Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

mateusz(stefan)

Dead Island (seria)

Polecane posty

Zawiodłem się nieco na tej grze, spodziewałem się konkretnej rzezi i groteski, z której można się tylko śmiać. Dostałem nudne pitu pitu z zadaniami typu przejdź z punktu A do punktu B, które jeszcze w dodatku usiłuje temat zombiaków brać na poważnie, a co gorsza - momentami straszyć. Gdybym jeszcze mógł sobie popatrzeć na tyłeczek tej Azjatki, ale nieee, robimy grę z perspektywy pierwszej osoby...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@UP

To nie wiedziałeś jaka to ma być gra jak wszyscy o tym pisali? No ale w końcu każdemu podoba się co innego. Dla mnie to rewelacyjna gra. Kandydat na grę roku.

Co do gry. Z bratem zaczęliśmy od nowa pozostałymi dwoma postaciami. Gramy sobie, gramy i nagle ja po otwarciu pojemnika dostaję lvl. Myślę - co jest? Włączam kartę postaci a tam z 4 lvl zrobił mi się 17. OCB? Okazało się że ukończyłem wyzwanie z otwieraniem pojemników i dostałem 80k (chyba tyle) expa. Jeszcze tylko zabicie kilkudziesięciu zoombie i dostanę następne 20k. Takie Expienie to ja rozumiem :D Od razu można się lepiej przekonać (i szybciej) jakie skille mają pozostałe postaci w praktyce :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bawiłem się nieźle przez kilka godzin, ale później zrobiło się nudno. Może oczekiwałem trochę więcej po tych wszystkich recenzjach opisujących fenomenalny system walki, dzięki któremu podobno ubijanie zombiaków jest doświadczeniem nie tylko nowym, ale i niezmiernie przyjemnym. A, kurczę, właśnie na systemie walki zawiodłem się najbardziej. Nie żeby był tragiczny, ale trudno mi go nazwać fenomenalnym, a takim mógłbym go nazywać bazując na recenzjach. Przede wszystkim, broni wcale nie ma tak dużo. OK, nie spodziewałem się tutaj możliwości używania dosłownie każdego przedmiotu jako broni, tak jak to było w Dead Rising 2. Teoretycznie mój zarzut też nie ma podstaw - no bo mamy wiosło, pałki, tasaki, kijki, łącznie chyba kilkanaście broni. Problem w tym, że wszystkie te bronie można włożyć do trzech worów - są bronie "obuchowe", które dają możliwość obijania zombiaka po gębie, ile wlezie; dalej są "ciachanki", czyli bronie pokroju wspomnianego tasaka, dzięki którym można np. odciąć przeciwnikowi kończynę; na końcu jest nóż, którego nie zaliczę jako "ciachanki", bo można nim jedynie dźgać (ale to w końcu nóż...). Niezależnie od tego, jaką broń weźmiemy, to spora większość ma po prostu takie same ciosy. Obojętnie, czy wziąłeś wiosło czy pałkę, to możesz jedynie pomachać taką bronią w lewo i prawo zadając przeciwnikowi obrażenia. Schemat wygląda identycznie: klikasz LPM, Twoja postać macha wiosłem w lewo, znów klikasz LPM, to macha w prawo. To mam nazwać fenomenalnym systemem walki? Wygląda to trochę tak, jakby twórcom albo się nie chciało robić innych ciosów, albo nie mieli pomysłów. Zresztą, z brońmi typu tasak jest tak samo, z tą różnicą, że jak pomachasz tasakiem to możesz liczyć na to, że przeciwnikowi odpadnie ręka albo głowa. Wiem, że dla niektórych mogę się czepiać, niektórzy powiedzą, że piszę głupstwa, że przecież system walki, mimo swojej nadmiernej prostoty, jest przyjemny (z czym się zgadzam, bo faktycznie - jest; ale tylko przez pierwszych parę rozdziałów, później zaczyna nużyć). Ale to ten system walki miał stanowić sedno rozgrywki, więc mogłem się spodziewać czegoś lepszego. Niestety, zaliczę go jedynie jako "trochę ponad przeciętny". Całkowicie nieskomplikowany, daje frajdę przez pewien czas, ale generalnie nudzi. Ech...

Poza tym, DI to jakoś nic szczególnego. Wyróżnia się właściwie tylko tym, że akcję obserwujemy z oczu bohatera, a zombie zabijamy korzystając głównie z broni białej. Tak poza tym nie ma w tej grze nic, co by mogło przykuć uwagę. I nie obchodzi mnie, że to gra rodzimego twórcy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli grałeś sam to faktycznie gra mogła nudzić.

Co do broni to zapomniałeś chyba o broni palnej, granatach, mołotowach + wszelkie dodatkowe efekty jak:

-trucizna

-ogień

-elektryczność

Po za tym wiń za rozczarowanie recenzentów bo przekolorywując recenzję zrobili z tej gry 8 cud świata mimo że ta gra doskonała nie jest. Ale pokaż mi teraz inną grę podobną do DI.

Ja cię nie będę przekonywał. Twoja opinia.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przechodze gre trzeci raz juz. Na poczatek xian'ka pozniej Samem a teraz przechodze Loganem.Dla mnie gra jest swietna ale najbardziej dobilo mnie to jak to wszedzie pisali ze bedzie swietna sprawa z ulepszaniem bronii, a zastalem tam nic fajnego bo na 40-50 przepisow z dwadziescia jest to bateria ktora podlaczona do bronii kopie zombie.. Pomysl fajny tylko dlaczego musi byc tyle tych przepisow ktore niczym sie nie roznia oprocz obrazen i ceny? Dlaczego jest tak malo bronii typu "Ciern" lub "Rozpruwacz"? bardzo mi sie spodobaly ,a nie te podpalenia, zatrucia i kopania pradem :icon_neutral:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawiodłem się nieco na tej grze, spodziewałem się konkretnej rzezi i groteski, z której można się tylko śmiać.

A ja jestem nią zachwycony. Przedtem czytałem tylko prehistoryczną zapowiedź w CDA (2006-2007), kiedy miała być horrorem, ostatnio obejrzałem gameplay i się zniechęciłem. Niespodziewanie do mnie trafiła, uruchomiłem ją na 15 minut, a ocknąłem się o 4 nad ranem, chyba nie muszę mówić jak bardzo mnie wciągnęła :) To co mi się podoba, to ogromny, swobodny świat gry, duża brutalność (te krzyki, krew, mniam), fenomenalny stosunek grafiki do optymalizacji no i ta miodność z zabijania zombiaków.

To co mi się nie podoba: mało rodzajów przeciwników, aż prosiłoby się o coś w stylu L4D, trochę "pogubiona" fabuła, problem z doborem broni (na początku nie za bardzo się orientowałem, czy warto ulepszać broń, czy przypadkiem za chwilę nie znajdę czegoś dużo mocniejszego) i zbyt dużo biegania.

Czas gry pokazuje 12h (na 3 posiedzenia :P , a to dopiero 50% gry), przy ekranie trzyma mnie zbieranie tego całego stuffu, pieniędzy i levelowanie. Zarówno bardzo fajnie odpręża na pół godziny, jak i na kilka godzin, czasem może stanowić wyzwanie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapewne wielu graczy sądziło, że ta gra będzie zwykłą, prostą i lekką rozrywką, a okazała się dosyć smutna i przygnębiająca. Oczywiście mówię o fabule. Prawdę mówiąc fabuła była bardzo ciekawa, ale gra miała beznadziejne zakończenie. Poza tym nie wyjaśnili wielu tajemnic fabularnych, a nawet odnośnie głównych bohaterów, którzy zresztą okazali się beznadziejni. Co z wszystkimi osobami, których się spotkało na wyspie ? Oni się nie liczą ?

Poza tym brakowało nieumarłych dzieci w tej grze. Zrobili taki fajny (i smutny) trailer, który był zwykłym oszustwem.

Były jednak niewielkie wspomnienia o dzieciach w tej grze. Czyli ten ratownik mówił coś przez radio o 10 letniej Laurze, a na jednym nagraniu głosowym była mowa o dziewczynce, która prawdopodobnie była zombie.

Prawdę mówiąc jak przesłuchałem to nagranie byłem prawie pewien, że prędzej czy później będzie jakieś dziecko. Niestety nie było.

A poza tym gra ma świetną grywalność, bardzo dobrą grafikę, fajne misje i mnóstwo broni do wyboru. Grałem Xian i to ponad 50 godzin. Czyli to dosyć długa gra.

Szkoda tylko, że fabuła kuleje. Jakby twórcy mieli gdzieś widza i jego ciekawość odnośnie wielu wątków fabularnych w tej grze (albo sami nie wiedzieli jak to wyjaśnić).

Więc mogę ją tylko ocenić 8/10 gdyż na więcej nie zasługuje (właśnie z powodu popsucia fajnej fabuły).

Co prawda były również chwilami błędy graficzne, ale to szczegół.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mishiu@ Brak dzieci-zombi wydaje mi się dość oczywistym rozwiązaniem. Jedynie w Preyu i The Suffering miałem kontakt z przeciwnikami w formie dzieci (ten pierwszy tytuł zawierał też bardzo brutalną scenę mordu na chłopcu), a nawet tam występowały one wyłącznie jako złe duchy, które całkowicie znikały po (ponownej) śmierci. W przypadku Dead Island nie chodziłoby tylko o sam fakt zabijania dzieci, ale także możliwość rąbania ich ciał na kawałki, co dla wielu byłoby aż nadto szokujące i niesmaczne. Oczywiście, nie zaszkodziłoby gdyby pojawiły się wyłącznie w obrębie przerywników filmowych.

Obecnie Techland pracuje nad Dead World, które najprawdopodobniej okaże się sequelem Dead Island. Pozostaje ci zawsze mieć nadzieję, że w tej grze wrócą do niedokończonych wątków fabularnych z "jedynki".

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najpewniej wyjaśnieniem fabularnym będzie to, że jakimś sposobem zaraza wydostała się poza obręb wyspy ;p Poza tym jedna sprawa odnosząca się do posta albo dwóch wyżej - serio ktoś oczekiwał dopracowanej fabuły w zombie slasherze? W tej grze ważne było jak i ile truposzy można było wyciąć na swojej drodze, najlepiej z kumplami a nie jaka postać ma rozterki moralne ;] Przynajmniej takie odniosłem wrażenie aczkolwiek IMO istotnie z końcówką położyli sprawę z tego względu, że

nie powiedzieli/pokazali absolutnie nic nt. tego co mogło stać się z resztą ocalonych

na wyspie :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@BS

Faktycznie zakończenie jest położone. Moim zdaniem finał - walka z bossem to porażka. Nie dokończyli tej historii a na dodatek finał był bez fajerwerków. Bossa rozwaliło się jednym atakiem furii. Co najwyżej można powiedzieć że było "dosyć" realistycznie bo nie mógł on przyjąć na klatę dużej ilości ołowiu/broni białej. Mimo wszystko wg mnie finał to najsłabszy element całości.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie to w sumie pewna zaleta że nie powiedzieli wszystkiego, gracz poznaje grę z perspektywy postaci i po tym jak

uznali że nie ma sensu innym pomagać, tylko troszczyć się o własne tyłki

trudno by było zachować w tym konsekwencję i jednocześnie dać jakieś info.

No i nie oszukujmy się, to piękna furtka dla dlc i wszelkiej maści zapychaczy przez premierą kolejnej części. Lub dla samej kontynuacji, Banoi jako ognisko zarazy może być eksploatowane na wiele sposobów w przyszłości, zamknięcie wątków mogło by to tylko utrudnić. A tak mają gotowe postacie, wydarzenia do których można dołożyć dalszy ciąg.

Ogólnie to czekam na więcej, naprawdę udana gierka :laugh:

Edit:

Crix

Tylko jak mogli dodać jakiegoś super bossa i jednocześnie nie położyć całych wcześniejszych założeń (styl walki, zombie bez jakiś mutantów ala RE)?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie interesuje coś takiego:

1. Dlaczego główni bohaterowie są odporni na tą tajemniczą chorobę ? W grze mówili, że są ale dlaczego to już nie.

2. Co z wszystkimi ludźmi na wyspie i wyspą ? Owszem wiadomo, że głównym bohaterom chodziło tylko o wydostanie się z wyspy, ale jednak po tym wszystkim co się wydarzyło to co najmniej bez sensu.

3. Odnośnie wydostania się zarazy z wyspy to raczej logiczne gdyż ta z plemienia jak sama mówiła jadła ciała nieumarłych, a odleciała helikopterem.

4. W dodatku szczepionka okazała się kolejną bzdurą gdyż zadziałała odwrotnie niż powinna.

5. I skąd się ta zaraza wzięła ? Początkowo sądzili, że z laboratorium w dżungli, ale okazało się, że nie. Kto był pierwszym zarażonym człowiekiem tą mutacją Kuru (chociaż już samo Kuru powodowało takie objawy, a mutacja polegała na tym, że była błyskawiczna czyli w ciągu minuty). Jednak twórcy mieli fantazję żeby powodem żywych trupów była jakaś choroba.

Mogli jednak tą fabułę do końca wyjaśnić (chyba, że na 100 procent zrobią kontynuację) i chciałbym żeby ci co pozostali na wyspie zostali ocaleni.

A jeszcze odnośnie trailera to czytałem, że wywołał duże kontrowersje i możliwe, że dlatego twórcy postanowili wykasować wszelkie dzieci w tej grze.

http://www.gram.pl/news_8AviGu26_Producenc..._trailerze.html

I sam trailer (lecz w dobrej kolejności).

http://www.youtube.com/watch?v=7ChSKU19SQs...feature=related

Bossa rozwaliło się jednym atakiem furii.

Ja w ogóle nie używałem furii w tej grze.

Zbyt łatwa gra to nic dobrego. Powinno się chwilami ginąć. : )

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Dlaczego główni bohaterowie są odporni na tą tajemniczą chorobę ? W grze mówili, że są ale dlaczego to już nie.

Mają grupę krwi (O negative) która jest odporna na tą chorobę.

2. Co z wszystkimi ludźmi na wyspie i wyspą ? Owszem wiadomo, że głównym bohaterom chodziło tylko o wydostanie się z wyspy, ale jednak po tym wszystkim co się wydarzyło to co najmniej bez sensu.

Jak mówili pod koniec,

wyspa zostanie zbombardowana niezależnie od tego czy Ryder żyje czy nie.

5. I skąd się ta zaraza wzięła ? Początkowo sądzili, że z laboratorium w dżungli, ale okazało się, że nie. Kto był pierwszym zarażonym człowiekiem tą mutacją Kuru (chociaż już samo Kuru powodowało takie objawy, a mutacja polegała na tym, że była błyskawiczna czyli w ciągu minuty). Jednak twórcy mieli fantazję żeby powodem żywych trupów była jakaś choroba.

Samo Kuru było chorobą lokalną (nawet w laboratorium mówili że ludzie zarażeni przebywali z rodzinami w plemieniu i nie sprawiali żadnych problemów), potem dopiero okazało się że razem z HIV powodował wręcz natychmiastową mutacje która prowadziła do zdziczenia.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mają grupę krwi (O negative) która jest odporna na tą chorobę.

Tak coś mówili, ale przecież ludzi z tą grupą krwi powinno być co najmniej tysiące.

Jak mówili pod koniec,

wyspa zostanie zbombardowana niezależnie od tego czy Ryder żyje czy nie.

Tego nie wiadomo gdyż kompletnie absurdalne by to było. Uważam, że skoro nie pokazali tego to znaczy, że tak się nie stanie.

Samo Kuru było chorobą lokalną (nawet w laboratorium mówili że ludzie zarażeni przebywali z rodzinami w plemieniu i nie sprawiali żadnych problemów), potem dopiero okazało się że razem z HIV powodował wręcz natychmiastową mutacje która prowadziła do zdziczenia.

Według tamtych maili to już nawet samo kuru powodowało takie objawy jak gryzienie itp.

PS:

Po przeczytaniu wyjaśnień z tych linków już cała fabuła w grze nie ma tajemnic. Niestety po przejściu gry dało się zauważyć, że twórcy mieli gdzieś fabułę gdyż wielu rzeczy nie wyjaśnili.

http://deadisland.wikia.com/wiki/Kevin

http://deadislandwiki.com/wiki/Charon

No i najważniejsze:

http://deadisland.wikia.com/wiki/Kuru

Zakończenie w grze całkowicie zmienili w stosunku do nowelki.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że narzekasz na to iż gra była za trudna. Prawdę mówiąc grając pierwszy raz to może i faktycznie, ale jak wiadomo o co chodzi (chociażby najpierw kopniak, a później dopiero użyć jakąś broń) to gra jest dosyć prosta jeśli chodzi o walkę (no jedynie irytują te odnawiające się zombi bo jest ich nieskończona ilość).

Jak również jeśli kilka nieumarłych naraz ciebie atakuje to jest spora szansa, że zginiesz.

Co do tych Zbirów to faktycznie przewracanie jest irytujące dlatego dłuższą bronią o wiele łatwiej ich pokonać.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bossa rozwaliło się jednym atakiem furii.

Ja w ogóle nie używałem furii w tej grze.

Zbyt łatwa gra to nic dobrego. Powinno się chwilami ginąć. : )

O nie kolego. Furia wcale nie ułatwia gry do tego stopnia żeby nie umierać. Po za tym nie zapomnij że najpierw musisz ją naładować zabijając sporą ilość zoombie. Tak więc gdzie tutaj ułatwienie? A ze i boss był słaby to nie wina furii.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...