Skocz do zawartości

Polecane posty

Pogrywam sobie na spokojnie w Risen 3 - gra pełna gębą od Piranii, ze wszystkimi wadami i zaletami. Od nowa także gram w Fallouta New Vegas, co pewnie wynika z niedosytu w warstwie fabularnej jeśli chodzi o część czwartą. W planach mam też ukończenie Shadowrun Dragonfall oraz zakupionego właśnie na wyprzedaży na gog.com Tales from Borderlands - będzie to mój debiut z grami od Telltale.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 5,3k
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

Zrobilem sobie kilka dni wolnego od duzych tytulow i skupilem sie na zalegajacych mi na Steamie i nieruszonych do tej pory mniejszych produkcjach. Feist mocno kojarzy mi sie z LIMBO, calkiem fajnie sie w to gra, a minimalistyczna oprawa ma swoj klimat. 80 Days to z kolei rozgrywanie Podrozy Dookola Swiata, ale w steampunkowych realich i z domieszka zarzadzania surowcami (pieniadze, czas i zdrowie). Poki co ledwo mi sie udalo opuscic Europe, ale wrazenia sa jak najbardziej pozytywne i zamierzam kontynuowac moja podroz. Kolejna najbardziej w tej chwili ogrywana gra jest platformowka Dust. Wczesniej zawsze ja sobie zostawialem na pozniej, teraz troche tego zaluje, bopp gra mi sie w to naprawde bardzo dobrze. Na pulpicie na odpalenie czeka jeszcze 60 Seconds (czyli survival-strategia postapo).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio gram sobie w Havy Rain i Beyond: Two Souls. Ze względów czasowo finansowych ominęły mnie te gry, a teraz wyszły w dwu-paku. Aż szkoda nie skorzystać. Szczególnie że wyrwałem po taniości. :-) Ponadto na PS3 pogrywam sobie drugi raz w Mass Effecta 3. Za pierwszym razem skończyłem go na PC. Świetna gra. I przymierzam się do ukończenia po latach trylogii Prince of Persia. Jak fajnie że już mam przerwę świąteczną w pracy. :-)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kończę Risen 3. Gra ma, niestety, trochę wad: słaba walka, takie sobie dialogi, fabuła jako taka tylko "ok". Niemniej jednak gra wciąga jak nie wiem co i jak się do niej usiądzie, trudno się oderwać- ma w sobie magiczne coś, co przywodzi na myśl moją grę wszechczasów- Gothica II z dodatkiem :) Ogólnie, Risen 3 narobiłmi ochoty na Elex.

Poza tym pykam w DA:I. Jestem po dotarciu i zwiedzeniu Skyhold, odkryłem znaczną część czterech początkowych lokacji i jak na razie mogę stwierdzić, że gra jest świetna, prawdopodobnie za sprawą absorbującej fabuły. Z resztą cały cykl ma to do siebie, że jego historia jest ciekawa- tylko dzięki temu ukończyłem drugą część, która była poza tym, moim zdaniem, tragiczna. Trójka na szczęście nie powiela błędów poprzedniczki- obleśnie nijakie i nudne miasto zostało zastąpione różnorakimi, rozległymi strefami, a walka, chodź nadal nie jest "super" została poprawiona (pod tym względem podobała mi się bardziej jedynka...). Chciałbym tylko bardziej intuicyjne okno ekwipunku/sensowniejszy interfejs pozwalający na wysyłanie pomocników na misje, a już w ogóle byłoby "mega". Niemniej, jak włączam DA:I to przepadam, a "syndrom jeszcze jednego questa" działa na mnie bardzo mocno :)   

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wow, widzę że nie tylko ja grałem w Risen 3 w nowym roku.

Bylo jak najbardziej ok, walka była dobra, gdyby każdy cios nie odpalał silników rakietowych, po których postacie i potwory legną na naszą postać i vice versa. Podobał mi się zabieg wprowadzenia nowej postaci do kierowania (gra nie ostrzegała przed tym) i smaczek w postaci spotkania z bohaterem poprzednich dwóch części gry i obalenie kilku butelek.

Postacie to kompletne drewno a już spaskudzenie Pati (miseczka, paskudny dekolt i jeszcze brzydsza twarz) to już mistrzostwo. Nie wiem czy próbowali zrobić nieprzyjazne postacie (vide motyw piracki) czy przez odczuwalną nadchodzącą zagładę ale im nie wyszło.

Jedynie eksploracji nie sknocili. Trochę się naszukałem skarbów i komplet legendarnych przedmiotów pozbierany. Tak jak w G2 Noc Kruka - staty podbite jak się da a potem jazda z alchemią.

DLCki byłyby ok (ten dialog o kaczkach) gdyby nie ich cena. Podstawkę kupilem za mniej niż €4, kupno DLC podwaja cenę zakupu. Czyli podobna sytuacja co Risen2...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skończyłem Contrast. Gra jest gorsza niż się spodziewałem (szczególnie, że nieco zabugowana) ale jeśli ma komuś posłużyć tylko jako ciekawostka do zabawy z przejściami 3D<->2D to może być, tak na jeden raz.

Próbowałem zacząć Binary Domain, ale system rozpoznawania głosu momentami nieco kuleje, do tego towarzysz regularnie wbiegał mi pod celownik, co ponoć powodować może jego spadek zaufania. Pewnie jeszcze spróbuję kilka razy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pillars of Eternity z dodatkami skończone po 120 godzinach. Powrócił na chwilę duch starych baldurów, szkoda jedynie, że postacie mnie troszkę rozczarowały. Mechanika jak za starych dobrych czasów i wymagające walki ze smokami i liszami. 

Teraz pora na Wiedźmina 3 - jestem dla siebie pełen podziwu, że tyle wytrzymałem :)

Edytowano przez kobi
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeszedłem World in conflict z dodatkiem Soviet Assault. Było za grosze to sobie kupiłem. Gra niemalże doskonała, Jeden z najlepszych RTS - ów w które grałem, choć musze przyznać ze szpetnie się ta gra zestarzała. Bardzo fajna, wciągająca z wyważonym poziomem trudności i dużą ilością uzbrojenia. Jedyne wady to to iż jest ciut przydługa i w misjach radzieckich polski dubbing przy komicznie. Z czystym sumieniem 10/10, zwłaszcza że cut scenki są perfekcyjne, lepsze niż w Red Alert 2.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Okej, ukonczylem Risen 3 i Piranie ciagle potrafia robic RPGa, ale jesli w Elex zaserwuja nam dokladnie to samo co robia od kilku lat i nie pokaza, ze poszli do przodu, to chyba sie wstrzymam z kupnem ich gry, bo pod koniec Wladcy Tytanow bylem ciutek znuzony. Gra posiada te same zalety co poprzedniczki jednak jest sporo wad - albo po prostu po zagraniu w trzeciego Wieska stalem sie wybredny :P 6/10 ode mnie.

Ukonczylem takze Tales from the Borderlands - fantastyczna... no wlasnie, nie wiem co. Gry w tej grze jest bardzo malo. Smieszne jest to, ze przy 'graniu' w to rozladowal mi sie pad a czestotliwosc jego uzywania w tej grze na godzine jest wyjatkowo niska. Sama historia wg mnie sie broni, jest ciekawa oraz zabawna, postaci sa niezwykle przekonywujace i interesujace. Oczywiscie nadmienie, ze jestem wielkim fanem Borderlandsow. Byla to moja pierwsza gra od Taletalle i cos przeczuwam, ze nie ostatnia. 8+/10.

Teraz musialbym sie wziac na powaznie za Shadowrun Dragonfall oraz chcialbym w koncu ukonczyc XKOM Enemy Unknown. 

Edytowano przez seba
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja, coż... skończyłem pierwsze Diablo. :) Ciekawa refleksja - końcowy twist fabularny jest lepszy niż w niejednym nowym tytule. Ogólnie wrażenia super, ciężki klimat, wcale niełatwa... nie rozczarowała mnie, warto było poświęcić czas na nią. :)

Shadowrun: Hong Kong również mam ukończone, wraz z minikampanią Shadows of Hong Kong. Coż, jak każdy Shadowrun do tej pory, zachwycił mnie dobrze zrobionymi postaciami. Gobbet, Racter, Gaichu... wyjątkowi, wyrównali poziom Glory i Eiger z poprzedniej odsłony. Schemat fabuły ten sam co w reszcie części, ale to akurat dla mnie nie jest problem. Na plus również przepiękne rysowane plansze w 2D. A jedno z zakończeń miażdży. :) Dobrze spędzone 42 godziny.

  • Upvote 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio wciągnął mnie ETS2 do tego stopnia, że prawie w każdej wolnej chwilki w niego pykam. Jeżdrze Kenworth-em Long Edition z moda i nie liczyć wczorajszego problemu z bramkami przed miastem Verona (nie mogłem dokonać opłaty przejazdowej, bo ciężarówka za długa a dokładnie przód) ale sobie z tym poradziłem.

Nadal też od czasu do czasu, pyknę w Wiedźmina 3 Dziki Gon. Wczoraj musiałem zrobić reinstala W3, więc muszę poczekać do 13-Kwietnia aż mi się net odnowi bo wszystkiego nie dociągnąłem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakiś czas temu skończyłem Mad Max'a.
Na początku byłem bardzo nakręcony na ten tytuł, jednak kilka godzin bezsensownej fabuły, nudnego "zbieractwa" i nieciekawej walki stopiło moje pozytywne podejście.
Ostatnie etapy rozgrywki męczyłem na siłę, by tylko zobaczyć napisy końcowe. Gra jest technicznie solidna, ale niestety nie przyciągnęła mnie na długo, nie na tyle, na ile na początku się nastawiałem. Moje osobiste 6/10, głownie za brak jakichkolwiek problemów technicznych i bugów.

Aktualnie gram w Ryse: Son of Rome.
Skończyłem single player na hardzie, teraz bawię się w multi. Tytuł pozytywnie mnie zaskoczył. Szczegółowa grafika, przyjemny klimat, odrobinę monotonna, ale satysfakcjonująca walka.
Jeżeli nie znudzi mnie multiplayerowy coop, to pewnie wezmę się jeszcze raz za kampanię dla pojedyńczego gracza, tym razem na odblokowanym, najwyższym dostępnym poziomie trudności.

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeszedlem Dust: An Elysian Tail i zainstalowalem Darkest Dungeon oraz Dragon Lair. W DD gralem jeszcze w Early Accessie, zobaczymy jak mi pojdzie z finalna wersja gry. Natomiast w DL gralem jeszcze w epoce komputerow z procesorami 386, jestem ciekaw jakosci tej odswiezonej wersji. Do tego odpalilem Renegade Ops kupione niedawno w jakims bundlu, calkiem spoko rozwalka jesli ktos chce sie szybko odstresowac bez przesadnego korzystania z szarych komorek. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio nadrobiłem Dishonored i Shadow of Mordor. Obie gry są równie świetne i unikalne pod pewnymi względami.  Shadow of Mordor to naprawdę udana mieszanka Batmana i Assassin's Creed. System nemezis jest bardzo udany. Na swojej drodze można spotkać masę unikalnych uruków z świetnymi cechami.Polowanie na niektórych kapitanów jest bardzo satysfakcjonujące, szczególnie kiedy nasza ofiara jest odporna na absolutnie wszystko i trzeba kombinować. Dishonored to najlepsza skradanka w jaką grałem. Ilość sposobów na przejście tej gry jest tak rozległa. Można nie być wykrytym, nie zabić nikogo albo robić masakry w każdym miejscu gdzie są wrogowie. Do tego dochodzą otwarte i duże poziomy pełne aktywności pobocznych. Jedyna rzecz która tu zawodzi to historia.

Obecnie próbuję skończyć Skyrima Legendary Edition. Świetna baza do wgrywania dużej ilości modów. W tej grze jest tak dużo rzeczy które są zwyczajnie zepsute i wkurzające (na przykład towarzysze blokujący przejście. Naprawdę Bethesda? Macie tyle lat doświadczenia w programowaniu postaci towarzyszących graczowi, a i tak nie potraficie zrobić towarzyszy którzy nie będą stali w wąskim przejściu i patrzyli jak próbujemy go przepchnąć?), ale mody mogą naprawić większość tych błędów. Eksplorowanie tego dużego świata jest naprawdę przyjemne. Szkoda że co chwila trzeba robić objazd po większych miastach by posprzedawać różnego rodzaju śmieci (handlarzom bardzo szybko kończy się kasa gdy masz dużo rzeczy na sprzedaż).

 

Edytowano przez TKM
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jednak się nie zabrałem za bioshocka 2 . Ale za to ukończyłem risena 2 generalnie przez większość czasu grało się względnie przyjemnie, ale jakichś fajerwerków nie było. Sam koniec raczej przechodziłem z małą niechęcią. Mam wrażenia że pirania tym razem poszła w kilku kwastiach w tył szczególnie uciążliwy okazał się dla mnie rozwój postaci. Jak dla mnie dobry średniak, o którym pewnie szybko zapomnę. 

Wreszcie także udało mi się zaliczyć epizod 1 Half life 2, i naprawdę jestem pod wrażeniem,, mam jedynie pretensje o czas trwania bo 3h to niezbyt dużo. Mam nadzieję że epizod drugi za, którego niebawem się wezmę będzie nieco dłuższy.

Jednak najważniejsze zostawiłem na koniec albowiem wreszcie zagrałem i przeszedłem pierwszego Mass Effecta. Dawno nie wkręciłem się w fabułę tak mocno, nie czytałem tak dużo tych wszystkich "notek" i nie wahałem się przy wyborach moralnych, ale tych mogłoby być więcej, niemniej liczę w tej kwestii na resztę części i już boje się o zakończeni szczególnie po wpisach Smugllera. 

Edytowano przez MasterKondi
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niedawno zakupiłem na GoGu Warhammera: Shadow of the Horned Rat. Wbrew zapewnieniom ze strony wielu "gogowiczów" nie obeszło się bez problemów z uruchomieniem gry, ale w końcu się udało...i czuję jakbym wrócił do 1997 roku, gdy pierwszy raz w ów tytuł pocinałem :) Jedna z najlepszych gier, z jakimi miałem przyjemność. A na dysku czeka już Dark Omen :P

 

Edytowano przez Bronnson
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aktualnie gram w Diablo III. Tak po troszku. I chciałem pograć w Killzone 2. Ale okazało się że bez pada bezprzewodowego się nie obejdzie. :-( Jakoś nie mogę skończyć Havy Rain i Beyond. Nie wciągają mnie tak jak myślałem.

Mass Effect 3 znowu ukończony. I dalej mi się bardzo podoba. :-)

Edytowano przez Grzesko
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja ostatnio odświeżyłem sobie starego, dobrego The Punishera, świetna, dość brutalna gierka. W Diablo 3 też bym może pograł, ale raczej nie ma co tam robić. W ladderach Diablo 2 jest więcej osób niż w przypadku Diablo 3. Nawet nie trzeba tego komentować.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeszedłem MoH Pacific Assault i jestem troszkę zawiedziony, ale tylko troszkę. Gra się przyjemnie, ale cała masa babolków psuje zabawę, a dorzucony na siłę etap w którym pilotujemy samolot, to jakaś porażka, która niepotrzebnie wydłuża czas gry. Ale i tak dla mnie solidne 8/10 bo gra bardzo mało się zestarzała. Teraz gram w Conflict Vietnam i muszę przyznać że gra jest trudna, ale (przynajmniej na początku) przyjemna

Przeszedłem MoH Pacific Assault i jestem troszkę zawiedziony, ale tylko troszkę. Gra się przyjemnie, ale cała masa babolków psuje zabawę, a dorzucony na siłę etap w którym pilotujemy samolot, to jakaś porażka, która niepotrzebnie wydłuża czas gry. Ale i tak dla mnie solidne 8/10 bo gra bardzo mało się zestarzała. Teraz gram w Conflict Vietnam i muszę przyznać że gra jest trudna, ale (przynajmniej na początku) przyjemna

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaczalem grac w dosc brutalna przygodowke Dead Synchronicity: Tomorrow Comes Today. jestem gdzies tak w polowie, przygnebiajaca i bardzo ponura wizja jutra. W przerwach wracam do Overwatcha, w ktorym ostatnio najwiecej czasu spedzam jako snajper Trupia Wdowa. Trafic headshota blinkujacej Smudze z druzyny przeciwnej to +10 do samopoczucia. :)

Zaczalem grac w dosc brutalna przygodowke Dead Synchronicity: Tomorrow Comes Today. jestem gdzies tak w polowie, przygnebiajaca i bardzo ponura wizja jutra. W przerwach wracam do Overwatcha, w ktorym ostatnio najwiecej czasu spedzam jako snajper Trupia Wdowa. Trafic headshota blinkujacej Smudze z druzyny przeciwnej to +10 do samopoczucia. :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Około 5 dni temu ukończyłem Mass Effect'a 2 (z wszystkimi DLC) i jestem pod wielkim wrażeniem. Po przejściu Mass Effect'a jedynkę byłem zachwycony i obawiałem się że podnieśli sobie zbyt wysoko poprzeczke, jednak moje obawy minęły zaraz po włączeniu gry. Myślę że spokojnie mieści się na mojej liście TOP 10 ulubionych gier. Liczę na to że część trzecia za którą wezmę się w najbliższym czasie będzie jeszcze lepsza. Przez Mass Effect'a który niesamowicie mnie wciągnął zaniedbałem mocno Final Fantasy III w które zagrałem tylko 2 godziny lecz mam teraz trochę czasu więc to napewno nadrobię. Poza tym kupiłem na przecenie 2 części Darksiders i wezmę się za nie w sobotę bądź w niedziele. Dziś kupiłem Twierdze Krzyżowiec aby mieć w co grać ze znajomymi. Oprócz tego pograłem chwile w metro ale narazie mnie mocno nie wciągnęło ale może zmieni się to z czasem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...