Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Turambar

Mistrzostwa Świata w piłce nożnej RPA 2010

Polecane posty

Co chciałeś udowodnić przez tą wypowiedź? Ja akurat nie siedzę w statystykach więc nie wiem kto nagrodę mógłby dostać, ale finaliści odpadają w przedbiegach. Ja bym tą nagrodę zamienił na Oscary dla Torresa i Iniesty. To tylko kolejny symbol upadku futbolu.

Nic. Czy tutaj wszystko musi być na poważnie?

Dziwne rozumienie słowa "rozwalić". Być może pasowało do Hiszpanii 2008, a to co reprezentowała w tym turnieju nazwałbym "prześlizgiwaniem" się.

Przepraszam najmocniej jaśniepaństwo - pokonali a nie rozwalili.

Jakbym się nie starał użyć eufemizmu: Co to za brednie? Tak Holendrzy się kładli (choć gdy Robben naprawdę miał ku temu powód to się utrzymał...), ale to co robili Hiszpanie woła o pomstę do nieba! Widziałeś tylko jedną wywrotkę Iniesty? Ja z uśmiechem wspominam chociażby sytuację w której trzej Hiszpanie podczas jednej akcji się wyłożyli z wielką dramaturgią w polu karnym.

Tak jedną niepotrzebną. Co do tej wywrotki trzech zawodników to są brednie. Wyłożył się jeden. Właśnie Iniesta(czy to było specjalnie nie będę oceniał - nie domagał się karnego za siebie tylko faul na Xavim). Ramos po prostu wpadł na leżącego Holendra i legł, a Xavi był faulowany(chciał kopnąć piłkę, ale pan od czerwonej kartki go załatwił) i miał prawo się przewrócić.

Skoro już tacy srodzy jesteśmy to radzę karać kartkami (a nie nagrodą fair play) też oszustów. Zaczynając od Iniesty za to: http://www.youtube.com/watch?v=7hqttJZunyQ , poprzez brygadę nurków z dogrywki, Puyola faulującego wychodzącego sam na sam Robbena aż do Villi, który na początku spotkania strzelił po gwizdku (chyba, że tylko Robbena powinno się karać za coś takiego). Wtedy byłoby luźniej na boisku, pewnie ciekawiej i na pewno sprawiedliwiej.

Przepraszam bardzo - czy ja do jasnej ciasnej nie napisałem o kartkach dla Hiszpanów? Sytuacji z Villą nie widziałem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie Iniesta(czy to było specjalnie nie będę oceniał - nie domagał się karnego za siebie tylko faul na Xavim).

Nie wiem czy myślę o tym samym, ale Iniesta wywrócił się w polu karnym przy próbie oddawania strzału. Kopnął nogę holenderskiego obrońcy i chcąc nie chcąc upadł.

Zadziwiający jest fakt, że jeśli dyskutujemy o kontrowersyjnych decyzjach Webba, to tylko o tych na niekorzyść Holandii. Przewracający się Iniesta i Torres? OK. A Robben i Elia? Doskonale pamiętam w dogrywce gesty Webba "gramy dalej". Powtórzę jeszcze raz, błędy były po obu stronach. Problem w tym, że to Hiszpanie wygrali. Przedwczoraj nikt chyba nie wspomniał o wyprostowanej nodze Aogo(tylko żółta kartka) na piszczel jednego z reprezentantów Urugwaju, po którym spokojnie mógłby złamać nogę. Ale Torresa leżącego w 120 minucie będziemy jeszcze 3 dni rozpamiętywać.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic. Czy tutaj wszystko musi być na poważnie?

Pewnie nie, ale ironia w takim miejscu wyglądała jakby miała na celu obronę słuszności nagrody fair play dla Hiszpanów, więc odpowiedziałem.

Przepraszam najmocniej jaśniepaństwo - pokonali a nie rozwalili.

Sarkazm sobie daruj bo na nikim wrażenia nie robi (chyba, że znów żartowałeś). Wolałbym jednak żebyś obronił swoją tezę zamiast za nią przepraszać.

Tak jedną niepotrzebną. Co do tej wywrotki trzech zawodników to są brednie. Wyłożył się jeden. Właśnie Iniesta(czy to było specjalnie nie będę oceniał - nie domagał się karnego za siebie tylko faul na Xavim). Ramos po prostu wpadł na leżącego Holendra i legł, a Xavi był faulowany(chciał kopnąć piłkę, ale pan od czerwonej kartki go załatwił) i miał prawo się przewrócić.

To tłumaczy dlaczego niektórzy oglądają ligę hiszpańską a inni angielską. Ja tam widziałem trzech nurków.

Przepraszam bardzo - czy ja do jasnej ciasnej nie napisałem o kartkach dla Hiszpanów? Sytuacji z Villą nie widziałem.

Nie byłem pewny o które akcje Ci konkretnie chodzi więc wolałem skonkretyzować. Perdón.

Zadziwiający jest fakt, że jeśli dyskutujemy o kontrowersyjnych decyzjach Webba, to tylko o tych na niekorzyść Holandii. Przewracający się Iniesta i Torres? OK.

Gdyby to Holandia wygrała to zapewne teraz nie rozmawialibyśmy o hiszpańskich nurkach. Zresztą poziom po obu stronach był jaki był: z jednej bokserzy, z drugiej baletnice.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Troszkę spóźniony jak zwykle, ale nie mam zamiaru rezygnować ze swojego komentarza. Finał, jak finał- można się było spodziewać, że teatru nie będzie. Holendrzy mnie zawiedli swoim stylem gry, ale to właściwie wszystko na co można narzekać. Wbrew tradycji nie mam jak poznęcać się nad bramkarzami, bo obaj grali dobrze, a o Casillasie można wyrażać się w samych superlatywach. Pokazał co to znaczy klasa. Mam nadzieję, że Muslera popatrzył sobie jak się gra na przedpolu. I właściwie tyle. A i trzeba by zrobić jakąś zbiórkę i kupić sobie Paula, bo jeśli inne mecze typuje tak samo dobrze, to kasy ze zakładów starczy dla wszystkich.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dodatku nie pamiętam kto tak strasznie był oburzony po ręce "oszusty" Suareza i nieco dziwny jest fakt, że nie oburzają go baletnice na boisku potrafiące dzięki swoim tańcom zmienić wynik (nie mówię o jednym meczu).

Jak Ghana odpadła z turnieju po karnych z Urugwajem to przysięgam, że gdyby Suarez był gdzieś w pobliżu... :tongue: Najbardziej przeszkadza mi teraz nie samo zagranie, ale wychwalanie gościa pod niebiosa, za to że uratował drużynę. Urugwajczycy powinni się w tym wypadku ugryźć w język, bo jak dla mnie budzi to spory niesmak. Jednak postawa Suareza nie przeszkodziła mi w późniejszym dopingowaniu Urugwajczyków głównie ze względu na obecność w tym zespole Forlana i Godina oraz fakt, że lubię kibicować zespołom, którym się zwykle nie wiedzie.

*Uciekam bo mnie Fejs zeżre.

Amen to that.

W Hiszpanii niestety brakowało zgrania, bo multum bramek padało po indywidualnych popisach, a nie świetnym rozegraniu akcji. Oczywiście obrona funkcjonowała bardzo dobrze, ale w ataku wyglądało to już dużo gorzej. Podobnie wyglądało to u Holandii. Poleganie na umiejętnościach poszczególnych graczy, brak zespołowości.

W sumie mundial po pierwszych meczach grupowych zapowiadał się tragicznie, ale w rozpędzał się z czasem. W sumie padły jedynie dwie bramki mniej niż na Mistrzostwach w Niemczech. Chciałem wyróżnić kilka ciekawszych spotkań.

W meczach grupowych:

Meksyk - Francja - bardzo spodobał mi się styl gry Meksykanów w tym meczu i sposób w jaki pokonali Francuzów.

Słowacja - Włochy - mecz o wszystko, bo zwycięzca gra dalej. Nikt specjalnie nie stawiał na Słowaków, bo wcześniej zagrali dwa słabe mecze, a tutaj arcyciekawe widowisko i aż 5 goli.

Dania - Kamerun - obie drużyny grające o pełną pulę, mnóstwo akcji, może nie najwyższy poziom, ale dramaturgia aż do końca i niestety porażka Afrykańczyków.

Słowenia - USA - wydawało się, że Słoweńcy wypunktują Amerykanów po pierwszej połowie, ale w drugiej części zabójczy comeback USA, którym sędzia dodatkowo niesłusznie nie uznał gola.

W meczach pucharowych było już dużo lepiej:

Niemcy - Anglia, Urugwaj - Korea, Brazylia - Holandia, Urugwaj - Ghana, Urugwaj - Holandia, Urugwaj - Niemcy. Zauważyliście, że większość pasjonujących meczy mieliśmy właśnie z udziałem Urugwaju? Dokładnie to wszystkie ich spotkania w fazie pucharowej takie były. Chyba największe emocje osobiście towarzyszyły mi w spotkaniu Urusów z Ghaną. Najpierw ostatnia akcja, potem ręka Suareza i karny w 120 minucie, który przypieczętowałby pierwszy w historii awans drużyny afrykańskiej do najlepszej czwórki turnieju.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedenastka mundialu:

System 4-4-2

br: Casijas/Kingson ~Kingston : D

o: Lam

o: Majson

o: Lugano

o: Ramos

p: Uzil

p: Sznajder/Iniesta

p: Czabi

p: Rołben

a: Muller

a: Villa

Jedenastka rozczarowań:

br: Buffon - mimo, że przez kontuzje to on jest moim rozczarowaniem na bramce.

o: Evra

o: Lucio

o: Terry

o: Cole

p: Gourcuff

p: Gerrard

p: Hmmm Deco ?)

p: Lampard

a:Messi

aRooney

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość sagitarius857

Hiszpania - Holandia 1 : 0 mecz nudny jak flaki z olejem. Nie rozumiałem strategi obu zespołów.

W tak ważnym meczu trzeba było strzelić jak najszybciej bramkę. Komentarze "ekspertów z TVP" zespoły się znają, to dlaczego trenerzy nie obmyślili skutecznych taktyk. Czemu tak dużo fauli, przecież grały dwie mistrzowskie drużyny. A nie zespoły drugiej ligi.

RPA ładnie przygotowały mistrzostwa oraz drużyny. Polsce przygotuje mistrzostwa na EURO 2012.

Ale reprezentacja, będzie poziomem piłkarskim, dużo niżej od z Afryki.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@M@TH3V

:admin_twisted: Mozna cytat jakiś albo cos w tym stylu? Bo co do Niemców gdyby arbiter nie był pobłażliwy nie doszło by do niektórych fauli.

Doszłoby, nie doszło... Nie dyskutujemy tutaj o tym co by było, a co było i być powinno.

Aogo powinien dostac w 5 minucie czerwoną i potem by sie skończyły brzydkie faule a tak sędzia fajnie, że nie dawał karteczek za potkniecie o linie ale niestety w 5 minucie sie pomylil i tyle. A i kiedy było uderzenie w twarz?

Patrz wyżej. Niemcy grali jeszcze w miarę uczciwie, poza ferelnym początkiem.

Robienie czegoś dla przykładu w finale ciekawym pomysłem. 5 czerwonych kartek dla Holandii? A za co dokładnie? Bo ja widziałem 2 ewidentne i 3 zależna od widzi mi sie sędziego. Niech nauczką będzie fala krytyki.

Robienie czegoś dla przykładu? Raczej: uczciwe sędziowanie w finale.

Po pierwsze: dwie ewidentne czerwone. Po drugie - Robben powinien dostać czerwoną za dyskusje. Był przy KAŻDEJ możliwej akcji, a już nie wspomnę o tym, że Webba dotknął wymachując mu rękami przed oczami. A dokładniej - powinien dostawać po żółtej za każdą dyskusję. Po trzecie - co najmniej dwóch Holendrów zasłużyło sobie w pierwszej połowie nie na stricte czerwoną, ale po prostu na drugą żółtą - czyli czerwoną. Sam doskonale sobie zdajesz sprawę, że Webb był naprawdę pobłażliwy w stosunku do piłkarzy, zwłaszcza Holendrów. Ale pobłażliwość sędziego wcale nikogo nie usprawiedliwia, ani Niemców, ani też Holendrów.

Z drugiej strony fantastycznie na tle pomarańczowych pokazali się Hiszpanie, którzy - jak pisałem - zapomnieli o swoim aktorstwie, chociaż na ten jeden, ale jakże ważny mecz.

Hiszpanie zasłużyli na swoje zwycięstwo i czytając komentarze tutaj mam wrażenie, że niektórzy uczyli się piłki nożnej z FIFY albo PESa... Oczywiście, że finał nie będzie festiwalem bramek choćby i dlatego, że przecież oznaczałoby to słabość obrony danych drużyn.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hiszpanie zasłużyli na swoje zwycięstwo i czytając komentarze tutaj mam wrażenie, że niektórzy uczyli się piłki nożnej z FIFY albo PESa... Oczywiście, że finał nie będzie festiwalem bramek choćby i dlatego, że przecież oznaczałoby to słabość obrony danych drużyn

True. Ostatni raz więcej niż 3 bramki padły w finale w 1986, czyli jednak ciut w innej epoce piłkarskiej, choć jak się spojrzy na wyniki, to z drugiej strony bramek wtedy padało niewiele więcej niż dzisiaj :).

Od tego czasu, albo trafiają się finały jednostronne, gdzie jedna drużyna w dużym stopniu narzuca swoją grę. Tak tytuł zdobywały Francja w 98 i Brazylia w 2002, albo finały, gdzie mamy do czynienia z klinczem i meczem rozstrzygniętym minimalnie, czyli Hiszpania 2010, czy Niemcy po 1:0 z karnego, albo karne jak w wypadku Brazylii w 94 i Włoch 2006. Tak więc nie ma co spektaklu ciężko oczekiwac. Za mojego świadomego kibicowania jednak najlepszy był mecz w 1998.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- zapomnieli o swoim aktorstwie, chociaż na ten jeden, ale jakże ważny mecz.

Szczególnie iniesta przy żółtej kartce Van der Wieja..., ale nie ma się co dziwić, w barcelonie chyba tylko tego uczą - busquets, iniesta...

Webb tak wspaniale widział te faule, a jakoś nie zauważył piłki odbijającej się od pleców któregoś z zawodników hiszpańskich z muru stojąc kilka/kilkanaście metrów od sytuacji?

Najbardziej szkoda mi Sneijdera, po wspaniałym sezonie miałby jeszcze jeden powód do świętowania.

Niemniej jednak cały mundial był jedną wielką sędziowską wpadką, mam nadzieję, że FIFA jednak coś zmieni, nie chodzi tylko o wprowadzenie technologii na boiska w szerszym zakresie, ale też o tym, żeby np. sędziowie z Uzbekistanu (z całym szacunkiem, ale oni nie nadążali za grą!) następnym razem zostali w domach. Szkoda, że Pierluigi Collina już nie sędziuje ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

leonik86

Wolałbym jednak odpowiedź na fragment gdzie napisałem, że za łokieć w maske nie nalezy sie czerwona.

Ogółem - Webb powinien rozdać tyle czerwonych kartoników Holendrom, żeby zakończyć to spotkanie wcześniej. Po to, żeby wybić podobne pomysły wszystkim następnym finalistom

Z tego wnioskuje, że chodziło o karanie dla przykładu:|

Sam doskonale sobie zdajesz sprawę, że Webb był naprawdę pobłażliwy w stosunku do piłkarzy, zwłaszcza Holendrów.

Zwłaszcza to Webb jest marnym sedzia. Stoi blisko nie widzi roznego, w zasadzie też chciałbym zobaczyć sytuacje z Afellay'em.

Hiszpanie zasłużyli na swoje zwycięstwo i czytając komentarze tutaj mam wrażenie, że niektórzy uczyli się piłki nożnej z FIFY albo PESa... Oczywiście, że finał nie będzie festiwalem bramek choćby i dlatego, że przecież oznaczałoby to słabość obrony danych drużyn

A ja mysle, że oglądali mecze tych zawodników w klubach i oczekiwali ładnego meczu, a nie kick-boxing show. Dla mnie więc dalej od paru lat meczem idealnym pozostaje spotkanie Holandia - Czechy z 2004.

Haha szukając sobie ciekawego highlits z meczy Hiszpania - Holandia natrafiłem na najpiękniejszą drukarnie jaka było nam dane ogladać:)http://www.youtube.com/watch?v=NTnPb1PkS7M...feature=related W zasadzie po tym video nie mam nic do Webba:P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze: dwie ewidentne czerwone. Po drugie - Robben powinien dostać czerwoną za dyskusje. Był przy KAŻDEJ możliwej akcji, a już nie wspomnę o tym, że Webba dotknął wymachując mu rękami przed oczami. A dokładniej - powinien dostawać po żółtej za każdą dyskusję. Po trzecie - co najmniej dwóch Holendrów zasłużyło sobie w pierwszej połowie nie na stricte czerwoną, ale po prostu na drugą żółtą - czyli czerwoną. Sam doskonale sobie zdajesz sprawę, że Webb był naprawdę pobłażliwy w stosunku do piłkarzy, zwłaszcza Holendrów. Ale pobłażliwość sędziego wcale nikogo nie usprawiedliwia, ani Niemców, ani też Holendrów.

Z drugiej strony fantastycznie na tle pomarańczowych pokazali się Hiszpanie, którzy - jak pisałem - zapomnieli o swoim aktorstwie, chociaż na ten jeden, ale jakże ważny mecz.

Chyba w kulki lecisz :huh: Przy każdej możliwej akcji był Xavi co to, to napewno i Busquets przeważnie było więcej Hiszpanów. Jakby mieli dostawac po żółtej za każdą dyskusję to Xavi po 10 minutach kończyłby finał. Iniesta też zasłużył sobie na 2 żółte CONAJMNIEJ. Nie wiem co takiego fantastycznego było w postawie Hiszpanów, bo ja nic nie widziałem. Za to co oni robili na tym boisku, to powinni oskara dostac. Szczególnie Iniesta. Szkoła Barcelony, tam chyba oprócz przewracania niczego innego nie uczą.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A gdyby Robben przy tej sytuacji, co Puyol go faulował, a był sam na sam to mógł się wywrócić.

I to by było najmądrzejsze co mógłby zrobić, bo kilka metrów dalej był Casillas.

W takim wypadku; wolny do Holendrów i czerwona dla Puyola.

Jednak Robben chciał iść na przebój i zmarnował drugą sytuację

w meczu.

btw Hiszpanie dostali nagrodę Fair Play ? :zonk:

btw2 Jakbym miał wybrać jednego zawodnika na boisku, od którego chciałbym dostać autograf i całusa w policzek- byłby nim Howard Webb (Dla Szpaka Herald ) :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@up

Hałord czytał z tego co rozumiałem :)

@rav10

Tak jest! Wredna Hiszpania, wredna Barca. Jak mogła LM wygrać. Buuuu, oszuści, wszyscy oszuści!

Jakby mieli dostawac po żółtej za każdą dyskusję to Xavi po 10 minutach kończyłby finał.

Wiesz czym się różni dyskusja od dyskusji? Xavi rozkładał ręce i mówił cichutko "ale nic nie zrobiłem", względnie podbiegał i prosił o czerwoną :)

Robben biegał za sędzią i rzucał się do niego z miną godną seryjnego mordercy(pamiętacie tą powtórkę po faulu Puyola, jak Robben biegł za Webbem?...).

Haha szukając sobie ciekawego highlits z meczy Hiszpania - Holandia natrafiłem na najpiękniejszą drukarnie jaka było nam dane ogladaćsmile_prosty.gif http://www.youtube.com/watch?v=NTnPb1PkS7M...feature=related W zasadzie po tym video nie mam nic do Webba:P

Nie będę komentował bo do dziś pamiętam jakich słów użyłem odnośnie sędziów i ich miłości do Korei. Zwłaszcza po meczu z Hiszpanią. Całe szczęście tych sędziów wysłali daaaaleeeeko od mistrzostw.

Zwłaszcza to Webb jest marnym sedzia. Stoi blisko nie widzi roznego, w zasadzie też chciałbym zobaczyć sytuacje z Afellay'em.

"Podobno" w lidze sędziuje dobrze. Ale dawanie go do finału - jakiś chory błąd.

Sarkazm sobie daruj bo na nikim wrażenia nie robi (chyba, że znów żartowałeś). Wolałbym jednak żebyś obronił swoją tezę zamiast za nią przepraszać.

Żart z odrobinką złośliwości ;] Nie bronię, bo jak dla mnie rozwalili oznaczało pokonali.

To tłumaczy dlaczego niektórzy oglądają ligę hiszpańską a inni angielską. Ja tam widziałem trzech nurków.

Raczej tak, bo jak już to ja Primerę oglądam :)

Gdyby to Holandia wygrała to zapewne teraz nie rozmawialibyśmy o hiszpańskich nurkach. Zresztą poziom po obu stronach był jaki był: z jednej bokserzy, z drugiej baletnice.

Eeee tam. Po obu stronach były boksujące baletnice!

to powinni oskara dostac

Bardzo chętnie wyślę im do Hiszpanii lody dla całej drużyny.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoła Barcelony, tam chyba oprócz przewracania niczego innego nie uczą.

Pewnie dlatego w ciągu ostatnich 2 lat wygrali 7 trofeów, mieli laureata Złotej Piłki, najlepszego piłkarza Euro 2008, teraz 8 mistrzów świata, z czego 7 to wychowankowie. Ale no pewnie, tam to tylko symulacji uczą! Szkoła w Szamołutach jest zdecydowanie lepsza.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba w kulki lecisz huh.gif Przy każdej możliwej akcji był Xavi co to, to napewno i Busquets przeważnie było więcej Hiszpanów. Jakby mieli dostawac po żółtej za każdą dyskusję to Xavi po 10 minutach kończyłby finał. Iniesta też zasłużył sobie na 2 żółte CONAJMNIEJ. Nie wiem co takiego fantastycznego było w postawie Hiszpanów, bo ja nic nie widziałem. Za to co oni robili na tym boisku, to powinni oskara dostac. Szczególnie Iniesta. Szkoła Barcelony, tam chyba oprócz przewracania niczego innego nie uczą.

W kulki to chyba Ty lecisz. W każdym swoim poście dajesz wyraz swojej hiszpańskiej antypatii. Jeśli już dyskutujemy o sędziowaniu to proszę Ciebie bądź za grosz obiektywny. Czepiasz się Iniesty, Torresa za balety, a brutalne faule pomijasz. Czyli czepiasz się praktycznie rzeczy nieistotnych. Balety były po obu stronach. Tak samo jak brzydka i agresywna gra. A co do Iniesty, nie zwrócisz uwagi na jego przegląd pola, na to jak ładnie "kleił" górne piłki na klatkę, na to że strzelił zwycięskiego gola, na jego piękny gest (chodzi mi o napis na koszulce). Tylko czepiasz się tych kilku durnych sytuacji, w których symulował. Takich sytuacji na boisku jest wiele, ale gdy robią to zawodnicy drużyny, której się nie lubi to nagle to boli nie? BTW nie jestem kibicem Barcy ani Realu, ale Iniesta wg mnie jest jednym z najlepszych pomocników na świecie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoła Barcelony, tam chyba oprócz przewracania niczego innego nie uczą.

Gdybyś śledził piłkę częsciej niż raz na 4 lata, to bys się ze swojej wypowiedzi sam uśmiał. Szkołka Barcelony ma w tej chwili opinię najlepszej na świecie i to widać, bo ilość graczy, którą wypuszcza, nie tylko do pierwszego składu Barcelony jest ogromna. Kiedyś taką opinię miały drużyny Ajaksu Amsterdam, ale coś ostatnio przycichli.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś taką opinię miały drużyny Ajaksu Amsterdam, ale coś ostatnio przycichli.
Napewno szkoła Ajaksu nie jest na tym poziomie co kiedyś. Ajaks też nie może nawiązać do dawnych sukcesów, ale należy odnotować, że na MŚ grało z tego co naliczyłem 5 zawodników Ajaksu:Gregory van der Wiel, Maarten Stekelenburg, Marko Pantelić, Luis Suárez, Demy de Zeeuw. Nie jest to zły wynik, ale jak na Ajaks trochę słabo zważywszy, ze taki Juventus po koszmarnym sezonie miał podobną liczbę reprezentantów.

Finał rzeczywiście nie był widowiskowy, chyba, że ktoś lubi klimaty ligi angielskiej :] Nie mogło to wyglądać inaczej, bo grały dwie bardzo podbnie grające drużyny. gdyby to była faza grupowa, to może zobaczylibyśmy piekne akcje i gole. Ale to był finał, dlatego, gdy którys zawodnik ograł jednego, czy poszło dobre podanie od razu był faul. Wszyscy znali sie dobrze, więc wiedzieli, że nie moga dać okazji przeciwnikowi do rozwinięcia akcji, czy zostawić mu trochę miejsca, bo sie skończy golem. Mimo tego było troche sytuacji bramkowych, a holandia nie powinna narzekać. Gdyby "Rołben" wykorzystał dwie "setki" było by po meczu.

Szczerze mówiąc to obie druzyny jakiegoś kosmicznego futbolu nie pokazały. Hiszpania męczyła sie w grupie, Holandia w 1/8 ze Slowacją, Hiszpania ledwo wymęczyła z Paragwajem ( w tym meczu po pewnym czasie już byłem za Paragwajem). Ogólnie Hiszpania miała łatwiejszą drogę do półfinału chociaż, ale za to Holandia miała w półfinale teoretycznie łatwiejszy niż Niemcy Urugwaj. Fajnie, ze Europa wygrała, ale ogólnie dziwne były te mistrzostwa. Faworyci zawiedli, czy to swoja grą, czy odpadając, gwiazdy zawiodły, nie było jednego, wyróżniającego sie zawodnika, nawet zdecydowanego króla strzelców nie ma :]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Master R. -> Jak to nie było? Dla mnie Mueller, Villa, Sneijder, Robben, Forlan, Fucile i Suarez zdecydowanie wyróżniali się z tłumu.

Ja z kolei nie zauważyłem jakiegoś strasznego spadku jakości szkółki Ajaxu? To, że nie grają najlepiej w pucharach ostatnio, to chyba nie jest powód żeby od razu mówić o spuszczaniu z tonu. ;>

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to po kolei...

@rav10

Jak ty dochodzisz do takich kuriozalnych wniosków? Piszę, że Hiszpanie kładli się o wiele mniej niż zwykli, a ty mi wyskakujesz z całą JEDNĄ sytuacją. Hiszpanie nie kładli się tyle co zwykle, spodziewałem się rzeczywiście że ten mecz dostanie nominację do Oscara. Nie dostał i to całkiem zasłużenie. Z drugiej strony mamy Holendrów, których tak zawzięcie bronisz. Oni też się kładli a do tego należy dodać festiwal chamstwa i brutalności w pierwszej połowie. Tego to ty nie widzisz, czy też nie chcesz widzieć? Możesz nie lubić Hiszpanów (ja ich za bardzo nie lubię, właśnie za owe podkłady), ale musisz przyznać że w tym meczu zaprezentowali się o niebo lepiej - zwłaszcza pod względem sportowej gry - od ich przeciwników. Nie mam też pojęcia jakim cudem doszedłeś do wniosku, że Xavi kłócił się częściej z Webbem od Robbena. Musieliśmy chyba dwa różne mecze oglądać.

@M@TH3V

Sorka, ale głównie chodziło mi o komentarz do mojego komentarza nt. meczu Niemcy - Urugwaj. Rzuciłem tam tekstem, że Niemcy powinni na dzień dobry parę czerwonych dostać (miałem na myśli także jedną za ten łokieć) na co ty odpowiedziałeś, że nie powinni.

Karanie dla przykładu - no cóż, surowe przestrzeganie przepisów też jest swego rodzaju nauką. Nie chciałem ja karać "dla przykładu", tylko chciałem dla odmiany uczciwego, SPRAWIEDLIWEGO sędziowania, a nie pobłażliwości (no bo to w końcu finał i przecież głupio byłoby, żeby skończył się z powodu zbyt małej liczby zawodników w jednej z drużyn). A to, że wszyscy nagle by poszli po rozum do głowy i zauważyli, że finał czy nie finał, ale poziom sędziów byłby ten sam - to chyba dobrze, nie?

No i jeszcze na koniec: "oglądali mecze tych zawodników w klubach". To też oznacza, że niewiele wiedzą o piłce nożnej, zwłaszcza że i w finałach Ligi Mistrzów efektowne mecze to wcale nie reguła.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak to nie było? Dla mnie Mueller, Villa, Sneijder, Robben, Forlan, Fucile i Suarez zdecydowanie wyróżniali się z tłumu.
Ok częśc się wyróżniła, bo strzeliła 5 goli, inni kilkoma niezłymi meczami. Ale nie mieliśmy prawdziwych gwiazd. Wydaje mi się, że to zmęczenie sezonem. Może FIFA powinna pomyśleć nad zmianą kalendarza w sezonie, gdy odbywają się najważniejsze imprezy?

Ja z kolei nie zauważyłem jakiegoś strasznego spadku jakości szkółki Ajaxu? To, że nie grają najlepiej w pucharach ostatnio, to chyba nie jest powód żeby od razu mówić o spuszczaniu z tonu. ;>
Nie zgodzę się. Ajaks spadł dość mocno. Ostatnie mistrzostwo to sezon 2003/2004. W ostatnich latach Ajaks nie przechodzi 1/8 Pucharu UEFA, lub nawet jak w sezonie 2007/2008 odpada z el LM, a potem el UEFA. Ostatni sukces to finał LM w 1996 i przegrana w karnych z Juve.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zgodzę się. Ajaks spadł dość mocno. Ostatnie mistrzostwo to sezon 2003/2004. W ostatnich latach Ajaks nie przechodzi 1/8 Pucharu UEFA, lub nawet jak w sezonie 2007/2008 odpada z el LM, a potem el UEFA. Ostatni sukces to finał LM w 1996 i przegrana w karnych z Juve.

Zupełnie nie o to chodzi. To, że w czasach kiedy po boiskach biegały dinozaury Ajaks zdobywał hurtowo europejskie puchary nie ma tutaj znaczenia (tak jak genialne pokolenie lat 90-tych). Ajaks zawsze produkował na eksport, bo o ile Barca może bez problemu zatrzymać gwiazdy bo gra w PD, to jednak liga holenderska nie daje takiej sposbności. Chodzi o to, że jeszcze 10 lat temu w czołowych ligach Europy było więcej wychowanków Ajaksu, niż jest teraz.

Wydaje mi się, że to zmęczenie sezonem. Może FIFA powinna pomyśleć nad zmianą kalendarza w sezonie, gdy odbywają się najważniejsze imprezy?

FIFA tutaj niewiele może zrobić. Po prostu liga jest przeładowana w sezonie. Trzeba by zmniejszyć ilość meczów. Zwróć uwagę na reprezentację Niemiec. Mają normalne 18 zespołów i miesięczną przerwę w zimie. TO potem na Mundialu widać. Gracze z tej ligi prezentują większą świeżość.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorka, ale głównie chodziło mi o komentarz do mojego komentarza nt. meczu Niemcy - Urugwaj. Rzuciłem tam tekstem, że Niemcy powinni na dzień dobry parę czerwonych dostać (miałem na myśli także jedną za ten łokieć) na co ty odpowiedziałeś, że nie powinni.

>> Bo przez pare to możńa róznie zrozumieć. 2, 3,4? Dla mnie ewidenta za faul Aogo. Łokcia nie widziąlem.

Karanie dla przykładu - no cóż, surowe przestrzeganie przepisów też jest swego rodzaju nauką. Nie chciałem ja karać "dla przykładu", tylko chciałem dla odmiany uczciwego, SPRAWIEDLIWEGO sędziowania, a nie pobłażliwości (no bo to w końcu finał i przecież głupio byłoby, żeby skończył się z powodu zbyt małej liczby zawodników w jednej z drużyn).

Finał kończony przed czasem za 5 czerwonych kartek byłby w pewnym sensie upadkiem piłki. I uważam, ze dobre sedziowanie (jak i inny sedzia) przyczyni sie do innej odsłony tego meczu.

A to, że wszyscy nagle by poszli po rozum do głowy i zauważyli, że finał czy nie finał, ale poziom sędziów byłby ten sam - to chyba dobrze, nie?

Poziom sędziowania nigdy nie będzie ten sam. Niestety Webb juz pozostanie takim sędzią jakim jest. Tutaj potrzebna zmiana kadry sędziowskiej. Ludzi zjamujących się szkoleniem. Testy psychologiczne pokazujące ludzi charyzmatycznych - Collina najlepszym dowodem, jego piłkarze się bali czuli ogromny respekt. 0 dyskusji.

No i jeszcze na koniec: "oglądali mecze tych zawodników w klubach". To też oznacza, że niewiele wiedzą o piłce nożnej, zwłaszcza że i w finałach Ligi Mistrzów efektowne mecze to wcale nie reguła.

To oznacza, że chcieli by zawodnicy lansowani "najlepszymi" zagrali na poziomie klubowym. Jeżeli to oznacza brak znajomości piłki nożnej to nie mamy o czym mówic.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo przez pare to możńa róznie zrozumieć. 2, 3,4? Dla mnie ewidenta za faul Aogo. Łokcia nie widziąlem.

Był... Niestety i to dodatkowo w polu karnym, ale nie niemieckim.

Finał kończony przed czasem za 5 czerwonych kartek byłby w pewnym sensie upadkiem piłki. I uważam, ze dobre sedziowanie (jak i inny sedzia) przyczyni sie do innej odsłony tego meczu.

Upadek? Tak, ale (w tym przypadku) nie piłki nożnej, ale drużyny holenderskiej. Jeżeli drużyna dochodzi do finałów w miarę uczciwie, i dopiero w finale zaczyna kopać i gryźć jak szalona - to jest to upadek piłki nożnej?

Poziom sędziowania nigdy nie będzie ten sam. Niestety Webb juz pozostanie takim sędzią jakim jest. Tutaj potrzebna zmiana kadry sędziowskiej. Ludzi zjamujących się szkoleniem. Testy psychologiczne pokazujące ludzi charyzmatycznych - Collina najlepszym dowodem, jego piłkarze się bali czuli ogromny respekt. 0 dyskusji.

Charyzma jest niepotrzebna, tylko mocny kark i konsekwencja. Wydaje mi się, że Webb dostał odgórny prikaz aby nie zniszczyć finału, albo też sam się bał go w taki sposób zniszczyć.

To oznacza, że chcieli by zawodnicy lansowani "najlepszymi" zagrali na poziomie klubowym. Jeżeli to oznacza brak znajomości piłki nożnej to nie mamy o czym mówic.

Ale finał - pomijając faule, to przecież była piłka nożna najwyższej próby. Dwie, doskonale grające - w tym i w obronie - drużyny spotkały się i ani jedna, ani druga nie mogła bezproblemowo dostać się na pole przeciwnika. Gdzie tu widzisz niski poziom? Że niby mało bramek? Przecież pisałem, że to prosta konsekwencja silnej defensywy. A że gwiazdy się nie popisały (zbytnio)? No to przecież kolejna konsekwencja wysokiego poziomu, bo przecież jeden zawodnik sam nie przejdzie dobrze zorganizowanego zespołu nie-gwiazd.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...