Skocz do zawartości

Polecane posty

wybaczcie, że tak daleko odbiegnę od tematu, ale nurtuje mnie jedno pytanie.

nie grałem (ba, nawet na oczy jeszcze nie widziałem) GTA IV a na każdym filmie na youtube jazda samochodem sprawia wrażenie jakby gracz nieustannie trzymał dłoń na myszce i poprawiał kamerę, żeby było widać gdzie samochód jedzie.

Jak to z tym jest?

Bo tak rzeczywiśćie jest. Ja jadąc samochodem kombinowałem najpierw z widokami samochodu. Żaden mnie w pełni nie zadowolił, bo gra nie stosuję dostosowania widoku do kierunku jazdy, jak to ma miejsce np. w Mafia 2. Dlatego jeżdząc trzeba stosować kombinację klawiatury i myszki.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@UP zatem troche to odbiega od poprzednich części.. :P a nie ma do tego jakiegoś patcha czy moda?

Chociaż pewnie da się do tego jakoś przyzwyczaić.. :)

Jest to też praktyczne. W IV można swobodnie strzelać z auta, a z zablokowaną kamerą byłoby to mało wygodnie. Poza tym po 10-15 minutach jazdy zapomina się, że wcześniej było inaczej i taki sposób sterowania wydaje się całkiem normalny i wygodny. Przynajmniej tak było w moim przypadku :wink:.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gra sama w sobie świetna! Jest ładna i wciągająca. Tylko niepokoi mnie jedna rzecz: Przeczytałem, że do ukończenia 100% jest wymagane zrobienie misji dla Little Jacoba i Bruciego, jednak najpierw chce przejść misje fabularne zanim zacznę ciułać 100% ;) Czy po ukończeniu ostatniej misji fabularnej będę miał możliwość spotykania się i robienia misji dla nich? (Chodzi o dostarczanie paczek dla Jacoba i wozów dla Bruciego). Pytam tutaj ponieważ sądzę, że większość z was ukończyła tą grę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozwólcie, że wpadnę i zapytam tutaj, bo tematu jeszcze nie ma, ale czy nie sądzicie, że zwiększona liczba plotek oraz newsów na stronie CDA świadczy o tym, że rzeczywiście powstaje piąta część? ;) Wiadomo, kury znoszącej złote jaja się nie zarzyna, ale zawsze lepiej usłyszeć oficjalną zapowiedź niż info z drugiej ręki, że coś tam dłubią. Tak czy inaczej, na E3 nie mogę się doczekać ^_^

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@up - "dłubać", to pewnie dłubią już od premiery czwórki, lecz nie zawsze gra musi się ukazać w takiej postaci, w jakiej twórcy chcieli od początku. Tak czy siak: grę robią na pewno, bo przecież nie zabiją tak dobrego interesu, który nazywa się GTA.

Pewnie pierwsze screeny znów zwalą nas z nóg, a później po premierze będą narzekania, jakie to GTA jest źle zoptymalizowane... :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozwólcie, że wpadnę i zapytam tutaj, bo tematu jeszcze nie ma, ale czy nie sądzicie, że zwiększona liczba plotek oraz newsów na stronie CDA świadczy o tym, że rzeczywiście powstaje piąta część? ;)

To, że powstaje, było oczywiste jeszcze przed plotkami.

GTA jest jedną z najmocniejszych marek na rynku, w tym najmocniejszą w rękach Take-Two. Rzadko kiedy robiła sobie tak długie przerwy w obecności na rynku jak od 2009 (EfLC, portów z 2010 nie liczę) do 2012, kiedy prawdopodobnie będzie miała miejsce premiera GTA <podtytuł> czy tam GTA V.

IMO Rockstar niedługo zarzuci nas hiciorami:

LA Noire - maj 2011

Max Payne 3 - jesień/zima 2011

nowe GTA - wiosna (prawdopodobnie maj, jak RDR i LA Noire) 2012

Bardziej bym się już skupił na treści tych plotek. Przewija się w nich Los Santos (Los Angeles) i to mnie trochę dziwi. Przecież to miasto jest już tematem LA Noire. W dwóch grach wychodzących rok po roku to samo miasto? Wiadomo, współczesne LA to inna sprawa niż to z lat '40, jednakowoż...

Intrygujące są również plotki o podjęciu tematu walki pedofili (czy może raczej: hebefili, bo pedofili to raczej nie zadowala...) o obniżenie dopuszczalnego minimalnego wieku osób, z którymi można uprawiać seks. Jak to się okaże prawdą, to czuję w kościach skandal, to jest przecież tabu nawet poza grami...

Ech, Rockstar, zawsze kontrowersyjny, zawsze perfekcyjny. Jak tu ich nie kochać? ;)

Edytowano przez Fristron
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mnie ciekawi pochodzenie etniczne głównego bohatera. Panowie z R wyraźnie stawiają w tej kwestii na różnorodność. Interesujące, z którego zakątka globu pochodzić będzie kierowany przez nas zakapior. Na "dużych" platformach nie gościliśmy jeszcze Azjaty- może czas to zmienić?

I jeszcze jedno. Mam cichą nadzieję, że gdzieś tam w tle pojawi się Niko- postać zdecydowanie zbyt barwna, by się jej pozbywać. Oczywiście pod warunkiem, że akcja rozgrywać się będzie w dniu dzisiejszym...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja ostatnio skończyłem obydwa Epizody i powiem szczerze, że są godne swojej ceny, bo zdecydowanie przedłużają grę. Bardziej jednak podobał mi się The Ballad of Gay Tony.

Obydwie gry ciężko porównywać, ponieważ obydwie gry mają inny klimat. W The Lost and Damned klimat jest bardzo ciężki, przez co niektórych graczy może odrzucić. Fabuła dość mocna, trochę szkoda, że

Jim ginie i cały gang się rozpada, a to końcowe spalenie klubu...

. Na uwagę zasługuje bardzo dobry główny bohater.

The Ballad of Gay Tony to po prostu jazda na maksa, klimat lekki, humorystyczny, imprezowy. Bardzo fajne misje, postacie (taki Yusuf Amir albo Mori Kibbutz). Cutscenki z Yusufem miażdżą, szczególnie ta, kiedy

Yusuf wynajął sobie panią i paraduje w majtkach z bronią i tańczy, gada później z Luisem, a tu bach, jego ojciec przychodzi. Reakcja bezcenna!

Fajne było to, że niektóre misje poznajemy z innej perspektywy niż w GTA IV (

misja w muzeum, misja wymiany narkotykowej czy akcja odbicia Gracie

).

Ogólnie rzecz mówiąc, każdy fan GTA musi te 2 DLC przejść, bo gry są doskonałe.

@Pete

Przecież graliśmy chińczykiem w GTA: Chinatown Wars. Nie na PC, ale zawsze.

Edytowano przez luki970
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja przeszedłem GTA IV, The Ballad of Gay Tony, a The Lost and Damned kilka misji. Szczerze powiedziawszy najbardziej podobał mi się TBoGT, a THaD mnie nużyło. Wprawdzie GTA IV również, jak dla mnie to nie ten sam klimat sprzed lat, gdzie w GTA potrafiłem grać godzinami, przechodzić po kilka razy i nadal przy tym doskonale się bawiłem - co prawda, we wcześniejszych GTA fabuła jest liniowa, czego nie można powiedzieć o GTA IV, jednakże jest ona mało odczuwalna.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie małe pytanie dot. tejże gierki...czy język używany przez Little Jacob'a i jego kumpli rastafarian jest "prawdziwy"? W tym sensie, czy naprawdę istnieje taki slang... ^^ Ciekawi mnie to, czy naprawdę mogę na ulicach NYC znaleźć gości z dredami, którzy rozmowę zaczynają od soczystego i przezajedwabistego "Wha'gwan, my breda?" :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie małe pytanie dot. tejże gierki...czy język używany przez Little Jacob'a i jego kumpli rastafarian jest "prawdziwy"? W tym sensie, czy naprawdę istnieje taki slang... ^^ Ciekawi mnie to, czy naprawdę mogę na ulicach NYC znaleźć gości z dredami, którzy rozmowę zaczynają od soczystego i przezajedwabistego "Wha'gwan, my breda?" :D

"Wha'gwan my breda?" oznacza tyle, co "What's going on my brother?" Myślę, że niekoniecznie tylko w NYC, ale wszędzie mógłbyś znaleźć podobnych ludzi, szczególnie mam na myśli dilerów trawki <żart> ;D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przewija się w nich Los Santos (Los Angeles) i to mnie trochę dziwi. Przecież to miasto jest już tematem LA Noire.

Mnie również to zastanawia. Więc myślę że to akurat nieprawdziwa plotka i taką mam nadzieję. Następną część widziałbym gdzieś w europie , np. Londyn. Macie swoje prywatne typy ?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie byłoby super, gdyby następna gra z serii GTA została osadzona w Vice City. Słoneczne Miami daje niepowtarzalny klimat, który po prostu czuć od razu, jak spojrzy się na tą grę. Nie chciałbym żadnej odmiany. Nawet gdyby miałobyć to nowe miejsce to i tak wolałbym, aby ów miasto znajdowało się w USA, niż Europie. Nie wyobrażam sobie GTA w Berlinie, Londynie, Paryżu, czy jakimkolwiek mieście na tym kontynencie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie dla mnie w Europie mogłoby być, ale na pewno nie w Japonii. Nie ogarniam tej kultury i nie chcę tam grać. Ja też chciałbym powrotu Vice City i najlepiej lat 80 z tym cudownym soundtrackiem, choć można by dodać kilka utworów np. Gunsów z "Appetite for Destruction"...Ja własnie VC przeszedłem dla tego niesamowitego radiowego OST.

Natomiast w następnym GTA muszą być koniecznie:

-pauzowanie cutscenek

-bardziej różnorodne misje

-poprawione te katastrofalne strzelaniny

-podniesiony poziom trudności

iekawi mnie to, czy naprawdę mogę na ulicach NYC znaleźć gości z dredami, którzy rozmowę zaczynają od soczystego i przezajedwabistego "Wha'gwan, my breda?

Owszem, sprawdzałem te powiedzonka Jacoba. I faktycznie słowa takie jak np. "bloudclot, bombocloat" faktycznie istnieją i są używane przez Jamajczyków jako ich slang.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...