Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Cardinal

Sport II

Polecane posty

...jednak życzę mu udanych wystepów w tottenhamie lub newcastle by zniszczyć ManU).
Woohoo, a czy on dysponuje działem przeciwlotniczym albo chociaż czołgiem? Bez tego ani rusz, ja chyba w przyszłym sezonie nie będę oglądał meczów MU, mam za wrażliwe serce żeby patrzeć na tą rzeż, której to dokonają :twisted: . A Chelsea sobie może nawet Pelego z czasów świetności załatwić do grania, i tak odpadną w półfinale LM once again.

Sytuacja z Kubicą jest o tyle ciekawostkowa, że na początku wszyscy bali sięo jego życie, potem o kręgosłup, następnie o to, czy będziesz jeszcze kiedyś startował w F1, jeszcze dalej było pewne że ma z głowy sezon, a teraz zastawiaja sie czy pojedzie w GP USA czy może jednak nie. Granda to nieprzejednana, tak czy siak fajnie, że nic mu się nie stało.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MU też imponująco, ale transfer młodego boga Andersona był przeprowadzony z wałkami. Ech, taka liga, a wszyscy wałują na transferach- Arsenal( i jego filia z Beveren ), WHU( współpraca z mafią brazylijsko-rosyjską :o ), teraz MU...

A jakie to wałki były przy transferze Andresona? Może jakieś konkrety, poparte cytatami i wypowiedziami oficjeli, chętnie poczytam, serio.

Guly idzie do Newcastle, Tottenhamu lum L'OM (moje serce chce go w Marsylii, jednak życzę mu udanych wystepów w tottenhamie lub newcastle by zniszczyć ManU).

Zaprawdę spocony Ferguson już teraz układa taktyki na Barcodes i T'ham coby nie zostać zniszczonym. A tak w ogóle to Spurs stanowią dla mnie największą zagdkę Premiership. Mają zdecydowanie silniejszy składy od Liverpoo, porównywalny z Arsenalem ( zwłaszcza wobec coraz częstszej nieobecności Henry ) a zasysają jak dobrej marki odkurzacz. Na miejscu zarządu zacząłbym się zastanawiać jak pożytkowane jest to morze kasy wyrzucanej na kolejne tranfery.

Dla mnie zawsze ManU był najlepiej dowodzoną i ułożoną drużyną. Nie kupuje wypromowanych zawodników lecz talenty które już on sobie wychowa i przystosuje. Żaden klub na świecie nie stoi tak wysoko dzięki wychowankom

To w końcu kupuje czy wychowuje? A w sezonach 2004/05 i 05/06 MU nie było drużyną ani dobrze "dowodzoną" ani tym bardziej ułożoną, ale idzie ku dobremu.

Co do Nani i Andersona to szansa, że wypalą i od razu zaczną grać na poziomie pretendującym do pierwszego składu jest równie duża, co trafienie w totka może nie szóstki, ale piątki na pewno. Naturalnie cieszę się z tych zakupów, jak uda im się wbić w rytm Premiership i Ronnie nie odejdzie to będziemy częsciej widywać mecze takie, jak ten z Romą. Tak naprawdę najlepszym transferem jest OwenH, bo porządny box-to-box MC to jest coś, czego United brakowało w zakończonym niedawno sezonie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sytuacja z Kubicą jest o tyle ciekawostkowa, że na początku wszyscy bali sięo jego życie, potem o kręgosłup, następnie o to, czy będziesz jeszcze kiedyś startował w F1, jeszcze dalej było pewne że ma z głowy sezon, a teraz zastawiaja sie czy pojedzie w GP USA czy może jednak nie. Granda to nieprzejednana, tak czy siak fajnie, że nic mu się nie stało.

Dobry komentarz.Cały tydzień gazety miały używanie na tym wypadku: a to co by było gdyby , a to kto winny(oczywiście niesprawny bolid jak zresztą zawsze :P ).IMHO to zdarzenie dowodzi tylko tego jak bezpiecznym sportem jest dzisiaj F1.Generalnie to zgadzam się z młodym Zientarskim że gdyby chodziło o Liuzziego to na drugi dzień nikt by się tym nie interesował.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obecnie nie ma już żadnego filmu z Kubicą z powodu praw autorskich poza dwoma wrzuconymi na YouTube przez autorów:

http://www.youtube.com/watch?v=dWZ7iKXfLXs

http://www.youtube.com/watch?v=ZKk3bbdjoYk

Na pierwszym widać dokładnie, że Kubica uderzył w murek obok auta Speeda a potem w bandę i przeleciał przez tor. Widać więcej niż w telewizji - jeśli chodzi o samo uderzenie. Gdyby wielu kierowców którzy zginęli na torze jeździli dzisiaj żyli by nadal.

Z nowinek, Dudek niedługo zmienia klub. Jeżeli trafi tam gdzie wszyscy sądzą Eld będzie miał karę za bluzganie na Dudiego :wink:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z nowinek, Dudek niedługo zmienia klub. Jeżeli trafi tam gdzie wszyscy sądzą Eld będzie miał karę za bluzganie na Dudiego :wink:

Co tam Eld.Ciekawe co powie Jan Tomaszewski.Może wróci do wersji że Dudek to najlepszy polski bramkarz w historii.Józio Młynarczyk na pewno się z nim zgodzi :P .

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mandarynek napisał:

A jakie to wałki były przy transferze Andresona? Może jakieś konkrety, poparte cytatami i wypowiedziami oficjeli, chętnie poczytam, serio.

-A weź sobie poszukaj gdzieś, nie jest to byle plotka zawistnika( do MU nic nie mam, poza tym, że za wysoko skopało Rome, ale to akurat się na nich odbiło z Milanem ;) ), chyba w Wyborczej w artykule o rynku transferowym czytałem, że FA już prowadzi dochodzenie i prawdopodobnie będzie kara finansowa.

AAA napisał:

Zależy co rozumiesz przez najlepsze. Dla mnie zawsze ManU był najlepiej dowodzoną i ułożoną drużyną. Nie kupuje wypromowanych zawodników lecz talenty które już on sobie wychowa i przystosuje. Żaden klub na świecie nie stoi tak wysoko dzięki wychowankom =).

-Najlepsze, czyli na możliwości zespołu. Ribery stwierdził, że jak odejdzie, to tylko do MU- czyli już tylko oferta z Chelsea, Realu lub Barcy mogła go skłonić do zmiany zdania- a tu proszę- największy przegrany sezonu, Bayern :) Toni był przymierzany rok temu do Barcy, można się było spodziewać, że przejdzie do jakiegoś mocarnego klubu- a tu proszę, Bayern :) Khaled Buhlarouz- kto by powiedział, że z Chelsea odejdzie. Kto by powiedział, że do Bayernu :) Do tego jeszcze ten napadzior z Alemanii i Jansen. Ale lepiej, żeby Klose został w tym swoim Werderze, bo przy Tonim wyjdzie jego prawdziwa "klasa" :P Normalnie brakuje tam tylko rewelacyjnego Fabio Quagliarelli i Ricardo Quaresmy :D

Nie ma co- Bayern król, MU też dobrze, ale za Bawarczykami.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obejrzałem sobie w weekend mecze naszych siatkarzy. Wprawdzie wygrali obydwa, ale nieszczególnie to wyglądało. Żygadło nie jest jeszcze tej klasy rozgrywającym co Zagumny. Nagrywa zbyt wolno, a do tego jeszcze często niedokładnie. Wystawy na prawe skrzydło były grane zbyt głęboko, przez co Wlazły często znajdował się pod piłką. Z kolei te na środek były za niskie. O ile to można jeszcze przypisać mniejszemu zgraniu z zespołem, to szybkość wystaw już nie. Jeśli na skrzydło piłka idzie tak wolno, że Argentyńczycy mają czas ustawić potrójny blok, to nie jest dobrze. Liczę, że na mecze z Bułgarami powróci Zagumny, bo to drużyna o wiele lepsza od Argentyny.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obejrzałem sobie w weekend mecze naszych siatkarzy. Wprawdzie wygrali obydwa, ale nieszczególnie to wyglądało.
Czy ja wiem. Jak na kilkudziesięciogodzinną podróz i dziesięcioosobową kadrę zagrali przyzwoicie. Zresztą w dwóch meczach stracili zaledwie seta, więc zagrali dobrze. Popisowy był chyba drugi set w sobotę wygrany do 12, gdzie po prostu pokazali klasę. Potem już im się nie chciało. Zresztą nie ma co wymagać za wiele--składy eksperymentalne, częste roszady, nie jest to w żadnym wypadku najmocniejszy skład i na Bułgarię też raczej nie bedzie.
Żygadło nie jest jeszcze tej klasy rozgrywającym co Zagumny. Nagrywa zbyt wolno, a do tego jeszcze często niedokładnie. Wystawy na prawe skrzydło były grane zbyt głęboko, przez co Wlazły często znajdował się pod piłką. Z kolei te na środek były za niskie. O ile to można jeszcze przypisać mniejszemu zgraniu z zespołem, to szybkość wystaw już nie. Jeśli na skrzydło piłka idzie tak wolno, że Argentyńczycy mają czas ustawić potrójny blok, to nie jest dobrze.
rzeczywiście Żygadło nie wystawia tak jak Zagumny. Po pierwsze dloatego, że on jest tylko zmiennikiem i potrzebowałby trochę czasu na dobre zgranie się z zespołem. Po drugie Paweł gra z kilkoma podstawowymi kadrowiczami w jednym klubie, a z innymi grał już wcześniej. A po za tym jeśli się nie myle, to jak narazie Żygadło jest bez klubu, co też może wpływać na jego dyspozycje.
Liczę, że na mecze z Bułgarami powróci Zagumny, bo to drużyna o wiele lepsza od Argentyny.
Wróci. Podczas jednego z postojów na trasie do warny nastapi kolejna roszada w składzie i oprócz Zagumnego wróci chyba też Gruszka.

Wogóle to patrząc na naszą PLS to mam wrażenie, że wkrótce bedzie to jedna z najsilniejszych lig na świecie. Andrae, Antiga, sporo naszych kadrowiczów gra w lidze.... No i do tego zarabiają więcej od piłkarzy :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwszy mecz obejrzałem bo akurat byłem po imprezie i mi się nie chciało tak po prostu pójść spać :> I nie powiem- graliśmy całkiem spoko, choć to raczej zasługa naszych rywali. Dość dziwnie to wyglądało, bo oba zespoły jak na chwile się dekoncentrowały, to błąd za błędem leciał. Pierwszy set był super, a następne były już seriami- najpierw my zgnietliśmy ich, potem oni nas, a potem to już nie pamiętam :P Ale ogólnie nieźle to wyglądało.

Drugi mecz obejrzałem z braku laku. W sumie jedyną wadą Żygadły było przesadne zaufanie do Wlazłego, który jak się zablokował, to się przez kilka piłek nie mógł przełamać :) Kilka razy były drobne nieporozumienia, ale jak na mnie to raczej pozostali nie rozumieli Łukasza niż on ich. Pozytywnie wypadł, wygraliśmy dwa strasznie ciężkie mecze- podróż do Buenos Aires, a potem jeszcze gdzieś chyba na największe zad**** Argentyny + strajk miejscowych linii lotniczych :| Ale teraz dużo gorsze mecze z Bułgarią- na szczęście terminarze są ustawiane pod lepszych i już została tylko walka o prestiż :)

A Gruszka to jak w morde strzelił grał- i to nieźle :) Dobrze atakował, zwłaszcza w pierwszym meczu, więc raczej nie o niego ci chodziło m.Raziel ;)

Edyt:

A jednak jest o co grać- milion ojro za pierwsze miejsce w grupie ;]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.


  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...