Skocz do zawartości

Fallout (seria)


Gość CRD

Polecane posty

Co do dialogów, to warto chociaż zainstalować moda pokazującego całość kwestii, ale i tak jest słabo. Wybory faktycznie są bardzo pozorne.

Nawet w misjach.

Chcesz iść głównym wejściem czy sekretnym przejściem? Główne wejście? Niebezpieczne, ale ok.

.

.

.

Oh, ups, wróg zablokował drogę, musisz iść sekretnym przejściem.

  • Upvote 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czemu strzelanie odrzuca? Bo w końcu można sensownie czuć broń w rękach? Poprawiono element, który kulał od F3. Nie pojmuje jak to może odrzucać.

Ad tego co oczekujesz

- Swiat jest porządnie rozbudowany. Jak @Koyuki napisał, jest większy i gęściej zapełniony. Ciężko znaleźć lokacje kopiuj wklej (choć się minimalnie zdarza).

- Interakcje z postaciami. Są, system dialogów kuleje ale już nie same rozmowy i klimat. Za to towarzysze w końcu są bohaterami z krwi i kości. Nie dość, że większość ma własny wątek, są przydatni w walce (zamiast wkurzać i włazić na linie ognia ;/) to jeszcze ich komentarze autentycznie są ciekawe.

- Co do klimatu to nawet Ci, którym się gra nie podobała przyznają, że klimat jest mocny jak cholera. Mnie np w New Vegas odrzucało tytułowe miasto. Jedna miejscówka tutaj, Bunker Hill miażdży tamto. A tego jest znacznie więcej.

Osobiście nie uważałem, żeby w poprzednich Falloutach od Bethesdy strzelanie było jakoś specjalnie skopane. Może nie był to poziom MoHów i CoDów, ale działało, a przy okazji odróżniało się toto od konkurencji. A w czwórce co filmik, to tylko ciągłe "pyk-pyk-pyk" i powoli zmniejszający się pasek życia wroga. Nie widać specjalnie, żeby broń miała jakiegoś kopa.

Co do miast, to przepraszam, ale po Oblivionie, Skyrim, F3... nie wierzę, żeby Bethesda potrafiła zrobić sensowne miasto. Takich cudów nie ma. Mogę uwierzyć, że zrobili miasta nie bardziej skurczone i rzadko zaludnione niż w poprzednich grach, ale proszę mi tu nie opowiadać bajek.

Ale tak szczerze to te dialogi w 50% odpowiadają za moją niechęć do tej gry, reszta się tak po trochu nawarstwia wokół nich. Jakoś bym przebolał zmiany w systemie walki, kolejny Bethesdowy świat, zmasakrowanie systemu SPECIAL, nadmiernie efekciarski początek... ale tych dialogów nie wybaczę i nie widzę możliwości, by cokolwiek ten stan rzeczy zmieniło. Bioware może sobie robić minimalne dialogi, taki już ich styl. U nich to przejdzie, bo to standard. Falloutowi takich rzeczy nie daruję.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam problem z Falloutami z GOGa. Szukałem rozwiązań w internecie i żadne nie działało(albo ja coś knociłem). W Falloucie 2 mam zamiast normalnych kolorów wszystkie kolory tęczy co naturalnie powoduje, że nie da się grać. Tryby zgodności guzik dają. Ktoś sobie z tym poradził?

Mi pomogło zaznaczenie opcji 'uruchom w 256 kolorach' we właściwościach w karcie 'zgodność'. Wprawdzie mam inną wersję, polską z eXtra klasyki, ale na gogowej też powinno zadziałać. Możesz też spróbować ściągnąć SFall albo hi-res patch, pamiętam że swego czasu mi pomogły.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie dla tych, co juz sa dalej w fabule :P

Jestem w Instytucie, zapoznalem sie z cala kadra i wg dziennika zadan mam uzyc holotasmy skanujacej, jednak nie mam niczego takiego w swoim ekwipunku, a w Instytucie tez niczego nie znalazlem - pewno gdzies tam jest, tylko ze mnie ciapa i nie potrafie znalezc :P Wiec jesli ktos pamieta, gdzie to sie znajduje i mi wskaze odpowiednie miejsce, bede niezwykle wdzieczny..

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak se chodzę po Bostonie już prawie 90h, zbierm złom, pomagam ludziom i ogólnie liżę ściany a głównego wątku to praktycznie nie liznąłem.

Level 41-wszy a tu jeszcze masa gry przede mną.

Orientuje się ktoś jaki max level da się w F4 wbić?

Gram na poziomie normal i za co bym się nie chwycił to z tym levelem jakiś taki prawie niezarysowalny jestem ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie dla tych, co juz sa dalej w fabule tongue_prosty.gif

Jestem w Instytucie, zapoznalem sie z cala kadra i wg dziennika zadan mam uzyc holotasmy skanujacej, jednak nie mam niczego takiego w swoim ekwipunku, a w Instytucie tez niczego nie znalazlem - pewno gdzies tam jest, tylko ze mnie ciapa i nie potrafie znalezc tongue_prosty.gif Wiec jesli ktos pamieta, gdzie to sie znajduje i mi wskaze odpowiednie miejsce, bede niezwykle wdzieczny..

To się nazywa bodajże "Zaszyfrowana / zakodowana holotaśma" czy jakoś podobnie. Wystarczy w praktycznie dowolnym terminalu ją załadować ® - nie będzie na to opcji w menu terminala jakby co.

  • Upvote 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Orientuje się ktoś jaki max level da się w F4 wbić?

Gram na poziomie normal i za co bym się nie chwycił to z tym levelem jakiś taki prawie niezarysowalny jestem wink_prosty.gif

Po zwiedzeniu prawie całego Commonwealth i bodaj 100 godzinach gry lub więcej, mam 58. poziom. W głównym wątku jestem już po Glowing Sea. Polecam najwyższy poziom trudności, większe wyzwanie i więcej zabawy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja dla odmiany, trochę się zniechęciłem. Wrzuciłem już mod Realistic Headshots i No Level Scaling, ale nie miałem możliwości porządnie przetestować.

Co mnie zaczęło wkurzać:

1. Level Scaling

Prawie każdy ciulowaty bandyta zaczął nosić wypasiony pancerz i broń. Nie czuć, że się rozwijamy i stajemy się silniejsi.

2. Durne ograniczenia związane z poziomem postaci. Dostępność broni u kupców i przeciwników. Nie ma opcji, by nazbierać większą liczbę kapsli i zakupić wymarzoną giwerę, bo kupiec nie będzie miał nic takiego na stanie.

3. Ulepszanie broni ograniczone poziomem postaci. Bez kolejnych poziomów perka nie mamy sensownych opcji ulepszenia danej broni. Czasami uda się znaleźć zmodyfikowaną wersję u kupca lub przeciwnika, ale większość ulepszeń musimy zrobić sami. Związany z tym punktem:

4. Wkurza mnie ciągłe zbieranie złomu. Cały czas chodzę obładowany jak muł. Nawet nosząc pancerz wspomagany, biorąc perki i dragi do siły. Największym skarbem jaki znalazłem w fabryce ryb był pierdylion aluminiowych tacek, dzięki którym ulepszyłem pancerz. Naprawdę wolałbym zapłacić jakiemuś mechanikowi tonę kapsli za robociznę i części, jeśli dzięki temu nie musiałbym wszedzie zbierać śmieci i pakowac punktów w perki do craftingu.

5. Pancerz wspomagany to jednak nieporozumienie. W tej chwili prawie go nie zdejmuję, a baterii wciąż powoli przybywa.

  • Upvote 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Level Scaling

Prawie każdy ciulowaty bandyta zaczął nosić wypasiony pancerz i broń. Nie czuć, że się rozwijamy i stajemy się silniejsi.

Najpierw dodam, że tekst Rankina mnie rozłożył.

Ktoś na reddicie pokolorował mapę według poziomów przeciwników (LINK), na których się możesz natknąć w konkretnych miejscach. Im dalej na południe lub wschód, tym potężniejsi się będą pojawiać. Jeśli jesteś na bardzo wysokim poziomie jak ja, godnych siebie możesz znaleźć na wybrzeżu lub w Quincy i okolicach. Jeśli chcesz poczuć, że się rozwinąłeś, wróć w okolice Sanctuary lub Lexington.

Zdaje się, że są pewne wyjątkowe lokacje, w których wciąż respią się przeciwnicy na twoim poziomie lub znacznie poniżej. Przykładowo kamieniołom obok Concord i szkoła na południu, która miała problem z żywieniem się dzieci i nauczycieli (w sumie dość zabawna historia).

Raiderzy zawsze noszą gówniane wyposażenie, nawet ulepszone jest słabe. Ich Power Armory to też najgorsze Power Armory w grze i łatwo jest je zniszczyć kawałek po kawałku jednym strzałem z Hunting Rifle. Nie daj się zwieść ich ulepszeniom. Jeśli chodzi o Gunnerów, to oni są profesjonalną grupą najemników, więc ich wyposażenie nie powinno stanowić problemu.

2. Durne ograniczenia związane z poziomem postaci. Dostępność broni u kupców i przeciwników. Nie ma opcji, by nazbierać większą liczbę kapsli i zakupić wymarzoną giwerę, bo kupiec nie będzie miał nic takiego na stanie.

Po to jest crafting. Zawsze dobrze jest mieć chociaż jeden perk pod crafting by móc mieć wymarzoną broń od razu. Są też dostępne pewne bardzo dobre giwery u paru kupców, jak przykładowo ta sprzedawana przez Ronnie Shaw w the Castle (najpotężniejsza broń w grze!). Poza tym możesz kupować bronie z interesującym ciebie modami i te z nich wyciągać. Wystarczy zrobić inny mod tego samego rodzaju i wymieniony znajdzie się w twoim ekwipunku (lista modyfikacji widoczna w inspect). Bez craftingu możesz mieć swoją wymarzoną broń, ale zdobycie jej może zająć więcej czasu.

Przykładowo ja starałem się długo o Gun Nut 3 i 4 żeby w pełni ulepszyć moje ulubione bronie, a w tej chwili widzę, że mógłbym teraz spokojnie te bronie ułożyć kupując je u kupców. Nie potrzebowałem perka Science żeby mieć Recon Scope do mojej snajperki (o nazwie Long Distance Relationship), bo znalazłem u kupca Hunting Rifle właśnie z tą lunetą. Na bodaj 30. poziomie.

3. Ulepszanie broni ograniczone poziomem postaci.

Patrz wyżej.

5. Pancerz wspomagany to jednak nieporozumienie. W tej chwili prawie go nie zdejmuję, a baterii wciąż powoli przybywa.

Sra się też stimpackami, Rad-Awayami i wszelakimi innymi dragami, więc to nie jest problem tylko z Fusion Core. IMO przynajmniej te ostatnie powinno coś ważyć żeby nie dało się chomikować. Jedna skrzynka i trzy sztuki Fusion Core? To chyba przesada nawet na najwyższym poziomie. Narkotyki i Rad-Away przynajmniej coś ważą, więc jak mi się tego zbiera po 100 sztuk, później się głowię co mi zajmuje połowę wagi w ekwipunku. Nie potrafię sobie wyobrazić jaki bajzel miałbym, gdyby amunicja też coś ważyła. Brrrr.

Sam używałem Power Armor tylko w Glowing Sea, bo wolę mniej wyglądać jak czołg i bardziej jak szanowany generał Minutemanów lub po prostu krypciarz.

Edytowano przez Koyuki
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na niższych poziomach nawet kupcy nie mają w ofercie lepszych broni. Często do nich zaglądam i wyraźnie można zaobserwować, że na wyższych poziomach przybywa im lepszego sprzętu. Zresztą podobnie jest z amunicją.

.44 magnum można znaleźć zaraz za rzeką koło Sanctuary, ale co z tego, jeśli nikt Ci nie sprzeda amunicji ani nie ma szans na ulepszenie broni. To samo miałem z minigunem i karabinem szturmowym, które leżały w mojej skrzynce przez kilkanaście godzin. Amunicję 5mm czasami ktoś mi sprzedał po 50 sztuk, 5.56mm w ofercie kupców pojawiło się dużo później, przez co chociaż broń znalazłem dość wcześnie, nie mogłem jej użyć. Równie dobrze może być ograniczenie poziomowe.

Power Armor zarzuciłem na plecy bo miałem dość sytuacji, gdzie jeden granat zabija mnie na miejscu, pomimo zwiększenia odporności na obrazenia perkami i pancerzem, a bandycie granat zabiera 30% życia. Zresztą miałem nawet sytuację, gdzie bandyta przeżył potraktowanie mini-atomówką. Może to tryb "przetrwanie" jest taki zbalansowany.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skąd Wy bierzecie te Fusion Core? Ja znalazłem tylko trzy transformatorownie w których mogłem je wyjąc, no i potem po walce z sentry botem która kosztowała mnie prawie cały zasób mojej amunicji i życie zyskałem kolejne trzy. To nie jest tak dużo zważywszy że pół ogniwa zużyłem w ciągu kilku minut gry w pancerzu. Cała koncepcja pancerza na baterie mnie denerwuje bo jest zwyczajnie głupia i niezgodna ze wszystkimi dotychczasowymi częsciami gry (a nawet jej spin-offami!).

A, no i faktycznie coś z tymi broniami i levelem jest nie tak, bo ciągle znajduję te same bronie, które są stanowczo za słabe na niektórych przeciwników (Sentry Bot, Yao Guai, itp).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam pojęcia. Żadnej baterii nie kupowałem, noszę ich 27 przy 33 poziomie postaci. Sporo szwędałem się po różnych miejscówkach i jakoś się uzbierało. Z generatorów wyciągnąłem może 5, reszta to skrzynie i przeciwnicy. Wydaje mi się, że z niektórych wieżyczek wyciągałem, ale nie dam sobie ręki uciąć.

Swoją drogą rozbawił mnie ostatnio system dialogów. Nie spoilując za mocno, rozmawiałem z nowym pracodawcą i pojawiła się opcja dialogowa "Pancerz Wspomagany". Nie wiedząc zbytnio, o co chodzi, wybrałem ją:

*rzut kamery na moją postać ubraną w wypasiony, błyszczący pancerz wspomagany*

- Gdzie mogę dostać pancerz wspomagany?

;]

Mam też jedno pytanie, jak dostać się do jednej miejscówki:

Mental Asylum - główne drzwi zamknięte na klucz, a jestem cholernie ciekawy, co jest w środku. Jak otworzyć?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Lord Nargogh

Cory często leżą "luzem" w różnych pobocznych miejscówkach, wypadają też z tych mocniejszych robotów strażniczych.

Ogólnie polecam od początku gry zbierać wszystkie bronie i odkładać je w warsztacie (np. w sanktuarium), do tego radzę się skupić na kleju, aluminium, śrubach, materiale jądrowym i światłowodach. Chyba tych rzeczy najbardziej brakuje, ale od razu zaznaczam że bawię się tylko modyfikacjami broni, nic nie buduję, pancerza na razie też nie modernizowałem, dysponuje t60b bractwa i kilkoma częściami x-01.

Aktualnie na 30 poziomie mam 37 corów, z czego chyba 3 czy 4 już trochę zużyte (50-70%), PA używam głównie na supermutantów i synkti, myślę że zużyłem już koło 5 rdzeni.

Wracając do zbierania złomu (głównie broni, szczególnie cenne są granaty i miny), polecam na 20 poziomie mieć już dane 2x w perk od handlu (inne podobne perki jak znajdowanie więcej kapsli/ammunicji, czy materiały z rozbiórki są imho stratą punktów).

Mając perk do sprzedaży na 2 poziomie (wymagany 20 poziom postaci) zakładamy PA i robimy kilka rundek baza - bazar w diamond city, lub inne sklepy i sprzedajemy nagromadzony złom za kaplse, amunicje, cory, czy co tam kto woli. Aktualnie kapsli mam ponad 12 tysięcy, do tego masa amunicji i jeszcze sporo złomu w warsztacie.

Do tego rozwinąłem perki od budowy broni palnej/energetycznej, lock pick, hacking, i co polecam dałem 3 punkty w zwiększenie obrażeń z broni nieautomatycznej, jak i powtarzalnej, 60% więcej obrażeń, co przekłada się na szybsze walki, a także spore zmniejszenie zużycia amunicji.

Głownie strzelam z karabinu .45 który zadaje jakieś niecałe 80 obrażeń, ale trafiła mi się wersja z dodatkowymi obrażeniami energetycznymi (+10, z moim perkiem +16), co daje prawie 100 obrażeń na strzał. Mam też wytłumioną snajperkę na .308 (88dmg), a także niedawno zmodernizowaną broń od Danse'a 115 dmg, do której mam prawie 3k sztuk amunicji, a jej nie kupowałem ^^ No i na bliski kontakt, a także silniejszych przeciwników, jak np. szpony śmierci, posiadam strzelbę z bębenkowym magazynkiem 140 dmg. Oprócz tego strzelałem z jakichś śmieciowych broni typu pistolet 10mm, czy samoróbka na .38.

Amunicje kupowałem jedynie w niewielkich ilościach do strzelby no i w większych bo już pewnie z ponad 1k naboi .45 do karabinu (moja główna broń), na zapas kupowałem także .50, wkłady plazmowe (mam już prawie 600) i kartridże 2mm.

Z narkotyków korzystam sporadycznie, więc też ich nie kupowałem, stimpacków i jedzenia jest w grze w opór więc też na nie nic nie wydawałem. Tak samo nie kupowałem żadnej broni.

W wątku głównym robię już zadania dla Trasy, cały czas begam z psem, poziom trudności to oczywiście przetrwanie, od samego początku. Sama gra jest dosyć prosta głównie ze względu na dostęp do PA w dowolnym momencie, a także silniejszych pukawek typu grubas (chociaż z niego nie korzystałem jeszcze) już na samym początku.

TL:DR, cory znajduje się w różnych pobocznych miejscówkach jak stare bazy wojskowe czy fabryki, a do zwiększenia skuteczności broni, a także w celu zaoszczędzenia amunicji polecam perk od zwiększenia obrażeń danego typu broni (najlepiej nieautomatów), polecam również handel który imho bardziej się opłaca niż rozbieranie znalezionych pukawek.

To chyba wszystko, generalnie przy uniwersalnym buildzie i odrobinie zabawy w poszukiwacza złomu oraz handlarza i adekwatnym do sytuacji korzystaniem z PA, gra jest bardzo prosta nawet na najtrudniejszym poziomie trudności.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Się chodzi po pustkowiach, przeczesuje piwnice kompleksów naukowych czy militarnych i się ma. Trzeba szukać stacji transformatorowych (czy jakoś tak), dodatkowo można chyba kupić u niektórych sprzedawców

Dodać do tego, że wypadają z pewnych robotów (każdy sentry bot bodaj po dwa), rzadko można znaleźć jedną lub kilka sztuk Fusion Core nawet w zwykłych skrzynkach, ale to na wyższych poziomach. Po tych 100+ godzinach gry mam ogólnie 85 sztuk, zużyłem jedynie 7 w trakcie całej mojej gry. Ubzdurałem sobie, że wszystko zostawię sobie na Glowing Sea, że wtedy Power Armor rzeczywiście okazałby się przydatny mojej dość kruchej postaci. Rzeczywiście się przydał, bo spotkałem mnóstwo legendarnych skorpionów i deathclawów, ale zużytych tylko 5 rdzeni.

Plus takiego srania rdzeniami może jest taki, że można podróżować w Power Armorze. A może minus? Power Armor chyba nie ma wielkich ograniczeń.

- Gdzie mogę dostać pancerz wspomagany?

Sam bym chętnie się zapytał, bo towarzysze i osadnicy też mogą nosić. :P

Co do spoilera, te miejsce jest na jeden z najlepszych questów w grze, który możesz znaleźć w Bunker Hill (podejdzie do ciebie ktoś z ofertą) lub na południe od Bunker Hill w Cabot House.

MAPA

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja podczas pierwszego przejścia, po około 130h zużyłem wg statystyk 40 rdzeni, a ponad 80 mi jeszcze zostało - fakt, że sporą część biegałem bez power-armora (średnia trudność)... Tylko kilka z nich kupiłem. reszta jakoś tak sama wpadła po drodze...

Teraz gram na trudnym, mam gdzieś 20lvl i w zapasie jakieś 20 rdzeni. A z pancerza wychodzę tylko po to by podłubać przy warsztacie albo jak fabuła każe mi usiąść :). Nawet buduję w pancerzu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do poprawienia balansu gry używam jedynie moda na zwiększenie obrażeń .50 Hunting Rifle, bo to żart, że aby być dobrym snajperem poza skradaniem się trzeba zupełnie porzucić broń palną. Też jest żartem, że taki karabin wali tyle samo co w pełni ulepszony Combat Rifle, tyle że wolniej. Bazowo jest bardzo duży skok w obrażeniach między .50 HR i Laser Musket/Gauss Rifle (obie bronie zadają dwukrotnie większe obrażenia lub więcej) i to mnie jako fana broni palnej w Falloucie smuci. Podobny problem może mieć więcej broni, które mają w zasadzie walić mocno, ale wolno.

IMO można poprawić balans F4 na wiele różnych sposobów i nie uważam, by zwyczajne zwiększenie wszystkich zadawanych obrażeń było dobrym sposobem, tak jak ten mod na "realistyczne" headshoty. W takiej sytuacji wystarczy latać z dowolnym automatem by łatwo i prostacko zabijać, nagle nie ma sensu używać tak wolnych broni jak Hunting Rifle. Chyba że amunicja byłaby problemem lub system redukcji obrażeń z New Vegas dotrwał do czwórki.

Pewne bronie nie powinny być powszechnie dostępne w sklepach lub na przeciwnikach, chyba że jako legendy. Byłoby fajnie zobaczyć coś w rodzaju .50 w Diamond City za oszałamiające 8 tysięcy kapsli i crafting byłby jedyną alternatywą. Zwiększenie obrażeń broni powinno wiązać się z redukcją znajdywanej amunicji. Niech .38 (do "śmieciowych" broni) będzie dalej popularne, co by każdy miał plan B na wypadek skończenia się amunicji do porządnych broni. Wymieniać bym mógł dalej i wyszłaby mi ściana tekstu. Jak wyjdzie GECK, może sam się wezmę za modowanie i wykorzystam jakoś swoje pomysly.

Ciekawe jak się będzie nazywał pierwszy duży mod rebalansujący grę. Project Massachusetts? Fallout Survivor Edition?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Koyuki

Tylko że "problemem" pozostaje to że na odpowiednim poziomie jesteś wstanie stworzyć praktycznie każdą broń, oprócz chyba gaussa, z jakichś śmieciowych ich wersji znalezionych, lub kupionych za grosze.

Jeśli zaś o amunicję chodzi to w moim przypadku mogę ją kupować niemalże na kilogramy (jak nie tony), cały staff od początku gry (co bardziej wartościowy ofc) zbieram i sprzedaje, zatrzymałem się na 12k kapsli, ale myślę że z tego co mam jeszcze w garażu starczyło by na kolejne 10-12 tysięcy, przy czym część sprzętu wymieniłem na amunicję, co ciężko znaleźć kupca co ma więcej niż 300-400 kapsli przy sobie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ Paku93

Postawiłem sobie w Sanktuarium kilku kupców. Ci ze stanowiskami najwyższego poziomu często mają ~1000 kapsli.

Znalazłem też fajny mod, dzięki któremu można tworzyć amunicję na stanowisku chemicznym.

Bez realistic headshots nawet do NV nie podchodziłem, nie trawię mody, który przyszła już w Oblivionie, gdzie przeciwnik w szmatkach przyjmuje cios toporem na czoło i traci całe 10% hp.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eh, ja po kilkudziesięciu godzina gry stwierdzam że generalnie broń palna nie ma znaczenia... Ja strzelam z tego do czego aktualnie mam najwięcej amunicji, za każdym razem z podobnym skutkiem. Wyjątkiem jest pistolet 10mm - ulepszyłem go na tyle że większość przeciwników jest na 2 - 3 strzały, w tym supermutanci ze względu na odpowiedni 'enchant'... No i może jeszcze strzelba automatyczna, ale do tego jest tak mało amunicji że rzadko korzystam.

To na prawdę zabawne jak w jakiegoś minibossa muszę władować 20 rakiet..

Dlatego zacząłem głównie biegać z bronią białą, przynajmniej jakiś fun jest przy główkowaniu jak dostać się na dach z którego wali jakiś typ z fatmana.

A snajperka to porażka, żądam zwrotu moich ciężko znalezionych śrubek które wydałem na upgrady. Muszkiet na korbkę zadaje większy dmg :/

Respawn wrogów jest skopany - wytłukłem wszystkich w quincy, wóciłem do sanktuarium żeby rozładować śmieci, wracam pozbierać resztę rzeczy, a tu co? Wszyscy wrogowie magicznie się wskrzesili... To chyba jakiś żart.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...