Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Cardinal

Sport II

Polecane posty

OK, to i ja dodam coś od siebie.

Ogólnie to nie czuję już żadnych emocji w meczach Pucharu UEFA i Ligi Mistrzów. Właściwie nie ma żadnej drużyny, której mógłbym kibicować. Oglądam tylko dla przyjemności i życzę zwycięstwa lepszym. Wiadomo, Barcelona odpadła i już pięknego futbolu nie oglądam :P ale mecze są dosyć dobre.

Manchester nie miał kompletnie żadnych szans z Milanem. Clarence Seedorf przeżywa drugą młodość i gra kapitalnie, Kaka jak zawsze, Gatusso gra w każdym meczu jakby go z klatki wypuścili. :P No i ogólnie Milan jest teraz faworytem finału Ligi Mistrzów. Meczu Liverpoolu z Chelsea oczywiście nie oglądałem, bo w telewizji nie ma. Tak, tak wiem, że jest na NSport, ale tego kanaliku nie mam, mam inną telewizję cyfrową, która jeszcze rok temu miała licencję na meczyki i pokazywali i we wtorek i w środę, a potem zawsze skróty innych meczyków, a teraz nie puszczaja nic. Wkurzam się na to niezmiernie. A włodarze TVN'u powinni puszczać mecze chociaż na TVN Turbo, tak jak to robili podczas meczów grupowych. No nic tam, przed nami jeszcze tylko finał.

Puchar UEFA- w finale Sevilla i Espanyol. Niech wygra lepszy. Podoba mi się gra obu zespołów w sumie, ale zobaczymy jak to będzie w finale. Dzisiaj Werder zagrał tragicznie, a drugiego meczu nie widziałem za bardzo. W tv obok mnie leciały skróty, ale nawet nie zerknąłem. :twisted:

Zobaczymy jak to będzie kibole. :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejny rok, kolejne rozgrywki ligi mistrzów i kolejne rozczarowanie. Chelsea odpada, a miałem wielką nadzieję. Niestety nadzieja matką głupich. Najwiekszy błąd to sprzedaż Gudionsena i zakup Ballacka.

Może w przyszłym roku. Ale pewnie znów będzie jak zwykle.

A w tym roku stawiam na Milan. Zdeterminowani są chłopcy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i stało się. Na szczęście wszystkie moje obawy zostały rozwiane.

Golden State Warriors - Dallas Mavericks 111 - 86

Przez dwie kwarty spotkanie było bardzo zacięte. W ostatnich sekundach drugiej Baron Davis popisał się efektowną "trójką" i wyprowadził swój zespół na prowadzenie. W trzeciej kwarcie poznaliśmy bohatera wieczoru - Stephena Jacksona, który trafił w sumie 7/8 rzutów za 3 i z 33 pkt ustanowił swój rekord kariery w playoffs. Do tego możemy dodać 50% skuteczność za 3 Barona i J-Richa a dowiemy się czemu wynik był taki wysoki. Run'n'gun!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Półfinał ligi mistrzów. Ciesze się że wygrał Milan, nie dał Diabłom żadnych szans. Ale trochę więcej o samej grze. Według mnie wina za przegrany mecz nie leży po stronie Manchesteru :shock: tylko po Milanu. Dlaczego? No, fakt faktem że było tam parę kontuzji w składzie Manchesteru, ale przy tak wybitnej formie Milanu nie mieli najmniejszych szans. Milanowi wychodziło dosłownie wszystko, to był Milan, który zawsze chciałem zobaczyć, Milan sprzed dawnych lat. No, przyznam, że Cristiano Ronaldo był dość niewidoczny, a nawet jak dostawał piłkę to zaraz tracił ją przez jakiś trik który chciał zrobić. Heinze również się "nie popisał" żeby nie powiedzieć zawalił sprawę tym podaniem w środku pola karnego. I cały zespól czerwonych diabłów został zepchnięty na swoją połowę boiska, a oni tego raczej nie lubią, co zresztą widać po wyniku 8) A błąd obrony przy trzeciej bramce strzelonej prze Gilardiniego po prostu pozostawie bez komentarza... Milan wygrał zasłużenie, mam nadziej, że przy takiej formie rozwali także Liverpool

FORZA MILAN!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Według mnie wina za przegrany mecz nie leży po stronie Manchesteru :shock: tylko po Milanu. Dlaczego? No, fakt faktem że było tam parę kontuzji w składzie Manchesteru, ale przy tak wybitnej formie Milanu nie mieli najmniejszych szans.

Nie zgadzam się. Manchester mógłby pokazać lepszy futbol. Milan grał świetnie, ale jakbyś ustawił najlepszy skład Manchesteru (wg mnie Van der sar - Neville Vidic Ferdinand Evra - Giggs Scholes Carrick Ronaldo - Rooney Saha) i gdyby Vidic był już ograny, a nie pierwszy mecz po kontuzji, gdyby Carrick i Scholes zaistnieli, to myślę, że walka byłaby zacieta. Wina leży jak najbardziej po stronie Manchesteru (i to mnie smuci :( )

Milanowi wychodziło dosłownie wszystko, to był Milan, który zawsze chciałem zobaczyć, Milan sprzed dawnych lat.

Widzę, żeś słuchał Szpaka :)

No, przyznam, że Cristiano Ronaldo był dość niewidoczny, a nawet jak dostawał piłkę to zaraz tracił ją przez jakiś trik który chciał zrobić. Heinze również się "nie popisał" żeby nie powiedzieć zawalił sprawę tym podaniem w środku pola karnego.

True

I cały zespól czerwonych diabłów został zepchnięty na swoją połowę boiska, a oni tego raczej nie lubią, co zresztą widać po wyniku

A jaki zespół lubi, co? Ale ManU chyba szczególnie, bo malo takich zespołów, co grają równie ofensywną piłkę.

A błąd obrony przy trzeciej bramce strzelonej prze Gilardiniego po prostu pozostawie bez komentarza... Milan wygrał zasłużenie, mam nadziej, że przy takiej formie rozwali także Liverpool

Ta trzecia bramka jak dla mnie nie miała już żadnego znaczenia, patrz jak Manchester wtedy już grał. Zrezygnowany. Nikt nie angażował się juz tak bardzo, aczkolwiek fakt faktem, po bramce Gilardina dalej musieli strzelic 2 bramki, czyż nie?

FORZA MILAN!

GLORY GLORY MAN UNITED!!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, żeś słuchał Szpaka :)

Trafiłeś w samo sedno :D

A poza tym- bardzo się cieszę, że odpadły Barcelona i Arsenal :} wiem że zaraz zostanę zjechany ale trudno ;]

I jeszcze-Wiecie że Fabiański (bramkarz legii) kontrakt z Arsenalem? Nareszcie polska wychodzi na ludzi na ogólnoświatowej arenie... już dziś!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A poza tym- bardzo się cieszę, że odpadły Barcelona i Arsenal :} wiem że zaraz zostanę zjechany ale trudno ;]

Dlaczego? Ja na ten przykład też cieszę się, gdy konkurenci tudzież "modne zespoły" odpadają, choćby ze względu na otaczających mnie fanbojów i sezonowych kibiców. Z moje strony nic ci nie grozi ;)

I jeszcze-Wiecie że Fabiański (bramkarz legii) kontrakt z Arsenalem? Nareszcie polska wychodzi na ludzi na ogólnoświatowej arenie... już dziś!

Znam różne rodzaje kontraktów, ale żeby Fabiańskie? Jakie to? Umowy najmu? :D A tak na poważnie to chyba dobrze, oby się sprawdził, a nie tak jak nasz pan kuszczak, który grzeje ławę w Manchesterze, a wątpie, żeby stanął między słupki, bo Ferguson pewnie ma juz kogos utalentowanego na celu, kiedy VdS odejdzie. Na razie nasi bramkarze w Premiership sie nie sprawdzają. A może nie jeszcze, a "już"?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A poza tym- bardzo się cieszę, że odpadły Barcelona i Arsenal :} wiem że zaraz zostanę zjechany ale trudno ;]

Masz racje :D zaraz cie zjemmm... wrrr... bluźnierco! jak może cie radować odpadnięcie z Lm boskiej, cudownej, nieziemskiej Barcelony... arghhh.

(w tym miejscu autor posta padł na kolana przed ołtarzem ku czci barcy znajdującym sie w jego pokoju i tocząc pianę z pyska oddał sie modłom)

A że arsenal odpadł ... :twisted: to bdb :twisted:

A tak na poważnie to rozczarowałem sie strasznie grą MU. Liczyłem na wale ostrą a tym czasem Milan zdominował gości od początku spotkania. Gdyby diabły zagrały z zębem od pierwszej minuty i nie dały tak łatwo strzelić włochom bramki to byłoby im lżej w 2giej połowie .

I jeszcze-Wiecie że Fabiański (bramkarz legii) kontrakt z Arsenalem? Nareszcie polska wychodzi na ludzi na ogólnoświatowej arenie... już dziś!

A czy wiesz że J. Lehman przedłużył kontrakt z kanonierami o kolejny rok? Co to oznacza dla Fabiańskiego gdyby ten podpisał z Arsenalem kontrakt? Zapytajcie Kuszczaka on wam powie :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już emocje po półfinałach LM opadły ale lepiej późno niż wcale... Milan - Manchester 3:0, nic dodać nic ująć. Oglądałem ten mecz wręcz zawieszony, bez żadnych ekscytacji. Po drugiej bramce miałem niezłe zacięcie, po trzeciej nic nie docierało. Rozumiem że deszcz był zdecydowanym przeciwnikiem anglików, nawet większym niż brak Ferdinanda czy Evry; ale to nie jest usprawiedliwienie. C. Ronaldo z bohatera stał się anty-bohaterem, był jednym z najmniej widocznych piłkarzy i popisał się błędem który kosztował stratę bramki. Niestety smutny koniec marzeń o The Treble =(.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz racje :D zaraz cie zjemmm... wrrr... bluźnierco! jak może cie radować odpadnięcie z Lm boskiej, cudownej, nieziemskiej Barcelony... arghhh.

(w tym miejscu autor posta padł na kolana przed ołtarzem ku czci barcy znajdującym sie w jego pokoju i tocząc pianę z pyska oddał sie modłom)

:twisted:

Ja właśnie nie wiem, co teraz wszyscy za tą Barcą tak idą... Że Ronaldinho ma? Że Messiego ma? Że Eto'o ma? LOL. porównajcie sobie ich grę z np. hmm... interem, Milanem (!!!!!!!) Manchesterem... No, może od manchesteru są lepsi, ale od reszty nie. Nie wiem co wszyscy się w tym roku uparli na tą Barcę... Tak samo na Arsenal- fakt że wolałbym ich niż barcę, ale i tak nie rozumiem czemu tacy fanatycy się znajdują, no na prawdę nie wiem...

A co jeszcze do nieszczęsnego meczu - przypomniało mi się takie zdanie Szpaka, podsumowujące (przynajmniej jak dla mnie) cały mecz - "Spodziewałem się wszystkiego, oprócz tak jednostronnego widowiska"

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja właśnie nie wiem, co teraz wszyscy za tą Barcą tak idą... Że Ronaldinho ma? Że Messiego ma? Że Eto'o ma? LOL. porównajcie sobie ich grę z np. hmm... interem, Milanem (!!!!!!!) Manchesterem... No, może od manchesteru są lepsi, ale od reszty nie. Nie wiem co wszyscy się w tym roku uparli na tą Barcę... Tak samo na Arsenal- fakt że wolałbym ich niż barcę, ale i tak nie rozumiem czemu tacy fanatycy się znajdują, no na prawdę nie wiem...

Przecież nie chodzi o to żeby kibicować aktualnie najlepszemu klubowi. Barca ostatnio jest w słabej formie, a ci co jej dalej kibicują, to są po prostu wierni fani. Wydaje mi się że ty jesteś sezonowym kibicem i jesteś za tymi klubami, które aktualnie osiągają najlepsze wyniki.

Osobiście nie lubię Milanu, chociaż ten mecz trzeba przyznać był w ich wykonaniu bardzo dobry.

EDIT @down

W taki razie zwracam honor, bo z poprzedniej wypowiedzi można było coś innego wywnioskować.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się że ty jesteś sezonowym kibicem i jesteś za tymi klubami, które aktualnie osiągają najlepsze wyniki.

A ten ci od razu z "Sezonowym kibicem" wyjedzie. Ja od dawna lubiłem Milan, I nie powiem - Inter nawet nie wiem czy sie zakwalifikował do LM, a dalej im kibicuję ^^ Manchester też lubię bez względu na wyniki... Wiem, że zespół lubi się bez względu na wyniki, ale spójrz - tylko Barca zakupiła parę "gwiazdeniek" i już wszyscy za nią idą... Barca teraz jest "na fali" Tak samo jak kiedyś Real.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja właśnie nie wiem, co teraz wszyscy za tą Barcą tak idą.

No właśnie widzę, jak idą, co widać np. tu. Po poprzednim finale Ligi Mistrzów wiele osób darło się wniebogłosy Visca el Barca!, a dzisiaj już niewielu fanów tu widzę, za to nagle wszyscy polubili MU.

LOL. porównajcie sobie ich grę z np. hmm... interem, Milanem (!!!!!!!) Manchesterem...

Sam sobie zaprzeczasz, bo mówisz, że lepiej kibicować drużynom lepiej grającym. A Inter to rzeczywiście potęga, mistrzostwo wygrał dopiero, jak zdegradowali Juventus, a Milan zaczął słabo grać w lidze. I czy dobrze rozumuję, że kibicujesz zarówno Interowi jak i Milanowi ? ;D Jak tak to nie mam pytań...

Poza tym, jak już słusznie Woody zauważył to fali to oni z pewnością nie są. Z LM już dawno odpadli, KMŚ, Superpuchar przegrali, do tego bodajże 4 miesiące bez zwycięstwa na wyjeździe, a obecnie w lidze męczą się z potęgami typu Levante. A dzisiaj drżę o wynik z Realem Sociedad (przedostatnie miejsce).

I mam pomysł - nie oceniaj ludzi, jeśli ich nie znasz. Zawsze drużyna odnosząca sukcesy przyciąga fanów Bravo Sport, którzy lubią być trendy. Co nie znaczy, że wszyscy kibicujący Barcy to sezonowcy. Ja np. kibicuję tej drużynie od ładnych kilku lat, od czasów, gdzie o sukcesach można sobie było pomarzyć, klub ledwo zipał finansowo, a Real był potęgą. I to też miało swoje plusy - przynajmniej nikt nie mógł mówić o sezonowcach w wypadku drużyny pogrążonej w całkowitym kryzysie. A dzisiaj jak to dzisiaj. Każdy fan Barcy to od razu sezonowiec i fanboy Ronaldinho :roll:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a dzisiaj już niewielu fanów tu widzę

to chyba nie chcesz ich zobaczyć 8)

czy dobrze rozumuję, że kibicujesz zarówno Interowi jak i Milanowi ? Mr. Yellow Jak tak to nie mam pytań...

Nie, nie kibicuje obu, ale jak bym miał wybierać np. Inter albo Barca wybrałbym Inter :)

fali to oni z pewnością nie są

rozumiem, że chciałeś napisać, że "nie są na fali"? Wiesz mi nie chodzi o "falę" formy, tylko "falę" fanów, są tacy trendy... wiesz 8)

Każdy fan Barcy to od razu sezonowiec i fanboy Ronaldinho

no być może nie, ale akurat teraz to tych sezonowców jest coraz więcej...

Sam sobie zaprzeczasz, bo mówisz, że lepiej kibicować drużynom lepiej grającym

Nie. Ja tylko powiedziałem, że bBarca gorzej gra od tych drużyn ;p i wcale nie namawiam do tego, aby iść za tymi którzy są "na fali". nawet odradzam :roll:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy fan Barcy to od razu sezonowiec i fanboy Ronaldinho

No niestety ale jest w tym wiele prawdy! Znam całą mase 10letnicvh kibiców barcy którzy to 'rozkochali' sie w klubie z katalonii. Strasznie mnie to mierzi i osobiście czuje do takigo podejścia wstręt totalny.

Sam jestem fanem barcy od zamierzchłych czasów. Kibicowałem im już na długo przed przyjścdiem ronaldinho i doskonale pamiętam lata kryzysu barcy. pamiętam Rochembacka, riquelme, saviole, kluivetra nawet overmarsa i enriqe...

Bardzo mnie denerwuje gdy ktoś mi mówi że 'poleciałem na barce' w tamtym sezonie razem z całą tą chołotą sezonową.

A co do miłości kibiców do gwiazd barcy... to trzeba to rozgraniczyć: 'sezonowiec' będzie fanem ronaldinho bo piłkarz stał sie modny i po prostu nie wypada go nie wielbić, a teraz postawcie sie w sytuacji wiernego fana barcy który obserwował jak jego klub z roku na rok coraz bardziej dołował... i teraz przychodzi do klubu ronnie, eto, messi... i oni stawiają ten ukochany przez kibica klub na nogi. No to powiedzcie mi jak taki kibic moze nie szanowac tych piłkarzy.

Ja właśnie nie wiem, co teraz wszyscy za tą Barcą tak idą... Że Ronaldinho ma? Że Messiego ma? Że Eto'o ma? LOL. porównajcie sobie ich grę z np. hmm... interem, Milanem (!!!!!!!) Manchesterem...

No i własnie to jest samo sedno. Prawdziwy fan nie porówna gry swojego teamu z gra innego tak po prostu!!! Prawdziwy fan porówna gre swojego zespołu za najlepszych czasów z grą drgiego zaspołu.

Dlatego ja moge powiedzieć ze przy tym co barca graław tamtym sezonie to wszystkie milany liverpoole i intery mogą sie schować a już na pewno real !!!

sami tego chcieliście: VISCA EL BARCA!

PS. I niech wszyscy pamiętają że JUVE wraca do serie A żeby odebrac należny sobie tytuł królewski:D Tolkien napisał o tym książke :P i zatytułował ją "Powrót Króla" :D

Przecież bez juve serie A nadaje sie na masło... żeby nikt nie mógł ograć interu... OMG...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A dzisiaj drżę o wynik z Realem Sociedad (przedostatnie miejsce).

Spokojnie amigo ;)

A tak na poważnie to przed meczem też byłem pełen obaw.

RSSS - Barca 0:2

Mecz taki sam jak inne w wykonaniu Barcy. Posiadanie piłki o wiele większe, okazje do zdobycia gola... Na szczęście sqteczność nieznacznie się poprawiła, ale to wciąż nie ta Barca sprzed roq. Okazje mieli Xavi, Eto'o, R10 i 2 razy Messi, ale gała coś ostatnio opornie do bramki wpada. Napastników musiał wyręczyć Iniesta, który wpadł na genialny w swojej prostocie pomysł, aby bramkarza objechać zamiast prać na siłe w środek bramki. Heroiczny plan się powiódł, a Barca wyszła na prowadzenie. Warto odnotować bardzo ładną prostopadłą piłke od Dinho. Piłkarze Realu rzucili się do odrabiania strat, ale bardzo pewnie znów poczynał sobie duet stoperów w składzie: Puyor i Thuram. Czujny w bramce był także VV. Pod koniec spotkanie R10 dostaje piłke w środq pole i kolejną piękną piłką puszcza Eto'o sam na sam. Tym razem szczęście czarnej perle sprzyjało, gdyż bramkarz rzucił się w bok, kiedy on strzelił w środek :) Ale liczy się efekt.

Reasumując: Braca w końcu wygrywa na wyjeździe i przybliża się do mistrzostwa. W terminarzu czeka nas jeszcze jeden trudny mecz: z Atletico w Madycie, i z taką sqtecznością może być ciężko wywieść punkty (biorąc pod uwage, że piłkarze z Madrytu mają na Blaugrane patent).W koncu dobry mecz Ronniego. Nareszcie z czystej sytuacji strzelił E2. Messi jak zwykle ostatnio, żeby tylko nad sqtecznością popracował. Bardzo dobry występ zaliczył Edmilson po kontuzji, obawiałem się jego dyspozycji, a zagrał dobre zawody. Stoperzy, co jest ostatnio normą, bardzo pewni.

I tylko ta sqteczność :?

Nie pozostaje nam nic innego, jak obserwować jutro Santiago Bernabeu, na którym spotkają się RM i Sevilla. Przegrany praktycznie straci szanse na dogonienie reszty, także widowisko zapowiada się przednie.

VAMOS BLAUGRANA :!:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o 'sezonowców' to ja nie przestałem kibicować Polonii Warszawa nawet jak była pod koniec tabeli drugiej ligi. Teraz jesteśmy na 4 miejscu i jeśli prawdą jest to, że bedą aż 3 miejsca barażowe to już w przyszłym sezonie możemy wrócić na boiska OE, cieszysz się Meth? :D

New Jersey Nets - Toronto Raptors 98 - 97

Stan rywalizacji 4 - 2 - (awans Nets)

Nets zwycięstwo zapewnił Richard Jefferson, który najpierw zdobył punkty wyprowadzające jego zespół na prowadzenie, a potem przechwycił piłkę w ostatniej akcji meczu.

2 runda

Zachód:

Suns - Spurs - bardzo zacięta rywalizacja, nie można wskazać faworyta. Suns mają przewagę włąsnego parkietyu, ale SAS są bardzo dobrze przygotowani do playoffów i tanio nie sprzedadzą skóry

Golden State Warriors - Utah Jazz/Houston Rockets - Warriors oczekują na zwycięzcę rywalizacji Rockets - Jazz. Z kimkolwiek by zagrali to znów nie będą faworytem. Zobaczymy czy zwycięstwa z Dallas to był tylko "cud w Oakland", czy nadchodzi nowy mistrz NBA.

Wschód:

Pistons - Bulls - wszystko wskazuje na Detroit, bo maja dobry sezon, są bardziej wypoczęci i bardziej doświadczeni od "Baby Bulls", ale CHicago też jest mocne i szykuje się znakomita seria

Cavaliers - Nets - mimo, że to Cavs byli wyżej w sezonie zasadniczym to postawiłbym na starych wygów Nets - Jasona Kidda i Vince'a Cartera. LeBron będzie musiał jeszcze trochę poczekać na awans do finału konferencji.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Selby o(d)prawił Murphy’ego. Wprawdzie po pierwszej sesji nic na to nie wskazywało, ale potem było lepiej. Po kolejnych sesjach remisy 8:8 i 12:12 i w końcu wygrana w ostatnim, 33 frejmie. Trochę żałuję, że to był Selby, a nie Carter, ale i tak jest nieźle. Finał : Selby-Higgins, stawiam na Szkota.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj w Krakowie ostateczna walka o Mistrzostwo Polski w koszykówce kobiet!

Wisła Can-Pack vs. Lotos Gdynia

Mecz rozpocznie się o godzinie 18:35

I zwycięstwo dla Wisełki!

Mistrz, mistrz, nasz TS! ^_^

Wiślaczki przez całe spotkanie były drużyną zdecydowanie lepszą, jedynie w 3 kwarcie zrobiło się nerwowo, ale w ostatniej części spotkania wszystko wróciło do normy.

Drugi tytuł z rzędu należy do nas!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Selby o(d)prawił Murphy’ego. Wprawdzie po pierwszej sesji nic na to nie wskazywało, ale potem było lepiej. Po kolejnych sesjach remisy 8:8 i 12:12 i w końcu wygrana w ostatnim, 33 frejmie. Trochę żałuję, że to był Selby, a nie Carter, ale i tak jest nieźle. Finał : Selby-Higgins, stawiam na Szkota.

Hm... Niespodzianka. Meczu nie oglądałem, ale widziałem, że było już 16:14 dla Murphy'ego. Myślałem, że da radę wygrać. Chociaż zwycięstwo Selby'ego w sumie mnie cieszy. Bo będzie z niego dużo łatwiejszy (mniej doświadczony)przeciwnik dla Higginsa. The Wizard ma szansę na drugi tytuł mistrzowski. Starczy, że będzie grał swoje - genialna odstawna, długie wbicie i świetne czyszczenie, a narobi dużo szkód w psychice młodego Anglika. Przydałby się też brejk maksymalny :D

A, i Szkot zapewnił sobie przodownictwo w światowym rankingu :P Jednak Merfi na bycie no. 1. musi jeszcze troszeczkę poczekać.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marek Mikołajewski - Wisła Kraków 2:1

Mimo szybkiego objęcia prowadzenia w 5 minucie (akcja Błaszcza zakończona przez Dudkę) Wisła przegrała z Odrą Wodzisław. Czy dzięki dobrej grze? Możliwe, lecz nie sposób zapomnieć o głównym bohaterze spotkania - arbitrze, Marku Mikołajewskim! Dzięki temu panu jeszcze w pierwszej połowie Krakowianie grali w dziewięciu na jedenastu dzięki dwóm czerwonym kartkom. Pierwszą dostał Paulista za walkę w murze... Drugą Baszczyński za "niegrzeczne" gesty w stronę publiczności która to kulturalnie rzucała różnymi przedmiotami na murawę... Chce się rzec, to jest Polska!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na początek- wiwat Golden State!!! To piękne, że nawet w play-off NBA takie GS może pokonać bez większych problemów Dallas :)

Na drugi ogień rzucam inne PO- w NHL. Do finałów konferencji awansowały już Ottawa Senators( 4:1 z New Jersey Devils ) i Anaheim Mighty Ducks( tak samo z Vancouver Canucks ). Nadal walczą Buffalo Sabers z New York Rangers( po ostatniej wygranej Sabers jest 3:2 dla nich ). Ci drudzy, przez wyczekiwaną od wielu lat dobrą postawę, osłabili znacznie reprezentację Czech na MŚ- Jaromir Jagr został naturalnie w NY :P W ostatniej parze Detroit Red Wings również prowadzą 3:2 z San Jose Sharks po wygranej 4:1 w 5 meczu.

Teraz skomentuję Milan. Byłem pewny wygranej Milanu. Już po pierwszym meczu było jasne, że MU musiało by zagrać na dużo wyższym poziomie, żeby wywieźć choćby 1:0. A w Mediolanie MU grało przez 20 minut drugiej połowy. Najpiękniejsze w tym meczu było to, że gwóźdź do trumny wbił Alberto :D Po tej bramce wysłałem do kolegi sms'a o treści: "Alberto!!!" :lol:

Teraz troszkę nabijania się z fantastycznego Miroslava Klose, który popisał się niewątpliwie niecodziennym wyczynem- w 20 minucie meczu o awans do finału PUEFA, dostał czerwoną kartkę za symulowanie faulu :lol: Śmiem twierdzić, że gdyby nie ta kartka, to Werder mógłby wygrać i 5:0, ale cóż, Klose dobrym napastnikiem nigdy nie był i na pewno nie jest.

!Gacek! napisał:

No niestety ale jest w tym wiele prawdy! Znam całą mase 10letnicvh kibiców barcy którzy to 'rozkochali' sie w klubie z katalonii. Strasznie mnie to mierzi i osobiście czuje do takigo podejścia wstręt totalny.

-Eee tam, od czegoś trzeba zacząć. Gorzej, jeśli "kibic" do tej pory albo się piłką nie interesował, albo Barcy nie kibicował.

PS. I niech wszyscy pamiętają że JUVE wraca do serie A żeby odebrac należny sobie tytuł królewski:D Tolkien napisał o tym książke :P i zatytułował ją "Powrót Króla" Very Happy

Przecież bez juve serie A nadaje sie na masło... żeby nikt nie mógł ograć interu... OMG...

-Tylko JUVE!!! Już się nie mogę doczekać pierwszego pojedynku- oby był na Delle Alpi... Ale będzie napinka, piłkarze będą musieli poświęcić wszystko dla najwyższego celu, jakim jest pokonanie mistrzów zielonego stolika! No i ja potrzebuję tej wygranej- żeby pozamykać gęby moim ziomkom za Interem :twisted:

A że arsenal odpadł ... Twisted Evil to bdb Twisted Evil

-Albo i lepiej :twisted:

greenday napisał:

Nie, nie kibicuje obu, ale jak bym miał wybierać np. Inter albo Barca wybrałbym Inter Smile

-Panie, daj pan spokój... Nie mamy tu o czym rozmawiać :)

I jeszcze Gacek:

A czy wiesz że J. Lehman przedłużył kontrakt z kanonierami o kolejny rok? Co to oznacza dla Fabiańskiego gdyby ten podpisał z Arsenalem kontrakt? Zapytajcie Kuszczaka on wam powie Very Happy

-A czy wiesz, ile lat ma Lehman i ile lat jeszcze będzie grał? Góra 3 lata i góra dwa w Arsenalu. Do Fabiańskiego nic nie mam, nie jest to co prawda jakiś wybitny bramkarz, gdzie mu tam do Boruca nawet, ale w takim Arsenalu ma szanse się rozwinąć. Ale tam już przecież broni Wojtek Szczęsny, więc... :twisted: I tylko Mirek Trzeciak gada, że "najlepszego polskiego piłkarza nie sprzedamy za 3mln euro"... Gęba opada.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj w Krakowie ostateczna walka o Mistrzostwo Polski w koszykówce kobiet!

Wisła Can-Pack vs. Lotos Gdynia

Mecz rozpocznie się o godzinie 18:35

I zwycięstwo dla Wisełki!

Mistrz, mistrz, nasz TS! ^_^

Wiślaczki przez całe spotkanie były drużyną zdecydowanie lepszą, jedynie w 3 kwarcie zrobiło się nerwowo, ale w ostatniej części spotkania wszystko wróciło do normy.

Drugi tytuł z rzędu należy do nas!

Nom, w 3 kwarcie Lotos zremisował, było gorąco. Wiślaczki niesione wspaniałym dopingiem krakowskich kibiców, sięgnęły ponownie po tytuł Mistrz Polski. Atmosfera na hali była wspaniała, ludzi było co nie miara, normalnie siedzieli na głowie człowiekowi. Lotos trafił w sam środek piekła. Po zakończeniu meczu piękna dekoracja zawodniczek, śpiewy wiślackich kibiców, odśpiewany hymn + rząd czerwonych świetlistych rac...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.


  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...