Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

mateusz(stefan)

Piłka Nożna V

Polecane posty

Remis z Mołdawią i porażka z ukrainą. To były decydujące spotkania, oprócz tego piątkowego. W Podgoricy również powinniśmy wygrać. Anglicy u nas byli zwyczajnie słabi.

Prawda jest taka, że nie zagraliśmy ani jednego meczu dobrze od początku do końca. Gdyby tak było, mielibyśmy spokojnie 7 pkt więcej.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli już mowa o Ojrzyńskim, to ciekawa sprawa z tą Koroną. Kibice i piłkarze stali murem za trenerem, a i tak został on zwolniony przez zarząd. Wzięli jakiegoś anonimowego Hiszpana, który odstawił podstawowych zawodników takich jak Lisowski czy Stano, a sam w swoich wypowiedziach prezentuje się jako osoba, która nie ma żadnego pojęcia o swojej drużynie. Ten mecz z Podbeskidziem to już wyglądał jak parodia. Trener latał z furią przy linii bocznej, a koroniarze patrzyli zdębiali, nie wiedząc o co chodzi. W ogóle to musi być zabawnie jak trener wykłada taktykę przez tłumacza. Wszystko wygląda jakby włodarze Korony mieli jakieś porachunki z Ojrzyńskim, pozbywają się go, a teraz odstawiają najbardziej oddanych mu zawodników od pierwszej drużyny. Wydawało mi się, że w Kielcach jest stabilny trener, zespół i zarząd, co będzie gwarantowało tej drużynie spokojny ligowy byt na lata, a przez politykę może tam dojść do katastrofy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wstyd!!!!!!!!!

1- Stracona bramka z San Marino, nie daje chluby naszym obrońcom.

2- Pierwsza,jak wszystko na to wskazuje jedyna bramka w tych Eliminacjach San Marino strzela właśnie Polsce.

Pomimo iż Polska wygrała, znowu nie porwała swoją grą. Bardzo dużo było nie wykorzystanych sytuacji, a w obronie mamy dziury. Pomimo iż jeszcze są szanse na awans,to dla mnie ich nie ma. Z taką grą mogą nawet nie jechać na Ukrainę i Anglię. Jednak jeśli zdarzy się jakiś cud i awansujemy,to odszczekam to co myślę o naszej kochanej reprezentacji.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ktoś tu ma jeszcze jakieś wątpliwości co do Boenischa? Przyniósł nam tyle wstydu, że już więcej nie trzeba. Dał się ograć kelnerowi, poza tym przez cały mecz odpuszczał krycie, jego istnienie w ofensywie to oprócz asysty (komentatorzy na tvp zachwycali się, ale gdyby bramkarz San Marino był rzeczywiście bramkarzem, a nie piekarzem, to by spokojnie doszedł do tej piłki przed uderzeniem Zielińskiego) same straty. To piłkarz-czołg z zerową zwrotnością, bez sprintu. Słusznie Szpakowski zastanawiał się co on robi w Bundeslidze. Kiedyś mówiłem, że jest lepszy od Wawrzyniaka i może na Euro faktycznie starał się, ale nawet zawodnik Legii ma więcej zaangażowania w to co robi i chyba tym wygrywa walkę o pozycję lewego obrońcy.

I aż nie chce mi się wierzyć, że w 40-milionowym kraju nie ma kogoś lepszego na tę lewą stronę...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma o czym gadać za bardzo. Nic ciekawego w tym meczu nasi nie pokazali. Tego wolnego Zielińskiego pewnie każdy bramkarz porządnej repry by złapał. To samo przy pierwszej bramce. Brożek tylko potwierdził, że się nie nadaje, do jednego ze strzałów składając się jak 10-latek gdzieś na wioskowym kartoflisku (przy tym "lobie" też nie za bardzo wiedział, jak się do tego zabrać). Obrona się za bardzo bronieniem nie interesowała, a płynność akcji to jeden wielki cyrk. Dobrze, że jeszcze Sobota i Mierzejewski zachowali się nieźle przy takich przypadkowych akcjach, bo inaczej pewnie wygralibyśmy z SM tak, jak pokonali nas Ukraińcy.

Nadziei na 2 ostatnie mecze oczywiście sobie nie robię. Może jeśli naszym się zechce, zagrają niezłe 20 minut jak z Grekami i Czechami na Euro, a potem znów w drugiej połowie Błaszczu z Lewym będą musieli czekać aż ktoś zbierze siły na doczłapanie się pod pole karne przeciwnika. Nigdy nie wyjdę z podziwu, jaka jest przepaść w poziomach naszej kadry z ekipami innych kilkudziesięciomilionowych krajów Europy...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cuda, cuda... Everton gra w tym sezonie wprost odwrotnie proporcjonalnie do moich oczekiwań i wbrew typowaniom w forumowej lidze typerów. Wcześniej nie udawało się wygrać ze słabszymi przeciwnikami, na Goodison przyjechała londyńska Chelsea i wynik zdawał się być oczywisty. Choć goście stworzyli sobie więcej okazji, to Tim Howard nie dał się pokonać, a Steve Naismith zdobył zwycięską bramkę. Przyjście Barry'ego na wypożyczenie z City na pewno pomoże w walce o wysokie lokaty, bo to dobry zawodnik. Nie rozumiem tylko naszego najnowszego transferu. Kupiliśmy Jamesa McCarthy'ego z Wigan za 13 mln... James who? Fellaini przychodził jako najlepszy zawodnik ligi belgijskiej za 15, więc moim skromnym zdaniem mocno przepłaciliśmy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co za mecz w Kielcach. 8 goli i Legia wygrywa 5:3. Stracone bramki no frajerskie, na pewno dwie pierwsze to były prezenty dla Korony. Cieszy skuteczność - 5 goli na 9 strzałów :) Teraz wyjazd do Rzymu w czwartek i remis bedzie sukcesem. Przy takiej grze obronnej - olbrzymim (chociaż trzeba dodać, że gole zawalali pomocnicy), bo przecież Lazio raczej nie da sobie tak wjeżdżać w bramkę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślałem, że Legia łatwo wygra z podłamaną i poszczerbioną ostatnimi aferami Koroną. Sprawdzam jak się mecz zakończył, a tu hokejowy wynik. Ciekawe kiedy w meczu Ekstraklasy padło ostatnio tyle bramek (Wisła chyba w swojej świetności wygrała kiedyś z Zagłębiem 8:1 z tego, co pomiętam). Zawsze kojarzyłem Legię ze świetnej gry obronnej. Z przodu różnie z tym bywało, ale tyły zawsze były zabezpieczone. Teraz zostali bez podstawowych obrońców i do tego z gry wyleciał bramkarz, który był najpewniejszym elementem całej układanki. Trudno się dziwić, że tracą tyle bramek.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Później to jeszcze Zagłębie za swojego mistrzostwa pojechało bodaj Pogoń coś koło 7:2 i Arkę 6 lub więcej. Piękne czasy :)

Ja jakoś do Legii nie jestem przekonany i moim zdaniem to Śląsk jest mocniejszą ekipą w tym roku i to oni mają większe szanse na mistrzostwo, o ile w ogóle dotrwają w lidze do końca sezonu, bo w kwestii własnościowej i w sprawie oddłużania klubu cuda tam się dzieją.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie oglądałem meczu Legii, ale na pewno był ciekawy. Wynik wręcz rzadko spotykany. Wstaje rano i przeglądam telegazetę i wynik 5:3. Myślę- może jestem niewyspany albo pomyliłem strony i oglądam hokej smile_prosty2.gif

Gra obronna może niepokoić, zwłaszcza przed czwartkowym meczem.

RIP1988:

Znowu ja nie jestem przekonany do Śląska. Dobrze zaczęli sezon, super mecz w LE, a teraz grają w kratkę. Zresztą jak i pozostali. Wisła na pewno jest zaskoczeniem początku sezonu. Jednak Smuda czasem czyni cuda

Jedynie czego chcę to aby Górnik w końcu zagrał w pucharach oraz żeby Nawałka został, bo inaczej może być kiepsko smile_prosty2.gif

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

WKS Śląsk Wrocław 2:0 KKS Lech Poznań

Byłem wczoraj na Śląsku i moim zdaniem wygrał ze słaba spisującą się ekipą z Poznania, chociaż Kolejorz w drugiej połowie przycisnął to brakowało im konceptu na ten mecz.

Wrocławianie natomiast byli po prostu lepiej zorganizowani i skuteczniejsi.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślałem, że Legia łatwo wygra z podłamaną i poszczerbioną ostatnimi aferami Koroną. Sprawdzam jak się mecz zakończył, a tu hokejowy wynik. Ciekawe kiedy w meczu Ekstraklasy padło ostatnio tyle bramek (Wisła chyba w swojej świetności wygrała kiedyś z Zagłębiem 8:1 z tego, co pomiętam).

Wynik nieco zakłamuje rzeczywistość. Fakt jest taki, że Legia dominowała niemal cały mecz, po za może 2-3 ostatnimi minutami pierwszej połowy i kolejnymi 2-3 po stracie pierwszej bramki. Potem było nawet 5:1 dla Legii i te dwie bramki to wynik najpierw prezentu a potem rozluźnienia. Co innego jakby było 3:3 i Legia potem wcisnęła dwie bramki, a tak to nawet przez chwilę nie "śmierdziało" choćby remisem. :)

Zawsze kojarzyłem Legię ze świetnej gry obronnej.

Za Skorży tak było, w poprzednim sezonie już nie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Górnik- Zagłębie 2:1

Właśnie wróciłem z meczu, w którym było wszystko co kibic potrzebuje. Lubię takie mecze, gdy wynik spotkania waży się do samego końca, ale nie w meczu drużyny której kibicuję. Wynik spotkania powinien być ustalony w pierwszej połowie po której prowadziliśmy ino podkreślam ino 2:0. Dobry mecz prezesa choć mógł mieć lepiej ustawiony celownik.

Gdy zastanawiałem się ile strzelą bramek w drugiej połowie, dostaliśmy zimny prysznic w postaci bramki i nasza gra posypała się. Końcówka spotkania to istny Horror, gdy padła bramka na 2:2 połowa stadionu ruszyła w stronę wyjścia, by później powrócić bo na szczęście był spalony.

Można powiedzieć że mamy solidny zespół, ale musimy umieć rozprowadzić siły na dwie połowy. Dziś w drugiej połowie widać było w pewnych momentach ich brak, i mogło to się skończyć nie jedną tylko więcej straconych bramek.

Już za tydzień mecz na szczycie naszej ligi Legia-Górnik.

Na razie tabela wygląda jak za dawnych lat. Na szczycie Legia,Górnik, Wisła. Oby tak zostało do końca sezonu, nie miałbym nic przeciwko żeby kolejność się zmieniła.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mecz za nami i kolejne ważne zwycięstwo. Czekam na otwarcie całego stadionu. Przy takiej grze- zapełni on się do końca. Tak jak pisał krzys242- mecz powinniśmy wygrać znacznie wyżej i co najważniejsze bez nerwów w końcówce. Akcja w końcówce meczu, gdzie na szczęście był spalony, wywołała u mnie sporo nerwów. Chciałem już uciekać ze stadionu smile_prosty2.gif ale na szczęście utrzymaliśmy korzystny wynik. Bardzo dobry mecz Nakoulmy, trochę szczęścia przy 1 bramce. Przynajmniej nie muszą mi oddawać za bilet 20 złoty, tak jak chciałem odzyskać 30 złoty za mecz z Ruchem smile_prosty2.gif

Za tydzień wielki mecz na szczycie. Chciałbym być na stadionie, ale na pewno zobaczę mecz w pubie smile_prosty2.gif

down: Bardziej emocje i tzw. efekt tłumu :-)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@UP

Widzę, niezły z Ciebie kibic jak chcesz wychodzić ze stadionu po stracie bramki przez zespół, któremu kibicujesz xD

Dzisiaj zaczyna się LM i Real zaczyna od całkiem trudnego spotkania z Galatą w Stambule... mam nadzieję, że uda się zdobyć 3 punkty ale po podobno słabym spotkaniu z Villarealem (nie oglądałem niestety :/) to może być różnie... mam nadzieję, ze Carlo dobrze ustawi chłopaków i zaczniemy LM od wygranej.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

up: Mecze na stadionie zawsze wyzwalają u mnie takie emocje. Oczywiście nie chciałem opuszczać stadionu, bo zamim był wyszedł z niego to sędzia zakończyłby mecz smile_prosty2.gif

Za nami pierwsze mecz LM. Kopenhaga mnie pozytywnie zaskoczyła. Manchester zabłysnął skutecznościa, co nie można powiedzieć o grze Boenishu. Zresztą nie ma co się dziwić, zwłaszcza po spotkaniach w reprezentacji smile_prosty2.gif Real, PSG, Bayern i City pokazali/ły że są w dobrej formie i skuteczni.

Dzisiaj ciekawy mecz BVB. Faworytem jest zespół Lewego, ale zapowiada się ciekawie

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marsyllia 1:2 Arsenal

Kolejny wygrany mecz Arsenalu. Przegrana z Aston Villą na początku była tylko wpadką. Samo spotkanie było lekko nerwowe, momentami nudne, ale postawa Ramseya dziwi mnie coraz bardziej. Kiedyś śmiałem się, jak usłyszałem, że jego pseudonim to Rambo, jednak teraz po tych kilku meczach nie mam już wątpliwości. Jeśli utrzyma tę formę do końca sezonu to będzie wyśmienicie - odciąży jedynego napastnika, jakim jest Giroud, w zdobywaniu bramek, a ponadto świetnie kontroluje i czyta grę. Walcott bramkę strzelił, ale poza tym moim zdaniem średni mecz w jego wykonaniu. Szczęsny na plus, ale kilka razy szczęście mu sprzyjało, zwłaszcza gdy bodajże Ayew przeskoczył... Mertesackera.

Chelsea mnie totalnie zaskoczyła, myślałem, że spokojnie wygrają spotkanie z FC Basel, a tu proszę 2:1 dla Szwajcarów. No i w końcu ta Borrusia. Wynik może zaskakiwać, zwłaszcza, że ekipa z Dortmundu to finalista poprzedniej edycji. Cóż, moim zdaniem są sami sobie winni, sytuacje były.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie wynik meczu Napoli - Borussia nie zaskoczył. Benitez ma świetnych piłkarzy. Higuain od Lewandowskiego gorszy nie jest, Insigne jest niesamowicie szybki (strasznie trudno odebrać piłkę takiemu małemu zawodnikowi, a i łokciem łatwo go potraktować w twarz :P), Hamsik już od kilku sezonów jest jednym z najlepszych trequartistów w Italii. Szwajcarzy w roli defensywnych pomocników - zadziorni, waleczni, dodatkowo Inler na młotek w nodze. Obrona wypada może nieco gorzej, bo nie ma tam jakiegoś wyraźnego lidera. Choć jeśli wróci Cannavaro, to Paolo wraz z Albiolem może stworzyć bardzo solidną parę stoperów. Reina ostatnio nie puszcza baboli. Bardzo ciekawa grupa, a Borussia może z niej nawet nie wyjść.

Zdumiony jestem za to rezultatem w starciu Chelsea z Bazyleą. Londyńczycy mieli sporą przewagę, ale słabe spotkanie zaliczył Eto'o. Helweci przeprowadzili znacznie mniej akcji, ale w jednej z nich błysnęła egipska perełka, czyli Salah, a w drugiej mierzący prawie 2 metry Streller wykorzystał swój wzrost. Ciekawe, czy był to jednorazowy wyskok podopiecznych Yakina, czy powalczą oni o promocję do dalszej fazy.

Reszta wyników raczej spodziewana. Dziwić może jedynie aż tak wysokie zwycięstwo Realu i dość gładka porażka Realu Sociedad San Sebastian. W następnej kolejce ciekawe zapowiadają się starcia Manchesteru City z Bayernem oraz Arsenalu z Napoli.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem szczerze- nie spodziewałem się porażki BVB. Napoli na pewno jest dobrym zespołem, co pokazał w wczorajszym spotkaniu. Lewy tym razem zawiódł. Ciekawy jakby się mecz potoczył jakby nie został wyrzucony z boiska. Napoli natomiast może być czarnym koniem i kto wiem czy nie pokrzyżuje planów BVB na awans. Zresztą ciekawie zapowiadają się następne spotkania.

Jestem zaskoczony postawą Chelsea. Basel natomiast sprawił meganiespodziankę. Inne wyniki raczej bez niespodzianek, jedynie co to wysoka porażka Ajaxu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiedziałem, że Basel sprawi niespodziankę. Ta drużyna jest wprost stworzona do Ligi Mistrzów, ogrywają wielkie zespoły z gracją, nie boją się starć z silniejszymi od siebie. Trzymam kciuki by i tym razem awansowali do dalszego etapu :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejka bez wielu niespodzianek, zazwyczaj wygrywali faworyci, jedyne wpadki to remis Juve z Kopenhagą i przegrana Chelsea z FC Basel. Dla mnie Napoli było faworytem meczu z BVB i swoje zrobili. Borussia zagrała słabo w ofensywie i tragicznie w obronie. Szkoda mi Realu Sociedad bo drużyna z Hiszpanii miała sporo sytuacji ale ich nie potrafili wykorzystać a Szachtar co miał to strzelił.

Ciekawe spotkanie Realu z Galatą niby w 1 połowie Galata cisnęła a Real tak na prawdę zrobił jeden przerzut do przodu i gol Isco,w 2 połowie Real zagrał już lepiej ale w ostatecznym rozrachunku wynik za wysoki, Real nie zagrał aż tak dobrze, żeby wygrać aż 6-1...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oprócz porażek Chelsea, i remisu Juventusu nie było żadnych niespodzianek. Można powiedzieć że porażka Polskiej Borussii, to może być niespodzianka ale według mnie nie. Oglądałem mecz Napoli w lidze, i jest to bardzo dobry, i poukładany zespół. Ta grupa to grupa śmierci, każdy wynik jest możliwy. Oby dla BVB nie był to taki sam sezon jak dwa lata temu w fazie grupowej, gdzie zamiast Olympiakosu jest Napoli ma taką samą grupę, w której zajęła ostatnie miejsce.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mniejsza z Ligą Mistrzów smile_prosty2.gif Dziś niezależnie czy jest się kibicem Górnika, Zawiszy, Śląska itd - należy kibicować Legii. Niestety Legia będzie osłabiona. Kolejny to gruziński napastnik. Będzie ciężko, ale może remis będzie

Właśnie czytam na portalach, że UEFA zamknęła stadion Legii na najbliższy mecz z Limassolem i ogromnej karze. Oj ciężko zapowiadają się najbliższe tygodnie dla Legii. Pomiędzy meczami w LE, jeszcze jest mecz z Górnikiem smile_prosty2.gif

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I ogromna kasa w plecy. Zresztą patrząc na umiejętność wyciągania wniosków przez władze Legii i tym bardziej przez tych na trybunach, po ponownym otwarciu pewnie zaliczą karę za kolejny mecz. I po co w ogóle podliczać jakieś zyski z gry w pucharach, skoro gro z tej sumy idzie na płacenie za własną niechęć do radzenia sobie z głupotą? Tak "najwierniejsi kibice" najbardziej szkodzą klubowi. Ciekawe, kiedy polskie kluby się obudzą. Chociaż te grające w pucharach.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.


  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...