Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

8azyliszek

Kampania wyborcza

Polecane posty

w wielu krajach nie ma małżeństw jednopłciowych, ale są honorowane małżeństwa zawarte w innych państwach (jest tak np. w Estonii)

(a same interpretacje tego przepisu konstytucji są mieszane http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,103454,18800350,prof-letowska-nie-trzeba-zmieniac-konstytucji-by-wprowadzic.html

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@StillbornZmiana Konstytucji, jeżeli nie mówimy o rozdziałach I,II i XII, nie jest jakoś specjalnie niemożliwa, wymaga tylko 2/3 głosów w Sejmie i powyżej 50% w Senacie. Jeśli ludzie nadal będą dostawać kasę, mieszkania, dołoży się jakieś programy i sprawi wrażenie realizacji obietnic - można przy powtórnych wyborach zdobyć te 70 więcej mandatów.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam na myśli, że zmiana Konstytucji może być dokonana i najpewniej zostanie. Nie w tej konkretnie kwestii, ale ogółem o samą możliwość mi chodzi, która - o czym świadczy dzisiejsza sytuacja - się urzeczywistnia.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Sermaciej

Małżeństwo jako związek kobiety i mężczyzny, rodzina, macierzyństwo i rodzicielstwo znajdują się pod ochroną i opieką Rzeczypospolitej Polskiej.

Tak się tylko zapytam, jak można z tego przepisu interpretować inaczej zapis o małżeństwie.

Nie twierdzę że nie można, po prostu tego nie widzę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli dobrze pamiętam, to chyba chodzi o to, że to nie jest definicja małżeństwa, tylko przepis mówiący o tym, że małżeństwo w tej konkretnej postaci (kobieta+mężczyzna) jest pod konstytucyjną ochroną RP. Zatem nie można zakazać tego typu małżeństwa, ale nic nie stoi na przeszkodzie, żeby umożliwić inne typy.

Ale to tylko mój domysł, jak to można interpretować, bo prawnikiem nie jestem i w sumie mimo tego że nie mam nic przeciw małżeństwom jednopłciowym, to ten zapis w konstytucji raczej interpretuję jako definicję i uważam, że przed wprowadzeniem nowego typu małżeństw należałoby go najpierw zmienić.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z zapisu tego wynika, że małżeństwo heteroseksualne jest pod szczególną opieką państwa. Nie wyklucza to zawierania małżeństw innych. Kwestia interpretacji wynika z użytych znaków interpunkcyjnych.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Stillborn napisał:

Kisnę XD

Ja do tej pory kisne z http://niezalezna.pl/75609-jaroslaw-kaczynski-czlowiek-roku-gazety-polskiej-relacja-z-gali
oraz http://www.rp.pl/Rzad-PiS/170139891-Premier-Szydlo-z-Nagroda-Klubow-Gazety-Polskiej-wicepremier-Morawiecki-Czlowiekiem-Roku.html

Zwlaszcza jak sie spojrzy na powiazania miedzy spolkami Srebrna (w radzie nadzorczej m.in. "pani Basia" z Ucha Prezesa ;) ), Slowo Niezalezne, Forum S.A. i Niezalezne Wydawnictwo Polskie. To jak @nevya sama sobie kupujaca czekolade, tylko ze na wieksza skale. ;) 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

@Tesu Bodajże Wyborcza zrobiła to samo, tylko z panem Komorowskim, jak przegrał pierwszą turę. Nie wiem czemu takie akcje mają służyć, bo to cringe zawsze jest w przypadku miernych polityków.

________________________________________

935Zfz9.jpg

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Stillborn

Od razu mierni politycy... Dla przypomnienia:

Cytuj

Człowiek Roku Gazety Polskiej[edytuj]

Od 1995 redakcja tygodnika przyznaje corocznie wyróżnienie Człowiek Roku Gazety Polskiej.

2003: Elżbieta Radziszewska (za walkę z „SLD-owską pseudoreformą") [precz z lewactwem!]

2004: Jarosław Kaczyński [za bycie Jaroslawem Kaczynskim]

2005: Radosław Sikorski [spokojne czasy POPiS-u blad Matrixa/rosyjscy hakierzy sabotowali wyniki ofc]

2006: Janusz Kurtyka [za bycie prezesem IPN]

2007: Mariusz Kamiński (za "skuteczne zwalczanie korupcji") [za Barbare Blide]

2008: Sławomir Cenckiewicz i Piotr Gontarczyk[15] (za książkę SB a Lech Wałęsa) [za domniemana prawde]

2009: Tomasz Kaczmarek (za "bezkompromisową walkę z korupcją") [za bycie macho-agentem Tomkiem]

2010: Antoni Macierewicz [za niezlomna walke ze spiskiem smolenskim]

2011: Jarosław Marek Rymkiewicz [za bycie poeta niepokornym]

2012: Wacław Berczyński, Wiesław Binienda, Kazimierz Nowaczyk, Grzegorz Szuladziński [za gnace sie puszki, wybuchajace parowki i fiuuuu-bzdziuu]

2013: Viktor Orbán [za bycie najwybitniejszym niepolskim politykiem europejskim]

2014: 11 osób związanych z Euromajdanem na Ukrainie [za walke Suwerena z wybranym legalnie w demokratycznych wyborach prezydentem]

2015: Jarosław Kaczyński [za bycie Jaroslawem Kaczynskim]

2016: Mateusz Morawiecki [za wybitne osiagniecia w dziedzinie rozwoju polskiej gospodarki - spytaj @Sermacieja]

Zeby nie bylo - w nawiasach kwadratowych moje dopiski, bo czesc byla dawno i ktos moze nie pamietac powodow otrzymania tytulu.

No i link do laureatow tytulu Czlowieka Roku Gazety Wyborczej. Troche inny krag ludzi kwalifikowanych do takiego tytulu...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem, kto dostał tytuł. Piszę o Komorowskim, bo nagrody dla niego kompletnie nie pojmuję. Za co? Za stanie na krześle?

A nagroda GP... Nie każ mi tego komentować. Szczególnie nagrody dla Morawieckiego, którego i lewica i prawica nienawidzi. Prócz PiSu i mediów podległych.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiecie, chciałbym żeby to nie było zwykłe kolesiostwo, tylko żeby się okazało, że np. Macierewicz lubi ssać fujary, w tyłek albo coś. Polskiej polityce brakuje dobrego skandalu obyczajowego. 

Ile to już minęło od "ale jak hehe można zgwałcić prostytutkę"?  

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Sermaciej

No coz, wedlug tego listu sam przyjazd i pobyt ojca Edmunda Jannigera w Polsce kosztowal polskich podatnikow 38 tysiecy zlotych, ale przynajmniej senior (znany jako prof. Robert A. Schwartz, Edmund ma nazwisko po matce) wspanialomyslnie poprowadzil wyklad bez wziecia honorarium za niego, czyli czysta oszczednosc i wedlug MON oplacalo sie. Mysle, ze mlody na etacie w MON z glodu nie padnie i jeszcze na loty do domu w New Jersey bedzie go stac.

@Abyss
A moze nie o zaden skandal obyczajowy ani kolesiostwo tu chodzi? Moze pan Antoni wzorem starozytnych Grekow po prostu docenia piekno mlodosci jako takiej? W koncu odkad zostal szefem MON z wojska odeszlo prawie 30 generalow i ponad 250 pulkownikow, co wczoraj tlumaczyl potrzeba odmlodzenia kadry oficerskiej. Mlodosc w MON, mlodosc w Wojsku Polskim... To nie jest kraj dla starych ludzi.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 30.01.2017 o 22:17, Mysquff napisał:

Dla mnie ta mapka jest jeszcze bardziej obrazowa.

0csl7mkbc5ex.png

https://www.tuc.org.uk/economic-issues/labour-market/uk-workers-experienced-sharpest-wage-fall-any-leading-economy-tuc

P.S. Jakby co: "Real wages are wages adjusted for inflation, or, equivalently, wages in terms of the amount of goods and services that can be bought".

O kurka, jak skisłem XD

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

52 minuty temu, Tesu napisał:

No coz, wedlug tego listu sam przyjazd i pobyt ojca Edmunda Jannigera w Polsce kosztowal polskich podatnikow 38 tysiecy zlotych, ale przynajmniej senior (znany jako prof. Robert A. Schwartz, Edmund ma nazwisko po matce) wspanialomyslnie poprowadzil wyklad bez wziecia honorarium za niego, czyli czysta oszczednosc i wedlug MON oplacalo sie. Mysle, ze mlody na etacie w MON z glodu nie padnie i jeszcze na loty do domu w New Jersey bedzie go stac.

Czyżbym... wyczuwał... zawiść... w sercu... mieszkańca Irlandii... z powodu... działań... polskiego rządu?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, SilentBob napisał:

Czyżbym... wyczuwał... zawiść... w sercu... mieszkańca Irlandii... z powodu... działań... polskiego rządu?

Wedlug definicji PWN:

Cytuj

zawiść «uczucie silnej niechęci do osoby, której się czegoś zazdrości»

 Niestety, Cichy Robercie, uzyles niewlasciwego okreslenia dla moich uczuc, bo polskiemu rzadowi, szefowi MON ani zadnemu z jego asystentow niczego nie zazdroszcze. Za to zawsze z zainteresowaniem czytam o marnotrawieniu publicznych pieniedzy i kolesiostwie, zwlaszcza w wykonaniu politykow, ktorzy reklamowali sie jako wzor wszelkich cnot i zawsze bardzo ostro krytykowali za podobne praktyki swoich poprzednikow politycznych. Oslo, kiedy ostatnio sprawdzalem, to wciaz mialem polskie obywatelstwo i niemala ilosc moich pieniedzy do polskiego budzetu co roku trafia. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...