Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Edgarzyc

Temat do luźnej dyskusji ( nie luźnej jazdy )

Polecane posty

@Yoshi Asasyny to gry robione pod publikę: mają ładną grafikę, przyjemnie się w nie gra, są mega łatwe do przejścia i do tego dają tobie otwarty świat i (prawie) supermoce. Nie powiem, zagrać od czasu do czasu bawię się dobrze. Ogrywać co roku? Niekoniecznie.

Poza tym mówią, że ludziom najlepiej smakuje to co już znają. Coś w tym jest.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie urzekło tylko AC2, do pewnego stopnia spodobało mi się Brotherhood - ładne miasta i okolice, do tego charyznatyczny główny bohater. Czarna Flaga w ogóle mnie nie ruszyła, mimo że jestem miłośnikiem okrętów epoki żagla (tylko Piraci Sida Meiera, na wieki!). Mogli sobie darować dziwactwa z tą ich sci-fi opowiastką i po prostu osadzić wszystko mocno w prawdziwej historii, a na pewno posiedziałbym przy AC trochę dłużej.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja z kolei przeszedlem tylko jedynke. Bez Animusa i calego tego smiecia gra bylaby o wiele lepsza. ;-)

kolejne czesci mnie nie porwaly, probowalem dwojke i trojke, a po kiepskim (jak dla mnie) Black Flag odpiscilem sobie juz te serie.

Nie rozumiem zachwytow i prob kopiowania AC.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, czy taki jest ogólny trend, lecz jestem zaniepokojony spadającą frekwencją akademików ( w sensie ludzi ) - zadanie pierwsze 130 wątków, drugie 37, w tym tempie 3 zrobi 10 osób. Statystycznie to już Was nie ma;) Ciekawe czy to chwilowe czy już na stałe....

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co prawda dyskusja o AC się skończyła, ale i ja chcę wcisnąć swoje dwa słowa.

W AC chodzi o to, że jest w nieco trochę inne skradanie, a do tego ten (jak dla mnie nowy) system "Łażenia" po budynkach.

Mi osobiście w AC podoba się ten fajny sposób wplatania fikcji w rzeczywistość. A co do ulubionych części to:

1. Brotherhood

2. Rogue

3. Black Flag

4. II

5. I

Dodał bym tu pewnie inne części, ale nie grałem w Unity i Syndicate, bo mi nie idą. Chociaż muszę się przyznać, że tak jestem ciekaw fabuły AC, iż przeszedłem kawałek Unity mimo tego, że się cieło straszelnie. Później nie wytrzymałem i usunąłem.

Żałuje że w AC, tak jak i w wielu grach (o tobie mówię Battlefront) brakuje trybu Split-Screen lub Hot Seat. Chodzi mi tutaj też o to, że w Call of Duty na PC nie da się grać w parę osób na jednym kompie. A w tym nowym Battlefront to nie ma tego z tego z się orientuje nawet na konsolach. A w pierwszej części i w drugiej to chociaż na konsoli się dało z kimś pograć. Mam nadzieję, że teraz rozpocząłem wielką dyskusję na temat Trybów Wieloosobowych :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W AC chodzi o to, że jest w nieco trochę inne skradanie, a do tego ten (jak dla mnie nowy) system "Łażenia" po budynkach.

Mi osobiście w AC podoba się ten fajny sposób wplatania fikcji w rzeczywistość.

Chyba się pogubiłeś w tym, co chciałeś przekazać. Nie rozumiem, w AC podoba ci się sposób skradania i system łażenia po budynkach? Osobiście, zawsze irytowały mnie te "skoki wiary" czy coś takiego, jak i to, że często asasyni z tejże serii są postrzegani jak ninja. A takie szarganie imienia nindżów doprowadza mnie do białej gorączki :<.

Żałuje że w AC, tak jak i w wielu grach (o tobie mówię Battlefront) brakuje trybu Split-Screen lub Hot Seat. Chodzi mi tutaj też o to, że w Call of Duty na PC nie da się grać w parę osób na jednym kompie.

Podzielony ekran w CoDzie? W shootera na padzie? Ja wiem, że Call of Duty to straszliwie każualowa seria (na początku taka nie była, no ale trudno), ale tak bez myszki i klawiatury? Tak się da? SHOOTERA?! :O

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwszy i drugi Assasyn były na swój sposób rewolucyjne. Proponowały także całkiem ciekawą fabułe. Jedyne co mnie razi to samo ukazanie Asasynów. Nizaryci (prawdziwi Asasyni) wcale nie są aż tak miłymi ludźmi. To tak właściwie skrajna sekta suficka dawniej tempiona przez każdego na BW. Co ciekawe ich metody zabijania opierały się na truciznach i wtapianiu się w najbliższe otoczenie ofiary.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grałem tylko w Black Flaga, III i I. W takiej kolejności też u mnie figurują. BF to jedna z najlepszych gier w jakie grałem, chociaż mogłaby być trudniejsza. Mimo to za klimat i Edwarda Kenweya (zapomniałem dopisać go do listy) zdecydowany plus. Woho, woho! We row beneath the black flag!

III tak sobie. Wątek główny fajny, ale jakoś aktywności poboczne pomijałem. Jedynki nawet nie skończyłem. :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzecz w tym, że w naszej grupie, aby wykonać drugie zadanie należy kupić gazetę, zainstalować grę z 2013 roku (dla niektórych to już staroć), pograć w nią i znaleźć odpowiedni moment, w którym zrobić ss, a potem go ciekawie podpisać.

W pierwszym zadaniu za to mieliśmy chyba z 50 tekstów o tej samej tematyce (sterowniki AMD)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...