Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Rankin

Torchlight (seria)

Polecane posty

Torchlight 1:

Hack and slashe poza Diablo 1 i 2 szybko mnie usypiają i tak było też w tym przypadku. Muzyczka wzorowana na Diablo 1, podobnie jak trzy klasy postaci też wzorowane na D1. Podobny system rozwoju postaci. To na plus. A na minus? Cholerna monotonia, brak "tego czegoś" co nazywam klimatem a co w tym podgatunku cRPG jakim są hack and slashe jest rzeczą absolutnie decydującą o tym czy będę grać czy nie. Torhclight jest niezły, ale nie tylko słabszy od Diabłów, ale też od Titan Questa. Sęk w tym że będąc przeciętniakiem i tak ma u mnie trzecie miejsce bo reszta konkurencji (Sacred, Dungeon Siege, LOKI, Harbinger) daleko w tyle. Polski Frater jest mniej więcej na podobnym poziomie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja uważam zgoła inaczej. W czasie pobierania ze steama ( Shogun 2 Total War-Zmierzch Samurajów [ 5 dzień ściągam i dopiero 63%!] przypomniałem sobie, że mam Torchlight (1) na płytce z CD-Action i wczoraj z nudów postanowiłem odpalić. Jako że jest to mój 1 hack&slash postanowiłem grać ten pierwszy raz na normalu i postacią berserkera (chyba tak to się zwie ?). Gra wciągnęła mnie niesamowicie, moja postać ma narazie 18 lvl i zapowiada się jeszcze długa gra. Ogółem dzięki Torchlight polubiłem gatunek hack&slash'y i zastanawiam się nad kupnem Torchlight 2/ Bastion. Wszystkim niezdecydowanym polecam kupno tej gry.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@up

Jak już to w pierwszej części Torchlight masz Gladatiora, Berserker jest w dwójce ;) Z mojej strony jedynie mogę dodać, że to kawał bardzo solidnego hack'n'slash. Bodaj najlepszy w jaki grałem, a grałem niegdyś w Diablo ( jedynka + hellfire, dwójka+ lord of destruction), Sacred, Titan Quest czy Dungeon Siege ( wszystkie części, choć trójkę szybko wywaliłem). Po prostu cała mechanika Torchlight mi się podoba- gniazda w przedmiotach, enchantowanie, a także grafika jest bardzo przyjemna dla oka. Naprawdę bardzo dobra pozycja w gatunku, jeśli nie najlepsza.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gladatiora

Destroyera*

Mnie Titan Quest potężnie odrzucił, głównie przez wrzucenie wszystkich drzewek rozwoju do jednej postaci i małą dynamikę i różnorodność, przynajmniej w pierwszych paru godzinach rozgrywki. Styl graficzny też jakoś mi nie podpasował. Ale Torchlight Cześć Pierwsza dzięki cudownemu karykaturalnemu i kolorowemu stylowi, dzieki dużej dynamice, miodności płynącej z przerzucania pokonanych szkieletów przez barierki, stał się moim numerem jeden, przebijając do sucha wyssane Diablo 2, w które potrafiłem zagrywać się godzinami, ale po zagraniu w T1 już nie mogę wrócić. Głównie przez to, że znam już D2 na wylot i jest już trochę stare jeśli chodzi o grafikę. Z kolei Torchlightowi udała się tak trudna sztuka nadania mocy każdemu ciosowi, w przeciwieństwie do TQ.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po prostu cała mechanika Torchlight mi się podoba- gniazda w przedmiotach, enchantowanie, a także grafika jest bardzo przyjemna dla oka.

Z tym, że to było również w Diablo. :P

Torchlight jest wyśmienitym hack'n'slahem, ale nie mogę zgodzić się z tym, że jest lepsze od Diablo 2. Nie chodzi nawet o legendę, ani wiek drugiej produkcji. Jeśli porównamy obie gry, z pojedynku IMO zwycięsko wyjdzie drugi diabełek, który mimo swojego wieku jest lepszą grą. ^^

Z kontynuacją pochodni już całkiem inna sprawa. Jest ona nie tylko lepsza pod niemalże każdym względem od poprzedniczki, ale również lepsza od Diablo 2. Nie wiem natomiast, jak wygląda sytuacja z najnowszym diabłem, gdyż nie miałem okazji weń zagrać.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po prostu cała mechanika Torchlight mi się podoba- gniazda w przedmiotach, enchantowanie, a także grafika jest bardzo przyjemna dla oka.
Mówisz o jedynce czy dwójce? Bo akurat w jedynce enchantowanie było mocno skopane - prepatch było OP (możliwość stackowania enchantów w nieskończoność, mała szansa na usunięcie enchantów, niskie ceny - unikaty w tej grze były bezużyteczne), postpatch było do bani (bardzo wysoka szansa na usunięcie enchantów, wysokie ceny ceny). W dwójce to rozwiązali lepiej, usuwając możliwość przypadkowego wykasowania enchów i dając wyspecjalizowanych enchanterów.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pisałem o dwójce, bo tam jest właśnie jak sam zauważyłeś ograniczona liczba uroków- od dwóch do czterech. W jedynce za łatwo miało się fajne rzeczy pod tym względem i jedynie jak straciłeś 16 opcji to bolało wink_prosty.gif

Edit: Wcześniej sory za pomyłkę Gladiatora z Niszczycielem ( jak na polski poprawnie tłumaczą Destroyera). Wiadomo, że to ten duży barczysty koleś z wąsami, a jakoś nazwa mi z Sacreda poleciała ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Up:

Mnie również to nie kręci. Przeszedłem raz, co zajęło mi nieco ponad 20h. Nie spieszyłem się. Grałem z wielką przyjemnością. Wszakże przechodzenie kampanii drugi raz byłoby nudne. Dlatego wolałbym, aby była możliwość całkowitego wymaksowania postaci przy jednokrotnym przejściu, co oczywiście powinno być trudne.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...