Skocz do zawartości
Cardinal

Wiedźmin/Witcher (seria)

Polecane posty

Może to dziwnie zabrzmi w tym wątku, ale ja dopiero zacząłem swoją przygodę z Wiedźminem 1. Kupiłem edycję rozszerzoną z platynowej kolekcji. Na razie poznaję świat i nie wiele mogę jeszcze powiedzieć o grze, ale już pierwsze zadania i dialogi "mówią mi" że mi się spodoba :) Mam taki plan (zresztą to się tyczy większości gier RPG), że 1. raz spróbuję przejść grę bez opisu, a potem, jako że lubię rozwijać mocno postać przy drugim przechodzeniu korzystać już z opisów i porad.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Doskias i mocelninio:

No to macie farta, bo przynajmniej gracie w dopracowane wersje :). Jak widać dobra gra się nie starzeje. Wiedźmin 1 to wciąż świetne pykadło.

W jakims wywiadzie przeczytałem, że kolejne DLC do W2 będzie jakoby dopowiadało kilka niewyjaśnionych spraw, prawdopodobnie odsłoni nieco faktów z planowanej wycieczki Geralta do

Nilfgaardu w poszukiwaniu Yennefer.

Tak więc czekajmy na premierę W2 na konsoli Microsoftu z niecierpliwoscią :).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy to prawda,że wiedźmin 2 po zainstalowaniu patcha 1.1 nie ma już żadnych zabezpieczeń? Chodzi bez płyty i nie wymaga żadnych niepotrzebnych nikomu aktywacji? Zastanawiam się nad kupnem gry,ale warunkiem musi być właśnie to by gra nie miała żadnych zabezpieczeń ponieważ tego nie znoszę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Up w gatunku RPG to nie będę się wymądrzał czym jest Wiedźmin ale dla mnie jego największą siłę stanowi to, że jest oparty na prozie Sapkowskiego. Ja przeczytałem i po tej lekturze gra się o wiele lepiej gracz odnajduje mnóstwo nawiązań do książki co jak dla mnie daje wielką przyjemność z rozgrywki. Ot choćby ten dylemat mniejszego zła który musimy rozstrzygnąć. Radoche dają też dobrze napisane dialogi i to w sposób charakterystyczny dla Sapkowskiego (tu na myśli mam też słownictwo). A i ogromnym plusem jak dla mnie jest również walka: dynamiczna, widowiskowa i przywodząca na myśl opisy z książek. Radością są zlecenia na potwory jak i również wynikające nagle burdy z wszelakimi ludźmi (ta dynamika walki wiedźmina, kocham to :)). Gram w jedynkę i jak na razie dopiero 2 akt (z braku czasu), ale już jestem zachwycony, w grze cieszy po prostu wszystko.

Edytowano przez Civril
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mogę się zebrać, aby przejść Wiedźmina 2 po raz drugi. Z "jedynką" miałem taki sam problem. Obecne gry RPG przechodzę raz i nie chcę mi się do nich wracać. Baldurs Gate 2 przeszedłem chyba z 10 razy, na rozmaite sposoby i zawsze miałem mnóstwo radości z gry. Wątpię, żeby gry mi się znudziły, jednak dzisiejsze produkcje chyba nie mają już tyle miodu co te z początku 2000 roku, ewentualnie przed tym rokiem.

Nie jestem nawet ciekawy jak wygląda gra po stronie Roche'a, ani jak potoczyłyby się questy gdybym wybrał inne możliwości. Nie rozumiem więc ludzi, którzy zaraz po przejściu W2 mają ochotę na drugie przejście gry. Ja Wieśka 2 przeszedłem gdzieś w połowie czerwca. Niedawno - podczas drugiego podejścia do gry - ukończyłem prolog i momentalnie odechciało mi się grać. Teraz czekam na Skyrima, oby nie zawiódł moich oczekiwań, bo zamierzam zaszyć się w mieszkaniu i łupać questy do wczesnych godzin nad ranem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie osobiście oba Wiedźminy przypadły do gustu, i jakoś ochotę by przejść je po raz kolejny (jedynkę po stronie elfów, a w dwójce poznając ścieżkę Iorwetha)

Zmartwiło mnie trochę nieco słabe zakończenie dwójki (w porównaniu do któregokolwiek z jedynki odpada w przedbiegach, a pozostałe 15 na pewno nie będzie lepszych), jednak daje sporą możliwość potencjalnej 3 części być grą wyjątkową, i niezwykle rozbudowaną (o ile w trójce wczytanie save'a będzie miało jakiś bardziej istotny charakter niż drobne smaczki po drodze w zależności od tego co robiliśmy).

Edytowano przez Vithar
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwszą część przeszedłem 4 razy- 3 razy każdą ścieżkę i jeszcze raz, by móc importować save do dwójki.

W2 przeszedłem raz- stroną

Iorwetha

. Póki co nie ciągnie mnie, by przejść grę drugi raz- może to wina słabego kompa i tego, że walczyło mi się przez to kiepsko(przy większej ilości wrogów miałem ściny).

Może wrócę do W2 jak (lub jeśli) będę miał nowego kompa, a no to się prędko nie zapowiada.

Jeez, nie mam teraz w co grać... a akurat trafiło się kilka dni wolnego- spróbuję przekopać stare płytki z CDA i znaleźć coś.

Edytowano przez chuunin
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja wam się przyznam, że Wiedźmina 2 przeszedłem... ZERO razy i jak do tej pory nie chce mi się go przechodzić (jestem w ostatnim rozdziale). ;P

Sprawa jest dosyć prosta. Po pierwsze nie mam na tyle mocnego PCta, żeby móc grać na full-detal. Gra na niskich detalach traci czar a na wysokich sens. ;)

Po drugie gra w dniu premiery do najlepiej zoptymalizowanych i bezbłędnych nie należała, co spowodowało że z każdym kolejnym patchem zaczynałem zabawę od nowa. To właśnie wielokrotne rozpoczynanie gry i przechodzenie w kółko tych samych misji w ten sam sposób (nie ważne na ile sposobów można przejść W2; każdy gracz ma tę swoją ulubioną kombinację wyborów, które powodują w nim uczucie spełnienia ;) ) skutecznie odrzuca mnie od gry.

No i szczerze mówiąc NIENAWIDZĘ finałów gier!! Głownie dlatego, że są albo przebajerowane, albo za trudne, albo za krótkie. To samo z resztą miałem w W1. Walka finałowa leżała sobie zasejwowana przez jakieś dwa tygodnie, zanim się za nią zabrałem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To samo z resztą miałem w W1. Walka finałowa leżała sobie zasejwowana przez jakieś dwa tygodnie, zanim się za nią zabrałem.

Ja w finale W1 siedziałem trzy dni. Głównie dlatego że miałem dość nieumiejętnie rozwiniętą postać. Ale przechodząc drugi raz, wiedziałem czego się trzymać i finał zaliczyłem za pierwszym podejściem. Szczerze mówiąc po raz drugi grając, wgryzłem się głębiej w grę i grało mi się o wiele bardziej przyjemnie.

Motyw z odnalezieniem ciała Raymonda był przegenialny. Pierwszym razem nie udało mi się rozszyfrować na czas Azara i później dostałem srogie baty. Za drugim razem zdobyłem księgę Alzura i spuściłem manto Magistrowi z łatwością. ;]

Wiedźmin 2.

Na razie nie zagram.

Patrząc na specyfikację mojego kompa, długo jeszcze będę czekał. Ale nie mam specjalnej ochoty nawet... Głównie z powodu rzekomo nędznej jak na erpega długości gry.

Ok. Jest więcej ścieżek fabularnych, ale wolałbym kilka mniej i dłuższy wątek.

Z drugiej strony - lepiej dostać krótszą grę a dobrą, niż długaśną i nudną.

Pomijając powyższe aspekty, kiedy oglądałem na YT filmiki z dwójki, stwierdziłem że Geralt w porównaniu do W1, stracił wiele zbójeckiego uroku. A mnie właśnie ta jego paskudna gęba bardzo się w jedynce podobała. Ta nowa facjata jakoś mi nie podchodzi, a kiedy pierwszy raz ją ujrzałem - zaryczałem śmiechem, myśląc że to jakiś chory dowcip twórców.

Niestety.

Nie był to żart.

Wnioskując z recenzji, forów i filmików mam na poły niekorzystne wrażenie, że seria poszła w stronę jakiejś obłędnej dynamiki, ale grać nie grałem to i na bank nic nie wiem.

Ulepszę kiedyś komputer.

Zagram.

Bez pośpiechu. ;]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja przez pojęcie cRPG, albo i nawet Action- RPG rozumiem wciągającą fabułę i interesujące postacie, a nie rzut izometryczny i setki paneli rozwoju postaci.

Dwójka ma jedną olbrzymią przewagę nad wszystkimi dotychczasowymi erpegami: nie masz pojęcia, która twoja decyzja ma decydujące znaczenie dla fabuły. Obecnie produkowane erpegi są tak skonstruowane, żeby gracz miał świadomość która kwestia dialogowa prowadzi do dobrego, złego, neutralnego rozwiązania questa. W W2 nie. Tutaj każda decyzja jest tą właściwą. Nie ma ślepych uliczek, nie ma decyzji które zablokują ci dostęp do jakiegoś fajnego ficzera.

Edytowano przez paintball_X
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja przez pojęcie cRPG, albo i nawet Action- RPG rozumiem wciągającą fabułę i interesujące postacie, a nie rzut izometryczny i setki paneli rozwoju postaci.

Owszem.

Nie wsiąkłem w Wiedźmina dla izomerycznej kamery, tylko dla cech (fabuła itp) które wymieniłeś.

Co do dwójki to nie mogę dyskutować, bo nie grałem i nie miałem okazji przetestować w praktyce. A to co napisałem o niej wyżej, to takie sobie luźne rozważania. :wink:

Edytowano przez Starzec
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dużo zależy czego się oczekuje od pierwszego Wiedźmina. Gdy ktoś szuka cRPG z rozbudowaną rozgrywką i mechaniką to się zawiedzie strasznie. W tym przypadku raczej mamy do czynienia z action-adventure + elementy rpg z nastawieniem na akcję i fabułę kosztem całej reszty (obecnie standard). Jak komuś nie podejdzie klimat i nie wciągnie go główny wątek to faktycznie nie ma co się męczyć.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiedźmin 2 to próba przeretuszowania mocno zajeżdżającego słowiańszczyzną świata z sagi i z pierwszej części, na bardziej taki, hmmm... High fantasy. Twórcy chyba chcieli się odłączyć od wielkiego sukcesu sagi ASa i pokazać, ze oni też umieją coś stworzyć, nie powielac, lub robić "na kanwie".

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że rozwiązaniem, które zadowoliłoby wszystkich, byłoby dodanie możliwości wyboru filtrów obrazu. Chcesz mrocznie, kolory będą stonowane. Chcesz "high fantasy", kolory będą soczyste. ;)

Jeśli zaś chodzi o styl architektoniczny, cóż... jedynka rozgrywała się w Temerii, dwójka to już spora część świata i style mogą się różnić, prawda?

Mnie wystarczy, jeśli pojawi się bardziej wschodnioeuropejska roślinność, tj jakieś brzozy, buki, dęby, pokrzywy. Tego typu rzeczy. :P

Edytowano przez paintball_X
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nah, to nie kolorystyka odróżnia high czy dark fanstasy. Zresztą, Wiedźmin (ten książkowy) to sword and sorcery - w lini prostej idzie od Conana, a nie Śródziemia. Oczywiście, każdy wykreowany świat jest inny, każdy ma swoje odcienie, podgatunki, a świat Sapkowskiego jest naprawdę unikalny, z tym pięknie a zarazem ohydnie oddanym światem w klimacie słowiańskim. W jedynce zostało to oddane dobrze - tylko i aż dobrze, bo poziom Sapkowskiego to nie jest, ale i tak nalezą się brawa za to wykonanie.

Wiedźmin 2 zmienił tak naprawdę własnie tylko kolorystykę - postaci, dialogi, budynki, to wszystko jest bardzo podobne, tylko barwy cieplejsze. Ba, sam plot jest dużo ciekawszy od części pierwszej.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może jestem zbytnim patriotą, ale ta słowiańskość i ciemniejsze barwy, bardziej mi przypasowały. Bo to co widziałem w W2 niestety nie da rady przerobić na W1. Wyzima była ewidentnie brudna, zabłocona, ciemna, nieprzyjazna. A takie Flotsam(co prawda inny klimat ale zawsze)... Redzi, choćby nie wiem jakby się starali, to nie uda im się uzyskać takiego efektu na nowym silniku. We Flotsam tez jest błoto, rudery i nawet jeden burdel, ale jakieś to takie bez AS-owego smaku. (I szczypty W1:)) Co nie oznacza, że gra jest brzydka! :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zakładam, że widziałeś "wyciekły" fragment gry sprzed paru ładnych lat. Jak widać na Red Engine da się odwzorować klimat W1 ;) Myślę że Redzi czerpali po prostu inspirację z tych wszystkich świetnych "nextgenowych" gier które wyszły pomiędzy W 1 a W2, stąd zmiana klimatu.

Z resztą postaw się na ich miejscu. Wyobraź sobie, że napisałeś świetny engine od zera, uwzględniając wszystkie najnowsze bajery graficzne. Nie chciałbyś pokazać światu na co go stać? ;)

Podejrzewam, że trójka będzie znowu mroczna i brudna. Redzi udowodnili co chcieli, teraz postawią na atmosferę.

Edytowano przez paintball_X
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...