Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Rankin

Temat growy

Polecane posty

Chyba żałuję trochę zakupu BF1. Obiektywnie gra jest dobra ale jednak jakoś mi nie siada. Same realia kompletnie mi nie pasują i o ile mapy są naprawdę fajne i ładne, o tyle wygląd broni i ogólna otoczka w ogóle do mnie nie trafia. Przyzwyczaiłem się też za bardzo do szybkich meczy z Overwatcha i 40 minutowy Podbój po prostu mnie nudzi. No i system odblokowywania broni jest jakiś dziwny, nie dość że nie ma za bardzo dodatków do uzbrojenia to jeszcze pomiędzy 4 a 10 lvl nie ma czego odblokowywać (pewnie furtka dla DLC). Do tego mam problem ze znalezieniem klasy dla siebie i dobraniem uzbrojenia. Bo niby najlepiej gra mi się szturmowcem ale IMO tylko jego podstawowy karabin jest użyteczny, reszta taka sobie.

Chyba pójdzie na sell zanim jest jeszcze coś warte :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@b3rt

Musze ci zwrócić honor, bo po dokładniejszym obadaniu ten teaser Residenta VII rzeczywiście wydaje się być wierny temu staremu i fajnemu duchowi serii - podobało mi się. Mam tylko nadzieję, że finalny produkt nie będzie zbyt mocno skupiony na VR, będzie miał dużo zagadek i gęsty klimat. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, b3rt napisał:

Chyba żałuję trochę zakupu BF1. Obiektywnie gra jest dobra ale jednak jakoś mi nie siada. Same realia kompletnie mi nie pasują i o ile mapy są naprawdę fajne i ładne, o tyle wygląd broni i ogólna otoczka w ogóle do mnie nie trafia. Przyzwyczaiłem się też za bardzo do szybkich meczy z Overwatcha i 40 minutowy Podbój po prostu mnie nudzi. No i system odblokowywania broni jest jakiś dziwny, nie dość że nie ma za bardzo dodatków do uzbrojenia to jeszcze pomiędzy 4 a 10 lvl nie ma czego odblokowywać (pewnie furtka dla DLC). Do tego mam problem ze znalezieniem klasy dla siebie i dobraniem uzbrojenia. Bo niby najlepiej gra mi się szturmowcem ale IMO tylko jego podstawowy karabin jest użyteczny, reszta taka sobie.

Chyba pójdzie na sell zanim jest jeszcze coś warte :D

Trzeba było kupić SW2. :P 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dlc do ds3 zaliczone solo. jest mniejsze niz to do bloodborna a to byl moj punkt odniesienia. lokacja jest jedna ale jest dosc obszerna. mysle, ze jak ktos sie nie spieszy to moze tu spedzic z 5-7h zeby odwiedzic kazdy fragment mapy. na pewno duza atrakcja jest trzystopniowy boss. za pierwszym razem spodziewalem sie sie dwustopniowego, wiec tu nie bylo zaskoczenia. po paru probach peknal i juz ze mnie schodzily emocje kiedy pojawil sie na ekranie nastepny pasek energii bossa. nie bylem na to gotowy. nie hardkorowalem sie nim, sprobowalem z dwa razy, pomoglem paru graczom w coopie i wylaczylem gre. ta procedure powtarzalem pare razy i dzis pokonalem tego bossa. uczucie wspaniale jak zwykle. wlasciwie to ten wyjatkowy trzystopniowy boss rekompensuje troche rozmiar dlc.

pogralem tez troche w kingdom na pc. perelka. swietna pikselowa retro oprawa i banalnie prosta mechanika skrywaja w sobie zaskakujaca przyjemna gre strategiczna. wciaga jak bagno, nie moglem sie oderwac.

sprawdzilem tez mother russia bleeds. gierka przykula moja uwage juz trailerami. solidna mechanika i ultrabrutalnosc. grajac w to przychodzily mi na mysl  same klasyki z automatow jak punisher, final fight czy inne cadillacs and dinosaurs. i franko. bardzo satysfakcjonujaca.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dragon Quest VII rozbity po 85 godzinach. Mogłem to zrobić szybciej, ale chciałem sobie wbić przynajmniej jedną postacią najwyższy, czwarty poziom klasy. Podczas zwykłego przejścia gry udało mi się ledwo wbić na trzeci głównym bohaterem. Chyba po zmianie random encounters na wrogów widocznych na mapie zmniejszyła się liczba potyczek, przez co zmniejszono poziom trudności gry i w efekcie postacie były pod koniec przygody niedotrenowane (ale tylko jeśli chodzi o zawody, pod względem normalnych poziomów doświadczenia było ok). Ostatniego bossa zdjąłem za trzecim podejściem, bo, do czego zdolny jest zresztą każdy przeciwnik, w jednej turze robił mi niewiele, a w innej potrafił klepnąć dwa ataki jeden po drugim, zadać wszystkim postaciom po 250 obrażeń i załatwić całą ekipę naraz. 

Ogólnie bardzo ciekawy tytuł, chociaż nie bez bolączek: umiejętności postaci jest o wiele za dużo (lepsze byłoby ich rozwijanie niż dodawanie nowych, bo po co mi wszystkie stare w menu wyboru? Muszę się przebijać przez 5 ekranów ataków, by znaleźć te 3/4 sensowne), niektóre historie są przydługie i przegadane, a zabieranie postaci podczas fabuły wkurza - trenujesz sobie jakąś na kapłana, który ma leczyć i nikt inny nie potrafi zrobić tego sensownie, to "ech, no wiesz, tata zachorował, nie mogę z tobą podróżować". Zagram w ósemkę, jak już wyjdzie. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Summoning @voda22

Ostatnio ukończyłem Residenta szóstego i mam pytanie - jak odblokować postacie na PS3, by były grywalne w trybie najemnika, szczególnie Adą? Różnią się tryby na PC czy PS3? Zauważyłem, że coś tam grasz w RE6, ale nie mam pojęcia na jakiej platformie. PS3 potrzebny. Jakby co, dam ci swój namiar na PSN i byśmy pograli razem w trybie najemnika. Lama jestem akurat w ten tytuł, ale co mogę, to pomogę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DS2 jest definitywnie prostszy niż jedynka. O wiele rzadziej zdarza mi się utknąć na jakimś bossie, większość rozwalam między 1 a 3 próbą.

Przeszedłem 'górską' kampanię w BF1 - na razie podobała mi się o wiele mniej niż ta pierwsza, z czołgiem.

Co do RE6 - tam jest też jakiś co-op, tak jak w 5? Bo w sumie mam, ale nie instalowałem, bo chciałbym pograć z kimś. Natomiast RE:R jakoś mało mi podeszło, w sumie nie wiem czemu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, voda22 napisał:

Do odblokowania postaci musisz zdobyć minimum rangę B, każda z map ma inną postać do odblokowania. Wyjątkiem jest Ada, ją możesz odblokować dopiero po ukończeniu jej kampanii. Różnic między trybami na PS3 a PC nie ma żadnych - no, może oprócz tego, że wersja na PC ma No Mercy - przeciwników jest znacznie więcej, są agresywniejsi, ale jednocześnie znacznie mniej wytrzymalsi. 


Ukończyłem cztery kampanie i zamiast Ady mam tego Hunka czy jak tam się on zwie (chociaż dziwne to, jeżeli Ada powinna być dostępna). Ale pewnie to kwestia nabicia pewnej rangi w najemnikach. Dzięki.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...