Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Cardinal

Sport II

Polecane posty

Niby gdzie ma odejść?O Ferrari czy Maclarenie może sobie tylko pomarzyć, w Renault jezdzi lepszy od niego Fisichella i Kovalainen, którego menadżerem jest "piękny Flavio", teamy japońskie też jeżdżą słabo, o Spykerze, Toro Roso i Super Aguri szkoda nawet mówić, więc zostaje tylko Williams i Red Bull.To ja już chyba zostałbym przy BMW.

Też prawda.. nawet jeśli odejdzie do innej załogi to może być tylko gorzej:(

ale BTW BMW Sauber powinno coś z tym zrobić.. bo nie może być tak, że ich kierowca ma problemy z dojechaniem do mety. Bolid Roberta można porównać do Bety jakiejś przypadkowej gry, nieukończony w 100%, pełno bugów.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Haha. Kto mi teraz powie, że angielska piłka nie jest najlepsza. Co prawda w przypadku Chelsea trudno mówić o tym, że jest angielska :) i grała dobrze ale Man. United zrobił to co do niego należało. Zezłomował AS Roma w pięknym stylu. Czegoś takiego dawno nie widziałem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:? :? :? :?

Ehh... Ci niebiescy to fuksa mają. I niech sobie wygrywają w ostatnich minutach, prosze ich tylko o to, żeby mi nie rujnowali qponu. :? ManU ładnie weszło, Valencja z X też ładnie wchodziła do 90 minuty. I weź tu się nie denerwuj. Kasa przeleciała koło nosa. :cry: No nic mówi się trudno.

Co do ManU to rzeczywiście przejechali po rzymianinach jak po trzecioligowcu. Momentami żal było patrzeć.

Jutro kolejny ciekawy meczyk: Bayern vs. Milan. Zapowiada się ciekawe widowisko.

100 post 8)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Buahahahaha <diableski śmiech prosto z Old Trafford> :twisted: . Chyba już wszystko jasne, nie? Na wszelki wypadek przypomnę - wczoraj Manchester United pokonał w rewanżowym meczu 1/4 finału Ligi Mistrzów AS Romę "skromniutko" 7-1. Po meczu jaki odbył się tydzień temu nie byłem do końca przekonany co do łatwości rewanżu, ale jedno było pewne - MU gra u siebie więc szanse znacznie wzrastały. Przewidywałęm wynik 2-0 dla "Czerwonych Diabłów" i się pomyliłem. Ale taki pomyłki to przyjemność :). Co do samego meczu - jak zapewne się domyślacie Roma praktycznie na bosiku nie istniała. W końcu porażka 7-1 i jeszcze w LM to rzecz niespotykana. Szczególnie duże brawa dla Ryana Giggsa, który pomimo swego wieku nadal potrafił "podstawić" piłkę do strzelenia bramki przy prawie każdej wykorzystanej okazji. To prawda, że RYan przeżywa teraz drugą młodość :). Po dwie bramki strzelił Ronado i Carrick (oba gole numeru 16 bardzo ładne) a po jednej dołożyli Smith, Rooney i Evra. Honorowego dla gości strzelił De Rossi, ale to chyba mało ważne :P. Podsumowując można tylko mieć pretensje do telewizji, że nie decyduje się puszczać spotkań kiedy są one naprawdę dobre(a znając życie dzisiejszy mecz pomiędzy Bayernem i Milanem będzie nudny - chociażby dla przekory). Chelsea - nadciągamy :twisted:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taki z ciebie kibic Man.Utd. a nie wiesz że z Chelsea to możemy się spotkać co najwyżej w finale.

I o to zapewne mu chodzi :) Piękny finał sezonu dla obu drużyn - potyczka w finale... Ale IMHO Chelsea nie dojdzie tak daleko :twisted:

Heeh... mój rezerwowy faworyt do wygrania LM się nieźle spisał :) Nawet nie myślałem, że Man U będzie miało tak łatwą przeprawę z Rzymianami - Roma praktycznie w tym meczu nie istniała, ą Manchester zagrał wręcz koncertowo. Nawet nie można o tym powiedzieć, że to hokejowy wynik - o ile wiem, to nawet w hokeju to rzadkość ;) I to jeszcze w tej fazie rozgrywek... Rispekt.

Mocno liczyłem na Valencię, ale jak widać The Blues musieli wszystko zepsuć :( Jak na razie 1 z 3 nielubianych drużyn w półfinale. Druga dołączy do niej z dzisiejszego ćwierćfinału Milan - Bayern. Pocieszam się tym, że w finale zostanie tylko jedna z nich :/

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No coz... W plecy noz. O ile tydzien temu to ManU nie istnial tak teraz Roma... A szkoda mi troche. Choc w sumie obojetne mi jest teraz.. Oby tylko final nie byl finalem angielskim... MILAN DO BOJJJUUUU!!!

A ja myslalem ze tylko obrona Barcy moze grac tak slabo... Ale za to Katalonczycy maja chyba najslabszego bramkarza jaki dostal sie do LM.. Teraz autentycznie kibicuje Milanowi. Jedyna druzyna ktora teraz jako tako lubie. Pozniej wlasnie ManU.

Wygrana Chelsea. Emotionki zastapi uczucia. :cry: :? Wolalbym aby Valencia przeszla... Ale oni zagrali wlasnie jak Barca po zdobyciu gola na Camp Nou. Chcieli dowiezdz wynik i juz.. Nie udalo sie. A szkoda.

Oby Liverpool jakims cudem przegral, a Milan wygral to bede baaardzo szczesliwy. Jak szwaby przejda to Lige Mitrzow uznam za stracona i beznadziejna.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hahaaaa, ja się cieszę, że ManU rozwalił Romę, MU to moja ulubiona drużyna :) Szkoda tylko że ukochana najzarąbistsza telewizja na świecie pod tytułem TVP pokazało pierwszy mecz, a nie pokazało rewanżu bo musiało być M jak Mroczki. W drugiej połowie Manchester grał już swobodnie i każdy grał tak jak lubi, co zaowocowało trzema golami. Roma rozbita, to mi się podoba :)

Kubica niestety ma MEGApecha. Liczę na to, że wreszcie w Bahrajnie będzie normalny wyścig, a BMW nie zawiedzie, bo jak na razie to jest tam sytuacja jak w amatorskim zespole kosiarek. Doprawdy, czas się wziąć to roboty chłopaki !!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I o to zapewne mu chodzi :) Piękny finał sezonu dla obu drużyn - potyczka w finale... Ale IMHO Chelsea nie dojdzie tak daleko :twisted:

Wątpie żeby mu o to chodziło ale nie ważne.Nie będziemy się głowić nad tym "co poeta miał na myśli" :D .A Chelsea i tak nie widzę w starciu z Liverpoolem chociaż jak będzie bronił Dudek to awans The Reds nie jest tak pewny :wink: .

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ech... same nudne i/lub nielubiane przeze mnie zespoły zostały w LM. Wesoły Romek + jego ekipa wraz z portugalskim frustratem/tłumaczem i taktyką "byle strzelić jeden więcej, najlepiej w 93 minucie", emerytowani renciści z Milanu (Deuschlandy w tym wypadku to jeszcze gorszy pomysł), "you always walk alone" Liverpool, no i MU. Tą ostatnią drużynę może jeszcze zniósłbym, gdyby nie grał tam mega-super-wypaśny zawodnik, bożyszcze nastolatek i czytelników Bravo Sport*, do tego imiennik jedynego piłkarza, który nie wstydzi się pokazywać swojej wagi na koszulce (99) i następca nowej gwiazdy katarskiej ligi, Mustafy El-Kasy Figo w jednym. Wiadomo o kogo chodzi ;]

Do tego każda możliwa konfiguracja finału będzie zła ;] Przy Milanie i Chelsea zasnę, przy MU nauczę się jedynie machania nogami nad piłką i zobaczę nowe, żelowe fryzury wprost z Portugalii. Liverpool to z kolei będzie okazja do patriotycznych wspominek, jak to Juruś obronił strzał pewnego Ukraińca prosto w niego, a potem bohatersko bronił karne. A Bayern też nie, bo... nie :P

Innymi słowy czekam do przyszłej edycji na odpowiednie drużyny w odpowiednim miejscu. A panu Robertowi już podziękujemy za te wszechobecne transmisje na żywo. Z chodu i lekkiej atletyki oczywiście.

* nie chciałem urazić tym fanów MU, po prostu zebrało mi się na taki grobowy humor, cały post trzeba traktować raczej jako ironię ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taki z ciebie kibic Man.Utd. a nie wiesz że z Chelsea to możemy się spotkać co najwyżej w finale.

Czyżby jakiś zażenowany kibic Romy? :twisted:

I o to zapewne mu chodzi :) Piękny finał sezonu dla obu drużyn - potyczka w finale... Ale IMHO Chelsea nie dojdzie tak daleko :twisted:

Punkt dla Ciebie. Prawidłowa odpowiedź :).

Dzisiaj Bayern powinien dokończyć Milan i w półfinale trafićna MU z zapałem żeby finał z '99 roku sobie "odegrać", ale tak dobrze to nie ma. Wydaje mi się, że Bayern jest spokojnie w zasięgu graczy z Manchesteru a potem już tylko finał. I tutaj widzę raczej Chelsea choć Liverpool jest nieprzewidywalny :). Nieważne z kim będziemy dalej grać ważne, aby przeciwnika pokonać :).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

GP Malezji

Po raz kolejny powtórze, Kubica powinien chyba odejśc z BMW. Dlaczego?? Przxecież to juz skandal, że po raz kolejny ma problemy z bolidem. Czy oni tam mają jeden dobry bolid w BMW?? W dodatku jeździ nim tylko jeden zawodnik. Zarzuty, ze Kubica "ostro" jeździ sa absurdalne, bo jak powiedział to Zientarski, to nie WRC :/ Oczywiście popełnił błąd, gdy wypadł z toru, ale w dużej części wina za niepowodzenie leży po stronie zespołu. Niby dlaczego musiał 2 raz zjechać do boksu by wymienili mu przednie skrzydła bolidu?? Dla mnie to amatorszczyzna i tyle. W dodatku "gwiazdor" Heidfield mówi dziś że Kubica go przeprosił za wczoraj. LOL IMO to on miał przeprosić Roberta, ze wjechał na jego bolid i proawdopodobnie go uszkodził i to na pierwszym okrążeniu! Czy tak gra kolega z drużyny???

Nie, nie, nie. Kubica nie powinien odejść z BMW. Zespół po prostu musi coś zrobić z bolidem. Wiadomo, że kibice Kubicy są zdenerwowani, ale powinni uzbroić się w cierpliwość. W końcu po co dawaliby Robertowi zepsuty bolid?? Przecież im większe osiągi swoich kierowców, tym więcej pieniędzy. Przecież BMW chce, aby Kubica zdobywał punkty, dlatego na pewno coś zrobią z bolidem. Krąży wiele plotek, że Kubica jest "testerem" na GP, że specjalnie dają zepsuty bolid, bo to Polak, że testują tylko bolid Heidelfa, ale IMO to wszystko kłamstwa. Zespół robi jak najwięcej, aby ich kierowcy byli na jak najwyższych miejscach.

Mam nadzieję, że w następnym GP nie będzie takiej "wpadki". ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ech... same nudne i/lub nielubiane przeze mnie zespoły zostały w LM.
Dokładnie tak samo u mnie. Jedyny klub, który jeszcze jako tako toleruje to A.C. "Dziadki" z Mediolanu. Jedyne co od nich wymagam, to od Liverpoolu wygranej, a od Milanu strzelenia gola. Nic więcej, bo i tak nie wiem, czy będe oglądał, bo założe się, ze mecz w TVP bedzie potwornie nudny. Jak zwykle nasi eksperci trafili z doborem meczu do transmisji :/ No cóż ja też w zasadzie czekam na następną edycję i tym razem z Juventusem i Barceloną w roli głównej :twisted:
Zespół po prostu musi coś zrobić z bolidem
I to jest dla mnie wielka zagadka. jak to sie dzieje, ze tylko z jednym bolidem sa kłopoty. Jakoś drugi działa bez zarzutu. Jedną skrzynię biegów, czy co tam się psuje maja w tym BMW,czy co?? Poza tym naprawiają już od początku sezonu, a nawet jeszcze wcześniej i jakoś efetów nie widać.
Krąży wiele plotek, że Kubica jest "testerem" na GP, że specjalnie dają zepsuty bolid,
Może nie zepsuty, ale rzeczywiście testowy, czyli wprowadzają jakies nowe ustawienia, rozwiązania i testuja to na Robercie. Powtarzające się wpadki(przeciez to nie pierwsza, ani druga, czy trzecia) rodzą domysły, czasem nieco dziwne i wzięte z kosmosu, ale w końcu jak można to co się dzieje jakoś racjonalnie wytłumaczyć???
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Liverpool skromnie 1:0 z PSV, Milan 2:0 z Bayernem. Nudy, nie gra Real, to nudy :) Z dwojga nielubianych przeze mnie zespołów z tej drugiej pary, do półfinału przechodzi mniejsze zło - bo Bayernu nie trawię, a Milan jest dla mnie bezpłciowy. Choć jak Ronaldo będzie mógł grać za rok u nich w LM, to pogadamy może inaczej :)

I nic się nie zmieniło - liczę na Manchester, ale chciałbym żeby całość wygrała Chelsea. <głupek>

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam podobnie do Igla czy Mastera. Jedyny klub jakiemu jestem w stanie kibicować, to KSS* Milan. I wczoraj się cieszyłem, że ładnie ograli Bayern. Bo nie wiem jak można być w Polsce kibicem Niemieckiej drużyny :P No i zdążyliśmy ze starym powiedzieć, że Seedorf niewidoczny coś jest, a tu pyk- i Seedorf załatwił dwa gole :) Potem już kontrola Milanu, choć w końcówce Bayern ładnie przycisnął, brawa dla Van Bommela, który wyrósł na kapitana zespołu jak na mnie. No ale jeden Van Bommel to za mało, żeby wspierać Bayern :twisted:

*KSS- Klub Spokojnej Starości :) Chociaż patrząc na ich wyniki, należało by dodać Spokojnej I Wesołej Starości ;)

A Polonia po piorunującym resztę ligi początku rundy znowu zostaje uwalona przez PZPN. Chodzi o dość słynne już -6 punktów( swoją drogą- patrząc na to, że za ustawianie meczów Podbeskidzie w następnym sezonie dostanie całe -10 kary, to widać jak sprawiedliwy jest PZPN i WD ). Forumowicze pokroju Pereła mogą mnie nazywać poszukiwaczem teorii spiskowej dziejów, ale gdyby Polonia zdobyła w tych meczach 5 punktów nie 15, to o sprawie byśmy do końca sezonu nie usłyszeli. Niesprawiedliwość tylko dla wybranych, bo kary które będą, to i tak tylko pseudo-sprawiedliwość. Nadzieja w tym, że piłkarze pokażą klasę i będą dalej grać jak grali, bo wtedy w weekend będzie TSP-Polonia 0:5.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcieliście dobrego "mecza" to go mieliście - szczególnie w II połowie. Bayernowi brakowało snipera i drugiego błogosławienia v. Buytena :) Milan zagrał bardzo dojrzale i wykorzystywał każdy błąd z profesorskim spokojem. Najlepszy na boisq moim zdaniem Seedorf, a ta pietka cudo :)

Nie ukrywam, że liczyłem na BM, ale futbol jaki wczoraj pokazali Włosi był całkiem miły dla oka.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Punkt dla Ciebie. Prawidłowa odpowiedź :) .

Tak sobie pomyślałem, że wygrana Man U w finale z Czelsi będzie dużo bardziej upokarzająca dla tych drugich ;) Dużo bardziej, niż odpadnięcie wcześniej, bo w bezpośrednim pojedynku.

Odnośnie drugiego dnia - wygrana Milanu to "mniejsze zło" ;) Bo jednak chyba bardziej nie lubię Bayernu.

Hm... A w naszej piłe coś się ruszyło - kluby podejrzane o korupcję zostały ukarane. Wreszcie. Chociaż w pewnych miejscach pojawiają się komentarze, że kary są zbyt łagodne, ale IMHO nie jest ważne jak, ale to, że wogóle ukarane. Boję się tylko, że to są "kozły ofiarne" bo przecież na drugim bodajrze miejscu w lidze jest klub również podejrzany o korupcję. Mam nadzieję, że jego sprawa też jest badana. Bo nie podoba mi się wizja "świętych krów" w naszej piłce. Póki co domniemuję, że jednak Zagłębie jest niewinne ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Matko, niech usuną już tego Szpaka z anteny. Jego ryki powodują, że mi ziemniaki w piwnicy gniją. Nie rekompensują tego nawet jego teksty, takie jak ten z meczu Bayern – Milan: Milan wygrywa 2:0, ale pamiętamy mecz z Liverpoolem, kiedy wygrywali 3:0, aby przegrać 3:3 w normalnym czasie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Matko, niech usuną już tego Szpaka z anteny. Jego ryki powodują, że mi ziemniaki w piwnicy gniją.
Tylko kto miałby go zastąpić? Jacek Gmoch? :P Ale fakt Szpaku potrafi zniechęcić do oglądania meczyku.

Dla mnie szkoda, że Liga Mistrzów zniknęła z Polsatu, bo komentarze Borek & Kołtoń uważałem za najlepsze.

GP Bahrajnu.

Robert zajął 6. miejsce w kwalifikacjach, jego kolega z teamu Heidfield był oczko przed nim. Oby jutro wszystko w końcu poszło jak należy, bo ponoć szefowie teamu tracą cierpliwość. :? Ale ja i tak uważam, że sami są sobie winni. :wink:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I juz po wyścigu w Bahrajnie :) Robert pojechał wyśmienicie, i (szczęśliwie i bez usterek) dojechał do końca wyścigu, zajmując 6 pozycję, tym samym zdobywając pierwsze punkty w swojej klasyfikacji ogólnej. Wygrał Massa, który bardzo szybko uciekał rywalom i już po 36 okrążeniach wyprzedzał drugiego zawodnika o 10 sekund. Drugi zawodnik BMW Sauber- Nick Heidfeld- był 4., natomiast Alonso 5. No to wypada pogratulować Robertowi dobrego startu w wyścigu i życzyć kolejnych, podobnych wyników :wink: :farao:
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja o dopiero co zakończonym meczu...

Barcelona 1-0 Mallorca

To chyba najbardziej kuriozalny weekend w tym sezonie rozgrywek Primera Division. Wczoraj Real przegrał 2-1, tracąc bramki z dwóch karnych, do tego drugą w doliczonym czasie. Dzisiaj z kolei Barcelona wygrywa po golu też w 90. minucie. Co lepsze - samobójczym i do tego byłego jej gracza, Navarro :D Już widzę te teorię spiskową najpierw o przekupionym arbitrze, a teraz o przekupionym graczu, który dla swojej byłej drużyny specjalnie wbił piłkę do bramki XD Obydwie drużyny mogły mieć po tyle samo punktów, ale szczęście się uśmiechnęło do Katalończyków i różnica wynosi już 5 oczek.

Chociaż starając się chłodno zanalizować mecz, to gra niezbyt dobrze wyglądała. O ile w defensywa ustrzegła się błędów (inna sprawa, że nie mieli dużo roboty), to działania z przodu bez Ronaldinho wyglądały jak bicie głową w mur... Absolutna dominacja przełożyła się jedynie na kilka bardzo dobrych sytuacji. Co na + ? W/w dobra gra defensywy, obroniony przez Valdesa rzut karny (pozdro dla jego fanów) i nareszcie dobre zmiany Rijkaarda. Xavi świetnie podawał, Belleti wywalczył sporo rożnych, a Saviola mimo niewykorzystanej setki znacznie przyczynił się do zwycięstwa, bo to po jego strzale piłka odbiła się od Navarro.

Styl nie cieszy, 3 punkty już tak. Za tydzień Villareal bodajże i mam nadzieję, że nie będzie już tak nerwowo jak dzisiaj. VeB! :faja:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już w środę wyjaśni się kto będzie organizował Euro 2012. Wg. prasy największe szanse ma... Polska i Ukraina.

http://www.dziennik.pl/Default.aspx?TabId=...ArticleId=40265

Przeczytajcie cały artykuł dokładnie. Przed otrzymaniem Euro Portugalia miała 1 (jeden) stadion który odpowiadał normom UEFA. Dzięki pieniądzom z UE, bo niby skąd, zbudowali autostrady, hotele i stadiony.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To chyba najbardziej kuriozalny weekend w tym sezonie rozgrywek Primera Division.

Może i kuriozalny, ale jaki szczęśliwy dla nas, Katalończyków! ^_^

Co lepsze - samobójczym i do tego byłego jej gracza, Navarro Już widzę te teorię spiskową najpierw o przekupionym arbitrze, a teraz o przekupionym graczu, który dla swojej byłej drużyny specjalnie wbił piłkę do bramki xD

Fakt, teorie zapewne się pojawią, bo przecież nie wolno tak meczy wygrywać, ale gdyby sędzia podyktował rzut karny za zagranie ręką w polu karnym zawodnika Mallorki (a takie zagranie rzeczywiście było), to już w ogóle byłaby ćwikła z miodem! Bo nie dość, że były zawodnik strzela samobóje, to jeszcze sędzia przekupiony... Ach, jej, ojej!

Poza tym o mało nie pogryzłem mebli podczas oglądania tej akcji, po której padła jedyna bramka, bo nerwowo tam było okrutnie. I choć piękne to nie było (masa szczęścia Katalończyków + masa pecha ze strony Mallorki), to gol cieszy niezmiernie, zwłaszcza strzelony tak późno. A po nim nastąpiły moje modły w stylu: "Kończ pan, panie Turku!", ale na szczęście pan arbiter szybko mecz zakończył. Ufff...

Xavi świetnie podawał, Belleti wywalczył sporo rożnych, a Saviola mimo niewykorzystanej setki znacznie przyczynił się do zwycięstwa

No i jeszcze całkiem dobry mecz Deco, który z Saragossą w zeszłym tygodniu wystąpił naprawdę fatalnie. Poza tym jest jeszcze Eto'o... Jak on mógł nie strzelić po podaniu Gio?! To chyba on sam tylko wie. Choć fakt faktem, trochę na boisku powalczył.

obroniony przez Valdesa rzut karny (pozdro dla jego fanów)

Już trzeci w sezonie! Podskoczy który? ;]

Styl nie cieszy, 3 punkty już tak. Za tydzień Villareal bodajże i mam nadzieję, że nie będzie już tak nerwowo jak dzisiaj.

Miejmy nadzieję... Bo jeszcze kilka takich spotkań jak te dwa ostatnie, a chyba zemrę na palpitację serca czy coś w tym stylu... Ale żeby nie było - brawa dla chłopaków za walkę do do końca i kolejne trzy punkty. Za tydzień też mają być trzy, nie ma bata!

VeB! :faja:

No ba, że VeB !!! :faja:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.


  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...