W co teraz gracie?

[dawid022]

wstydź się przyznać, ale w Farm Frenzy jeden z wielu symulatorów farmy, tyle że w antycznych czasach

[Deathroll2097]

Powróciłem po dłuższej przerwie do StarCraft II. Znajomi w końcu są dostępni, więc gramy ile wlezie, bo od dawna nie miałem z kim rozegrać meczyku. Ogrywam też Child of Light w które też niedawno przestałem grać z powodu braku czasu.

[seba]

Niestety, moj komputer szlag trafil i musial pojsc do naprawy wiec wytachalem ze strychu mojego PCta z... 2005 roku ktorego wczesniej nie mialem skrupolow sprzedac a pozniej wyrzucic. Nie sadzilem, ze kiedys mi sie jeszcze przyda Z powodu jego mozliwosci jestem ograniczony jesli chodzi o gry i przechodze niesmiertelne Warcraft 3 + dodatek. Swietna fabula i calosciowo bardo dobry RTS ktory starzeje sie z godnoscia.

[riders]

Obecnie przechodzę Watch Dogs , czyt. " Watch Bugs". Gra bardzo mi się spodobała. Ocena narazie 8/10 bo niektóre bugi lub niedopatrzenia sa wręcz irytujące. Brak zwierząt , zniszczenie pojazdów , ściany niewidzialne , optymalizacja , fizyka.

Ale i tak gra mnie wciągneła na maxa. Nigdy nie przechodziłem wszystkich misji pobocznych ale tutaj każda misja eksplorowanie mi się bardzo podoba. Bez bugów dałbym 9.0/10

[BombelKrowka]

W obecnej chwili gram bez opamiętania w Persone 4. Już ponad 100 godzin na liczniku a gra nadal mnie nie znudziła .

[Germanotta]

Kiedyś tak bardzo nie doceniałam Fallouta 3... teraz żałuję.

Gram ile się da.

[Crottor]

Obecnie: Fallout New Vegas, Watch_Dogs, The Incredible Adventures of Van Helsing II, Wolfenstein: The New Order. Przez najbliższe... 200 godzin grania mam co robić!

Wkrótce chwytam CDA i wrzucam płytkę - instaluję Alana Wake'a... za długo zwlekałem z tym przeszlachetnym tytułem!

[seba]

Jako, ze moj komp ciagle jest w naprawie i gram na zlomie z 2005 roku, ostatnio ukonczylem Warcrafta 3 i Mafie. Pierwszy to ciagle swietny RTS z ciekawa fabula (najbardziej podobala mi sie kampania orkow, jak zwykle =p). Osoby ktore nie graly w W3 powinny jak najszybciej odrobic zaleglosci! Gra ciagle bawi m.in. dzieki ponadczasowej grafice i jest w miare dluga - spokojnie na parenascie godzin.

Mafia to ciagle swietny klimat ze swietna historia, fatalnym stylem jazdy i feelingiem podczas strzelanin, ale to raczej wynika z tego, ze gre juz troche nadgryzl zab czasu. Mimo wszystko dla poznania samej historii opowiedzianej w grze warto poswiecic tej produkcji czas.

Jako, ze nie wiem kiedy bd mial spowrotem swoj PC to zaraz zabiore sie za KotoRa.

[CYBERTRIBAL]

Postanowiłem zabrać się za Elite Force 2. Kiedyś już w to grałem, ale nie skończyłem. Trzeba naprawić ten błąd.

[witkowski]

Ja gram teraz w symulację wesołego miasteczka, taka letnia pogoda więc i klimat również lekki.

[nevya]

Ostatnio byłam na głodzie, więc odgrzebywałam zaczęte produkcje. Dzisiaj wymęczyłam do końca Bayonettę. Pierwsze 4 chaptery bardzo mnie do niej zniechęciły, ale potem na szczęście było już lepiej - co nie znaczy idealnie (elementy zręcznościowe i QTE, grrr..). Minus za erotykę, która może się spodobać jedynie Japończykom i pryszczatym nastolatkom, plus za fajny, odjechany i całkowicie japoński design aniołów.

[Fristron]

grrr..). Minus za erotykę, która może się spodobać jedynie Japończykom i pryszczatym nastolatkom

To jest kamp. Autoironia. Jak broda Konczity.

[Crottor]

Ukończyłem Wolfenstein'a, wrażenie świetne. Bardzo dobre dialogi, no i Blazko, jakiego chciałbym oglądać w każdej części. Przez cały ten czas ładowałem właśnie w ten tytuł, bo wciągnął mnie do reszty. Obecnie - FNV, choć dopiero co dotarłem do Primm, to wydaje mi się, że będzie to dłuuuga zabawa. A, no i po drodze między WTNO a FNV - rewelacyjny Alan Wake!

[Blitz]

Zagrałem i ukończyłem wreszcie Sanitarium, które spodobało mi się wyjątkowo dzięki naprawdę dobrej i ciekawej realizacji "wyimaginowanego" świata (historia głównego bohatera też w sumie nie była zła) - zwłaszcza pierwszy rozdział zrobił na mnie duże wrażenie. Zagadki nawet nie były trudne, chyba tylko raz utknąłem na dłuższy czas (chociaż nie ze swojej winy - robiłem wszystko dobrze, tylko nie tak, jak przewidzieli to twórcy gry (; ), ale niewątpliwie pasowały do klimatu obecnego w grze. Obecnie gram w Excessive Speed (wspomnienia z dzieciństwa) i Arcanum - wreszcie mam czas, żeby w to pograć.

[Forafix]

Skończyłem Dark Souls 2 i chociaż grało mi się świetnie to do gry mam zastrzeżenia. Przede wszystkim wygląd wrogów był niepowalający większość z tych z którymi walczyłem to jakaś wariacja na temat rycerz z mieczem/halabardą/młotem/czymkolwiek innym. Drugą sprawą jest pozom trudności, który mimo tego co napisał w recenzji Berlin jest odczuwalnie niższy od pierwszej części Dark Souls głównie przez Life gemy których można mieć mnóstwo. Na pewno było tego więcej ale w tej chwili nic mi już nie przychodzi do głowy potem ewentualnie dopiszę. Mimo to grze dałbym mocną 9 lub naciąganą 10, bo gra daje mi mnóstwo frajdy i na pewno w wakacje ukończę ją jeszcze kilka razy.

[ayla]

A ja znowu odpaliłam Dead Island na chwilę i znowu przepadłam na kilka godzin. Nie rozumiem tego, co ta gra ze mną robi, hihi. Po dziewięćdziesięciu godzinach grania, wbiłam 50 lewel. Chyba naprawdę czas już się pożegnać. Mam kilka gier do zagrania a tymczasem ciagle wracam na zombiakową wyspę, nieładnie

Poza tym przegrałam dwa odcinki The walking dead, które czekały na mnie już od dłuższego czasu. Nie zawiodłam się.

W chwilach wolnych błądze po strasznym zaczarowanym lesie w The Path.

Mam ochotę na coś lekkiego...

[Rankin]

Aktualnie popycham parę tytułów. Po pierwsze, Alan Wake - drugie przejście gry, tym razem na poziomie Nightmare. Paradoksalnie idzie mi łatwiej, niż za pierwszym razem. Szkoda tylko, że, mimo planowanego wyzbierania wszystkich manuskryptów, parę stron mi umknęło - być może kiedyś zasiądę z poradnikiem, ale to kiedyś.

Ponadto pocinam trochę w pierwszego Stalkera, gram z modem AMK, co powoduje, że gra jest lekko niestabilna, ale w przypadku pierwszego S to żadna nowość, a i tak jest stabilniej, niż w przypadku Czystego Nieba.

Poza tym Freespace 2 na Source Code Project, a w nim port pierwszej części, potem druga część, a potem pewnie parę kampanii od userów (jestem zdecydowany na Derelict, a co potem to zobaczę).

[JediMati]

Ostatnio skończyłem Beyond Two Souls i wcale nie było takie złe, ot taki średniaczek. Teraz przechodzę Dead Space 3, zainstalowałem Alan Wake z CDA i pobrałem sobie Wiedźmina Edycję Rozszerzoną z CDP.PL. Ale poczeka sobie aż skończę czytać sagę

[Mast3rchi3f]

Ja własnie ukończyłem Bound By Flame, Wolfenstein: The New Order i Murdered: Soul Suspect Wszystkie te gry warte są wydania pięniedzy Teraz zabieram sie za Watch Dogs, naszego rodzimego Enemy Front i Thiefa

[Minamir]

Ostatnio gram głównie w Falcon BMS, czyli symulator F-16. I podkreślam ty wyraz symulator, to nie zręcznościówka pokroju HAWX. Sama procedura uruchomienia silnika i wstępnego ustawienia systemów, często zajmuje powyżej 10 minut. Bardzo przydatny jest tutaj zestaw HOTAS, a nie tylko sam joystick, oraz urządzenie śledzące ruchy głowy gracza. Kampania singleplayer jest niesamowicie dynamiczna, jeden z kolegów z wirtualnej eskadry powiedział wręcz, że to dwie gry w jednej - jedna to gra strategiczna, w której komputer sam gra ze sobą przeciwnymi armiami i samolotami, oraz cześć lotnicza-symulacyjna.

Niesamowite są także wrażenia z gry multiplayer. Najczęściej gra się kooperacyjne, gdzie garstka graczy to tylko ułamek tego co dzieje się w powietrzu i na ziemi, a AI lata naprawdę dobrze. Ostatnio lecieliśmy misję, która trwałą nieprzerwanie dwie i pół godziny, w siedmiu graczy podzieleni byliśmy na 3 oddzielne zespoły z różnymi zadaniami, do tego całość działa się w nocy i trzeb było używać noktowizorów. Komunikacja głosowa jest zapewniona przez grę, oczywiście trzeba odpowiednio ustawić kanał radia, co pozwala na oddzielną komunikację każdego zespołu. W powietrzy wykonaliśmy także tankowanie. Z jednej strony takie loty są bardzo trudne, wymagają skupienia i szybkiego reagowania, ale jednocześnie dają ogromną satysfakcję kiedy wszyscy lądują i patrzymy na tabelkę wyników misji.

Pogrywam także w Divinity 2: Developer's Cut. Całkiem fajna gra, z przyjemną muzyką, pełna humoru i nie próbuje być na siłę epicka i poważna. Jest przy tym dość trudna (chociaż to pewnie nie poziom Dark Souls). Pełno jest także ukrytych obszarów, kluczy schowanych w najróżniejszych miejscach itp.

Od czasu do czasu strzelam jeszcze w Planetside 2, tak wielkich bitew w żadnej FPP grze jeszcze nie widziałem. Niejednokrotnie zdarza się, że dziesiątki piechurów szturmuje silnie bronioną bazę, jednocześnie nacierają na nią czołgi, a wsparcie zapewniają statki powietrzne.

[CYBERTRIBAL]

W Elite Force 2 trafiłem na trochę uciążliwy moment, więc zrobiłem małą przerwę w tej gierce i postanowiłem przypomnieć sobie Prey. To był pierwszy FPS, w którego grałem na padzie, będąc posiadaczem xboxa 360(rany, jak ja wtedy kląłem na ten sposób sterowania). Gierka wciąż trzyma poziom. Te zabawy z grawitacją, wychodzenie duchem z ciała. No i końcówka, która dawała jasno do zrozumienia, że będzie kontynuacja, a której najpewniej nie zobaczymy. Oprócz tego trochę pogrywam w Resident Evil: Revelations.

[gutol12]

Tekken Tag Tournament 2 na PS3, jutro też GRID 2 na PS3, a na PC staram się zrobić Burnout Paradise na 100% i gram w singla MOH (2010)

[Pepperoni]

U mnie lament, bo komp na Wolfa nowego za słaby:[

Dlatego odbijam sobie łojąc wciąż Diablo III, a i zabrałem się w końcu za Dragon Age II.

[TomcioM]

skończyłem:

Wolfenstein The New Order (PS3): strzelanie do nazistów nie może być złe. Berlin się czepiał kiełbasy i kotletów na stołach, za to akceptował niemieckie roboty i wypad w kosmos, zapominając, ze to SF. Postrzelałbym jednak trochę więcej. 7/10

The Lost and Damned: Rockstar pokazało jak się powinno robić dodatki, nawet jeśli one trochę kosztują. Ale za to dają prawie 10 godzin świetnej zabawy. Od słuchania Liberty Rock nie da się oderwać. Udało sie zachować klimat gangów motocyklowych, nawet jeśli Liberty City niezbyt pasuje jak arena ich działań. Szkoda tylko, ze postacie nie są tak ciekawe jak w drugim dodatku. No i nie spodobał mi się motor bohatera- wolałbym Angela, ale to już czepialstwo. 8/10

The Ballad of Gay Tony: mogę pokusić się o stwierdzenie, ze tu postacie są lepiej wykreowane niż w podstawce. Choć sam dodatek sprowadza się głównie do leczenia niedoboru ołowiu w organizmie, to nie można narzekać ze względu na kilka nowych zabawek. Jedyne zastrzeżenie mam do modelu lotu śmigłowcem, który z początku napsuł mi krwi, zwłaszcza kiedy musiałem nim wylądować. Na szczęście wszystko rekompensował mi Yusuf. Facet rządzi. 9+/10

[grz]

Ukończyłem wszystkie części Snajperów i szkoda że nie ma więcej części ( Sniper Elite i Sniper: Ghost Warrior)

Czekam teraz na Sniper Elite III. Mam nadzieję że mój złom uruchomi grę, ale wymagania wydają się być przyzwoite

Edytowano Czerwiec 22, 2014 przez grz