Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kabura

Alien vs. Predator (seria)

Polecane posty

Ciekawe, czas mija i mija a serwery dedykoane są dalej jako beta... a nawet u mnie wogóle ich nie ma.

Nie ma? To dziwne, bo wystarczy zamiast gry rankingowej wybrać grę graczy (player match) i z opcji wyboru (browse) wybrać serwer dedykowany z internetem (dedicated server [internet]), bo jest także z możliwością gry przez LAN. Można wreszcie wybierać mapy, liczbę graczy, tryb gry i tak dalej, więc dla mnie to wielki plus, bo teraz szybko znajduję pełny serwer dla gry Spiecies Team Deatchmatch, gdyż akurat na tym trybie są dwa, trzy pełne cały czas, a ten tryb lubię najbardziej. Dzięki temu znikają problemy z lagami i liczbą graczy, bo ci dochodzą i odchodzą cały czas. Muszę przyznać, że niedawno wróciłem do gry i nabrała ona zupełnie nowego wymiaru. Do tego spatchowano Predatora, więc coś z grą robią, więc jestem dobrej myśli, bo już mogę ocenić multiplayer na 8+. Jest krwisty i szybki, daje sporo emocji, choć ma parę błędów, które uniemożliwiają przyznanie wyższej oceny.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm niestety Holy , ale gdy ja wchodziłem do gry ostatnio to także nie znajdowało ŻADNEGO dedykowane serweru. Co więcej kiedyś gdy wchodziłem to pokazywało, że żadna gra nie jest toczona i tym podobne problemy. Co do lagow, to też nie do końca zniknęły, bo mimo iż , według mnie, posiadam całkiem dobre łącze (2 Mb ) często pingi są na poziomie lekko niezadowalającym.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj się naprawiło, tzn dedykowane serwery były aktywne. Smutne tylko, że jak włączyłem TDM to ludzie grali tylko na 4 serwerach i było to moze ze 30 osób. Jak się wchodzi do CoD4 lub BC2 to ludzi grają setki tysięcy... nie rokuje to najlepiej. Wygląda jakby gra się już kończyła, ale przecież kurcze jest jeszcze nowa. Mimo, że jestem fanem filmu Aliens od 1987 roku i zagrywałem sie w AvP2 to niestety AvP3 powoduje tylko frustracje i szczerze, po chwili od włączenia, wolę wrócić do przyjemności tzn grania w BC2... a o pieniądzach wydanych na AvP3 myśleć jako o inwestycji w Colonialnych Marinsów...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie małe pytanie - jeśli akcja Primal Hunt dzieje się 500 lat przed tą przedstawioną w AvP 2, to jakim cudem może tam występować np. Rykov ?

Jeśli dobrze pamiętam, to wystarczyłoby, żeby dużo podróżował - hibernacja podczas długich lotow hamowała procesy starzenia - patrz filmy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Według mnie ta gra jest świetna, a najlepiej gra się predatorem, możesz wtedy poczuć się jak myśliwy, niewidzialność, termowizja i dysk, jednym słowem cud, miód i orzeszki!!!

Jedyna wada jest taka, że obcy jest trochę za słaby ale i tak się nim dobrze gra.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gra ("AvP3") ostatnio dała mi trochę radości. :)

Tzn. rozśmieszyły mnie te nowe płatne mapy... kurcze, przecież i tak prawie nikt w to nie gra. Mogliby dać je za darmo na osłodę tej nędzy... a tak sami kopią leżącego... szkoda. Można sobie kupić a i tak się nie zagra bo grających w AvP3 ze świecą szukać... :(

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jakiś czas temu ponownie zainstalowałem sobie "Aliens vs Predator". I muszę przyznać, że gra wciąż jest świetna. Niby jest tylko kilka serwerów, ale są tak wypchane - i mają przyzwoite pingi - że gra kimkolwiek to przyjemność. Akcja toczy się błyskawicznie, sami włączamy się do gry bardzo prędko i człowiek jakoś zapomina, że mapy są wycięte z singla (dodatkowych kupować nie zamierzam). Do tego na serwerze dedykowanym zauważyłem, że awansowałem o poziom. Ciekawe, bo poprzednio XP było dostępne tylko za gry w stylu konsolowym. W praktyce sprowadzało się to do tego, że jeśli hostowi kiepsko szło to sobie wychodził i pozostali gracze tracili swoje XP, które przecież są potrzebne do zdobywania ciekawszych skórek. Jeśli się nie pomyliłem to jest to zmiana bardzo na plus. Inne zmiany jeszcze muszę zobaczyć, ale coś w tej grze jest, że kiedy się ją włączy to człowiek zaczyna odczuwać specyficzny głód. Poza tym wciąż jest to świetny - jak dla mnie najlepszy - model poruszania się Alienem i survival horror w wykonaniu Marines, który dostarcza sporo emocji. Szkoda tylko, że mikrofony nie są tak używane, a przynajmniej ja tego nie zauważyłem, bo tylko wzmagałyby klimat po stronie Marines

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grałem tylko w pierwszą i drugą część, wyłącznie w trybie single. Obydwie gry świetne, ale druga część zdecydowanie lepsza. Lubię wyzwania w grach komputerowych, ale brak zapisu w obrębie misji w pierwszym AvP to przesada. Poza tym w dwójce chyba wszystko było lepsze - sterowanie, fizyka (nigdy nie udało mi się przeskoczyć przez ścianę jak to zdarzyło się w "jedynce"), klimat, większy asortyment broni i ruchów, nie wspominając już o tak oczywistych rzeczach jak oprawa graficzna i muzyczna. Najbardziej lubiłem wymiatać Obcym (generalnie przepadam za szybkim postaciami w grach), długie skoki, ataki ogonem i odgryzanie głowy były kapitalnie zrobione :D Kampania Marine również bardzo mi się podobała, nieraz zdarzało mi się podskoczyć ze strachu. Najmniej lubiłem sterowanie predatorem, miał fajne gadżety, ale gra nie była ani tak widowiskowa jak ta w wykonaniu Aliena, ani tak emocjonująca i straszna jak walka o przetrwanie wojakiem.

Swoją drogą to dziwię się że od czasu założenia internetu nie spróbowałem jeszcze ani razu pograć w multi :blink:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W pierwszym AvP jest system zapisu podczas misji, chociaż możliwe że ja go miałem ponieważ grałem w AvP Gold Edition, a tam kilka rzeczy zostało poprawione, i przy okazji dodali fajne dodatkowe levele. Najbardziej lubiłem grać moim ukochanym predziem. Już niedługo kupię sobie AvP 3, bo nowego kompa za dwa miesiące kupuję.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grałem tylko w pierwszą i drugą część, wyłącznie w trybie single. Obydwie gry świetne, ale druga część zdecydowanie lepsza. Lubię wyzwania w grach komputerowych, ale brak zapisu w obrębie misji w pierwszym AvP to przesada. Poza tym w dwójce chyba wszystko było lepsze - sterowanie, fizyka (nigdy nie udało mi się przeskoczyć przez ścianę jak to zdarzyło się w "jedynce"), klimat, większy asortyment broni i ruchów, nie wspominając już o tak oczywistych rzeczach jak oprawa graficzna i muzyczna. Najbardziej lubiłem wymiatać Obcym (generalnie przepadam za szybkim postaciami w grach), długie skoki, ataki ogonem i odgryzanie głowy były kapitalnie zrobione :D Kampania Marine również bardzo mi się podobała, nieraz zdarzało mi się podskoczyć ze strachu.

Ja też byłem fanem AvP2 grałem głównie w sieci. To była moja pierwsza gra sieciowa. Sterowanie obcym było idealne... to bieganie tunelami boskie, klejenie się z Shiftem do wszystkiego. Do teraz pamiętam ulubione etapy...

I niestety ja na AvP3 się zawiodłem i nie lubię w to grać. Zmiana sterowania obcym, problemy z rozpoczęciem gry (długie czekanie), wszystko jakieś takie plastikowe... Szkoda bo bardzo liczyłem na ten tytuł a teraz leży na półce i się kurzy. O wiele większą przyjemność sprawia mi BC2, a o AvP3 wolę zapomnieć bo szkoda straconych pieniędzy...

To tylko moje zdanie, ale piszę fanom AvP2 pod rozwagę bo też mogą się przeliczyć.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Demo chyba zostało już ze Steama zdjęte.

Co do gry w Aliens vs Predator - jak dla mnie daje radę. Jest kilka serwerów, które są systematycznie zapełnione, więc ludzi do zabijania się nie brakuje, ping pozwala na komfortową grę, a sterowanie jest w porządku, jeśli się do niego przyzwyczai. Nie wiem jak to było we wcześniejszych grach, ale tutaj gra Alienem jest bardzo satysfakcjonująca, choć potrafi namieszać w głowie (te ciągłe zmiany nawierzchni). Moją ulubioną rasą w grze jest właśnie Alien, po nim Marine, więc wiem co mówię. Po patchach i powrocie do gry - grałem przed premierą - gra się doskonale.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze wiedzieć, bo akurat fanem AvP 2 jestem.

Ja jestem już dosyć stary więc ciężko mi się przestawić.

Różnica jest taka, że w AvP2 kleiliśmy się do wszystkiego trzymając Shift a po puszczeniu spadaliśmy "na 4 łapy" tutaj można wybrać stałe klejenie do wszystkiego (polecano mi tutaj - dzięki) i do tego mógłbym się przyzwyczaić i inna wersja przeskok na inne powierzchnie klawiszem (brrrr).

Druga różnica, której nie potrafiłem przełknąć to atak-skok który w AvP2 było pod klawiszem E i pięknie działał po ustawieniu się w kierunku ofiary w pełnym biegu. Tutaj trzeba nacisnąć przycisk który spowoduje skupienie i następnie zaatakować więc trochę więcej klawiszy a bez tego skupienia ciężko się odkleić od ściany. Mi to bardzo przeszkadza...

Trzecia dziwna rzecz to taki specjalny atak "combo" naciskasz klawisz i masz animację ataku na ofiarę. Na czas animacji zamierasz więc ktoś z boku może wykonać "combo" na tobie i tak dalej. Łeeeee

Z AvP2 pamiętam ten etap gdzie żołnierze chronili się w niebieskim pomieszczeniu na dole po lewej i wejście do niego szło w dół przez krótki korytarz. Obcy mieli kłopot z dostaniem się do srodka ale jak się któryś runner przedarł to potrafił rozszarpać wszystkich :)

Albo ten etap (w odcieniu brązowym) z długimi korytarzami w których żołnierze bronili się obróceni do siebie plecami a obcy atakowali z obu stron. Emocje na tej mapie (zaznaczam dla mnie) były nie do opisania i niestety w AvP3 są dużo słabsze. W AvP3 oddawała to trochę mapa z ruchomymi ścianami.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem już dosyć stary więc ciężko mi się przestawić.

I to jest wada Aliens vs Predator...?

Różnica jest taka, że w AvP2 kleiliśmy się do wszystkiego trzymając Shift a po puszczeniu spadaliśmy "na 4 łapy" tutaj można wybrać stałe klejenie do wszystkiego (polecano mi tutaj - dzięki) i do tego mógłbym się przyzwyczaić i inna wersja przeskok na inne powierzchnie klawiszem (brrrr).

Przecież automatyczne klejenie się do wszystkiego jest opcjonalne i możliwe do wyłączenia w opcjach? U mnie w takim wypadku jeden klawisz odpowiada za odczepianie się, a zdolność przeskoku z nawierzchni na nawierzchnię jest sygnalizowana przez celownik (tak samo jak bycie w cieniu). Poza początkowymi zawrotami głowy - zmiany położenia są bardzo szybkie i nietypowe w porównaniu do innych gier, czy do gry Predatorem i Marine - radzę sobie bardzo dobrze.

Druga różnica, której nie potrafiłem przełknąć to atak-skok który w AvP2 było pod klawiszem E i pięknie działał po ustawieniu się w kierunku ofiary w pełnym biegu. Tutaj trzeba nacisnąć przycisk który spowoduje skupienie i następnie zaatakować więc trochę więcej klawiszy a bez tego skupienia ciężko się odkleić od ściany. Mi to bardzo przeszkadza...

Zbliżenie się do ofiary, naciśnięcie klawisza i następnie atak. To będą jakieś dwa klawisze w sumie, bo nie będę liczył klawiszy ruchu (W, A, S, D). Strasznie dużo klawiszy. Ja nie miałem problemu z atakiem w pełnym ruchu (WSAD), przy jednoczesnym zmienianiu powierzchni (spacja) - bo Marines strzelali - i wykonaniu powalającego skoku (Lewy klawisz myszy). Nie wiem, może to kwestia opanowania skomplikowanej klawiszologii?

Trzecia dziwna rzecz to taki specjalny atak "combo" naciskasz klawisz i masz animację ataku na ofiarę. Na czas animacji zamierasz więc ktoś z boku może wykonać "combo" na tobie i tak dalej. Łeeeee

Ja z tego praktycznie nie korzystam. Znowu, jest to możliwość całkowicie opcjonalna, a jeśli dasz się zajść od tyłu to... zasługujesz na taką śmierć.

Dla mnie multi jest bardzo emocjonujące i co jakiś czas pozwalam sobie na partyjkę lub dwie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I to jest wada Aliens vs Predator...?

dla mnie to wada, bo przyzwyczaiłem się do czegoś lepszego.

Przecież automatyczne klejenie się do wszystkiego jest opcjonalne i możliwe do wyłączenia w opcjach? U mnie w takim wypadku jeden klawisz odpowiada za odczepianie się, a zdolność przeskoku z nawierzchni na nawierzchnię jest sygnalizowana przez celownik (tak samo jak bycie w cieniu). Poza początkowymi zawrotami głowy - zmiany położenia są bardzo szybkie i nietypowe w porównaniu do innych gier, czy do gry Predatorem i Marine - radzę sobie bardzo dobrze..

Nie zrozumiałeś, to klejenie się automatyczne jest w miarę ok (można się przyzwyczaić) przeskakiwanie klawiszem to porażka.

Zbliżenie się do ofiary, naciśnięcie klawisza i następnie atak. To będą jakieś dwa klawisze w sumie, bo nie będę liczył klawiszy ruchu (W, A, S, D). Strasznie dużo klawiszy. Ja nie miałem problemu z atakiem w pełnym ruchu (WSAD), przy jednoczesnym zmienianiu powierzchni (spacja) - bo Marines strzelali - i wykonaniu powalającego skoku (Lewy klawisz myszy). Nie wiem, może to kwestia opanowania skomplikowanej klawiszologii?

Dla mnie doszedł dodatkowy klawisz, który psuje przyjemość grania (skupienie?). W AvP2 korzystałem z WSAD, Shift do klejenia i E do ataku. Wyglądało to tak, że pędząc (bieganie miałem włączone na stałe w opcjach) w wąskim tunelu po ścianach (klawisze WSAD i Shift) z daleka widziałem stojącego np. tyłem żołnierza. Nie zmieniałem nic z klawiatury trzymałem W i shift a krążyłem po ścianach myszą gdy byłem blisko kierowałem się na ofiarę i naciskałem E, żółnierz był rozszarpywany jeśli doskoczyłem a on nie usłyszał i się nie odwrócił. Było to proste, szybkie i skuteczne - idealne dla takiego drapieżnika jak Alien.

Granie żołnierzem też było ciekawsze bo zawsze miałem jeden pocisk w granatniku na starcie (można było sobie potem znaleźć następne). Rozwalał on obcego po trafieniu. Obcy nie wiedział czy mam jeszcze amunicję i były większe emocje.

Jedna i druga strona po odrodzeniu była zabójcza a żołnierz również musiał się bać bo obcy mogł mu zeskoczyć na głowę i go rozszarpać.

Niestety nie zrozumiesz tego raczej jeśli nie grałeś w AvP2.

Od obejrzenia Aliens w kinie w latach 80-tych byłem fanem obcych i AvP2 oddał mi idealnie klimat. AvP3 nie dał mi takiej przyjemności...

Gdyby dali opcjonalnie takie sterowanie jak w dwójce byłoby idealnie. Ale nie chcieli kopiować dokonań innego (konkurencyjnego) teamu a szkoda.

Ja z tego praktycznie nie korzystam. Znowu, jest to możliwość całkowicie opcjonalna, a jeśli dasz się zajść od tyłu to... zasługujesz na taką śmierć.

Ja też z tego nie korzystałem w trójce bo było to dziwne. No tak pewnie zasługuję na taką śmierć... :)

Nie gram zbyt często i tylko wtedy jeśli sprawia mi to przyjemność w AvP2 było ok w AvP3 już nie.

Dla mnie multi jest bardzo emocjonujące i co jakiś czas pozwalam sobie na partyjkę lub dwie.

Fajnie, że są ludzie, którym się gra podoba. Jest nadzieja, że może powstanie jeszcze inna nowsza wersja i też zmienią sterowanie :)

Ja kupiłem grę czyli wsparłem ewentualne prace nad czymś nowszym.

Jeszcze coś co było lepsze w dwójce. Mapy były tak przygotowane, że biegnąc wąskimi tunelami przed siebie co chwilę wpadało się na jakiegoś wroga. Nie wiem z czego to wynikało może grało więcej osób, może mapy były mniejsze? W nowszej wersji biegam, biegam i cały czas pusto. Mimo, że teoretycznie na mapie może być o 2 osoby więcej niż w AvP2 :) Tam były serwery dedykowane i jak ktoś wyszedł to za chwilę ktoś uzupełniał miejsce. No i działały od początku normalnie. A grających było tyle ile teraz np. w BC2 tzn do wyboru do koloru. Nie te kilka serwerów w AvP3. Zastanawiam się z czego to wynika, przecież sprzedaż AvP3 była dobra a ludzi bardzo mało. Właściwie nie ma wyboru trzeba wchodzić na to co jest. Może to jakieś ograniczenie w sieci i tylko w Polsce tak jest?

Aha i jeszcze coś fajnego, po zabiciu obcym kilku wrogów (chyba ośmiu) bez zgonu, zmieniał się on w matkę obcych razem z jej filmowymi odgłosami. Było ją słychać z daleka i zabić było trudno :)

Dodatkowo żołnierze mogli znaleźć "mecha" (Cameron wykorzystał potem swój pomysł z Obcego w Avatarze) i walczyć z trochę innego poziomu z obcymi, czy coś takiego jest w AvP3? :)

Wyjaśnienie edycji dwa posty niżej. I radzę sobie zapamiętać to. Bethezer

Ok, wydawało mi się, że tak będzie czytelniej. Pierwszy raz robiłem podpisy do kilku cytatów i trochę przedobrzyłem. Teraz rzeczywiście ładniej :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie grając predem twarzołap(jakikolwiek) może przyssać się nam do maski a potem do bużki ?.bo jak grałem to nigdzie się z tym przypadkiem nie spotkałem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja lubię całą atmosferę singla Marine w AvP 2 - zwłaszcza początkowe etapy - przy pierwszym przechodzeniu klimat był niesamowity.

Do sterowania jakoś można się zawsze przyzwyczaić, ale z tej wypowiedzi zaniepokoiło mnie @Jacekxyz

wszystko jakieś takie plastikowe...
- czyli nie jest dość oślizgło, obrzydliwie, strasznie itd?

Pamiętam z recenzji, że chyba określono tą ostatnią część jako "fps w starym stylu" - jeśli w starym stylu oznacza coś z przedziału "Necrovision" - to dla mnie jest to w najlepszym stylu.

Gameplaye wyglądają bardzo apetycznie - może jednak się skuszę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamiętacie pierwszego AvP, też był świetny, przeszedłem grę wszystkimi postaciami, a w skórze predatora czułem się najlepiej bo jak myśliwy. Alien też nie był zły fajnie zachodziło się ludzi od tyłu i jedzenie ich jako regeneracja zdrowia świetny pomysł, chociaż przed działkami to tunelami na około bo śmierć gwarantowana. Marine grało się jak whorrorze i za to go cenię, jednym słowem kocham tę grę :smile:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>Do sterowania jakoś można się zawsze przyzwyczaić, ale z tej wypowiedzi zaniepokoiło mnie @Jacekxyz wszystko jakieś takie plastikowe... - czyli nie jest dość oślizgło, obrzydliwie, strasznie itd?

Grafika jest bardziej szczegółowa i obcy jest taki połyskujący. Nie jest to wada, po prostu mam takie odczucie plastiku, ale to mokry plastik więc jest ok. Nie chciałbym aby akurat to Cię zniechęciło. :)

Pisałem tutaj dużo wcześniej, że z innym sterowaniem dla mnie byłoby fajnie. Dodatkowo ja jestem zrażony do multi a Tobie chodzi o grę w singla więc mnie raczej nie słuchaj bo nie grałem w singla nawet na AvP2 - wolę multi... tutaj kilka osób było zadowolonych z klimatu i gry.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...