Far Cry (seria)

[JediMati]

Wczoraj w końcu skończyłem Far Cry 3, nie było łatwo a momentami miałem już dosyć. Jednak gra jest znakomita, wielka ogromna wyspa która żyje. Tajemnice z II Wojny Światowej, miejscowi tubylcy, różne zagadki. Wszystkie smaczki dodają klimatu grze, a perełką jest rewelacyjny tryb fabularny, co o dziwo nigdy w Far Cry'ach nie był najlepszym atutem. Bardzo filmowy i wciągający od pierwszych chwil aż do napisów końcowych.

Bardzo mi się podobała początkowa scena gdy uciekamy przez Vaasem z jego obozu podtykamy się o korzeń i wpadamy z przepaści do wody. Ta scena jest niesamowita, widzimy jak ryby uciekają i płynną gdzieś w dal. Mistrzostwo tak przy okazji ja na końcu nie zabiłem swoich przyjaciół. Tylko kurczę myślałem, że jak ich uratuje to popłynę razem z nimi a tu taki psikus

Ogólnie gra warta tych pieniędzy, zapewniła mi ogrom godzin a jeszcze wiele swoich tajemnic skrywa wyspa

Edytowano Wrzesień 30, 2013 przez JediMati

[ArachidowyPL]

Ludziska mam taki problem z wyborem gierki.

Wiadomo, że nowa generacja konsoli już puka do naszych drzwi, co daje mi szansę nadrobienia "zaległości" na Ps3 bo wiadomo gry stanieją. Mam pewien dylemat co wybrać:

Far Cry 3 czy The Last of Us?

Jeżeli mógłbym prosić o jakieś argumenty, dlaczego ta gra, a nie inna to byłoby świetnie.

[Rudy12]

Far Cry 3.

Vaas.

Nie wiem, nie grałem w The Last of Us, ale na pewno FC3 jest dłuższe.

Vaas.

Ma otwarty świat, genialną fabułę i powalające misje.

Vaas.

Pełno różnorodnych aktywności pobocznych.

Vaas.

Fajny tryb kooperacji i całkiem niezłe multi.

Vaas.

Mówię Ci, bierz FC3.

[Bethezer]

@ArachidowyPL:

Idź do tego tematu. Tutaj dyskutuje się o samej grze.

[ArachidowyPL]

@up

Ok, spoko. Jeszcze nie ogarniam tego Forum.

@Rudy12

No właśnie Vaas jest jednym z powodów dla których chcę kupić FC3. Te jego monologi (część widziałem na YouTube) są mistrzowskie, jednak The Last of Us też jest świetne, ba powiedziałbym nawet, że genialne.

Z ciekawości zapytam ile zajęłoby mi przejście gry ze wszystkimi zadaniami pobocznymi?

Co do sporu to popytam w temacie podanym, przez osobę powyżej, ale jak byście mogli mi odpowiedzieć na ile godzin rozrywki starczy Far Cry 3 to byłbym wdzięczny.

[Devius]

Przejście Far Cry na 100% zajmuje sporo czasu, jakieś dobre 20 godzin, może mniej, może więcej. Fabuła sama w sobie jest dosyć długa, a odkrywanie wyspy to sama przyjemność.

[ArachidowyPL]

@Devius

Wstąpiłbyś do tego tematu - http://forum.cdaction.pl/index.php?showtopic=61529&st=6480 i doradził, jeśli nie byłby to dla Ciebie jakiś problem? Chodzi właśnie o FC3 vs TLoU, a nie chcę tutaj spamować...

[MrYoshi]

Przejście Far Cry na 100% zajmuje sporo czasu, jakieś dobre 20 godzin, może mniej, może więcej.

Raczej więcej

Mam ponad dwadzieścia godzin na liczniku i nie jestem jeszcze nawet w połowie gry. Staram się wykonywać wszystkie zadania poboczne i zbierać wszystko, co się da. Tylko pieniędzy już nie potrzebuję właściwie wcale. Obecny zestaw broni (wyciszone MS16, M-700 i MP5 oraz miotacz ognia lub 1887) połączony z eliminacjami (eliminacja granatem jest wspaniała ) wystarczy, by poradzić sobie z dowolnym zagrożeniem. Brakuje mi w FC3 czegoś, na co można wydawać pieniądze. Jak w AC IV właściwie całe fundusze lecą na rozbudowywanie Kawki, tak w FC3 jedynym, co mogę kupić, są różne skiny broni i od czasu do czasu amunicja.

[ArachidowyPL]

A jak wygląda multiplayer w FC3?

Ile osób może razem tam grać, jakie są tryby i ile mapek?

Wciela się we własnego bohatera, którego sami będziemy kreować, czy można grać postaciami z singleplayer (no choćby Vaasem)?

[Deathdealer]

Przejście Far Cry na 100% zajmuje sporo czasu, jakieś dobre 20 godzin, może mniej, może więcej.

20 godzin... "Sporo czasu" to mnie rozbawiłeś To już wiem czemu gry po 4-5 godzin to "norma". Sporo czasu to zajmuje ukończenie wiedzmina, czy Fallota, które min. wymagają od 60 do 100 godzin, w zależności od tego jak bardzo wnikasz w zawartość.

Jak sam FarCry 3 mnie nie interesi w ogóle, o tyle miałem chrapkę na Blood Dragon od początku, dzisiaj zakupiłem w muve za 8 zł. Gameplay nie urywa pupy, ale jest dobry - otwarty świat dający możliwość gry zarówno dyskretnie jak i z pełną rozwałką. Jednak to co mnie zauroczyło, to fenomenalny wręcz klimat, czyste arcydzieło z całą masą nawiązań do filmów i gier z epoki (Predator, Cobra, Tron etc...), całość z niesamowitą dbałość o detale charakterystyczne dla tamtego okresu. Świetny zakup.

Edytowano Grudzień 5, 2013 przez Deathdealer

[ArachidowyPL]

Myślę, że jak wszystko dobrze się ułoży to po nowym roku kupię FC3 (na Ps3) i pomoże mi to uzupełnić luki wolnego czasu podczas ferii. Myślę, że do tego czasu ceny gier na konsole spadną nieco i zakupię ten tytuł po dosyć niskiej cenie.

Aha mam pytanie czy ten tytuł ma jednorazowy kod blokujący np: tryb multiplayer?

[NarQu]

Przyznam szczerzę, że kiedy rok temu pierwszy raz włączyłem grę Far Cry 3, nie potrafiłem od niej odejść. Kiedy tylko wracałem ze szkoły, odpalałem PC i grałem aż do późnej nocy i tak przez cały tydzień. Wiadomo, pierwsze przejście gry, troszkę zajmuję. Potem postanowiłem przejść ją jeszcze kilka razy i już za drugim razem udało mi się przejść całą fabułę w 18 godzin. W wakacje kupiłem konsolę i akurat tak się fajnie złożyło, że miałem tą grę w zestawie więc na konsoli też ją postanowiłem przejść i zajęło mi to 15 godzin.

Gra jest bardzo fajna, ciekawa, fabuła wciąga. Poza główną fabułą, fajne są też misje odblokowywania posterunków i masztów radiowych przez co gra nie jest aż tak monotonna.

Grałem też w pierwszą część tej gry, podobała mi sie jak na tamte czasy, ale w porównaniu do 3 była ona trudna. Nie było możliwości uleczania się tak jak to zrobili w przypadku części 3. W 2 również grałem, ale ta część mi się najmniej podobała. Nie wiem w sumie dlaczego, ale szybko mnie nudziła.

[RutixXx]

Zdecydowanie jedna z lepszych serii jeżeli chodzi o ewolucję. Już tłumaczę o co mi chodzi. Tak jak seria Hitman czy Max Payne od samego początku były mistrzostwem w swojej klasie tak pierwszy Far Cry był niejako ciekawostką, prezentacją pierwszego Cryenginu. Gra sama w sobie była bardzo fajna ale nie było w niej żadnej głębi. Nadrobił to Far Cry 2, w którego wbiłem się momentalnie. Ten ciężki afrykański klimat, świetna kolorystyka ( te zachody słońca ! ) no i fabuła, którą wspominam do dziś. To było to. A Far Cry 3 tylko pokazał to, że chłopaki mają mega doświadczenie, że wyciągają wnioski z popełnionych błędów, że wiedzą czego chcą gracze i że są w stanie im to zapewnić. Far Cry 3 był po prostu grą roku w moim prywatnym rankingu (wybaczam mu nawet to, że w pewnym momencie do rozgrywki wkrada się pewna monotonia) i basta.

[Devius]

Dla mnie pierwszy Far Cry to jeden z lepszych FPSów jakie powstały. Świetnie się przy nim bawiłem, a poziom trudności w późniejszym etapie gry naprawdę przyprawiał mnie o zawroty głowy - walki z mutantami były strasznie wymagające. Far Cry 2 natomiast wcale mi się nie podobał. Z jednej strony, fajnie, że odeszli na chwilę od schematów dżungli i przenieśliśmy się do Afryki, jednak sama fabuła i wykonywanie misji były średnie. Co jakiś czas jeżdżenie na drugi koniec mapy po lekarstwa z czasem zrobiło się irytujące, jedyne co mi się podobało w dwójce to piękno Afryki, które Ubisoft nam ukazał. Trzecia odsłona osobiście wgniotła mnie w siedzenie i nie odszedłem od niej, dopóki jej nie ukończyłem. O dziwo lekka monotonność w postaci odbijania obozów, odblokowywania wież czy polowania jakoś w tej części mi nie przeszkadzała (przynajmniej po odbiciu obozu bandyci się nie pojawiali - w FC2 wystarczyło, że obóz nam zniknął z oczu, a wrogowie znowu się tam respili). Tak się powinno robić FPS z otwartym światem.

[Sector]

Far Cry był jednym z największych fenomenów jeśli chodzi o gatunek FPS. Te przestrzenie, te wybuchy! To wszystko dosłownie izolowało od świata rzeczywistego bo trzeba było ukończyć Far Cry'a.

Far Cry 2 również zrobił niemała furorę w branży, choć nie był najlepszy. Fajnym rozwiązaniem było przeniesienie akcji grt na Czarny Ląd.

Far Cry 3 to już kompletna miazga! Wspaniały silnik graficzny, oprawa audio oraz ta fabuła... mniam.

Niestety po zabiciu Vaasa gea trochę traci swój szalony klimat (podczas rozmów z Vaasaem co chwilę użyte zostaje słowo "szaleńswo").

I bardzi zaskoczyła mnie walka z Tuszowym Potworem, która była dosyć trudna bo mieliśmy jedynie maczetę i łuk.

A przy zakończeniu kto wybrał "Dołącz do Citry"? Przyznawać się!

[Rankin]

Dla mnie Far Cry 1 to jeden z gorszych FPSów, jakie powstały, mający do zaoferowania niewiele ponad grafikę oraz przepakowane AI. W zasadzie to praktycznie nic pozytywnego poza w/w, a za to całkiem sporo niedogodności, oraz uciążliwości typu zmuszanie do bardzo częstego sejwowania czy zdecydowanei przepakowane mutanty.

W Far Cry 2 nie grałem, w podstawową trójkę też, za to wczoraj ukończyłem (chyba krótkiego - 7 godzin na niemal 100%) Blood Dragon i, choć więcej rozpiszę się na swoim blogu, to już teraz mogę powiedzieć, że oferował tony frajdy i nostalgii - jest jak świetne filmy z Arnie'm, czy też Robocop.

Edytowano Grudzień 31, 2013 przez Rankin

[Gutek90]

Po kilku godzinach sprzędzonych przy Far Cry 3 jestem jednego pewien - To najlepszy FPS w jakiego grałem od ostatnich lat. Byłem jeszcze pewien, że wsiąknę na dłużej przy Crysisie 3, jednak po odpaleniu FC 3 natychmiast przy nim zostałem, a w C3 nie pamiętam kiedy ostatnio grałem . Poprzedniego FC ten biję go na wszystkie fronty. Świetna kampania, która zachodzi w pamięć na długo. W multi grałem jedynie z 20 min. Trochę mi ono śmierdzi CoD jeśli chodzi o rozgrywkę, no chyba, że ominąłem parę smaczków. Trochę przyznaję, że szkoda mi Vassa, gość był najbardziej charakterystyczny w świecie FC 3, no ale cóż - Jason chciał zemsty.

[Sector]

@Gutek90

Dołączyłeś do Citry, czy uratowałeś przyjaciół? Ja za pierwszym razem uratowałem, a za drugim dołączyłem do Citry. Tak na marginesie mówiąc to po dołączeniu do Citry możemy obejrzeć bardzo fajną cut-scenkę kończącą grę... ^^

[Gutek90]

Do tego fragmentu jeszcze nie doszedłem, ale już ciut ciut. Na temat końcówki wiem o co ci chodzi , chociaż była podobna wcześniej, gdy mieliśmy udowodnić Citrze, że jesteśmy godzien na miano wojownika i pokonać jednego stwora.

EDIT

Tak, właśnie o niego i o tą nagrodę.

Edytowano Grudzień 31, 2013 przez Gutek90

[Sector]

Chodzi Ci o Tuszowego Potwora? Sama walka z nim to fajna odskocznia od walki z najemnikami Vaasa (a warto wspomnieć, że to przedostatnia misja przed jego śmiercią) no i jeszcze ta "nagroda" tym razem nie pieniężna

I ciekawe z czego Citra robi takie eliksiry, bo raczej to nie były roślinki z Rook Island.

Nie wiem czy ktoś wie, ale w tej jaskini w domu doktorka są takie ziarenka. Bo ich zażyciu Jasonowi wraca wspomnienie z imprezy (z tego co pamiętam chyba w Bankoku). Warto obejrzeć, aby dowiedzieć się trochę więcej o przybyciu tej grupki turystów na wyspę.

[Azog]

Mam pytanie odnośne długość rozgrywki w Far Cry 3. Ile czasu Wam zajęło przejście gry w 100%? Chodzi mi nie tylko o zdania główne, lecz i o poboczne?

Edytowano Styczeń 14, 2014 przez Ozzi

[kmm101]

@Ozzi

W 25h uwinąłem się z wykupieniem wszystkich dodatków, farb do broni + ukończenie wszystkich zadań i większości osiągnięć (gra wykazywała 100% postępu).

[Rudy12]

Ja, kiedy licznik wybił 100% miałem, o ile dobrze pamiętam, ponad 42 godziny.

[Azog]

@kmm101

To strasznie krótko Ci zajęło przejście gry o tak otwartym świecie. Możliwe, że jednak coś opuszczałeś? Skoro koledze wyżej zajęło ponad 42 godziny. Akurat dzisiaj listonosz przyniósł mi grę, więc pora samemu sprawdzić długość rozgrywki, ale dzięki za odpowiedz możliwe, że i inni gracze podzielą się swoim (wynikiem) z gry.

Edytowano Styczeń 15, 2014 przez Ozzi

[kmm101]

@Ozzi

To złudzenie, że gra jest ultra długa. Po skończeniu na 100% miałem ok. 25h. Tyle, że ja w zabawy "polowanie dla zabawy i szczelanie dla zabawy" zacząłem się bawić dopiero po wymaksowaniu gry. Tylko posterunki i parę artefaktów mi zajęło trochę więcej czasu, ale poza tym grę się przechodzi bardzo szybko