Ukłony, ukłony... nie było mnie tu sporo czasu - a więc to idealna chwila by ruszyć z impetem. Kontaktowałem się z Pyro Studios (obecnie już PyroMobile) i po sporych "naciskach" - nie tylko z mojej strony - jest to już oficjalne. Miałem czekać do 16 stycznia, odkąd pojawiły się pierwsze wzmianki, do których wówczas chyba tylko ja miałem dostęp i którymi podzieliłem się z wami na tym blogu, wpis lub dwa niżej. Źródło: http://www.pyromobilegames.com W wolnym tłumaczeniu (gdyby ktoś nie czytaty w ANG): Ode mnie leci sporo materiału w najbliższym czasie. Jeśli czujecie się na siłach, zapraszam - praca w jakiejkolwiek postaci mile widziana. PS: Steama odwiedzę też za niedługo, mam do ściągnięcia jakieś 290 GB aktualizacji, żeby móc zagrać w niejeden multiplayer, także... do zobaczenia!