Skocz do zawartości
Gość kabura

Diablo (seria)

Polecane posty

Co do Diablo to jest trochę gorzej z moimi wspomnieniami ale wydaje mi się, że miałem pecha i trafiałem na jerki. Ja po prostu nie lubię jak mi się ktoś nieproszony wpieprza w part w trakcie rifta, siedzi 10 min w mieście, pojawia się, zabijamy rift bossa a on zamyka rifta bo exp. Z tego powodu opuściłem klan w D3 i nie mam zamiaru do żadnego należeć. Dopóki nie dadzą mi możliwości blokowania party. WuWu wie o czym mówię.

Ahahahah, miałem więcej nie pisać, ale po tym jak napisałeś że "zaniżam poziom dyskusji", a sam nie potrafisz zablokować sobie dostępu do gry w głupich opcjach, stwierdzam, że naprawdę, Twoja ignorancja mnie przytłoczyła. Naprawdę, po co podejmujesz dyskusję o grze skoro nie masz widocznie o niej żadnego pojęcia? Typowy człowiek "mi tam się podoba, mam barba wciskam 2 klawisze i potworki na torment I padają hehe Diablo 3 taka fajna gra nie rozumiem jak ktoś może jej nie lubić". Ja piszę z pozycji end-game'owego DH więc przykro mi ale wszystko to co napisałeś straciło właśnie jakikolwiek walor, i gdybym mógł nazwać kogoś takiego jak Ty po imieniu to pewnie dostałbym warna, więc napiszę po prostu że nie jesteś mądrym człowiekiem i nie wcinaj się w dyskusję jak dorośli rozmawiają.

A ta stronka z buildami mmm... Co z tego że 99% z nich nie przejdzie wyżej niż torment 2 albo będzie się biło strasznie wolno/co chwila padało, nie znam się to się wypowiem ciąg dalszy.

No i na końcu to już zupełnie padłem - "nie gram już bo mi się gra znudziła" a nawija przez parę stron jakie to wszystko fajne i się nie nudzi :D Boże, naprawdę, reszta jest milczeniem. :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@up

Jak jesteś w klanie to nie masz możliwości zablokować wejścia innej osoby z tego klanu do Twojej drużyny. Jesteś nie jako "always open". Dotyczy tylko klanu ale tak niestety jest.

Reszta posta jest głupia, nie będę na nią odpowiadał. Mnie będzie pouczał, mnie gdzie ja w endgamie siedzę od premiery D3.

Ta stronka to najrzetelniejsze informacje jakie można znaleźć o Diablo 3 więc Twoja opinia o niej nie jest zbytnio ważna.

Nigdzie nie napisałem, że gra mi się znudziła.

@down

O no proszę, a tego nie wiedziałem, dziękować :)

Edytowano przez aliven
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak jesteś w klanie to nie masz możliwości zablokować wejścia innej osoby z tego klanu do Twojej drużyny.

Jak wyłączysz w opcjach społecznościowych opcję "Szybkie dołączanie" to do twojej gry będą mogli wejść tylko gracze z zaproszeniami, nawet jeśli są w klanie bądź na liście znajomych.

  • Upvote 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym nawet i więcej grał w D3, ale ponieważ gra postanowiła, że filmików mi nie będzie wyświetlać i już, a ja nie mam tu nic do gadania, trochę mnie zniechęciło to do gry nowymi postaciami. A niestety taki ze mnie altoholik, że nie potrafię w kółko jedną postacią grać, muszę zmieniać od czasu do czasu.

Może przy okazji nowego wielkiego patcha coś z tym zrobią.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Xander

W opcjach gry, w zakładce "Rozgrywka" jest taka opcja jak "Pomiń wszystkie przerywniki". Nie masz jej czasem zaznaczonej? U mnie po instalacji RoS automatycznie się zaptaszkowała i musiałem to zmienić żeby oglądać filmiki.

@nerv0

Jak nie ma? W głównym menu (tam gdzie możesz rozpocząć grę, zmienić postać itd.) wciskasz "esc" i tam masz "Filmy".

Ja na razie nie gram bo czekam na patch. Pewnie zrobię sobie nową postać na ten sezon. Bez hardkorowego przesiadywania, chce po prostu sprawdzić nowe rifty i nowe przedmioty.

Edytowano przez b3rt
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No jak nie ma, jak można je sobie w menu gry odtworzyć. Wciskasz ESC, wybierasz "filmy" itd. Co do nie odtwarzania, to nie będę się wypowiadał za bardzo, bo ostatnio aktów nie kończyłem. Wiem jedynie, że jeśli się to zrobi po raz kolejny tą samą postacią, to po prostu filmu nie ma i już. Tylko przy pierwszym razie dla każdego bohatera. Chyba, że kolejne razy można odptaszkować w menu, ale nie patrzyłęm jak się ta opcja tam zmienia wraz z postępami.

@edit:

hmmm...mam wrażenie, że b3rciu napisał klona mojego posta i to szybciej ode mnie smile_prosty.gif

Edytowano przez R1P
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ej, no właśnie nie. W tym menu mam tylko Mroczny Znak i Cień śmierci. Zepsuło się, z którymś patchem. Wcześniej istotnie, znajdowały się tam wszystkie filmiki. Później wszedł jakiś patch i wywiało wszystko poza pierwszym filmikiem, epilogiem D3, Cieniem Śmierci i tymi rysunkowymi wstawkami między rozdziałami. Nie było normalnych filmów między prologiem, a epilogiem. Teraz zaś zostały tylko te dwa wspomniane na początku, co też mnie zaskoczyło, bo od jakiegoś czasu tam nie zaglądałem i myślałem, że wszystko jest tak jak było...

Edytowano przez nerv0
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W opcjach gry, w zakładce "Rozgrywka" jest taka opcja jak "Pomiń wszystkie przerywniki". Nie masz jej czasem zaznaczonej? U mnie po instalacji RoS automatycznie się zaptaszkowała i musiałem to zmienić żeby oglądać filmiki.

Już to przerabiałem z pomocą techniczną, nie jest włączona. Jedyne, co pomaga, to kombinowanie w pliku preferences, które co prawda sprawia, że filmy się odtwarzają ponownie, ale tylko raz. Niezbyt to pomocne dla kogoś, kto lubi po postaciach skakać. A że mam odznaczone przeskakiwanie filmików, to chyba mam prawo oczekiwać, że gra nie będzie mi ich przeskakiwać, nie?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niedawno znajomy uświadomił mnie jakie mam niesamowite szczęście, że już przy ok 45 lvl paragonu (na U1) udało mi się Witch Doctorem zdobyć jeden z najlepszych (o ile nie najlepszy) sztylet dla tej lasy - Starmetal Kukri.

Ogólnie broń wymiata - z swoim passywem odnawiania o 1 sec CD na spelle z każdym uderzeniem fetyszy, sprawia, że mając talent z przywoływaniem fetyszy, czy to armi fetyszów - moge niemal nieprzerwanie używać Big Bad Voodo i Armi Fetyszów, odnawiają mi się szybciej niż ustanie ich działanie. Oczywiście przy dużej ilości przeciwników, ale na Riftach to jest rzecz normalna.

W połączeniu z passywem +50% dmg dla petów, oraz legendarnym hełmemem dających dodatkowe 81%, nagle U2 stało się niesamowicie łatwe, gdzie nieługo wcześniej U1 potrafiło mnie mocno wstrzymać.

  • Upvote 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@up

Większości osób się psują, myślę, że jest to związane ze zmianą trudności lub z tym, że w drużynie ma ktoś włączone pomijanie filmów z automatu, więc się resetują lub ich nie zalicza. Można odblokować wszystkie zmieniając lub dodając(na samej górze) w pliku "D3Prefs", który znajduje się w Moje Dokumenty>Diablo III (tak przynajmniej w Win 7), linie PlayedCutscene, aby wyglądało to tak (razem z nawiasami)

PlayedCutscene1 "31"

PlayedCutscene2 "23"

PlayedCutscene3 "143"

PlayedCutscene4 "0"

Mi pomogło i jest to jedyne rozwiązanie które znalazłem.

Edytowano przez Rivriven
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W moim przypadku pomoc techniczna powiedziała, żeby wszystkie te powyższe wartości przestawić na 0. Jak już mówiłem, pomogło... raz. Musiałbym jeszcze raz poprzestawiać na 0 żeby ponownie się odtwarzały. A z innymi wartościami... cóż, co temat, to ktoś inne wartości podaje i mówi, że jemu działa, więc dość sceptycznie podchodzę do takich rozwiązań.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpisałbym na tą dyskusje o niższości D3 wobec D2 ale zalałem klawiaturę kawą i na razie nie pisze, a na zastępczej (jeszcze pod PS2 o ile ktoś pamięta takie złącze) pisać nie potrafię :) Będę się streszczać bo poza tym gra czeka.

Ale nie ma co naskakiwać na mefa. DIablo 3 jest grą prostą i po relatywnie szybkim czasie nużącą,

Mnie nie nuży... wszystko zależy czego od gry oczekujesz. Jak np nie gram w gry sportowe ale nigdy nie powiem że są nużące.

Diablo 2 bylo super wlasnie dlatego, że było trudne i toporne dla graczy.

>>Nie było.. mnie męczyło i stresowało strasznie. Przy okazji taka dygresja o build'ach. Pamiętam ja się w D2 te punkciki ciułało by po dojściu do 30 pakować wszysko w ostatnie.. tak wiem że potem to zmieniono ale zamiast grać i próbować człowiek czytał tylko poradniki w co ile i kiedy wstawić :/ Takie moje wspomnienie i D2 wspominam przyjemnie ale nie żałuję.. a jak kto tęskni to wszak grać w nie dalej można.

Unifikacji build'ów w D3 to pokłosie AH. Kupowało się itemy wg schematu bo tak było prosto. Teraz też oczywiście fajne zestawy są kopiowane (ale czy D2 było od tego wolne?) ale wiele zależy od tego co poleci. No może poza pierścieniami bo większość i tak biega z dwoma :)

Teraz nie ma nic z tego, Każdy wbija do gry i miecie na tym samym poziomie, nie marywalizacji w żadnej kwestii.

Nie ma współpracy pomiędzy graczami i wymiany handlowej.

>>>a nie przyszło Ci do głowy że to społeczność graczy jest już inna niż dawniej? Że to nie wina gry a graczy?

Grać samemu można tylko dla zabawy jeśli lubi się robić to samo non stop.

>>>Ja mam 7 postaci i jak mi się nuży barbem to przesiadam się np. na czarodziejkę

Powyższe nie zmienia faktu, iż gra jest przyjemna i można sobie pograć wszystkimi postaciami etc. niestety nie jest to już Diablo jak kiedyś smile_prosty.gif

>>>Hehe... to fakt - kiedyś też śnieg był bielszy i cola smaczniejsza :)

Bo wszystko zależy od tego, jak ktoś podchodzi do grania. Nie oszukujmy się, jak ktoś chce po prostu pozabijać sobie potwory i pozbierać po nich itemki (tak jak Wuwu czy Rozy) to nie znajdzie lepszej gry niż D3.

Bo to jest tak jak z turowymi strategiami kiedyś.. jeszcze jeden rift, boss i poleci coś fajnego trollface.gif A potem - "o bulwa" już 3 w nocy - czy może ranem rozpacz.gif

Ja jeszcze jedną rzecz zauważyłem - tak zwanych "leecherów". Po polsku mozna ich nazwać pijawkami. Cóż oni takie robią? Ano wchodzą do publicznych gier na poziomach Udręka V - VI i... no cóż, nic nie robią. Po prostu stoją w mieście i czekają na mannę z nieba w postaci punktów doświadczenia i złota. ...

Właśnie dla tego nie gram w grach publicznych :) Od czego masz znajomych i klan :P

  • Upvote 3
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>>>Hehe... to fakt - kiedyś też śnieg był bielszy i cola smaczniejsza

RoZy, proszę tylko bez kitu. Porównując klimat, to D3 w porównaniu choćby do D1 to jest dramat. Grałem nawet nie tak dawno, więc nie można mówić o wrażeniach z przeszłości, ale muzyka, sceneria, odgłosy w jedynce mroziły krew w żyłach. W trójcę twórcy poszli w taką cukierkową grafikę z myślą "im więcej, tym lepiej". Co z tego, że Butcher jest 10 x większy od tego z jedynki jak w ogóle nie straszy? W jedynkę nie odważyłbym się grać po zmroku, a w D3 pykam po nocy w słuchawkach bez cienia grozy.

Ponadto trójka nie wnosi zbyt wiele nowego pod względem lokacji. Cały czas te same miejsca, co w poprzednich częściach, jakby nie chciało się im pokusić o troszeńkę inwencji. Dużym minusem jest dla mnie nie tyle fabuła, ale niektóre dialogi. Mam wrażenie, że w filmach z Arnoldem Schwarzeneggerem padały głębsze myśli. Jakby wzięli jakiegoś podrzędnego scenarzystę na wylocie z Hollywood...

Edytowano przez FaceDancer
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chodzi o to, że Diablo 3 jest gorsze albo nie tak straszne jak poprzednie częsci (chociaż 5 miechów temu grałem w 1ke i na prawdę, poczucie zagrożenia było super).

Chodzi o to, że Diablo 3 nie jest do końca tym co było oczekiwane.

Ta gra na prawdę powinna być lepsza w każdym punkcie od poprzedniczki, która miała ponad 10 lat.

Nikt by nic nie powiedział gdyby poprzednią częsć wydano 2-3 lata przed 3ką.

Tak więc, jak można w grze oddalonej o ponad 10 lat nie dopracować najważniejszego elementu - itemizacj?

Sporo paczy od premiery i mnóstwo sposobów jak zaradzić problemom a rozwiązań ostatecznych nie ma :(

Na prawdę, darmowe PoE ma tragiczne animację i archaiczna grafikę ale za to itemizacja mistrzostwo - można?

Więc jak tu usprawiedliwiać potknięcia studia, które ma budżet na poziomie "holyłódzkich" studiów filmowych?

Uwielbienie dla marki to jedno a trzeźwe spojrzenie na rzeczywistosć to drugie :P

Lepszą itemizację miał już TQ :(

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@mef666, FaceDancer

Serio? Diablo było straszne? A ja jedynie sądziłem, że było ciemne jak cholera. Zresztą klimat diablo skończył się na dwójce, warcraft skończył się na 3, i można by tak długo wymieniać co kiedy się skończyło.

Ale z tą strasznością Diablo to żeście pojechali.

@mef666

Ja dostałem to na co się nastawiłem. Nie wiem jak inni i nie dbam o ich wymagania. Itemizacja jest ok. I gra jest w każdym punkcie lepsza od poprzedniczki poza randomizacją mapek. Ale to zostało naprawione porządnym endgamem w dodatku. Diablo 2 bez LoD to też kupa. I Ty nie patrzysz trzeźwo, bez urazy ale po prostu wrzucasz kupę subiektywnych rzeczy jako argument, że Diablo się skończyło, jest ok ale gorsze, bida z nędzą, ale fajne. To prawie brzmi jakbyś bał się dosadnie określić cokolwiek, nie wiedział jak albo po prostu nie wierzył sam w co piszesz. Ciągle przeczenia, gra jest super ale leży tu i tu i tu i w ogóle poprzednie częsci biją klimatem, itemizacją, inne H$S też są lepsze tu i tu. Ale gra jest fajna.

Z Twoich postów wynika, że nie jest fajna, że to crap. Zdecyduj się.

@FaceDancer

O ile z fabułą się zgodzę to już z dialogami niekoniecznie, ponieważ dodatek. A tam dostaliśmy na prawdę dobre historie i ciekawie opowiedziane, a Chytry Shen jest bardziej rozbudowany niż cokolwiek co było wcześniej w tej marce.

Z NPC to ten nowy (nie pamiętam imienia) co zostaje wysłany po nas bo EMO Tyrael się znowu chlasta też jest ok.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ile lat temu wyszło Diablo 1? Ile lat temu w to grałeś, kiedy mroziło ci krew w żyłach? Ile lat wtedy miałeś?

Ekhem, przecież wyraźnie napisałem w poście, że całkiem niedawno. W zeszłym roku, a jeśli chodzi o wiek, to jak na polskiego gracza jestem już starym dziadem ;)

Po prostu się zmieniłeś, postarzałeś i trochę inne rzeczy cię rajcują. W ogóle świat się trochę zmienił i dziś mało co ruszy nawet przedszkolaka.

Akurat całkiem podobne rzeczy mnie rajcują, ale rzeczywiście świat się zmienił, choć nie wszystkie zmiany jakie zaszły w grach komputerowych mi odpowiadają.

Zresztą klimat diablo skończył się na dwójce, warcraft skończył się na 3, i można by tak długo wymieniać co kiedy się skończyło. Ale z tą strasznością Diablo to żeście pojechali.

Coś mnie ominęło i wyszedł Warcraft 4? I niby czemu pojechaliśmy, bo wielmoża aliven się nie zgadza? W przypadku klimatu chodzi o muzykę, suspens, odgłosy. W jedynce przemierzając lochy słyszało się dudnienie, jakby kroki, zdawało się, że już w naszym kierunku pędzą demony, ponadto śmiech, można się było zastanawiać czy to przypadkiem nie Diablo śledzi naszą postać, gdzieś z oddali. W trójce niestety poszli w stronę efekciarstwa i większej liczby monstrów. Wystarczy sobie porównać Butchera i Leorica z tych dwóch części. Ponadto przypomnij sobie dialogi z Tristram, choćby Griswolda czy Farnhama, albo moment, gdy znajdowało się umierającego człowieka przed Klasztorem. Dla mnie jedynka miała w sobie tę grozę, a trójka to taki AAA slasher. Dobrze zrobiona gra, ale już nie ma się nad czym zastanawiać, nie ma czego przeżywać, po prostu idziemy i siekamy stwory.

O ile z fabułą się zgodzę to już z dialogami niekoniecznie, ponieważ dodatek. A tam dostaliśmy na prawdę dobre historie i ciekawie opowiedziane, a Chytry Shen jest bardziej rozbudowany niż cokolwiek co było wcześniej w tej marce.

Mówiłem o podstawowej wersji gry. W dodatek nie grałem, ale widząc różne gameplaye i czytając opinie widać, że dopiero w dodatku gracze otrzymali, to czym Diablo 3 powinno być od początku.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@FaceDancer

Wielmożo, klimat a bycie strasznym to dwie różne rzeczy. Żadna część nie była straszna a grałem w jedynkę jako pacholęcie.

Proponuję zaopatrzeć się w dodatek bo nowy akt jest bardzo dobry. Bardziej randomowy i pomimo bzdurnej fabuły jest lepszy od tego co było.

I w Diablo jeden też jedynie szedłem i siekałem. To była genialna gra jak na swoje czasu. I jedynie to można o niej powiedzieć. Miłe wspomnienia a jakże ale nie odważyłbym się ponownie w nią zagrać aby tych wspomnień nie zniszczyć. Już mi wystarczyło z Sacredem.

I leoric w 3 jest lepsiejszy IMO> w jedynce nawet nie wiedziałem, że to boss prawie aż do końca walki. Coś szkielet ten jakoś dużo wytrzymuje... To mi się pierwszy raz nasuneło.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proponuję zaopatrzeć się w dodatek bo nowy akt jest bardzo dobry. Bardziej randomowy i pomimo bzdurnej fabuły jest lepszy od tego co było.

NIe, dzięki. Nie mam zamiaru przepłacać. Poczekam sobie aż trochę stanieje, tak samo jak podstawka.

Coś szkielet ten jakoś dużo wytrzymuje... To mi się pierwszy raz nasuneło.

A fakt iż ten szkielet był 2 x większy od pozostałych i wskrzeszał inne szkielety nic nie dopomógł ;p

Wielmożo, klimat a bycie strasznym to dwie różne rzeczy. Żadna część nie była straszna a grałem w jedynkę jako pacholęcie.

Mów za siebie, a nie rzucasz stwierdzenie jakby właśnie boska istota zstąpiła z nieba i objawiła ludzkości swą wielką mądrość. Jak ja wlazłem przypadkiem do pokoju Butchera i wyleciał na mnie jakiś czerwony potwór to zwiewałem aż się kurzyło.

Bez urazy, ale odpowiadasz nam w temacie w stylu "nie znacie się, ja wiem lepiej", ale już żeby przedstawić jakieś argumenty za swoimi tezami to zbyt wiele. W takim razie ja mógłbym odpowiedzieć, "a nie, bo ja tak mówię" i będzie jak w piaskownicy.

Edytowano przez FaceDancer
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@FaceDancer

Fakt o szkielecie dopomógł ale to dopiero jak wybiłem wszystkie inne, wtedy dopiero zauważyłem. W tłoku mi jakoś umknął.

Widzisz ja nie mam urazy. Ja wiem, że Diablo jeden było klimatyczne. Ja po prostu nie stawiam tej gry na piedestale jako coś niesamowitego, a często tak ludzie ją postrzegają (nie piję do Ciebie w tym momencie).

I dalej podtrzymuje, że klimat a straszność to dwie różne rzeczy :P To fakt, nie moje zdanie. Gra może być klimatyczna a być komedią. Film, książka i cała reszta również. No chyba, że ktoś sądzi, że klimat to jedynie horror.

Poza tym jakich argumentów oczekujesz na ten temat. Gra była dla Ciebie straszna, dla mnie nie. Była klimatyczna, ale jak już tutaj pisałem dla mnie to był bardziej klimat eksploracji. Nigdy nie czułem się zagrożony inaczej niż czysto gameplayowo na zasadzie "hmm jak nie będę biegał to mnie zabiją". Identycznie było w dead space dla mnie - ja się tam bałem, że mi amunicji zabraknie a nie czegoś innego.

I nie pomaga grze, że jedynie pierwsza część jak dla mnie miała jakiś klimat, mówię o tej z lochami. Jaskinia i te "piekło" to już była czysta sieczka bez klimatu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja po prostu nie stawiam tej gry na piedestale jako coś niesamowitego, a często tak ludzie ją postrzegają (nie piję do Ciebie w tym momencie).

W pewnym sensie to była dość niezwykła gra, bo nikt wcześniej czegoś podobnego nie zrobił. Wyznaczyła zupełnie nowy gatunek w grach komputerowych, choć rzeczywiście nie stawiałbym jej tak wysoko na piedestale, tak jak wspomniałeś.

To fakt, nie moje zdanie. Gra może być klimatyczna a być komedią. Film, książka i cała reszta również. No chyba, że ktoś sądzi, że klimat to jedynie horror.

Zgadzam się, ale dla mnie właśnie owa straszność, może nie tyle horror, co mrok lochów pomagał budować klimat. Unikałem grania w nocy, jak słyszałem ten śmiech to ciarki mi po plecach chodziły.

Poza tym jakich argumentów oczekujesz na ten temat. Gra była dla Ciebie straszna, dla mnie nie.

Tzn. ja napisałem czemu uważam, że gra była lekko straszna, głównie za sprawą muzyki i odgłosów, o czym wspomniałem w poprzednich postach.

I nie pomaga grze, że jedynie pierwsza część jak dla mnie miała jakiś klimat, mówię o tej z lochami. Jaskinia i te "piekło" to już była czysta sieczka bez klimatu.

Jeszcze dorzuciłbym postacie w Tristram, których wypowiedzi naprawdę budowały ten klimat. Ponadto miałeś w końcówce spotkanie z Lazarusem, rzeczywiście, najlepiej pod względem scenerii prezentował się loch, bo był najmroczniejszy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@FaceDancer

Dla mnie D1 jest odpowiednikiem Doty - tzn, że stworzyło nowy gatunek gier, za samo to należy się jej pamięć.

Dla mnie to było zawsze te chodzenie i odkrywanie mapy losowej. Zawsze coś nowego, nie wiesz co będzie za rogiem. Dźwięk był również genialny ale to już praktycznie norma u Blizzarda. Oni zawsze mieli świetny dźwięk.

Nawet walka mnie tak nie kręciła jak odkrywanie mapy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...