Skocz do zawartości

Polityka, gospodarka, społeczeństwo


Holy.Death

Polecane posty

Fear is the path to the drak side smile_prosty.gif

No i? Skoro posługujemy się już odniesieniami do Gwiezdnych Wojen, to co takiego bardzo "złego" jest w dark side? Relacja między jedi i sithami opierała się na zasadzie kill' em all i to wszystko. Dokładnie tak samo jest teraz, z tą różnicą, że zachód nie stosuje polityki kill' em all, oczywiście w przenośnym znaczeniu, lecz w zamian typową, słabiutką, uległą, "poprawną" politykę zapraszania swoich wrogów do siebie, podobną do jedi i ich żałosnej republiczki. No, ale...Zobaczymy jak to się skończy. Czołgi, stan wyjątkowy we Francji, ładnie, ładnie...Co jeszcze musi się stać, żeby ludzie ogarnęli, że multi-kulti to utopia...

Edytowano przez Glovis
  • Upvote 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zadymek, wpisz sobie w google'u "muslim convert to christianity" i odwrotnie o znajdziesz masę artykułów o tym, że w Europie więcej jest przejść na islam niż w drugą stronę. Do tego wyliczenia na podstawie Demografii nie biorą pod uwagę imigrantów, a imigracja w państwach europejskich to w zdecydowanej większości islam.

Na chrześcijaństwo, to co to jest właśnie w odwrocie w całej Europie - bynajmniej nie za sprawą fali imigrantów islamskich?

A samo porzucenie islamu -wzorem chrześcijaństwa- nie wchodzi w grę?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze uważam, że stosujesz taktykę wyparcia i ignorowania faktów w imię poprawności/tolerancji. Masz milion zrodel, w których można sprawdzić np. ogromny przyrost liczby islamistów w Europie po roku 1990. Możesz poczytać prognozy dotyczące ilości islamistów w przyszłości sporządzone przez organizacje każdego z zachodnioeuropejskich państw. Podana przeze mnie organizacja austriacka to tylko przykład. Każda z tych organizacji nie pozostawia złudzeń co do tego, jaka religia będzie rządzić zachodnią Europa jeszcze w tym wieku. A i tak wszystko jest ładnie ignorowane i przemilczane przez lewicowcow zamknietych w swoim smiesznym świecie przedkladania poprawności ponad interes własnych państw.

  • Upvote 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nijak, bo jak już parę razy mówiłem, nie chodzi mi o wszystkich uchodźców, tylko o takie jednostki.

W przypadku niemal jednolitych twierdzeń, że wszyscy i każdy z nich ucieka przed wojną - olbrzymie.

Więc w tych przypadkach w sumie mamy takie samo zdanie.

Dlaczego nie zostają z nimi? Dlaczego nie zgłaszają wniosek o azyl, o nadanie statusu uchodźcy albo o pobyt w kraju, gdzie jest spokojnie i mogliby znaleźć pracę, a lecą na złamanie karku kilka tysięcy kilometrów po socjal północny czy zachodni?

Nie zrozum mnie źle - rozumiem ich i na ich miejscu robiłbym to samo, ale na miejscu osób zajmujących się kontrolą granic i przepływem takich ludzi - nie.

Mają niewielką wiedzę o europie, czują strach, słyszą kłótnie przywódców krajów którzy nie mogą się dogadać co z nimi zrobić, mogą mieć rodzine lub znajomych w krajach zachodnich i północny, nasłuchali się obiecanek Niemców, widzą wokół siebie coraz wiekszy rozgarbiasz, patrzą jak inni wyruszają dalej więc działa na nich owczy pęd, itd. Ja też rozumiem zamykanie granic, ale nie dziwią mnie decyzje uchodźców o dalszej wędrówce.

O matko, "socjolożka" biggrin_prosty.gif Albo kwiatek "Jak wychodzę z psem na spacer, to statystycznie rzecz biorąc mamy trzy nogi." XD

Jestem w stanie przyjąć, że Szwedzi przyjęli kompletnie dziwne czyny jako gwałty (wszak robi się z niej feministyczny raj), ale czy u nas wielokrotne gwałcenie jest podawane w statytykach jako jedno? Tego nie wiem. Zastanawiające jest też to, że wychodziłoby na to, że w Szwecji nie ma pojęcia ciągu przestępstw.

W tej kwestii zaufam bardziej statystyce od UE, niż wpisowi na portalu natemat.

Fakt, że ten portal do najbardziej wiarygodny nie należy. Aczkolwiek pan Michał odnosi się w artykule do słów dziennikarzy BBC i NYT, jak i do szwedzkiego urzędu ds. prewencji.

No. Nawet jeśli to są poprawne dane, to weź kalkulator i policz, jak w jednym pokoleniu zmieni się Demografia Francji. Otóż z 30% młodej populacji za 20 lat islamiści będą stanowić 38% w tej grupie wiekowej. Do 50% braknie im niecałych dwóch pokoleń. do tego te dane nie biora pod uwage tego, jaka krzywde Europa robi sobie w tym momencie.

1.Weź pod uwagę, że nie tylko osoby 20- płodzą i rodzą dzieci wink_prosty.gif

2.Weź pod uwagę, że muzułmanie mogą się łączyć w parę z niemuzułmanami

3.Weź pod uwagę, że dzietność ich też będzie spadać.

4.Weź pod uwagę, że będą odchodzić od wiary, lub jej szczególnego praktykowania. Mogą stawać się chrześcijanami, ale też ateistami i agnostykami jak niemała część populacji krajów zachodnich.

Szczerze uważam, że stosujesz taktykę wyparcia i ignorowania faktów w imię poprawności/tolerancji. Masz milion zrodel, w których można sprawdzić np. ogromny przyrost liczby islamistów w Europie po roku 1990. Możesz poczytać prognozy dotyczące ilości islamistów w przyszłości sporządzone przez organizacje każdego z zachodnioeuropejskich państw. Podana przeze mnie organizacja austriacka to tylko przykład. Każda z tych organizacji nie pozostawia złudzeń co do tego, jaka religia będzie rządzić zachodnią Europa jeszcze w tym wieku. A i tak wszystko jest ładnie ignorowane i przemilczane przez lewicowcow zamknietych w swoim smiesznym świecie przedkladania poprawności ponad interes własnych państw.

Cytując dr. Marcina Pierzchała z Uniwerystetu Łódzkiego:

"W 1990 roku Stary Kontynent zamieszkiwało

26,6 miliona wyznawców islamu,

co stanowiło około 4,1% całej populacji,

natomiast w 2000 roku ich liczba wynosiła

już 37 milionów (5,1% całej populacji).

W 2010 roku liczyli oni niecałe 43,5 milionów,

co przekładało się na 5,9% wszystkich

Europejczyków. Należy mieć jednak na

uwadze, że dane z 2010 roku uwzględniają

prawie siedemnastomilionową społeczność

zamieszkującą Rosję, która stanowiła

blisko 12% mieszkańców całego państwa

i około 40% wszystkich europejskich wyznawców

islamu.

W przypadku Europy Zachodniej liczby

te przedstawiają się znacznie skromniej.

Szacunki pochodzące z różnorodnych

źródeł okazują się zbliżone. Pew Researach

Center podawało liczbę

nieco ponad 18 milionów wyznawców islamu

na terenie Europy Zachodniej, a fundacja

Open Society Institute

obliczała, że Unię Europejską, zamieszkuje

pomiędzy 15 a 20 milionów muzułmanów.

Wśród krajów o największej liczebności

tych społeczności wymienić możemy przede

wszystkim: Francję, Niemcy oraz Wielką Brytanię. Według danych Pew Research Center

w przypadku wzrostu populacji

muzułmańskich w Europie do 2030

roku będzie ona zdecydowanie największa

w jej zachodniej części. W przeciągu

najbliższych 20 lat liczba muzułmanów ma

zwiększyć się tam o ponad 10 milionów,

do niecałych 30. Największy przyrost mają

zanotować najbardziej ludne kraje kontynentu:

Wielka Brytania, Francja, Włochy

oraz Niemcy, na które ma przypadać

około 3 wzrostu populacji muzułmańskich

w Europie Zachodniej.

Pomimo to, jedynie w dwóch krajach

Europy Zachodniej przewiduje się, że za

około 20 lat liczba wyznawców islamu

przekroczy 10% ogólnej liczby mieszkańców.

Dotyczy to Francji, gdzie w 2030

roku prawie 7 milionów muzułmanów ma

stanowić około 10,3% populacji tego kraju

oraz Belgii, gdzie ponad milion muzułmanów

będzie stanowić 10,2% wszystkich

obywateli. Największy wzrost procentowy

tych społeczności dotyczyć będzie przede

wszystkim państw charakteryzujących się

niewielkimi populacjami wyznawców islamu

? Irlandii, gdzie przewiduje się, że liczba

muzułmanów zwiększy się o prawie 190%

z 43 000 do 125 000, Finlandii ? o prawie

150% z 42 000 do 105 000 oraz Norwegii ?

o 150% z 144 000 do 359 000. Natomiast

w przypadku procentowego udziału w ogóle

populacji danego kraju, największy

wzrost zanotowany zostanie w Szwecji ?

o 5% z 4,9% w 2010 roku do 9,9% w 2030

i w Belgii o 4,2% z 6% w 2010 roku do 10,2%

w 2030.

W 2030 roku w większości krajów

Europy Zachodniej ? choć w niektórych

będą to społeczności liczące po kilka

milionów jak np. w Wielkiej Brytanii

(ponad 5,5 miliona), Niemczech (ponad

5,5 miliona), Włoszech (ponad 3 miliony),

Hiszpanii (prawie 2 miliony), Szwecji

(prawie 1 milion) ? muzułmanie pozostaną

tylko kilkuprocentowymi mniejszościami.

Jednocześnie muzułmanie europejscy

w 2030 roku, podobnie jak obecnie,

stanowić będą znikomą część światowej

populacji wyznawców islamu, stanowiąc

jedynie 3% globalnej ummy."

Edytowano przez Xazy
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W odpowiedzi na to, co pisze o okresie 85 lat podajesz prognozę na 15. Nice. Swoją droga Twoja prognoza dla Francji jest w 100% tożsama do tej, która opisalem stronę wcześniej na podstawie użycia prostego kalkulatora. Bo ok. 30% populacji dla ludzi do 35 roku życia, to przy długości życia we Francji właśnie trochę ponad 10% ogółu. Seriously...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze uważam, że stosujesz taktykę wyparcia i ignorowania faktów w imię poprawności/tolerancji. Masz milion zrodel, w których (...)

Nie ignoruje, tylko sugeruję, że te badania koncentrują się tylko na prostym modelu przyrostu naturalnego (i ew konwersji na inną religię). A zmiany w Europie to nie tylko demografia, to także wpływ kultury na przyjezdnych, edukacja, zmiana statusu ekonomiczne etc. Przerabialiśmy to samo w Polsce - gdzie teraz Kk ma swoje 95%?

Poza tym nie mówimy o innych krajach tylko o Francji. Francja to nie cała Europa, podejście do religii - zwłaszcza podejście władz- jest tam inne: większy jest "nacisk" wywierany na społeczność muzułmańską, która w innych krajach chasa sobie i się pasie - tam, cóż, podobno czują się prześladowani ;)

Nie dziwię się, że terror odnotowano właśnie w tym kraju: ten środek to zwykle ostatnia deska ratunku, stosowany w sytuacji podbramkowej- albo ktoś tam uznał, że przyszłość islamu nie jawi się tam w różowych barwach, albo to jakiś prymityw, który nie zna bardziej subtelnych form reakcji na laicyzację.

Teraz nadchodzi odpowiedź państwa- krucjata przeciw ekstremizmowi- ciekawe jak mu pójdzie.

  • Upvote 2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W odpowiedzi na to, co pisze o okresie 85 lat podajesz prognozę na 15. Nice. Swoją droga Twoja prognoza dla Francji jest w 100% tożsama do tej, która opisalem stronę wcześniej na podstawie użycia prostego kalkulatora. Bo ok. 30% populacji dla ludzi do 35 roku życia, to przy długości życia we Francji właśnie trochę ponad 10% ogółu. Seriously...

Oznacza to, że twoje iście prorocze słowa o rządzeniu przez Islam Europą zachodnią można włożyć między bajki, jeśli weźmie się pod uwagę ten cytat, plus, że:

a). Dzietność muzułmanów w tym czasie już niewiele będzie wyprzedzać dzietność niemuzułmanów

b). Dużą część społeczności muzułmańskiej prawdopodobnie tak tak samo jak chrześcijanie w tej części europy, nie będą praktykujący w swojej religii lub od niej odejdą.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Ostatnie 25 lat pokazuje, że jakimś cudem islamiści od religii za bardzo nie odchodzą, a ich liczba wzrasta bardzo z właśnie 2-3% udziału do ponad 10% w niektórych krajach i nie mam pojęcia, co każe Ci uważać, że nagle ludzie zaczną odchodzić od tej religii.

2. Te prognozy, które pokazalas w tabelce pokazują, że za kilkanaście lat dzietnosc wśród muzułmanów i tak będzie średnio o ok. 25% wyższa dla Europy. Za kilkanaście lat. Teraz dla Francji to ok. 50%.

Mogę po prostu skonkludowac to wszystko prostym "za kilkadziesiąt lat zobaczysz". Już dziś powoli społeczeństwa zachodnie widza problem i zaczynają odwracać się od imigrantów. Merkel przez swoją wspanialomyslnosc zapewne przegra wybory. To na szczęście pokazuje, że tamte społeczeństwa są wielokrotnie madrzejsze od tych, którzy nimi rządzą, bo widza sytuację z normalnej perspektywy.

PS. A dla tych, którzy twierdzą, że postępująca islamizacja Europy jest procesem o źródłach sięgających kilkuset lat taka interaktywna mapka magazynu Time: http://time.com/3670892/muslims-europe-map/ . Miłego ignorowania faktów :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co się orientuję, w islamie apostazja karana jest śmiercią, tak więc kto urodzi się w takiej rodzinie, ma, delikatnie mówiąc, niewesoło. Co więcej, w dzisiejszej, tolerancyjnej, otwartej na inność, pokojowość, cudowną kulturę Europie, panuje dziwna zasada, że jeśli chrześcijański duchowny powie cokolwiek przeciwko muzułmanom, homoseksualistom, feministkom itd., nazywany jest zabobonnym, zacofanym, żyjącym w mentalnym średniowieczu i oderwanym od rzeczywistości człowiekiem, natomiast jeśli parada równości w Szwecji wyznacza swoją trasę przez dzielnice muzułmańskie, jest to nazywane, UWAGA, rasizmem (!!). Co więcej, niektórzy użytkownicy tego forum, zwolennicy multikulturalizmu, wypisują brednie pokroju, że "może to nie rasizm, ale brak poszanowania odmienności na pewno, bo przecież nie ma nic złego, że w islamie zachowania homoseksualne karane są śmiercią". Ręce opadają. Do samego dołu.

Edytowano przez Glovis
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro stać ich było na opłacenie transportu, to znaczy, że raczej byli zamożni, więc już wcześniej mieli iPhone'y.

Najnowsze, które dopiero co wyszły na rynek w tym roku?

A skąd dane mówiące, że najnowsze? Rozumiem, że mogłeś rozpoznać markę na kilku zdjęciach, ale wątpię, żebyś był w stanie rozpoznać model.

Skąd Ci biedni ludzie, pokrzywdzeni przez los, uciekający w popłochu, w rzekomo urągających warunkach, mieli pieniądze na coś takiego?

Pewnie z tego samego miejsca, z którego wzięli pieniądze na transport (który jest nieporównywalnie droższy od smartfonów - kilkakrotnie).

UWAGA, rasizmem (!!). Co więcej, niektórzy użytkownicy tego forum, zwolennicy multikulturalizmu, wypisują brednie pokroju, że "może to nie rasizm, ale brak poszanowania odmienności na pewno, bo przecież nie ma nic złego, że w islamie zachowania homoseksualne karane są śmiercią". Ręce opadają. Do samego dołu.

Naprawdę nie masz nic lepszego od tworzenie sobie wyimaginowanej grupy użytkowników, której wkładasz słowa do ust, aby później móc na nich narzekać? Oczywiście, że są na tym forum zwolennicy multikulralizmu (w tym ja), ale mogę się założyć, że (prawie) nikt się z tym zdaniem nie zgodzi. A przypisywaniu ludziom nienależących do nich poglądów, które później można łatwo ośmieszyć, to jedna z najbardziej żałosnych technik manipulacji.
  • Upvote 4
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Ostatnie 25 lat pokazuje, że jakimś cudem islamiści od religii za bardzo nie odchodzą, a ich liczba wzrasta bardzo z właśnie 2-3% udziału do ponad 10% w niektórych krajach i nie mam pojęcia, co każe Ci uważać, że nagle ludzie zaczną odchodzić od tej religii.

A skąd te informacje? Ile z tej "muzułmańskiej" młodzieży jest praktykująca, a ile wierząca-niepraktykująca? Ile z nich ma kryzys wiary? Kiedyś czytałam o tym, że brytyjscy muzułmanie narzekają na swoją młodzież, bo nie szanują tradycji, nie ubierają się tak jak powinni, nie przejmują się postem itp.

Nie wszyscy z nich mają fanatyków religijnych za rodziców. Chodzą do szkół, mają internet, rozmawiają z przyjaciółmi, i nie muszą 24 godziny klęczeć na modlitewnym dywaniku. Mieszkając w europejskim kraju mają takie same dylematy, problemy, rozrywki i znajomych jak każdy inny europejczyk. Naprawdę, te zamknięte osiedla to nie jest cała grupa kilkudziesięciomilionowej społeczności w europie. Mają gdzieś, że za apostazje jest surowa kara, jak polski katolik nie przejmuje się przy seksie pozamałżeńskim.

Te prognozy, które pokazalas w tabelce pokazują, że za kilkanaście lat dzietnosc wśród muzułmanów i tak będzie średnio o ok. 25% wyższa dla Europy. Za kilkanaście lat. Teraz dla Francji to ok. 50%.

Pamiętaj, że to liczba dzieci na kobietę. Jako, że tych w europie mają więcej przedstawiciele niemuzułmanów, to tragedii nie ma.

Już dziś powoli społeczeństwa zachodnie widza problem i zaczynają odwracać się od imigrantów. Merkel przez swoją wspanialomyslnosc zapewne przegra wybory. To na szczęście pokazuje, że tamte społeczeństwa są wielokrotnie madrzejsze od tych, którzy nimi rządzą, bo widza sytuację z normalnej perspektywy.

Pewnie. Taki ku klux klan i ich zwolennicy też mieli świetne powody dla swoje działalności i widzieli sytuacje w normalnej perspektywie.

Edytowano przez Xazy
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naprawdę nie masz nic lepszego od tworzenie sobie wyimaginowanej grupy użytkowników, której wkładasz słowa do ust, aby później móc na nich narzekać? Oczywiście, że są na tym forum zwolennicy multikulralizmu (w tym ja), ale mogę się założyć, że (prawie) nikt się z tym zdaniem nie zgodzi. A przypisywaniu ludziom nienależących do nich poglądów, które później można łatwo ośmieszyć, to jedna z najbardziej żałosnych technik manipulacji.

Przeszukaj dokładnie ten temat, potem wyjeżdżaj z takimi oskarżeniami. Całuski :*

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze uważam, że stosujesz taktykę wyparcia i ignorowania faktów w imię poprawności/tolerancji. Masz milion zrodel, w których można sprawdzić np. ogromny przyrost liczby islamistów w Europie po roku 1990. Możesz poczytać prognozy dotyczące ilości islamistów w przyszłości sporządzone przez organizacje każdego z zachodnioeuropejskich państw. Podana przeze mnie organizacja austriacka to tylko przykład. Każda z tych organizacji nie pozostawia złudzeń co do tego, jaka religia będzie rządzić zachodnią Europa jeszcze w tym wieku. A i tak wszystko jest ładnie ignorowane i przemilczane przez lewicowcow zamknietych w swoim smiesznym świecie przedkladania poprawności ponad interes własnych państw.

Polecam Pew Research Center, które zajmuje się m.in. badaniem religii na świecie.

http://www.pewforum.org/2015/04/02/religious-projections-2010-2050/

W Europie do 2050 roku muzułmanie będą stanowić 10%. Jedynymi europejskim państwem, w którym będą większością, a jeszcze w nich większością nie są, będzie Macedonia i Bośnia. We Francji najwięcej będzie "unaffiliated" (czyli pewnie ateistów) - 44,1%.

A w dodatku te badanie nie wzięło pod uwagę tego, że w lepiej rozwiniętych państwach szybciej zwiększa się odsetek ateistów - jako, że jeszcze nie wiadomo, czy jest to uniwersalna zasada. W badaniu wzięto pod uwagę spadek liczby urodzeń w wielu populacjach.

1. Ostatnie 25 lat pokazuje, że jakimś cudem islamiści od religii za bardzo nie odchodzą, a ich liczba wzrasta bardzo z właśnie 2-3% udziału do ponad 10% w niektórych krajach i nie mam pojęcia, co każe Ci uważać, że nagle ludzie zaczną odchodzić od tej religii.

Największy wpływ na to miał napływ nowych imigrantów, a nie płodność. Na odchodzenie od religii zapewne wpływ miało to, że większość imigrantów trafia do najniższej klasy, ich dzieci są gorzej wyedukowane, itp. a więcej osób od religii odchodzi wśród lepiej wykształconych.

2. Te prognozy, które pokazalas w tabelce pokazują, że za kilkanaście lat dzietnosc wśród muzułmanów i tak będzie średnio o ok. 25% wyższa dla Europy. Za kilkanaście lat. Teraz dla Francji to ok. 50%.

No. Nawet jeśli to są poprawne dane, to weź kalkulator i policz, jak w jednym pokoleniu zmieni się Demografia Francji. Otóż z 30% młodej populacji za 20 lat islamiści będą stanowić 38% w tej grupie wiekowej. Do 50% braknie im niecałych dwóch pokoleń. do tego te dane nie biora pod uwage tego, jaka krzywde Europa robi sobie w tym momencie.

Tu z innego badania: http://www.pewforum.org/2011/01/27/future-of-the-global-muslim-population-regional-europe/

Różnica w płodności między muzułmanami a nie-muzułmanami wynosi 0.7 dziecka (2.2 a 1.5), w 2030 będzie to 0.4 (2.0 a 1.6). We Francji to 0.9 (2.8 a 1.9), a będzie 0.5 (2.4 a 1.9).

Praktycznie nie ma możliwości, żeby w którymś państwie europejskim, w którym muzułmanie stanowią mniej niż 30%, stali się większością.

Co więcej, niektórzy użytkownicy tego forum, zwolennicy multikulturalizmu, wypisują brednie pokroju, że "może to nie rasizm, ale brak poszanowania odmienności na pewno, bo przecież nie ma nic złego, że w islamie zachowania homoseksualne karane są śmiercią". Ręce opadają. Do samego dołu.

O, a kto konkretnie?

Swoją drogą, Biblia również łagodna dla homoseksualistów nie jest.

Ktokolwiek obcuje cieleśnie z mężczyzną, tak jak się obcuje z kobietą, popełnia obrzydliwość. Obaj będą ukarani śmiercią, sami tę śmierć na siebie ściągnęli.
Czyż nie wiecie, że niesprawiedliwi nie posiądą królestwa Bożego? Nie łudźcie się! Ani rozpustnicy, ani bałwochwalcy, ani cudzołożnicy, ani rozwięźli, ani mężczyźni współżyjący z sobą, 10 ani złodzieje, ani chciwi, ani pijacy, ani oszczercy, ani zdziercy nie odziedziczą królestwa Bożego
Albowiem gniew Boży ujawnia się z nieba na wszelką bezbożność i nieprawość tych ludzi, którzy przez nieprawość nakładają prawdzie pęta. 19 To bowiem, co o Bogu można poznać, jawne jest wśród nich, gdyż Bóg im to ujawnił. 20 Albowiem od stworzenia świata niewidzialne Jego przymioty - wiekuista Jego potęga oraz bóstwo - stają się widzialne dla umysłu przez Jego dzieła, tak że nie mogą się wymówić od winy. 21 Ponieważ, choć Boga poznali, nie oddali Mu czci jako Bogu ani Mu nie dziękowali, lecz znikczemnieli w swoich myślach i zaćmione zostało bezrozumne ich serce. 22 Podając się za mądrych stali się głupimi. 23 I zamienili chwałę niezniszczalnego Boga na podobizny i obrazy śmiertelnego człowieka, ptaków, czworonożnych zwierząt i płazów. 24 Dlatego wydał ich Bóg poprzez pożądania ich serc na łup nieczystości, tak iż dopuszczali się bezczeszczenia własnych ciał. 25 Prawdę Bożą przemienili oni w kłamstwo i stworzeniu oddawali cześć, i służyli jemu, zamiast służyć Stwórcy, który jest błogosławiony na wieki. Amen. 26 Dlatego to wydał ich Bóg na pastwę bezecnych namiętności: mianowicie kobiety ich przemieniły pożycie zgodne z naturą na przeciwne naturze. 27 Podobnie też i mężczyźni, porzuciwszy normalne współżycie z kobietą, zapałali nawzajem żądzą ku sobie, mężczyźni z mężczyznami uprawiając bezwstyd i na samych sobie ponosząc zapłatę należną za zboczenie. 28 A ponieważ nie uznali za słuszne zachować prawdziwe poznanie Boga, wydał ich Bóg na pastwę na nic niezdatnego rozumu, tak że czynili to, co się nie godzi.

29 Pełni są też wszelakiej nieprawości, przewrotności, chciwości, niegodziwości. Oddani zazdrości, zabójstwu, waśniom, podstępowi, złośliwości; 30 potwarcy, oszczercy, nienawidzący Boga, zuchwali, pyszni, chełpliwi, w tym, co złe - pomysłowi, rodzicom nieposłuszni, 31 bezrozumni, niestali, bez serca, bez litości. 32 Oni to, mimo że dobrze znają wyrok Boży, iż ci, którzy się takich czynów dopuszczają, winni są śmierci, nie tylko je popełniają, ale nadto chwalą tych, którzy to czynią.

  • Upvote 2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecam Pew Research Center, które zajmuje się m.in. badaniem religii na świecie.

http://www.pewforum....ions-2010-2050/

W Europie do 2050 roku muzułmanie będą stanowić 10%. Jedynymi europejskim państwem, w którym będą większością, a jeszcze w nich większością nie są, będzie Macedonia i Bośnia. We Francji najwięcej będzie "unaffiliated" (czyli pewnie ateistów) - 44,1%.

A w dodatku te badanie nie wzięło pod uwagę tego, że w lepiej rozwiniętych państwach szybciej zwiększa się odsetek ateistów - jako, że jeszcze nie wiadomo, czy jest to uniwersalna zasada. W badaniu wzięto pod uwagę spadek liczby urodzeń w wielu populacjach.

No oby. Szczerze, to rozbieżności z w sumie różnych ponoć wiarygodnych źródeł są całkiem znaczne, choć co do Francji mam własną teorię tongue_prosty.gif

Największy wpływ na to miał napływ nowych imigrantów, a nie płodność. Na odchodzenie od religii zapewne wpływ miało to, że większość imigrantów trafia do najniższej klasy, ich dzieci są gorzej wyedukowane, itp. a więcej osób od religii odchodzi wśród lepiej wykształconych.

No właśnie. Więc trudno przewidywać, żeby odpływ z islamu był choć zbliżony do tego obserwowanego w przypadku chrześcijaństwa. Dodatkowo wszelkie te prognozy nie brały pod uwagę obecnej sytuacji. Tylko w tym roku liczba muzułmanów w Niemczech wzrośnie o prawie 20% - dla Francji nie sprawdzałem, więc pewne szacunki moim zdaniem są zbyt optymistyczne, bo już nieaktualne.

Tu z innego badania: http://www.pewforum....egional-europe/

Różnica w płodności między muzułmanami a nie-muzułmanami wynosi 0.7 dziecka (2.2 a 1.5), w 2030 będzie to 0.4 (2.0 a 1.6). We Francji to 0.9 (2.8 a 1.9), a będzie 0.5 (2.4 a 1.9).

Praktycznie nie ma możliwości, żeby w którymś państwie europejskim, w którym muzułmanie stanowią mniej niż 30%, stali się większością.

Od razu właśnie nie, tylko problem polega na odsetku muzułmanów wśród młodych Francuzów. Jak to się stało, że nagle stanowią 30%? To przy tych liczbach, które rozważamy daje ze 3 pokolenia na dojście do granicy 50% i moim zdaniem tak się mniej więcej takim czasie stanie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o Niemcy to np. to http://www.theguardian.com/world/2015/aug/20/germany-raises-estimate-refugee-arrivals-800000 . przed kryzysem było ok. 5 mln.

Co do młodych we Francji można znaleźć po polsku, angielsku itd. Choćby taki artykulik http://m.journal-neo.org/2015/01/24/rus-problemy-integratsii-musul-man-vo-frantsii/ .

Postaram się na przyszłość linkowac takie rzeczy, acz w tym temacie raczej napisałem wszystko, co sadze i teraz już bym się tylko powtarzał.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że specjalistów od islamu i muzułmanów, a zwłaszcza ich płodności ( wiedza niektórych użytkowników jest tak duża, że chyba można podejrzewać współudział ) kultury, wykształcenia, poziomu życia, światopoglądu, skłonności do pobierania zasiłków czy rozerwania się pasem szachida itp. jest na forumku całkiem sporo. Jak się czyta ostatnie strony, to można odnieść wrażenie że tutaj siedzi ukryta opcja arabska, albo żeście wszyscy pokończyli jakieś islamologie na pięć plus.

Ja niestety nie mam daru wszechwiedzy, mam za to praktykę, albowiem pracowałem przez jakiś czas w Londynie ( powiem Wam tak swoją drogą, że niektórzy tamtejsi ludzie są z kolei specjalistami od Polaków - zdziwilibyście się, jakbyście niektórych posłuchali ) i tam spotkałem różnych ludzi - czarnych, Żydów z pejsami ubierających się niczym ze zdjęć sprzed II wojny, itp. Muzułmanina odróżnisz po tym, że robi przerwę na modlitwę na dywaniku, kiedy stoi tłum ludzi do kasy którą obsługuje. Niech sobie każdy interpretuje wedle potrzeby.

Tyle.

@edit, bo zapomniałem

Sporo ludzi traktuje tutaj dzietność muzułmanów jak jakiś spisek mający na celu zmienić charakter kulturowy Europy, że niby armia przyszłych Mohamedów i Fatim nas zaleje i muzułmanie co noc ochoczo pracują aby za 50 lat dać wreszcie odpór lewackim Pindosom z Europy. Pierwszą grupą emigrantek do tego tytułu są Polki, które wcale nie chętniej rodzą dzieci na Wyspach niż w naszym kraju - rodzą prawie tyle samo, sęk w tym że na Wyspach mieszkają w większości młode kobiety ( 20 - 39 ), a u nas liczy się przekrój 18-49 lat, co siłą rzeczy obniża wynik.

I na sam koniec - chrześcijańska Europa i Ameryka, Rosja wymiera sama z siebie, nie ważne jak bardzo komuś się to nie podoba. PiS da 500 zł na dziecko, więc brać się za robotę obrońcy cywilizacji.

@edit 2, żeby co poniektórym sterać psychikę

Wiecie, że w Polsce codzienna jedna kobieta przechodzi na islam ?

Hidżab zakładają zwykle młode, wykształcone Polki, szukające jakiejś sensownej religii, do której podchodzą bardzo serio. Potem w tę religię wchodzą naprawdę głęboko ? i nie tylko dlatego, że ciągłe zdobywanie wiedzy jest jedyną drogą, która może je uwiarygodnić w oczach muzułmanów z urodzenia.

Ale konwertytki czasem bardziej niż religii szukają partnera. Takiego, który się o nie zatroszczy, nie porzuci, będzie szanował.

http://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/spoleczenstwo/1583805,1,coraz-wiecej-polek-przechodzi-na-islam.read

NO NIEMOŻLIWE !

Edytowano przez MeSSer
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiecie, że w Polsce codzienna jedna kobieta przechodzi na islam ?

Hidżab zakładają zwykle młode, wykształcone Polki, szukające jakiejś sensownej religii, do której podchodzą bardzo serio. Potem w tę religię wchodzą naprawdę głęboko ? i nie tylko dlatego, że ciągłe zdobywanie wiedzy jest jedyną drogą, która może je uwiarygodnić w oczach muzułmanów z urodzenia.

Ale konwertytki czasem bardziej niż religii szukają partnera. Takiego, który się o nie zatroszczy, nie porzuci, będzie szanował.

http://www.polityka....i-na-islam.read

NO NIEMOŻLIWE !

Najfajnieszy jest fragment o fasadowej religijności. W kraju muzułmańskim, szok normalnie.

To co dopiero musi się dziać we Francji :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ogóle nie zrozumiałeś tego, co napisałem i co zacytowałem.

Ależ zrozumiałem, to raczej Ty nie pojąłeś idei tego tematu. Chcesz pogadać o Koranie w ujęciu teologicznym lub historycznym, to zapraszam do odpowiednich tematów. Jestem w stanie Ci udowodnić, że Koran w ogóle nie istnieje. Jak na razie rzuciłeś linkiem do Wiki, który sobie wygooglałeś i masz się za znawcę.

Jeśli chodzi o społeczną definicję Koranu (a znajdujemy się w topiku 'Polityka, gospodarka, społeczeństwo'), to łatwo udowodnić, że tłumaczenia są Koranem. Dla wielu muzułmanów nie władających językiem arabskim 'tłumaczenie' jest po prostu Koranem. Jeśli uczą się czytać go w oryginale to raczej dla niezwykłego rytmu, który daje ponoć możliwość idealnej recytacji, nie dla poznania jakiś ukrytych prawd. Oczywiście Arabowie bronią poglądu, że Koran jest tylko w języku arabskim, ale to tylko bronienie monopolu. Tak jak w czasach reformacji Kościół Rzymski uważał, że egzemplarze Biblii pisane w innym języku niż łacina nie są Biblią. Jakoś na spotkanych przeze mnie egzemplarzach tłumaczeń Księgi był tytuł 'Koran', nie 'Przybliżony tekst Koranu w języku X'.

Twoje 'ćwiczenie semantyczne' było tak naprawdę offtopem i spamem, ale zainspirowany nim proponuję Ci 'ćwiczenie praktyczne': jedź do Iranu i spal Księgę napisaną po persku. A jak unikniesz linczu, to tłumacz się przed sądem, że nie spaliłeś Koranu, tylko jego 'przybliżony tekst'. Życzę powodzenia.

  • Upvote 2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O, a kto konkretnie?

Jak napisałem wcześniej, przeszukaj sobie ten temat dokładnie :3.

I żeby nie było. Wiadomo, że pośród Arabów są normalni ludzie, starający się jakoś funkcjonować w tym popieprzonym świecie, ale... Nie da się rozróżnić normalnego Araba od potencjalnego terrorysty, tak więc zachód powinien skoncentrować się na wojnie z ISIS (Putin jako jedyny przywódca, nazwijmy to, naszego świata, robi cokolwiek w tej sprawie) i na pomocy humanitarnej, bo wpuszczanie "uchodźców" (pls) do Europy będzie prowadziło do tego typu akcji, których z czasem będzie tylko przybywać. Rozwiązania pokojowe? "Peace is a lie" - kodeks Sithów. Niestety, tak bardzo prawdziwy. Teraz wybór jest prosty: albo my, albo oni. I możemy się łudzić i dalej podążać szlakiem "miłości i uległości", albo w końcu coś z tym zrobić. Bo większy konflikt ze światem muzułmańskim jest nieunikniony. Pytanie: kiedy i gdzie on się odbędzie. To w dużej mierze zależy od nas, europejczyków.

Edytowano przez Glovis
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Putin jako jedyny przywódca, nazwijmy to, naszego świata, robi cokolwiek w tej sprawie

Putin nie jest w Syrii żeby walczyć z ISIS, tylko żeby utrzymać Assada przy stołku. Według USA i NATO przynajmniej 80% ataków wymierzonych było nie w terrorystów a w "umiarkowaną opozycję", nie szczędząc zbytnio też przy tym cywilów.

Rosja jednocześnie eskaluje konflikt, wysyłając kolejne tabuny uchodźców do Europy, i prezentuje się jako siła mogąca być rozwiązaniem problemu. Odwraca to uwagę od Ukrainy i wciąż nie rozwiązanej aneksji Krymu, co pozwala wrócić na salony.

Można się też spierać, na ile utrzymanie Assada przy władzy jest realne. Nawet gdyby Zachód przystanął i zaprosił go do stołu, to nie ma on poparcia znacznej części społeczeństwa, przy czym ludzie nie traktują go jako nieudolnego polityka a jako tyrana. Może być więc tak, że Syryjczycy znowu się zbuntują, tym razem mając też za złe Zachodowi i Rosji/Iranowi, że zostawili ich z mordercą w imię spokoju u siebie.

  • Upvote 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Putin jako jedyny przywódca, nazwijmy to, naszego świata, robi cokolwiek w tej sprawie

Putin nie jest w Syrii żeby walczyć z ISIS, tylko żeby utrzymać Assada przy stołku. Według USA i NATO przynajmniej 80% ataków wymierzonych było nie w terrorystów a w "umiarkowaną opozycję", nie szczędząc zbytnio też przy tym cywilów.

A USA i europa zachodnia z każdą interwencja nie chciały poszerzyć swoich wpływów? Według USA broń chemiczna znajdowała się w Iraku i to był powód do interwencji zbrojnej.

http://www.wykop.pl/link/2846879/dziennikarka-masakruje-szefowa-departamentu-stanu-na-temat-syrii/ tutaj próba weryfikacji informacji które USA podało o atakach Rosji.

Można się też spierać, na ile utrzymanie Assada przy władzy jest realne. Nawet gdyby Zachód przystanął i zaprosił go do stołu, to nie ma on poparcia znacznej części społeczeństwa, przy czym ludzie nie traktują go jako nieudolnego polityka a jako tyrana. Może być więc tak, że Syryjczycy znowu się zbuntują, tym razem mając też za złe Zachodowi i Rosji/Iranowi, że zostawili ich z mordercą w imię spokoju u siebie.

No tak, USA i Europa zachodnia potrafią obalić dyktatorów (Husajn, Kaddafi), ale nie mogą zaoferować niczego w zamian. Najzwyczajniej w świecie demokracja się nie sprawdza w tych krajach. I skutki tych interwencji możemy obserwować dzisiaj, największy kryzys imigracyjny z jakim musi się zmierzyć europa w historii. ISIS, terroryści którzy stworzyli własne krwawe państwo.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Putin nie jest w Syrii żeby walczyć z ISIS, tylko żeby utrzymać Assada przy stołku. Według USA i NATO przynajmniej 80% ataków wymierzonych było nie w terrorystów a w "umiarkowaną opozycję", nie szczędząc zbytnio też przy tym cywilów.

"umiarkowana opozycja"...XD

Może tak. Zachodnio rozumiana demokracja w warunkach arabskich nie ma prawa bytu, dlatego osobiście uważam, że Putin, starając się utrzymać Asada przy władzy, na dobrą sprawę broni nie tylko Rosji, ale i całego świata Europejskiego. Szkoda, że Amerykanie, którzy swoją głupotą doprowadzili do destabilizacji w Libii i w Afryce Północnej w ogóle, nie chcą przyznać się do błędu i go w tym poprzeć. To jest tak jak z religiami. W Biblii aż roi się od nawoływań do nienawiści i pogardy, ale po prostu mentalność człowieka zachodniego albo te brednie odrzuca, albo stara się interpretować je w taki sposób, aby dostosować je do wymogów współczesności. Koran natomiast wciąż rozważany jest najczęściej dosłownie. Demokracja ma ten sam problem. U nas działa, ale w krajach arabskich albo nie zadziała, albo zadziała za jakieś 200, 300 lat. Ale wtedy dla nas, Europejczyków, nie będzie już ratunku.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zachodnio rozumiana demokracja w warunkach arabskich nie ma prawa bytu, dlatego osobiście uważam, że Putin, starając się utrzymać Asada przy władzy, na dobrą sprawę broni nie tylko Rosji, ale i całego świata Europejskiego.

Demokracja w ogóle jest dziwnym tworem i na zachodzie utrzymuje się dlatego, że do tej pory nie wymyślono nic innego. Sam w sobie ten ustrój jest kiepski, ale inne alternatywy są jeszcze gorsze. Nic więc dziwnego, że trudno jest kogokolwiek namówić na zmianę na ten ustrój, zwłaszcza w krajach, w których tradycja demokratyczna nie istnieje.

Utrzymanie Asada u władzy niczego nie rozwiązuje. Przypominam, że ISIS jest ruchem sunnickim, podobnie większość mieszkańców Syrii to sunnici. Asad jest alawitą (czyli teoretycznie szyitą, w praktyce alawici mają niewiele wspólnego i z sunnitami, i z szyitami) i za jego rządów sunnici byli traktowani dosyć podle i stąd właśnie próba obalenia Asada. Pozostawienie Asada u władzy sprawia, że ISIS ma ciągły napływ ludzi, którzy chcą przeciwstawić się Asadowi, a taki wystarczy tylko wyprać mózg i wysłać ich gdziekolwiek.

Koran natomiast wciąż rozważany jest najczęściej dosłownie.

Gdyby Koran był rozważany dosłownie, to muzułmanie by mieli u siebie piekiełko (bo wiele przykazów tylko na papierze wygląda strasznie - np. ten o traktowaniu kobiet), ale do terenów zajmowanych przez inne religie by się nie zbliżyli, bo Koran tego zabrania (jeśli czytać go wprost).

  • Upvote 3
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie da się rozróżnić normalnego Araba od potencjalnego terrorysty, tak więc zachód powinien skoncentrować się na wojnie z ISIS (Putin jako jedyny przywódca, nazwijmy to, naszego świata, robi cokolwiek w tej sprawie) i na pomocy humanitarnej, bo wpuszczanie "uchodźców" (pls) do Europy będzie prowadziło do tego typu akcji, których z czasem będzie tylko przybywać. Teraz wybór jest prosty: albo my, albo oni.

Nie wiem, czy można odróżnić potencjalnego Araba od normalnego terrorysty,potencjalnego Amerykanina od normalnego masowego mordercy itp. - czy jak tam to ująłeś, ale jedną rzecz trzeba powiedzieć jasno - zamachowcy z Paryża, to musieli być jacyś weterani kuci na cztery nogi, ludzie którymi ktoś pokierował, zsychchronizował w czasie i przygotował drogę ucieczki. Do dziś nie znaleziono żadnego z 8 terrorystów, którzy strzelali z aut czy podkładali bomby. Na moje oko, to mogło być centrum decyzyjne w Rakkce lub Mosulu - oni tam mają praktykę, i to ponad pięcioletnią. Zamachowcy mieli fantastyczną celność ( zazwyczaj w takich aktach 90+ % naboi pudłuje, tutaj 4 magazynki i ponad setka ofiar ), wszystko odbyło się błyskawicznie i nie ma śladów po nich.

A co do Putina i Zachodu - pamiętajmy o dwóch rzeczach. Po pierwsze, to jest geopolityka, gdzie każdy chce coś ugrać i nic nie jest mówione wprost. Po drugie - w 2010 odkryto w Syrii ogromne złoża gazu i ropy ( Norwegowie, którzy to odkryli mało w gacie nie robili ), planowano produkcję na poziomie połowy produkcji Arabii Saudyjskiej i Gazprom kupił od Assada sporo koncesji na wydobycie.

http://zmianynaziemi...y-naftowej-gazu

News o tym, że Assad da firmom z Rosji najlepsze kontrakty na odbudowę kraju

https://www.rt.com/b...s-construction/

Syria jest sojusznikiem Rosji od ponad 40 lat i Putin pofatygował się ze skromną ekspedycją dopiero kiedy jasnym było, że Assad sam sobie nie poradzi, Zachód chce go obalić i jeśli ocali stołek/głowę, to tylko dzięki Putinowi. To znaczy, że Putin, jeśli uda mu się ocalić Assada, zrobi z sojusznika klienta. Klienta który ma dużo ropy i gazu pod nogami.

Edytowano przez MeSSer
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...