowadza nowości w detalicznych cenach.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpowiem na post araevina w tym temacie, chyba bardziej pasuje tutaj.

Fabryka Słów najlepszym wydawnictwem? Cykl Inkwizytorski podobny do Wiedźmina? Człowiek całe życie dowiaduje się nowych rzeczy...(...)

Co do Fabryki Słów. Mają bardzo dużo książek dobrych, ale też całą masę chłamu. Promują nowicjuszy za co im chwała - ktoś musi i fajnie, że robi to tak prestiżowe wydawnictwo, ale przez to trafiają się tam totalne niewypały. Poza tym jest tam dla mnie zbyt dużo obrazków i zbyt wysokie ceny (choć co do cen, to wszystkie książki są według mnie zbyt drogie.

Teraz, dla jasności, zacytuję fragment, do którego wspomniany pan się odniósł:

książki typu ''Wiedźmin"

To dość ogólne określenie, nieprawdaż? Z doświadczenia wiem, że przeważnie chodzi po prostu o dobrą książkę fantasy. I na takiej podstawie o nim wspomniałem. Moje pierwsze zdanie, gdybyś jeszcze tego nie widział.

Ostatnio w książkach FS prawie nie ma ilustracji. I jaki cel ma w ogóle ocenianie książek po tym, czy mają obrazki, czy nie?

Gdyby zaś kierować się zasadą, że każdy debiutant może okazać się niewypałem, żaden nowy autor nie miałby szans, by się wybić, prawda? Wypadki się zdarzają. Zawsze. Jest nim chociażby to, co właśnie czytam, Zima mej duszy.

Masz rację jedynie co do cen. Są złodziejskie.

Edytowano przez MrYoshi
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja odradzam Inkwizytora. Według mnie to słaba książka i zarówno pod względem treści, jak i poziomu - nieporównywalna z Wiedźminem. Choć Wiedźmina też nie uważam za jakiś cud, a raczej za zwyczajną, dobrą książkę. Jedną z lepszych w gatunku.

Co do obrazków - być może jestem osamotniony w moim osądzie, ale od obrazków są komiksy, a nie książki. Moim zdaniem nie wnoszą nic do lektury, a wręcz je psują, bo większość obrazków, które spotkałem w książkach FS były brzydkie lub conajwyżej średnie (ze szczyptą ładnych). Dodawanie ilustracji w książkach mi przeszkadza więc dlatego uważam, że jest ich zbyt dużo. Ilustracja na okładce w zupełności mi wystarcza.

Co do nowicjuszy. Przepraszam, bo może wyraziłem się niejasno. Miałem na myśli, że jeśli wydaje się książki pisane przez niedoświadczonych pisarzy, to mogą się tam trafić kwiatki, ale oczywiście nie uważam, by same takie były. Wiadomym jest, że nie powinno się generalizować. Nie uważam też, by nowicjusze mieli pisać gorzej od starych wyjadaczy. Wspomniany już Piekara jest według mnie jednym z najgorszych pisarzy z jakimi miałem styczność, a przecież jest doświadczony i ma mnóstwo książek już wydanych.

Zdziwiłbym się, gdybyś nie zgodził się co do tych cen... ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fabryka Słów to chyba największe polskie wydawnictwo skupiające się na fantasy... Jak dla mnie radzą sobie całkiem znośnie. Na początku za bardzo za nimi nie przepadałem - rozdymana ilość stron, zbyt wiele średnich produkcyjniaków. Osiągnęli jednak sukces i idą do przodu - zagraniczni autorzy, 'wrogie przejęcia', dobra jakość wydań. Jedyne, czego mi brakuje, to nieco ambitniejszych pozycji. Ale może i na to przyjdzie czas? Może jakaś osobna seria?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Up

Przede wszystkim podobają mi się grafiki w nowym wydaniu PLO, rysunki tam są świetne, a za często też ich tam nie ma, więc aż tak nie przeszkadza w czytaniu.

Wracając do Piekary - tu się zgodzę, że jego książki kuleją. Pamiętam jak w gimnazjum przeczytałem "Sługę Bożego", który spodobał mi się niemiłosiernie, jakieś cztery miesiące temu chciałem go sobie powtórzyć i zacząłem się zastanawiać, co ja takiego w tej książce widziałem. Chyba jedyna książka Piekary, która do teraz mi się strasznie podoba to "Przenajświętsza Rzeczpospolita".

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co do cen to szkoda gadać, ale jest to wina głównie VATu i tych, którzy go wprowadzili na książki confused_prosty.gif

Tak, tylko że VAT na książki wynosi 5%, a nie 23%. Przy książce kosztującej 40zł to jedynie 2 złote, więc nie doszukiwałbym się w VAT'cie (tak to się pisze?) przyczyny wysokich cen książek. Rzecz jasna jest to kolejny kopniak w wiadomo co dla czytelników, ale nie aż taki wielki.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro porównujemy, to może zróbmy to, uwzględniając parę dodatkowych rzeczy.

Książka Petera V. Bretta

"The Desert Spear", jeden tom w miękkiej okładce, 560 stron, cena: 9,90 euro (ok. 40,60 zł)

"Pustynna włócznia", dwie księgi, 515+658=1173 strony (cudowne rozmnożenie?), ceny: 34,90+39,90=74,80 zł

Książka G.R.R. Martina

"A Dance with Dragons", dwa tomy w miękkiej okładce, 704+592=1296 stron, ceny: 2x11,15 euro=22,30 (ok. 91,40 zł)

"Taniec ze smokami", dwa tomy, 632+758=1390 stron, ceny: 2x45=90 zł

Pod uwagę brałem ceny okładkowe.

Edytowano przez Tzar
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@UP

Tylko zauważ, że dla takiego Niemca czy Francuza 10 Euro to śmieszna kwota a te 90 złotych w Polsce to sporo bo u nas przy średnich zarobkach to jest (załóżmy, że w Polsce średnie zarobki to 3k zł) to 1/30 zarobków (trochę zaokrągliłem tongue_prosty.gif) a we Francji mając 1200 Euro to kwota 20 Euro jest 1/60 i to już pokazuje ogromne dysproporcje....

Edit. Mój błąd :P ale to nawet przy zmianie nadal wychodzi na naszą niekorzyść.

Edytowano przez repta2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko skąd Ci się wzięło porównanie 10 euro - 90 złotych?

Co tam wyżej widać, to że na Zachodzie płacą za "Włócznię" 10 euro, a w Polsce 20 euro (i książki świetnie się sprzedają). W kwestii zarobków zgadzam się, oczywiście, zarabiamy za mało. Co mnie dziwi, to to, że chociaż zarabiamy kilkakrotnie mniej, to płacimy więcej. Przynajmniej w wypadku FS.

Edytowano przez Tzar
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do książek Lee Childa to polecam jak najbardziej. Głównie czytam fantastyke ale miłą odskocznią są dla mnie właśnie jego ksiązki, a co do głównego bohatera jakim jest Jack Reacher to jeden z lepszych, jacy są przedstawiani w sensacjach. Bardzo fajnie czyta się jego historie czy też z jego udziałem. Co do autora to podchodzi on perfekcyjnie do tworzenia swoich książek, przy czym potrafi być naprawde dokładny, widać że zależy mu na dokładności. Potrafi naprzykład między scenami akcji przedstawić nagle dokładnie jaką bronią posługuje się główny bohater, jej wage, odrzut jak i celnośc, nie tracąc przy tym tempa wydarzeń bo zamieszcza to w dwóch zdaniach z jakąś trafną płętą o danej broni. Jedna z najlepszych książek Lee Childa wraz z bohaterem o którego pytasz to Siła Perswazji, nieprawdopodobnie wciąga, przy czym jest naprawde mocna i poważna.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Meh, tak to ujmę w skrócie ;] Nie, żeby Lee Child był najgorszym autorem z jakim miałem do czynienia, ale coś w jego Jednym strzałem wybitnie mi nie pasowało i była to wina stylu autora albo złego tłumaczenia :) Mówiąc w skrócie zetknąłem się ze ścianą chaotycznego tekstu, który osobiście wywołał u mnie wrażenie kogoś kto po prostu pisze co mu akurat ślina na język przyniesie bez jakieś ogólnej formuły. Historia w ocenie ma dla mnie znaczenie drugorzędne, po prostu odbiłem się od autora... nie wiem, może w innej części jest trochę lepszy?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...