Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Black Shadow

Gala Smugglerkowa 2012 [DJ Galę zamknął]

Polecane posty

O, Ai Se Eu Te Pego! Nogi same podrywały się do tańca, więc wstałem i zacząłem tanecznym krokiem obchodzić całą salę. Tutaj jakiś kot wżera Krówki, tutaj jakiś typ z głową konia, tutaj jakaś dziewczyna śmiga po sali. Kolejny zwyczajny dzień...

Podszedłem do baru i zamówiłem sobie jednego Kubusia.

Za tych, których tu nie ma...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

<Sprawdza amunicję i porozumiewa się z Blackiem na temat tego, co będzie się działo pod koniec Gali>

- Myślę, że impreza się rozkręci. Latające po sali stoły się do tego nie wliczają, chyba że zapuścicie ostrego Rocka.

<Spogląda na zegarek i wzdycha>

- Jedziemy z tym koksem?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podchodzę do DJ, sprzedaję mu liścia i już leci nastrojowa

Nogi same rwą się do tańca, ale wokół mnie jak zwykle gej party.

Może dałbyś radę gdyby nie to, że moje nastrojowe siedlisko DJ ma własnoręcznie stworzony system ochrony wliczając w to tarcze kinetyczne. Taki królik jak ty nie da rady się przez nie przebić :D Zatem twoja gejowska muzyczka nie ma okazji sobie polecieć i za liście proponuję uważać... może ciebie stać na wszystko, ale nie na wyjście cało ze starciem z armią golemów-ochroniarzy ;] Chwilowo zachowuję najlepsze kawałki na ogłaszanie pierwszych kategorii. Szykujcie się! Będzie moc!
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widząć jak pewien kłulik porwał Andzie do tańca, skupiłem się na nim i po chwili rozpłynołem się w powietrzu po to tylko, aby znaleźć się za dziewczyną, chwycić ją w moje ramiona i ponownie zniknać. Pojawiliśmy się ponownie przy krzesełkach - żabkach, na jednym z nich było wiele maskotek - żabek, oraz figurka Razielka.

-Mam nadzieje że dostatecznie zdeptałaś królika <uśmiech>

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fala osobliwości zaczęła powoli zalewać lokal, ino... naprawdę powoli. Jakiś gościu z axem prezentujący niezłe widowisko, ale ważniejsze przed nami - już wyciągają twardzieli na scenę.

Mam jeszcze trochę czasu przed moją częścią zmian, więc równie dobrze mogę skoczyć po frugo i flaki do bufetu.

Tak, chyba tak zrobię.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mężczyzna odziany w czarny płaszcz znika. Nagle fioletowy piorun uderza obok dwóch jegomościów. Z pioruna materializuje się przybysz i mówi:

c0rze, Nolaanie, WITAJCIE! ZECHCECIE POCZĘSTOWAĆ SIĘ DOMOWĄ, WĘDZONĄ KIEŁBASĄ!? - wrzasnął przybysz. Widać po nim było, że wypił już za dużo soku marchewkowego.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O, mrugnąłem jednak. Super. A tę kakaofonię to byś Lordzie choć raz, raz... A zresztą chyba dadzą sobie radę.

Odwrócił się w kierunku chmur burzowych.

Tysiąc imion? Oż, to często się musisz na drodze oglądać, hę?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

-Tobie nic nie umknie skarbie icon_twisted.gif - zachichotałam jak diabełek, po czym na mojej twarzy ponownie zagościł ogromny uśmiech gdy zaczełam się bawić żabkami i molestować Razielka :3 piszcząc przy tym z uciechy. Na jakiś czas ninja zapewnił sobie chwile spokoju :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na gali smugglerków nikt nie wie, że tak naprawdę nie jesteś koniem, to wróży dla mnie całkiem dobrze. Znudzony siedzeniem w cieniu i przyglądaniu się dziwnemu gościowi z gitarowym toporem udałem się w kierunku baru, by zacząć walczyć z niewygodną maską i piciem przez zbyt krótką słomkę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kathai dotarła w końcu na miejsce, prześlizgnęła się przejściem dla VIPów i dotarła do kwatery Komitetu. Zerknęła zza kulis:

- Hoho, sporo ludu. - rzuciła. Wyszła na salę, ubrana w długą czerwoną suknię.

Po chwili podszedł do niej c0r i poprosił o skręcenie pokrzywki.

- Nie ma sprawy, ale czy się nie boisz? - zapytała z mrocznym uśmiechem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

<widząc pozostawiony na ambonie mikrofon, zakradam się do niego>

Drodzy moi! Kto brał udział ten wie, kto nie brał ten swoje stracił. Mowa oczywiście o forumowym quizie. Prosimy Murezora o zdradzenie nam tej tajemnicy, kto okazał się być osobnikiem posiadającym największą wiedzę na temat Forum. Zapraszamy na scenę.

<znika za kotarą>

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po chwili podszedł do niej c0r i poprosił o skręcenie pokrzywki.

- Nie ma sprawy, ale czy się nie boisz? - zapytała z mrocznym uśmiechem.

Ja niczego się nie boję... Chociaż są wyjątki, jakim jest Kathai. Jednak przezwyciężyłem strach i odpowiedziałem przecząco.

EDIT. Kathai, przybij piątke - spójrz na liczbę postów. :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.


  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...