Torchlight (seria)

[matis9988]

Bardzo łatwa ta gra.Jestem na 27 poziomie pod Torchlight i jeszcze ani razu nie zginąłem.Gram na średnim poziomie trudności.Po ukończeniu gry zobaczę jak jest na trudnym poziomie.Tylko, że tym razem alchemikiem.

[CzarnyMesjasz]

powiem Ci, że ja na trudnym tylko 2 razy padłem, mam teraz 19 :] Ale może to dlatego, że łuczniczką się strasznie łatwo gra (pet tank + wysoki dmg i nakurzasz).

[KamcioKowal]

powiem Ci, że ja na trudnym tylko 2 razy padłem, mam teraz 19 :] Ale może to dlatego, że łuczniczką się strasznie łatwo gra (pet tank + wysoki dmg i nakurzasz).

Popieram, 16 lvl Vanqi i jest dość łatwo na hardzie. Trochę przegięty jest ten cały zwierzaczek przyboczny, zadaje naprawdę porządne obrażenia wrogom, gdyby nie on byłoby trudniej i ciekawiej... Tym niemniej gra wspaniała.

Co prawda zginąłem aż 9 razy, ale wszystkie te zgony zaliczyłem w dwóch piekielnie trudnych lochach ze zwojów :F

[L1zard]

Moja pierwsza śmierć była tragiczna...Zabił mnie zaczarowany miecz. Pojawił się znikąd a jak się zorientowałem że coś mnie atakuje to zginałem. No wstyd normalnie:) Gra jest naprawdę niezła. Faktycznie ten pies trochę na sterydach ale mi to nie przeszkadza:)

[matis9988]

Ja bym mógł całą grę przejść używając tylko Cięcia.Jednym ciosem zabiję każdego wroga, a bossa mam na 3.Mogli by być trochę lepsi ci wrogowie, ale gra i tak jest dobra

[I3ig]

@up

Chyba minibossa masz na 3 W Ordraka władujesz i z 50 cięć, a nadal żyje. Ja z nim walczyłem koło 3 minut

[matis9988]

Nie, ja chyba z bossem najwięcej 8 cięć.Niedawno zabiłem takiego na 25 lub 26 poziomie pod Torchlight.Zdarzają się też tacy trudniejsi, ale nigdy nie miałem z nimi problemów.

[Gość sebi1295]

Co prawda to prawda, gra faktycznie na normal'u łatwa.Ja jestem w momencie wędrówki po gryfy które pozwolą otworzyć portal.Mam już dwa, chętnie grałbym dalej ale dostałem paczkę z COD 2.Gra cudowna, i dla niej odstawiłem Torchlight.Choć nie wiedziałem że tak będzie bo przy jej instalacji miałem duuużo problemów.Nie mniej jednak do Torchlight'a wrócę i Ordraka zabiję na aktualnym i na trudnym poziomie trudności.Również gram wojem i walę najwięcej Cięciem.

POZDRAWIAM!

[matis9988]

Muszę zmienić zdanie co do poziomu trudności.Na 30 poziomie pod Torchlight (chyba 30, to ten gdzie zaczynają się nowe lokacje, a kończy forteca).Teraz co chwilę moje hp spada do prawie zera.Ile wy macie HP?Ja mam 1500 i 31 poziom doświadczenia.

[Szkaplerny]

Ja mam bodajże 21 lvl, coś koło 1200 HP i gram alchemikiem.

Mówicie, że na alchemiku lepiej grać różdżkami niż laską. Więc takie moje pytanie: jakie macie/mieliście/polecacie różdżki na ten mój level lub trochę wyższy? Znalazłem przed chwilą laskę i dobrym dmg, poszedłem ją ulepszyć i chyba po 5 razie całkowicie mi stats poszły

[ade78]

Grę skończyłem parę godzin temu. 36 poziom,wojownik, normalny poziom trudności. Zginąłem tylko raz, przy walce z ostatnim bossem, po nie w porę użyłem eliksiru leczenia. Poza tym prawie w ogóle nie trzeba korzystać z eliksirów życia, dopiero na ok. 30 poziomie lochów. Sama gra dosyć ciekawa i wciągająca, choć pod koniec moim zdaniem było zbyt wiele przeciwników, przez co gra straciła na fajności i stawała się jedną, wielką rzeźnią. Nie mam już nawet ochoty grać kolejną postacią.

[Szkaplerny]

Mam nadzieję, że ten Orduk (czy jak mu tam) to nie koniec zabawy...

Czy wie ktoś, kiedy ma wyjść dwójka?

Podnoszę:

Mówicie, że na alchemiku lepiej grać różdżkami niż laską. Więc takie moje pytanie: jakie macie/mieliście/polecacie różdżki na ten mój level lub trochę wyższy? Znalazłem przed chwilą laskę i dobrym dmg, poszedłem ją ulepszyć i chyba po 5 razie całkowicie mi stats poszły

[KamcioKowal]

Mam nadzieję, że ten Orduk (czy jak mu tam) to nie koniec zabawy...

Teoretycznie nie, bo po jego ubiciu odblokowuje się nieskończoną Kryptę Cieni z kolejnymi levelami stworków i itemów.

Szkoda trochę, bo IMO ileż można tłuc wrogów bez żadnych questów i celu, że nie ma systemu z innych h'n's- "przechodzisz grę na niskim poziomie trudności, odblokowujesz wyższy i grasz na nim od nowa, już rozwiniętą postacią".

Co prawda, system ten akurat do Torchlight by średnio pasował, zaś jego brak umożliwia normalny wybór poziomów trudności... Ale i tak szkoda, dodaje on dużo długości, możliwości i "głębi" rozgrywce.

[Szkaplerny]

No dobra, a teraz dość ważna sprawa, bo kilka dni temu doszedłem do tego boss'a, wróciłem do miasta, porobiłem kilka questów i dziś odpalam grę, a tu co? Jestem w Estherańskich holu... Da się jakoś "przeskoczyć" przez te "kilka" plansz?

[pikaz512]

Ten portal co jest w mieście, powinien cię zaprowadzić gdzieś tam w okolice, chyba, że coś ci się porobiło.

[TazZar]

Ja mam pytanko. Czy umiejętność specjalizacja w zaklęciach XXX zwiększa poziom zaklęć z drzewka też? I jak mam np. zwój Przywołanie Zombie I to gdy mam Specjalizację w zaklęciach zauroczenia na 1 poziomie to ten zwój działa tak jak Przywołanie Zombie II?

[Amigos]

@up, nie. Będziesz miał przywołanie zombie I na poziomie 2. Te specjalizacje tylko nieznacznie poprawiają zaklęcia, np. wydłużając czas działania. Postawową różnicą między przywołaniem zombiaka I a II, III etc jest liczba przywołanych ziomków (kolejno 1,2,3,...).

Powiem, że odpaliłem Torchlight bardziej z ciekawości niż czegokolwiek innego, a wciągnęła mnie na kolejne dwa dni. Wprawdzie ostatnio napieprzam praktycznie cały czas z tego samego (eksplodujące strzały), ale mam level 31 i już jest trudniej niż wcześniej. Nie tak ciężko jak w Diablo, ale trza uważać Ogólnie okresliłbym grę jako takiego przystępniejszego i bardziej sympatycznego Diaboła

[Spriggs]

Bardzo fajna gra ! Gram aktualnie kobietą, nie pamiętam już klasy. Ale sama gra jest genialna ! Choć przyznam się, mam problem z znalezieniem nekropoli. Ale jakoś to będzie. Póki co robię zadania na sławę itp. Przyjemna gierka nie ma co, i mam już pierwsze purpurowe itemy !

[Treser]

A widzicie - wystarczyło dodać Torchlighta na cover CDA w pełnej wersji, a tu w wątku o grze pojawiło się aż 5 nowych stron komentarzy o grze Na wakacjach, w oczekiwaniu na Diablo III chyba przejdę grę po raz kolejny Pisałem to już chyba nie raz, ale napiszę jeszcze raz - twórcy w tej grze udowodnili, że brnięcie w coraz to niższe poziomy podziemi (dla niektórych monotonne) może być naprawdę przyjemne

[adrian_te]

Gra owszem przyjemna, ale po tych wszystkich peanach na jej cześć jestem nią trochę zawiedziony. Przede wszystkim jest za łatwa. Nawet na najtrudniejszym poziomie (poza hardcorem gdzie w ogóle nie można zginąć) ginie się 1-2 razy. Fabuła jest strasznie nieciekawa. Po początkowych próbach wciągnięcia się bardzo szybko przestałem interesować się o co tak naprawdę się biję. Questy są mega wtórne. Właściwie sprowadzają się do tego samego. W CDA Torchlight dostał 8+. Dla mnie to za wysoko, bardziej adekwatna wydawałaby mi się 7, no może 7+

[lordsarius]

Ja mam takie samo zdanie jak kolega UP

Jeżeli skupisz się na fabule to gra jest POTWORNIE NUDNA! Ale jako odprężowywacz, czyli wchodze znęcam sie nad potworami 5 minut i wychodze to daje mase satysfakcji. Ja niestety dałem moją postać na odpoczynek i nie moge jej odzyskać. Torchlight jest rzyczywiscie potwornie łatwy ja zginołem raz i to jak odszedłem od kompa (na poziomie hard)

[Murezor]

Zupełnie nie rozumiem uwag na temat fabuły w Torchlight ? przecież ta produkcja to typowy hack'n'slash, którego istotą jest satysfakcjonująca walka, a nie opowiedziana historia, pełniąca rolę marginalną w grach wywodzących się z tego gatunku; koncentrowanie się na fabule nie ma w ich przypadku żadnego sensu ? od tego są gry cRPG...

Co do poziomu trudności ? faktycznie, rozgrywka jest względnie prosta, ale zawsze istnieje możliwość skorzystania z którejś z fanowskich modyfikacji podnoszących stopień trudności rozgrywki...

[free]

Murezor, chodzi zapewne o to, że każdy porównuję torchlight do diablo w którym fabuła była świetna a każde zadanie różniło się od drugiego. No i ten klimacik

I nie sądzę aby w grach typu hack'n'slash fabuła pełniła rolę drugoplanową, tym bardziej w grze jednoosobowej jaką daje nam Torchlight.

[Kathai_Nanjika]

Gra faktycznie na dłuższą metę robi się, niestety, nudnawa. Na fabule w ogóle się nie skupiałam, bo spodziewałam się, że i tak mnie nie zainteresuje, ale przyznam, że przyjemnie eksterminowało się wszelkie potworki. Jednak te zadania poboczne... Masakra. "Idź na poziom taki, przynieś to", "Idź tam i tam, zabij tego i tamtego". Gaaah, no ile można.

Ale mimo wszystko Torchlight zapewnił mi dobrą rozrywkę, przy której mogłam się nieco odstresować i dziękuję za to. ^^

[chuunin]

Bardzo dobry hack'n'slash. Niestety jak każda gra tego gatunku zdąży mi się znudzić nim dojdę do końca (tak było nawet z Diablo 2). To skąd wiem, że jest dobra? Wystarczy porównać ile grałem w nią, a np. Titan Questa, Lokiego czy Legend: Hand of God(czy coś w tym stylu). Nie mam żadnych konkretnych danych, ale możecie mi wierzyć na słowo, że poprzednie szybko odinstalowałem a w tę pykałem sobie niemal tyle samo czasu co w Diablo.