The Elder Scrolls (seria)

[opti]

Krótko mówiąc: po staremu.

Dowolne rozmiary nosa, oczu, twarzy, czy owalna, czy kwadratowa, czy wyglądająca niczym kogoś z zespołem Downa, czy może wielkie czoło na pół twarzy... To wszystko już było w Oblivionie, więc w sumie dobrze, że znowu będziemy mieć sprawdzony kreator postaci. Ja zawsze grywam mrocznym elfem, o wyrazie twarzy jakiegoś mędrca/maga, i tak też będzie i tym razem.

[Arturano]

W jednym z ostatnich wywiadów Pete Hines powiedział, że w Skyrim jeden głos dla wszystkich przedstawicieli tej samej rasy nie ma racji bytu - głos podkładało wielu aktorów, nie to co w Morrowindzie czy Oblivionie. Potwierdziły się też dawne spekulacje na temat różnic graficznych na konsolach i PC - w zasadzie niczym się nie różnią.

Ale mi się wydaje, że na mocnym pececie gra mimo wszystko będzie wyglądać lepiej.

Edytowano Wrzesień 19, 2011 przez Arturano

[kryfionka]

W jednym z ostatnich wywiadów Pete Hines powiedział, że w Skyrim jeden głos dla wszystkich przedstawicieli tej samej rasy nie ma racji bytu - głos podkładało wielu aktorów, nie to co w Morrowindzie czy Oblivionie. Potwierdziły się też dawne spekulacje na temat różnic graficznych na konsolach i PC - w zasadzie niczym się nie różnią.

Ale mi się wydaje, że na mocnym pececie gra mimo wszystko będzie wyglądać lepiej.

Mam tylko nadzieję, że na moim komputerze pogram sobie chociaż na minimalnych. Choć zgadzam się, że gra na dobrym sprzęcie przynajmniej powinna być ładniejsza.

[Sonne]

No właśnie, ciekaw jestem wymagań tej gry. W sumie powinni już podać. Graficznie Skyrim wygląda jak na wymaksowanym silniku Obliviona lub Fallouta 3, jednak to już nie wysłużony Gamebryo, a Creation Engine. Mam nadzieję, że dobrze zoptymalizują kod gry i podzespoły z tego roku pozwolą na zabawę w wysokich rozdzielczościach.

[Arturano]

Nowy news:

Amerykańska organizacja ESRB, odpowiedzialna za przyznawanie grom odpowiednich kategorii wiekowych, obrała sobie za cel najnowszą produkcję Bethesdy Softworks, Skyrim. Grze przyznano kategorię M, co oznacza, że jest ona przeznaczona tylko dla dorosłych odbiorców. Co nakłoniło do takiej decyzji? Oto wypowiedź jednego z pracowników ESRB:

"Jest to gra RPG fantasy, w której gracz wciela się w rolę Dovakina, legendarną postać mogącą zwalczać smoki we fikcyjnej krainie Skyrim. Podczas zwiedzania otwartego świata gry natrafić można na szereg zadań, które mają wpływ na zakończenie opowieści oraz całą krainę. Gracze mogą używać mieczy, łuków, toporów i ataków magicznych w celu zabijania wrogów (są to zarówno fikcyjne stworzenia, jak i ludzie). Jeśli odbiorca gry skupi się na walce wręcz, jego oręż zostanie splamiony krwią. Ponadto pojawiają się filmowe sekwencje, które w zwolnionym tempie obrazują brutalne wykończenia napotykanych przeciwników. W trakcie dialogów pojawiają się także aluzje dotyczące seksu lub wulgarne określenia narządów płciowych. Gracze mogą zakupić także w miastach alkohol, który można potem wypić. Pojawiają się także zawody w piciu alkoholu."

[Alpharadious]

Potwierdziły się też dawne spekulacje na temat różnic graficznych na konsolach i PC - w zasadzie niczym się nie różnią.

Jeśli wersja na PC będzie wyglądać jak ta z konsol, to ja chyba sobie odpuszczę. Patrząc na prezentacje Skyrima z konsol, łatwo stwierdzić, że na piecach mogły by być 10 razy lepiej. Przecież ludzie! Konsole są kilka generacji w tył!

[proud]

Przecież ludzie! Konsole są kilka generacji w tył!

Wolę żeby były te kilka generacji w tył, niż sytuację gdy jestem zmuszony robić upgrade pieca co pół roku. Grafika w "obecnej generacji" zupełnie mi odpowiada i może taka zostać jeszcze któryś rok - do czasu nowej generacji konsol.

EDIT: Widzę, że jakieś dziecko klawiatury i myszy zaraportowało mój post. xD

Edytowano Wrzesień 20, 2011 przez proud

[chuunin]

Arturano@ ciekawe...w niewielu grach można się upić. Na razie tylko w Wiedźminie ( i GTA 4, ale to już inna kategoria gier) spotkałem się z taką opcją. Ciekaw jestem wykonania chodzenia, widzenia i walki pod wpływem alkoholu.

W Wieśku spodobało mi się właśnie to jak Geralt zataczał się, a grafika rozmywała się...szkoda tylko, że nie miało to znacznego wpływu na walkę.

Czekam na filmiki gdzie pokażą wykonanie tego elementu(jeśli już był to sorry, widać coś przegapiłem).

Edytowano Wrzesień 20, 2011 przez chuunin

[jaskier95]

UP@ ciekawe...w niewielu grach można się upić.

Pamiętam taką opcję w pierwszym Fable, było to całkiem ciekawie zrobione

A jeśli chodzi o Skyrim - jeśli będzie gorszy od Obliviona, chyba nie warto się nim interesować (mówię to do tej bardziej hardkorowej części forum, uznającej wyższość Morrowinda).

[Zdenio]

No dobra... Ja też uznaję wyższość Morrowinda (przede wszystkim lepszy klimat i genialny dodatek), ale w TES zawsze najbardziej ceniłem sobie swobodę i możliwości eksploracji połączone z atmosferą tego świata fantasy. Po prostu zawiodą się ci, którzy oczekiwali, że Skyrim będzie bardziej skomplikowany niż Oblivion.

[Dexter666]

...ciekawe...w niewielu grach można się upić...

No właściwie "trochę" gier już taką opcję oferowało. Można powiedzieć, że w większości rpg, w których da się wejść do karczmy/baru istnieje możliwość spożywania alkoholu...i ponoszenia rozmaitych tego konsekwencji . Nie zawsze wiąże się z tym jakiś fajny efekt graficzny (np. w kultowych grach BioWare da się za przeproszeniem chlać, aż postać nie "pocałuje gleby")

[Alpharadious]

Wolę żeby były te kilka generacji w tył, niż sytuację gdy jestem zmuszony robić upgrade pieca co pół roku. Grafika w "obecnej generacji" zupełnie mi odpowiada i może taka zostać jeszcze któryś rok - do czasu nowej generacji konsol.

A ja wolę produkt który wygląda adekwatnie do platformy. A nie "leniwy" port - nie będziemy grzebać specjalnie przy wersji PC, bo na konsolach wygląda w miarę ok. Dla mnie takie podejście jest zwykłym wypinaniem się na pecetowców. I nie mydl tu oczu "obowiązkiem upgradowania PC co pół roku", nie po to ktoś umieszcza w menu naszych gier taką pozycję jak "settings", lol .

[Murezor]

Kilka ciekawostek w formie skanów: minigierka związana z otwieraniem zamków, aparatura alchemiczna w użyciu, no i krab błotny we własnej osobie.

Łamanie zabezpieczeń przypomina najwyraźniej to z Fallouta 3. Stół alchemiczny jest teraz z kolei niezbędny do sporządzania mikstur i eliksirów, tj. nie wystarczy już noszenie w ekwipunku moździerza i tłuczka (oraz opcjonalnie reszty aparatury).

Edytowano Wrzesień 22, 2011 przez Murezor

[kryfionka]

W Fallouta nie grałam więc nie mam pojęcia jak wyglądało tam łamanie zabezpieczeń. I mam szczerą nadzieję, że jednak nie będzie koniecznie potrzebny stół. Aczkolwiek te wszystkie przyrządy zawsze zajmowały mi sporo miejsca w ekwipunku. Ja ciągle wierzę, że będzie dobrze, że ta gra zaskoczy wszyscy (choć mówią, że nadzieja matką głupich).

[Dexter666]

Krab wygląda na prawdę...krabowato . Bestyja taka, że bez bojowego młota lepiej nie podchodzić (a w praktyce będzie pewnie zdychać na sam widok zardzewiałego sztyletu ).

@kryfionka ja również "nadzieję" cały czas mam...ale po kilku ostatnich newsach i gameplayu postanowiłem nie oszukiwać się zbyt mocno. Im nadzieje mniejsze, tym rozczarowanie mniej bolesne.

[kryfionka]

Dopiero teraz zajrzałam do Skyrim na gry-online, cytat " The Elder Scrolls V: Skyrim pozwala uprawiać ziemię, wykuwać bronie w kuźni, gotować, wydobywać surowce w kopalniach, a nawet produkować pancerze."

Własnie sobie wyobraziłam jak wielki bohater, w pełnej zbroi i hełmie na głowie, dziobie motyką grządkę. W ogóle jak tak teraz na to patrzę to mi się z minecraftem skojarzyło.

Wy też uważacie, że na screenach, elfy mają jakieś takie dziwne uszy? Jakoś tak nie pasują.

Edytowano Wrzesień 22, 2011 przez kryfionka

[Murezor]

Tego nie spodziewał się chyba nikt ? Skyrim będzie całkowicie spolonizowany, co czyni TES V pierwszą odsłoną serii, w której usłyszymy głosy polskich aktorów. Cenega zaangażowała w to przedsięwzięcie m.in. Piotra Fronczewskiego, Wiktora Zborowskiego czy Krzysztofa Kowalewskiego. Polska wersja językowa będzie dostępna tylko dla wersji przeznaczonych na PC (posiadacze egzemplarzy na X360 lub PS3 niestety nie będą mieli w tej materii swobody wyboru...).

[Amigos]

Znowu nas uszczęśliwiają na siłę. Mam nadzieję, że będzie można wybrać (np. przy instalacji) wersję oryginalną, albo przynajmniej spolszczoną kinowo. Jeśli sytem wtyczek jest taki sam jak w Oblivionie, to powinna być taka możliwość.

[Murezor]

Posiadacze wersji na PC będą mieli możliwość wyboru między oryginalną wersją anglojęzyczna a spolonizowaną.

[Rankin]

Piotra Fronczewskiego, Wiktora Zborowskiego czy Krzysztofa Kowalewskiego.

Towarzystwo Starych Aktorów znów lobbuje. Cenega jak zwykle staje na (nie)wysokości zadania.

[kryfionka]

To mój Mass Effect nie będzie spolonizowany, a spolonizują TES? Koniec świata bliski. Piotr Fronczewski, no kto by się spodziewał?

[Dexter666]

Ja nic przeciwko polskim aktorom (zwłaszcza Zborowskiemu) nie mam...ale z tego co widzę, obsada anglojęzyczna faktycznie budzi przynajmniej szacunek. Osobiście chciał bym ponownie usłyszeć głos Patricka Stewarta...ale to by był już nadmiar szczęścia. Jeśli pojawi się możliwość wyboru na pewno sprawdzę polski dubbing, tyle że w pierwszej kolejności wybiorę ten oryginalny

[Sonne]

Brakuje tylko księdza z "Plebanii"...

Piotr Fronczewski, Wiktor Zborowski, Henryk Talar - panowie z Baldur's Gate może się spiszą ponownie w tej roli. Chociaż za cholerę nie mam pojęcia, który dubbing wybiorę (jeśli będzie w ogóle możliwość wyboru...). Patrzę w przyszłość i co widzę...? - Problemy z dostępnością DLC

A tak poza tym to ciekawe, że polski dubbing będzie tylko na PC...

[NielichaZosia]

Te dubbingi w grach zaczynają juz byc poprostu monotonne.. Bo kto by chciał słuchać tego aktora z bajki "Toma i Jerego" w jakiejś napierdzielance? Ale tak na serio, to te głosy poprostu zaczynają sie nudzić..

[Murezor]

[...] Jeśli pojawi się możliwość wyboru [...]

[...](jeśli będzie w ogóle możliwość wyboru...) [...]

Posiadacze wersji na PC będą mieli możliwość wyboru między oryginalną wersją anglojęzyczna a spolonizowaną.

Jakkolwiek newsy traktujące o produktach związanych z Bethesdą należy traktować ze sporą rezerwą, tak tutaj raczej nie ma powodu aby nie wierzyć wydawcy...