Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Edgarzyc

Temat do luźnej dyskusji ( nie luźnej jazdy )

Polecane posty

Fajnym tematem byłoby opisanie ulubionego bossa z gier. Można dużo pisać o mechanikach i poziomie trudności walki, jak i dlaczego zapadł nam w pamięć.

Choć z drugiej strony, dużo prac z tego tematu dotyczyłaby bossów z Dark Souls. :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam kilku swoich faworytów i to nie tylko z powodu poziomu trudności. Swoją drogą, to nie w Dark Souls spotkałem najtrudniejszego bossa (choć okrzyk radości po pokonaniu Artoriasa o 4 w nocy był bezcenny). Kilku moich ulubionych bossów, tak naprawdę wyróżnia się interesującą mechaniką.

Dzięki temu ten temat byłby świetny, bo nie polegałby na napisaniu - Najtrudniejszym dla mnie bossem był....

Ja bym zaczął - Moim ulubionym bossem, do którego uwielbiam wracać jest.....

A co do Soundtracków, to moje ulubione:

-Ori and the Blind Forest

-Undertale

-Cała seria Wiedźmina

-Hitman: Blood Money

-Fallout 1

-Bastion

-The Binding of Isaac

-Hotline Miami

-Dark Souls 1

-Bioshock

-Grim Fandango

-Settlers

-Lemmings

.....

Kurka wodna, trochę przez te lata się nazbierało. :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W kwestii tematu o najciekawszych bossach:

Bieda, bo do "udawanymi" RPG gardzę (patrzę na ciebie, The Elder Scrolls! Nie ukryjesz się, Fallout 3,4 i NV!), natomiast ciągnęło mnie do pierwszych dwóch FO, Deus Eksa, Mass Effecta i temu podobnych gier. Fantastyczny świat i rozwój postaci to jeszcze nie erpeg. Chcę, by podejmowane przez moją postać decyzje zmuszały mnie do dłuższych przemyśleń nad wybraniem opcji dialogowej czy sposobu w jaki podejdę do rozwiązania problemu. Przydługo wyszło, zacznijmy od nowa:

Bieda, bo do "udawanych" RPG mnie nie ciągnie, a w tych w które grałem wielce spektakularnych czy zapadających w pamięć bossów nie było :<. Ale przynajmniej mogłem ich kreatywnie załatwić wink_prosty.gif

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam kilka typów co do bossów, ale chyba jako jednego z lepszych to [uwaga spoiler] Vlad z drugiej częsci Max Payne`a [konic spoilera]. A pierwszym bossem jakiego utłukłem w życiu to był jakiś rodzaj ognistego, grubego demona z pierwszej częsci Quake`a. Był gigantyczny, tylko jego tors wystawał z wielkiego basenu lawy. By go dobić należało latać na kładce wokół basenu i wciskać zapadnie, które powodowały miarowe miażdżenie niemilca przez kamień z sufitu :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do soundtracków to ten z dks 1 według mnie nie ma sobie równych. Niezapomniane uczucie, gdy nie możesz zabić bossa po raz dwudziesty, bo wzrusza cię piosenka :)

A najlepszy boss? Też z dark souls. Artorias. Wywija dwuręcznym mieczem, aż nie wiadomo co się dzieje na ekranie :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tya, a walka z weaponami w Final Fantasy VII? Może nie strasznie trudna, ale dłuuuuga jak sto diabłów.

Ja do dziś nie zapomnę walki z Alien Heart w Contrze, ale to pewnie dlatego, że byłam wtedy dzieciakiem... Bardzo emocjonująca była też walka Raziela i Kaina w pierwszej części Soul Reavera - obu ich bardzo lubię i nie chciałam, żeby się bili, a tu klops ;-)

Z soundtracków najpiękniejszy moment ever, total epic, full wypas, łzowyciskacz - cudowny utwór "Far Away" w trakcie podróży wgłąb Meksyku, z Read Dead Redemtpion.

Bardzo oryginalny soundtrack z Arcanum, bijący na głowę Baldury i Elderscrollsy (no, może poza świetnym głównym motywem ze Skyrima).

Większośc utworów z Final Fantasy VII, zwłaszcza w wykonaniu live na fortepianie.

Ostatni utwór z Mass Effecta - Ending Song <3.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Planowałem przejść Deus Ex: Human Revolution po raz kolejny na najtrudniejszym poziomie trudności, jednak jak sobie przypomnę walkę z ostatnim bossem nawet na średnim, to od razu przerywam pobieranie na Steamie. Od frustracji mam LoLe, FIFY i inne, od gier singleplayerowych oczekuję angażującego relaksu, jak to lubię nazywać :P.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo oryginalny soundtrack z Arcanum, bijący na głowę Baldury i Elderscrollsy (no, może poza świetnym głównym motywem ze Skyrima).

Veto! Bardzo lubię muzykę z Arcanum - "Qintarra" to mój ulubiony kawałek z tej gry i takim dla mnie pozostanie (wrzucałem go do każdego moda do Medievala 2 Total War w jakiego grałem) - ale nie zgodzę się z tym, że przewyższa on muzykę z TES-ów. "The Road Most Travelled" z Morrowinda, "Auriel's Ascension" z Obliviona oraz duet "Wind Guide You" i "One They Fear" ze Skyrima to arcydzieła... <zabierzcie mi TESy zanim będzie za późno>

Also, muzyka z HoMM 4 jest prześwietna - mowa o motywach z mapy strategicznej, nie z miast czy bitew. W tych drugich jak zawsze wygrywa HoMM 3, ale wspomniane kawałki z "czwórki" mają jedną wspaniałą zaletę - poczucie przestrzeni, przywodzące na myśl pokojowe motywy muzyczne z pierwszej "Twierdzy" z 2001 roku. Same wspomnienia. :,-(

I w sumie aż dziw, że nikt jeszcze nie wspomniał World of Warcraft. Niewiele jest gier, które mogą pochwalić się tak szeroką i bogatą biblioteką dźwięków, w sporej części bardzo dobrych. Ot, żeby wspomnieć "Song of Elune" czy motyw Stormwindu z podstawki, temat krwawych elfów z Burning Crusade, muzykę z intro i "Invincible" z Lich Kinga, czy też kilka zremasterowanych motywów umieszczonych w Cataclyśmie (nowe motywy nocnych elfów, Ironforge i Burning Steppes chociażby). Nawet Pandaria miała kilka czarujących utworów ("Why Do We Fight", "Serpent Riders", "The Wandering Isle"). No i cała masa miodnej muzyki z karczm... ("Stonefire", "Shady Rest", "Spirit Stone", "Scarlet Raven", "Temple of the Moon"). Kończę i idę słuchać do poduszki. biggrin_prosty.gif

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ulubiony Boss- ufok na koniec gry z amisi - Soccer Kid. Pamiętam jak po WIELU próbach doczłapałem do niego ( 3h grania ) i rozwalił mnie w 10 sekund;) Z nowszych bardzo "ciepło" wspominam pierwszego bossa z Borderlands ( nine-toes czy coś w ten deseń ).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Racja, może nie są to bosowie zbyt uciążliwi, ale jeżeli chodzi o ich klimatyczność to Borderlands ma się czym pochwalić.

A odwracając temat, jacy bossowie was rozczarowali? Ja byłem zawiedziony ostatnią walką w Batman Arkham Asylum. A szkoda bo cała gra jest naprawdę fajna confused_prosty.gif

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...