Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

mateusz(stefan)

Piłka Nożna V

Polecane posty

Lewandowski? Jest tylko jeden piłkarz o tym nazwisku, który może o sobie powiedzieć, że kiedyś się przydał polskiej reprezentacji. Mariusz. A Robert się po prostu nie nadaje na reprę i między innymi przez niego przegraliśmy eliminacje. Nie mówiąc już nic o Euro, bo tam też miał kilka 'setek'.

Odnośnie biletera - nic nadzwyczajnego nie pokazał, też raczej norma w meczach o stawkę. Po tym jak huknął gola Rosji nie widziałem w jego wykonaniu jakiegoś super meczu. Cała trójka z Dortmundu nie zrobiła nic, aby nam pomóc, bo Piszcza nie było przez dłuższy czas, a pozostała dwójka była tylko mocnymi nazwiskami na papierze.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz mam nadzieję, że Boniek wykorzysta swoje znajomości i znajdzie nam dobrego, zagranicznego trenera (bo nasi krajowi to dno i trzy metru) którego prezentacja nastąpi już w środę. Oprócz tego Waldek powinien odstawić ze składu na wtorkowy mecz ,,gwiazdy" naszej kadry, a szczególnie jedną co gra na napadzie, bo gra na Wembley to powinna być nagroda, na którą chyba nikt z obecnej kadry nie zasłużył.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powie mi ktoś dlaczego od 4 lat nie grał w kadrze?

Jak dla mnie to pewnie z powodu niesamowitego zaangażowania naszego reprezentacyjnego wywiadu, który ostatnio zabłysnął tym, że o Szukale dowiedział się dzięki temu, że na Rumunów trafiła Legia. Inaczej pewno dalej grałby sobie tam nieniepokojony przez kogokolwiek z naszego sztabu. Lewandowski gra od dawna bardzo regularnie na Ukrainie, a nikt pewnie nawet nim się nie interesował. Do tego niesamowicie musiały się zdziwić wszelkie dziennikarzyny, które na to powołanie były wręcz oburzone i zastanawiały się nad sensem powołania. Teraz zaczną się zastanawiać dlaczego nie było powołań wcześniej...fachowcy...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I kolejny mecz o wszystko za nami:-) Który to już raz

Polska kadra nie grała źle, ale oczywiście przegrała. Gdyby nie błąd Wojtkowiaka, różnie mogłoby się potoczyć mecz. Brakowało skuteczności, co niestety staje się naszą bolączką. Niby akcje były, ale co z tego. Peszko jak to on, dużo biegał i to wszytko. Szkoda zmarnowanej szansy na ogranie Ukraińców, bo nie pokazali nic wielkiego.

Teraz mecz z Anglikami. Obstawiam 3:0 :-)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz mam nadzieję, że Boniek wykorzysta swoje znajomości i znajdzie nam dobrego, zagranicznego trenera (bo nasi krajowi to dno i trzy metru) którego prezentacja nastąpi już w środę. Oprócz tego Waldek powinien odstawić ze składu na wtorkowy mecz ,,gwiazdy" naszej kadry, a szczególnie jedną co gra na napadzie, bo gra na Wembley to powinna być nagroda, na którą chyba nikt z obecnej kadry nie zasłużył.

Chłopie, weź się ogarnij bo ręce opadają, Lewy wczoraj to był jedyny zawodnik ofensywny, który potrafił coś zrobić z piłką pod bramką Ukrainy. Fakty są takie, że Lewy to jest napastnik a w naszej pseudo reprezentacji bierze się chłopak za rozgrywanie bo widzi, że gra z patałachami i potem brakuje kogoś kto by wykończył akcje...

Powie mi ktoś dlaczego od 4 lat nie grał w kadrze?

Jak dla mnie to pewnie z powodu niesamowitego zaangażowania naszego reprezentacyjnego wywiadu, który ostatnio zabłysnął tym, że o Szukale dowiedział się dzięki temu, że na Rumunów trafiła Legia. Inaczej pewno dalej grałby sobie tam nieniepokojony przez kogokolwiek z naszego sztabu. Lewandowski gra od dawna bardzo regularnie na Ukrainie, a nikt pewnie nawet nim się nie interesował. Do tego niesamowicie musiały się zdziwić wszelkie dziennikarzyny, które na to powołanie były wręcz oburzone i zastanawiały się nad sensem powołania. Teraz zaczną się zastanawiać dlaczego nie było powołań wcześniej...fachowcy...

Jeśli mam być szczery to ten cały Szukała to żaden zbawiciel i można byłoby wybrać kogoś innego i na pewno nie gorszego od tego stopera... Co do M. Lewandowskiego to jego Sewastopol ostatnio grał zdaje się w 2 lidze więc ciężko się dziwić, że nikt się nie pofatygował oglądać jego mecze. Poza tym akurat ten zawodnik to już melodia przeszłości i Fornalik jak dla mnie tym powołaniem zaprzeczył całej swojej koncepcji stawiania raczej na graczy przyszłościowych.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@repta - tylko że ci przyszłościowi gracze nie robią furory. Wręcz przeciwnie - nie ma żadnego lidera, kogoś kto by tchnął życie w grę. A M. Lewandowski nadaje się do tego znakomicie. Poza tym był wczoraj chyba najlepszy z Polaków i naprawdę nie obchodzi mnie jego wiek. Jak widać można się znakomicie odnaleźć w tym wieku, walczyć o każdy centymetr boiska, a nie - będąc kimś wartym dziesiątki milionów Euro - marnować każdą 'setę' i dosłownie przechodzić obok przeciwnika mającego piłkę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejne eliminacje przegrane, i trzeba już po raz kolejny myśleć co dalej z naszą piłką. Mecz z Ukrainą nie wyglądał źle, ale znowu zabrakło wykończenia, jeden błąd w obronie ustalił wynik.

Koniec już mowy o naszej pierwszej reprezentacji, bo szkoda sobie nerwów psuć.

Powoli zaczyna podobać mi się gra naszej młodzieżówki U21, i jak mam być szczery to wolę oglądać mecze młodzieżówki niż zespół Fornalika. Wczoraj wygrali ze Szwedami, i zajmują pierwsze miejsce. Oglądałem tylko drugą połowę, i trochę żałuję bo co najlepsze pokazali w pierwszej połowie, a w drugiej skupieni byli tylko na dowiezieniu wyniku do końca. Całe spotkanie oglądałem z Turcją, i co mnie cieszy to że nie odstawiają nogi, i pokazują że też mogą grać ostro, i nie boją się przeciwnika.

Już we wtorek mecz rewanżowy z Turcją, już ostrze sobie apetyt na kapitalne widowisko. Mam nadzieje że któraś Polska stacja nie zrobi mi psikusa, i pokarze ten mecz.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trudno odmówić racji słowom Iwanowa w studiu po meczu "Grali jak nigdy, przegrali jak zawsze" Momentami szczególnie w obronie wyglądało to na prawdę nieźle, akcje mieliśmy ale skoro od tylu lat mamy takie problemy ze skutecznością to i w piątek nic się nie zmieniło jak na dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Inna sprawa że Ukraina zagrała słabe zawody. Coś tam im wychodziło z kontry, ale konkretów brakowało. Ciekawe jakie decyzję zapadną względem trenera, a później i samych zawodników przy okazji kolejnych eliminacji do tym razem Euro 2016 we Francji.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nasi zawodnicy zawiedli na całej linii w tych eliminacjach. Problemy ze skutecznością, z defensywą, złe zmiany i powołania. Coraz bardziej przekonuje się, że wina leży po stronie zawodników. Lewy niby się stara podobnie, ale czegoś brakuje. Zresztą jak w grze całej naszej kadry.

We wtorek może kadra zagra na 100 % swoich możliwości. Ale jakoś w to nie wierzę :-)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ameryki to on nie odkrył. Było to proponowane już kilka razy, sam proponowałem to Fornalikowi przed meczem z Ukrainą (Jedrzejczyk - Glik - Celeban), ale obawiam się, że nie czyta komentarzy na onecie.

No chyba tutaj masz racje, również wątpię ze czyta. A co do twojej propozycji na środkową obronę, to mam wątpliwości co do postawienia Jędrzejczyka wśród tej trojki.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żenuła

Jak ja w ciągu całych tych eliminacji znienawidziłem tego Roberta Lewandowskiego. A Błaszcza zaraz po nim. Ojcem porażki oczywiście został Fornalik. Po takim stylu (wygraliśmy tylko jeden mecz!) trener powinien odejść. Smutno mi, choć eliminacje przegraliśmy już w czerwcu sad_prosty.gif.

13mem9.jpg

@DOWN

Nie liczą się "wygrane" z San Marino. Z Mołdawią nie potrafiliśmy wygrać drugiego meczu w czerwcu i było po ptokach :(.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po takim stylu (wygraliśmy tylko jeden mecz!) trener powinien odejść.

Z Mołdawią, to się nie liczy.

Lewandowski znowu nie wykorzystał okazji, tym razem były dwie i raz niecelnie, a raz prosto w bramkarza. To co wyczyniali obrońcy w tym spotkaniu wołało o pomstę do nieba. Anglicy nie grali rewelacyjnie, nie grali nawet dobrze. Niemal wszyscy nasi kryli na radar. Dzięki temu każda odbita piłka wracała do gospodarzy. Glik niby gra w Torino, ale to co zaprezentował w tym spotkaniu dyskwalifikuje go z gry w kadrze dożywotnio. Przy pierwszej bramce Rooney strzela z 5 metrów głową, a Glik zupełnie się nim nie interesuje. Przy drugiej komedia - najpierw Wojtkowiak nie sięga piłki (świetnie się zaprezentował, nie ma co taki sam babol w kolejnym spotkaniu), później Glik miał milion okazji, żeby wybić Gerrardowi piłkę, ale obracał się jak niezdarna baletnica i podarował Anglikom tego gola. Pewnie sam kapitan rywali zdziwił się, że podarowano mu taką bramkę.

Anglicy zagrali z wielką dziurą w środku pola. Wystarczyło, że ktoś skutecznie dograł i od razu robiło się sporo miejsca. Szkoda tylko, ze nasi "profesjonalni" piłkarze mieli tak mokro w gaciach, że wybijali na oślep nawet nie będąc przez nikogo atakowanymi. Fornalikowi chyba trzeba podziękować, bo to co wyrabia ta "drużyna" czy raczej 11 przypadkowych ludzi, nie daje żadnych nadziei na poprawę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A moze glik i wojtkowik i lewy pomyslieli ze jak nie daj boze wygramy z Anglia to jeszcze zostawia ta miernote na stolu wiec woleli zrobic wszystko by w nastepnych eliminacjach miec JAKIEKOLWIEK szanse ( choc pewnei Zibi wezmie kolejnego trenera klubowego jakiegos Nawalke czy innego Skorze i nic sie nie zmieni....)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Anglicy tak sie starali dać nam szansę, nawet wystawili Welbecka, który chyba pozazdrościł Tomaszewskiemu i też chciał mieć tytuł tego, który zatrzymał Anglię. Ewentualnie się założył przed meczem z Lewandowskim o to, że zawali więcej setek niż nasza pseudogwiazda. No ale Rooney w końcu uznał, że zabawa zabawą, ale na mundial jechać trzeba i sie skończyło.

Robercik kiedyś płakał, że on w Borussi to gra lepiej , bo ma lepszych partnerów i mu podają. No to dziś dostał dwie bardzo dobre piłki i ile wykorzystał? Zero, jak zwykle.

Szkoda słów po prostu. Właśnie oglądamy plecy Islandii. No ale oni mają drużynę i trenera, a my "gwiazdy" Dortmundu, czyli" gdzie moje bilety" Błaszczykowskiego i "uciszę własnych kibiców" Lewandowskiego oraz selekcjonera, który nie miał na drużynę ŻADNEGO pomysłu. No ale jak tu mieć pomysł, skoro zamiast oglądać potencjalnych kadrowiczów lepiej komentować błazenadę polityków z TVNem.

Aha, Mołdawia wbiła piątkę Czarnogórze. Na wyjeździe. My tylu bramek Czarnogórcom w dwóch meczach strzelić nie potrafiliśmy. No ale żeby strzelać bramki to potrzeba zawodników z pola, a my, tradycyjnie, wstydzić nie musimy się głównie bramkarzy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W końcu eliminacje za nami. Co do wczorajszego meczu- znowu potwierdziło się, że obronę mamy całą do wymiany. Wszyscy chcieli sprawdzenia Celebana w poważnym meczu- no i był to chyba jego ostatni mecz w kadrze :-) Druga bramka dla Anglików to wręcz poziom juniorów. Gerrard ośmieszył naszą drużynę. Lewy jak zwykle- dużo robił z przodu, ale znowu skuteczność szwankuje. Który to już raz

Jasne punkty drużyny- na pewno pozycja bramkarza. Tam mamy bogactwo. Reszta już gorzej.

Fornalik raczej zostanie zwolniony. Mam tylko nadzieję, że za Waldka nie zostanie nominowany Nawałka. Dla Górnika będzie to cios. Zresztą przykład Fornalika pokazuje, że nie zawsze dobry trener Ekstraklasy może być dobrym selekcjonerem. Chociaż Nawałka dałby radę, ale niech zostanie w Zabrzu :-)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na szczęście koniec eliminacji, podsumuje je jednym słowem. " żenada".

Fornalik na pewno odchodzi, pytanie brzmi: czy jest jakiś trener który wstrząsnął by tą naszą kadrą żeby w końcu zaczęła grać na przyzwoitym poziomie?

I znowu się potwierdziło że gra dobra w klubie nie przekłada się na reprezentację. Sytuacje jaką miał Lewy, w klubie zamkniętymi oczami by wpakował do siatki, a tu wprost bramkarza.

Obrońcy zawodzą na całej linii, nowy trener będzie potrzebował sporo czasu by ustawić optymalny skład którym powalczy w kolejnych eliminacjach.

Tak na marginesie.

Mam nadzieję że nie wybiorą Nawałki, to byłaby potężna strata dla Górnika.

Down:

Mam oszukiwać i mówić że jest nam nie potrzebny, że znajdziemy dużo lepszego trenera.

Problem jest taki że: trener klubowy ma więcej czasu by zbudować dobry zespół, a w stosunku do trenera reprezentacji oczekiwania są żeby jak najszybciej zbudował zespół już na najbliższe eliminacje. Trener to tylko człowiek a nie cudotwórca.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@UP

Jesteś drugi z taką kwestią :).

Ja bym nie chciał Nawałki, bo dla mnie to taki drugi Fornalik :). Jedna dobra runda z Górnikiem, wiosny nie czyni. Osobiście opowiadam się za wariantem zagranicznym. Trener który wie, że może zmienić do 3 zawodników przed 80 minutą. Kłopot z Benhakerem polegał na tym, że nie zwolniono go od razu po Euro 2008.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Selekcjoner nie jest głównym problemem. To tylko jeden z mniej istotnych wad repry, bo gdzie przy Fornaliku problem z dobrym lewym obrońcą? Nie mamy też kogoś dla Glika na pozycję stopera (Glik w sumie też nie jest kimś nadającym się na podstawowy skład, ale nawet nie łudzę się, że znajdziemy aż dwóch dobrych piłkarzy z obrony prezentujących solidny reprezentacyjny poziom), nie mamy dobrych skrzydłowych (Kuba gra w kratkę, a na lewą ciągle poszukujemy odpowiedniego zawodnika, co widać po eliminacjach - Mierzejewski, Grosicki, Rybus - kto z nich się nadaje? A może żaden?), nie mamy kreatywnego pomocnika i wreszcie napastnika, który potrafiłby strzelać 100-procentowe sytuacje. I żaden zagraniczny trener nie pomoże, bo nie wyczaruje skuteczności Lewandowskiego, nie mówiąc już o zawodnikach, których nam brakuje.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

up: zgadzam się z Tobą

Brakuje nam obrońcy, który potrafi rozgrywać piłkę i jest dość zwinny. Szukała mnie nie zachwycił w ostatnich meczach

No i stało się to czego się wszyscy spodziewali. Fornalik został zwolniony. Teraz już wiemy dlaczego Boniek zwołał konferencję na 15. Ciekawe kto zostanie nowym trenerem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lewy jak zwykle- dużo robił z przodu, ale znowu skuteczność szwankuje. Który to już raz

W klubie też nie jest aż taki skuteczny. Tylko, że tam ma więcej szans i podań od kolegów. Szkoda, że nie mamy żadnego napastnika choć w połowie tak dobrego jak Lewandowski, wówczas Robert mógłby grać za nim i wypracowywać sytuacje. Bo nie można pisać, że Lewandowski nic nie robi - sporo biega, dobrze się ustawia, przyjmuje pod presją... Ale nadal nie ma komu podać. W meczu z Ukrainą wyraźnie było widać dziurę za jego plecami, dopiero po meczu sprawdziłem składy i okazało się, że tam podobno grał Klich. Raczej dziura po Klichu wink_prosty.gif Selekcjoner, kto by nim nie był nie ma też możliwości zmienić Leqandowskiego na kogoś skuteczniejszego, bo takiego kogoś nie ma. Więc odpada też możliwość wywarcia jakiejś presji, czy zmiany stylu gry poprzez zdjęcie jego, czy Błaszczykowskiego. Bo ani Peszko, ani Sobota, ani nikt inny ich nie zastąpi. Brak im umiejętności po prostu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawałka nie byłby drugim Fornalikiem, żeby to wiedzieć wystarczy trochę pooglądać mecze polskiej ekstraklasy. Fornalik zawsze sobie stał spokojnie przy linii, nie okazując cienia emocji. Obejrzyjcie sobie Nawałkę w akcji, podczas meczu. Show często lepszy niż oglądanie samego spotkania. Przecież on co chwila coś pokrzykuje do zawodników, gwiżdże, macha rękami. Małkowskiego potrafił zmienić bodajże przed 30 minutą meczu Górnika, bo nie odpowiadała mu jego gra. Wydaje mi się, że w kadrze nie potrafiłby opanować tego temperamentu i przynajmniej spróbowałby zapanować nad gwiazdkami. Inna sprawa czy miałby jakieś lepsze rezultaty od Fornalika, choć akurat o to nietrudno. Nawałka selekcjonerem i gotowa rozwałka :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak sobie przesłuchałem dzisiejsze wypowiedzi i piłkarzy i selekcjonera. Ogólnie zero wstydu (Wasilewski wyjątkiem). Jak słuchałem o tym że "posiadaliśmy piłkę" albo "mieliśmy kilka sytuacji", to mnie szlag trafiał. Taka postawa "nic nie mecie mi zrobić, mam super kontrakt i olbrzymią odprawę za jego zerwanie. Jeśli więc nowym trenerem zostanie Nawałka albo inny Polak, to w jego kontrakcie zdecydowanie powinna być klauzula "oderwania od rzeczywistości". Czyli jeśli trener zacznie wygadywać takie rzeczy jak Fonalik, albo nie będzie się przyznawał do swoich własnych wielbłądów (i wyciągał z nich wniosków), to Boniek powinien móc go zwolnić od razu, bez żadnej odprawy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.


  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...