UFO, zjawiska paranormalne, sny

[SilentBob]

Tak jak niejeden koniec świata, który miał nastąpić w przeszłości, nie?

[FreeSoldier]

Ciekawe bo ponoć już dwóch za nami, Bonaparte i Hilter, a trzeci nie wiadomo. Bin Laden raczej nie, ale miał coś z przepowiednią wspólnego, tylko ciekawe ile w niej prawdy...

[[Ekspert] antros22]

Antychryst to Antychryst, może być tylko jeden (biblijny), koniec świata zresztą też.

[qwerton]

Teorii końca świata w swoim życiu słyszałem już wiele. Powinienem umierać w męczarniach już co najmniej z 5 razy, teraz ze strachem czekam na grudzień, może za 6 razem w końcu to wszystko szlag trafi . Co do antychrysta, nie wierzę w tego biblijnego przeciwnika Chrystusa. Jeśli chodzi o to w co ja wierzę to raczej bliżej Buddyzmu byłoby, ostatnio jednak się dowiedziałem, iż w Buudyzmie demony się czci , jeśli chcecie gadać na ten temat to odpowiadajcie w temacie religia.

[...AAA...]

Up. Co nazywasz czczeniem demonów? Na stronie poświęconej buddyzmowi znajduję teksty świadczące dobitnie o tym, iż Buddyzm zakłada walkę z demonami/słabościami (podobnie jak w Chrześcijaństwie), pokonanie ich i zniewolenie.

Kiedy będziesz przebywał razem z Guru, pojawi się demon zwątpienia w niego i traktowania go jako równego sobie. Oznaką tego wpływu stanie się to, że będziesz ślepy na zalety Guru i zaczniesz dostrzegać w nim najdrobniejsze wady; rozwiniesz wrogie sądy o czynach tej istoty obdarzonej mądrością; będziesz posługiwał się religią dla zdobycia bogactwa i pożywienia. Zaczynając od Dharmy, skończysz w piekle. To jest prawdziwie groźny demon. Aby go unieszkodliwić, ucz się widzieć Guru jako Buddę.

Nie jestem specjalistą od religii wschodu, ale na pierwszy rzut oka ciężko mi się tu dopatrzyć czczenia demonów. Takie postawienie sprawy trąci naciąganiem, które ostatnim razem słyszałem z ust pewnego celebryty. Buddyzm, jak niemal każda inna religia zachęca do samodoskonalenia i spełnienia.

Edytowano Wrzesień 15, 2012 przez ...AAA...

[c0r]

Cześć. Może trochę odejdę od tematu, o którym dyskutujecie, ale chciałbym poznać Wasze stanowisko co do tego filmiku. Ostatnio zacząłem oglądać Łowców Duchów, według mnie jest to świetny serial, ale jak myślicie. Czy te dowody mogą być przez Łowców sfingowane? Jak oceniacie ich wiarygodność?

[media=]http://www.youtube.com/watch?v=ciHf4WXKY4E

Zwróćcie uwagę szczególnie na dowód numer 1.

Edytowano Wrzesień 15, 2012 przez Callin

[Gutek90]

Według mnie to kompletny pic na wodę, program robiony ze względu, na przyciągnięcie uwagii widzów, każdy może tak zrobić że jeden gostek udaję np. ducha, a drugi dla zmylenia widzów rozmawia z nim.

[FreeSoldier]

Oglądałem kiedyś ten serial( z takich to oczywista oczywistość, że znam ), uważam podobnie jak kolega wyżej, raczej sporo zmyślania tam jest, aczkolwiek, co do duchów, nie wiem. Sam kiedyś miałem wrażenie, że jednego spotkałem ( to nie żart ).

[ThePanda]

@Callin

Daj mi specjalistów od efektów specjalnych, kamerzystę i spory budżet, a nakręcę w Twoim domu Pandy-Zombie i znajdę 1000 dowodów na to, że to prawda.

[Axee]

Oglądałem kiedyś ten serial( z takich to oczywista oczywistość, że znam ), uważam podobnie jak kolega wyżej, raczej sporo zmyślania tam jest, aczkolwiek, co do duchów, nie wiem. Sam kiedyś miałem wrażenie, że jednego spotkałem ( to nie żart ).

Opowiesz nam o tym?

[FreeSoldier]

@Axee

Pisane było o takich tematach kilka/ naście stron wcześniej, to było takie wrażenie. Nie wiem, może za dużo filmów, ale na pewno to było dziwne, jak nic nie znajdziesz to napisz na PW. Teraz mam mało czasu.

[Fioletowy]

ostatnio jednak się dowiedziałem, iż w Buudyzmie demony się czci

Bo Cejrowskiego, a zapewne z jego programu usłyszałeś takie rewelacje, nie można nigdy brać na poważnie, gdyż charakteryzuje się w swych wypowiedziach przypisaną sobie ignorancją, ew. głupotą, jak zwał tak zwał.

Wiadomość, jakoby w buddyzmie czciło się demony ma ten sam sens, jak stwierdzenie, że chrześcijaństwo nakłania do masowych samobójstw, ponieważ jakaś quasijezusowska sekta praktykuje takie obrzędy.

Edytowano Wrzesień 15, 2012 przez Fioletowy

[Revanchist]

Bo Cejrowskiego, a zapewne z jego programu usłyszałeś takie rewelacje, nie można nigdy brać na poważnie, gdyż charakteryzuje się w swych wypowiedziach przypisaną sobie ignorancją, ew. głupotą, jak zwał tak zwał.

Bo co, bo powiedział coś, co nie pasuje do twojej wyidealizowanej wizji buddyzmu? Bo jedyne, co możesz przeciwstawić temu, to rozwodniona, zachodnia wersja buddyzmu w wersji light?

Poza tym masz tutaj cytat z Cejrowskiego odnośnie tego odcinka:

Jestem rzymskim katolikiem. Gdy ktoś dokonuje wyboru jednej religii z wielu dostępnych, to takim aktem wyboru wyróżnia tę religię ponad inne - uznaje tę wybraną za lepszą od innych. Gdyby tak nie było, to zmieniłby wyznanie na inne, zgoda? Logika.

I tyle z tej "ignorancji"... Swoją drogą, ktoś się czepiał, że WC nie pokazuje "zabobonów wiary chrześcijańskiej". Raz, że w tej religii nie ma miejsca na zabobony (jakieś ludowe gusła to inna sprawa), dwa - w odcinku o buddyzmie powiedział "głupie ludzie" o tych, co to do Częstochowy popylają na pielgrzymkę, a później w Indiach bawią się w oddawanie czci obcym posążkom.

Ostatnio Nostalgia Critic w swojej recenzji Indiana Jones and the Temple of Doom czepiał się, że ten film jest brutalny i obraźliwy wobec innych kultur, tutaj akurat hinduistów. Problem w tym, że film ukazywał kult Thugee, a oni grzeczni nie byli .

Edytowano Wrzesień 15, 2012 przez Revanchist

[Fioletowy]

Bo co, bo powiedział coś, co nie pasuje do twojej wyidealizowanej wizji buddyzmu? Bo jedyne, co możesz przeciwstawić temu, to rozwodniona, zachodnia wersja buddyzmu w wersji light?

Muszę cię zmartwić, ale moja wersja buddyzmu nie jest wyidealizowana, tylko moja. Własna. I co najlepsze - prawdziwa. Utożsamiam się z nią już od parunastu lat i nawet po 20 reinkarnacjach anielskich nie zrozumiesz, jak głęboko mam twoje suche pseudoargumenty, które nawet niczemu nie służyły.

Cejrowski nie przedstawił nawet w 1% założeń buddyzmu w tym słynnym już niejako odcinku. I trudno mu się dziwić, bo nie ma o nim żadnej, JAKIEJKOLWIEK wiedzy. Jak o wielu innych sprawach, życiu na przykład, co by długo nie szukać.

Jestem rzymskim katolikiem. Gdy ktoś dokonuje wyboru jednej religii z wielu dostępnych, to takim aktem wyboru wyróżnia tę religię ponad inne - uznaje tę wybraną za lepszą od innych. Gdyby tak nie było, to zmieniłby wyznanie na inne, zgoda? Logika.

Bezsensowna wypowiedź. Zarabiając na życie w taki a nie inny sposób - czyli tworząc programy podróżniczoedukacyjne (troszkę) - sumienie nie powinno mu pozwolić na szyderstwa. Ok, uważa swą religię za lepszą (co już jest głupotą, serio, JEST), nijak nie zobowiązuje go to tym samym, do umniejszania wartości innych religii.

Swoją drogą, ktoś się czepiał, że WC nie pokazuje "zabobonów wiary chrześcijańskiej". Raz, że w tej religii nie ma miejsca na zabobony (jakieś ludowe gusła to inna sprawa)

W chrześcijaństwie nie ma miejsca na zabobony? Stary, proszę. Odzwyczaiłem się używać tej emotki, ale teraz muszę. Wait for it, ":DDDD".

Edit: chyba offtop się robi, czuję się nieswojo gdy rozmawiam o buddyzmie w temacie o sprawach paranienormalnych, wybaczcie.

Edytowano Wrzesień 15, 2012 przez Fioletowy

[Revanchist]

Muszę cię zmartwić, ale moja wersja buddyzmu nie jest wyidealizowana, tylko moja. Własna. I co najlepsze - prawdziwa.

Ok, uważa swą religię za lepszą (co już jest głupotą, serio, JEST)

XD

nijak nie zobowiązuje go to tym samym, do umniejszania wartości innych religii.

Z perspektywy chrześcijańskiej żadna inna religia nie ma żadnej wartości, koniec, kropka. Jakby buddyzm Cejrowskiego kręcił, to by sobie buddystą został.

Dla równowagi mnie wkurzył odcinkiem o islamie i stwierdzeniem, że islam i chrześcijaństwo mają tego samego Boga. I to jest dopiero głupota.

W chrześcijaństwie nie ma miejsca na zabobony?

To pokaż mi te zabobony.

[Fioletowy]

XD

?

Chyba nawet nie myślisz o tym, by sugerować, że moje stwierdzenie jakoby (uważaj, bo to będzie miało znaczenie) Buddyzm był prawdziwy odnosiło się JAKKOLWIEK do innych religii świata, bo musiałbym cię wtedy wysłać do książek a w ustach zabrakło by mi śliny (bądź w aparatach ocznych łez - od płaczu).

Z perspektywy chrześcijańskiej żadna inna religia nie ma żadnej wartości, koniec, kropka. Jakby buddyzm Cejrowskiego kręcił, to by sobie buddystą został.

Wyjdź. Jesteś bezmyślnym rakiem, który takimi teoriami zżera i zabija, bądź co bądź, system wierzeń do którego jestem bardzo mocno przywiązany. Twoje posty powinny zostać wydrukowane i spalone na stosie z transmisją na żywo do wszystkich kanałów 100 najbardziej cywilizowanych krajów świata, by upomnieć potomnych by (pod karą śmierci) NIGDY tak nie mówić.

Dla równowagi mnie wkurzył odcinkiem o islamie i stwierdzeniem, że islam i chrześcijaństwo mają tego samego Boga. I to jest dopiero głupota.

Wkurzył cię odcinek, który wyjątkowo sumiennie i życzliwie przedstawiał system wierzeń Islamskich? Oh, ok. Mogłem się tego spodziewać kotek.

[...AAA...]

Pozwoliłem sobie na odpowiedź w temacie do tego przeznaczonym. Wam również to radzę nim zlecą się zieloni.

[[Ekspert] antros22]

Oczywiście, że islam "ma tego samego Boga" (bo "se" go przywłaszczył ;P).

BTW, wczoraj bardzo rozśmieszyła mnie wiadomość, podawana w informacyjnych programach, że "coraz więcej przybywa wściekłych islamistów [epidemia?]xD

[Revanchist]

Dobrze, Fioletowy. Powiedz mi jedną rzecz - masz swoją wersję buddyzmu, Cejrowski zatem mówił o innej rzeczy. O co się więc oburzasz? Tak samo ja nie przejmuję się, gdy ktoś wrzuca na protestantów na przykład, bo nie mam czym.

[Fioletowy]

Widzisz. A gdyby ktoś wrzucał na protestantów, sugerując, że argumenty te tyczą się CAŁEGO chrześcijaństwa miałbyś powód do oburzenia?

Odcinek był, z tego co pamiętam, zatytułowany "Buddyzm", nie "Marny wycinek zasłyszanych historyjek o Buddyzmie krzywym okiem katolickiego robota bez krzty krytycznego myślenia w jakąkolwiek stronę elo, pozdro dla prawilnych", to się oburzam no.

[Turambar]

O religiach dyskutujemy w tym temacie:

http://forum.cdaction.pl/index.php?showtopic=116182

[blackmister]

To wracając do tematu - pioruny kuliste. Widział to kto, słyszał o tym?

[[Ekspert] antros22]

@up- Dawno temu, mój kolega nawet twierdził, że go znalazł i posiada (na serio; pokazywał ów "piorun"). xD

Edytowano Wrzesień 16, 2012 przez antros22

[ThePanda]

@blackmister

Tia, któraś z nisko bużetowych serii na Discovery, już ją zamknęli była o tego typu rzeczach, a z rzeczy bardziej przyziemnych, był ogólnie kiedyś odcinek czegoś-tam, ale już ogólnie o piorunach.

I ten drugi, był całkiem rzeczowy... aczkolwiek pioruny kuliste, są sprzeczne z większością prawi fizyki (jak się mylę, to niech mnie ktoś poprawi). Wątpię, by taka ilość energii uformowała się w idealną kulę (prędzej coś na wzór jądra atomu i krążących wokół niego elektronów by powstało wg. mnie) i sobie ot tak latała, przenikała przez przedmioty, ludzi...

Jasne, możliwe jest przepuszczenie prądu o ogromnym napięciu, przez ciało człowieka, bez zbytniego uszczerbku na zdrowiu jego, co udowadniał już Tesla, ale jak niby miałby się z powrotem w tą kulę uformować?

I co z np. drewnem?

Bo o ile pamiętam, to było wspominane, że przeszedł przez jakieś drewniane wykończenia (w samolocie), ten "piorun kulisty" .

To ja już bardziej w jednorożce wierzę niźli w to.

[KwiatekCompany]

Ostatnio oglądałem na Discovery "Wyjaśnić niewyjaśnione" i zaciekawił mnie temat o tym, że podobno rośliny wyczuwają emocje, mają uczucia i reagują na nie. W pogromcach mitów to sprawdzali i faktycznie coś się działo . Hehehe chyba swojej paproci w salonie zacznę śpiewać żeby była ładniejsza .