Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kabura

Total War (seria)

Polecane posty

Była kiedyś bardzo fajna gra "Fantasy General". Nie miałbym nic przeciw żeby taka powstała w serii TW ale też w to nie wierzę.

Co do epok historycznych to przecież nie ruszony przez producenta jest cały początek nowożytności. Może doczekamy się TW rozgrywającego się w epoce wojen religijnych ? Całkiem ciekawe by mogło być starcie np pod Wiedniem, Białą Górą czy Lutzen. Ale i tak fajnie że powstaje kolejna odsłona Rzymu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@up

O ile dobrze pamiętam, to podobieństwa Fantasy General i Total War ograniczają się jedynie do obecności tur w obu tytułach. Aczkolwiek jest to moim zdaniem idealny przykład, gdyż FG było niczym innym, jak "fantastyczną" wersją Pancer General (a więc gry osadzonej w realiach jak najbardziej historycznych)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja natomiast mam sceptyczny stosunek do pomysłów, by świat ogólnie rozumianego fantasy przenosić pod szyld Total War. Ta seria jako jedyna w tym momencie na rynku daje graczom możliwość zarządzania ale i prowadzenia wojen i bitew w systemie RTS, realnymi państwami osadzonymi, w zależności od danego tytułu cyklu, w konkretnej epoce historycznej. Myślę, że właśnie ta "historyczność" (z większymi bądź mniejszymi niedociągnięciami) jest sednem całej zabawy i jednocześnie znakiem rozpoznawalnym serii.

Słusznie jeden z kolegów wyżej zaznaczył, że istnieje przecież "total war'owopodobny" Król Artur (szczególnie polecam "dwójkę") oraz mod do Medievala II pt. Third Age smile_prosty.gif

Co do Fantasy General, to jak z kolei pamiętam, że tę część potraktowano jako eksperyment ze strony twórców. Jakby nie było marka została wyrobiona przez Panzers / Allied General a tu nagle jednostki rodem z tolkienowskiego Śródziemia;)

To tak jakby twórcy FIFY czy PES'a, wzorując się na stareńkiej Wild Cup Soccer, w kolejnej odsłonie wyposażyli piłkarzy w kastety, strzelby czy hełmy. Nadal przecież byłaby to gra w piłkę... :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe jak gra będzie wyglądać na nowym silniku. Byle tak paskudnie jak Shogun2 się nie prezentowała. No i moje marzenie: żeby wreszcie chociaż trochę urealnić dyplomację. Niech sojusze, traktaty i umowy maja wreszcie jakieś znaczenie! Bo do tej pory było słabo, bardzo słabo i tragicznie.

"Król Artur" to rzeczywiście "tw-poodobny" produkt, w tym złym sensie. Dla mnie niestrawny raczej.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że właśnie ta "historyczność" (z większymi bądź mniejszymi niedociągnięciami) jest sednem całej zabawy i jednocześnie znakiem rozpoznawalnym serii

Dla fanów, którzy zjedli zęby na całej serii i uważnie śledzą jej losy od paru ładnych lat może (ew. dla fanów historii ;)) - w moim wypadku jednak to co najbardziej podoba mi się w serii i ją wyróżnia to skala działań. Nie tylko chodzi o zarządzanie imperium, planowanie ruchu wojsk w skali strategicznej a nie tylko taktycznej, ale także masywne bitwy na setki jeśli nie tysiące jednostek, ich różnorodność itd. Znam niewiele strategii, które mogą się pochwalić zbliżonym ogromem bitew (może chyba Supreme Commander ;p)
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@up - zgadzam się, czasem jedna turę można rozgrywać cały dzień. I właśnie ze względu na skalę działań przydałoby się ulepszenie dyplomacji. Niech po prostu będzie skuteczniejsza. Jak na razie każde państwo, niezależnie od podpisanych z nim układów i wyświetlanego względem nas nastawienia, należy traktować jak wroga.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli moglbym sobie czegos zyczyc w zwiazku z zapowiedzianym Rome II, to tak samo jak deZoo chcialbym zobaczyc w nowym Total War bardziej rozwinieta i odgrywajaca wieksza role dyplomacje. Oczywiscie, seria od samego poczatku wyrozniala sie na tle konkurencji wielkimi bitwami, w ktorych trakcie przydawal sie zmysl taktyczny, a miejsca najintensywniejszych walk gesto byly zaslane poleglymi wojownikami i chwala jej za to, ale jak na gre laczaca zarzadzanie prowincjami, obmyslanie strategii podboju i taktyczna walke w czasie rzeczywistym dyplomacji bylo i jest w niej wciaz za malo. Dostajemy niby jakies opcje dyplomatyczne, ale potencjal dyplomacji nie jest w Total War wykorzystywany nawet w polowie. Na dodatek AI zachowuje sie pod tym wzgledem schematycznie i czesto nawet idiotycznie, tak jakby beznadziejna walka z duzo silniejszym graczem byla wedlug niego lepszym rozwiazaniem niz przetrwanie. Mam nadzieje, ze Creative Assembly poswieci temu aspektowi rozgrywki troche uwagi i zaimplementuje w grze dyplomacje, ktora bedzie wreszcie czyms wiecej niz tylko ubogim i kulejacym dodatkiem do rozbudowy prowincji i walki.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@UP:

Agree. Jak już zapewne wspominałem, weteranem nie jestem, ale czasami dawało mi się we znaki, że niby dyplomacja jest, ale ogranicza się do tego "zostawiam sobie ciebie na później" (i działało w obie strony). "Normalnie" to głównie dzięki dyplomacji się rządziło, bo żadne państwo nie było w stanie wydać wojny wszystkim pozostałym władcom. Imperium Rzymskie działało podobnie. Systematycznie wysuwało się i zdobywało kolejne ziemie, wiążąc pakty i sojusze w między czasie, na zewnątrz oraz wewnątrz Cesarstwa...

Oby więc ten aspekt spędził i sen z powiek... i żeby coś z tego było konkretnego.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Również, jak moi poprzednicy życzyłbym sobie lepszej dyplomacji. O ile w Empire dało się na to przymrużyć oko, to tyle w Shogunie głupie AI dawała o sobie znaki. Najgorzej było pod względem ukształtowania mapy. Jak Japonia wygląda, każdy zdaje sobie sprawę. Jeśli zaczynało się gdzieś na krańcu wyspy, dość szybko dochodziło się do wniosku, że całą gra polega na zrobieniu odpowiedniego walca który "przejedzie" po całej wyspie oznaczając wrogie terytoria na kolor zielony. Nie warto było nikogo zostawiać "z tyłu" bo wtedy możemy być pewnie, że wkrótce wbije nam nóż w plecy i nasze marzenia o zwycięstwie pójdą w piach. Druga sprawa, to optymalizacja. Pod tym względem najnowsze gry CA się nie popisywały. Może w Rome 2 będzie lepiej.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zaś pragnę aby Rome 2 był poprostu najlepszą ze wszsytkich dotychczasowych serii wink_prosty.gif.

Zróżnicowane jednostki jak w medivalach, ładna mapa jak w shogunie oraz multiplayer najlpeszy w serii, bitwy z największym rozmachem no i oczywiście dobrze wszystko zoptymalizowane. Co do dyplomacji to wydaje mi się że po prostu musieli by zrobić bardziej przychylnego przeciwnika graczowi oraz żeby AI mogło więcej zdziałać między soba. Jak powiedział Dedexus, strasznie męczące było to że gdy już miałeś wszystko w garści to nagle wszyscy twoi wasale itp. w shogunie nagle zebrali się przeciwnko tobie. Za pierwszym razem przechodząć kampanie o tym nie wiedziałem więc przywiązałem sporą wagę do tego aby moi wasale mnie wielbili etc. a tu zawsze pod koniec kampani lipa i całe godziny wypracowania sobie dobrej opnii trafia szlag bo jest pospolite ruszenie przeciwko tobie...Więc podchodząc do kampanii każdy 2-3 raz to nawet na dyplomacjie nie patrzą w późniejszym etapie gry...liczy się tylko wojsko,wojsko wojsko.

Kupię na pewno, ale raczej nie dla kampanii jak dla multiplayera, który jest w shogunie boski.

BTW. Przydałby by sie też lepszy balans jednostek.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@up - zgadzam się, czasem jedna turę można rozgrywać cały dzień.

I ja, również zgadzam się z tym stwierdzeniem. Jestem "growym" perfekcjonistą i u mnie każdy ruch każdej armii i każdego agenta jest przemyślany i dokładnie przeanalizowany. Mówi się wtedy o tak zwanych "turach idealnych" :trollface: .

Ale niech początkujący stratedzy się nie zniechęcają, bo można w tą serię grać na naprawdę wiele sposobów, a walkę w czasie rzeczywistym w ogóle pominąć (są tacy, których to nie kręci?). Mamy pełne spektrum możliwości, a miód wprost wylewa się z monitora. I za to właśnie serię Total War bardzo wysoko cenię.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Druga sprawa, to optymalizacja. Pod tym względem najnowsze gry CA się nie popisywały. Może w Rome 2 będzie lepiej.

Słucham? Shogun 2 jest najlepiej wyglądającym i najpłynniej działającym totalem. Zwłaszcza po wgraniu zmierzchu, które poprawiło czas ładowania do menu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale niech początkujący stratedzy się nie zniechęcają, bo można w tą serię grać na naprawdę wiele sposobów, a walkę w czasie rzeczywistym w ogóle pominąć (są tacy, których to nie kręci?). Mamy pełne spektrum możliwości, a miód wprost wylewa się z monitora. I za to właśnie serię Total War bardzo wysoko cenię.

Doprawdy? U mnie było tak, że dyplomacja była zawsze do kitu (tylko w Shogunie 2 ten aspekt znacznie poprawiono, ale pod koniec mamy ogólnonarodowe powstanie, więc i tak wszystko sprowadza się do walki ze wszystkimi, co jest kompletną pomyłką), przelicznik (zależący chyba od jednostek i od poziomu trudności) generował nierealistyczne wyniki, a walka turowa w takim Empire to już była kpina, bo można było przechodzić z miasta do miasta i mapa zupełnie przestawała się liczyć. Dobrze, że zmieniono to w Napoleonie i Shognie 2. Generalnie - moim zdaniem - Total War nigdy nie sprawdzał się jako rozgrywka strategiczna w turach. Jak ktoś chce głębszych możliwości dyplomatycznych, dynastycznych, zależności senior-wasal to już lepiej sprawić sobie Crusader Kings 2. Total War jest głównie grą taktyczną (bitwy) z małym tylko aspektem strategicznym, niestety.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co nie zmienia tego, że warto dążyć do doskonałości. Nikt by złamanego słowa, podejrzewam, nie powiedział gdyby poprawiono strategię.

Automatyczne rozstrzyganie bitew prawie zawsze stosuję w sytuacjach jednoznacznych, kiedy mi nie zależy na stratach własnych i przeciwnika.

Czy lepiej TW by się prezentował jako w pełni rozgrywany w czasie rzeczywistym ? Może, ale jednak coś byśmy stracili. Jest taka gra, dość podobna, "Knights of Honor", mniej więcej daje pojecie jak mogłoby to wyglądać.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słyszałem ostatnie wieści o Rome 2. Postanowiłem pograć sobie i w związku z posiadaniem wreszcie sporego dysku twardego, postanowiłem poszukać ciekawych modów. Natknąłem się na Roma Surrectum II. Ok. 20 nacji w tym m.in. Belgowie, Arwerni, Ptolemeusze, Pergamon, Sparta. Nie wspominając już o takich, które musiały się tam znaleźć (Rzym, Kartagina, Macedonia, Partia). Postanowiłem grać Belgami i zdecydowanie rozgrywka różni się pod względem ekonomicznym od podstawki. Każdy budynek wiąże się z określonymi zyskami w podatkach, albo zadowolenia mieszkańców. Można np. inwestować w kowalstwo i importowanie stali dla celów wojskowych, żeby rozwijać pancerze dla wojaków, albo pójść drogą kupca.

Całkiem ciekawie jeśli chodzi o jednostki. Świetna sprawa to jednostki charakterystyczne dla regionu geograficznego. Dzięki temu każda nacja może powołać ok. 45-50 typów przy czym jednostek unikalnych dla danej nacji jest ok. 20. Przykładowo Rzym może powołać pod broń różne typy legionów w zależności od miejsca rekrutacji. Np. legiony stacjonujące na granicy z Germanią będą się różniły od tych w Egipcie. Miła rzecz i cieszy oko.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz w modach do Rome rekrutacja uzależniona od regionu to norma. Mod przyznam ci rację bardzo fajny.

Pragnę ci polecić także innego moda Europa Barbarorum. W sumie są bardzo podobne ale to właśnie EB przypadła mi bardziej do gustu. W mod wkomponowano wiele ciekawostek historycznych. Jest też bardzo dopieszczony w odwzorowanie zbroi czy broni z okresu.

Do dyspozycji też sporo frakcji, w tym królestwo Saby czy przeróżne plemiona celtów.

Ogólnie warto chociaż zainteresować się modem, chociażby by wiedzieć jak to wygląda, ponieważ twórcy szykują 2 część pod Medka 2; poniżej link do strony moda.

http://www.europabarbarorum.com/

"Poza tym uważam, iż Kartagina powinna zostać zburzona."

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Np. legiony stacjonujące na granicy z Germanią będą się różniły od tych w Egipcie. Miła rzecz i cieszy oko.

Bardzo miły smaczek i jestem ciekaw, czy zostanie on wprowadzony w części drugiej. Tak w rzeczywistości było.

Mam nadzieję, że w tym roku Creative Assembly pokaże pierwszy gameplay z jakiejś wczesnej wersji sequela. Oczywiście obracalna mapa 3D będzie tylko formalnością.

Wyobrażacie sobie armię, w większości złożoną z onagerów i kruszącą mury wrogiej fortecy z niewiarygodną dbałością o detale, z walającym się gruzem, a wraz z nim obrońcami na kruszących się murach :trollface: ? Do tego wszystkiego na nowym silniku graficznym, uwzględniającym wszystkie nowinki graficzne i prawdopodobnie tylko pod DirectX 11? Może być ciekawie...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A teraz wyobraź sobie ten komputer który będzie do tego potrzebny :D

Ale naprawdę czekam na Rome 2. Ciekaw jestem bardzo czy twórcy powrócą do różnicowania jednostek. W końcu barbarzyńcy nie będą biegali w zbrojach legionistów w innym kolorze, jak ma to miejsce w Shogunie z samurajami.

Mam skrytą nadzieję, że nie będą się skupiali tylko na bitwach i ciekawie rozwiążą kwestię Senatu rzymskiego. Moim marzeniem którego pewnie nie zrealizują jest wprowadzenie Senatu Kartaginy, czy demokracji greckich. O ile Senat Kartaginy da się łatwo rozwiązać, to z Grekami pewnie już tak ciekawie by nie było. Brnąc w to dalej musieliby się grzebać w systemach plemiennych barbarzyńców i radzie kapłanów w Egipcie(dobrze to nazwałem?) więc pewnie tego nie zrobią :/

Na screenach Kartagina wyglądała niesamowicie. Miasto ze swoimi umocnieniami było bardziej rozbudowane niż niejedna forteca z Medka 2.

Będą bitwy morskie. I tu kolejna wątpliwość. Wiele plemion "barbarzyńskich" nie posiadało flot, ani łodzi innych niż rybackie czy zwykłe transportowe służące im do handlu. To znaczy, że je pominą czy wsadzą takie "półśrodki" jak w 1.

Ciekaw jestem też nowego silnika graficznego i mapy kampanii. Oby zmienili to zupełnie w porównaniu z obecnym. Ten silnik po prostu mnie drażni. O ile w Shogunach się do niego trochę przekonałem to w Empire i Napoleonie uważam, że był irytujący.

"Poza tym uważam, iż Kartagina powinna zostać zburzona."

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Mumia

Nie musisz akurat tego moda polecać, bo to chyba jeden z najsłynniejszych modów do Rome i wielu uważa, że najlepszy. Żałuję bardzo, ale jakoś nie udało mi się znaleźć czasu, żeby w niego zagrać. Będę chyba musiał się nim zainteresować i w końcu zobaczyć, czy naprawdę jest taki dobry.

Teraz w modach do Rome rekrutacja uzależniona od regionu to norma.

W większości modów, ale nie spotkałem się jeszcze z tym, żeby można było rekrutować żołnierzy z 22 różniących się od siebie pod względem wyglądu legionów (nie pamiętam dokładnie, ale wydaje mi się, że są 22).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W końcu zagrałem w Napoleona TW (został mi już tylko najnowszy shogun: zmierzch samurajów). Od Empire gra o niebo lepsza mimo iż epokowo i taktycznie prawie się nie różni. Artyleria wreszczcie ma znaczenie na polu bitwy (ale nadal nie można jej obsadzić zapasową załogą lub przejąć), a walki stały się ciekawsze dzięki np możliwości wprowadzenia ich w ciasne uliczki licznych osad. Kuleje tylko AI.

A co myślicie o intrze? Bo ja słyszałem mieszane opinie, osobiście jestem na tak.

[ciach]

Na forum nie wstawia się filmików z YT. Linki odsyłające już tak, ale same filmiki nie. - Bethezer

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze intro mnie mało interesuje. Obejrzę raz a potem pomijam.

Co sądzicie o nowym Unit Packu do Shoguna 2?

Jazda jakoś szału nie robi, zpiechoty dobijają mnie sword masterzy. Ta ich szarża jest lekko przymocna. Ashigaru nie mają szans, a np. 2 oddziały Samurai z katanami mają problemy w walce z nimi... Ninja też niźli ale jak to ninja...

Ci nowi rusznikarze(chyba nowi) jakoś się nie różnią od zwykłych.

Opisuję to po tym co już spotkałem w multi(wszyscy tym grają T_T no ale w końcu 2euros), sam tego nie kupiłem. W sumie paczka warta 2 ? ale więcej bym chyba nie dał. Zapewne niedługo sobie kupię...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wprost przeciwnie uważam, nowy DLC jak dla mnie wprowadził wiele możliwości na nowe taktykismile_prosty2.gif

Jazda jakoś szału nie robi

Zależy na kogo wysyłasz ową jazdę, Katana cavalry hero jak dla mnie jest dobra na konnice generała i na Katana Hero którzy nie miłosiernie potrafią wycinać moich samurajów z katanami i nodachi. Yari Cavalry Hero są wprost idealną "anty-jazdą", niektórzy lubią wprost spamować czasem letką jazdą a owi hero sobie z nimi poradzą i są dobrymi ścigaczami na uciekające jednostki wroga. Bow Cavalry Hero, tutaj się nie będę wypowiadał nigdy nie mogłem znaleźć zastosowania dla tej formacji.

zpiechoty dobijają mnie sword masterzy. Ta ich szarża jest lekko przymocna.

Tego właśnie mi brakowało w najnowszym Szogunie, dobrej piechoty "szturmowej", nodachi hero są odpowiedzą na moje modły, zabójca szarża są wstanie się przebić przez niemal każde jednostki typu piechota, przez asigaru przechodzą jak rozgrzany nóż przez masło, nawet dobrze sobie radzą z Katana Hero, ale bez aktywnego benzai to sobie nie dają rady z nimi.

Ashigaru nie mają szans

Asigaru są dobrzy tylko na początkowej fazie gry, raczej mało się ich używa w dalszej części gry. Ja ich głównie używam do pilnowania Miast/porządku.

Ninja też niźli ale jak to ninja...

Ninja zawsze była dobrą jednostką, oślepiające granaty robiły swoje. Ale Ninja Hero są wprost idealną Jednostką do oblegania fortec, szybko się wspinają po murach, nie upadają z nich, aktywny kamuflaż, jak dla mnie idealna jednostka dywersyjna.

Ci nowi rusznikarze(chyba nowi) jakoś się nie różnią od zwykłych.

Też do nich nie jestem przekonany po za zdolnością szybko szczelności i chyba trochę lepszym zasięgiem nie wyróżniają się zbytnio.

Godną pochwały są też Naginata Heroine, idealne kiedy przeciwnik lubi spamować samurajami z katanami, bez problemowo sobie z nimi radzą.

Jak dla mnie nowy DLC jest wspaniały i jeszcze za 2 euro, uważam że to nie jest wygórowana cena za tak wspaniałe jednostki, które można otrzymać i które naprawdę fajnie urozmaicają grę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...