Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Ghost

Uwagi i pytania do moderatorów III

Polecane posty

Mam pytanie do panów moderatorów związane z oskarżeniami o posiadanie multikonta. Z tego co się dowiedziałem to jestem posiadaczem wielu kont, za które nie dostałem ostrzeżeń. Dziwne, że podobno przyznałem się komuś na pw, że jestem właścicielem konta kwadratowy.

Ja się pytam komu?? Posiadam wiadomości, które dostawałem na pw od lofciaczka, i mam je do dziś. Więc mogę je udostępnić. Zresztą wiadomość dostałem ja i jeszcze jeden użytkownik.

Na forum logowała się z mojego komputera parę razy moja siostra, ale to było dawno. Nazwa jej konta to Dynow. Jeżeli mam tyle kont to poproszę za każde po jednym ostrzeżeniu i będzie ok.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja się pytam komu??

Po to raporty są anonimowe, by ich autorzy byli anonimowi. Tyle, jeśli chodzi o ten fragment. To, że nie jesteś niewinny jeśli chodzi o multikonciarstwo, mam nadzieję potwierdzi Ci ktoś z niebieskich.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Hakken OK dostałem ale za słowo na K (nie nie to o czym myślicie) które nie jest niecenzuralne tj. jego odpowiednik na literkę G czy inne brzydkie wyrazy.

Nie dostałeś za słowo "kupa", tylko za agresywny ton wypowiedzi, w logu wkliłem ci treść tego posta, możesz jeszcze raz przeczytać wypowiedź, myślę, że zgodzisz się, że jest agresywna i nie odpowiednia.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie moderacja postów byłaby straszną karą (pewnie bym zrezygnował z udzielania się na forum, więc traktuje ją na równi z banem). ;]

Nie można by wprowadzić jakiegoś konkretnego czasu, a po jego upłynięciu - okresu próbnego (np. tygodnia/miesiąca), jeżeli "delikwent" w tym czasie niczego by nie nabroił, moderacja postów byłaby zdjęta (gdyby jego zachowanie w tym czasie nie było perfekcyjne - kara byłaby przywrócona, i trwałaby znowu tyle samo czasu)?

Ot, taka luźna propozycja.

BTW, przy okazji nasunęła mi się taka myśl/pytanie: czy owa moderacja nie jest też w pewnym stopniu "karą" dla moderatorów (chyba to trochę uciążliwe sprawdzać - ewentualnie korygować - ileś tam postów)?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niczego nie korygujemy. Jeśli ukryty post nie nadaje się do publikacji, leci do kosza. To autor ma zadbać o to, by się nadawał - nie my. Okresu czasowego nie będzie, bo "sprytni" ludzie po prostu by w tym czasie nie pisali, albo jak już niektórzy tutaj, pisaliby tylko w określonych działach, by nie podpaść, a po zdjęciu moderacji wszystko wróciłoby do stanu sprzed jej nałożenia. Dlatego kierujemy się najnormalniejszą zasadą, czyli jeśli forumowicz pisze całkiem sporo i dobrze, może mieć uzasadnione nadzieje na zdjęcie moderacji. W przeciwnym wypadku szanse spadają drastycznie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale przecież w takim przypadku kara nie byłaby cofnięta, a jedynie zawieszona na okres próbny. Dany użytkownik - któremu zależałoby na jej zdjęciu - miałby obowiązek udzielać się na forum, a może nawet czymś się wykazać (szczegółowe zasady można by dopracować). IMO taka kara pełniłaby funkcję resocjalizacyjną. :) W obecnej chwili moderacja postów bardziej by mnie frustrowała, niż motywowała.

Niczego nie korygujemy.
Błędów ortograficznych też nie (nawet jak są drobne, post jest kasowany)?
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie można by wprowadzić jakiegoś konkretnego czasu, a po jego upłynięciu - okresu próbnego (np. tygodnia/miesiąca), jeżeli "delikwent" w tym czasie niczego by nie nabroił, moderacja postów byłaby zdjęta (gdyby jego zachowanie w tym czasie nie było perfekcyjne - kara byłaby przywrócona, i trwałaby znowu tyle samo czasu)?

Nie, moderacja ma na celu przymuszenie użytkownika do pisania poprawnie. I akcent jest tu postawiony na słowo 'pisanie'. Wiele osób, tak jak Ty, traktuje to jako czasowego bana, ale to nie tak działa. Niektórzy myślą, że jak przez miesiąc nic nie napiszą, to oznacza, iż 'nic nie nabroili' i proszą o zdjęcie moderacji. Nic z tego. Bierzemy pod uwagę posty (ich ilość i jakość) napisane podczas trwania moderacji. Twoja propozycja skutkowałaby wyłączaniem i włączaniem moderacji niektórym osobom po wiele razy. A i tak nic by to nie przyniosło. Ze swoich obserwacji wiem, że użytkownik, któremu zdjęto moderację tylko za to, że nic złego nie napisał szybko wraca do starych nawyków. Z drugiej strony userzy, którzy dostali moderację i nie potraktowali jej jako 'czasowego bana', tylko pisali i starali się poprawić jakość swoich postów są teraz pełnoprawnymi użytkownikami. Poza tym nie byłoby sprawiedliwe zrównywanie czasu moderacji dla tych, którzy się starają i mimo niej piszą, podnosząc poziom swoich postów, z tymi, którzy albo przeczekują, albo piszą po staremu. Dlatego każdy przypadek rozpatrujemy osobno.

czy owa moderacja nie jest też w pewnym stopniu "karą" dla moderatorów (chyba to trochę uciążliwe sprawdzać - ewentualnie korygować - ileś tam postów)?

Można to tak postrzegać, ale nie. Nie dajemy moderacji za pojedynczy wulgaryzm, błąd ortograficzny, czy flejm. Dostają je osoby, które notorycznie łamią zasady. Od strony moderatorskiej łatwiej jest kontrolować takiego użytkownika sprawdzając jego posty przed zatwierdzeniem niż usuwać widoczne posty jednocześnie starając się zażegnywać ich skutki w postaci raportów, gaszenia flejmów itp.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czasem to JEST prawie jak ban. Napiszesz coś dłuższego, dasz do zatwierdzenia a zatwierdzić mogą ci za kilka dni jeśli wszystko w poście było ok. Dynamice dyskusji to raczej nie sprzyja. Czasem napiszesz coś, co jest ok (wiesz bo sprawdziłeś z regulaminem otwartym na innej karcie), dasz do zatwierdzenia a moderacja zwyczajnie zapomni zatwierdzić.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Pzkw VIb

Chyba nie przeczytałeś mojego ostatniego posta, ale to właściwie dobrze, będę mógł jeszcze lepiej objaśnić istotę mojej propozycji (mimo to, jest ona bardzo ogólna i wymagałaby szczegółowego dopracowania). :]

Nie proponuję czegoś, co można by nazwać przeczekaniem, lecz jakąś formę jeszcze większego uczestnictwa w życiu forum i to stawiającego na wysoką jakość. W takim okresie nie wystarczyłoby pisanie poprawne i nierobienie niczego "złego", ale czymś się wyróżnianie (jeśli nie na tle innych, to przynajmniej w porównaniu do poprzednich swoich postów).

Wiele osób, tak jak Ty, traktuje to jako czasowego bana, ale to nie tak działa.
W żadnym razie nie traktuję tego jako czasowego bana, dla mnie byłby to raczej ban permanentny. xD Zwłaszcza, iż teraz przede wszystkim udzielam się w "Ntg", pisanie z taką karą w tym dziale, jest, moim zdaniem, pozbawione sensu, gdyż - bardzo możliwe - iż będę dublował posty innych albo też - mój "pokaże" się już po wyjaśnieniach i odpowiedziach autora - ogólnie robi się bałagan (a chyba nie na tym Wam zależy?), a nawet istnieje możliwość wystąpienia jakichś zupełnie niepotrzebnych niesnasek, animozji (ktoś, kto nie ma pojęcia, jak działa takowa moderacja, może zacząć się "burzyć", o to, że pisane są głupoty/powtórki, kiedy już dana kwestia została poruszona/wyjaśniona).

Ja bym był zmuszony do kompletnego wycofania się i na dodatek nie widziałbym możliwości wyjścia z tego pata (trzeba pisać posty, aby kara została zdjęta, lecz ja nie mogę - powody wyżej), koło się zamyka.

Dodatkowe pytanie: czy w przypadku tej kary, dany user jest przydzielany konkretnemu modowi, czy też "jak leci" lub po prostu sprawdza to osoba, która zajmuje się konkretnym działem?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie proponuję czegoś, co można by nazwać przeczekaniem, lecz jakąś formę jeszcze większego uczestnictwa w życiu forum i to stawiającego na wysoką jakość. W takim okresie nie wystarczyłoby pisanie poprawne i nierobienie niczego "złego", ale czymś się wyróżnianie (jeśli nie na tle innych, to przynajmniej w porównaniu do poprzednich swoich postów).
No i takie kryterium stosujemy, ale nie widzę powodu, żeby stosować jakiś sztywny okres. Jak napisałem, każdy przypadek rozpatrujemy indywidualnie.
Ja bym był zmuszony do kompletnego wycofania się i na dodatek nie widziałbym możliwości wyjścia z tego pata (trzeba pisać posty, aby kara została zdjęta, lecz ja nie mogę - powody wyżej), koło się zamyka.

Skoro uważasz, że nie możesz pisać z nałożoną moderacją, to znak, iż nie zależy Ci na pobycie tutaj. Wszystkie poprawne posty są zatwierdzane. Owszem, z opóźnieniem, ale przeczytaj mój post nad Twoim. Nie oczekuj, że posty będą zatwierdzane 5 minut po ich napisaniu,

Dodatkowe pytanie: czy w przypadku tej kary, dany user jest przydzielany konkretnemu modowi, czy też "jak leci" lub po prostu sprawdza to osoba, która zajmuje się konkretnym działem?

Posty zatwierdzają moderatorzy poszczególnych działów, gdyż to oni na co dzień się nimi opiekują. Natomiast w przypadku prośby o zdjęcie moderacji idzie zapytanie do wszystkich, gdyż zdarzały się przypadki, że user w jednym dziale pisał poprawnie, natomiast w drugim syfił.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro uważasz, że nie możesz pisać z nałożoną moderacją, to znak, iż nie zależy Ci na pobycie tutaj.
Nawet nie wiesz, jak bardzo mi zależy (moja osoba zresztą nie jest ważna i piszę "takie rzeczy", gdyż myślę, iż byłoby to -właśnie - dobre dla forum, nie dla mojej osoby.) Jednakowoż jestem jednostką posiadającą uczucia (być może nawet nadwrażliwą) i jeślibym dostał ową moderację, skończyłbym definitywnie z naszym forum. Przypadki, pomyłki (i nie chodzi mi li tylko o administrację, lecz i o zwykłych userów) się zdarzają, ewentualnie "nadmierne postrzeganie całości" i tyle.

Myślę, że takie "światełko w tunelu" byłoby czymś pożądanym.

Po prostu - na teraz - jest to kara dołującą, a nie motywująca, i w związku z tym nie spełnia swej roli.

P.S. Bardzo dziękuję wszystkim odpowiadacym na moje pytania/propozycje, były bardzo rzeczowe. Mam nadzieję, że inni udowodnią mi, że moja propozycja jest zupełnie bez sensu (ja nie omieszkam jej bronić; no chyba, że ktoś poda taki argument, który udowodni, iż ma zupełnie luźna propozycja jest zupełnie do bani :)).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Antros - jeśli użytkownik po nałożeniu moderacji postów postanowi się całkowicie wycofać z życia forum, to jest to jego sprawa, nie nasza.

Ta "kara" ma na celu przede wszystkim ochronę pozostałych użytkowników przed niewłaściwą treścią. Jeśli ukarany nie potrafi tego zrozumieć, ponownie, jest to jego problem, nie nasz.

"Światełko w tunelu" jest i to bardzo wyraźne - wystarczy pisać z sensem i przestrzegać regulaminu, a po jakimś czasie moderacja zostanie zdjęta. I znowu: jeśli uważasz, że opóźnienie publikacji Twoich postów uniemożliwia Ci dyskusję... To masz problem.

Remedium jest bardzo oczywiste i łatwo dostępne każdemu: należy pisać zawsze zgodnie z regulaminem a moderacji postów się nigdy nie dostanie.

Pomyłki w przypadku nałożenia moderacji? Nie słyszałem o czymś takim. Zresztą, zawsze się można w odpowiednim dziale odwołać od decyzji.

Co do Twojego pomysłu, piszesz że proponujesz "jakąś formę jeszcze większego uczestnictwa w życiu forum i to stawiającego na wysoką jakość". My też. Tylko, że bez "jeszcze większego", wystarcza zwyczajne.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Hakken OK, jeżeli o to chodzi to zwracam honory. Przyznaję trochę to nie było wporządku.

A jeżeli chodzi o to że mało ostatnio piszę to odpowiedź jest taka: Nie mam czasu na zamulanie przy kompie, są lepsze rzeczy do roboty poza kompem i internetem, bądź graniem w "wideogejms". Lepiej spędzić dzień aktywnie niż niszczyć sobie wzrok i ciut przybierać na wadze (tj. mój kolega który jest "zamulaczem")

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słyszałem, że moderacja postów zwykle chroni przed banem. Mam to swoje uzasadnienie. Mam jednak inny pomysł: zdejmiecie mi moderację, ale jak znowu włączą mi się tryby rage (to się nie włączy - tego jestem na 100% pewien), nadmierny offtop czy inne takie to mnie po prostu zbanujecie. Trudno - jest to moje ryzyko a jak pisał Pzk wyżej "Volenti non fit iniura". W każdym razie wolę to niż moderację.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Alaknarze, jeżeli użytkownik nie był "taki strasznie zły" to tak naprawdę nie on traci (jak jest zdeterminowany - założy sobie nowe konto, a ponieważ nie będzie jeszcze znany, będzie mógł pozwalać sobie na więcej), jeno forum.

Spróbujcie zrozumieć (jeszcze raz powtarzam) - jeślibym dostał moderację postów, byłbym po prostu zmuszony do wycofania się z forumowego życia i nie jest to moje żadne widzimisie - nie lubię bałaganu na forum i właśnie, przede wszystkim z tego względu, byłbym zmuszony do zaprzestania pisania czegokolwiek.

BTW, bardzo dziękuję za rzeczowe i wyczerpujące odpowiedzi, jednakowoż zadawałem dodatkowe pytania i na nie - ich nie dostałem. Być może, niektóre z nich nie całkiem nadają się do tego tematu i lepiej byłoby je zadać w "Prywatnych...". Jeśli tak, proszę mnie w tej materii oświecić, jeśli nie - czekam na odpowiedzi. :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.


  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...