Skocz do zawartości
RoZy

Gothic (seria) v.2

Polecane posty

20tysięcy? Chyba sobie żartujesz. Obecnie każdy sprzęt za jakieś 1,5tys., chociażby i z cdactionowego konfiguratora pociągnie G3 w max detalach. Poza tym przypomnij sobie jak wyglądały wymagania zarówno G1 jak i G2, w chwili premiery podobnie miażdżyły w zasadzie każdy dostępny wówczas sprzęt, poza totalnym high-endem. Nie myl też systemu walki z silnikiem graficznym. Gdyby twórcy chcieli, mogliby przenieść system walki z G2 do G3 bez żadnych zmian, odczuli jednak, że te są potrzebne. W efekcie dostaliśmy walkę sprowadzoną do klikania LPM, najgorszą ze wszystkich części i jednocześnie najnudniejszy element G3. Szkoda.

Widzisz tylko błędy trzeciej części, a prawda taka, że każdy gothic przepakowany był bugami. Fakt, że w najnowszej odsłonie jest ich bardzo dużo, ale taka już jest cena za próbę dodania wielu nowych możliwości, mając jednocześnie bat wydawcy na plecach, poganiający twórców by wyrobić się na ustaloną datę premiery. Mi osobiście Gothic 3 pasuje właśnie w takiej formie, w jakiej go dostałem. Fakt, jest to najsłabsza część serii, ale wcale nie z powodu technikaliów, bo te były bolączką wszystkich gothiców. Czy to toporne sterowanie w g1, czy gigantyczne w chwili premiery wymagania i niemiłosierne bugi - wszystko to wręcz znaki rozpoznawcze serii. Królem pod względem klimatu wciąż pozostaje pierwsza część, pod względem ogólnych wrażeń G2+nk. Mimo to nie chciałbym, żeby G3 powstał na starym silniku, nie wnosząc jednocześnie nic nowego. Czułbym się bardziej olany, niż kiedy dostałem tymi wszystkimi bugami prosto w twarz, przy pierwszym uruchomieniu gry. Obecnie większość błędów została zlikwidowana za sprawą najnowszego patcha, który to też znacznie poprawia wydajność silnika, min za sprawą likwidacji upierdliwego securoma. Fakt, wymagania wciąż pozostają duże, ale na obecnym sprzęcie mogę sobie spokojnie pograć w maxymalnych ustawieniach. Inna sprawa, że niezależnie od wybranej ilość detali gra wciąż potrafi momentami przyciąć, szczególnie przy podróżach. Ale cóż, taką cenę się płaci, jeśli chce się mieć na prawdę wielki i rozbudowany świat, bez żadnych loadscreenów, niebędący jednocześnie tak pustym i schematycznym jak ten z obliviona.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Mortarion

Za stosowanie dobrych rozwiązań a nie staranie się na siłę robić wszystko pod grafikę? Jakoś z tego, co widzę na swoim sprzęcie to G3 na tym cudnie nowoczesnym silniku działa tragicznie i wygląda obrzydliwie, dużo gorzej niż ładne i płynne G2 NK w max detalach .

Hmm... kto sie nie rozwija ten sie cofa... Jednak na nasze nieszczęście twórcy gier zamiast rozwijać otoczkę fabularną, inwestują w coraz bardziej zaawansowane silniki graficzne. A sama rozgrywka staje się coraz bardziej krótka...

Co prawda sam nie grałem w G3, tlyko obserwowałem troszkę jak pogrywa sobie w niego kumpel [dysponujący lepszym sprzętem od mojego] i musze powiedzieć,z e pod względem graficznym G3 jest słabszy od Obliviona [tego, którego widziałem u siebie na średnich detalach]

I niby dlaczego gra nie zyskałaby wielu nabywców?

Bo w dzisiejszych czasach największym wabikiem na graczy jest "słitaśna" grafika okraszona morzem "szejderów". Co prawda to w większości przypadków przyciąga tłumy n00bów, którzy pograją sobie parę godzin/dni i potem rzucą potem gre w kat twierdząc, ze jest "gópia", bo trzeba czytać, bo za trudna, etc, etc...

Mi się wydaje, ze mogłaby zyskać dużo więcej, bo wygląd ładny

Hmm.. przy tak dynamicznym rozwoju silników graficznych to co wczoraj było ładne dziś wygląda przeciętnie, a jutro moze odstraszać.. Silnik G2 NK jakoś super piękny nie był [ale też nie straszył]. W sumie to mógłby zostać gdyby poddano go liftingowi ;)

I też mi się wydaje, że tak już ugruntowana seria jak Gothic zdobyła tylu fanów, ilu mogła, bo po 1 i 2 części napewno wszyscy wyrobili sobie opinię, czy taka farma cRPG im się podoba, czy znienawidzili serię na tyle, ze nic ich nie przyciągnie. I tak fatalne wykonanie G3 (techniczne, bo fabularnie i jako zakończenie serii a juz napewno opowieści o bezimiennym, jest dobrze) raczej nie przyciągnie nowych graczy, a jedynie może zniechęcić starych fanów

Poruszyłeś bardzo wazny problem - czesto producenci wykorzystują renomę marki by wydając przeiętniaka zarobić...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A już się nie będę za bardzo kłócić, widocznie po prostu jestem już za stary na nowe gry bazujące na spłycaniu starych pomysłów z dodawaniem ładnej grafiki. Niestety widocznie przyszłość to ładna grafika, MMO grind albo proste zręcznościówki na 15 minut dla casuali.

Tylko przypomnę słowa chyba Petera Molyneuxa, może nie dokładny cytat ale sens odnoszący się do Gothica 3 powinien zostać zachowany: Gdy gra będzie dopracowanym hitem, fani są gotowi wybaczyć pół roku opóźnienia.

Tylko nie zaczynajmy teraz w dyskusji jak bardzo Peter to udowodnił np. w Fable :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak na mój gust to dopracowana strona techniczna gry nie wyklucza wcale głębokiej warstwy fabularnej, świetnego klimatu czy oryginalnego gameplayu. Gothic3 przecież wcale tak na prawdę nie różni się od poprzednich części, wciąż jest to dokładnie ten sam styl rozgrywki, tyle, że śmigający na nowym i niestety dość mocno zabugowanym silniku.

Jeśli chodzi o dopracowanie tytułu kosztem opóźnienia premiery, to jak najbardziej jestem za. Niestety wydawcy bardzo często mają zgoła odmienne zdanie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja już wolę świat Obliviona, który nie przycina nawet przy podróżach (a ładowania lochów/wnętrz trwają chwileczkę) i zapisuje się w ułamku sekundy, a na dodatek ładniej wygląda (mimo, iż wyszedł wcześniej). To tak ad jedna z powyższych wypowiedzi.

Idąc dalej - zgodzę się, że Gothici zawsze miały wygórowane żądania względem sprzętu, jak i sporą ilość bugów. Jednak w poprzednich częściach nie przeszkadzały one aż tak bardzo, jak w trójce, prawda? O ile w G I i II mogliśmy stwierdzić, że oszczędzano na b-testach, to wątpię, żeby ktokolwiek testował trójkę.

Grafika rzecz jasna nie wyklucza reszty, jednak twórcy koncentrują się na niej, a potem resztę traktują po macoszemu, bo termin goni, jak pies. I dostajemy właśnie taki kisiel, jakim jest G III.

Jeśli miałbym porównać systemy walki, to oczywiście wolę ten z II-ki i wolałbym, aby został wprowadzony i w III-ce. Byłby przynajmniej lepszy, niż ten nowy. Jasne, ze kto się nie rozwija, ten się cofa, ale można też cofnąć się w rozwoju umyślnie - co też pokazali pod tym względem twórcy systemu walki w G III.

Mortarion - Podzielam twoje zdanie, oraz wrażenia po G III. Już teraz nie obchodzą mnie piranie, a w G IV zacznę grać od dema, albo wcale, bo żadna recenzja już mnie do zakupienia 'dzieła' tej firmy nie zachęci. I tak - zarobili sobie twórcy na wiernych fanach serii...

Edytowano przez boromir_blitz
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam wrażenie, że Gothic zawsze będzie miał ten sam problem. Twórcy próbują przenieść nas do wielkiego, zróżnicowanego i naprawdę (a nie pozornie jak - w Oblivionie) żyjącego świata i... udaje im się. Tyle, że chcą jednocześnie zapewnić nam ten realizm od strony wizualnej. A najwyraźniej jak na razie nie jest to do końca możliwe. Co prawda twórcy GTA wychodzą z tego samego problemu (udostepnienie wielkiego, tętniącego życiem świata) obronną ręką. Ale im jest łatwiej - wieżowce Nowego Jorku nie są tak zasobożerne jak szumiące na wietrze drzewa. Poza tym poziom interakcji z NPCami jest trochę bardziej złożony - w GTA większość napotkanych osób co najwyżej wyrzucasz z ich własnych samochodów ;), w Gothicu jednak możesz zamienić prawie z każdym kilka zdań. Nie licząc innych rzeczy, które możesz robić.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio zaczełem powtarzac całą serie Gothica i jak przy Gothicu I i II moje zdanie się nie zmienilo tak przy trójce zmieniam je bardzo, już nie uważam tej gry za bardzo dobrą, teraz jest to dla mnie gra przeciętna. Kiedyś miałem całkiem inne zdanie a to dla tego że byłem na tę gre bardzo napalony i podczas pierwszego przechodzenia po prostu nie zauważałem tych wszystkich błędów, teraz kiedy gram ponownie i emocje ochłoneły to nie moge wytrzymac przed komputerem, ta gra to morze bugów, nie wiem jak kiedyś mogłem się nią zachwycac ;)

Grafika rzecz jasna nie wyklucza reszty, jednak twórcy koncentrują się na niej, a potem resztę traktują po macoszemu, bo termin goni, jak pies. I dostajemy właśnie taki kisiel, jakim jest G III.

To prawda piranie mogły przesunąc date premiery o jeszcze pare miesięcy i w tym czsie testowac gre i poprawic ją, ale oni woleli wydac wcześniej z tymi wszystkimi bugami, a póżniej dodawac patche, Wielki minus im za to.

Jeśli miałbym porównać systemy walki, to oczywiście wolę ten z II-ki i wolałbym, aby został wprowadzony i w III-ce. Byłby przynajmniej lepszy, niż ten nowy. Jasne, ze kto się nie rozwija, ten się cofa, ale można też cofnąć się w rozwoju umyślnie - co też pokazali pod tym względem twórcy systemu walki w G III

Tak, system walki w III to jedne wielki g.... W trójce można się żucic na każdego potwora nawet na te najślniejsze a wygrana nie zależy od umiejętności bohatera a od tego kto pierwszy zada cios, to naprawde jest irytujące. Tym bardziej że w niektórych momentach wyzwalasz całe miasta z rąk orków a później zabija cię byle wilk, to powinno byc poprawione.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To prawda piranie mogły przesunąc date premiery o jeszcze pare miesięcy i w tym czsie testowac gre i poprawic ją, ale oni woleli wydac wcześniej z tymi wszystkimi bugami, a póżniej dodawac patche, Wielki minus im za to.

IMHO ludzie z Piranha Bytes mieli w tej sprawie mało do gadania. Ciężko powiedzieć kto odpowiada za wypuszczenie tak zabugowanej gry. Czy to JoWood narzucił nierealny termin, czy Piranie olewali pracę. Powstrzymał bym się jednak od zrzucania całej winy tylko na jedną ze stron.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak na mój gust to dopracowana strona techniczna gry nie wyklucza wcale głębokiej warstwy fabularnej, świetnego klimatu czy oryginalnego gameplayu.

W teorii tak, w praktce praktyce obowiazuje wzór:

[grafika] x [fabuła + grywalność] = constans.

@boromir_blitz

Grafika rzecz jasna nie wyklucza reszty, jednak twórcy koncentrują się na niej, a potem resztę traktują po macoszemu, bo termin goni, jak pies.

Hmm... graliście w Lionhearta? Jeśli mnie pamięć nie myli to produkcja nieistniejącego juz Black Isles Studio. Początek [mniej wiecej 1/3] była świetnie dopracowana pod względem fabularnym. Ciekawe questy, z kilkoma alternatywnymi rozwiązaniami, na które spory wpływ miała moralność naszego bohatera. potem [mniej więcej 1/3 do 2/3] gra spuściła z tonu - pojawiające sie questy były cozaz bardziej liniowe. Zadania pobocznych prawie nie było... ale fabuła jeszcze całkiem znośna... Ale końcówka... brr.. tragedia... praktycznie zero fabuły - tylko tachanie hord przeciwników w drodze do ostatecznego bossa i liniowe, jedyne słuszne zakończenie. Do tej pory dźwięczy w uszach mych jęk zawodu po tym jak okazało sie, ze krzyżowiec,którego z wielkim trudem prowadziłem przez cała grę i pilnowałem by cnotliwym był rycerzem w ostatecznym rozrachunku stał się najgorszym z najgorszych...

Czy goniące terminy zabiły Lionhearta? Śmiem twierdzić, że tak...

a w G IV zacznę grać od dema,

Hmm... czy do jakiegokolwiek Gothica było demo?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dema akurat były, chyba nie było tylko do pierwszej części, więc jest duża szansa, że do G4 też wyjdzie. Tylko rozmiary nie były zachęcające do ściągania, G3 spakowana instalka ponad 1GB i 3 osady z początku gry. Do G2 też było, coś koło 400MB chyba miało i też był początek normalnej gry.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

IMHO ludzie z Piranha Bytes mieli w tej sprawie mało do gadania. Ciężko powiedzieć kto odpowiada za wypuszczenie tak zabugowanej gry. Czy to JoWood narzucił nierealny termin, czy Piranie olewali pracę. Powstrzymał bym się jednak od zrzucania całej winy tylko na jedną ze stron.

Coz jezeli chodzi o najlepsze systemy walki to polecam pierwsze czesci Gothica, Dark Messiach i Mount@Blade. A jezeli chodzi o bugi w 2 pierwszych czesiach to gdzie Wy je doswiadczyliscie? Bo ja nie zauwazylem nic ponad standartowe bbledy AI ( pulapki z serii: przeszkody na drodze oraz walka z wyzszego miejsca)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

M. - Nie wiem, ale może wypuszczą do IV. Ale na drugi raz jak cytujesz, to cytuj CAŁY WĄTEK, a nie tylko pół zdania. Tego wymaga zwykła netykieta, prawda? ;) Bo potem napisałem, 'ALBO WCALE'.

Jeszcze raz ktoś porówna Gothica do Dark Messiach, to padnę... ludzie wy porównujecie cRPG do zwykłej nawalanki w FPP? I to jeszcze pod względem systemu walki? Z Mount & Bladem... zgodzę się! Niby niewielkie mamy możliwości w tej gierce, ale jednak większe, niż w G3 pod względem siekania. No i ta walka konna... uch pamiętam tą samotną szarżę w ciężkiej zbroi i z lancą na armię 30 piechurów z kuszami. Rój bełtów udawało mi się omijać dość długo, zanim nie padłem kiedy mój koń ugrzązł w tłumie... tak - prosty system w założeniach, ale dający takie możliwości, że Gothici (wszystkie na raz) wysiadają).

Woody - Racja. Od teraz, aby nie popełniać tego błędu będę pisał "osoby odpowiedzialne za grę". To będzie się tyczyło zarówno twórców, jak i wydawcy/producenta itd...

Ciekawe... U mnie ten bug nie wystapil. Moze po prostu masz jakas felerna wersje.

To było odnośnie tej nieszczęsnej walki? Nie felerna wersja, tylko fakt nad fakty. W G3 można ubijać nawet trolle na samym początku, ale jeśli byle szczur cię dziabnie pierwszy, to przez chwilę nie możesz nic robić, tak? A zaraz potem dziabie cię jeszcze raz, i jeszcze, i jeszcze, aż giniesz, nie mogąc oddać ani jednego ciosu. Przetestowane, sprawdzone, doświadczone. Głupie, nienormalne, idiotyczne, pokazujące-jak-bardzo-olano-graczy. Ktoś coś dorzuci od siebie? ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jezeli chodzi o bugi w 2 pierwszych czesiach to gdzie Wy je doswiadczyliscie?

Gothic 1 [miałem go z jednej z pierwszych odsłon ekstra klasyki]

*można zasavować grę gdy bezimienny jest martwy

*martwy bezimienny może przemierzać świat za pomocą skoków [ciekawe konwulsje :P]

*w pewnym momencie nie mogłem dogadać sie z postacią, która była mi potrzebna do dalszego ruszenia gry [solucje i poradniki nic inne pomogły...]

*trole wieszające się na drzewach

Gothic 2 NK

*w pewnym momencie, czort wi czemu kowal ze straży miejskiej nie chciał mnie trenować, w ogóle nie chciał ze mna gadać - nie było żadnej opcji dialogowej [należałem do strażników, wiec powinienem bez problemu uzyskać szkolenie...]

*trole wieszające sie na drzewach

*pewnego razu grając już jako dość mocna postać [byłem juz chyba paladynem, albo coś w okolicach tego statusu] z ciekawości zaatakowałem w porcie jednego z paladynów. Oniemiałem gdy pozostali rzucili się na niego i zabili [zabili, nie ogłuszyli] go

W obu częściach napotkałem problem z rozłażącymi się teksturami

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gothic 1 [miałem go z jednej z pierwszych odsłon ekstra klasyki]

*można zasavować grę gdy bezimienny jest martwy

*martwy bezimienny może przemierzać świat za pomocą skoków [ciekawe konwulsje :P]

*w pewnym momencie nie mogłem dogadać sie z postacią, która była mi potrzebna do dalszego ruszenia gry [solucje i poradniki nic inne pomogły...]

*trole wieszające się na drzewach

2 pierwsze nie są powazne i ja bym ich nei uznal za -, 3 nie doswiadczylem, a 4 rzeczywiscie istnieje

Gothic 2 NK

*w pewnym momencie, czort wi czemu kowal ze straży miejskiej nie chciał mnie trenować, w ogóle nie chciał ze mna gadać - nie było żadnej opcji dialogowej [należałem do strażników, wiec powinienem bez problemu uzyskać szkolenie...]

*trole wieszające sie na drzewach

*pewnego razu grając już jako dość mocna postać [byłem juz chyba paladynem, albo coś w okolicach tego statusu] z ciekawości zaatakowałem w porcie jednego z paladynów. Oniemiałem gdy pozostali rzucili się na niego i zabili [zabili, nie ogłuszyli] go

W obu częściach napotkałem problem z rozłażącymi się teksturami

1 nei doswiadczylem

3 to nie jest blad!! To wynik duzej sławy. Paladyny mysla ze jesli taki bohater jak Ty atakuje kogos to pewnie jest to zdrajca. Jak jestes maloznany to tak nei robia. Po pewnym czasie jak bedziesz ich tak zabijal to sie domysla i rzucza na Ciebie. Robilem tak na zamku w Groniczej Dolinie. Jakis ostnich 5 sie na mnie rzucilo. Dla mnei to nei blad tylko zaleta i fajna ciekawostka :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 pierwsze nie są powazne i ja bym ich nei uznal

Miałeś szczęście, że ni było Cie w pobliżu, gdy po tym jak mój bezimienny podał omyłkowo wybrałem opcję zapisu zamiast wczytania... Szczęście w nieszczęściu, ze obok miąłem drugiego Save'a robionego mniej więcej w tym samym czasie...

Hmm... a skaczące zwłoki potraktowałem jako easter egga ;p

3 nie doswiadczylem

Ale ja doświadczyłem i to na tyle, że odechciało mi się grać... Podobnie było w przypadku kowala...

A zapomniałem dodać jeszcze, ze raz, może dwa gra nie chciała mi wczytać save'a tylko wywalała się do Wina...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałeś szczęście, że ni było Cie w pobliżu, gdy po tym jak mój bezimienny podał omyłkowo wybrałem opcję zapisu zamiast wczytania... Szczęście w nieszczęściu, ze obok miąłem drugiego Save'a robionego mniej więcej w tym samym czasie...

Hmm... a skaczące zwłoki potraktowałem jako easter egga ;p

Ale ja doświadczyłem i to na tyle, że odechciało mi się grać... Podobnie było w przypadku kowala...

A zapomniałem dodać jeszcze, ze raz, może dwa gra nie chciała mi wczytać save'a tylko wywalała się do Wina...

:P to moze dlatego wiekszosci bugow nie widze, bo czesto zapisuje. Co gora 10, 15 minut. Zapisuj czesciej to bedziesz jak ja bugoodporny :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze raz ktoś porówna Gothica do Dark Messiach, to padnę... ludzie wy porównujecie cRPG do zwykłej nawalanki w FPP? I to jeszcze pod względem systemu walki? Z

A w czym problem? To nie jest kwestia porównywania (takie faktycznie byłoby bez sensu). Ja po prostu uważam, że Gothic mógłby mieć system walki z gry akcji - bo albo trzeba się zdecydować na coś w stylu efektowne kombosy z uproszczoną klawiszologią (np tak jak w Wiedźminie), albo jak już robimy action RPG to niech system walki będzie dynamiczny - wg mnie ten z Dark Messiah (boromir - teraz padaj ;) ) bardzo fajnie by się sprawdził w Gothicu III. Tak samo, jak FPSowy system walki sprawdził się w Mass Effect. I mam nadzieję, że sprawdzi się w Falloucie...

Edytowano przez Norbi77
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Padłem martwy ;p

A tak serio - DM to tylko nawalanka i dlatego trochę było dla mnie dziwne to, co mówiłeś. No ale zgodzę się, że system walki powinien być inny. Lepszy. Ot taki, jak w Sudeki np - parę ciosów z różnymi efektami (jedne są szybsze, inne szerokie, jeszcze inne mają większy damage) i zaraz jak się miło gra. Proste, ale skuteczne podniesienie grywalności w cRPG leży właśnie w dobrym doborze systemu walki.

Edytowano przez boromir_blitz
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Również moim zdaniem system walki z Dark Messiah świetnie by się sprawdził w gothicu3. Piszesz, że "DM to tylko zwykła nawalanka". No ok, ale walka zrealizowana jest genialnie i szalenie efektownie, do tego dochodzi, dość uproszczony wprawdzie, rozwój postaci, charakterystyczny dla hybryd fpp/rpg. W sudeki mamy parę ciosów z różnymi efektami? A w DM to niby co? Jedno chlaśnięcie i tyle? Grałeś w ogóle? Sam gothic to przecież, tak na prawdę nie, kto wie jak złożony rpg, gdzie główny nacisk położony jest na linię fabularną, czy szerokie możliwości wyboru (mimo tego jak bardzo twórcy, czy niektórzy fani chcieli by w to wierzyć). Jest to rasowy action-role-play gdzie główną rolę gra dopakowywanie postaci i walka właśnie, które to jest zręcznościowa wcale nie mniej niż w takim Dark Messiah

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eee... czy tylko ja nie wiem, o co chodzi w poście powyżej? Ja tylko napisałem, że porównanie walki z nawalanki i cRPGa jest dziwne i tyle. Czy ktoś tu coś komuś zarzuca? Już to sobie wytłumaczyliśmy z Norbim. Ja osobiście bym się pociął, gdybym zobaczył Gothica w FPP - w takiej konwencji, jak w DM. Co innego sposób znany z właśnie Sudeki. Ale i nie przesadzajmy w drugą stronę - w cRPG nie może być zbyt rozbudowanej walki, bo to jednak cRPG. Świetnie sprawuje się takie coś, jak na przykład w Fable, czy właśnie Sudeki, ale nic więcej nie potrzeba. DM koncentruje się na walce w 100% i dlatego walka ta jest tak efektowna i całkiem rozbudowane mamy możliwości. W cRPG takiego czegoś nie chcę widzieć, bo to ma być cRPG, a nie nawalanka.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja napisałem tyle, że Gothicowi , jeśli o walkę chodzi, najbliżej do takiej typowej nawalanki jak DM. Jest w znacznej mierze zręcznościowa, statsy naszej postaci nie są najważniejsze, dlatego też system walki z Dark Messiah wcale by tutaj, imo, nie przeszkadzał. Śmiem wręcz twierdzić, że twórcy ku czemuś podobnemu dążyli, zabrakło jednak kończącego szlifu i z przechwałek, że każdy przeciwnik będzie wymagał innego podejścia nie zostało się właściwie nic. Dosłownie wszystko i wszystkich możemy pokonać klikając miarowo LPM, tak by nasz Bezimienny zadawał szybkie, nieprzerwane ciosy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...