Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Lord Nargogh

Dark Sector

Polecane posty

Bardzo fajna gra dużo krwi zabijania no i oczywiście bardzo ciekawa broń mianowicie "dysk" do tego dochodzi jeszcze dobra grafika dużo akcji i zoombie to wszystko czyni z Dark Sectora bardzo ciekawy tytuł. Dopiero wczoraj zacząłem grać, ale już mnie bardzo wciągnęło. Według mnie jest to jeden z lepszych pełniaków jaki zagościł na coverku w CDA w tym roku.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajna gra. Czytałem o niej w CDA, spodobała mi się z opisu, a wszystko przez Gears of War.

Teraz gram sobie i używam chyba najlepszej broni białej (białej? Miotanej? Jak to nazwać?!), jaką znam. No dobra, zaraz po mieczu świetlnym i młocie z RF: Guerilla :)

Fabuła dobrze nie znam, ot, znów jakiś wirus, supermoce, jak w Prototype (tylko plany na Protka powstały wcześniej chyba). Ale tu nie fabuła się liczy, a wielka masakra za pomocą Glave. Bieganie w kółko, rzucanie ostrzem, sterowanie nim, podpalanie, elektryzacja i co-tam-jeszcze-jest. Ostrze jest bronią idealną, zarówno na krótkie, jak i długie dystanse. Gdyby Glave pojawiło się w Prototype...o ho ho, ale byłaby zabawa!

A tak mam dobrą gierkę w CDA, która kosztuje normalnie całkiem sporo, a jest w głupim, kartonowym pudełku.

Gra to miłe zaskoczenie. Polecam wszystkim!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamietaj jednak, ze ty gre kupiles za 15zl razem z innymi grami i CDA. Recenzenci musza sie skupic na tym czy oplaca sie kupic gre za pieniadze rzadane w dniu przez producenta. Gra na tle konkurentwo wyglada mocno przecietnie i wydaje mi sie, ze takie oceny to nie przypadek. Sam w to jeszcze nie gralem wiec moze nie powinienem sie na ten temat wypowiadac, ale wydaje mi sie, ze recenzenci jak to maja w zwyczaju dosc obiektywnie ocenili gre.

Rzeczywiście, niektórzy redaktorzy mogli brać pod uwagę cenę tego tytułu. Ale żeby miała ona wpływ na takie oceny to już przesada. W końcu powinni brać pod uwagę to, że premierze dany tytuł po jakiś czasie tanieje. Nawet jeśli weźmiemy stosunek ceny do jakośći to nadal uważam, że oceny są krzywdzące.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie przeszedłem grę. Myślałem, że będzie troche dłuższa, ale i tak jest spoko :) Fajna fabuła, końcowa walka jest fajna :D

Btw grając w grę czułem klimat STALKER'a (różne dźwięki jak podczas anomalii) pomieszany z Dead Space (zombiaki i choroba).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no cóż...

Cofam to co napisałem wcześniej. Jednak Dark Sector to bardzo dobra gra. Dawno nie zdarzyło mi się żebym w czasie dwu i pól-godzinnej sesji (u mnie do baardzo długo) ani razu nie pomyślał o wyłączeniu gry z powodu nudy itp. Przyzwyczaiłem się do kamery,poznałem kilka nowych mocy i dzięki DS-owi następnymi grami z jakimi się zapoznam w wolnym czasie będą Gears of War,Resident Evil 5 i Dead Space :P Oby więcej takich pełniaków w CDA.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowanie miła niespodzianka, że DS trafił na cover CDA, tym gorzej, że chwilowo mam baaaardzo mało czasu, jednak może uda mi się wygospodarować jakąś nockę weekendową (bo za dnia raczej nie ma szans...), żeby poświęcić jej trochę czasu.

Pisaliście, że gra krótką jest. A ile dokładnie? Nie chcę się napalić na 20 godzin, a skończyć po 5... :dry:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gra prezentuje się całkiem przyzwoicie.Bardzo dobry klon GoW-a ale niestety dużo tej produkcji brakuje do (moim zdaniem) mistrza gatunku czyli Gears of War.Tamta gra to prawie arcydzieło a to po prostu dobrze zrobiona gierka z ciekawymi elementami.Jeśli kupować Gears of War to właśnie teraz bo produkcja staniała do 29.99 zł w EK Gold.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale czy w innych wersjach spatchowanych jest dostępna normalna gra w sieci czy nie zależnie jaka ona będzie to i tak jest to tylko LAN??

Znalazłem recenzje darkSector w CDA i tam było napisane że najwyraźniej jest tylko LAN. Poszukałem też jakiś patchy na to i nic nie znalazłem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

którym robocie ? Bo każdego się inaczej zabija ....

Btw jak dla mnie to te roboty były za proste :P

Ale czy w innych wersjach spatchowanych jest dostępna normalna gra w sieci czy nie zależnie jaka ona będzie to i tak jest to tylko LAN??

Znalazłem recenzje darkSector w CDA i tam było napisane że najwyraźniej jest tylko LAN. Poszukałem też jakiś patchy na to i nic nie znalazłem.

Możliwe, że CDA dostało wersję gry okrojoną z MP, wkońcu troche ta gra jest warta więcej niż 15 zł.

Ale w sumie wisi mi to czy jest MP czy go nie ma, i tak bym go nie odpalił nawet ;p Rzadko kiedy odpalam multi w grach, jak multi to tylko gry robione w tym celu ala Battlefield ;p

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś rano dobiłem ostatniego bossa. Kiedy wykończył mnie wczoraj o dwunastej w nocy przed zadaniem ostatniego ciosu lekko się zirytowałem i wyłączyłem grę.

Moim zdaniem taki wyższy średniak. Poza jakże ciekawym dyskiem do natychmiastowej dekapitacji głów, widać od razu że powiela schematy, z czego mnie najbardziej rzuciły się zasłony tak jak w GoW. Nie gustuje w tych klimatach, ale mimo wszystko miło się grało. Dreszcz po plecach czasem przebiegał jak przechodziło się przez ciemne pomieszczenia słysząc jakieś odgłosy i rozglądając się na boki czy aby coś nie próbuję mi się dobrać do gardła (

motyw z mutantem w ściekach który na nas czyha przy otworze w ścianie był naprawdę dobry

). Postacie raczej płytkie, nie postanowiono dogłębnie przedstawić ich przeszłości, ot kilka zdań wymienionych między sobą w ramach krótkiej przerwy kasacji nieprzyjaciół. Czarny rynek średnio mi się spodobał, zbieranie tych rubli to wcale niezły pomysł, tak samo walizek z ulepszeniami. Ale ceny w samym sklepie są trochę za wysokie jak dla mnie. O ile na początku starałem się przeszukać każdy kąt by móc w końcu kupić tę nową broń, o tyle potem zbierałem to co mi się nawinęło pod rękę tylko okazjonalnie (jakiś karabin za 40k z ulepszeniami do siły ognia, rażenia i czegoś tam jeszcze wystarczył by natychmiastowo redukować zmutowane problemy poniżej minimum). Bossowie nawet ciekawi, zazwyczaj zanim doszedłem do tego jak konkretnego oponenta wysłać na zwolnienie zdrowotne zdążyłem wytracić całe magazynki w broniach. O ile miałem największe problemy w walce z Nemesis którą sobie chwale, o tyle dochodzę do wniosku że najbardziej widowiskowa (no, może poza starciem z Gigantem) walka z ostatnim bossem została schrzaniona.

Jesteśmy praktycznie nieśmiertelni (należy trzymać się na samym końcu, odcinać co jakiś czas chwytające nas pnącza i uważać na to czy jakiś mutant się gdzieś nie zabłąkał). W momencie gdy mamy okazje ranić naszego przeciwnika rozlega się jakaś fala dźwiękowa(?) która po chwili nas wykańcza, chyba że... będziemy stać w miejscu

.

Ogółem gra dobra, ale rewelacji poza dyskiem, jego możliwościami czy

niewidzialnością

nie ma. Na podstawie wprowadzonego systemu osiągnięć stwierdzam że jestem bezlitosnym brutalem, podpalaczem, elektrykiem, sprzedawcą lodów, nowożytnym katem czy choćby cichym zabójcą. Oferty w postaci rzeźnika po ukończeniu gry nie chcę mi się już przyjąć, uważam że poziom trudności powinien być do wyboru na początku, nie jako miły bonus po jej ukończeniu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cisnąłem w Dark Sectora wczoraj do piątek w nocy. I muszę powiedzieć że BARDZO pozytywnie mnie zaskoczył - tak mnie wciągnął, że przeszedłem go w 3 noce.

W starciu z Gears of War muszę powiedzieć, że jak dla mnie, to DS wygrywa. System ukrywania się za przeszkodami nie jest taki nachalny, jak w GoW-ie, o wiele bardziej intuicyjny. Osłony są bardziej naturalne, nie jest tak jak w GoW-ie, że zastanawiałem się, skąd wzięły się jakieś kwadratowe głazy w środku pomieszczenia.

Również pod względem postaci DS bardziej mi się spodobał - Hayden jest postacią o wiele ciekawszą i bardziej wiarygodną niż Fenix. W porównaniu z tym turbo-przepakowanym-Pudzianem chłopaka nie sposób nie polubić.

Bronie? Genialny patent na dysk - właściwie całą drugą połowę gry przeszedłem nie używając broni (nie licząc tego turbo-działa z cyborga/robota/cokolwiek to jest). To fruwające ostrze jest genialne - sterowanie na odległość, mocny rzut, różne żywioły... strasznie mi się to spodobało. Może przejdę grę jeszcze raz na trudniejszym poziomie, bo nie była zbyt trudna (a na pewno łatwiejsza niż GoW na najłatwiejszym), co jednak zaliczam na plus, bo jestem bardzo mało cierpliwy i potrafię się szybko zirytować przy wielu dedach.

Ocenę grze wystawiłbym solidne 9/10. Ze znakiem jakości Pana Krzyha.

z czego mnie najbardziej rzuciły się zasłony tak jak w GoW

Tak jak pisałem, zasłony w DS działają o wiele lepiej i są bardziej dopracowane.

Czarny rynek średnio mi się spodobał

To prawda, jeden z najsłabszych elementów gry.

Dreszcz po plecach czasem przebiegał jak przechodziło się przez ciemne pomieszczenia słysząc jakieś odgłosy i rozglądając się na boki czy aby coś nie próbuję mi się dobrać do gardła

Eee tam, zagraj sobie w Dead Space. To jest dopiero turbo hardkor.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spoko gierka zasłużona ocena 8/10 w CD-A jestem w 9 rozdziale gra mnie wciągneła ale jak nie mogę przejść jakiegoś etapu to wyłączam i dopiero gram pózniej.Główna broń jest super rzeczywiście fajne jest sterowanie ręcznie,żywioły,wybuch dysku.Czarny rynek rzeczywiście słaby tak jak napisał kolega nieco wyżej.Reszta broni pistolety,karabiny też są fajne ale "Bumerang" jest najlepszy.Osobiście bym postawił grze 8+/10

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To zależy. Czarny rynek może być świetnym źródłem zabaweczek jeśli, tak jak ja, zagląda się w każdy kąt, zbiera się ruble i wszystkie upgrade'y. Wtedy nie powinno być problemu z kupnem snajperki jak tylko pojawi się na CR. Snajpera, po ulepszeniu jest genialna do sciągania wszystkiego co nawala do nas z dystansu (czy to mutanci czy żołnierze).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie spoko, podchodzilem do gry dosc sceptycznie, bo jakos nie potrafilem sobie wyobrazic, zeby udalo sie jakos naprawde ciekawie pod wzgledem technicznym zrobic tego glaive'a. Coz na szczescie pomylilem sie, co nie zmienia faktu, ze poczatkowe etapy sa dosc nudne, moglbym rzec, ze zabawa zaczyna sie w momencie zdobycia Power Throwa i Aftertoucha, bo na dobra sprawe od momentu gdy sie je dostaje, zwykle rzuty glaivem sa dosc sporadyczne. Co do broni- praktycxznie do 6 rozdzialu uzywalem troche zupgrade'owanego pistoletu, pozniej nabylem strikera, tez upgrade'owanego, lecz uzylem go 2, czy 3 razy, po prostu warto miec jakas dobra bron, choc pistolet polaczony z celnymi rzutami glaivem jest dosc zabojczy i warto poswiecic chwile na przyswojenie sobie kilku podstawowych manewrow, z tymi dwoma broniami. Co do wykonania samej broni- jestem pod wrazeniem, naprawde jedna z lepszych broni w grach ever, do tego fajnie, ze tworcy upchneli w nia wiele pomyslow, wplatajac w to jeszcze rozne wymagajace ich zagadki. Czarny rynek- taa..slaby punkt gry, najslabszy wlasciwie, bo wpadlem tam 2, czy 3 razy i jakos nie biegalem za rublami po calej mapie, kilka sie nawinelo i styknelo mi na jedna porzadna bron, wiec wiecej tam juz chyba nie zagladne (jestem w trakcie). Walka jest calkiem przyzwoita, za pomaca glaive'a mozna robic fajne rzeczy, co do walki na blizsze odleglosci jest zrobiona troche drewniano, ale da sie przezyc, jesli sie troche pocwiczy. Bossowie sa moim zdaniem calkiem niezli, Colossus szczegolnie, Szakal tez, choc pierwsza walka byla dosc trywialna. Grafika calkiem calkiem, widac, ze tworcy sie przylozyli, denerwuje tylko mala mozliwosc zmiany detali i innych dupereli, bo jakos nie znalazlem opcji aa i cala gre gram bez niego, choc w ogniu walki niezbyt to przeszkadza. Dzwiek dobry, jakos nie zwracam na niego duzej uwagi, ale skoro glosniki nadal sa wlaczone, nie jest tak zle. Widac tez, ze gra nasladuje GoW'a i moim zdaniem wygrywa z nim. Klimat moim zdaniem ciekawszy, postac tez lepsza, bo w gruncie rzeczy to zwykly obdazony moca facet, a nie zapora przeciwczolgowa o numerze seryjnym M4rcu5 f3n1X. Widac tez, ze momentami gra probuje nasladowac Dead Space'a, co raczej niezbyt jej wychodzi, ale nie od tej gry sie napietej atmosfery strachu oczekuje, choc pewnien motyw z szybem wentylacyjnym (or whatever) byl calkiem udany.

Reasumujac- bardzo dobra strzelanka, z calkiem niezlym klimatem. Jak dla mnie 8+, ze wzgledu ns kilka szczegolow, ktore czasem nie przeszkadzaja, a innym razem potrafia podwyzszyc licznik fragow naszych oponentow o kilka oczek.

Rozpisalem sie hehe : D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja przez całą grę nie kupiłem żadnej dodatkowej broni. Używałem tylko ostrza oraz pistoletu/uzi. Swoją drogą bohater zyskuje na wyglądzie ponieważ wygląda bardziej bajerancko gdy nie ma dodatkowego karabinu na plecach. Coś na zasadzie "starczy mi na was tylko pistolet i to ostrze" i w moim przypadku była to prawda.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gra jest całkiem przyzwoita, troche dziwne że tak szybko trafiła do magazynu, cóż gdyby to był sequel jakieś super hitu, to pewne sprzedalby się dziesęć razy lepiej.

Zaletą gry jest dopracowanie, na moim komputerze chodzi elegancko, wygląda świetnie, nie doliczyłem się jak na razie żadnych błędów, co przy takiej produkcji jest wyjątkiem.

No nie wiem ale jak ta gra istotnie jest w cenie Mortyra, to według mnie wareto w to zarać.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...