Skocz do zawartości
Gość kabura

Diablo (seria)

Polecane posty

@b3rt

Zgadzam się prawie z każdym Twoim zdaniem, więc nic dodawać nie muszę. Napiszę tylko tyle. Wróciłem ostatnio po 2 miesiącach do D3, zero zmian, zero pracy nad własną grą. Niezależni twórcy wydają, więcej patchy i lepiej dbają o swoją grę niż Blizzard. Gra jest tak bardzo nieudana, że wszyscy którzy kupili, których znam osobiście, albo sprzedali swój egzemplarz albo już nie grają i pudełko zalega szufladę. Ta gra to dowód na to, że Blizzard jaki znamy się skończył. Wydali naprawdę drogą i niedopracowaną grę, zarobili na tym i olali swoich fanów. Choć widzę (szczególnie na tym forum), że miłość niektórych jest ślepa.

W sumie grajcie sobie w co chcecie, ale nie mieszajcie z błotem ludzi, którzy mają inną opinię.

Edytowano przez wernetto
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie grajcie sobie w co chcecie, ale nie mieszajcie z błotem ludzi, którzy mają inną opinię.

... napisał wernetto zaraz po stwierdzeniu (parafrazując) "kto nie miesza Blizzarda i D3 z błotem, ten jest zaślepiony".

Kurcze, skoro ta gra to taki gniot, dlaczego setki tysięcy ludzi w nią grają? Czy ktoś, komu się gra nie podoba, spędza w niej 300 albo więcej godzin? Toż to masochizm.

Chyba jestem ślepym głupcem, skoro czerpałem przyjemność z gry przez kilkaset godzin pomimo pewnych braków gry, których istnienia nie neguję. Owszem, nie gram w tej chwili, ale nie jest to wina gry.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Up

Jakbyś nie zauważył to D3 i Mass Effect 3 nie mają prawa się podobać w internecie ;) Każdy komu pasuje, kto uważa, że to świetne gry jest zaślepionym fanbojem, któremu należy łopatologicznie wytłumaczyć dlaczego się myli :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że czytanie ze zrozumieniem to problem coraz to większej liczby forumowiczów (szczególnie tyczy się to pana od warna za wiedźmina). Wyraziłem tylko moją opinię o fanach D3 (Na ich atak jak widzę nie trzeba było czekać długo). Moim zdaniem są zaślepieni. Ale niech grają w co tylko chcą, niech jednak nie odbierają prawa negatywnej opinii innym.

wies.niak, nie pisz proszę cię bzdur, bo wystarczy co miesiąc odwiedzić fora Blizzarda widząc, jak wiele osób narzeka na grę. I co miesiąc zalogować się do gry by zobaczyć, jak spadła ilość gier publicznych, co za tym idzie - liczba graczy.

Edytowano przez wernetto
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wernetto -> To Ty jesteś zaślepiony, bo każdy, kto ma inną opinię niż Twoja jest w Twojej opinii ślepcem. Ja rozumiem, że komuś się gra może nie podobać - Ty najwyraźniej nie rozumiesz, że komuś się może podobać. Nie rozumiem tylko jak można spędzić w grze setki godzin i pisać, że gra to dno i metr mułu. Zresztą nie będę się powtarzał.

Pominę już takie bzdury jak "olali swoich fanów". Rozumiem, że patche same się tworzą i obietnice przyszłych zmian tylko mi się przyśniły (tak, fajnie by było, jakby zmiany były szybciej, ale trzeba poczekać - lepsze to, niż nic).

Odwiedzam forum D3 dość regularnie, ciągle widzę marudzenie na AH/RMAH oraz itemizację (tak, wymaga poprawy!), a poza tym całą masę bardziej merytorycznych postów, więc chyba grają w tę grę. Podejrzewam, że jest też całkiem spore grono osób, które po prostu nie zawracają sobie głowy dyskusjami ciągle o tym samym i po prostu grają.

Taaak, atak fanatyków. Bo pluć to można, ale bronić gry to już fanatyzm i zaślepienie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spina w tym temacie jest jak najbardziej normalna dla internetowych dyskusji - niestety.

Po pierwsze, nie dziwi mnie dlaczego tak wielu ma negatywną opinię o D3. W końcu na premierę czekaliśmy porządny kawał czasu, a gra mimo iż dobra, nie była w stanie spełnić wybujałych przez lata wymagań. W wielu przypadkach, przegrała po prostu z legendą poprzedniczki.

Po drugie, wiadome jest, że o co by się dysputa nie toczyła, to ludzie podzielą się na opozycyjne obozy. To z resztą jest istotą istnienia for internetowych i tak ma być. Irytuje mnie natomiast to, że ludzie tak łatwo oceniają ludzi po tym, po której stronie barykady stoją. Pytam się dlaczego kogoś kto twierdzi, że gra choć nie jest idealna, a i tak mu się podoba, musi być nazwany fan-boyem czy być posądzony o zaślepienie? I na odwrót, ktoś komu gra nie przypasowała, zaraz dostaje łatkę pajaca, który nie zna się na prawdziwych grach?

Przestańcie dodawać do swoich wywodów na temat gry, przymiotników określających tych, którzy w daną grę grają (lub nie). Niekiedy wygląda to tak jakby nie było już bardziej istotniejszych tematów, w których można by się ze sobą nie zgodzić, niż wątek dotyczący gry.

@wies.niak --> Rozumiem. Mój wpis nie ma na celu pognębić którejkolwiek ze stron. Stojąc rozkrokiem nad przepaścią, mówię tylko, że to co chciałbym osiągnąć jest pewną utopią, bo wystarczy jeden ktoś, kto wyłamie się ze schematu, a nieprzyjemna wymiana zdań hula, aż miło - nikt nie lubi być obrażany.

Edytowano przez Khalim
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyraziłem, tylko swoją opinię, ale widzę, że nadal odbierana jest ona jako atak na D3

Czekaj, czy to nie Ty napisałeś

Gra jest tak bardzo nieudana (...) Ta gra to dowód na to, że Blizzard jaki znamy się skończył.

?

Może faktycznie czytać nie potrafię, ale jak dla mnie to jest atak na grę. Przyznam Ci w jednym rację: dalsza dyskusja z Tobą jest zbędna.

Khalim -> To proste. Lubię tę grę, spędziłem przy niej troszkę czasu i nie lubię, gdy ktoś nazywa mnie zaślepionym, bo gra mi się podoba. Co za tym idzie, wyrażam swoje zdanie i bronię tego, co lubię. Nie mam nic przeciwko konstruktywnej krytyce, dostrzegam rzeczy, które w D3 wymagają poprawy, ale teksty w stylu "blizzard się skończył" uważam za niekonstruktywne i kompletne hejterskie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurcze, skoro ta gra to taki gniot, dlaczego setki tysięcy ludzi w nią grają?

Wiesz, to raczej nie jest żaden argument ;). Na rynku jest dużo szrotów i półproduktów w które ludzie grają masowo, a nie da się o nich powiedzieć że to dobre gry, vide. Infestation, dawne WarZ, gdzie gra jest tak niedorobiona że aż plomby z zębów wypadają, a jest kilkanaście serwerów, pełnych cały czas. Liczba graczy nie jest żadnym wyznacznikiem jakości. A nawet jeśli by była, to sam fakt że z 14 mln sprzedanych kopii (samych pudełek, bez dystr. elektronicznej) regularnie loguje się ~2 mln (dane z maja, pieron wie ile jest teraz, jak blizz poniekąd stwierdził że w tym roku już patchy nie będzie) za dobrze o grze nie świadczy ;)

Każdy komu pasuje, kto uważa, że to świetne gry jest zaślepionym fanbojem, któremu należy łopatologicznie wytłumaczyć dlaczego się myli

Słowo klucz w tym zdaniu to "uważa że to świetne gry". Nikt nie zabrania nikomu grać, ale negowanie istotnych wad, albo wręcz uważanie ich za zalety to lekko śmieszne jest. Sam grałem sporo czasu np. w Metina2, i mimo że gra bardzo mnie wciągnęła, to byłbym w stanie z miejsca wyliczyć kilkaset wad i bugów. Tymczasem ze sporą liczbą graczy D3, nawet na tym forum jest taki problem, że co byś im nie wskazał to się mylisz. Bo wszystko jest idealne i nic nie trzeba poprawiać. PvP przecież dali, itemizjace obiecali, patch będzie za rok, bo tak ma być. Czego chcieć więcej? :P

Rozumiem, że patche same się tworzą i obietnice przyszłych zmian tylko mi się przyśniły (tak, fajnie by było, jakby zmiany były szybciej, ale trzeba poczekać - lepsze to, niż nic).

O! Właśnie o tym mówię :D. Tak trzeźwym okiem patrząc, to 1.0.8 to była czysta kosmetyka. Ostatni naprawdę sensowny patch był w tamtym roku, od tej pory cisza. Mało tego, Blizz otwarcie powiedział że teraz priorytetem jest itemizacja, i nie będzie nic przed nią, a do samej itemizacji wróci po blizzconie. Czyli nie wiadomo czy w ogóle w tym roku będzie jakaś łata czy content patch. To jakiś rok czasu, jak nie więcej. Niektóre firmy w tym czasie całkiem niezłe gry robią, jak chociażby Assassin's Creedy. A Blizz tyle czasu robi patch poprawiający elementy na które gracze narzekają od premiery. Ale wszystko jest ok, tak ma być, Blizz obiecał więc gitara gra ;)

W sumie też nie żałuje tych ~500 godzin spędzonych w grze. Mało tego, dalej mi się zdarza zalogować, raz na dwa tygodnie i pograć godzinkę. Ale kurde... to jednak nie jest to. Spodziewałem się czegoś więcej, gry na lata, w którą będę się bawił do czasu wydania D4. A tu się okazuje że gra dość szybko mi się znudziła, dodatków i patchy nie widać. Blizzardowi IMO daleko to "kończenia się", po rewelacyjnych Starcraftach 2 i wciąż fajnym WoW'ie, ale przy D3 widać że chyba nie za bardzo ogarniają jak prowadzić tą grę. Tak mi się przynajmniej wydaje.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

b3rt -> Ja tam jednak uważam, że te 2 miliony graczy to jednak coś - coś więcej niż "kilkanaście pełnych serwerów". Wspomniałem wcześniej, że też bym chciał, by patche były szybciej. Jasne, niech będą co miesiąc - dla mnie bomba. Też byłem zawiedziony informacją, że itemizacja się odwlecze, ale trudno. Pożyję, doczekam i też zagram. Wolę mieć obietnicę, że poprawią w bliżej określonej przyszłości, niż w ogóle nie mieć nadziei na zmiany. Powtórzę po raz kolejny, bo chyba się to gubi "mogło by być lepiej - zgadzam się, ale nie jest aż tak źle".

"W sumie też nie żałuje tych ~500 godzin spędzonych w grze (...) Ale kurde... to jednak nie jest to" - i to jest kwintesencja tego, o czym piszę. Nie jest idealnie, można powiedzieć, że daleko do ideału, ale skoro nie żałujesz, to jak nazywać grę złą? To jest różnica, o którą kruszę kopię.

wernetto -> 1. Nie przekręcaj mojej ksywki. 2. Zastosuj się do swojej rady i zacznij czytać co piszę ze zrozumieniem i od początku do końca.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra widzę, że można pisać i pisać i nic nie dociera. Szkoda, że nie potrafisz normalnie dyskutować. Na przyszłość zastosuj się do mojej rady i czytaj ze zrozumieniem, bo kilka razy próbowałem używając dużej czcionki dotrzeć do ciebie, ale jak widać nie ma sensu.

Spróbuję ostatni raz. Wysil teraz umysł. Napiszę grubszą czcionką te ważniejsze informacje.

Nigdy nie byłem i nie jestem hejterem. Wyrażam swoją opinie, tylko i wyłącznie. Dla mnie ta gra jest słaba, i nie rozumiem fanów, którzy przy niej pozostali. Dla mnie są ślepi (nie czujesz się ślepy ok! nie musisz zgadzać się ze mną) - to moja opinia. Ty piszesz, że bronisz d3, przed takimi, jak ja, lecz ja nikogo nie atakuję, nie atakuję nawet gry. Wyraziłem sobie tylko o niej moje zdanie.

I zauważ, że istnieje, też coś takiego, jak opinia innych ludzi i nie musi być zawsze pozytywna. Zaskoczony?

Więcej z tobą naprawdę dyskutował nie będę, ale powiem tylko tyle. Zastanów się nad sobą. Bo jedyną osobą, która tutaj zaatakowała, jesteś ty. Adminowi nie przystoi hejterska postawa.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam sobie zaprzeczasz kolego, chyba już sam się zagubiłeś w tym co piszesz. Wg Ciebie gra jest słaba a inni są ślepi bo nie zauważają że jest kiepska, ale to tylko i wyłącznie Twój własny punkt widzenia. Na co ktoś ma być ślepy skoro gra mu się podoba? Ja jak i sporo moich znajomych przegrałem ponad 1000h w d3, bawiłem się świetnie, czy byłem zaślepiony? Otóż nie bo miło spędzam przy grze czas, a o to przecież chodzi. Widzę że nie rozumiesz też znaczenia słów hejter, kolega wiesniak przedstawiał swoje argumenty przemawiające za tym że d3 się mu podoba, hejtu w tym nie odczytałem. Jeśli miałby hejtować to stanąłby po Twojej stronie barykady:P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

up

nie hejtuje, wyrażam opinię. Tak ciężko to pojąć? To jakaś plaga tego forum. Ilekroć ktoś wyrazi negatywną opinię na temat jakiejś gry, to jest hejterem.

aliven

wie.sniak sam nazwał się ślepy głupcem. Nigdzie go tak nie nazwałem. Nie dociera?

To ja zostałem obrażony będąc nazwany hejterem. Nie dociera?

Ale dobra, bo widzę, że wszedłem w gniazdo os. Forum cd action się zmienia. Czas młodych nastał i nie można nawet swojej opinii wyrazić.

Nie będę pisał już nic o D3. Nie warto. Przepraszam, że chciałem podyskutować.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wernetto -> Pominę wszystkie aluzje wobec mojej osoby. Już raz Ci wytknąłem, że przeczysz sam sobie pisząc, że nie atakujesz gry. Jakoś nie skomentowałeś.

Będzie można z Tobą dyskutować dopiero, gdy użyjesz jakiegoś racjonalnego argumentu, bo "Gra jest słaba" i "blizzard się skończył" to nie są argumenty, z jakimi można dyskutować. Hejt to też opinia - skrajnie negatywna, niepodparta argumentami.

"czas młodych nastał" - buehuehue. Jesteś starszy, bardziej doświadczony, więc racja po Twojej stronie. OK...

Jak będziesz chciał podyskutować, to zapraszam. Tylko przynieś jakieś konkretne argumenty, do których można się odnieść (zobacz posty b3rta czy RIPa - z nim można podjąć dyskusję).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@b3rt

Zgadzam się prawie z każdym Twoim zdaniem, więc nic dodawać nie muszę.

Dotyczy post:

b3rt

Napisany 20 czerwiec 2013 - 10:57

Nic dodać nic ująć. Mam to samo napisać co napisał b3rt? Jeszcze raz? Prosiłem, żeby dokładnie czytać moje posty, a nie wybiórczo.

A dyskutować o D3 tutaj już nie zamierzam. Bo jak wyżej napisałem, nie warto. To by było na tyle.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam jednak uważam, że te 2 miliony graczy to jednak coś - coś więcej niż "kilkanaście pełnych serwerów".

No nie wiem, patrząc na skalę projektu. Huczne zapowiedzi, kilometrowe kolejki w dzień premiery, brak pudełek w kilka godzin po premierze. Później chwalenie się najlepszym wynikiem sprzedażowym w historii gier na PC w tak krótkim czasie, nagrody i fanty. I co? Pompka, okazało się że w rok po premierze w grę nie gra nawet 1/5 nabywców, gra się sypie (rynek już dawno się posypał) a Blizzard zapowiada że kolejne zapowiedzi pojawią się po blizzconie. Trochę słabo jak dla mnie.

Też byłem zawiedziony informacją, że itemizacja się odwlecze, ale trudno. Pożyję, doczekam i też zagram.

Wiesz, ja też nie będę się ciął i krzyżował z tego powodu. Ja się zawiodłem, ty się zawiodłeś, ale są ludzie którzy się cieszą że Blizzard w ogóle łaskawie cokolwiek zapowiedział. Ale ileż można żyć zapowiedziami, kiedy ze wszystkich stron różne fajne gry zapraszają nas do swojego świata. Gry, które mają dużo więcej do zaoferowania. To niestety nie są już czasy kiedy rynek był mały i można sobie było bimbać (wystarczy popatrzeć ile trzeba było czekać na 1.13 do D2), a Blizzard traci podwójnie przez takie ociąganie się: raz, że część zirytowanych graczy odchodzi, a ci co zostają nafarmią np. itemów i golda, i ciężej wprowadzać grube zmiany bez denerwowania tych co grają. A niestety, grze przydałoby się trochę poprawek w samej mechanice, może nawet reset.

Nie jest idealnie, można powiedzieć, że daleko do ideału, ale skoro nie żałujesz, to jak nazywać grę złą?

Ja nie uważam że gra jest zła, jeśli gdzieś tak napisałem to pewnie przez klawiaturowe przejęzyczenie. Po prostu okazało się że z chmury która zapowiadała sztorm stulecia spadł mały deszcz. Gra która miała definiować rynek na najbliższe lata okazała się być co najwyżej dobra. To nie jest tak że gra jest słaba: ma IMO idealną stylistykę graficzną, genialny soundtrack który specjalnie kupiłem na Audio CD żeby posłuchać sobie w wolnych chwilach, niesamowity feel gry (dynamika walki, rozsmarowywanie wrogów po ścianach, rozwalanie ich na kawałki, wiesz o co chodzi), ciekawe i oryginalne klasy postaci (pomijając już ile jest fajnych buildów i czemu tylko po 2 na postać :D) i wiele więcej. Ale jednocześnie gra cierpi z powodu źle zoptymalizowanego systemu losowania przedmiotów i ogólnie całego budowania postaci (opartego na przedmiotach, wspominałem o tym wcześniej), na tyle że odechciewa się w ogóle grać. Bo się okazuje że przez kilkanaście/kilkaset godzin w ogóle nie widać progresu, co np. w D2 było nie do pomyślenia. A porządnych zmian nie widać, bo jesteśmy ciągle napychani coraz to wymyślniejszymi obietnicami, z sztandarowym, blizzardowskim "when done". To jest złe, i trzeba to piętnować, a nie cieszyć się że Blizz zapowiedział że kiedyś tam będzie patch z pvp, patch z itemizacją, patch z contentem i będzie git.

A dyskutować o D3 tutaj już nie zamierzam.

Od przynajmniej czterech postów nie zamierzasz dyskutować, a dyskutujesz. Poza tym dyskusja to odpieranie argumentów, a nie "nie zgadzacie się ze mną, focham i idę". W każdym razie, beka :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Irytuje mnie natomiast to, że ludzie tak łatwo oceniają ludzi po tym, po której stronie barykady stoją. Pytam się dlaczego kogoś kto twierdzi, że gra choć nie jest idealna, a i tak mu się podoba, musi być nazwany fan-boyem czy być posądzony o zaślepienie? I na odwrót, ktoś komu gra nie przypasowała, zaraz dostaje łatkę pajaca, który nie zna się na prawdziwych grach?

Ponieważ każdy uważa, że jego wizja świata jest jedyną słuszną. Różnice sprowadzają się raczej po poziomu tolerancji innych poglądów. Sam uważam, że Blizzard nie spełnił oczekiwań - i dalej ma problem ze zrobieniem porządku - ale nie oznacza to, że ludzie, którym gra się podoba nie mają racji.

Sam uważam, że gra nie spełnia oczekiwań (moich, a pewnie i części innych graczy też), ale nie zamierzam z tego powodu kruszyć kopii, bo chyba wszyscy wiemy, jak to jest z tymi przedmiotami (tzn. jak działa ten system) i generalnie co do większości zastrzeżeń moglibyśmy dojść do porozumienia (np. że nikt nie miałby nic przeciwko ulepszeniu/dodaniu PvP na poziomie).

wies.niak, nie pisz proszę cię bzdur, bo wystarczy co miesiąc odwiedzić fora Blizzarda widząc, jak wiele osób narzeka na grę.

Liczba narzekaczy to nie najlepszy argument, bo choćby na forum narzekało i sto osób, to w jakim stopniu odzwierciedla to pogląd jakiej części graczy?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wernetto -> Ah, koniec. Nie chce mi się dalej ciągnąć tego sporu.

są ludzie którzy się cieszą że Blizzard w ogóle łaskawie cokolwiek zapowiedział

To mimo wszystko o mnie :-) Trochę jestem zawiedziony szybkością realizacji łatek i zmian, ale patrzę też trochę na to okiem programisty - czasami trywialna rzecz zajmuje kupę czasu, a drobna zmiana potrafi spowodować lawinę błędów w nieprzewidzianych miejscach. Gra to złożony twór. Poza tym nie mam tyle czasu na grę, więc oczekiwanie nie jest takie bolesne. Niemniej co drugi dzień siedzę wieczorem i myślę "kurcze, ale bym sobie zagrał w diabolo". Grałbym, bo mam ochotę pozabijać potworki, a przy okazji może coś fajnego wypadnie (tak, wkurza mnie piąty z kolei miecz z rewelacyjnymi afiksami i 200dps, albo taki z ładnym dps i bonusem do int). Parę razy wypadły mi fajne rzeczy (żadnych kokosów na nich nie zbiłem, ale były całkiem całkiem), więc można powiedzieć, że czuję się w jakiejś mierze wynagrodzony.

Nie pamiętam początków D2, ale na forum D3 niektórzy wspominali, że na początku D2 też nie był taki wow i super. Dopiero seria łatek zrobiła z tej gry legendę, do której wszyscy porównują D3. Myślę, że za jakiś czas Blizzard doprowadzi D3 do podobnego stanu. Cóż, najwyraźniej potrzebują dwóch milionów beta testerów :P

Co do losowania przedmiotów się zgodzę, do poprawy.

Budowanie postaci przedmiotami mi odpowiada. Oczywiście rozumiem argument, że po rozebraniu postaci nie ma ona nic unikalnego, indywidualnego, ale mnie w D2 zniechęcały drzewka, gdzie pomyłka w rozdawaniu punktów mogła oznaczać konieczność tworzenia postaci od zera, bo obecna była "zepsuta" i w zasadzie nie nadawała się do dalszej gry. W chwili obecnej jeśli dany build mi się znudzi albo chcę wypróbować coś innego, to robię zmianę i w 3 minuty mogę grać dalej albo wrócić do poprzednich ustawień. Coś za coś - mi się podoba obecna wersja. Gdzieś na forum D3 padła propozycja dodatkowego drzewka, które będzie wzmacniało umiejętności - moim zdaniem ciekawa propozycja, która nie będzie interferowała z obecną sytuacją, a jednocześnie pozwoli na wspomnianą indywidualizację postaci (gdzie zdecydowana większość będzie pakować punkty wg określonego schematu lub dwóch dla maksymalizacji "zysku").

Pamiętam jak grałem w D2 i latałem na baalruny. Exp przyrastał mozolnie w okolicach 90lvl, z dropem lipnie, bo nawet jeśli coś wypadło dobrego, to nigdy się nie załapałem. Może byłem zbyt mało hardcore'owym graczem, ale gdyby nie pomoc mateusza(stefana), to bym w siedział dalej w lesie. W tej chwili czasami coś uda się za jakiś grosz opchnąć na AH, trochę złota się pozbiera i można albo craftować (choć craft jest IMO do poprawy - równie radosna losowość statystyk zniechęca) albo iść na AH i kupić coś lepszego. Grając w ten sposób MP5 ogarniam barbem bez wysiłku, a pierwszy akt na MP9 czy MP10 po zagęszczeniu potworków też jest całkiem spoko, tylko elitki się dłużej tłucze (solo albo z kimś znajomym, żeby na publicznym nie psuć gry bardziej przykokszonym :-) ).

Cóż, moim zdaniem Blizzard sam sobie nogę podstawił tworząc AH, ponieważ teraz handel jest banalnie prosty i łatwo dostępny. Wchodzę, szukam, kupuję. Cudowna rzecz w porównaniu do D2 i spamowania po czacie czy szukania czegoś na forach, o ryzyku oszustwa nie wspominając.

b3rt, wspominałeś o grach oferujących znacznie więcej niż D3. Możesz coś zaproponować? Mam oczywiście na myśli ten sam gatunek. Grałem w betę Torchlight 2 i było całkiem miło, choć miałem wrażenie, że gra jest mało przejrzysta. Nie zwariowałem na punkcie tytułu i nie kupiłem pełnej wersji, choć jakbym miał, to pewnie bym pograł. Kojarzę Path of Exile - nie grałem, opinie słyszałem skrajne. Coś jeszcze jest?

Wspomniałeś o resecie. No właśnie, Ladder. Co o tym sądzicie, jak Waszym zdaniem powinien wyglądać, o ile w ogóle?

Moim zdaniem "czemu nie", jeśli tylko światy LD i NLD nie różniły się niczym poza resetem na LD. W D2 ludzie grali na LD ponieważ mieli na to ochotę, albo dlatego, że chcieli mieć dostęp do przedmiotów ladderowych. Gdyby Blizzard zdecydował się na stworzenie osobnego świata LD i nazwanie obecnego NLD, to byłbym kontent. Osoby korzystające z RMAH też nie powinny czuć się pokrzywdzone, bo ciągle będą mogły grać na pełnoprawnym realnie, a nie okrojonym (z eventów, przedmiotów itd). Natomiast jeśli ktoś na LD będzie chciał korzystać z RMAH, to powinien dostać przy wejściu za pierwszym razem jasny komunikat "po resecie, Twoje przedmioty znikną!" i wtedy proszę bardzo, płać za przedmioty na x miesięcy jeśli chcesz. Na pewno LD byłby kuszący właśnie ze względu na reset ekonomii.

[edytka]

A odnośnie zmian, jeszcze ciepły post niebieskiego: http://eu.battle.net/d3/pl/forum/topic/7739714430#14

Wiem, wiem, kolejne zapowiedzi i obietnice, ale przynajmniej coś tam się dzieje za kurtyną.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie pamiętam początków D2, ale na forum D3 niektórzy wspominali, że na początku D2 też nie był taki wow i super. Dopiero seria łatek zrobiła z tej gry legendę, do której wszyscy porównują D3.

Z jednej strony masz rację, ale jakby nie patrzeć to czasy też są inne, mówiłem o tym wcześniej. Racja, błędy zdarzają się w każdej produkcji i do tego nie mam zażaleń, ale jaki był sens wycinania rzeczy które miały miejsce w D2, tylko po to, aby wrzucić je w kolejnych patchach? Brak identyfikacji przedmiotów za jednym razem, Monster Power, Ubery, Duele itd. To wszystko było w D2, albo od początku, albo w kolejnych patchach. Po co znowu wywarzać otwarte drzwi i wymyślać na nowo koło, zamiast dać przynajmniej część tych rzeczy od początku, a czas poświęcony na ich tworzenie wykorzystać na wymyślanie i tworzenie naprawdę nowego contentu.

Budowanie postaci przedmiotami mi odpowiada.

IMO sam pomysł nie był taki zły, ale trochę zatracono balans. Bo jakby maksymalne bonusy od przedmiotów były mniejsze, to byłby sens używania większego wachlarza przedmiotów. Gdyby np. wypadł ci przedmiot z fajnymi statami dla mnicha, ale np. z intem jako główny stat to dzięki tej reszcie affixów byłby sens żeby ten mnich go użył. Teraz to nie ma sensu, bo musi być kupa zręczności. Jakby np. maksymalny dostępny crit chance w przedmiocie wynosił 2%, a zwiększenie obrażeń od krytycznych miało ograniczenie do np. 20%, to by się człowiek zastanowił czy nie lepiej boostować jakiejś konkretnej umiejętności, bo akurat ma się taki przedmiot. Oczywiście, wtedy wszystko opierałoby się na mniejszych liczbach (mniejsze obrażenia, mniej hp dla mobów itd), ale byłby sens budować postacie na różne sposoby. Łatwiej byłoby balansować to wszystko, nawet pod względem PvP, gdyby cały system opierał się na zbliżonych przedziałach liczbowych. A nie że biega barb z 30k hp i 2 mln dps, bo tak najłatwiej. I weź to zbalansuj smile_prosty.gif

w D2 zniechęcały drzewka, gdzie pomyłka w rozdawaniu punktów mogła oznaczać konieczność tworzenia postaci od zera, bo obecna była "zepsuta" i w zasadzie nie nadawała się do dalszej gry.

To też taka trochę legenda bez potwierdzenia. Owszem, jeśli interesowało cię tylko PvP i farmienie uberów tu musiałeś cisnąć z góry określony build, bo inaczej byłeś słaby. Jednak do zwykłego farmienia spokojnie wystarczyła kombinowana postać. Sam miałem kilku paladynów, kilku druidów, kilka zabójczyń, wszystkich zbudowanych różnie, głównie z głowy (prócz smite'a na ubery i hammera na pvp) i każdy dawał radę farmić na Piekle. Także nie było tak źle jak podaje głos ludowy wink_prosty.gif

Gdzieś na forum D3 padła propozycja dodatkowego drzewka, które będzie wzmacniało umiejętności - moim zdaniem ciekawa propozycja, która nie będzie interferowała z obecną sytuacją, a jednocześnie pozwoli na wspomnianą indywidualizację postaci (gdzie zdecydowana większość będzie pakować punkty wg określonego schematu lub dwóch dla maksymalizacji "zysku").

Fajny pomysł, zwłaszcza że jest on wzięty z bety D3. Tak wyglądał projekt rozwoju postaci po rezygnacji z drzewek. Skille rozwijane tak jak teraz u towarzyszy (co kilka poziomów jeden z dwóch skilli do odblokowania) + drzewko traitów z konkretnymi statami i ulepszeniami. Niestety, dosłownie kilka tygodni przed premierą blizzard całkowicie wywalił ten system w kosmos i wrzucił dostęp do wszystkich skilli z miejsca, bez możliwości kombinacji (prócz run)

Screeny z traitów:

http://gfx.gexe.pl/u...12/20233804.jpg

http://diablo3.pl/wp...ry/g-star/4.jpg

http://www.diabloportal.pl/userfiles/image/Do%20news%C3%B3w/traits.JPG

http://www.diablowiki.net/images/thumb/7/7f/Skills-monk-blizzcon2010a.jpg/300px-Skills-monk-blizzcon2010a.jpg

b3rt, wspominałeś o grach oferujących znacznie więcej niż D3. Możesz coś zaproponować? Mam oczywiście na myśli ten sam gatunek.

Akurat nie miałem na myśli tego samego gatunku, a ogólnie rynku MMO na który D3 chcąc-nie chcąc wszedł, wymuszając stałe połączenie z internetem. Ale chociażby Torchlight 2 (mapworks, NG+, Tarroch, mody itd.), Path of Exile, Drakensang Online (tam nawet pełnoprawne dungeony są, jak w MMO), War of the Immortals. Masa jednorazówek pokroju Van Helsinga, Akaneiro, czy Legends of Dawn. Do tego widać na horyzoncie takie tytuły jak MU2, Lineage Eternal czy Grim Dawn. Jest tego trochę, i to nie wliczając typowych MMO pokroju GW2, slasherów w stylu Vindictusa itd. Kilka lat temu było D2 i ewentualnie Sacred, który dość szybko padł.

Wspomniałeś o resecie. No właśnie, Ladder. Co o tym sądzicie, jak Waszym zdaniem powinien wyglądać, o ile w ogóle?

Od czasu D2 jestem fanem tego pomysłu. Serwery rankingowe bez RMAH, z ograniczonym AH (soulbound items), resetowany np. co 2-3 lata. Kto nie chce brać w tym udziału gra tak jak teraz, kto chce, może się bawić na trochę innych zasadach. W D2 się sprawdziło, może tu też by się udało. Tylko tak jak zauważyłeś, bez różnic w samej rozgrywce i dostępnych przedmiotach, żeby na serwery rankingowe wchodziły tylko osoby które autentycznie chcą tam grać, a nie dlatego że można mieć słowa runiczne niedostępne inaczej.

Edytowano przez b3rt
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jaki był sens wycinania rzeczy które miały miejsce w D2, tylko po to, aby wrzucić je w kolejnych patchach? Brak identyfikacji przedmiotów za jednym razem, Monster Power, Ubery, Duele itd. (...) Po co znowu wywarzać otwarte drzwi i wymyślać na nowo koło

Może chodziło o to, by nie robić copy-paste połowy rzeczy, tylko siąść i od nowa zaprojektować wszystko. Cóż, może ktoś zapomniał obejrzeć się za siebie. D3 nie miał być tylko D2 z liftingiem. Lipa, że nie było tego od początku, ale powoli się te fajne rzeczy pojawiają. Podejrzewam, że po prostu były gdzieś na końcu listy TODO, a choć już to było w D2, to wymagało "wymyślenia od nowa" pod kątem D3. Może po prostu jestem zbyt cierpliwy?

Jakby np. maksymalny dostępny crit chance w przedmiocie wynosił 2%, a zwiększenie obrażeń od krytycznych miało ograniczenie do np. 20%,

Wow, to jest myśl. Gdyby tak zrobili, to faktycznie nie było by takiego ciśnięcia w CC i CD. Teraz bez tego praktycznie nie ma szans na wyższych MP.

To też taka trochę legenda bez potwierdzenia. Owszem, jeśli interesowało cię tylko PvP i farmienie uberów tu musiałeś cisnąć z góry określony build, bo inaczej byłeś słaby. Jednak do zwykłego farmienia spokojnie wystarczyła kombinowana postać. Sam miałem kilku paladynów, kilku druidów, kilka zabójczyń, wszystkich zbudowanych różnie, głównie z głowy (prócz smite'a na ubery i hammera na pvp) i każdy dawał radę farmić na Piekle. Także nie było tak źle jak podaje głos ludowy wink_prosty.gif

Pamiętam kombinowaną czarkę od żony - zimno + troszkę z ognia. I jak się trafił potworek z odpornościami to jedynie mogłem uciekać :P Mój barb czy palladyn też nie byli jakoś wypasieni - musieli być kombinowani, bo nie liczyłem, że zdobędę odpowiednie przedmioty do buildu. Nie ginąłem za często, ale musiałem dość regularnie pracować miksturkami :-) W D3 czuję się jakoś bardziej komfortowo. Być może, jak wspominałem, to magia AH, gdzie bez stresu mogę się doekwipować by czuć komfort (nie kręci mnie walka o każdą piędź ziemi, choć oczywiście gra bez ryzyka zgonu byłaby nudna).

Umiejętności. Być może do tego pomysłu wrócą - może ktoś na górze uznał, że trzeba coś zachować na później, "dobalansować" itd. Fajna rzecz, ale nie czuję jej braku (może zmienię zdanie, gdy się pojawi :-) ). Dzięki za screeny.

Gry MMO mnie jakoś nie kręcą. D3 pomimo wymogu bycia online nie zmusza do interakcji z innymi i taka forma rozgrywki mi pasuje. Może faktycznie kiedyś spróbuję torcha 2 z modami, zobaczymy. Generalnie lubię gry, które mogę włączyć, zagrać kwadrans i wyłączyć mając jakiś postęp. Ostatnimi czasy nie lubię gier, które mnie zmuszają do wykonania misji, która trwa 1h czy przejścia określonej lokacji ze względu na checkpointy.

Serwery rankingowe bez RMAH, z ograniczonym AH (soulbound items)

Dlaczego chciałbyś bez RMAH? Ze względu na to, że RMAHowcy byli by zawsze na szczycie listy? Ja bym ludziom pozwolił wydawać kasę, skoro chcą. Wprowadziłbym tylko wybór trybu przy tworzeniu postaci "self found" (z takim określeniem się spotkałem - masz to samo na myśli pisząc o soulbound) oraz "normalny". Realm LD byłby jeden, ale istniały by osobne rankingi (zbiorczy też, czemu nie), możliwość filtrowania gier publicznych / graczy po trybie.

Reset zrobiłbym jednak częstszy niż 2-3 lata. Skoro po roku AH jest zawalone przedmiotami, to IMO taki coroczny reset byłby w sam raz.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Up

To raczej chodziło, że byłby oddzielny serw rankingowy właśnie dla tych co nie chcą grać z AH. Więc dzielenie go na AH i bez AH nie miałoby sensu :P Tak samo jak kupowanie sobie miejsca na liście, idea jest taka aby pokazać swojego skilla, szczęście, build itp. A nie zasobność portfela.

Ja od siebie dodam enty raz, że chciałbym aby ukazało się coś jak endless dungeon. To jest dla mnie esencja gier H&S. Nie wiesz co jest za rogiem, jaki przeciwnik, przesz naprzód, jeszcze jeden korytarz, jeszcze jedna komnata. Nie jakies krótkie, losowe generowane mapki. Jeden wielki, monumentalny, rozrośnięty do przesady, z nieskończoną ilością portali - poziomów - wymiarów LOCH. Kwintesencja dungeon crawla. Gra by mogła obrać też różniasty kierunek. Mogłyby się pojawić jakieś poziomu polegające na łamigłówkach. Może poziom jako Arena gdzie wrzuca Ciebie z losowym innym graczem i ten kto wyjdzie żyw (ale nie taka jak obecnie... :P) odbiera nagrodę w postaci paru skrzynek.

Ech, rozmarzyłem się :D

@Inne H&S.

Ja bym chętnie zainwestował w T2 gdyby nie to, że tam nie można resetować punkcików poza 3 ostatnimi, chyba, że korzystamy z modów, które dają nam łatkę cheatera bodajże. Nie znoszę tego ciułania punktów, chcę je wydać od razu jak dostanę i bawić się postacią, jej buildem i możliwościami.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze to ponad rok po premierze spodziewałem się, że gra będzie żyła. Nie śledziłem za bardzo zapowiedzi, spodziewałem się, że dyskusje będą toczyć się wokół buildów, legend, fabuły a tymczasem mam wrażenie, że dominują rozmowy miedzy zwolennikami a tymi których gra rozczarowała (mnie też rozczarowała). O buildach się nie rozmawia, większość legend nikogo nie interesuje (jak w multi biega dwóch DH, WD, Monków to przeważnie ten na 50plvl ma podobne przedmioty do tego który ledwo przekroczył 60, oczywiście o różnych statystykach).

Jak w coś gram to przeważnie w LoLa, podobają mi się częste zmiany, łatki i usprawnienia. Tego oczekuję od dzisiejszych gier. Dla mnie Blizzard stoi w miejscu (chyba ostatnia zmiana, możliwość identyfikacji wszystkich przedmiotów, czy na prawdę potrzeba było ponad roku żeby zauważyć konieczność tego usprawnienia? Dla mnie to była jedna z tych oczywistych rzeczy jak farmiłem i miałem więcej jak 2 żółte w plecaku).

Diablo 3 jest fajną grą, tylko, że fajnych gier (fajnych dla mnie, takich w które grałem z przyjemnością) jest teraz bardzo dużo. Jak zostało wyżej wspomniane, niektóre serie (CoD, AC etc) wydają co rok nową grę, podczas gdy Blizz w tym czasie nawet sensownego PvP i itemizacji nie potrafi dopracować. Szkoda.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Up

To raczej chodziło, że byłby oddzielny serw rankingowy właśnie dla tych co nie chcą grać z AH. Więc dzielenie go na AH i bez AH nie miałoby sensu :P Tak samo jak kupowanie sobie miejsca na liście, idea jest taka aby pokazać swojego skilla, szczęście, build itp. A nie zasobność portfela.

Ale dlaczego bez sensu z AH? Zauważ, że w D2 na LD też istniał handel (wymienny jak i normalny przez serwisy typu allegro). W D3 Blizzard po prostu wprowadził narzędzia ułatwiające ten handel. Jeśli wyłączysz AH, to w ogóle trzeba by było każdy przedmiot przywiązywać do konta już w momencie dropu. Jak najbardziej jestem za wprowadzeniem trybu "gram tylko z dropu" jako opcji do wyboru - wiele osób tego pragnie, więc czemu nie. Do mnie ten tryb nie przemawia.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...