Kampania wyborcza

[SilentBob]

To w takim razie przepraszam, źle odczytałem twojego posta.

Tak czy siak, politycy zawsze reklamują się jako wzory wszelkich cnót, po czym okazują się pospolitymi oszustami i złodziejami. Dlatego niczego innego się po nich nie spodziewam.

[Sermaciej]

2 godziny temu, behemort napisał:

O kurka, jak skisłem XD

Niech zgadnę: "ja zarabiam mniej a w Toruniu trudno znaleźć pracę, więc statystyki to bzdura"?

[Abyss]

http://www.dezinformacja.net/ 

Misiewicz założył stronę do walki z dezinformacją w mediach pod patronatem niezależnej i radia maryja (xD). Mam nadzieje, że jest lepszym rzecznikiem niż webdesignerem. Ogólnie to wszystko już się nadaje na jakiś gag u Monthy Pythona. 

[behemort]

2 godziny temu, Sermaciej napisał:

Niech zgadnę: "ja zarabiam mniej a w Toruniu trudno znaleźć pracę, więc statystyki to bzdura"?

Nie. Po prostu chciałbym zobaczyć zakres sumowania wynagrodzeń, podziału, rodzaju średnij, bo z prawdziwym życiem Kowalskiego ma to tyle wspólnego, co ja z szczęśliwym życiem (i przypominam jest normalna statystyka, której zrobienie zajmuje minimum kilka miesięcy ciężkiej pracy, i "statystyka", gdzie dawanie karabinów automatycznych największym kretynom jest gwarantem bezpieczeństwa albo że kobiety zarabiają 2/3 tego co mężczyźni). Normalnie bym nie powiedział, by do (normalnej) statystyki podchodzić sceptycznie, ale zważywszy, jak wielu ludzi powiela te "statystyki", które idą z ich poglądami czy "adżędą" polityczną, a po przyjrzeniu są warte funta kłaków, to do "obrazków z internetów" podchodzę tylko trochę bardziej przychylnie niż do plakatów krzykaczy w kominiarkach.

Aczkolwiek z trendem wzrostowym w ogólności się zgodzę, bo faktycznie więcej ogólnie zarabiamy, a co ciekawe to właśnie zagraniczne "korpo" dają lepsze wynagrodzenie, nie to co Janusze.

 

Serek, byś popracował miesiąc jak ja, to byś się zdziwił trochę

Tymczasem bjedna Grecija, już nie dostają dodatku za mycie rąk w wysokości polskiej pensji.

 

Nie wiem, nazwa działu?

Nie wiem, co się dzieje na forume, wchodzę raz na miesiąc maksymalnie, ten dział przestał być wyłącznie troll/smiech/baitem?

[Stillborn]

Moja pierwsza wypłata w Polsce (oficjalnie, bo pracy"na czarno" nie liczę), to 1044 netto... A pracowałem w firmie należącej do polskiego molocha, ale zarządzaną przez januszy biznesu. Ból podwójny, bo praca była wyczerpująca fizycznie i psychicznie. A to było ledwie 6 lat temu.

[kiceg]

52 minuty temu, behemort napisał:

Nie wiem, co się dzieje na forume, wchodzę raz na miesiąc maksymalnie, ten dział przestał być wyłącznie troll/smiech/baitem?

tak, to jedyny aktywny dział więc czasem można pisac na poważnie

[behemort]

25 minut temu, kiceg napisał:

tak, to jedyny aktywny dział więc czasem można pisac na poważnie

Łe, to spadam. Nara

[kiceg]

;_; 

[yojc]

[Stillborn]

Cytuj

"Nie możemy traktować wkładu emerytalnego jako swego rodzaju rachunku oszczędnościowego na starość”. Takie oświadczenie wiceministra pracy Marcina Zielenieckiego wywołało konsternację podczas posiedzenia sejmowej komisji polityki społecznej, gdy omawiano rządowy Przegląd systemu emerytalnego – Informację Rady Ministrów dla Sejmu RP (druk nr 1206). W praktyce bowiem oznacza, że osoby, które nie będą miały 15 lat składkowych, nie dostaną emerytury. Nigdy też nie zobaczą pieniędzy wpłaconych do ZUS.

:V

[Tesu]

Tfw przysluguje ci juz irlandzka emerytura i nawet polski ZUS tego nie popsuje. Iksde

[behemort]

Z pozdrowieniami dla wszystkich:

>w Polsce bogato, zielono, wszyscy mają wszystko (a mimo to wszyscy kradną);

>behe, przesadzasz;

>bezrobocie najniższe w pizdu, wszyscy mają pracę i wszystkich na wszystko do życia + zbytki mają;

>behe, marudo;

>jest praca, wystarczy chcieć;

>behe, poniżej dwóch na rękę to nieroby i debile tylko;

>minimalna wystarcza na normalne życie;

Jakby przepytali nas w zakładzie, to by z tych 2,6k zostało 2,1k brutto.

Zapraszam do Torunia, spróbujcie przeżyć.

XD

XD

DX

Przynajmniej nie mieszkam w Białymstoku albo Kielcach.

Albo Korei Północnej.

 

@edit 14.02.2017

Dzisiejsza rozmowa kwalifikacyjna w windykacji (oficjalnej, nie drechy z pałami):

1. Własne auto.

2. Własny mundur.

3. Własna działalność gospodarcza!

4. Własne biuro.

5. Praca na pół etatu, ale ma się mieć 40h/tygodniowo.

6. Minimum + bonusy po pół roku.

7. Wymagane wyższe i 2 lata doświadczenia w windykacji.

8. Kary umowne za najdrobniejsze przewinienie 1000-10000 zł.

NIC TYLKO KURNA BRAĆ!!1

 

[Stillborn]

Taka ciekawostka

[yojc]

[Abyss]

http://www.telegraph.co.uk/news/2017/02/24/donald-trump-says-wants-expand-us-nuclear-arsenal-make-top-pack/

[Xysiu]

http://www.tvn24.pl/magazyn-tvn24/za-co-zabili-tych-chlopcow-co-sie-jeszcze-golic-nie-zaczeli,85,1699

odnośnie popularnego ostatnio kultu grupy zbrodniarzy

[Sermaciej]

"Bury" wielki bohater, walczył z komunistycznymi dziećmi

[Abyss]

Lewacka telewizja próbuje oczernić bohaterów [zobacz memy]

21 minut temu, Xysiu napisał:

odnośnie popularnego ostatnio kultu grupy zbrodniarzy

Mocne słowa, ale raczej nie do powtórzenia w innym zakątku internetu. Możesz zostać zlinczowany i dojechany osobiście bo namierzą po ajpi.

[MasterKondi]

Patologia, że takie rzeczy służą obu stronom w przedsięwzięciach politycznych. 

[Xysiu]

Patologia, że w ramach nowej fali jakiejś opcji politycznej, tworzy się bohaterów z ludzi, którzy zabijali niewinnych ludzi oraz pisze się nową wersję historii. I nie ma znaczenia, czy cześć będzie oddawana Che, Stalinowi, Hitlerowi, argentyńskiej juncie, czerwonym Khmerom czy "wyklętym".

[MasterKondi]

Też mi się nie podoba obecny kult, "żołnierzy wyklętych", ale nazywanie ich wszystkich zbrodniarzami jest sporym uproszczeniem. Wszędzie znajdują się czarne owce, i takim czynom jak najbardziej należy się potępienie, jednak wielu z nich walczyło o wolną Polskę. Równie dobrze można nazwać wszystkich aliantów katami, bo tu też zdarzały się przypadki zbrodni.

[Xysiu]

Nie ta skala. Powinieneś również per analogiam zaprotestować wobec nazywania zbrodniarzami nazistów, esesmanów i czerwonoarmistów - tutaj byłoby to nawet bardziej uzasadnione, zważywszy na przymusowe wcielanie, metody 'motywacji' (za Armią Czerwoną kroczyło NKWD często, które miało odwodzić od myśli o dezercji), a także ilość osób, które postępowały szlachetnie: mówienie o nich jako o zbrodniarzach jest sporym uproszczeniem. Wielu z nich walczyło tylko za swój kraj (a nawet nie swój, bo często zagrożone były ich rodziny, gdyby do walki nie stanęli) i wykonywało rozkazy. Wyklęci organizowali się sami, a nie z przymusu aparatu państwowego. Część, których pobudki można uznać za zasadne i starająca się postępować właściwie, była jednak raczej "białymi" owcami, podobnie jak esesmani oraz żołnierze Wehrmachtu ostrzegający lokalną ludność przed czystkami czy czerwonoarmiści powstrzymujący towarzyszy od gwałtów, a także amerykańscy żołnierze z Abu-Ghraib, którzy nie torturowali więźniów.

[MasterKondi]

Więc w takim razie uważasz za słuszne nazwanie wszystkich żołnierzy wyklętych zbrodniarzami. A co przykładu być może jest zbyt szeroki tym bardziej, że nie wziąłem panującej wojny i ogólnego terroru. Więc zatem mam lepszy przykład, czy każdy czarnoskóry walczący o prawa jest zbrodniarze, i weźmy tutaj strzelanie do policjantów czy też zamieszki w Los Angeles.

[Xysiu]

1 minutę temu, MasterKondi napisał:

Więc w takim razie uważasz za słuszne nazwanie wszystkich żołnierzy wyklętych zbrodniarzami

Nie. Uważam, że jest to nie mniej usprawiedliwione, niż nazywanie wszystkich esesmanów, żołnierzy Wehrmachtu czy Armii Czerwonej zbrodniarzami. W każdej z tych grup są jednostki, których zachowanie można nazwać heroicznym, ale żadna jako ogół nie zasługuje na miano bohaterów. Tak samo jak bohaterem nie nazwałbym Simo Hayha czy jakiegokolwiek innego seryjnego zabójcy. A gdy wyrzyna się jednostki cywilne szczególnie.

8 minut temu, MasterKondi napisał:

czy każdy czarnoskóry walczący o prawa jest zbrodniarzem

Nie ta kategoria. Czy Martin Luther King do kogoś strzelał? Czy Nelson Mandela kogoś podpalił? Ci ludzie nie byli wojskowymi, nikogo nie zabijali, nikogo nie ranili, nikogo nie skazywali na śmierć ani nie rozwalali o ścianę głowy żadnego dzieciaka. Nie uważam za właściwe ani zamieszek w Watts, ani tych związanych ze sprawą Rodneya Kinga. Dokonywane kradzieże były przestępstwem, a jeżeli ktoś dopuszczał się morderstw podczas tych wydarzeń miało to wymiar zbrodniczy. Podobnie jak zbrodniczy wymiar miały/mają działania prowadzone przez ETA, IRA czy niektóre skrajne organizacje palestyńskie. Nie zważając na - niekiedy być może całkiem słuszne i możliwe do usprawiedliwienia - pobudki, wyrzynanie niewinnych ludzi nie może być bohaterstwem.

[Tesu]

Godzinę temu, MasterKondi napisał:

Wszędzie znajdują się czarne owce, i takim czynom jak najbardziej należy się potępienie, jednak wielu z nich walczyło o wolną Polskę.

A Bandera walczyl o wolna Ukraine. Punkt widzenia zalezy od miejsca siedzenia.