Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Black Shadow

Gala Smugglerkowa 2012 [DJ Galę zamknął]

Polecane posty

Kompletnie przemoczona dziewczyna otrząsnęła się i spróbowała wykręcić z więzów - na próżno jednak.

- Tia... żyję...

Po raz kolejny świat zamigotał w tysiącu barw i zniknął w ciemności.

Tymczasem wielka, pełzająca kałamarnica terroryzowała salę główną.

Zaiste, obrodziło w tym roku owocami morza. - skwitował siedzący przy barze metalowiec, racząc się kolejnym kozim mlekiem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

<udałem się w stronę stołu z przekąskami, aby po raz ostatni skosztować tutejszych przysmaków i zjeść wreszcie do syta>

Hmm. Coś nowego rzucili na stół. A wezmę to, może i to. Ej, zostaw, to moje! No dobra, wystarczy.

<wracam na miejsce i konsumuję zdobyte pożywienie>

Zachciało im się mieć konferansjera powiedziałem pod nosem.. no to mieli.. dokończyłem.

<podszedłem do stolika z napojami i schowałem do kieszeni jedną butelkę>

Na drogę będzie.. pomyślałem.

<wchodzę na scenę i sięgam po mikrofon>

Szanowni Państwo. Zwracam się do Was po raz ostatni dzisiejszego wieczora. Dziękuję wszystkim obecnym na Gali Gościom, dziękuję organizatorom za to że mogłem współtworzyć sukces dzisiejszej imprezy. Każdy z Was dołożył cegiełkę do muru zwanego Dobrą Zabawą. Serdecznie dziękuję i być może do zobaczenia za rok!

<po tych słowach opuściłem scenę, skierowałem się w kierunku wyjścia, wyszedłem z budynku, wsiadłem do swojej limuzyny i odjechałem..>

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

-Bulbulbul. Khekhehke, zapomniałeś o tym, że jestem jeszcze szkieletem, wokół którego był ogień. Tak. Bobik, nie daj im uciec. Ukaż im swoją prawdziwą postać.

Bobik powiększył się 20 razy, a liczba jego macek wzrosła 100 razy.

- Teraz go zapamiętacie. Bobik, bierz ich!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oh, już czas. Kałamarnica zdeptana, dama uratowana, czas przyodziać wyjściową maskę konia, pożegnać się ze wszystkimi i wyjść tym samym szybem wentylacyjnym, którym się weszło. Pod warunkiem, że ktoś to nie zalał

Podałem dłoń Klekotowi w porozumiewawczym konspiracyjnym geście, nieprzytomną Ylthin wolałem zostawić samej sobie, a Witchera... cóż, podałem mu ręcznik.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Darkness? A ja się dopiero do światła przyzwyczaiłem... Ech, niech Wam będzie. Gdzie te drzwi były? Wymachując na dosłownie oślep obuchami rozmiaru tęczy człekokształt udał się wprost do wyjścia. Az dziwne, taki fart na koniec. C'nie?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ocknęła się w ciemnościach, niesiona w czyichś ramionach.

- ...Klekot? - spytała słabym głosem i zemdlała ponownie.

Gdzieś w oddali zapłonęła krwawa łuna i na okolicę spadł deszcz pieczonej kałamarnicy...

I nastał koniec.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siadam w kącie i zaczynam przeliczać aktywa. W gotówce mam 200 zł za żabota od Hrabuli i 3 tysiące od ...AAA... za "lobbing". Wilkrowę jako źródlo potencjalnych dochodów i ptakonia jako środek transportu i przytulankę. Nie jest źle. Można wracać do Kansas.

Edit: no i zapomniałbym o czadowych ciuchach od Andromedy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Dobra ludzie, zaraz zamykamy! Ostatnie odloty do Kansas i nie tylko odbywają się za kilka chwil! Za wszelkie niedogodności przepraszamy!

* * *

*zostały zgliszcza, niedojedzone kawałki żarcia, niedopite trunki, zniszczone głośniki*

- Pragnę podziękować wszystkim raz jeszcze i każdemu z osobna za stawienie się na imprezie, udział w niej, Komisji za pomóc w jej organizacji... dzięki wszystkim za świetną zabawę, same fajne akcje oraz całkiem niezłą frekwencję ^.^ Jak wiemy liczy się jakość a nie ilość a Komisja robiła wszystko aby rozreklamować zabawę wszędzie gdzie się da. Zatem raz jeszcze dzięki im za wniesioną pracę oraz dla tych, którzy przybyli i byli częścią tego wielce zacnej imprezy! Co jeszcze mogę powiedzieć? Obyśmy spotkali się w przyszłym roku w takim samym gronie a może nawet i większym gdzie faktycznie na tym niby wielkim forum znajdzie się chociaż setka zaangażowanych ludzi. Odwaliliśmy co trzeba było, ludzie dołożyli resztę biggrin_prosty.gif

*w akompaniamencie TEGO kawałka zgasły światła i drzwi zamknęły się na klucz*

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.


  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...