lionex Napisano Grudzień 5, 2015 Zgłoś Share Napisano Grudzień 5, 2015 Propaganda ? Pewnie , że pamiętam. Leciało nawet przez cała instalację gry , aż chciało się żeby trwała jak najdłużej Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Edgarzyc Napisano Grudzień 5, 2015 Autor Zgłoś Share Napisano Grudzień 5, 2015 Tak, jedyny taki przypadek, gdy naprawde przyjemnie bylo czekac na koniec instalacji. I wcale nie przeszkadzaloby, gdyby trwala dwa razy dluzej niz trwala :-D Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Scorpix Napisano Grudzień 5, 2015 Zgłoś Share Napisano Grudzień 5, 2015 Fajnym tematem byłoby opisanie ulubionego bossa z gier. Można dużo pisać o mechanikach i poziomie trudności walki, jak i dlaczego zapadł nam w pamięć.Choć z drugiej strony, dużo prac z tego tematu dotyczyłaby bossów z Dark Souls. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lionex Napisano Grudzień 5, 2015 Zgłoś Share Napisano Grudzień 5, 2015 Bez zastanowienia wybieram walkę z Sarenem na końcu pierwszego Mass Effect. Na najwyższym poziomie trudności istne piekło. Niezliczona ilość prób zakończona tryumfalnym okrzykiem o 3 w nocy. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
goliat Napisano Grudzień 5, 2015 Zgłoś Share Napisano Grudzień 5, 2015 Z soundtracków to brzmią mi w głowie do dzisiaj Gothic 3, Hitman 2 i 4. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Scorpix Napisano Grudzień 5, 2015 Zgłoś Share Napisano Grudzień 5, 2015 Ja mam kilku swoich faworytów i to nie tylko z powodu poziomu trudności. Swoją drogą, to nie w Dark Souls spotkałem najtrudniejszego bossa (choć okrzyk radości po pokonaniu Artoriasa o 4 w nocy był bezcenny). Kilku moich ulubionych bossów, tak naprawdę wyróżnia się interesującą mechaniką.Dzięki temu ten temat byłby świetny, bo nie polegałby na napisaniu - Najtrudniejszym dla mnie bossem był....Ja bym zaczął - Moim ulubionym bossem, do którego uwielbiam wracać jest.....A co do Soundtracków, to moje ulubione:-Ori and the Blind Forest-Undertale-Cała seria Wiedźmina-Hitman: Blood Money-Fallout 1-Bastion-The Binding of Isaac-Hotline Miami-Dark Souls 1-Bioshock-Grim Fandango-Settlers-Lemmings.....Kurka wodna, trochę przez te lata się nazbierało. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Yoshi147 Napisano Grudzień 5, 2015 Zgłoś Share Napisano Grudzień 5, 2015 W kwestii tematu o najciekawszych bossach:Bieda, bo do "udawanymi" RPG gardzę (patrzę na ciebie, The Elder Scrolls! Nie ukryjesz się, Fallout 3,4 i NV!), natomiast ciągnęło mnie do pierwszych dwóch FO, Deus Eksa, Mass Effecta i temu podobnych gier. Fantastyczny świat i rozwój postaci to jeszcze nie erpeg. Chcę, by podejmowane przez moją postać decyzje zmuszały mnie do dłuższych przemyśleń nad wybraniem opcji dialogowej czy sposobu w jaki podejdę do rozwiązania problemu. Przydługo wyszło, zacznijmy od nowa:Bieda, bo do "udawanych" RPG mnie nie ciągnie, a w tych w które grałem wielce spektakularnych czy zapadających w pamięć bossów nie było :<. Ale przynajmniej mogłem ich kreatywnie załatwić Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PaulPGR Napisano Grudzień 5, 2015 Zgłoś Share Napisano Grudzień 5, 2015 Ja do dziś pamiętam i nie są to przyjemne wspomnienia jak kiedyś 74 razy wczytywałem save'a w Wiedźminie 2 by pokonać kejrana bo inteligentnie zapomniałem o eliksirze z cieniokostu Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Scorpix Napisano Grudzień 5, 2015 Zgłoś Share Napisano Grudzień 5, 2015 @yoshiW normalnych RPG też są BARDZO MOCNE bossy. Ot taki Sarevok z Baldur's Gate, który zapewni Ci wiele wrażeń. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tellur Napisano Grudzień 5, 2015 Zgłoś Share Napisano Grudzień 5, 2015 Ja mam kilka typów co do bossów, ale chyba jako jednego z lepszych to [uwaga spoiler] Vlad z drugiej częsci Max Payne`a [konic spoilera]. A pierwszym bossem jakiego utłukłem w życiu to był jakiś rodzaj ognistego, grubego demona z pierwszej częsci Quake`a. Był gigantyczny, tylko jego tors wystawał z wielkiego basenu lawy. By go dobić należało latać na kładce wokół basenu i wciskać zapadnie, które powodowały miarowe miażdżenie niemilca przez kamień z sufitu Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PozytywK Napisano Grudzień 5, 2015 Zgłoś Share Napisano Grudzień 5, 2015 Co do soundtracków to ten z dks 1 według mnie nie ma sobie równych. Niezapomniane uczucie, gdy nie możesz zabić bossa po raz dwudziesty, bo wzrusza cię piosenka A najlepszy boss? Też z dark souls. Artorias. Wywija dwuręcznym mieczem, aż nie wiadomo co się dzieje na ekranie Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Raynax Napisano Grudzień 5, 2015 Zgłoś Share Napisano Grudzień 5, 2015 Już mamy więcej niż 100 postów w tym temacie. Yay. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Krukowilk Napisano Grudzień 5, 2015 Zgłoś Share Napisano Grudzień 5, 2015 Cześć, pozwólcie że się przywitam, jakoś wcześniej nie zdążyłem tego zrobić Jeżeli chodzi o muzykę i bossów, DMC4 bardzo ładnie się wpisuje w obie te kategorie Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kacperov Napisano Grudzień 5, 2015 Zgłoś Share Napisano Grudzień 5, 2015 W 100% zgadzam się z przedmówcą. DMC4 w tym temacie ma się czym pochwalić ;P Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lionex Napisano Grudzień 5, 2015 Zgłoś Share Napisano Grudzień 5, 2015 Jeśli chodzi o epickość walki z bossami to trzeba tez wspomnieć o God of War. Ares, Charon czy ostatecznie Zeus. Walki z nimi to coś nie do zapomnienia jeśli chodzi o emocje i wrażenia. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ranafe Napisano Grudzień 5, 2015 Zgłoś Share Napisano Grudzień 5, 2015 Tya, a walka z weaponami w Final Fantasy VII? Może nie strasznie trudna, ale dłuuuuga jak sto diabłów.Ja do dziś nie zapomnę walki z Alien Heart w Contrze, ale to pewnie dlatego, że byłam wtedy dzieciakiem... Bardzo emocjonująca była też walka Raziela i Kaina w pierwszej części Soul Reavera - obu ich bardzo lubię i nie chciałam, żeby się bili, a tu klops Z soundtracków najpiękniejszy moment ever, total epic, full wypas, łzowyciskacz - cudowny utwór "Far Away" w trakcie podróży wgłąb Meksyku, z Read Dead Redemtpion.Bardzo oryginalny soundtrack z Arcanum, bijący na głowę Baldury i Elderscrollsy (no, może poza świetnym głównym motywem ze Skyrima).Większośc utworów z Final Fantasy VII, zwłaszcza w wykonaniu live na fortepianie.Ostatni utwór z Mass Effecta - Ending Song <3. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kusi Napisano Grudzień 6, 2015 Zgłoś Share Napisano Grudzień 6, 2015 Planowałem przejść Deus Ex: Human Revolution po raz kolejny na najtrudniejszym poziomie trudności, jednak jak sobie przypomnę walkę z ostatnim bossem nawet na średnim, to od razu przerywam pobieranie na Steamie. Od frustracji mam LoLe, FIFY i inne, od gier singleplayerowych oczekuję angażującego relaksu, jak to lubię nazywać . Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
janboruta Napisano Grudzień 6, 2015 Zgłoś Share Napisano Grudzień 6, 2015 Bardzo oryginalny soundtrack z Arcanum, bijący na głowę Baldury i Elderscrollsy (no, może poza świetnym głównym motywem ze Skyrima).Veto! Bardzo lubię muzykę z Arcanum - "Qintarra" to mój ulubiony kawałek z tej gry i takim dla mnie pozostanie (wrzucałem go do każdego moda do Medievala 2 Total War w jakiego grałem) - ale nie zgodzę się z tym, że przewyższa on muzykę z TES-ów. "The Road Most Travelled" z Morrowinda, "Auriel's Ascension" z Obliviona oraz duet "Wind Guide You" i "One They Fear" ze Skyrima to arcydzieła... <zabierzcie mi TESy zanim będzie za późno>Also, muzyka z HoMM 4 jest prześwietna - mowa o motywach z mapy strategicznej, nie z miast czy bitew. W tych drugich jak zawsze wygrywa HoMM 3, ale wspomniane kawałki z "czwórki" mają jedną wspaniałą zaletę - poczucie przestrzeni, przywodzące na myśl pokojowe motywy muzyczne z pierwszej "Twierdzy" z 2001 roku. Same wspomnienia. :,-(I w sumie aż dziw, że nikt jeszcze nie wspomniał World of Warcraft. Niewiele jest gier, które mogą pochwalić się tak szeroką i bogatą biblioteką dźwięków, w sporej części bardzo dobrych. Ot, żeby wspomnieć "Song of Elune" czy motyw Stormwindu z podstawki, temat krwawych elfów z Burning Crusade, muzykę z intro i "Invincible" z Lich Kinga, czy też kilka zremasterowanych motywów umieszczonych w Cataclyśmie (nowe motywy nocnych elfów, Ironforge i Burning Steppes chociażby). Nawet Pandaria miała kilka czarujących utworów ("Why Do We Fight", "Serpent Riders", "The Wandering Isle"). No i cała masa miodnej muzyki z karczm... ("Stonefire", "Shady Rest", "Spirit Stone", "Scarlet Raven", "Temple of the Moon"). Kończę i idę słuchać do poduszki. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Edgarzyc Napisano Grudzień 6, 2015 Autor Zgłoś Share Napisano Grudzień 6, 2015 Ulubiony boss? Metal Gear z Metal Gear Solid. Do tej gry wracalem co najmniej killanascie razy, boss moze nie byl jakis absolutnie wyjatkowy, ale zapamietalem go jako zwienczenie wspanialej przygody.Moglby powstac remaster... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szeptmccoy Napisano Grudzień 6, 2015 Zgłoś Share Napisano Grudzień 6, 2015 Ulubiony Boss- ufok na koniec gry z amisi - Soccer Kid. Pamiętam jak po WIELU próbach doczłapałem do niego ( 3h grania ) i rozwalił mnie w 10 sekund;) Z nowszych bardzo "ciepło" wspominam pierwszego bossa z Borderlands ( nine-toes czy coś w ten deseń ). Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Alien1812 Napisano Grudzień 6, 2015 Zgłoś Share Napisano Grudzień 6, 2015 Boss, którego jeszcze nie udało mi się pokonać to ostatni statek w FTL - Advanced Edition. Za każdym razem mnie rozwala. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PaulPGR Napisano Grudzień 6, 2015 Zgłoś Share Napisano Grudzień 6, 2015 Jeszcze z bossów we znaki dał mi się Eredin (nie musze chyba wspominać w jakiej grze) a z soudtracków jest jeszcze motyw To the Moon Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lionex Napisano Grudzień 6, 2015 Zgłoś Share Napisano Grudzień 6, 2015 Z nowszych bardzo "ciepło" wspominam pierwszego bossa z Borderlands ( nine-toes czy coś w ten deseń ).Nine toes..( he also has three balls ) Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szeptmccoy Napisano Grudzień 6, 2015 Zgłoś Share Napisano Grudzień 6, 2015 O to to;) te trzy jajka... Wogóle postacie z Borderlands są jednymi z najciekawiej zaprojektowanych. Tak bohaterowie jak i wrogowie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Krukowilk Napisano Grudzień 6, 2015 Zgłoś Share Napisano Grudzień 6, 2015 Racja, może nie są to bosowie zbyt uciążliwi, ale jeżeli chodzi o ich klimatyczność to Borderlands ma się czym pochwalić.A odwracając temat, jacy bossowie was rozczarowali? Ja byłem zawiedziony ostatnią walką w Batman Arkham Asylum. A szkoda bo cała gra jest naprawdę fajna Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...