Skocz do zawartości

gerbilos

Forumowicze
  • Zawartość

    1099
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Komentarze blogu napisane przez gerbilos

  1. Szczerze mówiąc, na moim starym gracie (naprawdę grat - Chyba pentium 3, zintegrowana grafika 8 mb, 256 ramu i 30 gb dysku, wymieniłem go dopiero... pod koniec roku 2007) przez długi czas miałem Widowsa Milenium, i IMO nie był on taki zły. Ok, zwiechy się zdarzały, ale nie nagminnie, może jakoś tak 1 w tygodniu, NIGDY, w ciągu 12 lat używania komputera nie widziałem Blue Screena na moim komputerze. Nie wiem, czy to ja byłem farciarzem, czy opinie na temat ME są przesadzone...

    • Upvote 1
  2. nie wiedziałem, że ludzie tak tęsknią za IV RP...

    Nie sądzę, żeby tęsknili. Po prostu mają dość Tuska, Palikot to idiota bez pomysłów na gospodarkę promujący się trafkom i zwionskami pardnerskimi, a SLD nie bo lewica to zło i komuchy. Dalej - PSL wejdą w koalicję z każdym, nie zyskują przez to zaufania raczej, SP nie jest złe, ale ci, co nie chcę PISu nie zagłosują na byłych PISowców, a ci co chcą, zagłosują na PIS. PJN nie bo za cicho o nim, poza tym pani była przewodnicząca skutecznie "spaliła" swoją partię. Nowa Prawica... czy naprawdę muszę komentować pomysły z kosmosu przewodniczącego? Inne - rozumiem, że chodzi tu o [beeep]...

  3. Zgadzam się. O ile Click wiedział, gdzie jego miejsce (dodając nikomu nie znane gry, Chicago 1930, Crazy Machines... do tego ostatniego do dziś wracam), to Play od zawsze chciał się wyrwać z półki średniej na półkę wyższą (CDA), jak to się kończy - widać.

    Co do CDA, jest źle. Recenzje tracą klimat, są pisane zbyt "sucho", nie przekazują już emocji recenzenta podczas pisania gry. Teraz jest to tylko wyliczanie wad, ew. "ciekawie zastosowano...". I tyle. IMO jest to skutek odejścia najlepszych recenzentów: Elda (1st), EGMa(2nd) i Iwana (3rd). EGM miał baardzo specyficzny (w pozytywny sposób) styl pisania, do tego doświadczenie. Stawiam go na 2nd, bo recenzował głównie przygodówki. Dobrym recenzentem był także CormaC, niestety wypalił się w nim młodzieńczy zapał do pisania, tak dobrze widoczny np. w recenzji Gothica 3. Wysechł chłopak. ŚWIETNI byli też Gem oraz Gregorius, lecz teraz dostają raczej ochłapy. Inne działy też się zepsuły:

    AR - Smugg stracił pazur, i to widać. Jest teraz bardzo rzeczowy, i nie liczę tego jako +. Posłużę się po raz kolejny wyświechtanym słówkiem: wysechł... Natomiast błędem jest powrót MrJedi. Jego odzywki są głupie, nudne i nie zabawne. Dla mnie dział mógłby nie istnieć.

    NL - totalny "rzal". Po pierwsze, za mało dowcipów, śmiesznych tekstów itp. Najgorszym chłamem jest kąt z iluzjami... takiego shitu dawno nie było. Poza tym niektóre teksty po prostu nie są śmieszne. O ile takie "bzdury, w które wierzymy" były ciekawe, to "głupie wynalazki" to absolutny niewypał. Rozumiem, że czytelnicy mieli tworzyć ten dział, ale skoro jest z tym problem, to jego rozwiązaniem jest obcięcie NL, a nie zapychanie go na siłę.

    GameWalker - największa strata. Przyczyną jego usunięcia miał być brak chęci do dopisywania się, ale to nie ważne, bo będzie okienko przy recenzji. Przepraszam bardzo, czy była kiedyś recenzja, przy której ekipa gadała o grze dłużej, niż 3/4 wypowiedzi? Chyba nie (OK, był Wiesiek, ale się nie liczy. Bo nie.) Do tego znikły felietony recenzentów. Podczas zmiany pisali, że powstje nowy dział "pblicstyka", do którego zostaną one przeniesione. I co? Ano g.....

    Akurat ta publicystyka się trzyma, to raczej dzięki czytelnikom, ale nie neguję też wkłady części ekipy CDA.

    No i przechodzimy do pełniaków. Tak, są one niezłe. Mass Effect? Super gra. Ale... jest jedno ale. Pisał o nim w tekście LaserGhost. Ostatnio pełniakami są gry, które większość graczy ma, bo były kiedyś tam w reedycjach. Może rozwiązaniem nie jest celowanie w złote środki, czyli gry znakomite, bo te są już w posiadaniu wielu graczy, lecz uderzanie w poszczególne grupy nie grami wybitnymi, lecz niezłymi. Takimi, na które wydać kupę kasy, ale wciąż przyciągające przed ekran. Złotym środkiem było combo Akcja+Przygodówka+RPG/Sport/strategia. Spójrzmy na Złoty Rok CDA, czyli IMO 2007. Pełniaki 10/07 - Thief3, Cezar3 oraz Podróż do Wnętrza Ziemii. Każda z tych gier gościła na moim dysku zapewniając mi kupę zabawy, a dzisiejsze? Bodajże od 6 miesięcy nie spędziłem przy grze z nowych CDA więcej niż 2/3 godziny.

    Dla mnie jest to prawie koniec z CDA. Chodzi o to, że od września będę dostawał kasę na tydzień i "żyj jak chcesz, ma ci starczyć, a jak nie to twój problem". Póki rodzice fundowali było okej, ale aktualny poziom nie jest wart mojej kasy. Chyba, że dadzą interesującego pełniaka :)

    I taka refleksja, a raczej apel do ekipy, a nuż ktoś przeczyta: Chłopaki, to, że jest się najlepszym na rynku, nie znaczy, że jest się dobrym.

  4. Lol, sorry, ale niestety w naszym kraju nie ma zbyt wiele osób przypisanych do konkretnej partii czy systemu. Tak być może jest w USA czy na zachodzie. Mimo wszystko ludzie głosują patrząc na program i kampanię wyborczą. Spójż na program JKM. Czy uważasz, że pan Stefan, lat 62 zagłosuje właśnie na niego? Tak samo, czy kampania pana Napieralskiego z zeszłego roku miała przekonać pana Stefana? Programy i kampanie SLD i Korwina Mikke są skierowane do ludzi młodych, i to właśnie miałem na myśli.

  5. @argomaxer - JKM wypracowuje sobie wyborców wśród tych, którzy mają BYLE JAKI powód, do nie głosowania na inne partie. Ktoś lubi popalać trawkę? Oni mi zabraniają, on pozwala, głosuję na niego. Tak samo z kibolami. Akurat JKM walczy o głosy młodych z SLD. Większość dziadkow głosuje na PiS, wiek średni na PO, o ostatnią grupę walczą najbardziej nowocześni...

    Akurat ja cieszę się, ze nie mam praw wyborczych. Bo naprawdę, na kogo głosuwać? PO dostało szansę, nie wykorzystało jej. PiS jest właściwie tylko megafonem Jarka i jego przydupasów, co od razu odrzuca mnie od tej partii (choć jestem konserwatystą), Palikota i JKM ładnie przedstawił Lord Nargogh, zostaje SLD (nie oszukujmy się, PSL i tak nie zdobędzie większości, przyssa się do większego, prawdopodobnie PO, o partiach pozasejmowych nie ma chyba co wspominać, żadna się nie dostanie do sejmu...). Na SLD takoż bym nie zagłosował, po prostu boję się stworzenia drugiel Holandii. Tak, mam na myśli homoseksualistów. Osobiście nie przeszkadza mi to, co robią między sobą, aczkolwiek nie podoba mi się zbyt wielkie roztrząsanie własnej seksualności (niedługo będzie trzeba robić heteroseksualne parady równości), do tego nie chciałbym pozwalać związkom homoseksualnym na wychowywanie dzieci. Naprawdę, uważam to za coś... złego. Jest to po prostu rozbijanie najmniejszej komórki społecznej. Co do tzw. homofobii, nie rozumiem potrzeby uczenia dzieci tolerancji. Dzieci SĄ tolerancyjne, i o ile na osoby czarnoskóre mogą zwrócić uwagę, to na homoseksualistę raczej nie, bo orientacja nie jest widoczna na zewnątrz. Niestety często występują przypadki UCZENIA NIETOLERANCJI, co oczywiście trzeba wykorzenić. Pisząc to mam na myśli słynną sprawę holenderskiego przedszkola, w którym nakazano zwracać się dzieciom do siebie per ONO, a bajki na których się wszyscy wychowaliśmy zastąpiono tymi o homoseksualnych żyrafach.

  6. Wiesz, odgrywanie postaci masz w prawie każdej grze. W Wolfensteinie masz Blazkowicza, w Half Life'ie Freemana. Aczkowiek czy można te gry nazwać RPG? Oczywiście termin powstał przy okazji gier typu Dungeons&Dragons, w czasach, w których nie było mowy o FPSach z prawdziwą fabułą itp. Dziś uważam, że to, co uważamy za RPG jest bliskie mojemy pojęciu tego terminu. Co do H&S, de facto róznica polega tylko na walce - w RPG mamy jakieś urozmaicenia, w Hack&Slash zaklikiwanie wrogów na śmierć. BTW. nie zgodzę się z Tobą na temat pancerzy - Wiele różniło się od siebie statystykami, a to w RPG jest ważne. Co do broni, to chyba masz na myśli rodzaje. Każda klasa mogła mieś po parę rodzai broni (Sold chyba wszystkie, Biotyk tylko pistolecik ;) ), ale ich rodzai było multum. Co z tego, że Żądło II było lepsze od większości pistoletów rzędy IV :)

  7. @Trawa - tylko, że to nie są RPG. Ewolucja? Chyba udziecinnianie i ogłupianie. OK, zróbcie sobie własny gatunek, ale proszę nie mieszać mi w to RPGów.

    @Sir Zir - W falloucie były umiejętności, i to dużo. Po prawej stronie ekranu ;) Co do Wieśka - właściwie to broni było dużo, tylko nikt jej nie używał, bo nie można było walczyć jak wiedźmin. Natomiast mała liczba pancerzy ma wytłumaczenie fabularne-wiedźmin musi być szybki, dlatego nie paraduje w pełnej płytówce. A w Mass Effect2? W jednyce była kupa tego typu gratów, w me2 "przepraszamy, okazało się, że pancerze to szatańskie żniwiarskie nasienie, dlatego spaliliśmy prawie wszystkie na stosach. Oprócz tych czterech. Pokropiliśmy je potem Szeparda więc są ok."

×
×
  • Utwórz nowe...