Skocz do zawartości

Soaps

Akademia CD-Action [GAMMA]
  • Zawartość

    1996
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    10

Komentarze blogu napisane przez Soaps

  1. Ech... to ja pójdę pod prąd.

    Nie rozumiem hejtów czy utyskiwań na to, że ROJO czy Rock są popularni (bo tak to najczęściej wygląda). Rocka co prawda nie oglądam, ale akurat ROJO miewa naprawdę dobre materiały no i nie jest to tylko darcie się do mikrofonu. Że zagrajmerzy polecają nawzajem swoje kanały? Co w tym złego, obie strony korzystają.

    A zresztą i tak oglądam głównie TotalBiscuita i PewDiePie'a. Tak, NAPISAŁEM TO! ;P

  2. A ja nie mam nic do Early Acces. Nikt przecież nie kazał kupować kota w worku. Jeśli projekt się rozkraczy, Stim raczej zwraca kasę. To trochę jak z pre-orderami - wszyscy jojczą, że są, ale w sumie co z tego skoro NIE trzeba ich kupować? Poza tym póki co wykupienie EA (hehe) nie daje nam żadnych bonusuów itp.

    Co do The Forest - ciekawie się zapowiada. Wczesna wersja, lecz działa całkiem nieźle. U mnie przynajmniej, nie było problemów. Gorsze są bugi i tym podobne rzeczy. No, ale hej, alpha.

  3. Jak się okazuje - nie tak łatwo prowadzić Weekendowe Przeglądy!

    O tak, czasem nawet bardzo. Pamiętam jak kiedyś, za czasów gdy przegląd starałem się wrzucać po bożemu w piątek, siedziałem i pod presją stukałem przegląd przed robotą. To były czasy ;p!

    Patrząc na te ilości filmików aż wstyd się przyznać swoją "twórczością jutubową"

    http://www.youtube.com/channel/UC_vDWg7v-QVprR6iLnaIP8g ;_;

  4. A dla mnie nowe pajączki biją te stare na głowę. Po pierwsze: w oryginalnej trylogii nie lubiłem i dalej nie lubię zbytniego urealnienia łotrów w stylu Nolana. O ile do Batmana takie coś pasuje, o tyle do całej reszty - nope. Po drugie: TASM naprawdę mocno trzyma się pierwowzoru, czyli komiksu i zaliczam mu to na wielki plus. Aktorzy też wypadają lepiej, Garfield świetnie radzi sobie z graniem Spideya, Tobey był zdecydowanie za sztywny. Ach, no i Gwen. Przeskakuje MJ o kilka długości jako postać. Że w TASM2 za dużo łotrów? Naliczyłem trzech (chociaż Rhino prawie w ogóle nie ma), tyle samo co w Spider-Man 3.

  5. A dla mnie ten film był przetragiczny, nawet jak na standardy hollywoodzkiego kina i pierwszej części (bo nawet ona była fajniejsza od tego syfu). Gra aktorska - tragiczna, WSZYSCY grają jak kołki drewna, zero emocji, zero odniesień do części pierwszej, romans szyty tak grubymi nićmi, że nawet nie wiedziałem, iż coś się działo w tym względzie dopóki heros nie pocałował swojej księżniczki. Ech.

    Efekty... no OK były dobre, ale teraz każdy film akcji ze sporym budżetem ma przynajmniej niezłe efekty specjalne więc specjalnie mnie takie coś nie zachwyca.

    Sam Worthington, chociaż dobrze odegrał swoją rolę, wykreował postać nijaką.

    Sam zagrał tutaj jak reszta, tragicznie. Żadnych emocji nie mogłem od niego wyczuć. Nawet jak się starał to tylko pobłażliwie się uśmiechałem.

×
×
  • Utwórz nowe...