Skocz do zawartości
niziołka

HearthStone: Heroes of Warcraft

Polecane posty

Kurczę, wszyscy mówili, że Naxx taki prosty, a ja Maexxnę na normalnym poziomie pokonałem dopiero za szóstym razem :P

Hunterem. Release the Hounds wygrało mi mecz dopiero.

Ogólnie takie rozszerzenie to ciekawa sprawa, fajny sposób na zdobycie nowych kart. Ale jednak dosyć dziwnie się gra z AI. Chociaż trzeba przyznać, że Blizz naprawdę poprawił sztuczną inteligencję. Jest lepiej, niż przedtem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Deathwing to karta specyficzna. Potrafii wygrać mecz, ale też ma kilka poważnych wad. Łatwo jej się pozbyć (mag sheepem, druid sporem) i zostaniesz z niczym, a przeciwnik zacznie wykładać karty.

Co do Maexxny. Ja znam o wiele łatwiejszy sposób i wystarczą karty z basic decku.

Grając palkiem bierzesz miniony z szarżą oraz z battlecry, który leczy. Należy zauważyć, że boss stosuje swego skilla zawsze na początku i to należy wykorzystać.By wygrać wystarczy:

-zapełnić linie bossa minionami z 1 attack (ułatwia to spell zmieniający wartość ataku na 1), by dmg na turę ograniczyć do 7 na turę.

-znaleźć konsekrancje (rozwalenie pajeczakow z deathratle) i guardian of kings (6 hp healing) oraz voodoo doctor (2 hp heal) lub tego za 3 co leczy za 3 hp.

-wykładać tylko 2 karty

-pozbywać się niepotrzebnych spelii rzucając je nawet na wroga

-jeśli masz powyższą kombinacje leczącą (8 hp) i miniony z szarżą wygrałeś

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spodziewałem się że będzie sporo trudniej a udało mi się pokonać prawie wszystkich przeciwników za pierwszym razem. Tylko do jednego podchodziłem dwa razy bo źle zagrałem na samym początku. Mam nadzieje że dalej będzie trudniej.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@up

Z tego co patrzyłem, to będzie o wiele trudniej. Taki Noth ma passive, że po śmierci miniona gracza dostaje szkielet 1/1 (na hero 4/4 lub 5/5). Do tego ma kartę zabijającą wszystkie miniony, które nie są szkieletami.

Heigan cały czas będzie zadawał dmg minionom, a Loatheb to zabawa ze Sporami, które powstają po użyciu przez bossa określonego skilla. Spore ma deathrattle +9 ataku dla naszych minionów, więc ważne jest ustalenie linii minionów do ataku (Loatheb ma 75 życia, a na hero 99). Skille sporowe zadają duży dmg jednemu lub mniejszy wszystkim, więc trzeba przemyśleć atak (spore ma 1 pkt życia). Dodatkowo boss zadaje dmg bohaterowi co turę (jego hero spell).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, czy to tylko taki przypadek, ale przeciwnicy z drugiego rewiru zdawali się znacznie częściej popełniać głupie błędy, niż ich poprzednicy. Takie triki jak rzucanie Soulfire w mojego Damaged Golema, czy kopiowanie beznadziejnych minionów Faceless Manipulatorem sprawiły, że generalnie nie miałem zbyt wielkiej satysfakcji z ich pokonywania.

Edytowano przez Padaka
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

up@

True dat. Jedynym bossem, który nastręczał jakieś trudności (grałem Jainą z talią, której daleko do optymalnej i sprawa dotyczy oczywiście trybu normalnego) był Heigan,a i ten padł przy drugim podejściu (Co prawda zostało mi 1hp ale zawsze). Noth miał karty zupełnie niedopasowane do swojej pasywki (z Agonią typu zadaj 1/2 punktów obrażeń wszystkim stronnikom), a Loatheb i jego spore to porażka na całego, wystarczyło spamować w miarę wytrzymałymi minionami by wygrać. Dużo ciekawsze, chociaż wciąż łatwe, były zadania klasowe, szczególnie spamowanie pajączkami u łowcy.

Trzeba przyznać jednak, że karty do wygrania są naprawdę w porządku i dla większości znajdzie się miejsce w jakiejś talii.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mikropatności, ale Hearthstone miał oficjalną premierę już parę miesięcy temu, więc wszystko wiadomo. I da się bez wydawania pieniędzy całkiem przyjemnie pograć, jeżeli nie potrzebujesz mieć od razu wszystkich kart ew. przebić się do światowej czołówki.

Edytowano przez Fori
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ba możesz nawet heroici Naxx robić z kartami początkowymi brez expert cards (confirmed by me). Bez ładowania kasy w grę można grać, choć czasem człowieka szlag trafia, jsk widzi przeciwnika z epikami i legendarami.

Heigan hc wygląda ciekawie, ale Loatheb wyszedł trochę za łatwy. Fajne jest wyzwanie klasowe huntera. Z pajączków można dostać wszystkie bestie, od Boara do King Krusha włącznie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie epickie i legendarne karty do pewnego poziomu gry aż tak dużo nie znaczą bo sporo osób nie umie ich dobrze wykorzystac. Sam mam już sporo legendarek chyba z 7 albo i więcej ale często są mało przydatne, bo często są na ręce w złym momencie. Ja ogólnie bardzo lubie grać szamanem ostatnio szybkim deckiem do 6-7 tury zazwyczaj kończe gre, przyjemnie mi sie też gra kapłanem lubie patrzeć jak łatwo giną napakowane bestie :D. Jakoś nie mogę się przekonać do gry Łotrem a mam do niego całkiem spoko karty w sumie lepsze od tych ktore mam na łowcy.

Edytowano przez NieMy
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z pajączków można dostać wszystkie bestie, od Boara do King Krusha włącznie.

Jednak najczęściej i tak dostawałem wściekłego kurczaka biggrin_prosty.gif. Ciekawsze było wyzwanie maga. Może dlatego, że stanowiło wyzwanie (przynajmniej dla mnie) a nie spamowanie bestiami.

Normal poszedł mi łatwo (choć pierwszą walkę z Nothem przegrałem, bo nie spodziewałem się Ice Blocka i piroblast zmarnowany).

Heroic - Noth - potrzebowałem kilku podejść, by dostać na początek dobre karty, co poskutkowało 28/28 lightspawnem. GG.

- Heigan - pokonany przez czarnoksiężnika i moją kolejną już wariację na temat agro na potrzeby Naxxramas z sacrificial pact na czele. Uważałem pakt za mało przydatną kartę, ale w tym wypadku robiła różnicę.

- Loatheb - jeszcze nie padł. Choć jego talia nie wydaje się wcale silna to jednak ma bardzo dobre early co w połączeniu z pasywką sprawia, że zawsze mam za mało czasu na zabicie go.

Edytowano przez chuunin
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeciwnicy z Military Quarter w moim odczuciu okazali się jak do teraz najciekawsi ze wszystkich, dlatego że posługiwali się rzeczywiście unikalnymi mechanikami, zmuszając do przemyślenia i dostosowania swojej gry, podczas gdy poprzednich oponentów w większości można było opisać jako "zwykła talia + dobry hero power". I choć jeśli chodzi o poziom trudności, nie byli może znowu jakoś specjalnie wymagający (szczególnie Horsemen mnie trochę zawiedli), to grało się przeciwko nim całkiem przyjemnie.

Edytowano przez Padaka
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejna porcja heroiców:

1. Rezydiusz (czy jakoś tak) - nuuuda. Nic ciekawego, ten fajny patent z kryształem już był w normalu, więc jedyne czym się wyróżniał to super op broń.

2. Gotyk - niesamowicie przegięta umiejętność bohatera. Jeszcze go nie pokonałem, ale w końcu każdy musi paść.

3. Jeźdźcy - bardzo spoko walka. Było to coś zupełnie innego. Szkoda, że był też najłatwiejszy. Wycieszenia, shadow word:pain, kodo i ooze wygrały bez problemów.

EDIT: Gotyk padł. Widzę, że kapłan jest bardzo dobrą postacią na heroici, bo wszystkich w tym skrzydle pokonałem właśnie nim.

Edytowano przez chuunin
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skorzystałem z nowo nabytej bezsenności (nie poletzam) i postanowiłem w końcu wziąć się za Razuviousa na heroicu. Nie wiem, jak wygląda legalny, 100% sprawdzony sposób i nie chcę wiedzieć, bo w tej walce wszystko zależy od farta. Po kilkudziesięciu próbach w końcu udało mi się ubłagać RNGesusa i podwędziłem panu inspektorowi to cholerne Massive Runeblade i zaaplikowałem PW:S, divine spirit i inner fire na jednemu z jego podopiecznych. Bleh.

http://i.imgur.com/owCTKsh.jpg

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nikt jeszcze nie pisze o nowym skrzydle? Uzbierałem na nie robiąc dzisiejsze zadanie i złota starczyło mi "na styk".

- Patchwork (Łaciak) - ta walka bardzo mi się podobała, oryginalna i na heroicu bardzo ciężka. No i nie denerwuje człowieka, bo nie ma sytuacji, że komputer nagle stop deckuje jakieś świństwo. smile_prosty.gif

- Grobbulus - niezbyt ciekawa walka, w moim przypadku polegała głównie na nadziei, by przeciwnik nie wykorzystał zbyt dobrze replikującego szlamu. Pokonany za pomocą baaardzo dopakowanego gargulca.

- Piesek uroczo Glutkiem zwany - spełnienie koszmarów - to jak paladyn z nielimitowaną kartą równość. No i op broń (może nawet bardziej niż ta Razoviousa). Jednak pokonany dzięki mocy szlamu i boskiej tarczy.

- Thaddius - na razie pokonany tylko na normalu, ponieważ kiedy już nie miałem pomysłu na talię i zajrzałem do internetu to znalazłem tylko freeze mage'a którego nie mogę zbudować. Jednak sama mechanika walki jest BARDZO fajna i zmusza do kombinowania.

Edytowano przez chuunin
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Konsekwentnie napiszę też wrażenia z ostatniego skrzydła Naxxramas na które uzbierałem dopiero wczoraj:

- Szafiron - na normalu bardzo przyjemna walka, ciekawy patent z czempionem, ale druid ze swoimi dużymi tauntami dały mu wycisk. Na heroicu... walka która napsuła mi krwi swoim poziomem trudności. Tym gorsze było to, że za każdym razem byłem blisko, ale wygrałem dopiero za ok. 10 podejściem.

- Kel'thuzad - niby mocny, niby miałem z nim już jakieś problemy na normalu, niby jest ta nieprzyjemna niespodzianka przy zbiciu tarczy, ale... miałem nadzieję na jakieś serio op karty specjalnie dla niego. Całkiem niezła walka, ale zważając na to, że to ostatni boss to mogło być jeszcze trudniej. Na plus też są jego teksty, całkiem rozmowny jest. biggrin_prosty.gif

Edytowano przez chuunin
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@UP - trzeba zapłacić 700 złota. Niby to tylko koło 1,5 tygodnia wykonywania daily questów, ale jeśli dopiero zaczynasz grę to nie polecam Ci zbierać na Naxxa tylko najpierw kupić trochę pakietów. No chyba, że nie masz oporów przed wyłożeniem prawdziwej gotówki. :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...