Gothic (seria) v.2

[Mistrz Jedi Radek]

Jak myślisz jak wielu nas jest na świecie( graczy nie zwracających uwagi na grafikę tylko na treści przekazane przez twórców?). Bo ja myślę , że jesteśmy gatunkiem skazanym na wyginięcie i rychły koniec. Dzisiaj gracze wolą odpalić tandetną bezmózgą grą tylko aby miała grafikę na czasie. Taka jest smutna prawda i nic jej nie zmieni... <_< ...

A jak zamierzasz liczyc graczy? Bierzesz pod uwage casuali? Jezeli tak to nie dziw sue ze tak jest. Jak ktos z rzadka widzi jakas grę to nie dziw sie ze cieszy sie jak dziecko na wszytko. Dla niego to co dla nas jest rutyna, jest nowoscią. Nie zna sie na mechanice gry , poniewac nei gra zwykle w nie, wiec skad moze wiedziec i rozumiec? Dla neigo kazde rozwiazanei ejst nowe. Klimatu nie czuje bo cieszy sie jak dziecko ze moze kogos rozwalic i do tego sa nawet kilak rodzajow broni!! Yeeaah!

[Damek]

Skoro G3 mial dosyc dobra grafike to chyba pewne ze G4 bendzie mial lepsza. Klimat gry tez jest wazny ale chyba wolicie grac w cos co ma grafike Crisisa i da sie w to grac niz cos co ma grafike Sapera.

[Mistrz Jedi Radek]

A mimo to ludzie lubiacy takei gry chwala sapera wiec cos jest na rzeczy Juz I miala lepsza grafike od rzeczonego sapera.

To daje Ci wybor: masz 2 gry. Jedna z nich ma grafike crisisa, ale nie ma klimatu , mechanika jest nieciekawa i gra nudna, czy grę z grafika dajmy, a nawet Jedi Academy , ale za to z niesamowitym klimatem, swietna mechanika i niesamowicie wciagajaca? Wybor jest jasny, no nie?

[Bartas01]

Podajcie mi co najmniej 3 - 4 produkcje RPG pełne klimatu z lat 2006-2008.

Mało? W ciągu tych lat wyszło raptem 5 dobrych gier RPG w klimatach Magi i Miecza: Neverwinter 2, Gothic 3, Oblivion, Wiedźmin oraz Two Worlds

I zgadnijcie jak ja je oceniam?

Recenzji całych nie zamierzam pisać więc:

Neverwinter 2 - 6/10

Gothic 3 - 7/10

Oblivion - 6/10

Wiedźmin - 9/10

Two Worlds - 8/10

I jedyną grą z klimatem jest Wiedźmin, Two Worlds to bardzo dobra hybryda Obliviona z Gothicem która umiejętnie wprowadza pomiędzy nowe, świetne elementy, ale nadal klimatu nie czuć.

Co do postępu grafiki, cóż... Nie mówię że postęp grafiki jest zły, ALE to nie idzie w dobrą stronę...

Jak można zauważyć grafika w poważnym RPG, z wciągającą fabuła nie może być tak kolorowa, wręcz baśniowa (Patrz Diablo 3, Gothic 3, Oblivion). to po prostu nie pasuje.... Jak sobie przypominam te mroczne jaskinie w Gothic I i II to po prostu mnie ku... bierze, jak można tak to popsuć. A teraz jeszcze jak słyszę, że po raz kolejny "skupiają się nad oprawą audio-wizualną" zamiast "skupiamy się nad mrocznym klimatem oraz przejmującą fabułą". Sorry, grafika może stać dla mnie na poziomie z 2003 roku, ale grywalności i klimatu nie zastąpi mi SuperHiperWypasGrafa...

[Lord Nargogh]

Ja jestem przywiązany bardziej do serii, niż rozwoju grafiki. Mam takie podejście - jeśli gra jest kontynuacja wielkiej produkcji, znanej serii itp to może być sobie brzydka - tylko niech oferuje świetny klimat, grywalnośc i fabułę. Np nie byłbym oburzony w stopniu najmniejszym,. gdyby Gothic 3 i 4 miały identyczną grafikę jak Gothic 2 - tylko niech trzymają poziom tej gry.

Natomiast nowe produkcje, niestety w moim uważaniu muszą nieustannie podnosić poprzeczkę jakości graficznej, bo jako serie nie zasłuzyły na coś takiego jak przymrużenie oka na grafikę, z powodu przywiązania do serii (bo przecież nie ma serii, tylko dopiero się ukazały)

[Damek]

Czy ktos z was wie gdzie jest klucz do wiezy w khorinis w ktorej jest uwienziony Joe?

Czy ktos z was wie gdzie jest klucz do wiezy w khorinis w ktorej jest uwienziony Joe?

[goliat]

Klucz ma strażnik Peck, a znajdzies go w czerwonej latarnij u Bromora. Najlepiej mu ukraść klucz kradzieżą kieszonkową, a jeśli nie masz takiej umiejętnośći to go pobij i zastosuj na nim czar niepamięci.

[Norbi77]

Ja jestem przywiązany bardziej do serii, niż rozwoju grafiki. Mam takie podejście - jeśli gra jest kontynuacja wielkiej produkcji, znanej serii itp to może być sobie brzydka - tylko niech oferuje świetny klimat, grywalnośc i fabułę. Np nie byłbym oburzony w stopniu najmniejszym,. gdyby Gothic 3 i 4 miały identyczną grafikę jak Gothic 2 - tylko niech trzymają poziom tej gry.

Natomiast nowe produkcje, niestety w moim uważaniu muszą nieustannie podnosić poprzeczkę jakości graficznej, bo jako serie nie zasłuzyły na coś takiego jak przymrużenie oka na grafikę, z powodu przywiązania do serii (bo przecież nie ma serii, tylko dopiero się ukazały)

Częściowo się zgodzę - seriom, które lubię, jestem w stanie wybaczyć, jeżeli graficznie odstaje od peletonu. Ale świetny klimat i grywalnośc poprzedniczki powinny oferować dodatki do podstawki. Ja np. słysząc o nowej części zakładam a priori (o święta naiwności), że otrzymam ten fajny klimat i grywalność, fabuła musi być nowa (i też fajna), a to nad czym zaczynam sie zastanawiać to to, w jaki sposób zostanie (wizualnie) tym razem przedstawiony ten konkretny świat. Dlatego równie duże nadzieje wiążę zarówno z Forsaken Gods, jak i G4 czy z Risen - wierzę, że Forsaken Gods to będzie to samo, tylko jeszcze więcej, a dwie pozostałe - bardzo podobne, ale dużo ładniejsze. Gry to rozrywka oparta na technologii - strona wizualna jest najważniejsza (w odróżnieniu od książki - gdzie skopanej fabuły nic nie uratuje .

[Lord Nargogh]

Info z najnowszego CDA na temat Arcanii: Będziemy grać Bezim! Mniej ciesząca wieść, że Spellbound na prezentacji gry skupił się tylko na jej aspektach graficznych, i że za cel postawiło sobie dogonienie technologii Cryteka.

Ja nie wiem, czy tam ignoranci pracują, ale wydaje mi się, że na grafikę G3 ludzie raczej nie narzekali. Chodziło raczej o płynność gry i bugi. A Spell i tak robi swoje. Mają jakies kompleksy? Wygląda na to, że chcą po prostuy wygrać jakiś wyścig technologiczny, a o fanach serii nie myślą.

[creative]

Czas coś skrobnąć o Risen, nowej grze Pirani. Nie wiem jak wy ale ja na tę grę czekam bardziej niż na G4. Samo to, co pisze w nowym CDA, że

potężny mag wygnał bogów ze świata uwalniając od ich władzy ludzi

aż nadto zalatuje mi

Xardasem i zakończeniem G3 po stronie Adanosa

. Cieszy mnie, że zamierzają wykorzystać sprawdzone rozwiązania, które spodobały się fanom. No i cóż, po resztę odsyłam do nowego CDA. A, jeżeli są jakieś nieścisłości związane z tematem no przepraszam ale tematu o tej grze nie ma a z Gothickiem jest związana przez studio tworzące. ;p

[Mistrz Jedi Radek]

coz ja akurat mysle tak samo jak Ty, wiec nie boj sie nie jestes odsobniony

[raaistlin]

Jeszcze mnie tu nie było, a wypadałoby się wypowiedzieć o jednej z wazniejszych serii w swoim zyciu. Jedynka i dwójka, cuda, przeszedlem je tyle razy, ze praktycznie znam na pamiec, a nadal moge w nie grac i czerpac duza dozę satysfakcji i rozrywki. A popatrzcie na grafikę, stareńka już jest, a wedle mojego skromnego zdania nadal daje radę i to takze ona w pewnym wzgledzie buduje klimacik. Czego juz o G3 powiedziec nie moge i wcale o grafike teraz sie nie rozchodzi. Pierwsza sprawa - system walki... Po jaką cholerkę autorzy upraszczali to, co bylo dobre, satysfakcjonujace i w pewnym sensie trudne? Bo chyba absurdem jest, ze na poczatkowych lewelach podbijam pod osade orkow i tne wszystkich jak leci, grupami po 5-6 na raz... Wyrabalem tak z 50 sztuk tego zielonego(po czesci) ścierwa i udalem się na wycieczke w las, gdzie... nie dalem rady jednemu dzikowi. Że nie sejwowalem, chyba wspominac nie musze i cala meczarnie z orkami szlag trafil. Ale nie o to sie rozchodzi, ze jestem 30 minit w plecy, lecz o sam fakt. Gdzie dzik, a gdzie orkowy wojownik? Cos tu nie gra, a sama walka sprowadza sie do szybkiego klikania jednego przycisku myszki. Bo i po co meczyc sie z roznymi combami i cudami, skoro najprostsza taktyka jest najskuteczniejsza? Dlatego tez nie zglebilem G3, ba.... gralem w nia jakies 2 godzinki... A szkoda, bo z checia zobaczylbym zakonczenie, zagral drugi raz i stanal po stronie orkow... Coz, w innym wcieleniu, gdy oddadza w moje rece gre wyrownana pod wzgledem trudnosci, rozgrywki i w ogole...

[Norbi77]

Czas coś skrobnąć o Risen, nowej grze Pirani. Nie wiem jak wy ale ja na tę grę czekam bardziej niż na G4. (...).Cieszy mnie, że zamierzają wykorzystać sprawdzone rozwiązania, które spodobały się fanom.

Generalnie jesteśmy w dobrej sytuacji - już prawie na półkach dodatek do G3, a za chwilę dop wyboru 2 równoległe "kontynuacje". Obydwie z nextgenową grafiką - a zakładam, że przynajmniej jedna będzie miała "ten" klimat

Edytowano Wrzesień 5, 2008 przez Norbi77

[Lord Nargogh]

W takim razie ja nie rozumiem - skoro Piranha nie zbankrutowała, to dlaczego sprzedała prawa do kontynuacji swojego sztandarowego tytułu? (Gothic to była ich pierwsza gra...)

[Gość SunsetOfBelchatow]

Moim zdaniem wartym tyle co spiskowe teorie Piranha od początku planowała Gothica na trylogię plus ew. dodatki. Teraz plan już jest zrealizowany i oni nie chcieli tego dalej ciągnąć i woleli się poświęcić nowym projektom. A skoro znalazł się frajer gotowy zapłacić za prawa do Gothica to tym lepiej bo każda kasa na nowe projekty się przyda. Ale to mój wymysł niepoparty żadną znajomością rynku ani konkretnej sytuacji firmy.

Edytowano Wrzesień 5, 2008 przez SunsetOfBelchatow

[raaistlin]

Moim zdaniem błędna teza... Bo któż sprzedaje kurę znoszącą złote jaja? Mogli planować trylogię, ale przecież widząc zainteresowanie fanów i ich entuzjazm, wątpie żeby tak po prostu sprzedali licencję... Coś musiało być na rzeczy...

[Mistrz Jedi Radek]

W takim razie ja nie rozumiem - skoro Piranha nie zbankrutowała, to dlaczego sprzedała prawa do kontynuacji swojego sztandarowego tytułu? (Gothic to była ich pierwsza gra...)

Moze dlatego , ze chcieli sie uwolinic od tego co im Jowood zrobil z 3 i zrobic wlasna wolna grę?

[Norbi77]

W takim razie ja nie rozumiem - skoro Piranha nie zbankrutowała, to dlaczego sprzedała prawa do kontynuacji swojego sztandarowego tytułu? (Gothic to była ich pierwsza gra...)

A może od początku nie mieli praw? Może prawa do tytułu miał pierwszy wydawca, a jak je sprzedał to nowy wydawca zatrudnił Piranie do produkcji kontynuacji? Biznesowo logiczniejsza - i chyba częstsza - jest sytuacja, w której prawami dysponuje wydawca - decydując o tym, kto ma wykonać kolejną część serii...

[Lord Nargogh]

Teraz tylko nasuwa się pytanie, czy wydawca się nie przeliczy, i nie zarobi na nowej produkcji. Jest kilka możliwości - gra przypadnie do gustu amerykanom (bo wszystkie zmiany są ukierunkowane w amerykański gust...) i małym dzieciom, oraz osobom, które głównie stawiają na grafikę, i wydawca zarobi, a my się pożegnamy z Gothikiem na dobre. Wtedy pozostanie grywanie w pierwsze trzy części, i przeklinanie/wyzywanie ludzi odpowiedzialnych za czwórkę ...

[raaistlin]

my się pożegnamy z Gothikiem na dobre. Wtedy pozostanie grywanie w pierwsze trzy części, i przeklinanie/wyzywanie ludzi odpowiedzialnych za czwórkę ...

Ja takiej sytuacji już uświadczyłem... ale z częścią trzecią, która zupełnie mi nie podeszła... Kiedyś zrobię drugie podejście do niej, na razie nie mam na to sił ani ochoty... Tak więc dla mnie saga Gothica stanowią dwie pierwsze, cudowne cześci.

[Lord Nargogh]

Trzecia część, pomimo wad jest bardzo fajna. Gra się świetnie, m. in ze względu na absolutną swobodę swoich działań. Możesz zrobić co chcesz i kiedy chcesz, zdradzić wszystkich itp. Tylko jednego nie rozumiem - zapowiadali że w G3 będą wreszcie porządnie zrobione kobiety - a nie tak jak w 1 i 2, przerobione modele mężczyzn. Tymczasem w G3 są jedynie puszyste baby, które przypominają facetów ze wszystkich stron, a o ich płci świadczy jedynie sukienka. W ogóle nie wspominając już o tym, że w całej Myrtanie, Varancie i Nordmarze jest moze ... 10 kobiet? Strasznie gejowski kontynent

[raaistlin]

Jesli dla Ciebie fajne są megaprzypakowane dziki, albo strasznie slabe orki(wybierz, co bardziej pasuje) to ok, mogę się z Tobą zgodzić, że gra jest fajna. Ogólnie świat też mi się podoba, ta swoboda zawsze była domeną Gothica(w jedynce i dwojce moze nie az tak, ale zawsze) jednak pewne niedociagniecia mnie strasznie irytuja... A ja nie lubię, jak mnie gry irytuja, wszak sa one po to, zeby bawic...

A zwrociles uwage na te grube pulpety? Chodzi mi ogolnie o wszystkie postacie, Bezimiennego tez... Na tym swoim statku to on jakies 30 kilo musial przytyc... Kolejna rzecz - znajdz mi czlowieka, ktory jest w stanie mnie polozyc, jesli bede na 5 poziomie... Nie ma!!! W tej calej jaskini partyzantow, czy w miescie orkow na arenach jest pelno "niby" mocarzy. Wiec pytam sie, dlaczego ja ich wszystkich klade z marszu? W poprzednich czesciach to tak nie wygladalo, sprobuj pojsc w jedynce na arene do starego obozu i za pierwszym razem pokonaj najsilniejszego wojownika...

[Arzotino]

W takim razie ja nie rozumiem - skoro Piranha nie zbankrutowała, to dlaczego sprzedała prawa do kontynuacji swojego sztandarowego tytułu? (Gothic to była ich pierwsza gra...)

Może JoWood im coś narzucał pokłucili się i rozeszli, a prawa do tytułu miał wydawca, a nie developer. Nie wiem

[zoldator]

Raczej poprawna wersja, nie jestem w stu procentach pewny (bo nie pamiętam...) ale tak to chyba było.

[Lord Nargogh]

Co do silnych dzików - to kwestia realizmu. Tak wlaśnie powinno być. W prawdziwym świecie możesz być mistrzem szermierki, i nie mieć sobie równych w walce - a życze powodzenia podczas walki z rozwścieczonym 80 kilogramowym dzikiem, albo wilkiem. Może Ci się uda, a może nie. Zależy kto będzie szybszy - Ty czy dzik/wilk. I tak samo jest w G3 - kto pierwszy uderzy, praktycznie ma wygraną w kieszeni. Po prostu na dziki i polowania nie chodzi się z mieczem ani toporem. Zwierzęta w lesie można bez trudu załatwiać z łuku i tak właśnie powinno być, a nie tak jak w G1 i 2, że można było z przeciętnym mieczem i spodniami kopacza załatwiać sfory i hordy wilków jednocześnie...

A pokonywanie hord orków i ludzi w G3 też jest wytłumaczalne - przecież jak jest pojedynek dwóch ludzi/orków, to inni się do tego nie dołączają. Chodzi o honorową walkę. Inna sprawa, że np z tyłu strzelają do Ciebie z kuszy/fireballi - to jest nierealistyczne, bo ludzie nie chcieliby ryzykować przypadkowego trafienia swojego walczącego z Tobą kompana. I łatwiej jest wyprowadzać ciosy 1 na 1, niż 2 na 1, bo stojący obok kompan ogranicza swobodę ruchów. A atak od tyłu jest niehonorowy...