Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Turambar

Piłka Nożna II

Polecane posty

Gość Sondokan
Nie, no jak ja uwielbiam takie wypowiedzi...

A w ktorym miejscu to jest zle, ze dobre kluby kupuja dobrych graczy? I nie ma co plakac - Real nakupil, kasa mu sie zwroci od sponsorow i z koszulek. A to, czy przy okazji wygra cokolwiek, to juz lezy w sferze przypuszczen.

Taka ciekawostka a propos koszulek, zwracania itp. W ciągu pierwszych dwóch godzin sprzedaży koszulek Kaki w jednym tylko oficjalnym sklepie RM na Santiago Bernabeu ich liczba osiągnęła 600 sztuk, czyli 5 koszulek na minutę.

Ach ten obrzydliwy i komercyjny madrycki klub :turned:

Nie zapominajmy, ze raz juz Real byl galaktyczny. I nie przypominam sobie, aby wtedy udalo im sie na stale zmontowac genialny sklad.A zreszta, nie ma co teraz narzekac na zapas, bo sie nie zanosi, zeby i inne kluby ogarnelo transferowe szalenstwo.

Hmm a co rozumiesz pod pojęciem "na stałe"? Zizu grał w RM 5 lat i tam zakończył karierę, Luis Figo też 5 lat, Beckam 4 lata, Ronaldo 5 lat, Carlos 11 lat. Happy endu nie było a wiadomo, że wszystko co dobre musi się skończyć. :wink:

Poza tym zauważyłem, że największe oczekiwania do nowego składu mają nie stali kibice RM tylko jego anty-fani i klakierzy Barcy. Stąd apel, skończcie się napinać przy każdym transferze bo Wam układ nerwowy siądzie i nie pęknijcie z dumy ze słowami na ustach "a nie mówiłem" gdy Królewscy przegrają jakiś mecz z tak drogim i galaktycznym składem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sondokan - nie o tym myslalem piszac, ze Real nie zmontowal genialnego skladu na stale. Mowie tu o odnoszeniu sukcesow sezon w sezon. A nie przypominam sobie, zeby wygrali wtedy Lige Mistrzow 4 razy z rzedu.

A prawda, najbardziej jakos te transfery bola kibicow Barcy. Ciekawe czemu... ;]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mówię, że to jest złe. Trochę tylko absurdalne co by nie było. Real z Figo na ten przykład potrafił grać. A żeby nie było mam do tej drużyny duży sentyment. I ciężko się spogląda jak po raz kolejny działaniami nie steruje logika.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pfffff... szczrze mówiąc to nie spodziewałem się że do tego dojdzie... ale Real właśnie zmontował sobie ekipę jaką trudno byłoby mi zmontować w PES'ie że o Football Mangerze nie wspomnę (i już widzę jak wychodzi nowy pro evo i muszę grać swoją barcą przeciwko Realowi kumpla z Kaką , CR, Riberym, Benzemą).

Tak moi mili to jest naprawdę straszne jeśli Realowi uda sie jakimś cuedm zrobić porządek z ławką rezerwowych (niechcianymi graczami) i obroną i zostawić w klubie lepszego Diarrę (bo już się pogubiłem i nie mam pojęcia który Diarra zasługuje na pozostanie) to będzie przerażająco trudno pokonać ten zespół.

Barca w moim przekonaniu powinna jak najszybciej zamienić Eto'o na jakiś bardziej przyjazny środowisku towar. Nie wiem jeszcze jaki. Poza tym chciałby żeby zatrudnili Robinho, chociaż Ashley Young też nie byłby złym rozwiązaniem. Chciałbym też wreszcie zobaczyć jak Henry gra w nowym sezonie częsciej na pozycji środkowego napastnika.

Jeśli Real nie kupi obrony, to nic nie zrobią Barcelonie ;) Po kolei - Casillas i Ramos, ok, nieźli są, ale kogo walną na środek? Pepe plus...? Cannavaro odszedł do Juventusu, lewej obrony praktycznie nie ma... Barcelona jest już po słowie z Keirrisonem, którego można by włączyć w transakcje z Valencją w sprawie Villi. Jeśli E2 teraz nie odejdzie, trzeba przedłużyć kontrakt, nie warto, by tak świetny napastnik odchodził za darmo... Robinho nie byłby złym pomysłem, szczególnie, że City po zakupie Santa Cruza, bardzo prawdopodobnym transferze Carlosa Teveza, miało by niewiele miejsc w ataku ;) Z resztą... Tutaj też można E2 włączyć do transakcji. Young niech się na razie ogrywa w Aston Villi, zobaczy się po sezonie, albo dwóch, chociaż w FMie koksem był ;]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może trochę za dużo ofensywnych piłkarzy w Realu, ale... cieszę się z transferu Benzemy. Jeśli pozostałe 80mln budżetu pójdzie na piłkarzy defensywnych to będzie idealnie, przyda się 2-3 obrońców.

Co do piłkarzy to :

1. Zidane - piłkarz kompletny, wielka legenda już w czasie swojej kariery. Jeden z najlepszych pomocników wszechczasów.

2. Ronaldo (nie Cristiano :P ) - można mu mieć za złe, że żarł pączki i miał nadwagę, ale byle kto nie nastrzelałby tyle bramek na mistrzostwach świata. W karierze klubowej też nieźle, chociaż gdyby nie kontuzje mogło być na pewno lepiej.

3. Casillas / Schmeichel - nie mogłem zdecydować, który z nich jest lepszy, obaj świetni. Wiele razy ratowali swoje drużyny z opresji.

4. Maldini - legenda Milanu, nic dodać nic ująć.

5. Puyol - może i jest z Barcelony, ale to jeden z lepszych obrońców świata.

6. Raul - najlepszy strzelec reprezentacji Hiszpanii, legenda Realu Madryt.

7. Hierro - bardzo mi się podobała jego gra, chociaż pod koniec kariery strasznie lamił ;)

8. Gerrard - czołówka pomocników na świecie, zawsze gra solidnie, potrafi podnieść zespół z dołka, strzela dużo bramek.

9. Del Pierdo - nie lubię go jak i całego Juventusu, trzeba mu jednak oddać cześć, bo zrobił wiele zarówno dla Starej Damy jak i włoskiej reprezentacji.

10. Roberto Carlos - świetny lewy obrońca, piekielnie mocny strzał z dystansu, jego gola z Francją pamiętają chyba wszyscy.

Rezerwa : Rivaldo, van Nistelrooy, Larsson, Giggs, Ferdinand, Vieira.

Dodawanie Messiego czy Alvesa to chyba jakiś żart, dwa udane sezony i wpisanie na listę piłkarzy dziesięciolecia?

Casillas i Ramos, ok, nieźli są, ale kogo walną na środek? Pepe plus...?

Albiol?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Sondokan
Jeśli Real nie kupi obrony, to nic nie zrobią Barcelonie ;) Po kolei - Casillas i Ramos, ok, nieźli są, ale kogo walną na środek? Pepe plus...? Cannavaro odszedł do Juventusu, lewej obrony praktycznie nie ma...

Słyszałeś, że Real kupił Raula Albiola? Poza tym uzgadniany jest transfer Alvara Arbeloa. Mam nadzieję jednak że Perez popisze się jeszcze jakimś asem z rękawa :happy:

A linia obrony teraz wygląda teoretycznie tak

Marcelo - Albiol - Pepe - Ramos a z tyłu crack Casillas :cool:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie, Albiol wyleciał mi z głowy ;] Marcelo (z tego co oglądałem Real w tamtym sezonie), grał na lewej pomocy, a nie w obronie... Albiol jest jeszcze młody, niezbyt doświadczony na arenie międzynarodowej, gdzie Real chciałby po raz pierwszy od kilku lat zdobyć jakieś trofeum... ;)

Visca El Barca ;]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodawanie Messiego czy Alvesa to chyba jakiś żart, dwa udane sezony i wpisanie na listę piłkarzy dziesięciolecia?

Ahhh bo ich kariera według ciebie ogranicza sie do tylko 1 klubu ? :ninja: Z tego co pamiętam Messi i Alves to nie wychowankowie Barcy , grali jeszcze w innych klubach które go ich wypromowały.

Tak przyokazji widze , że wciąż Real to temat nr. 1 ;) , a przecież są jeszcze inne ciekawe transfery jak np. Motta i Milito w Interze , Leto i Cisse w Panathinaikosie . Można też pospekulować na temat Żirkowa który niby wybiera sie do Chelsea.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żirkov - tu akurat powiem, że on jakoś do Anglii nie prędko chce. Bliżej mu do AC Milan;]

Tak się zastanawiam po tych wszystkich transferach Pereza jak ten biedny Pelegrini ustawi 11. Kaka i Kryśka na obronie? xD

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co pamiętam Messi i Alves to nie wychowankowie Barcy , grali jeszcze w innych klubach które go ich wypromowały.

Messi w świetle przepisów jest wychowankiem. Wprawdzie Barcelona nie jest jego pierwszym klubem w karierze, bo wcześniej bodaj do 11 roku życia grał w Newell's Old Boys, ale spędził w Katalonii przepisową ilość lat przed ukończeniem 18 roku życia i jest traktowany jako wychowanek. I to dla mnie sensowne rozwiązanie, bo wtedy np. Iniesta czy Raul nie byliby wychowankami swoich klubów, bo nie były ich pierwszymi (Albacete/Atletico). A Messiego raczej nikt inny niż Barcelona nie wypromował, bo trudno wypromować 10-latka z niewłaściwym wzrostem (brakiem jakiegoś hormonu). Więc, niestety - piszesz to farmazony nie z tej ziemi.

Alves to inna bajka, on akurat na nazwisko pracował przez wiele lat w Sevilli.

A prawda, najbardziej jakos te transfery bola kibicow Barcy

Mnie tam te transfery nie bolą. Albiol gra na poziomie Pique, Ronaldo nie jest lepszy od Messiego, Kaka od Xaviego, a Benzema dużo jeszcze musi strzelić, żeby dorównać Eto'o. Innymi słowy - dokonali transferów, których my nie musimy. Mi wystarczy uzupełnienie luk na newralgicznych pozycjach (prawa/lewa obrona, lewa pomoc i atak) i patrzę w optymizmem w nowy sezon. 5 czy 6 nowych graczy nie zgrywa się w miesiąc.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piłkarze dziesięciolecia? Teraz ja takich wymienię:

1. Zidane - mój ulubiony piłkarz od zawsze. Zawsze go szanowałem, szanuję i szanować będę.

2. Vieira - jego miejsca tutaj może budzić zastrzeżenia, jednak gdyby nie on Arsenal nie zdobył by tylu tytułów. Fantastyczny kapitan.

3. Casillas - Co by o Realu nie mówić, to bramkarz jest naprawdę fantastyczny. Mistrz Europy z Hiszpanią tam pokazał swoją klasę. W Realu brakuje mu wsparcia od kolegów z obrony.

4. Beckham - W Realu nie szło mu za dobrze, ale i tak był swojego czasu najlepszym zawodnikiem świata. W Manchesterze grał naprawdę niesamowicie.

5. Raul - Żywa legenda Realu.

6. Maldini - Żywa legenda Milanu.

7. Adams - Legenda Arsenalu. Najlepszy kapitan w historii "Kanonierów"

8. Roberto Carlos - Fantastyczny lewy obrońcy z atomowym uderzeniem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co pamiętam Messi i Alves to nie wychowankowie Barcy

Ale czy słyszałeś o Messim powiedzmy w 2004 roku? Bo ja raczej nie, Alves też stawiał wtedy pierwsze kroki. Dość sławni stali się jakieś 3 lata temu.

Prawda, Alves pracował na nazwisko długo, ale patrząc na jego dotychczasową karierę nie można jej nijak porównać do Roberto Carlosa, Ferdinanda czy Puyola. Na najwyższym światowym poziomie zaczął grać niedawno.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Benzema :)

O ile rozumiem sprowadzenie Kaki, CR-a, ktorzy nie dosc ze sa obecnie jednymi z najlepszych na swiecie, to jeszcze marketingowo klub na pewno na nich nie straci. Albiol rowniez swietne posuniecie, brakowalo wlasnie solidnego obroncy. Dla mnie jednak kupno Benzemy nie jest za dobrym posunieciem, najdelikatniej jak mozna to ujmujac.

35 milionow na dobrego napastnika, dodatkowo z przyszloscia. Moim zdaniem jednak tego im za bardzo nie brak, w odstawke pojdzie teraz przez to fantastyczny Gonzalo Higuian, w odstawke pojda rowniez Holendrzy, w tym Hunter sprowadzony w przerwie zimowej, no i Van Gol. Nie mowiac oczywiscie o innych utalentowanych napastnikach. Gdzies kiedys slyszalem, ze Krolewscy maja obecnie najwiecej swoich wychowankow na boiskach hiszpanskiej ligi. W porownaniu do Barcy, gdzie wychowankom daja sie rozwijac (Iniesta...), z mlodziezowki Realu trafia sie do Castilli skad, z odrobina talentu, laduja cie do przecietniaka, gdzie jednak trudniej sie jest czegos nauczyc.

Tevez takze jest blisko Manchesteru City. Swietny pilkarz, na pewno obok Robinho bedzie blyszczal, wreszcie bedzie mial klub (oprocz Mlotow), gdzie bedzie mogl regularnie grac :) Bylby to najlepszy zakup, bo jak na razie City tez przesadza, majac gdzies swoich wychowankow, ktorzy sa naprawde swietni. W zime przyszedl Given, obecnie jeden z najpewniejszych (i najpewniejszy obok Van Der Sara?) golkiper, teraz Taylor, co dla mnie jest kpina. W sumie wkurzylem sie troche jak dowiedzialem sie o Givenie, bo jestem fanem talentow Harta i Kaspera Schmeichela, ktorzy nawet szans na dublowanie bylego bramkarza Srok juz nie maja. Hart na szczescie bedzie mogl bronic w Birmingham, ktore awansowalo, ale Kasper jako numer trzy po prostu sie marnuje (szkoda, ze siedzi, a nie idzie gdzies do Szkocji czy Danii, ale ktos musi byc numer #3... ;/).

Podsumowujac, kocham szastanie pieniedzmi + marnowanie klubowych talentow. Ulzylo mi, uff. :)

Aha, Owen jako free agent. Ladna gratka dla sredniakow, moze West Ham? :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie tam te transfery nie bolą. Albiol gra na poziomie Pique, Ronaldo nie jest lepszy od Messiego, Kaka od Xaviego, a Benzema dużo jeszcze musi strzelić, żeby dorównać Eto'o. Innymi słowy - dokonali transferów, których my nie musimy. Mi wystarczy uzupełnienie luk na newralgicznych pozycjach (prawa/lewa obrona, lewa pomoc i atak) i patrzę w optymizmem w nowy sezon. 5 czy 6 nowych graczy nie zgrywa się w miesiąc.

No własnie... trafiłeś w samo sedno. Jakoś nie odczuwam bólu z powodu milionów, którymi szasta Perez. Wkrada się tylko w moje myśli pewien niepokój, ze Real może wygrać wszystko a wtedy okaże się że jak masz kaskę to masz w futbolu wszystko i nie musisz nawet specjalnie zastanawiać się nad strategią działania. A tego bym nie chciał... baaaardzo.

Nie mniej jednak Iglu pieknie podsumował składy Barcy i Realu. Jak widać, Real będzie potrzebował jeszcze kilku transferów żeby miec skład porównywalny do klubu z Katalonii :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polonia wczoraj wygrała z Budocnostem 2:0. Warszawska drużyna strzelała bramki w drugiej połowie, dokładnie Kozioł i Jodłowiec. Bardzo cieszy mne ten wynik, o Polonie obawiałem się najbardziej ze wszystkich polskich drużyn. Czarnogórcy wydawali mi się być najgroźniejszym z przeciwników. Na szczęście drużyna z Warszawy uzyskała korzystny wynik na wyjeździe i teraz powinno im pójść łatwo.:)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak widać, Real będzie potrzebował jeszcze kilku transferów żeby miec skład porównywalny do klubu z Katalonii :)

Chyba nie do końca o to chodziło Orzełkowi w jego poście. Real ma teraz piłkarzy na tym poziomie co Barca, przynajmniej w ofensywie. Benzema (choć ten musi jeszcze trochę się rozwinąć), Ronaldo, van Nistelrooy czy Raul mają potencjał równy Messiemu, Eto'o czy Henry'emu. Jednak jak wiemy wszystko zależy od ustawienia i zgrania. Składy osobowe są porównywalne

W obronie : Marcelo lub ktośtam inny - Pepe, Albiol - Ramos (można gdzieś tu upchnąć Garaya) trochę odstaje od Barcy w składzie Abidal - Puyol, Pique - Alves. I tu się zgodzę, że trzeba dołożyć do tej formacji jeszcze ze dwóch solidnych obrońców.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie do końca zrozumiałeś Gacek - Vlado ma rację. Real obecnie ma chyba nawet mocniejszy personalnie skład. Ale nazwiska nie grają, o czym przekonali się m.in. Hiszpanie w meczu z USA. Pellegrini będzie miał bardzo trudne zadanie - zgrać z zespołem 5 albo 6 nowych graczy, zapobiegać konfliktom w drużynie (przy takiej liczbie gwiazd to chyba jest nieuniknione) i takie tam. Dla mnie najciekawsze jest to, że nigdzie z nim wywiadu nie czytałem o jego wizji zespołu, kogo chciałby mieć w zespole itp. Widać w tej kwestii nie ma nic do gadania, a wszystkim rządzi Perez. Idę nawet o zakład o Kubusia, że pewien szkielet (Casillas, Ramos, Raul, Benzema, Ronaldo, Kaka) będzie grał niezależnie od ich formy. Tak jak kiedyś nietykalny był kwartet Ronaldo, Figo, Raul i Zidane. Cóż, nie mój problem ;)

Bardziej mnie już natomiast martwi bierność Laporty na rynku transferowym. Chyba się nauczył, że kto nie idzie do przodu, ten nie cofa. Podwójna korona, a potem "wzmocnienie" bodaj dwoma odpadami z Juventusu i Gudjohnsenem (jeśli dobrze kojarzę transfery). Mi już starczy traumatycznych przeżyć. Pep ponoć chciał mieć gotową kadrę na sezon przygotowawczy (20 któryś lipca), a na razie gie z tego jest. Jedynym transferem było odejście Sylvinho (genialna sprawa - nie mając gotowego zastępcy). O nowych kontraktach dla piłkarzy, którym wygasają one w 2010 też nie słychać. Valdes niby się dogadał, ale podpisu nie ma, a o nowych dla Puyola, Marqueza i szczególnie Eto'o nic nie słychać. Podpisał jedynie Toure, ale jemu akurat nie wygasał za rok. Konkretów transferowych też brak - tu negocjacje o Villę, tam o Filipe (stojące w miejscu od miesiąca), niby Keirrison dogadany - ale nic oficjalnego, jakieś bezsensowne starania o Mascherano. A o następcy Sylvinho i kimś na lewą pomoc ani widu, ani słychu.

Znowu się obudzimy z ręką w nocniku ?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eagle - jak ty narzekasz to pomyśla jak ja się czuję. Kaka odszedł i poza Di Genaro i Abate z Torino + dwa wzmocnienia primavery w postaci Zigoniego i Beretty (fajne nazwisko:D). Inter już zakupił Motte itd. Juve ma Diego a Milan ma kryzys. Łysy dziś poleciał do Hiszpani i uwaga po kogo. Po Fabiano(sic!). Skoro ma tak dobre kontakty z Perezem to niech wyciągnie Huntera i np. VdV. Fabiano kosztuje koło 30mln ale nie łaska sięgnąć za te pieniądze po Dzeko? Transfer pewniejszy niż Fabiano a to dlatego, że Luis może się okazać takim drugim Olivierą. Dzeko pewniejszy jednak po piłkarze z Bałkanów zawsze w Milanie wymiatali (Boban itd.)

W Realu będzie chyba wojna bo tak dużej ławki to nie widziałem. Ale widać Perez gra w FM'a xD

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fabiano kosztuje koło 30mln ale nie łaska sięgnąć za te pieniądze po Dzeko? Transfer pewniejszy niż Fabiano a to dlatego, że Luis może się okazać takim drugim Olivierą. Dzeko pewniejszy jednak po piłkarze z Bałkanów zawsze w Milanie wymiatali (Boban itd.)

Z tego, co wiem to niemiecki klub za nic nie chce puścić Dzeko. Fabiano jest świetnym piłkarzem, klasę potwierdził na Pucharze Konfederacji. Jednak masz rację, można się martwić czy jako gracz hiszpańskiego klubu da sobie radę w Serie A. Z drugiej strony - nie ma porównania między klasą Fabiano a Oliveiry, więc ja bym był z takiego transferu zadowolony.

Real będzie miał trudne zadanie z ułożeniem dobrego składu, ale wierzę w Pellegriniego, bo to IMO najlepszy trener jakiego Real miał od czasów del Bosque. Czas pokaże, czy da sobie radę, a ze składem tak pełnym od gwiazd będzie to trudne zadanie. Niewątpliwie konflikty między zawodnikami wybuchną nie raz.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie do końca zrozumiałeś Gacek - Vlado ma rację.

My fault... no późno było wybaczcie... to zdanie ze Realowi brakuje kilku transferów palnąłem rzeczywiście na wyrost. Miałem na myśli zwłaszcza przewagę na niektórych pozycjach, ale jak teraz tak sobie zestawiam piłkarzy w glowie to jakoś już nie widze jakiejś specjalniej przewagi Barcy. Jak mówie późno było, miałem zaćmienie umysłu najwidoczniej.

Co do Pelegriniego to nic nie wiemy o jego wizji bo najprawdopodobniej on jeszcze do niedawna nie miał prawa mieć żadnej konkretnej wizji. Dopiero jak Perez skompletuje mu jakoś ten skład to Pelegrini będzie mógł zacząć działać (w zasadzie trzon już ma i już może kombinować). Jednak to wcale nie oznacza ze sobie nie poradzi.

A co do bierności Barcy... cóż, mam nadzieję że Guardiola ma jakiś pomysł na uzupełnienie składu i że Laporta nie poskąpi grosza jeśli będzie trzeba na kogoś wyłożyć gotówkę. Najbardziej boję się, że Guardiola moze popaść w kompleks strachu przed zmianami. Jednym zdaniem, że będzie bał się ruszyć cos w drużynie która grała koncertowo, żeby przypadkiem czegoś nie zburzyć.

Jakoś strasznie jednowymiarowa ta nasza dyskusja o tegorocznych transferach. Ciągle tylko Real, Barca, real , barca... mam nadzieję że reszta klubów ruszy się nieco i też bedzie o czym dyskutować.

Czy wiadomo już może kto jest nowym szkoleniowcem Juve? A propos Juve, to jakoś bez echa przeszedł fakt sprowadzenia do Turynu Diego, a to chyba dość ciekawe posunięcie na rynku transferowym.

Ciekawe jak bedzie wyglądał Juventus w nowym sezonie. Jest tam całkiem spora grupa ciekawych graczy. Tylko kto do diaska będzie ich trenerem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Sondokan
Wkrada się tylko w moje myśli pewien niepokój, ze Real może wygrać wszystko a wtedy okaże się że jak masz kaskę to masz w futbolu wszystko i nie musisz nawet specjalnie zastanawiać się nad strategią działania. A tego bym nie chciał... baaaardzo.

O, czyli kibice Barcy mają już opracowane wymówki na każdy scenariusz:D Wygrane RM - masz kaskę to masz w futbolu wszystko, przegrane RM - same pieniądze nie wystarczą, skład się buduje nie kupuje, a nie mówiłem: za dużo gwiazdeczek blablabla :laugh:

Co do wieeeelkiej ławki Realu, nie widzę żeby się jakoś dużo powiększyła. Przyszedł CR, Kaka, Benzema, Albiol poszedł Codina, Saviola, Cannavaro. Równowaga w miarę zachowana :happy:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sondokan - że tak spytam. Porównujesz CR i Kakę do Cannavaro i Savioli? Bo jakoś to ciekawie musi w Twojej głowie wyglądać jak stawiasz obok siebie 2 ofensywnych pomocników z obrońcą jakim jest Fabio. Mi i zapewne innym chodzi o to, że Real będzie miał problemy z tym że z czasem będzie dochodzić do konfliktów. Tylu piłkarzy w 1 klubie ito sporo ofensywnych to przesada. Ciekawe kogo się pozbędą bo to nie możliwe aby mieć ilu już napastników? Hunter, Higuain, RvN, Raul, Benzema + bardzo ofensywni Kaka, Krystyna i pewnie Ribery (ta 3 może teoretycznie grać jak Kaka w Milanie, czyli jako cofnięty mocno napastnik) to mamy tyle tego ataku, że na obronę nie starczy:)

Chcecie nie gadać o Realu i Barcy? To przejdźmy na inne ligi:) Polecam SerieA. Piękna liga w której taktyka jest najważniejsza, a nie głupia siła jak na wyspach (co nie znaczy że wysp nie lubię - Everton!!!) :)

Ps. Sondokan to co napisałem mam nadzieję, że Cię nie obraziło, bo miało Cię nie obrazić, ale jak się czujesz obrażony to przepraszam:)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Sondokan
Sondokan - że tak spytam. Porównujesz CR i Kakę do Cannavaro i Savioli? Bo jakoś to ciekawie musi w Twojej głowie wyglądać jak stawiasz obok siebie 2 ofensywnych pomocników z obrońcą jakim jest Fabio.

Czy ja ich porównuje w jakikolwiek sposób? Chodzi mi o stosunek liczbowy piłkarzy którzy odeszli z klubu do tych, którzy to przyszli.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.


  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...