Skocz do zawartości
Gość Razomak

Dark Souls (seria)

Polecane posty

Co do przywoływania na bossy. Ja sam korzystałem od tego jak zacząłem zjadać Żar, pierwszych bossów, to nawet bez użycia żarów męczyłem, nawet nie miałem inwazji npc, co dopiero doświadczyłem w grze na NG.
Fajna sprawa była z Dancerką, przywołałem 2 graczy do pomocy i padli przy 65% hp bossa, resztę sam ubiłem do końca i czułem, że dłużej to zeszło niż samemu za 1 podejściem gdzie padłem, a boss miał wtedy 20-25% HP. Ogólnie padła za 3 razem.

Sporo dawałem się przyzywać, sam korzystałem z pomocy innych, dlatego, że w jedynce grałem solo, a w DS2 miałem zablokowane porty, bo co chwila inwazje na niskim poziomie, a przeciwnik nie wiadomo co posiadał, teraz zmieniłem nastawienie  do gry, i nawet te 3 razy udało mi się odeprzeć atak wroga, ale i padłem kilka razy, nie było dużo inwazji na mój świat, bo poziom i ulepszenie miecza pewnie robi swoje, a nie to co w DS2, gdzie sobie wpadali hardcorowcy na takiego nuba jak ja:P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Rennard śmiechłem z deczka na ten bulwers. Odpowiadając na Twoje marudzenie:

Do gry podszedłem z podejściem 'siekanka bez fabuły' i pomimo zauważenia jakichśtam dialogów i wątków fabularnych to w większości je olewam. Co mnie tam obchodzi dlaczego mam załatwić jakieś wielkie brzydactwo. Mam je załatwić i tyle. Nie doszukuję się w tej grze jakkolwiek ambitnej/ciekawej fabuły.

Czytam opisy przedmiotów, ale nie wszystkie są dla mnie jasne/domyślne (np. nie rozumiem o co chodzi z tą synergią cudów, którą ma zwiększać mój nowy pierścionek, ale nie przejmuję się tym, bo czarów w ogóle nie używam), więc wolę czasem spytać.

4 godziny temu, Rennard napisał:

Wiesz w ogóle dlaczego byłeś w tym całym Anor Londo?

Żeby dostać nerwicy przy łucznikach, zabić złotych braci (dostając po drodze nerwicy) i dostać jakieś duperele od cycatej olbrzymki (co oczywiście neguje poprzednie dwie nerwice)?

Raczej też rzadko piszę tutaj, że gdzieś ewidentnie utknąłem i nie wiem co robić (zdarzyło się to chyba tylko na bagnach, gdzie zadymek mi poradził szukać zbroi ninja). Z reguły po prostu dzielę się wrażeniami i ewentualnie dopisuję gdzie/z czym mam problem. Poza tym jak sam wspomniałeś o tym obrazie - za diabła nie wpadłbym na to, że muszę (że w ogóle mogę) wrócić do Asylum. Tak samo jak nie połapałem się, że dusze strażniczki ognia trzeba jej dawać, żeby ulepszać butelkę (opis przedmiotu o tym nie wspominał, więc myślałem, że wystarczy ją standardowo 'zjeść' jak te wszystkie dusze wojowników itp.). Na szczęście tego błędu nie popełniłem przy duszach bossów, więc nadal mam szansę zrobić miecz queelagh czy jak to się tam zwie (jestem w trakcie ulepszania wymaganego miecza).

Co do rozmów z NPC w Firelink - przez dłuższą część gry w ogóle nie zaglądałem tam, nie będąc nawet świadom tego, że tam jest ktoś więcej poza tym irytującym gościem przy ognisku i że zaglądanie tam do czegokolwiek jest mi potrzebne.

Jako ciekawostka, transkrypcja mojej rozmowy z olbrzymką (zalecam dystans i poczucie humoru):

Spoiler

-ooooo!

-Cycki!

-Cyyyccckiiiii (bla bla bla)

-Co? Ona cośtam sobie gada? Aha.

-Taaakieee duuuuużżeeeeee (co, mam się ukłonić? Spoko.)

-Czego patrzysz w ziemię, jak tam są cycki!

-O, dostałem "Naczynie władcy", ciekawe czy to otworzy "żółte światło" na początku Anor Londo, które ponoć jest zablokowane mocą władcy.

-(Cycki mówią coś o wstąpieniu do przymierza)

-Przymierze cycków?! GDZIE PODPISAĆ!?

-Dostałem pierścionek (nie jest w kształcie cycków, chlip, chlip)

 

1 godzinę temu, Rennard napisał:

ale wielki wonsz po środku Firelink był dość konkretny i ciężko było go nie zauważyć ;) 

A ja się nie zgodzę. Zauważyłem go dosłownie przez przypadek, bo po drodze z bagien do Fortecy Sena, chciałem zagadać do Piromanty. Aczkolwiek przynajmniej potwierdził, że Forteca Sena to dobry kierunek.

 

Aaanyway, wracając do gry - dzięki za info z tym obrazem. Pofarmiłem chwilę w Anor Londo, żeby zdobyć nieco migoczącego tytanitu od kowala i ulepszyć moje czerwone ciuszki. Żółte światło niestety nadal się nie otwiera, więc teraz moim celem będzie chyba grobowiec, jak z resztą ktoś zalecał (podbiłem inteligencję do 12, żeby móc zaczarowywać swoją broń).

Swoją drogą moja żona podsumowała poziom skupienia, jakiego wymaga ode mnie Dark Souls: "To jedna z bardzo niewielu gier, przy których nie masz nic na drugim monitorze". Hehehe.

Edytowano przez ZygfrydQ
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Kirrin napisał:

@Abyss Heh, od tego momentu gra i bossowie właśnie się rozkręcają. ;) Stróże może nie byli zbyt wymagający, ale sama walka, klimat, muzyka oraz miejsce w którym się to odbywa sprawiły, że potyczka była niezwykła. Świetny boss, o niebo lepszy od wszystkich "lordów" z DS2. Ja już kończę grę i powiem, że bossowie bardzo mi się podobali, choć pewnie jestem mało wymagający. ;)

Trochę wstyd, ale grając rycerzem miałem duże problemy z

Spoiler

Kryształowym magiem

, bo miałem jakoś pecha, że obrywałem jakimś kombo w drugiej fazie.
Walka ze Strażnika była super i miała kilka ciekawych mechanizmów. Boss w drugiej fazie przypominał trochę Lady Maria z BloodBorne.
Ogólnie gra fajna, ale boss w katedrze to jakiś żart i mam nadzieję, że nie ma gorszych od niego.

PS: Znalazłem Zagubionego Demona z Dark Souls i mam Pierścien Havla :P

Edytowano przez Scorpix
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Rennard napisał:

Dziwi mnie to jak ty grasz w tą grę. Nie słuchasz co mają do powiedzenia NPC. Nie zwracasz uwagę na to co dostajesz i nie czytasz opisu przedmiotów. Wiesz w ogóle dlaczego byłeś w tym całym Anor Londo? Gwynevere dała Ci jeden z najbardziej istotnych przedmiotów dla lore, a ty określasz go jako 'jakieś duperele'. Zadawałbyś znacznie mniej pytań gdybyś choć trochę zwracał uwagę na to co się dzieje w grze. DS nie jest co prawda jasne, ale jest kilku NPC'ów, którzy dokładnie mówią co należy zrobić i dlaczego (Frampt, Ingward) Żaden z nich też nie mówi nic o 'Painted world' i jest to etap w pełni opcjonalny i żeby tam się dostać trzeba się poważnie nagłowić.

Nie no: 1 na 5 opisów przedmiotów coś wyjaśnia w kwestii ...zastosowania przedmiotów, więc nie wiem skąd u ludzi taka awersja do czytania ;)

A poważnie: trudno w ogóle zapałać chęcią do czytania szczegółowych opisów, gdy przed oczami ma się cały czas te zwięzłe notki, o jakieś 1000% bardziej konkretne niż sam opis.

Co do Anor Londo, Painted World of Ariamis,  albo .... (tu wpisz dowolną miejscówkę), to tak po prawdzie to po nic, zupełnie po nic się błąkamy, po Lordran - ot, wyrzynanie ścierwa pozbawione najmniejszego sensu. Ja wiem, że w przeciwieństwie do Painted W. takie Anor Londo ma mieć jakieś umocowanie fabularne, ale ani sama gra zbyt sensownie tego nie wyjaśnia, ani nawet nie jest wymagane dociekanie tego, więc po co się wysilać? Gdyby nie 1, słownie jedna, kwestia fabularna, mająca realny wpływ na kampanię (i bynajmniej nie świadczy to dobrze o grze), można by powiedzieć, że ta składowa nie jest tu do niczego potrzebna.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Większość miejsc rzeczywiście sprawia wrażenie, że się błąkamy bez celu, ale gdy gracz się nieco zainteresuje to zauważy, że nie do końca to co widać jest oczywiste. Do Anor Londo nie trafiliśmy przez przypadek, zbudzenie węża utwierdziło go w mniemaniu, że jesteś "Chosen Undead". Gdy zaniesiesz Lordvesell (czy jak to zwą po polsku) do węża to dowiesz się nowych rzeczy i zostanie Ci wskazany nowy cel.

Sam świat Ariamis również ma swoją mroczną tajemnicę, którą sam musisz odkryć.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, Scorpix napisał:

Sam świat Ariamis również ma swoją mroczną tajemnicę, którą sam musisz odkryć.

Nie bardzo jest co odkrywać. BTW

Spoiler

Nie powiedziałbym, że cmentarzysko porzuconych pomysłów twórców, to jakaś bardzo mroczna tajemnica ;)

PS Co do zainteresowania się: lepiej nie, bo wtedy wyłażą tylko kolejne potknięcia i to co nieledwie się trzymało kupy, już całkowicie się rozsypuje, vide np ten  "nowy cel".

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, Scorpix napisał:

Świat Ariamis został stworzony, aby ukryć przed światem fakt istnienia Priscilli, która jest córką Seatha i kogoś jeszcze (różne są teorie) istotnego w Lordran albo wynikiem eksperymentu Seatha. Stąd też strażnicy obrazu.

Całe powyższe jest teorią. Wiadome jest tylko, że

1. Świat stworzył/a jakiś/aś Ariamis

2. Dla "miłych i pokojowych " potworów, oraz mieszańca smoka i jakiegoś humanoida.

3. Oj, daaawno toto powstało.

Spoiler

...choć logicznie rzecz biorąc, to nie mogło być dawno (ale znowu: lepiej się zbytnio nie "interesować", bo wszystko runie na pysk).

Also: Mieszaniec o zdolnościach Łowu- życia: jakieś związki z Darkwraith covenant, czy może [kolejny] porzucony pomysł np na kolejny Aux?

Cała reszta to wymysły community. I tak jest z 90% tego całego ubóstwianego przez nich lore, którym "gdy gracz się nieco zainteresuje to zauważy", że kupy się nie trzyma :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak się zastanawiam, piszecie o tym malowanym świecie... Czyli, że ja w obraz wejdę jak wrócę po tą lalkę do Asylum? Myślałem, że obraz tylko zasłania wejście jakieś (tym bardziej, że mowa o mechanizmie).

W każdym razie - przeszedłem katakumby. Najłatwiejsza miejscówka w jakiej do tej pory byłem, banalny boss, easy exp. Ale to też może dlatego, że bardziej ogarniam grę, a i wcześniej się trochę "dopakowałem" żeby to Anor Londo tak mi się w kość nie dawało.

Stwierdzam, że ze znanych mi lokacji na razie przede mną jest las i podziemne jezioro. Pierwotnie chciałem iść do jeziora, ale przypomniało mi się, że tam te duchy, a ja nie mam żadnej boskiej broni (Shotel w dopiero na +5 bo brak mi dużych tytanitów, po które chyba będę musiał wrócić do kowala w Anor Londo), więc chyba jednak pozwiedzam las.

A no i ten duży wunsz śpi. Chrapie mega głośno skubaniec, kek.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, ZygfrydQ napisał:

W każdym razie - przeszedłem katakumby. Najłatwiejsza miejscówka w jakiej do tej pory byłem, banalny boss, easy exp. Ale to też może dlatego, że bardziej ogarniam grę, a i wcześniej się trochę "dopakowałem" żeby to Anor Londo tak mi się w kość nie dawało.

A kowal, kowala znalazłeś? Kowal od ognia najważniejszy.

37 minut temu, ZygfrydQ napisał:

Stwierdzam, że ze znanych mi lokacji na razie przede mną jest las i podziemne jezioro. Pierwotnie chciałem iść do jeziora, ale przypomniało mi się, że tam te duchy, a ja nie mam żadnej boskiej broni (Shotel w dopiero na +5 bo brak mi dużych tytanitów, po które chyba będę musiał wrócić do kowala w Anor Londo), więc chyba jednak pozwiedzam las.

Przeklętej broni (boska jest na szkielety). Zamiast tego/zanim wyfarmisz kup sobie tymczasowe klątwy (znasz, używałeś przecież), u handlarki w akwedukcie obok Firelink (podobno byłeś, więc pewnie kojarzysz), i do boju.

Spoiler

A jeśli idzie o to, co spotkasz pod jeziorem... bądź silny.

37 minut temu, ZygfrydQ napisał:

A no i ten duży wunsz śpi. Chrapie mega głośno skubaniec, kek.

Walnij go, zasłużył ;)

BTW Skarmiłeś mu swój złom?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znalazłem kowala, nawet przez przypadek ulepszyłem u niego tarczę i miecz, bo myślałem, że to na +6, a to na ogniste (źle spojrzałem) i musiałem to cofać.

Kupię.

Jaki złom? Tą duperelę od cycatej olbrzymki? Ta, zeżarł mnie skubaniec i robił za windę. Zdziwiłem się nieźle. Ale wiele mi to nie dało (poza otwarciem złotych świateł), tylko się dowiedziałem, że muszę tam przynieść dusze jakichś kolejnych bossów czy coś (najwyraźniej jeszcze żadnego z nich nie spotkałem, bo nic dać do tego naczynia nie mogłem).

Poważnie mam go trzasnąć? Ale z pięści czy co? :P bo nie wiem czy mnie nie trollujesz i nie wyniknie z tego jakaś wielka draka (jak w przypadku trzaśnięcia cycatej olbrzymki, co sprawdziłem na jutubach).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, ZygfrydQ napisał:

Znalazłem kowala, nawet przez przypadek ulepszyłem u niego tarczę i miecz, bo myślałem, że to na +6, a to na ogniste (źle spojrzałem) i musiałem to cofać.

(...)

1. No "złom", niechciany sprzęt: na filmach nic tylko nawijasz, że zbierasz fanty, bo masz nadzieję, że je kiedyś opchniesz...

2. Nie mogłeś spotkać żadnego z tych szefów, właśnie dlatego, że "złote światła".

BTW Jeślibyś chciał spotkać Strażnika Sanktuarium jak najszybciej, idź do bossa za złotym światłem w Anor Londo.

3. Tylko FROM cię tutaj trolują ;)

Znaczy jak śpi to go walnij, na trzeźwo się obrazi.

PS A co cię tak właściwie przeraża w biciu "cycatej olbrzymki"?

Edytowano przez zadymek
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czekaj, to u tego kowala mogłem sprzedać mój złom? I nie zauważyłem tego?! Wracam do katakumb!!!

Co do bicia babeczki - no ponoć 'mroczna' wersja Anor Londo jest o wiele trudniejsza, dodatkowy boss również, a jeszcze trzeba pokonać tą strażniczkę ognia, która mi estusy ulepsza.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ZygfrydQ, przedmioty możesz "sprzedawać" u węża w Firelink. Zaś jeśli chodzi o Anor Londo - ten boss jest całkowicie opcjonalny, nie musisz z nim walczyć. A butelki Estusa możesz ulepszać u każdej Strażniczki Ognia, chociażby u tej w Firelink. Możesz zabić Strażniczkę z Anor Londo, żeby zdobyć jej duszę, odbijesz sobie za tą skonsumowaną. Jedynym problemem jest to, że ognisko wygaśnie i nie będziesz mógł przy nim siadać, ale wciąż możesz się do niego teleportować z innego ogniska.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, ZygfrydQ napisał:

Czekaj, to u tego kowala mogłem sprzedać mój złom? I nie zauważyłem tego?! Wracam do katakumb!!!

Przeczytaj o kim była mowa, to będziesz wiedział kogo to btw się tyczy.
 

8 godzin temu, ZygfrydQ napisał:

Co do bicia babeczki - no ponoć 'mroczna' wersja Anor Londo jest o wiele trudniejsza, dodatkowy boss również, a jeszcze trzeba pokonać tą strażniczkę ognia, która mi estusy ulepsza.

Mroczna wersja AL ma niemal same wady, bo...jest mniej przeciwników = mniej okazji do farmy. No i strażniczka ogniska, razem z płomieniem ogniska, pójdzie na śmietnik. Tyle minusów. Z plusów masz dodatkowego szefa (i loot, którego broni) i dwóch "ludzkich" frajerów do urezania (czyt. dużo dusz).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Kirrin / @zadymek kurcze, a zagadywałem do nessie węża kilka razy i nie było żadnej opcji sprzedawania przedmiotów :/ może to teraz dopiero się pojawi jak go obudzę.

Co do mrocznego AL - a jest gdzieś potem trzecia strażniczka ognia? Bo ta w Firelink nie żyje i jeśli ta w AL jest jedyną 'alternatywą' do ulepszania miksturek, to błędem byłoby pozbywanie się jej.

@lordeon Faktycznie, wiki mówi, że ten łuk jest przezacny. Nie zmienia to jednak faktu, że wolałbym sie nie pozbywać obecnie jedynej strażniczki ognia, do jakiej mam dostęp.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, ZygfrydQ napisał:

@Kirrin / @zadymek kurcze, a zagadywałem do nessie węża kilka razy i nie było żadnej opcji sprzedawania przedmiotów :/ może to teraz dopiero się pojawi jak go obudzę.

Co do mrocznego AL - a jest gdzieś potem trzecia strażniczka ognia? Bo ta w Firelink nie żyje i jeśli ta w AL jest jedyną 'alternatywą' do ulepszania miksturek, to błędem byłoby pozbywanie się jej.

1.  Po prostu wykorzystuj wszystkie opcje, jak z ogniskiem.

2. Jest trzecia strażniczka, ale do tego potrzebujesz bawić się w szukanie fałszywych ścian - chyba ci kiedyś o tym pisałem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli pokonałeś gościa w złotej zbroi to odzyskałeś Duszę, którą musisz zanieść w miejsce, gdzie siedziała kapłanka (taka dziura na dole za kratami).

Swoją drogą w Dark Souls 3 From Software osiągnęło poziom mistrzowski w materii trollowania, gdy musimy pokonać jednego z bossów, który ma ponad 20k życia i jest odporny na prawie wszystko. :)

Wszyscy bossowie, oprócz tych kapłanów, są fajni, więc tutaj plus dla FS.
Swoją drogą wczoraj w pewnym momencie zdębiałem, gdy:

Spoiler

1. Zaczęli mnie nawalać łucznicy w czarnej zbroi z łuku zabójcy smoków. Zgadnijcie, gdzie stali :)
2. Wszystko to zaczynało wyglądać podobnie
3. Odkryłem grobowiec Gwyna
4...trafiłem do Anor Londo O.o

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40 minut temu, ZygfrydQ napisał:

@lordeon a gdzie ona? Gdzieś koło tego leża pajęczycy?

@Scorpix którego złotego kolesia? Tego co go nawiedzałem przy użyciu czarnego oka? To mam jego ucha użyć na tej klatce czy co?

Oprócz ucha dostałeś duszę strażniczki z kaplicy. Po prostu, jeśli ją masz, podejdź do jaskini za kratami i gdy będziesz blisko krat pojawi się opcja umieszczenia tam ognia strażniczki z powrotem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podchodziłem tam po tej walce z tego co pamiętam i żadnej opcji nie było.

Ale może mówisz o tej duszy, której użyłem do ulepszenia estusa? :D

@lordeontak zrobię, dzięki.

 

Btw. (wydaje mi się, że gdzieś już o to pytałem, ale nie umiem znaleźć swojego posta): czym się różni DS2 od DS2:SotFS ?

Edytowano przez ZygfrydQ
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...