Far Cry (seria)

[strazan]

Dobry wieczór.

A ja mam pytanko w sprawie Far Cry 2. Czy ta gra oferuje trochę swobody w "bieganiu" po świecie i strzelania do przeciwników poza misjami ? Jednym słowem czy jeśli chcę pograć w "naparzankę" do przeciwników to Far Cry 2 nada się do tego ?

Pozdrawiam.

[Glockens]

Jak najbardziej. Wprawdzie to nie FC3, jednak ja się nabawiłem dużo. Jedyne minusy to nudne tereny i mało czytelna mapa.

[Black Shadow]

Nada się tym bardziej, że występuje tutaj najbardziej irytująca i zniechęcają rzecz do grania czyli system odradzających się posterunków. Nawet jak wytniesz wszystkich to wystarczy, że odjedziesz na kilkadziesiąt metrów i masz przeciwników z powrotem, więc celów nie powinno zabraknąć

[Dexter666]

Mam takie pytanie natury technicznej, ponieważ w tej dziedzinie jestem kompletnie zielony. Zainstalowałem dziś FC2 z najnowszego numeru i wszystko było by pięknie, gdyby nie jeden dość irytujący szczegół. Otóż już na ekranach logo, w menu głównym i w samej grze (w prawym, górnym rogu ekranu) wyświetla mi się szare i kwadratowe okienko z napisem "AMD Dual Graphics Technology". Jest widoczne przez cały czas i mocno przeszkadza w grze. Wie ktoś czym to jest spowodowane?

[Bethezer]

@UP:

Iść do Pomocnej Dłoni, bo PD jest od problemów technicznych.

[Martin]

Gram w tego Far Cry 2 i jest on strasznie frustrujący. Chodzi o działanie przeciwników. Biegają jak wariaci i się czasem pojawiają w dziwnych miejscach, choć mogliby zacząć strzelać z wcześniejszej swojej pozycji. Do tego są strasznie celni, z jakiejś zardzewiałej strzelby są w stanie efektywnie nawalać z kilkudziesięciu metrów. Spostrzegawczość jest nadmiernie rozwinięta. Gdzieś się wychylę czubkiem głowy, a ci zaczynają nawalać, jakby mieli wmontowaną nanowizję. Do tego nie można się schować, bo oni tak jakby znali cały czas moją pozycję i wiedzą skąd ja się wychylę. Do tego to są jakieś bojowe androidy, na gołą klatę przyjmują serię i jeszcze potrafią biegać. AI jak z jakiejś kaszanki.

[Gutek90]

No, tutaj też mam zastrzeżenia do AI w Far Cry 2. Przeciwnicy znikąd odradzają się, do tego mają naprawdę świetne oko - Uciekając Jeepem od ich bazy, nadal mnie jeden celnie trafił, a byłem naprawdę daleko. Do tego te głupie ich ścigania. O ile ja jak się rozpędzę i walne w kawałek skały, lub słupka to od razu samochód zaczyna szwankować. Co innego komputerowi przeciwnicy - Fruwają dosłownie w powietrzu, nie tracą prędkości, po prostu mistrze kierownicy. Aż czasami śmieje się z tego. Odporność na strzały... co cóż, jest raz dobrze, a raz źle. Zależy może od typu posiadania karabinu/pistoletu (snajperki nie liczę). Warto poszukać rzadkie poukrywane bronie, jak złoty kałasznikow. Świetna broń! Mała seria i gość leży, a do tego broń nie zużywa się tak, jak zwykła. Już jakieś 10 misji z nim przeszedłem.

[PawelG]

Gram w tego Far Cry 2 i jest on strasznie frustrujący. Chodzi o działanie przeciwników. Biegają jak wariaci i się czasem pojawiają w dziwnych miejscach, choć mogliby zacząć strzelać z wcześniejszej swojej pozycji. Do tego są strasznie celni

Ja co prawda przeszedłem dopiero trening i pierwszą misję główną, ale potwierdzam gdy doszedłem do pierwszego posterunku, mówię o co kaman? Nawet nie mogę dojrzeć skąd tak naprawdę ktoś do mnie strzela, nie ułatwia też fakt, że działamy w terenach "zalesionych" i czasami ciężko rozpoznać gdzie są wrogowie. Wrogowie pojawiają się nagle przed naszą bronią, a z daleka wybiją cię jak kaczkę

Rozumiem, że gra musi być wymagająca, ale to chyba lekka przesada.

Ale poza tym gra mi się strasznie podoba jeśli chodzi o świat, ulepszenia broni pojazdów, kryjówki i różnego rodzaju "znajdźki""

[Martin]

Przebywam z tą grą trochę więcej czasu i to całe AI psuje zabawę. Widać, że często goście się gubią i potrafią znaleźć się blisko nas i olać to zupełnie. Ubisoft chciał to nadrobić, jakby jakimś skryptem i goście zachowują się jak roboty. Walą z zardzewiałej flinty z dużych odległości z ogromną precyzją. Również jak chcemy zgubić ich i się gdzieś schować to widzą nas przez przeszkody i otwierają ogień jak już się czubkiem głowy wychylimy i to często jeszcze ich serie walką w grunt, który nas jeszcze zasłania. To naprawdę psuje zabawę, bo nie można się z wrogiem zabawić jak to miało miejsce w Crysisie. Po prostu najlepiej ich wszystkich ściągnąć ze snajperki z dystansu, bo inaczej włączy się ten skrypt z ich mega celnością.

[Gutek90]

Z tą snajperką przypomniał mi się mały pomysł z tymi posterunkami. Przeważnie kiedy jadę i po drodze widzę na mapce posterunki, to wysiadam z auta i ściągam gości po kolei, lub pędzę przez posterunek na pełnym gazie. Szkoda, że nie można się pobawić w stylu Thief'a - Skradasz się do wartownika i dźgasz go nożem, reszta nie zdaje sobie sprawy, że jest o jednego kumpla mniej. Nie ma tego! Możesz skradać się jak myszka, a i tak po zadźganiu reszta cię słyszy. Nie podoba mi się to .

[Saturas28]

Witam jestem nowy na forum.

Otóż Far Cry został grą 2012 roku i w pełni się zgadzam z tą oceną. Grafika jest wręcz obłędna, widoki wspaniałe, a różnorodność terenu, jego wielkość i klimat niesamowity. Co do fabuły to jest bardzo ciekawa. Ktoś może pomyśleć "Ot, grupa przyjaciół złapana w niewole przez szaleńca, jeden z nich uciekł i planuje uratować resztę-banał". Jednak w tym banale kryje się drugie dno, którego nie zdradzę, ale zapewniam, iż się nie znudzicie.

Co trzeba pochwalić w Far Cry 3 to przede wszystkim właśnie tryb dla jednego gracza. Oprócz obowiązkowych 38 misji do ukończenia gry mamy jeszcze ponad 60 dodatkowych, które dzielą się na "Zadanie Fabularne", "Poszukiwany Martwy", "Droga Łowcy" i zadania czasowe, polegające na dowiezienie lekarstw w jakieś miejsce.

Co mi się jeszcze podoba? Typowy survival. Chcemy mieć większy plecak, aby nosić większą ilość łupów? Udajemy się na polowanie, aby zdobyć skórę potrzebnego do tego procesu zwierzęcia. Chcemy nosić więcej niż 1 broń? Idziemy na polowanie. Ba, chcemy żeby nasz bohater pomieścił więcej gotówki? Idziemy na polowanie. Naprawdę super zabawa, dodająca smaczku grze.

Są również elementy RPG. Za zabicie wroga, dostajemy punkty doświadczenie. Gdy osiągniemy level to możemy nauczyć się nowej umiejętności (np. rzucanie nożem do wroga, lepsza celność, szybsze bieganie). Uzasadniony element, ponieważ wcielamy się w przeciętnego chłopca z miasta-czy nie byłoby dziwne, gdyby od razu potrafił niczym Rambo kroić i podrzynać gardła przeciwnikom?

Kto nie grał niech to zrobi jak najszybciej, dla mnie bez przebitki jeżeli chodzi o rok 2012.

Edytowano Marzec 23, 2013 przez Saturas28

[pikaz512]

Całkiem niedawno ukończyłem FC2, z płytki od cda i muszę przyznać, że zabawa była przednia. Graficznie gra mi się bardzo podobała na dodatek ma tak świetną optymalizację, że prawie każda produkcja może jej zazdrościć. Fabularnie trochę się zawiodłem ale otwarty świat i prawdziwa wolność sprawiły, że nie bardzo zwracałem na to uwagę. Spodobał mi się końcówka, szczególnie ostatni cel zaznaczony na niebiesko, kto grał powinien wiedzieć o co mi chodzi Niestety nie obyło się bez wad, to co najbardziej mnie denerwowało to ciągły respawn przeciwników, zbyt mała ilość pojazdów (raptem 5 modeli samochodów) i śmierć wrogów, która wyglądała często dosyć dziwnie. W multi gra to całkiem przyjemna zabawa co jest oczywiście dużym plusem. Dla mnie 8+/10, FC to zdecydowanie gra nie na jeden raz

Na koniec wspomnę, że bardzo sobie cenię pierwszą część Far Cry, która w swoim czasie powaliła mnie grafiką i możliwością działania, nawet teraz jest to niesamowicie ciekawa gra, która wygląda wciąż lepiej niż nie jedna budżetówka

[Gutek90]

Jedynka jest również dobrą propozycją. Co z tego, że jest wątek z mutantami itp. Najważniejsze, że gra równie dobrze wciąga. Starsi gracze na pewno pamiętają fatalne spolszczenie jedynki. Na szczęście później już to nieco poprawiono. Nie przez przypadek jest to gra wiecznie żywa. Swoje zrobiła i to dobrze.

[emqi]

A ja, choć dwójka mi się spodobała i kupłem ją długo przed wersją CDA, do dziś zaliczyłem ją w 16% (nie dotarłem nawet do II aktu). Większość czasu spędziłem bawiąc się sandboxowością, jednak na dłuższą metę gra mnie znudziła.

[kylo73]

Właśnie ukończyłem Far Cry 2, no i ...

O ile poprzednia część była naprawdę dobrą grą do której się powraca (ja przechodziłem dwa razy), tą produkcję jakoś jest mi ciężko jednoznacznie ocenić. Przedstawiona historia była by ciekawa gdyby nie jednostajne wręcz misje, które po jakimś czasie potrafia wręcz zanudzić schematycznością. Z jednej strony niesamowite wręcz efekty eksplozji, zróżnicowanie odgłosów jak i siły rażenia broni, niezła fizyka jazdy, a z drugiej strony to cała ta fizyka działa tylko na nas - wrogowie to tylko latać nie potrafią bo lewitować to i owszem:) Każdy z wrogów to mistrz kierownicy, sokole oko, nie do zdarcia niczym terminator i do tego jasnowidz - i to wszystko w jednym;)

Myślę że gdyby z tego zrobili RPG'a z nabijaniem poziomów i podnoszeniem statystyk, to eliminowanie respawnów miałoby jakiś sens i nie nudziłoby aż do tego stopnia. A gdyby jeszcze były elementy skradankowe... Niestety wyszło jak wyszło.

Przejście gry zajęło mi aż 44 godziny, ale niestety dla mnie Far Cry 2 jest grą jednorazową. Pozostaje ciułać kaskę na trójeczkę...

[Martin]

Te posterunki to jest jakaś zmora. Nie ma żadnej zabawy w parokrotnym ich oczyszczaniu, bo walka z tymi botami jest frustrująca. Najlepiej ich wymieść szybko ze snajperki z bezpiecznej odległości. Często próbuję przejechać przez nie, ale i tak trzeba zaraz pozbyć się pościgu.

Tam za dużo tej sandboksowości nie ma i wszystko się sprowadza do wykonywania misji, kupowaniu nowych broni. Szkoda że nie ma za dużego pożytku z tych kumpli, dla których tez się odwala różne zadania. Zbieranie taśm dla dziennikarza nie miało specjalnego sensu, a po prostu znajdżki szły w parze z diamentami.

[AdeKK]

Po ukończeniu wszystkich części Far Cry'a faktycznie odnoszę wrażenie, że druga część wypada blado przy pozostałych.

Jedynka no to wiadomo - mało rozreklamowany szok technologiczny - przyjemny,

Druga część byłaby ok gdyby nie te przeklęte posterunki. Zamiast urozmaicać rozgrywkę - wkurzały. Tym niemniej gra jako całość sprawiała wrażenie solidnej i można było spędzić przy niej miło czas.

Far Cry 3 - dla mnie bajka. Duża różnorodność i fajna mechanika nie pozwalały się nudzić. W dodatku rozdawanie skilli, odblokowywanie nowych i "specjalnych" broni przyciągało i potwierdziło tylko, że gry z ogólnie nazwanymi "ulepszeniami" to fajne gry. To wszystko w połączeniu z brakiem jakichkolwiek wkurzających elementów powoduje, że gra jest naprawdę przyjemna dla odbiorcy.

[MetmaN666]

Ja chyba jestem jakiś kulawy w FPSach. Próbowałem wreszcie ukończyć pierwszą część, bo pamiętam, że nie bardzo mi kiedyś szło ze względu na tropień trudności. I co? Jest - powybijałem wszystkich, teraz jeszcze stanę przy działku te dwa helikoptery i pozostałości żołnieży i po sprawie (przechodząc ten sam fragmetn nasty raz), nie mam już wprawdzie pancerza, ale za to dużo życia. Jak tylko rozpocząłem ogień w helikoptery to jakiś typo z drugiego końca wyspy wepchnął mi rakietę prosto w mordę. Po co w ogóle ktoś chce w to grać? Takie to irytujące, że masakra.

[Acti]

Nie doceniłem FC2, gierka jest przednia, oprawa jak na dzisiejsze czasy i tak jest obłędna, najbardziej podoba mi się gra cieni i wybuchy, oraz rozprzestrzeniający się ogień. Feeling strzelania również stoi na wysokim poziomie. Czuć że ma się coś w łapie. Niestety ta gra ma ten sam syndrom co just cause 2. Dziwna bezpłciowość fabuły, postaci, i świata gry. Owszem Afryka jest klimatyczna, ale fabuła wogóle nie porywa, wciąga, motywuje. W dwójce bardziej podoba się mechanika gry niż jej fabuła. Przynajmniej w moim przypadku. No i najbardziej irytujące, ciągle goniący nas wrogowie. A respią się jak w diablo. Nie można przejechać z jednego końca mapy na drugi nie oczyszczając z kilka postarunków.

[Gutek90]

Dwójka zaliczona drugi raz, przedtem zaliczyłem ją na x360. Powiem o niej tak - Gra jest dobra, ale na jedno przejście. Sądzę, że nie ma większego sensu drugi raz ją przechodzić. Jak już, pozostaje granie w tryb multiplayer. Teraz pozostaje mi tylko upolować trzecią część gry.

[strazan]

A panowie nie orientujecie się czy łatki zamieszczone przez Ubi czasem nie zmieniają tych byków z odradzającymi się posterunkami itd ?

Far Cry 2 to naprawdę fajna i dobrze zoptymalizowana gierka ( na średnich detalach chodzi mi na lapku z grafiką zintegrowana w procesorze Intel Pentium B970 bez najmniejszej zacinki)

[Gutek90]

Z tego co się orientuję, to ta wersja z covera CDA jest spatchowana do najnowszej wersji. A optymalizacja faktycznie w tej grze jest naprawdę bardzo dobra.

[Martin]

Ja już nie mam siły na te odradzające się posterunki, a w akcie drugim dali tego jeszcze więcej plus różne patrole. Kiedyś ukończyłem już FC2, więc nie mam już motywacji do przechodzenia całości. Nie ma tam nic poza ładną grafiką, krajobrazami i efektami związanymi zwłaszcza z ogniem. Fabuła jest nieznacząca, pamiętam, że końcówka wywołała jakiekolwiek emocje. Walka jest raczej frustrująca, bo AI oszukuje często znając naszą pozycję, jakby mieli nanowizję i strzelając absurdalnie celnie (widać, że nawet ze znacznej odległości goście wyposażeni w strzelby walą do nas bez sensu tak jakby myśleli, że mają snajperki). Prezentowany świat jest jednak mało rozbudowany. W Just Cause mieliśmy do czynienia z większym przekrojem infrastruktury.

[strazan]

Nurtuje mnie jeszcze jedno pytanie związane z FC 2. Mianowicie gdzie mogę odnaleźć kumpla z statusem "Czeka na pomoc" czy coś takiego ? Jest w grze jakieś określone miejsce czy zależy to od sytuacji ?

[Prince]

Jeśli mnie pamięć nie zawodzi to chodzi o to, że kumple czekają w barze z pewnym problemem. Po rozmowie możesz im pomóc w jego rozwiązaniu.