Skocz do zawartości
Gość kabura

Diablo (seria)

Polecane posty

A ja bym chciał, mef666, żebyś zastosował się do własnej rady i okazał odrobinę szacunku innym. Twój post na poprzedniej stronie jest w formie "prawdy objawionej" i, parafrazując twoją wypowiedź, "jest to typowa reakcja hejtera". Dlatego daruj sobie w przyszłości takie zwroty jak

Gdybyscie umieli krytycznie myslec i mieli odrobine dystansu do samych siebie i szacunku do opinii innych ludzi to:

Dokladnie te same wnioski by sie wam nasunely.

Moglibyscie podjac dyskusje na temat w sposob cywilizowany.

Krajem nie rzadzili by "zlodzieje"

I dziwisz się potem, że inni forumowicze nie chcą z tobą dyskutować.

I taka, kolejna, drobna uwaga - co za problem jeszcze raz napisać argumenty, których rzekomo użyłeś na forum D3? Bo "już kiedyś, gdzieś, to pisałem" argumentem jest żadnym. A jeśli chcesz dyskutować to wypadałoby przedstawić swoje stanowisko w pełni.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest to gra lekka, ładna i przyjemna w małych dawkach.

Dokładnie. Dla mnie jako typowo singlowego gracza, który odbija się od każdej próby wejścia w świat MMO (teraz padło na Terę, w którą gram w sposób czysto singlowy). Ale swoją drogą, w tym D3 to chyba są już jakieś społeczności i klany, do których da się dołączyć, right? Więc o co chodzi z tym brakiem ludzi do wspólnej gry? Jeśli należysz do jakiegoś klanu to chyba po to by móc sobie pograć razem z jego członkami i nie być skazanym na randomowych graczy c'nie?

No ok, masz klany. Rotacja graczy jest tak duża z miesiąca na miesiąc, że ciężko się połapać.

Już mówię o co mi chodzi.

Diablo 2 bylo super wlasnie dlatego, że było trudne i toporne dla graczy.

Byla Ciągła rotacja gier i leveli bo ludzie tworzyli nowe postacie i uczyli się gry.

Było bardzo dobre lobby z wyborem leveli i liczby graczy plus nazwa gry.

Klan to nie to samo.

Ludzie tacy jak ja cenią sobie inny kontakt i rozgrywkę.

  • mozliwosc grania z przypadkowymi ludzmi wybierajac sobie gre po nazwie z lobby
  • kupowanie od innych graczy ciezkich do zdobycia przedmiotów
  • Tworzenie relacji w grze

Powyższe wpłyneły na sukces marki.

Teraz nie ma nic z tego, Każdy wbija do gry i miecie na tym samym poziomie, nie marywalizacji w żadnej kwestii.

Nie ma współpracy pomiędzy graczami i wymiany handlowej.

Grać samemu można tylko dla zabawy jeśli lubi się robić to samo non stop.

Taka sobie moja skromna opinia :)

Powyższe nie zmienia faktu, iż gra jest przyjemna i można sobie pograć wszystkimi postaciami etc. niestety nie jest to już Diablo jak kiedyś :)

A ja bym chciał, mef666, żebyś zastosował się do własnej rady i okazał odrobinę szacunku innym. Twój post na poprzedniej stronie jest w formie "prawdy objawionej" i, parafrazując twoją wypowiedź, "jest to typowa reakcja hejtera". Dlatego daruj sobie w przyszłości takie zwroty jak

Gdybyscie umieli krytycznie myslec i mieli odrobine dystansu do samych siebie i szacunku do opinii innych ludzi to:

Dokladnie te same wnioski by sie wam nasunely.

Moglibyscie podjac dyskusje na temat w sposob cywilizowany.

Krajem nie rzadzili by "zlodzieje"

I dziwisz się potem, że inni forumowicze nie chcą z tobą dyskutować.

I taka, kolejna, drobna uwaga - co za problem jeszcze raz napisać argumenty, których rzekomo użyłeś na forum D3? Bo "już kiedyś, gdzieś, to pisałem" argumentem jest żadnym. A jeśli chcesz dyskutować to wypadałoby przedstawić swoje stanowisko w pełni.

Przytoczyłem stwierdzenia na temat moich postów wcześniej.

Wypowiedzi na mój temat są wyrażone w sposób ukazujący brak szacunku i dystansu.

W żadnej wypowiedzi nie staram się nikogo urazić i dyskryminować, niestety każdy na pierwszy rzut oka jest wstanie odróżnić hejt od krytyki.

Jeżeli moje posty to hejt to życzę powodzenia w relacjach z ludź mi na żywo.

Wyobrażacie sobie taką dyskusje na żywo?

Ja mówię do kogoś - ta gra ma braki a ktoś w odpowiedzi do mnie "ty już się lepiej nie wypowiadaj" ROTFL.

Edytowano przez mef666
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@mef666

Po kolei.

Ty nie wytykasz błędów D3. Ty podajesz swoje subiektywne odczucia nie poparte żadnymi obiektywnymi argumentami. Czy posiadasz dane do liczby graczy grających w tą grę? Nie posiadasz. Więc nie masz żadnych podstaw aby wypowiadać się ile osób gra, czy mniej, czy więcej itp. Jedyne co możesz to swoje "mnie się wydaje" które NIE MA ŻADNEJ wartości dla kogokolwiek poza Tobą. Dociera?

I nie podałeś żadnej logicznej argumentacji. Twoja argumentacja to "gra jest słaba bo mogę pograć w MMO gdzie jest lepsza społeczność, więc nie ma sensu grać w Diablo bo nie ma społeczności". To są brednie na poziomie Macierewicza i Smoleńska.

Mówisz o regresie wszedzie poza grafika i fabułą - jakim regresie do cholery? Ja mogę równie dobrze napisać, że literka B jest regresem bo literka A jest lepsza. Równie sensowne bez podawania argumentów.

Siedzenia na forach tematycznych jako podstawa aby wiedzieć, czy z grą jest coś nie tak. Jak rozumiem jakbyś nie siedział na forach tematycznych tobyś nie wiedział, że z grą jest coś nie tak?

My nie odrzucamy krytyki w temacie Diablo 3. My odrzucamy bzdurne hejty nie poparte żadnymi argumentami bo walenie głową w ścianę nie wychodzi na zdrowie.

Bardzo mnie cieszy, że nie będziesz się rozpisywał tutaj ad D3. Serio, bardzo dobrze. Mądra decyzja.

I jakim prawem śmiesz mówić, że wiesz dlaczego Diablo 2 przetrwało w świadomości graczy?! Masz jakieś dowody poza swoimi wymysłami i rojeniami? Jakieś ankiety przeprowadzone na całym community? Jak nie to proszę, przeczytaj moją sygnaturę i się zastosuj.

Nigdy w życiu bym nie uznał żadnej gry na Battle necie 2.0 za grę społecznościową.

Poza tym w party jest handel. Wiedziałbyś o tym jakbyś zrobił chociaż minimum badań o temacie jaki chcesz poruszyć. Ale jesteś hejterem i to wybitnie marnym.

Twoje spojrzenie na community Diablo 3 jest wyssane z palca, są to brednie nie poparte dosłownie niczym. Chcesz pozować na jakiegoś znawcę ale nie podajesz żadnego dowodu na swoje twierdzenia poza "każdy kto jest mądry się ze mną zgodzi a jak nie to nie jest mądry".

I jestem pewien, że trzeba być fanem gry aby z nią grać poza pierwszym przejściem. Jak w każdego Hack and Slasha.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszyscy macie racje i jednocześnie jej nie macie :P. Bo wszystko zależy od tego, jak ktoś podchodzi do grania. Nie oszukujmy się, jak ktoś chce po prostu pozabijać sobie potwory i pozbierać po nich itemki (tak jak Wuwu czy Rozy) to nie znajdzie lepszej gry niż D3. Feeling walki jest nieporównywalnie lepszy niż w jakimkolwiek innym h'n's. Akcja jest szybka i bardziej satysfakcjonująca niż u konkurencji. Jeśli jednak oczekujesz czegoś więcej, to można się rozczarować, bo gra niewiele prócz tego oferuje. PvP nie istnieje, bo pomysł z Arenami wrzucono do kosza, a duele są niewiele warte przez brak balansu i matchmakingu. PvE też się ogranicza tylko do biegania za przedmiotami po średnio losowych mapach (może po dojściu do ladderów coś się zmieni). Gra nie jest w żaden sposób wymagająca, nie zmusza ani do współpracy między graczami, ani tym bardziej do konkurowania między sobą. Tak jak ktoś wcześniej wspomniał, dobij lvl 70, zbierz gear (które to zbieranie ogranicza się do biegania i bicia stworów, bo przy RNG prędzej czy później coś wpadnie) i tyle, nic więcej nie ma do roboty. D2 też nie było idealne pod tym względem, ale wyszło w roku 2000, gdzie były trochę inne standardy. Żeby nie było, gra się fajnie (sam mam jakieś +/- 500 godzin nabite, gram od czasu do czasu i zacząłem się zastanawiać nawet nad wersją nad PS3), ale nie dopisywałbym jej zalet których ona nie ma.

Ale swoją drogą, w tym D3 to chyba są już jakieś społeczności i klany, do których da się dołączyć, right? Więc o co chodzi z tym brakiem ludzi do wspólnej gry?

Chodzi o pewne uproszczenia które powodują rozluźnienie więzi w społeczności. W D2 nie było żadnego dobierania graczy, trzeba było odpowiednio nazwać grę i liczyć na odpowiednich randomów albo zbierać party po różnych forach. Podobnie z handlem czy duelami, było dużo umownych rzeczy i niespisanych zasad którymi ludzie się kierowali podczas gry, a to wszystko sprawiało że społeczność była spójna. Diablo 3 męczy trochę ta sama choroba która dotyka MMO: chcesz coś sprzedać - masz AH (w D3 już nie ma, ale razem z nim nie ma handlu), chcesz zagrać z innymi - gra sama dobiera ci graczy, chcesz duele - zmieniasz nagłówek w wyszukiwarce i znów gra ci dobiera team. To powoduje że kontakt między graczami jest zbędny i ograniczony do minimum, a to nie sprzyja rozwijaniu społeczności. Klany faktycznie trochę to zmieniły, ale jednak nigdy do końca tego nie wyeliminują, tak samo jak Gildie w WoWie nie wyeliminują popularności LFR, LFG i Random Battlegroundów.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@mef666:

Pozwolę sobie podkreślić jedno słowo odnośnie mojej wypowiedzi.

(...) Twój post na poprzedniej stronie jest w formie "prawdy objawionej" i, parafrazując twoją wypowiedź, "jest to typowa reakcja hejtera".

Innymi słowy skupiłeś się na nie tej części zdania, co powinieneś. Problemem nie jest to, że krytykujesz grę, ale jak to robisz. To raz.

Dwa - zacytowana przeze mnie twoja wypowiedź o tym, że gdyby pozostali dyskutanci potrafili krytycznie myśleć, aż zionie uprzejmością, dystansem i szacunkiem.

Trzy - piszesz tak i dziwisz się, że inni cię tak zaczynają traktować.

Cztery - nie. Zaczynasz od tego, że ty masz niekwestionowaną rację, bo się znasz na Diablo, na MMO, na rynku gier, na forumowiczach <bo wiesz, że wiesz więcej od nich>. Po czym zarzucasz innym, że są fanboy'ami i nie potrafią krytycznie spojrzeć na grę <co oczywiście ty potrafisz>. Wspominasz, że D3 to nie jest zła gra. Zarzucasz innym, że nie potrafią czytać. Twierdzisz, że jesteś ofiarą bo cię fanboye atakują, rozjuszeni tym, że "ktoś wytknął błędy" w ich "dobru". Wspominasz, że nie chce ci się przytaczać argumentów o grze, bo już to robiłeś. Gdzie indziej. Potem przestawiasz swoją opinię odnośnie obecnego community, które ci się nie podoba. OK, tutaj akurat nie mam uwag.

Tylko w ogóle nie przyjmujesz argumentacji innych odnośnie tego dlaczego im się podoba i czemu się z tobą nie zgadzają. A, no tak - nie znają się i są fanboy'ami.

tl;dr

Jak wspomniałem wcześniej - licz się ze słowami. Możesz mieć dowolną opinię o grze, jednak będąc tutaj musisz ją przedstawiać w sposób kulturalny, więc bez żadnych tekstów w stylu "ja wiem, wy się nie znacie, bo jakbyście się znali, to byście się zgodzili ze mną". No i bez aluzji o tym, czy dyskutanci potrafią myśleć i mają dystans do siebie. EoT z mojej strony jako moderatora, a ty patrz na to, co piszesz, żebym ja czy inny modek nie musiał tutaj znowu wpaść cię upomnieć. Bo to raczej dobrze się nie skończy. Dla ciebie. ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Umknął mi post Cmb, no nic, teraz się odniosę.

@Cmb

Poziomy się skalują. Mistrz dla postaci na poziomie 1 jest inny niż dla postaci na poziomie 34. Tak samo z Tormentami.

Tworzenie postaci jest dla mnie krokiem milowym w dobrą stronę. Blizzard postawił na customizację właśnie. W d2 nie było praktycznie różnorodności, ciężko było grać na hellu jak źle postać zrobiłeś, a to np spotkało mojego nekromantę. Nie dało rady, nie mogłem się przebudować, wtedy nie było respecu. Postać zepsuta, czas nad nią został STRACONY. Poza wiedzą czego nie robić, ale to samo by mi dało 5 min w necie. Gra karała gracza za błędy w swojej strukturze. Gracz nie wie np, że na wyższym poziomie trudności część przeciwników jest odporna na lód i, że powinien się rozwijać w innym żywiole. Gra o tym nie mówi, nie informuje. A potem wystawia takiego wroga z marszu. Because FU player.

Gracz nie wie, że jego build na hellu będzie o kant upy potłuc i grać się tym nie da. No bo skąd ma wiedzieć? Ale gra właśnie za ten build go karze.

W sumie potem następuje długie "nie ma sensu", "bo tak, bo ja powiedziałem, że tak jest" itp więc nie ma się za bardzo do czego odnieść. Podajesz argumenty typu jak napisałem wyżej. Odblokowywanie poziomu trudności jako cel? Ok, zdobycie wszystkich archivementów jako cel. Równie dobre. Nawet lepsze bo i trudniej i dłużej i często weselej.

Rozwaliło mnie zdanie "nie ma co grać dla przyjemności". Weź na luz, nie Tobie oceniać czym jest przyjemność. Chyba, że cały post był tylko o sobie, wtedy ok, ale wtedy Twoje zdanie, wartość argumentów nie wykracza poza Ciebie. Nie da się dyskutować, nie da się nie zgodzić, trzeba CI przyznać rację. Która nie ma znaczenia dla nikogo poza Tobą.

Gra musi być jednak [beeep]ista skoro potrafiła Ciebie przykuć do kompa na półtorej miesiąca. Chciałbym, żeby gry uwalone u podstaw, nie do odratowania potrafiły mnie na tyle przykuć. Ja mam problemy czasem 20 min z grą wytrzymać biggrin_prosty.gif

W porównaniu do jakich gier Blizzarda pachnie fuszerką?

Ale co ma do rzeczy to co napisałeś z tym co napisałem ja o skalowaniu? Dla przykładu powiem Ci o co mi chodziło bo nie wiem czy zrozumiałeś: grałem jakiś miesiąc DH, po dh postanowiłem zrobić Wizza. Wizzowi wsadziłem najlepszy kamień do dmg w pierwszą lepszą znalezioną broń i w sumie do ~50 poziomu chodziłem po t4 (w międzyczasie powkładałem też gemy do innych itemów, najlepsze ofc). Powinny mieć minimalny poziom żeby tak nie upraszczać rozgrywki.

Po drugie - uważasz, że to było złe, że w d2 nie można było mieć wszystkiego, że jak skopałeś robiłeś postać od nowa, a podoba Ci się że obecnie każda postać jest taka sama i możesz po prostu zakładać inny gear, zmieniać skille = właśnie jakbyś miał całkiem nową postać. Otóż dla mnie to jeszcze gorsze rozwiązanie. Na nic nie masz wpływu, gra sprowadza się do godzin spędzonych na farmieniu legend, to może jeszcze uprośćmy to bardziej i po prostu dodajmy jakiś magazyn legend, wszystkie przedmioty dostępne od razu po wbiciu 70 poziomu i bierz co chcesz? Po co farmić? Dla mnie takie rozwiązanie jest złe. W d2 chciałeś mieć amazonkę łuczniczkę szedłeś w łuk, chciałeś oszczepy to oszczepy, istniało więcej dobrych buildów i więcej sposobów na rozwinięcie postaci, a to że skopałeś postać i na hellu nie szło? Stary, ja miałem dokładnie to samo z moim druidem kiedy to zauważyłem że huragan już nie oneshotuje przeciwników nawet w pierwszym akcie. I jakoś mnie to nie zniechęciło, bo gra potrafiła mnie przynajmniej zaskoczyć. Tutaj torment 6 robię obecnie spacerkiem, żadnego wyzwania, nie mam już po co grać. Nie mówiąc już że diablo 3 zostało pozbawione wielu rzeczy takich jak: słowa runiczne (jest crafting a z niego dupiaste itemy których nie opłaca się robić, takich które się robi to może z 5 się znajdzie), kostka horadrimów, runy... Nie mogli tego przenieść do trójki? W zamian za to mamy 4 rodzaje gemów? Rly?

Aczki nic nie dają, to każdy wie, oczywiście ktoś może chcieć je wszystkie odblokowywać ale ja nie jestem fanem zbierania czegoś co jest niepotrzebne, czyli rupieci.

Dalsza część Twojego posta to osobista wycieczka do mojej subiektywnej opinii :D Ludzie, nauczcie się wreszcie że obiektywna opinia, obiektywna recenzja itp. NIE ISTNIEJĄ, każdy post traktujcie subiektywnie, i nie piszcie głupot w stylu "trzeba przyznać ci rację", tylko napisz "nie zgadzam się bo mi sprawia frajdę" i eot, takie to trudne?

I owszem pachnie mi ona fuszerą, bo jak patrzę na poprzednie Diablo, na WoW'y, na Starcrafty, to Diablo 3 wygląda przy nich słabo. Też na początku uważałem "wow, ale super gra", też przez ten miesiąc przyjemnie mi się grało, ale nagle z dnia na dzień nie miałem co robić... Mimo że naprawdę chciałem. Apetyt na grę dalej mam, problem taki że w niej po prostu nie ma co robić... Nie ma po co grać od nowa (kolejny klon do kolekcji?), nie ma po co farmić (2 tygodnie żeby poleciał 1 item którego szukam? sic), nie ma handlu, nie ma nic. Poza tym, niedługo ma wyjść patch po którym większość buildów, większość itemów, staną się bezużyteczne. I co, znów farm 2 tygodnie, wymień itemki, a później nic? Niebanalna rozgrywka. No i zapomniałbym: pvp nie ma i nie będzie.

I, kończąc mój wywód i dyskusję w tym temacie (w sumie wszystko co chciałem przekazałem, Wy możecie się zgodzić lub nie zgodzić, prawda jest jak... wiecie co, każdy ma własną) - nie uważam Diablo 3 za grę złą, nigdy tego nie napisałem. Uważam ją za produkt ze zmarnowanym potencjałem, z którego można było wycisnąć 300% tego co jest, a mamy w sumie taki półprodukt... Fajnie się gra, ale do czasu... A można było zrobić to lepiej. Wiadomo, mądry człowiek po szkodzie, jednak dalej mamy dobrą grę, która przykuła masę graczy, nie żałuję żadnej wydanej na nią złotówki, ale pustoszejące serwery mówią same przez siebie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po drugie - uważasz, że to było złe, że w d2 nie można było mieć wszystkiego, że jak skopałeś robiłeś postać od nowa, a podoba Ci się że obecnie każda postać jest taka sama i możesz po prostu zakładać inny gear, zmieniać skille = właśnie jakbyś miał całkiem nową postać.

Mnie takie rozwiązanie się zdecydowanie podoba. To taki miły ukłon w stronę ludzi, którzy lubią sobie raz na jakiś czas usiąść do gry i popykać w nią dla relaksu. Można sobie na spokojnie eksperymentować z postacią i nie obawiać się, że o to, że coś źle porozdawaliśmy. Gdyby nie było opcji wymiany skilli pewnie dawno bym grę olał, bo zwaliłbym koncept na samym początku, utknął gdzieś i zwyczajnie nie chciałoby mi się już robić nowej postaci, bo to by oznaczało pewnie kilka tygodni, a może i miesięcy (biorąc pod uwagę moje tempo gry) przechodzenia gry od nowa, bo źle dałem jakiś skill. Tobie może to pasować, bo pewnie grasz bardziej hardkorowo, ale ja jestem kompletnym casualem i nie mam ochoty być w ten sposób karany.

  • Upvote 3
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Cmb

Ależ w Diablo 3 nie masz wszystkiego. To, że nie jest możliwe zepsucie postaci jest minusem? What sorcery is this?

Poza tym w Diablo 3 nie było wolności wyboru - każda postać była kalką najlepszego buildu dla klasy. Ponieważ była optymalna droga i jak nią nie podążałeś to WIEDZIAŁEŚ (bo było to matematycznie udowdnione), że Twoja postać zawsze będzie słabsza. Pal licho jak się uda grać taką postacią ale co jak mój necro nie dawał rady w pierwszym akcie na helu? Mam zacisnąć zęby i grać postacią, która stała się nagle tak silna jak upadły?

Co do Twojego Wiza to raz - nikt Ci nie każe wkładać tego gema gdziekolwiek. Masz taką możliwość. Możliwości, to jest fajne. Nie przymus. Za łatwo Ci biegać z takimi gemami? To ich nie wkładaj, problem? Poza tym jest 5 rodzajów gemów a teraz dojdą legendarne.

Obiektywizm istnieje, nazywa się trzymanie faktów. Poza tym co do recenzji to, że własne nasze zdanie nie będzie nigdy obiektywne to nie znaczy, że recenzując coś nie powinniśmy starać się być jak najbardziej obiektywni. Jest spora różnica między gloryfikowaniem własnego widzimisię i krzyczenie "opinia i tak nie będzie obiektywna evah!" a staraniem się podać obiektywnie tego co się da. Nawet własne zdanie powinno być uzasadnione opierając się na faktach i osobistych preferencjach.

I jak cały post uznajesz za własne zdanie w takim kontekście jak napisałeś to co pozostaje do napisania? Ok nie lubisz gry, fajnie, move a long. Skoro jesteś zamknięty na argumenty to co powiedzieć? To jak ze zdaniem "świetnie mi się gra, gra jest świetna". Z tym też nie da się dyskutować praktycznie. Żaden argument nie zmieni u człowieka faktu, że nie lubi pomidorów. Choćby mistrzowie kuchni je zachwalali. Dlatego nie dyskutuje się o osobistych preferencjach typu "ja uważam, że nie ma co robić". Na takie stwierdzenie można jedynie podać kilka rzeczy jakie można robić i tyle. I trzeba się z taką osobą zgodzić bo ona nie ma co robić. I ma 100% rację. Która ma znaczenie tylko dla tej osoby.

Ostatni akapit trochę przeczy sam sobie - półprodukt, który nie jest zły i gra się w niego fajnie? Dont get it.

I co jest złego w zmianie buildów? To chyba dobrze, że stare klony jak ładnie ujmujesz będą musiały poszukać nowego stylu gry nie? Poza tym jesteś klonem jedynie jak chcesz być klonem.

@b3rt

Again, handel jest w druzynie. Można się wymieniać legendarnymi przedmiotami. Da się więc.

Klany również istnieją, da się grać ze znajomymi jak się tylko chce. Jak się nie chce to mozna grać z randomami. W czym problem? Czemu ludzie tak nienawidzą LFR, LFG, random battlegroundów i pugów? Co jest takie uber socjalizującego w spamowaniu czatu LFXXX ileś tam minut albo godzin czy łaskawym czekaniu aż ktoś się łaskawie pojawi?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale co ma do rzeczy to co napisałeś z tym co napisałem ja o skalowaniu? Dla przykładu powiem Ci o co mi chodziło bo nie wiem czy zrozumiałeś: grałem jakiś miesiąc DH, po dh postanowiłem zrobić Wizza. Wizzowi wsadziłem najlepszy kamień do dmg w pierwszą lepszą znalezioną broń i w sumie do ~50 poziomu chodziłem po t4 (w międzyczasie powkładałem też gemy do innych itemów, najlepsze ofc). Powinny mieć minimalny poziom żeby tak nie upraszczać rozgrywki.

Ma się to do tego tak, że potwory były dostosowane do postaci na poziomie 1 gdy miałeś poziom 1. To tak, jakbyś na zaczął D2 na normalu z legendarkami na poziomie 30-40. Po prostu, klejnoty mają DUŻY wpływ na build.

Poza tym, na wyższych poziomach ta przewaga staje się o wiele mniej zauważalna.

@mef: bez urazy, ale nie chcę mi się odpowiadać na większość shitstormu który tutaj rozpętałeś, wybiorę tylko część wypowiedzi:

Wiem, że forum CDA jest małe i mało zorientowane w jednostkowych przypadkach ale wystarczy posiedzieć na forach tematycznych ?diablo3? by wiedzieć, że gra zawodzi pod wieloma wzgledami.

Bezpodstawna ocena. Sam fakt, że ludzie mają odmienną opinię, nie znaczy, są niezorientowani. Ponadto, na tych "forach tematycznych" dot. Diablo 3 dominują pseudo znawcy którzy hejtują każdego, kto ma mniej spędzonych godzin na grze niż oni. Zapraszam na reddit bądź do komentarzy na filmikach z youtube, tam znajdziesz żywsze dyskuje (chociaż na youtube prędzej znajdziesz materiał do nagrania komedii). Panie Oświecony.

Niestety logika podpowiada, że z Diablo 3 cos jest ewidentnie nie tak jak gracze sie spodziewali.

Fanatycy Diablo 2*.

Rzeczywistość jest taka, że dzieje się tutaj to samo, co w przypadku Fallouta 3 kiedyś. I co będzie się działo w przypadku Sacreda 3. Gra zmieniła formę = fani krzyczą, tupią i płaczą. I dlatego tak, "coś" jest inaczej niż gracze się spodziewali. Ale czy to jest złe? Sprzedarz i fora spoza siedlisk fanaty... ekhm... mówią inaczej.

Na forum BLIZZARD-a przedstawiałem już multum opinii na temat D3 i nie widzę sensu się rozpisywania.

Ok, przetransportujemy nasze konta na tamte fora i tamte tematy, abyśmy mogli zapoznać się z twoim zdaniem. Spoko.

Wspomniałem o tym, że D3 w dzisiejszych czasach jest cieniutkie bo to ile graczy kupilo tą gre a ile w nią gra na prawdę daje do myslenia!

Myślisz, że cały shitstorm który "stara gwardia" robi nie ma z tym nic a nic wspólnego? Nie mówiąc już o tym, że to nie są czasy Diablo 2, konkurencja jest znacznie większa, a wielu ludzi odpuściło bo ukończyło grę. Nie każdy lubi naparzać po 2000 godzin w jeden tytuł.

Nie ma, po prostu nie ma możliwosci przejscia kampanii z innymi ludżmi bo nikt sie do tym nie interesuje.

To nie jest wina gry, a społeczności. Ludzie którzy ukończyli kampanię i zdecydowali się na dalszą grę mają w głębokim poważaniu granie z kimś jeszcze raz, po to aby się pobawić i pomóc drugiemu w pokonaniu

Pierwotnego Zła i Malthaela

. I nie tyczy się tylko D3 - tak jest w wielu grach: w Guild Warsie 2 na przykład są ludzie którzy wywalają innych z party tylko dlatego, że ktoś ogląda filmik wprowadzający do lochu w STORY MODE. A gdy chcesz przejść takie lochy w sposób inny niż jedyny słuszny, to albo jesteś nazwany noobem, albo zauważasz, że twój team nie wie jak walczyć. To nie jest wina gry, to jest wina społeczności.

Wypowiedzi na mój temat są wyrażone w sposób ukazujący brak szacunku i dystansu.

Sprowokowałeś ludzi do takich wypowiedzi.

Na koniec - Blizzard zmienił sposób tworzenia gier ze względu na swoją politykę - dotrzeć do największej grupy graczy. Dlatego tworzy gry jak Diablo 3, Hearthstone czy Heroes of the Storm - naprawdę łatwe do przejścia/zapoznania się, ale trudne do opanowania w stopniu mistrzowskim.

I wychodzi mu to na dobre.

  • Upvote 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do Twojego Wiza to raz - nikt Ci nie każe wkładać tego gema gdziekolwiek. Masz taką możliwość. Możliwości, to jest fajne. Nie przymus. Za łatwo Ci biegać z takimi gemami? To ich nie wkładaj, problem? Poza tym jest 5 rodzajów gemów a teraz dojdą legendarne.

W tej sprawie chyba jednak zgodziłbym się z Cmb. Itemy mają określony level po to aby nie można było ot tak dać ich postaciom niskolevelowym. Klejnoty z jakiegoś powodu tego ograniczenia nie mają i w sumie też się temu dziwię. Jasne, może powiedzieć, że nikt ci nie każe z nich tak korzystać, ale imo, powinny być traktowane wraz z przedmiotami na identycznych zasadach.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po dłuższych przemyśleniach, muszę się zgodzić z moderacją.

Mój błąd, bo potraktowałem wszystkich tak samo.

Po prostu nie doszło do mnie, że grając w jakąś gre setki godzin, kotś może nie zauważyć pewnych jej braków.

Było dla mnie oczywiste, że patrząc z góry na Diablo jak na produkt a nie jak na "amazing entertainment", należy przyznać, że grze czegoś brakuje na tle konkurencji jak również poprzedniej części.

Oczywiście diablo 3 świetnie się broni w przeciwieństwie do skoków ala Dungeon Siege 3.

Problemem tej gry jest to, że Blizzard szalejąc z poprawkami stara się ludzi utrzymać przy serii by złapać kolejnych klientów na dodatki.

To tak jak w dzisiejszych czasach z Państwami opiekuńczymi, starają się nam uprościć życie i zapewnić, że o wszystko zadbają.

Diablo 2 było toporne ale zmuszało do większych refleksji i zaangażowania.

Porównanie do gier MMO miało jedynie pokazać w jakim kierunku gry zmierzają i diablo powinno umieć sprostać wymaganiom nie dlatego, że jest podobne do MMO tylko dlatego, że wielu ludzi pewnych funkcji potrzebuje w dzisiejszych czasach.

Nie da się powiedzieć, że hejt na diablo jest spowodowany zawiedzeniem hardkorowych graczy.

Gra jest na prawdę grywalna ale jakoś po prostu za bardzo udaje, że jest dopracowana.

Nie zmiana typu gry jest dziwna jak i podejścia do graczy ale fakt, iż w tej grze jest wiele błędów do tej pory nie zmienionych/naprawionych.

Można wymieniać sporo jak problemy interfejsu i itemizacji po bronie dwu ręczne i brak optymalizacji na wyższych poziomach udręki.

Nie piszę powyższych wywodów by ludzi zniechęcić do grania tylko by przekazać inne spojrzenie na gre bo to z ogromu opinii kształtuje się doświadczenie.

Przepraszam, że nie umieszczam bardziej konkretnych informacji ale nie jestem w stanie ich zebrać i przekazać bo udzielam się na angielskojęzycznych forach.

Jeśli chcecie porozmawiać to oczywiście zapraszam do dysputy, zapewniam, że wyjaśnię wszystkie kwestie i zapytania do mnie popierając danymi :)

Na początek Itemizacja:

Link już stary ale problemy wciąż te same :)

http://i.imgur.com/EHEKduL.jpg

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po drugie - uważasz, że to było złe, że w d2 nie można było mieć wszystkiego, że jak skopałeś robiłeś postać od nowa, a podoba Ci się że obecnie każda postać jest taka sama i możesz po prostu zakładać inny gear, zmieniać skille = właśnie jakbyś miał całkiem nową postać.

Mnie takie rozwiązanie się zdecydowanie podoba. To taki miły ukłon w stronę ludzi, którzy lubią sobie raz na jakiś czas usiąść do gry i popykać w nią dla relaksu. Można sobie na spokojnie eksperymentować z postacią i nie obawiać się, że o to, że coś źle porozdawaliśmy. Gdyby nie było opcji wymiany skilli pewnie dawno bym grę olał, bo zwaliłbym koncept na samym początku, utknął gdzieś i zwyczajnie nie chciałoby mi się już robić nowej postaci, bo to by oznaczało pewnie kilka tygodni, a może i miesięcy (biorąc pod uwagę moje tempo gry) przechodzenia gry od nowa, bo źle dałem jakiś skill. Tobie może to pasować, bo pewnie grasz bardziej hardkorowo, ale ja jestem kompletnym casualem i nie mam ochoty być w ten sposób karany.

Z tym się mogę zgodzić, zdecydowanie casualom szybko gra się nie znudzi, ja zakupiłem specjalnie jak miałem więcej czasu (przed egzaminami, musiałem mieć co robić a miałem przerwę w pracy :D) i byłem w tym czasie tak jakby pół-hardkorowcem (2-3h dziennie). Ale wiesz, z drugiej strony, niedługo wprowadzą patch który zmienia wiele itemów i skilli. Do tego wprowadza nowy content. Więc niestety ale casuale które cieszyły się pewnie że w końcu zaczynają kosić będą musiały zaczynać wiele rzeczy od nowa i zbierać nowe rzeczy. Nie wiem, czy to według Twojej definicji podchodzi pod "karanie gracza", dla mnie tak, bo obecnie nie mam tyle czasu na granie, a widząc zmianę w zbrodni i karze musiałbym wymieniać pół ekwipunku i całkowicie zmienić styl gry. Tak więc... Czy nie zostałem ukarany w dużo głupszy sposób? (co innego móc przeczytać w internecie jak rozdawać skille pod odpowiednie buildy albo po prostu sprawdzić jakie są potworki na hellu a co innego dostać z dnia na dzień informację o gamechanging patchu...). Hm?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@up

What?

W jaki sposób zostałeś ukarany? Toć masz dostęp do wszystkich skilli swojej klasy, możesz je zmieniać dosłownie kiedy Ci się zywnie spodoba.

Ten gamechanging patch nie zmienia nic w mojej czarodziejce ani w moim szamanie. Dosłownie nic. Dalej będę grał tym samym buildem więc nie mam pojęcia o co biega...

Mógłbyś podać te zmiany, które tak Ciebie ukarały?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@mef:

Było dla mnie oczywiste, że patrząc z góry na Diablo jak na produkt a nie jak na "amazing entertainment"

Jeżeli patrzę na Diablo 3 jak na produkt to całkiem zgrabne DVD to jest, nie wiem gdzie widzisz problem.

Problemem tej gry jest to, że Blizzard szalejąc z poprawkami stara się ludzi utrzymać przy serii by złapać kolejnych klientów na dodatki.

Kompleks LoLa. Każdy narzeka na patche, każdy gra dalej. okaaaayyyy.....

Diablo 2 było toporne ale zmuszało do większych refleksji i zaangażowania.

To jest jak widać twój główny problem z Diablo 3 - gra ci się zbyt łatwo, a przez to nie czujesz tego dreszczyku, który towarzyszył ci w czasach D2, stąd też niezadowolenie, prawda?

Tak to już jest, gry stały się łatwiejsze, nowe pokolenia graczy są niestety rozpieszczone, a ci "hardcorowcy" zostali na lodzie. Takie życie.

Gra jest na prawdę grywalna ale jakoś po prostu za bardzo udaje, że jest dopracowana.

Co ma większą wartość: Oryginał, czy Imitacja Doskonała? (wybacz, lubię filozofię :P)

Udaje na tyle dobrze, że ludzie w nią grają, grają i grać jeszcze długo nie przestaną.

Można wymieniać sporo jak problemy interfejsu i itemizacji po bronie dwu ręczne i brak optymalizacji na wyższych poziomach udręki.

Osobiście interfejs uważam za dopracowany. Itemizacja... Nie wiem jak Barb i W.Doc, ale Monk, Wizz i Templar mają luzik pod tym względem. Brak optymalizacji... pamiętam jak jeszcze czytałem fora D3, narzekano na monka, że niby wypada słabo na udręce+, pograłem, pośmiałem się z opinii ludzkich, wróciłem do gry. Jak dla mnie jest spoko.

Przepraszam, że nie umieszczam bardziej konkretnych informacji ale nie jestem w stanie ich zebrać i przekazać bo udzielam się na angielskojęzycznych forach.

W takim razie powinieneś mieć sprawę ułatwioną mefisto, copy-paste op.

Gdybyśmy rozmawiali o lolu czy DkS2 w tym momencie, nie miałbym problemu ze znalezieniem tony cytatów, filmików, obrazków. Właśnie dlatego, że siedzę na anglojęzycznych (swoją drogą, czy wspomnienie o tym, że nie jest to polskie forum ma dodać prestiżu?) forach.

Link już stary ale problemy wciąż te same

Obrazek nie tylko stary, ale i błędny. Chociażby początek, "woo nice helm" - który patrząc po statach był "średni" dla więcej niż jednej klasy. Poza tym, 102 siły na czarodziejce osobiście wydaje mi się bezsensem.

Twój obrazek wymyśla problemy, nie naświetla je.

Jeśli chodzi o "DPS" problem. Przecież wylosowane skille na itemku mają wpływ na DPS. Całkiem inny dps zobaczysz mając broń zadającą 100-110 dmg co sek i mającą +100 do primary stat niż w przypadku 100-110 dmg co sek i mającą +50 do primary stat.

Wcześniej po prostu musiałeś przeliczyć sobie, czy warto, teraz masz to na tacy.

"This want's me to build around werewolf" ~No Diablo 2 Barb ever. W większości przypadków było "kur... fajny item ale ujowy bonus, inny item plox"

Z craftem się zgodzę, uproszczony a szkoda.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale wiesz, z drugiej strony, niedługo wprowadzą patch który zmienia wiele itemów i skilli. Do tego wprowadza nowy content. Więc niestety ale casuale które cieszyły się pewnie że w końcu zaczynają kosić będą musiały zaczynać wiele rzeczy od nowa i zbierać nowe rzeczy.

*Drapie się po głowie i nie wie o co chodzi.*

Swoją czarownicą gram od samego początku i nawet po patchu z lootem 2.0 nie poczułem się jakbym zaczynał coś od od nowa. W patchu 2.1 nie widzę absolutnie nic co miałoby sprawić, że moja postać nagle stanie się niegrywalna. Będę nią grał tak jak grałem. Możesz wyjaśnić o co biega?

Edytowano przez nerv0
  • Upvote 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Again, handel jest w druzynie. Można się wymieniać legendarnymi przedmiotami. Da się więc.

Pieprzenie dokładnie takie samo jak przy PvP. "Dali duele więc technicznie pvp jest, wywiązali się z umowy więc o co ci chodzi". Handel w drużynie jest skrajnie ograniczony i ułomny przez wiele czynników i mówienie że "handel jest" to tworzenie argumentów na siłę. Żeby wymienić się przedmiotami w drużynie musisz mieć przynajmniej dwie postacie tej samej klasy albo przynajmniej o tym samym typie statystyk podstawowych, bo przez smart drop mnichowi nigdy nie wypadnie przedmiot który byłby wartościowy dla barbarzyńcy. Musisz mieć party złożone z ludzi którzy chociaż minimalnie ogarniają język i komunikują się między sobą, bo inaczej skończy się rush i każdy wychodzi. I w końcu dwóm postaciom musi wypaść coś co przydałoby się drugiemu (chyba że trafi się dobra duszyczka która odda przedmioty za darmo zamiast przerobić je na dusze czy siarkę). Wtedy i tylko wtedy można mówić o wymianach. Poza tym handel praktycznie nie istnieje, a Blizzard nie chce się ugiąć pod prośbami fanów żeby zrobić handel chociaż wewnątrz klanów. Także nie opowiadaj bzdur że da się handlować, kiedy jedyna forma handlu to wymiana wewnątrz drużyny, i to też przez pewien czas od wspólnej gry.

W czym problem? Czemu ludzie tak nienawidzą LFR, LFG, random battlegroundów i pugów? Co jest takie uber socjalizującego w spamowaniu czatu LFXXX ileś tam minut albo godzin czy łaskawym czekaniu aż ktoś się łaskawie pojawi?

Ale ja nie nienawidzę tych systemów. Dla mnie jako dla gracza mocno niedzielnego to super sprawa, bo nie muszę siedzieć godziny na czacie spamując prośby o zabranie do party. Jednak pamiętam masę MMO z czasów kiedy tych systemów nie było i community było bardziej zwarte. Pisanie że brak LFR powodował tylko spam "LFX" na czacie jest krzywdzące, bo jednak miało to głębsze dno. Trzeba było samemu znaleźć sobie party, dogadać się co do taktyki, ról w drużynie itd. Gadka szmatka, ale tak się zawiązywało znajomości. Do teraz mam znajomych których poznałem właśnie przez takie gadanie w MU Online, Diablo 2 czy WoW'ie z czasów pre-TBC. LFR/LFG i inne systemy, mimo że pomocne, sprawiają że interakcje pomiędzy graczami są całkowicie zbędne, bo wszystko robi za nas gra: sama dobierze drużynę, ustali rolę, wrzuci do dungeona, a my mamy tylko przejść co trzeba. Nawet nie musimy nic na czacie pisać. Zresztą, w takim WoW'ie próba zagadania nie raz kończyła się naganą ze strony party "bo mam grać a nie pisać". Dziwi mnie to że jako doświadczony MMOwiec nie widzisz tej różnicy.

Ale wiesz, z drugiej strony, niedługo wprowadzą patch który zmienia wiele itemów i skilli. Do tego wprowadza nowy content. Więc niestety ale casuale które cieszyły się pewnie że w końcu zaczynają kosić będą musiały zaczynać wiele rzeczy od nowa i zbierać nowe rzeczy. Nie wiem, czy to według Twojej definicji podchodzi pod "karanie gracza", dla mnie tak, bo obecnie nie mam tyle czasu na granie, a widząc zmianę w zbrodni i karze musiałbym wymieniać pół ekwipunku i całkowicie zmienić styl gry.

A co mają powiedzieć gracze którzy grali tysiące godzin, szlifowali swoje postacie do perfekcji a po wyjściu dodatku okazywało się że te wielomiliardowe itemy są co najwyżej średnie na 70 poziomie? Albo gracze którzy wydali miliardy golda na markizowe klejnoty które teraz dropią z mobów? Albo tacy którzy budowali postacie np. na AS, który dostał takiego nerfa że nieraz całe sety były do wywalenia? Taki urok gier które są w ciągłym rozwoju, zawsze dochodzi nowy content który lekko niweluje starszy, trzeba się z tym pogodzić w tego typu grach i tyle.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i to nazywam dyskusją tongue_prosty.gif

@mef:

Było dla mnie oczywiste, że patrząc z góry na Diablo jak na produkt a nie jak na "amazing entertainment"

Jeżeli patrzę na Diablo 3 jak na produkt to całkiem zgrabne DVD to jest, nie wiem gdzie widzisz problem. - problem widzę w marketingu - Nie wiem czy znane jest Panu Divinity Original Sin ale po tej grze widać, że toporne i ciekawe gry się nadal sprzedają tylko studio musi mieć inny cel niż nabićie milionów.

Problemem tej gry jest to, że Blizzard szalejąc z poprawkami stara się ludzi utrzymać przy serii by złapać kolejnych klientów na dodatki.

Kompleks LoLa. Każdy narzeka na patche, każdy gra dalej. okaaaayyyy..... - Kompletnie nie chodzi o narzekanie, wręcz przeciwnie, wsparcie produktu po premierze jest bardzo na plus ze strony Blizzarda. Problem polega na tym, że od 2 lat nie zmieniają tego co powinno być zmienione na lepsze, ciągle nerfią i dodają coś co minimalnie wpływa na rozgrywkę, nie mówię o przyszłym wielkim patchu.

Diablo 2 było toporne ale zmuszało do większych refleksji i zaangażowania.

To jest jak widać twój główny problem z Diablo 3 - gra ci się zbyt łatwo, a przez to nie czujesz tego dreszczyku, który towarzyszył ci w czasach D2, stąd też niezadowolenie, prawda?

Tak to już jest, gry stały się łatwiejsze, nowe pokolenia graczy są niestety rozpieszczone, a ci "hardcorowcy" zostali na lodzie. Takie życie. - wmawia się nam, że ludzie chcą łatwych gier żebyśmy przyzwyczaili się do niskiej jakości produktów (to tak jak z celowym postarzaniem produktów w Unii Europejskiej). Prawda jest zgoła inna, gry nastawione na wymagających graczy zarabiają równie dobrze - Dark Souls najlepszym przykładem.

Gra jest na prawdę grywalna ale jakoś po prostu za bardzo udaje, że jest dopracowana.

Co ma większą wartość: Oryginał, czy Imitacja Doskonała? (wybacz, lubię filozofię tongue_prosty.gif)

Udaje na tyle dobrze, że ludzie w nią grają, grają i grać jeszcze długo nie przestaną. - oczywiście, że grają tylko jak? Blizzard zdał sobie sprawę, że diablo to taki SP do odcinania kuponów i nie warto inwestować za dużo bo na rynku i tak więcej zarobią ich gry z mikropłatnościami. Moje zdanie wygląda tak: Lepsza nie do końca dopracowana gra z silnymi podstawami niż ładnie opakowana wydmuszka z brakami w istotnych elementach. - przykład: Path of Exile/Divinity Original Sin

Można wymieniać sporo jak problemy interfejsu i itemizacji po bronie dwu ręczne i brak optymalizacji na wyższych poziomach udręki.

Osobiście interfejs uważam za dopracowany. Itemizacja... Nie wiem jak Barb i W.Doc, ale Monk, Wizz i Templar mają luzik pod tym względem. Brak optymalizacji... pamiętam jak jeszcze czytałem fora D3, narzekano na monka, że niby wypada słabo na udręce+, pograłem, pośmiałem się z opinii ludzkich, wróciłem do gry. Jak dla mnie jest spoko. - Oczywiście, że ludzie narzekają na wszystko i wszędzie i tak będzie zawsze. UI jest nie do końca zrobiony i temat jest poruszany od premiery dodatku, jest wiele gier, w których rozwiązania są po prostu bardziej logiczne jak:

  • brak informacji o CD skilli na pasku po założeniu lub użyciu umiejętności z CDR
  • to samo z redukcją kosztów czy zwiększeniem obrażeń

W tak dynamicznej grze jest to {niedopracowaniem}

Przepraszam, że nie umieszczam bardziej konkretnych informacji ale nie jestem w stanie ich zebrać i przekazać bo udzielam się na angielskojęzycznych forach.

W takim razie powinieneś mieć sprawę ułatwioną mefisto, copy-paste op. - Problem w tym, że zbyt wiele tego jest by tłumaczyć to spowrotem na Polski, nie gram w gry w tym języku i tłumaczenie nazw umiejętności etc. to by była mordęga. Nie oszukujmy się ale na prawdę nie jest trudno zauważyć braki tej gry jeśli się zna gatunek cRPG/H&S.

Gdybyśmy rozmawiali o lolu czy DkS2 w tym momencie, nie miałbym problemu ze znalezieniem tony cytatów, filmików, obrazków. Właśnie dlatego, że siedzę na anglojęzycznych (swoją drogą, czy wspomnienie o tym, że nie jest to polskie forum ma dodać prestiżu?) forach. - Nie, po prostu ostatnio zajrzałem co słychać na forum CDA w tym temacie by porównać poziom wypowiedzi i opinie o grze tutaj smile_prosty.gif Niestety więcej siędzę na angielskojęzycznych stronach bo często:

  • Są bardziej rzetelne
  • Szybciej posiadają informacje
  • Jest troszeczkę inna kultura
  • Łatwiej się komunikować jeśli gra się w gry z tym językiem, za granicą ciężko mi kupić gry w polskim wydaniu.

Link już stary ale problemy wciąż te same

Obrazek nie tylko stary, ale i błędny. Chociażby początek, "woo nice helm" - który patrząc po statach był "średni" dla więcej niż jednej klasy. Poza tym, 102 siły na czarodziejce osobiście wydaje mi się bezsensem.

Twój obrazek wymyśla problemy, nie naświetla je.

Jeśli chodzi o "DPS" problem. Przecież wylosowane skille na itemku mają wpływ na DPS. Całkiem inny dps zobaczysz mając broń zadającą 100-110 dmg co sek i mającą +100 do primary stat niż w przypadku 100-110 dmg co sek i mającą +50 do primary stat.

Wcześniej po prostu musiałeś przeliczyć sobie, czy warto, teraz masz to na tacy.

"This want's me to build around werewolf" ~No Diablo 2 Barb ever. W większości przypadków było "kur... fajny item ale ujowy bonus, inny item plox"

Z craftem się zgodzę, uproszczony a szkoda.

Oczywiście, że obrazek jest stary ale pokazuje trend jaki panuje od premiery i jest bagatelizowany.

Łatwo jest wychwalać grę jeśli się ją kocha ale trudniej jest porównać jej elementy do innych gier z gatunku, dlaczego?

Problem z ekwipunkiem jest taki, że jest uproszczony do bólu a jego drop nie powoduje szybszego wydzielania Dopaminy jak w innych grach tego typu.

Specjalnie dla Ciebie zapodaję swój post bez translacji z D3 forum, jeśli coś będzie nie jasne to przetłumaczę jak wrócę z pracy tongue_prosty.gif

- UI improvements:

  • Switchable skill sets. It is easy to change skills on the fly but considering runes and pasives, it is not so smooth at all
  • Switchable weapon sets. Like in other H&S games, including D2
  • Separate tabs in stash. Might be for crafting materials/white items.
  • Separate place for crafting materials. Since we are not able to trade them and we don't need to have them in inventory to use them, it can look like simple list similar to "blood shards" placed near GOLD amount.
  • More auto pick up options. Gems, crafting materials, whites
  • Salvage button in inventory. So we wouldn't go every 3 minutes to town, also while working with separate stash option, might be very useful.
  • Correct tips on skills. Including cooldown reduction, elemental damage increase, skill damage increase.
  • Switchable option for auto pick up potions etc. and visible gold amount.
  • Turn off option for mini map and quest details.
  • Sticky health bars for bosses (Act/Rift/unique) and their skills usage, (skill icons with visible cooldown beneath health bar)
  • Additional option to see time passed in Rifts.
  • Shield amount and duration visible above or inside skill bar.
  • Preview of colored item before dye application.
  • Preview of characters already in game. Not by inspect when you are close to someone. More stats visible.
    - Game mechanics improvements:
  • Correct lobby system. More types of games including RIFT runs/bounty. Select-able character level and paragon level while searching for game.
  • Option to look for party for all active players with game preferences. When you open game for public, you could set desired level and paragon level for someone who join the game. Then you can send message about game with game properties on separate chat tab with quick join option.
  • Option to change character while being in game not in menu.
  • Magic find completely removed from game. Only option to increase drops when switching difficulty.
  • More monsters overall in every area in game.
  • Additional event's in Rifts. Chests, shrines.
  • Rift difficulty progression while going deeper inside.
  • Additional rewards for clearing Rifts from all monsters in them.
  • More quick time events. Bounty's on time and dungeons with time to finish for reward requirement.
  • No second level clearing bounties!
  • Reward for opening specific number of resplendent chests in game, 1000/5000.
  • More CC vulnerability of GOBLINS.
  • Option to separately enchant primary and secondary in items.
  • Single shot doors, not 2 and no doors which are only open-able.
    - Items improvements:
  • More not random/fixed properties stats in items overall.
  • Legendary items should have unique feeling. More legendary affixes (all legendary items should be unique) It is the problem which for many users is most important one.
    Why do we have legendary items that are the same as rare ones? What is the point of having tyrael's might when high end rare armor can have same stats?

Problem is with that items have low variety of stats.

That was the first thing I was expecting from RoS - fixing pointless legendary items.

The one of best solutions would be to just remove all rare-like legendary items, that we could get "real" legendary from drops.

All above of course are things that I would likely see in this AWESOME game smile_prosty.gif

Nie jestem hejterem tej gry, wręcz przeciwnie!

Chciałbym by Diablo było grą na jaką załuguje być.

Grą w okól, której powstał wspaniały Lore, książki i opowiadania, które kocham.

Dlatego zachęcam do krytyki elementów a już najlepiej na oficjalnym forum.

Z firmą taką jak Blizzard jest jak z rządem, im więcej postulatów tym większe szanse, że dostaniemy coś w poprawce by na chwilkę przycichnąć.

Pozdrawiam serdecznie.

Edytowano przez mef666
  • Upvote 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Staram się, dzięki za docenienie :)

problem widzę w marketingu - Nie wiem czy znane jest Panu Divinity Original Sin ale po tej grze widać, że toporne i ciekawe gry się nadal sprzedają tylko studio musi mieć inny cel niż nabićie milionów.

Ach, trafiłeś idealnie, Larian to mój farworyt, mało które studio wspiera w chwili obecnej gry starsze od steama, a forum Divine Divinity na steamie wciąż ma się dobrze!

I zgadzam się w zupełności tutaj. Original Sin mnie nie zawiódł jak na kilkadziesiąt rozegranych godzin.

Kompletnie nie chodzi o narzekanie, wręcz przeciwnie, wsparcie produktu po premierze jest bardzo na plus ze strony Blizzarda. Problem polega na tym, że od 2 lat nie zmieniają tego co powinno być zmienione na lepsze, ciągle nerfią i dodają coś co minimalnie wpływa na rozgrywkę, nie mówię o przyszłym wielkim patchu.

Dokładnie, kompleks LoLa (chociaż może powinienem to nazwać inaczej). Riot ma podobną taktykę. Pod flagą miłości i wsparcia jest zimna kalkulacja, produkowanie update'ów które frustrują ludzi, ale jednocześnie trzymają ich przed monitorem. To jest denerwujące, ale coraz więcej producentów obiera tę drogę. Przykładem Guild Wars 2.

wmawia się nam, że ludzie chcą łatwych gier żebyśmy przyzwyczaili się do niskiej jakości produktów (to tak jak z celowym postarzaniem produktów w Unii Europejskiej). Prawda jest zgoła inna, gry nastawione na wymagających graczy zarabiają równie dobrze - Dark Souls najlepszym przykładem.

Jednak ten sam Dark Souls nie osiągnie tej samej popularności co tytuły "przystępne", jak Hearthstone. Po prostu, jak tytuł trudny przyciągnie hardcorowców, tak casualowy ma szansę przyciągnąć zarówno niedzielniaków, jak i tych, co na łatwiznę nie idą.

Ale wiem o co ci chodzi, zgadzam się przynajmniej częściowo.

oczywiście, że grają tylko jak? Blizzard zdał sobie sprawę, że diablo to taki SP do odcinania kuponów i nie warto inwestować za dużo bo na rynku i tak więcej zarobią ich gry z mikropłatnościami. Moje zdanie wygląda tak: Lepsza nie do końca dopracowana gra z silnymi podstawami niż ładnie opakowana wydmuszka z brakami w istotnych elementach. - przykład: Path of Exile/Divinity Original Sin

Larian już dawno wygrał mój portfel, więc JAK JA MAM SIĘ TU NIE ZGODZIĆ?! Kurde.

Oczywiście, że ludzie narzekają na wszystko i wszędzie i tak będzie zawsze. UI jest nie do końca zrobiony i temat jest poruszany od premiery dodatku, jest wiele gier, w których rozwiązania są po prostu bardziej logiczne jak:

brak informacji o CD skilli na pasku po założeniu lub użyciu umiejętności z CDR

to samo z redukcją kosztów czy zwiększeniem obrażeń

W tak dynamicznej grze jest to {niedopracowaniem}

Niedopracowanie, ale niewielkie, da się bez tego przeżyć. Chociaż to już moja prywatna opinia.

Nie, po prostu ostatnio zajrzałem co słychać na forum CDA w tym temacie by porównać poziom wypowiedzi i opinie o grze tutaj Dodany obrazek Niestety więcej siędzę na angielskojęzycznych stronach bo często:

Są bardziej rzetelne

Szybciej posiadają informacje

Jest troszeczkę inna kultura

Łatwiej się komunikować jeśli gra się w gry z tym językiem, za granicą ciężko mi kupić gry w polskim wydaniu.

Sam na forum CDA wróciłem parę dni temu (kody do pełniaków plz D:)

Jeżeli chodzi o rzetelność to już jest różnie, babole jak recenzja Divinity 2 (ja to dalej pamiętam... zawistny jestem D:) znajdą się wszędzie. A jeżeli chodzi o kulturę... inna, prawda, ale czy na lepszym poziomie, to już zostawiam każdemu do oceny.

Oczywiście, że obrazek jest stary ale pokazuje trend jaki panuje od premiery i jest bagatelizowany.

Łatwo jest wychwalać grę jeśli się ją kocha ale trudniej jest porównać jej elementy do innych gier z gatunku, dlaczego?

Problem z ekwipunkiem jest taki, że jest uproszczony do bólu a jego drop nie powoduje szybszego wydzielania Dopaminy jak w innych grach tego typu.

Ja się osobiście dziwię, że nie wspomniałeś jeszcze o problemie z hardcorowymi postaciami, lagami z winy serwera i brakiem jakiegokolwiek supportu w tym kierunku, to jest akurat jeden z większych problemów D3 jak pamiętam :P

Uproszczenia i przystępność przy zachowaniu pozorów hardcoru to polityka Blizza na teraz. Heroes of the Storm idealnym przykładem (choć mi się podejście Blizza do tej MOBY akurat podoba).

Specjalnie dla Ciebie zapodaję swój post bez translacji z D3 forum

Czuję się zaszczycony :3

A zaproponowane zmiany są zachęcające, nawet jeśli większość nie jest niezbędna (i duża część upraszcza rozgrywkę, owut D:)

Nie jestem hejterem tej gry, wręcz przeciwnie!

Większość hejtu w twoją stronę poszła przez odczytanie twoich postów jako chamskie, poza tym, niezależnie od tego czy się zgadzamy w danym punkcie czy nie, piszesz mądrze.

Z takim rozmówcą dyskusja to przyjemność :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@b3rt

Co do LFRów tylko bo mniej więcej z resztą się zgadzam.

Nie widzę tej różnicy bo nie ma dla mnie tej różnicy. Ciągle party się zbierają na czatach, co chwila słychać coś w stylu "LF tank, 3 dps for SoO normal/flex". Nic się na dobrą sprawę nie zmieniło, community nie jest jakoś wybitnie podzielone, pomijając tych co robią czyste heroic raidy.

My na LFR często sobie zartujemy, śmiejemy się, jak ktoś odwali coś wybitnie noobowego to przeważnie jest rotfl. Nie ma jakiejś właśnie wielkiej spiny zwieraczy, którą pamiętam z rajdów robionych w gildii za czasów WotLK. Przeważnie to Ci mega pro poważni odchodzą z party bo ich pro skill nie pozwala uznać wipe na bossie. A się zdarza.

Nie mam też żadnych kumpli poznanych w trakcie party/rajdów itp. Nie utrzymuje kontaktów, przeważnie bo gdy nie gram to rzadko myślę o grze. Raczej jak już to kombinuje nad swoją postacią jako myślowe ćwiczenie i nic więcej. Pewnie, że miło sobie czasem pogadać ale dla mnie cały ten aspekt społecznościowy jest niewielkim, miniaturowym dodatkiem do gameplayu i mechaniki. W końcu w WoWie nie płacę za czat room.

Co nie znaczy, że jestem jakiś antyspołeczny, ostatnio przez 2h pomagałem koledze z gildii (pierwszy raz go widziałem na oczy) biegac po pandarii i zbierać różne account boundy. Spytał, miałem czas, i tyle.

Ja po prostu nie umiem dostrzec tego jakiegoś upadku community czy coś. Dla mnie wszystko przebiega jak było. Party się zbiera, ludzie robią co trzeba, party się rozpada. Gildie robią guild runy itp. Moje jedyne negatywne spostrzeżenia są właśnie z gildii, z LFR nie mam jakichś mocno negatywnych wspomnień. Może to wynika z faktu, że nawet jak dziś się bossa nie udało zrobić np to wiem, że jutro się uda. Wiem w ogóle, że będzie jutro możliwość zrobienia tego bossa. Wiem też, że jak będę chciał to pójdę na tego bossa a nie jakiś elitarny krag w gildi jedynie rajduje a reszta robi za cheerleaderki.

Co do Diablo to jest trochę gorzej z moimi wspomnieniami ale wydaje mi się, że miałem pecha i trafiałem na jerki. Ja po prostu nie lubię jak mi się ktoś nieproszony wpieprza w part w trakcie rifta, siedzi 10 min w mieście, pojawia się, zabijamy rift bossa a on zamyka rifta bo exp. Z tego powodu opuściłem klan w D3 i nie mam zamiaru do żadnego należeć. Dopóki nie dadzą mi możliwości blokowania party. WuWu wie o czym mówię.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@up

What?

W jaki sposób zostałeś ukarany? Toć masz dostęp do wszystkich skilli swojej klasy, możesz je zmieniać dosłownie kiedy Ci się zywnie spodoba.

Ten gamechanging patch nie zmienia nic w mojej czarodziejce ani w moim szamanie. Dosłownie nic. Dalej będę grał tym samym buildem więc nie mam pojęcia o co biega...

Mógłbyś podać te zmiany, które tak Ciebie ukarały?

Zbrodnia i kara ma mieć 20 cd cooldownu co znaczy że każdy build na DH poza Maruderem + wartownik zostanie bezużyteczny. Teraz jesteś szczęśliwy? Naprawdę, skoro jesteś ignorantem to przynajmniej się do tego nie przyznawaj, poczytaj, zapoznaj się z tematem i wtedy dyskutuj. Bo teraz to czuję jakbym lekko tracił czas, to że w szamanie i czarodziejce nic nie zmieniają nie znaczy że inne klasy nie dostają po tyłku. Ofc postacie zostają te same - ale znów, jakbyś się zainteresował, to wiele nowych itemów wejdzie, a stare dostaną nowe affiksy. Co znaczy że będzie trzeba farmić od nowa. Ostatni mój post w tym temacie, naprawdę, bo ludzie nie ogarniają tematu a wypowiadają się jak eksperci typu "jamamzawszerację".

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trafiłam na wątek i aż mam ochotę zagrać w D3. Wiele osób uważa, że Diablo 3 jest po prostu nudną grą. Dobijamy do 70, a dalej robimy ciągle te same rzeczy, więc po pewnym czasie możemy sobie darować. Dla mnie gra zaczyna się po siedemdziesiątce. Maxowanie postaci, wbijanie paragonów, czekanie na legendy. Może, gdybym grała sama z randomami nie wciągnęło by mnie aż tak, ale póki mam team - gra jest dla mnie ciekawa i miło spędzam przy niej czas.

  • Upvote 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Cmb

Ok, mam na piśmie, że to ostatni post w temacie. Jej.

Odpowiadając - czytałem, nie widzę nic specjalnego, jeżeli dla Ciebie znerfienie jednej rzeczy plus nowe itemy (serio? narzekasz bo DODAJĄ rzeczy?!) oznacza koniec klasy to się bardzo cieszę, że swoim poziomem nie będziesz zaniżał owej dyskusji w tym temacie.

Serio każdy build na DH? http://www.diablofans.com/guides/demon-hunter plosię, na ileś tam buildów dwa mają ten Twój cudny punishment.

Pamiętaj, że obiecałeś nie pisać więcej :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@up

Może to wynikać ze zmęczenia materiałem. Ja np nie gram obecnie w Diablo 3 i wątpię aby zagrał po laderze, chociaż może poprowadzę od nowa barbarzyńcę stricte pod 2h. Ale nigdy nie uznam, że gra jest słaba czy coś. Fakt, że już nie gram nic nie znaczy. Swoje się nagrałem. Gra mi się nie znudziła, po prostu jest wiele innych pozycji w jakie chce zagrać.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do Diablo to jest trochę gorzej z moimi wspomnieniami ale wydaje mi się, że miałem pecha i trafiałem na jerki. Ja po prostu nie lubię jak mi się ktoś nieproszony wpieprza w part w trakcie rifta, siedzi 10 min w mieście, pojawia się, zabijamy rift bossa a on zamyka rifta bo exp. Z tego powodu opuściłem klan w D3 i nie mam zamiaru do żadnego należeć. Dopóki nie dadzą mi możliwości blokowania party. WuWu wie o czym mówię.

To prawda - takie zamykanie bez pytania i to jeszcze CUDZEJ szczeliny jest po prostu chamskie. Takie parcie na XP-ki "po trupach". Nienawidzę tego i nie dziwię się Tobie, Aliven, że odszedłeś z tamtego klanu.

Ja jeszcze jedną rzecz zauważyłem - tak zwanych "leecherów". Po polsku mozna ich nazwać pijawkami. Cóż oni takie robią? Ano wchodzą do publicznych gier na poziomach Udręka V - VI i... no cóż, nic nie robią. Po prostu stoją w mieście i czekają na mannę z nieba w postaci punktów doświadczenia i złota. Raz grałem z randomami na Udręce V (tylko, aby przetestować sobie postać, bo to dla mnie i tak za wysoko) i jeden z nich był takim asem, że gdy po kilku sekundach od wejścia do gry zabił go jakiś elitarny, to nawet nie zaakceptował wskrzeszenia, jego mogiła sobie stała przez całą grę, a po zamknięciu szczeliny przeniosła się do miasta! Jeszcze nigdy nie widziałem takiego motywu, aby w Tristram jeden z graczy miał swój grób. Gość pewnie popijając sobie kawkę przy biurku, miał ubaw po pachy...

Edytowano przez Wuwu1978
  • Upvote 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...