Gala Smugglerków 2011 [DJ Galę zamknął]

[niziołka]

Gdy w sali pobrzmiewa słowo "niziołka" wypowiedziane przez Arniego, nikt nie wchodzi na scenę. Po prostu ciemność za prowadzącym materializuje się, jednak nim ktokolwiek zdoła rozpoznać tę postać... Zakłada cylinder i sztuczne wąsy, po czym z nieskrywaną dumą przyjmuje Smugglerka.

"Dziękuję, milordowie i nieliczne miladies za przyznanie mi tej zaszczytnej nagrody. Naprawdę - nieproste jest przygotowanie pod każdą osobę - od najprzyjaźniejszej i najwspanialszej na forum, po najbardziej buraczanego z trolli odpowiedniej mieszanki pomocy, uśmiechu i żartu, ale i doprawionej goryczką sarkazmu, złośliwości i słusznego gniewu wypowiedzi tak, by była zjadalna, a nie tylko zjadliwa!" <śmieje się sama do siebie z tego drobnego żarciku>. "Tym bardziej, że nie wszyscy umieją poradzić sobie z odróżnieniem widelca od mięsa białego od widelca do sałatki, jednak cieszę się, iż tak wielu z was nie tylko doceniło potrawy z moich humorzastych wypowiedzi... A ci, którzy się nimi zadławili... No cóż, czym byłby porządny posiłek bez odrobiny atrakcji?".

Zostawiając słuchaczy w stanie skrajnego niezrozumienia swojej wypowiedzi, znika, by dopilnować ostatecznie, czy jej słudzy wypełnili plan sprzątnięcia czekolady do ostatniego okruszka. Bo jakiż jest lepszy sposób na rozsianie rozpaczy po świecie, jeśli nie przez brak słodyczy?

EDIT: Gdy wszyscy z otępieniem patrzą na pustą scenę ciągle próbując ogarnąć o co chodziło, wśród dymu i konfetti wyciętego w małe czaszunie pojawia się napis "dziękuję wszystkim głosującym i współnominowanym! Byliście super :* "

[bleub]

Klap, klap - zaklaskał bleub pierwszym dwóm zwyciężczyniom, po czym wrócił do szydełkowania.

[Pawello12]

Ech, jednak te Cienie to straszne lenie. Tyle czasu cisza na sali, słychać jedynie mlaskanie i dźwięk przemielanych ciastek.

Bije brawa dla niziołki. Zaprawdę, ta nagroda się jej należała. Po czym podchodzi do Agatki. Znajdą się jeszcze jakieś ciasteczka dla mnie?

[MarcinCthulhu]

Gratuluję niziołko Kolejna wygrana do kolekcji co?

[MikaelDorren]

Na salę z lekkim opóźnieniem wpada Mikael Dorren. Od razu zabiera się za gratulowanie zwyciężczyniom. Wielkie brawa dla najlepszej debiutantki - Agatix001 i najbardziej kulturalnej - niziołki.

[JamesVoo]

<po raz kolejny klaszcze>

Gratuluje niziołko!

<powraca do Shakera>

To jak bedzie z tym autografem?

<uśmiecha sie życzliwie>

[CrixDoomsday]

CriX wrócił do sali akurat na odczytanie wyniku.

-No bez jaj... jaka kultura... Buhaha Gratulacje Niziołko.- Poprawił krawat i maskę po czym ruszył osobiście pogratulować zwyciężczyni.

[FollF]

Klaszcze łapkami chyba po raz setny i w końcu daje się skusić na ryby.

[Czytelnik21]

- Gratulacje dla niziołki!!! - krzyknął Czytelnik, po czym schował się w kąt (właściwie to nie musiał tego robić, bo tak czy siak nikt go nie zauważa...)

[pikaz512]

-Gratulacje dla Niziołki... Ałłłł, co ja ci zrobiłem Shadow nie bij już nie będę się awanturował. Uwielbiam twoją muzykę , tylko odłóż już te pioruny... :tongue: Będę płakać

[poor_leno]

Cichopek już przygotowuje się do usłyszenia najbardziej kulturalnej przemowy w dziejach i klaszcze, wprawiając w nienaturalne drgania swoje futro z norek. tym razem nie próbuje gwizdać, ze względu na usta pełne krakersów

[Black Shadow]

DJ o mały włos nie popluł się pijąc piąty już litr Pepsi - byle nie Twist - kiedy ujrzał obrazek jaki przyozdabiał okolice Władczyni Mrocznego Tronu po czym ryknął śmiechem.

- Gratuluję, gratuluję! Bravissimo! ...ależ ostrzegaj proszę cię, bo o mały włos się nie udusiłem!

Nomen omen, obrazek epicki

@Pawello12 - bo nie ogarniasz przyrostu postów, ja kawałki staram się dawać na kategorie

[fergiX]

Metal podchodzi do rudowłosej niziołki i gratuluje, całuje w rękę: "Kon gratuliren psze pani. "

[matstu]

Pomimo że ja sam głosowałem na Qbusia, to zwycięstwo niziołki jest w pełni zasłużone. Wielkie gratulacje!

<klask, klask, klask>

Tymczasem chciałbym powiedzieć, że...

<wprost na mnie spada małych rozmiarów asteroida>

Stan & Kyle: Oh my God, they killed Kenny! You bastards!

[NielichaZosia]

"Pawełku, ciasteczek to masa ponad kilograma na centymetr sześcienny, nic tylko zbierać. Jednakże wyczekuję mandarynek". Mówiąc to usiadła po czym poczęła rozmawiać z Pawełkiem o tym, kto to konstantynopolitańczykowianeczka.

[Kathai_Nanjika]

Zwraca się do Kath - ciaztka? Aaaaa ciastka! No jasne że idziemy! Eeeeeee....a balonika chcesz?

- Awww. Ja, gerne!

Chwilę później na scenie został wyczytany kolejny zwycięzca czy raczej - zwyciężczyni.

*zaczyna bić brawo*

- Gratulhacje dla niziołki!

[P_aul]

- Strasznie feministyczne te smugglerki na razie - mruknąłem zajadając się darmowymi ciastkami. Po chwili zrozumiałem co właśnie powiedziałem i liczę że niziołka nie usłyszała. Patelnia trafiająca mnie centralnie między oczy rozwiała złudzenia.

- Khem, gratulacje dla zwycięzców! - krzyczę rozcierając czoło.

[Pumba]

Wchodzi, rozgląda się, widzi setki obcych twarzy. Z głodem w oczach zbliża się do pokaźnego barku. Po drodze

mija kilku Smugglerów wykłócających się o to kto jest prawdziwy. Z gramofonu stojącego w kącie słychać soul z lat 70-tych.

Po przyjęciu qńskiej dawki ruskiego spirytusu sprytnie ukrytego w butlach po wodzie gazowanej poszedł do toalety, gdzie

unosił się znajomy, słodko-mdlący odór.

- Zostaję tu - pomyślał.

[Dracia]

P_rowadzący znowu mnie ignoruje. Nie mogę na to pozwolić... Ocieram krem z ust i sięgam ku jednemu z pokeballi wiszących u mojego pasa, po czym rzucam nim w stronę P_rowadzącego.

[Fiend]

-Uff... w końcu ulga- Wybieram się w poszukiwaniu ciastek.

[Gość]

Lecę, pędzę na połamanie nóg. Zaspałem! Bramkarz przed wejściem do budynku twierdzi, że wejścia nie ma, bo Gala już dawno rozpoczęta. Ja na to odrzekam, że to moja druga Gala i jak się nie dostanę na nią, to będzie źle. A nawet bardzo. Bramkarz robi krzywą minę i wchodzę cichaczem, by zając miejsce przy pustym stoliku. Coś mnie ominęło? Ach tak, "zaledwie" 1,5 godziny dobrej zabawy. Ale, lepiej późno, niż wcale. Zamawiam wodę z lodem na ochłodzenie umysłu i duszy i delektuję się "treścią" Gali. :]

[Kaktus.]

Do diaska, człowiek ani się obejrzy, a już go z nagrań ograbiają. Cwaniak z tego Jamesa, nie ma co. Dobrze że inni mają podsłuchy, jeden w tą czy w tamtą, co za różnica. Ale kamer szkoda. Cóż, trzeba sięgnąc głęboko do kieszeni. No, jest. Moja ostatnia nadzieja, mała, amatorska kamera. NIe na takie okazje, ale nic innego nie ma. Tylko trzba poczekać aż James zniknie z pola widzenia. O, nie ma go. Tu będziesz bezpieczna malutka.

A tymczasem przez scene przewijają się tabuny ludzi którzy krzyczą coś niezrozumiale. Nie rozumiem ich, przecież i tak nikt się tym nie interesuje

-Przepraszam, kto tu rozdaje Frugo?

[niziołka]

Plan zadziałał, można w spokoju zasiąść na Czarnym Tronie. Gdy Pani Ciemności widzi ustawiających się w kolejce, ogłasza krótko wskazując na dwa wiklinowe koszyki:

"Listy z gratulacjami do koszyka na lewo, listy z obelgami i zażaleniami do tego po prawej. Tak, do tego, pod którym pali się ogień"

[Pawello12]

@DJ: Oj tam, oj tam.

No więc, droga Agatko, jest to młoda mieszkanka *mlask* miasta Konstantynopol... Mmm mm, naprawdę pyszne ciastka.

Witaj - krzyczy do Vantage'a.

[Lew1s]

- Bóg ledwo z łazienki wyszedł, a tu już nominacja, no dajcie spokój! - Pani, zła przez atak obstrukcji, zajmuje swoje miejsce.

- Ach tak, gratulacje dla niziołki! Kultura przede wszystkim. A, wiesz, przyszłabyś może czasem do Sigil i nauczyła paru durnych sferowców jakiejś kulturalnej gadki? Bo nawet z nimi rozmawiać nie mogę, za niskie progi na moje lewitujące nogi.

Ej, didżej! Nudne te kawałki! Weź coś zarzuć z Tormenta.