Diablo (seria)

[Elfhelm]

Trzymanie się buildów nie ma żadnego sensu o ile nie ma się adekwatnego ekwipunku, ukierunkowanego na poszczególne skille - można dostosowywać je do konkretnej sytuacji bez większych problemów, zwłaszcza na poziomach poniżej udręki 2.

Mam wrażenie, że możesz mieć problem z generowaniem gniewu na krzyżowcu nawet z pomocą templariusza - chłosta zapewnia Ci regenerację, której potrzebujesz?

Co do samej gry, pograłem już co nieco w dodatek (z 80h od czasu wyjścia) i sądzę, że o ile gra ma dobre podstawy, o tyle brakuje jednak sensownego, satysfakcjonującego end-game, które poprzednio wiązało się z coraz trudniejszymi aktami i lepszymi itemami w nich znajdowanymi. Rifty z poziomami trudności mogą to poprawić, ale to jeszcze chyba będzie za mało.

http://eu.battle.net/d3/pl/profile/Vergil-2375/hero/40530150 <- mój krzyżowiec, o ile nie jestem zadowolony ze sprzętu, o tyle gram za mało na lepszy; daje jednak radę w grupach na udręce 3, więc nie jest źle. Sprzęt zoptymalizowałem pod obecne umiejętności tak jak to możliwe. Ogólnie pozostaje wrażenie, że krzyżowiec mógłby otrzymać pewne balansujące zmiany - ale to tak samo jak np. mnich lub WW barb.

[Arnie]

Co polecacie na lewy przycisk dla Witch Doctora? Nie lubię być sam, więc przebudowałem swój build i od wczoraj gram na psy, monstrum, nietoperze i tysiące fetyszy Nikt jednak sensownie nie pisze, co wrzucać pod lewy przycisk. Dałem tam Poison Darta z runą od regeneracji many, bo czasami mi jej brakuje, a tak strzelę raz czy dwa i znowu mogę czarować. To sensowna opcja?

[Felessan]

Ja używam czegoś takiego i biegam bez większego problemu. Runy oczywiście zależą od gustu i sprzętu.

[Arnie]

Nie będę dalej tego wątku ciągnął, ponieważ naraziłoby mnie to na hańbę i utratę zaufania potrzebnego do pełnienia funkcji moderatora

[aliven]

Ja bym brał skaczące pająki - darmowe 400% obrażeń (prawie) piechotą nie chodzi ;]

[RoZy]

Ja używam ognistej bomby... najszybciej się rzuca co mi "małych pochlebców" produkuje.

Mnie również pająki nie leżą jakoś... rzucam tm słoikiem i rzucam a mob jak stał tak stoi Na nietoperze to mam regeneracja many za słabą.

[aliven]

NIetoperze z jedną runą nie mają kosztu podtrzymania.

Pająki są mocne, zawsze był to jeden z moich ulubionych skilli - cieszę się, że został doceniony

[Wuwu1978]

Kolejny dodatek jest takim pewniakiem, że można śmiało stwierdzić, że to tylko kwestia czasu. Pewnie poziom doświadczenia podniesiony do 80-go, DPS broni oscylujący pomiędzy 4000 - 5000 i klasa. No właśnie jaka? I z jakiego zasobu korzystająca? Obecnie mamy wszystkiego po równo: 2 klasy z siłą, 2 z inteligencją i 2 ze zręcznością. Może teraz coś innego i postać opierająca swoje skille na witalności ? Ciekawe, jak to zostanie rozwiązane...

Jedno jest pewne - Blizzard Entertainment idzie dobrą ścieżką, jeżeli chodzi o tę serię i życzyć sobie, żeby tylko to dopieszczali. Domowi aukcyjnemu mówię stanowcze NIE i aby już nigdy nie powrócił. Gra będzie wtedy satysfakcjonująca, a każda "dropnięta" legenda dająca powody do radości.

[wies.niak]

Zanim przyjdzie dodatek, czekają nas Sezony już w lecie tego roku, które zostaną wprowadzone razem z łatką 2.1. Innymi słowy wraca ladder razem z przedmiotami występującymi tylko w świecie sezonowym oraz z rankingami różnej maści (linki 1, 2).

Jeśli chodzi o AH, to faktycznie nie czuję jego braku, bo gra okresowo nagradza mnie coraz lepszym sprzętem. Natomiast chciałbym mieć możliwość dzielenia się swoimi legendami z żoną - już parę razy wypadło mi coś, co mógłbym jej dać, parę minut po jej wyjściu z gry.

[Arnie]

To prawda, jakaś wymiana w obrębie znajomych czy klanu byłaby pożądana. Też dałbym bratu sporo swoich itemków, ale nie ma jak...

[mef666]

Znając Lore dogłębnie, sporo myślałem o następnym dodatku.

Takie tam summary:

Fabuła

Ciężko by było by w następnym dodatku walczyć z samym sobą ale:

W D1 wojownik to był Aidan i nie ważne kim się grało i tak w następnej części był mrocznym wędrowcem i złym.

W 2ce mówiono o "Bohaterach" co to ubili Diablo ale nie ma żadnej wzmianki o tym czy byli Nefalemami.

-

Myślę, że najbardziej prawdopodobne jest, że ludzie rosnący w siłę po rozbiciu kamienia świata, zaczną się organizować i zostaną dotknięci złem jak za dawnych czasów próbowali tego Triune i Lylia z Edyremami.

Będziemy musieli raczej stanąć do walki z własnymi braćmi i być może zniszczyć nowo powstały kult Nefalemów.

Prawdopodobnie, któryś z prime evils przeniknie do sanktuarium by zacząć nauczać ludzi jak rozwijać soje umiejętności Nefalemów, tak by stworzyć armię przeciw niebiosom.

Zdeprawowany i nowo powstały kult prawdopodobnie przez Mefista albo nieznanego pomniejszego demona, zagrozi niebiosom znów.

Do tego Imperius może miećewidentnie problem z sanktuarium.

Może się zdarzyć, że będzie twist i uda się nam nawrócić Nefalemów i będzie trzeba stoczyć wojnę w piekle? Anioły i Ludzie ramie w ramię?

Miejsce

Prawdopodobnie Kedżystan i wyspy i na pewno wrócimy do Niebios lub też walka przeniesie się do piekła.

Bohater

Możliwe, że Druid bardziej niż Nekromanta.

DRUID - podział zasobów na inteligencję i zręczność był by świetny.

Nekromanta raczej odpada bo co to za nekromanta co przyzywa 4-5 szkieletów? to nie to samo, szaman juz pelni jego rolę.

Bardzo możliwe,żę będzie to postać walcząca na dystans na zręczność. Coś jak Amazonka, niestety Lore zdobyty do tej pory nie pomaga wywnioskować.

Tak więc opcji jest troche, pytanie tylko czy będzie to ostatni dodatek czy nie.

[aliven]

Ja raczej uważam, że nie będą się na nic silić i znowu EMO Tyrael będzie płakał w mankiet, Imperius będzie głównym złym (ofc skorumpowany przez "tu wstaw imię" bo Blizz nie umie dać nie skorumpowanego złego), my będziemy cudni i wspaniali, nawet jak będziemy egoistycznym upkiem, Diablo gdzieś się przewinie i znów będzie typowym Scooby Do Villainem.

Po dodatku stwierdzam, że nie mam co liczyć na jakąkolwiek sensowną fabułę, twisty itp w grach Blizzarda. Ba, nawet fabuła HotS była taka sobie, przewidywalna od początku do końca praktycznie.

Aczkolwiek mam cichą nadzieję, że będę mógł zatłuc Tyraela. Kilka razy. Pod rząd. Coś jak nowy end game.

Ale nie mam na co liczyć, to nowy pieszczoszek twórców.

[mrgonzo]

Wg mnie obeszłoby się nawet bez dodatku, bo tak jak pisze aliven nic raczej z fabuły ciekawego wycisnąć się nie da. Uważam że lepiej by było gdyby blizz skupił się na dodawaniu nowych przedmiotów i lokacji w kolejnych patchach, ale wiadomo że od blizzarda nic za darmo się nie dostanie:P Niemniej jasne jest że dają sobie podstawę do kontynuacji czy też dodatku, wystarczy posłuchać dialogu podczas walki z Adrią która to napomina że diablo zawsze znajdzie jakiś sposób na powrót. Tak na marginesie ostatnio zdarzało mi się wydropić po dwie legendy z jednej elity czy strażnika tak jak tutaj i wygląda to bardzo ładnie:)

http://zapodaj.net/b546de75894d2.bmp.html, kumpel miał większe szczęście, bo z jednej złotej skrzyni wyleciały aż cztery legendy:P

[RIP]

Mi się duble zdarzały przed osłabieniem dropu z unikatowych potworów. Chyba z 3 razy w pierwszym tygodniu. Po tym, jak one zaczęły rzucać mniej, a elity ustawicznie po jednym przedmiocie, z mojej perspektywy szansa na dubla jest w sumie zbliżona do 0, bo jak ma mi on polecieć przy jednym lecącym przedmiocie? Co do złotych skrzyń, to na razie legend z nich mam 0. Podobnie jak z goblinów, mimo że 2 razy nawet mi się goblinarium trafiło.

[b3rt]

Zabicie goblina jeszcze nie przyniosło mi legendy, ale dwa razy zdarzyło mi się że wyrzucił brązowy itemek podczas ucieczki, pomiędzy kupkami złota. Raz dawno temu, jeszcze przed dodatkiem i drugi raz całkiem niedawno.

Co do fabuły, to wydaje mi się że kolejny dodatek przyniesie albo potyczkę z niebiosami i Imperiusem (w końcu już ten dodatek miał być o tym) albo szturm odrodzonych nefalemów na niebiosa (tekst z zakończenia o "najwyższej próbie jaka dopiero czeka na naszego bohatera").

[mariuszkk]

Witam pewnie zostanę upomniany ale korzystam z fona a tutaj się nie da założyć nowego tematu w pomocnej dłoni więc sorry :-o jak coś to mnie nie banujcie ale przenieście ten post otóż mam internet z limitem mobilny a chciałbym grać w Diabli 3, i tu Was się pytam czy byłaby taka możliwość pobrania klienta gry i zainstalowania jej u znajomego a potem skopiowanie tego folderu i zarejestrowanie gry kluczem z orginalki u mnie by nie tracić pakietu na ściąganie tylu GB danych? Jeśli dalibyscie radę odpowiedzi na mój post to proszę o kontakt na priv będę wdzięczny bardzo no chyba że nie zdarzycie przeczytać tego postu hehe :-D z góry dzięki

[RoZy]

czekają nas Sezony już w lecie tego roku, które zostaną wprowadzone razem z łatką 2.1. Innymi słowy wraca ladder razem z przedmiotami występującymi tylko w świecie sezonowym oraz z rankingami różnej maści

A tak w skrócie dla lenia na czym to będzie polegać? Bo Jak grałem w DII to net był dla mnie czymś abstrakcyjnym.

@up

pewnie bez problemu. a jeszcze lepiej z płyt - choć wtedy i tak będzie patche potężne ciągnął. nie wiem czy wśród opcji BN nie widziałem czasem samego pobrania klienta. Zawsze tez możesz zabrać kompa do znajomego.

Skopiowanie folderu raczej nie zadziała bo nie wszystko jest w jednym miejscu.

[RIP]

Rozy

W d2 wygladalo to tak, ze postacie były podzielone - na rankingowe i nierankingowe. Postać rankingowa była liczona do rankingu, gdzie tam polegało to na jak najszybszym wbiciu 99poziomu. Kto zrobił to najszybciej, był pierwszy aż do końca sezonu. Po zakończeniu tegoż, postacie rankingowe stawały się nierankingowymi i chcąc mieć...rankingowe, trzeba było stworzyć nowa postać i na nowo levelowac. Zachętą było (i w d3 tez będzie) to, ze postaci rankingowe mogły znaleźć ekskluzywne dla nich przedmioty, które nierankingowym polecieć nie mogły. Oczywiście po zakończeniu sezonu przedmioty dalej się miało. No ale trzeba było je znaleźć w rankingu.

Ogólnie idea ma zachęcić ludzi do tworzenia i levelowania nowych postaci.

Edytowano Kwiecień 29, 2014 przez R1P

[aliven]

@fabuła

Nigdy nie powiedziałem, że nie da się wymyślić nic ciekawego - da się. Blizzardowi się nie chce bo woli, cytuję "robić grę o zabijaniu złych kolesi" i nie mają zamiaru silić się na jakiekolwiek zakręty fabularne. Ma być o siekaniu złego. Ogólnie odnoszę wrażenie, że dla nowego Blizzarda fabuła to nieważny powód. Czy to w WoWie, czy w Starcrafcie czy w Diablo. Jest mi smutno bo akurat fabuła SC1 i D2 była jak dla mnie bardzo dobra.

[Gość iHS]

Mam pytanie: jak gracie Witch doctorem? O ile w Wizardzie i Mnichu się jakoś znalazłem i mam tam buildy które dają radę na tornmentach, to w Witch Doctorze ciągle mi coś nie spina - największe chyba problemy mam z regeneracją many. Widzę na necie, że popularne jest łączenie Firebatów z runką która sprawia że nic nie koszują, plus pasyw ktory zwiększa obrażenia o 20% za 30% większe oszty many - do tego gargantuan, pieski, piranie i big bad vodoo. Próbowałem tak grać, ale wystarczy że rzucę piranie i big bad vodoo i kosmicznie szybko psztykam się z many, a potem pozostaje tylko spamowanie tymi netoperkami, które mają krótki zasięg i dają zero mobilności - nie wiem, nie pasuje mi to.

Ja grałem osobiście z :

- firebatami (runka na truciznę, bo mam +15% poison damage gdzieś w ekwipunku)

- mass confusion do ucieczek (do bossów wymieniałem na spirit walk)

- pieski do odwracania uwagi z runką na leczenie

i do regeneracji many:

- locust swarm z runką na manę

- soul harvest z runką na manę

- haunt (czy mi się wydaje czy ten skill jest wyjątkowo dobry) z runką na manę,

W pasywach:

- odzywskiwanie many po rzuceniu haunt, soul harvest i mass confusion,

- zwiększenie many

- zwiększenie inteligencji po wzięciu health globe'a

- zwiększenie czasu trwania haunt i locust swarm

...i dopiero wtedy wyrabiam się z maną na bieżąco, a po rzuceniu na cel haunt i locust swarm (obydwie mają zwiększone obrażenia z ekwipunku) DPS nie jest zły, szczególnie przy boostach z soul harvest i gruesome feast .Może jest też to wina ekwipunku, nie mam w nim za dużo zwiększenia regeneracji many. Co myślicie?

[aliven]

@iHS

Nie chce brzmieć jak elitarny snob ale uważam, że większość buildów na necie można śmiało wyrzucić do kosza. To tzw buildy polegające na unikaniu mobów, wbiciu się w elitki, wywaleniu wszystkiego co możliwe aby jak najszybciej usiec a potem czekać na cd.

Firebatów nie znoszę bo mnie stopują w miejscu - WD nie może stać w miejscu za długo bo nie jest mnichem z 30% redukcją

Z tego samego powodu nigdy nie znosiłem Zombie bearsów - wolne, niepewne, mały zasięg i żre manę jak głupie.

Link do postaci, obecnie biegam po T2. http://eu.battle.net/d3/pl/profile/Aliven-2349/hero/1342936 Jak widać, legend dobrych nie mam, nie mam uber itemów a nawet noszę dwa sprzed loot 2.0.

Pod lewy myszki możesz zawsze wrzucić duchową nawałnicę z runą studnia dusz - wywal jednak wtedy przebicie zasłony (serio, jak masz problemy z maną TO NIE UŻYWAJ TEGO PASYWU) a wstaw coś tam z esencją. Dalej - wywal Locust Swarm - to kosztuje 300 many panie.

Jak chcesz używać Haunta to polecam runkę gdzie odpalasz 2 duchy naraz, na bossów możesz zmienić na regenkę życia. Jak chcesz używać Locust Swarma to IMO obowiązkowo runka Plaga, coby nie musieć powtarzać (ponownie, to cholernie drogie zaklęcie).

Soul Harvest ja wywaliłem, aczkolwiek ostatnia runka daje sporo obrażeń AOE.

Największa wada Twego buildu IMO to brak Spirit walka - to absolutny core dla WD. To jail free card. To manna z nieba. To cud nad cudami. Serio, używaj tego.

Co do pirani to znów jestem hipsterem (nie znoszę ich...) i używam ostatniej runy, która jest sensowniejsza niż całe to piranado.

Kolejny patent - używasz firebatów, które zadają 425% obrażeń i kosztują Cię 225 many. Jak musisz się ruszyć to znów 225 do piachu. Nie dziw się, że masz problemy z maną. Proponuję Ci wrzucić pajączki (382% ale są za darmo!), albo nawałnicę dusz. Wywal Locust Swarm albo Haunt - jeden wystarczy - ja proponuję Locust na wszystko co nie jest bossem. Na bossów wywal Locusta i bierz Haunta. Zaopatrz się w piranię - to darmowe +15% obrażeń.

To tyle na szybkiego - WD jest moim mainem od premiery i chętnie służę pomocą

[RoZy]

http://eu.battle.net...81/hero/9347065

o takiego mam doktorka i w zasadzie many mi nie brakuje wszystko spamuje nawałnicą. Czasami zamieniam piranie na rój szarańczy (z runą na odzyskiwanie many) Niedźwiedzi używam do zatrzymania przeważających sił wroga, tak samo jak i piranii... jak templariusz nie da rady

Jak się wzbogacę o dusze to zrobię mu owijacze żniwiarza jeszcze

[dark elvis]

@R1P

A ja jestem przeciwny przedmiotom ladders-only. Chcąc je mieć (a na pewno będą dobre - inaczej po co je zbierać ?) jestem zmuszany grać od nowa, nową postacią od zera. Tak wiem -wszyscy mają takie same szanse ale co z tego skoro mam gołą postać.

Przeznaczam na Diabolo duzo czasu ("klan" potwierdzi) i jakieś tam efekty już uzyskałem więc czemu mi to odbierają ? ;/

Dla mnie to taki wyścig szczurów, pokazanie kto jest najlepszym nerdem.

[Felessan]

@aliven

Nie wiem, co żeś się tak uparł na te pajączki. Te 400% dmg ładnie wygląda na papierze, ale nie udało mi się jeszcze zaobserwować tego dmg w praktyce. Ot, jeden z tych skilli, które dobrze wyglądają, ale przekonać się nie mogę.

http://eu.battle.net...957/hero/306577

Jak już mówiłem gram WD na Fire dmg, pokazanym wyżej. Co do doboru skilli.

Lewy - Wampiryczne nietoperki - jedyny mana spender w buildzie, 225 many to nic, zwykle staje się po prostu i castuje bez problemów na potworki, kiedy fetysze i pies zagryzają wszystko co się rusza.

Prawy - Wściekłe Voodoo - boost używany głównie na bossów i elitki, nie dość, że tona attack speeda to jeszcze 30% dmg. Monstrum bije z tym za 100kk dmg.

1 - Duchowa Wędrówka - obowiązkowo, zawsze dobrze jest mieć jak wyjść z miliona laserków i innych wybuchów, do tego jej włączenie nie przerywa castowania nietoperków. Często jest tak, że odpalam ją kiedy coś ma wybuchnąć, ciągle channelując dmg.

2 - Armia Fetyszów z połykaczami ognia - niby mam pasyw (o którym za moment), ale jednak czułem się dość nagi bez tego skilla. Sam nie wiem, może to po prostu kwestia przyzwyczajenia, bo skill ten niszczy też wszystkie fetysze przyzwane pasywem. Mimo wszystko nie znalazłem dla niego ciekawego zamiennika, ewentualnie Żniwa Dusz dają radę.

3 - Psy zombie - z reguły nie trzeba przyzywać, bo ginie rzadko, do tego mam fajny pierścionek, który tworzy mi jednego wielkiego kundla zamiast 4 małych. Dzięki temu jest mniejsza przepychanka przy biciu potworków.

4 - Monstrum, obowiązkowo z runą Gniewny Obrońca - genialny skill, trwający niby tylko 15 sekund, ale dzięki redukcji cooldownów mogę go przyzywać prawie zawsze kiedy jest konieczność. Ten gość leje mi krytami z łapy rzędu 40-50 milionów, po wszystkich boostach 100-120.

Pasywy:

Przebicie zasłony - tylko jeden mana spender, którego koszt dodatkowo zmniejsza Żarowa Tunika, więc żal nie brać 20% boosta do dmg.

Prawo śmierci - pasyw obowiązkowy, bez niego ten build nie ma prawa działać. Odnawianie hp jest spoko, ale najważniejsza jest sekunda redukcji cooldownów za każdego zabitego przeciwnika. Działa niby w małym promieniu 20 metrów, ale po pierwsze używam ataku, dzięki któremu stoję w tym zasięgu, a po drugie moje mojo daje 20 dodatkowych metrów zasięgu. W zupełności wystarcza, żeby cooldowny znikały jak szalone.

Uczta o północy - dodatkowy pies (czyli w moim przypadku większy dmg tego jednego) + 50% więcej dmg dla psa i Monstrum. Genialny skill.

Mali pochlebcy - te 5% szansy to naprawdę sporo wbrew pozorom, zwykle po kilkunastu sekundach castowania nietoperków mam ze sobą 5-6 fetyszy. Dzięki temu nawet bez odpalania skilli mam sensowny dmg do szybkiego zabijania tłumów zwykłych potworków.

Gram z tym bez problemów na U3, pewnie dałoby się wyżej, ale szybkość farmy też się liczy. Czasem tylko trzeba się dobrze pozycjonować do nietoperzy, to wszystko. Próbowałem grać z piraniami/szarańczą, ale za szybko zżerają manę, bo dzięki pasywowi da się nimi spamować.

Trzeba tylko w RoS pamiętać o jednym - większość buildów robi się nie na siłę, tylko pod itemy, które się znajduje.

[TheEquinoxe]

Itemy te teoretycznie byłbyś w stanie dostać pod warunkiem, że wróciłby handel. Po zakończeniu sezonu przeszłyby na non-ladder i byłby by dostępne dla wszystkich. Ale obecnie też zastanawiam się czy laddery okażą się fajne. W Dwójce dla mnie to działało natomiast tutaj mam obawy.