Prototype (seria)

[NorbissBoss]

Jak dla mnie to ta gra wymiata spędziłem przy niej sporo czasu (możne dlatego ze 2 razy skasowałem save'a ) grafika możne nie jest wspaniała ale możne być , bardzo podoba mi się sposób w jaki Alex walczy po prostu bomba;p gierka podobała się prawie wszystkim kumplom wiec to chyba coś znaczy

[Kawalorn]

Nie wiuem dlaczego ale ta gra nie potrafi mi się znudzić. przechodzę już trzeci raz i ciągle się świetnie bawię. Nie polecam trybu hard jeśli nie lubisz się wkurzać na mocno trudnych bossów.

[Sciass]

Dziś w końcu znalazłem ostatnia osobę do Web Of Lies. Trochę to trwało... a i jak to bywa w takich sytuacjach miałem pecha bo za pierwszym podejściem helikopter przygniótł mi go samochodem. (Rakieta -> Samochód -> cel) Zapamiętałem sobie miejscówkę gdzie go znalazłem i wróciłem po 3 minutach. Nie ma to jak respawn ;p

Następne będzie ukończenie wszystkich eventów na maksa. Nie wiem jak to jest ale ta gra sprawia mi więcej problemów niż DMC czasem....

Za to ją kocham ;D

A! Jeszcze z 40 punktów terenowych do zdobycia mam.... jest co robić.

[Lair]

No nareszcie udało mi się odblokować eventy w wersji platynowej, masakra z nimi, już przy zwykłych ledwo wyrabiałem z czasem (nie wszystkich ale było pare trudnych np. zabijanie superżołnierzy po stronie zainfekowanych), mam też wszystkie znajdźki terenowe ( te niebieskie) i brakuje mi 2 tych różowych (informacyjne). No i oczywiście sieć intryg została zamknięta przez wszamanie ostatniego biedaka (myślał że ucieknie taaaa...).

[Yeenzoo]

Grę przeszedłem jeden raz, mam ukończone większość eventów glide, kilka infiltracji i bieganin. Brakuje 11 niebieskich i 17 różowych punktów, sieć intryg słabo.. dużo jeszcze brakuje.

Ogólnie prototype jest świetny, moce Mercera są zajefajne, no i całe miasto tylko dla siebie. Genialne!

Fajne jest bieganie w "przebraniu" cywila i przyglądanie się walce żołnierzy z zainfekowanymi (tymi dużymi, mocnymi), lub ewentualna pomoc którejś z stron

Grafika jest ok - ani piękna, ani brzydka; grywalność - nieziemska Dość brutalna, ale to przecież nie wada w takiej grze

ps. Jeden kumpel kupił już prototypa po pograniu u mnie, drugi się zastanawia.

[HYPER0SONIC]

Jakoś tak po recenzji w CDA odczekam i kupie w tańszej seri.

[Sciass]

Nie liczyłbym na tańsza serie. Gra wydana w polsce jest przez Lem. Cena utrzyma sie jeszcze dłuuuugo. Kupno gry teraz będzie równie opłacalne co później bo i tak zapłacisz tyle samo... Kilkanaście postów temu była rozmowa na temat wydania gry...

Lem! Do domu!

[Kawalorn]

Lem mogę lubić tylko za jedno że nie polonizuje gier . Chociaż to i tak się wiąże z tym że są po prostu kiepską firmą i nie maja na to pieniędzy.

[Robben]

Prototype to bardzo dobra produkcja. Wartka akcja i zdolności Alexa robią wrażenie. Żadna inna gra takich elementów nie zawiera. No i jeszcze mamy pełną swobodę działania jak w GTA. Graficznie nie powala, ale mimo to gra jest i tak bardzo fajna. Sądzę, że warto zagrać.

[Foonkone]

Jestem swiezo po zainstalowaniu i pogralem juz chyba z 3 godziny. Moja opinia po tym czasie jest w sumie na plus, ale wkurza grafika, szczegolnie wybuchy i jak narazie nudne misje. Free Roam oczywiscie calkiem fajny- wpadniecie w tlum z Claw'em, to spelnienie moich chorych marzen : D- ale jednak po jakims czasie sie nudzi. Mam nadzieje, ze pozniej gra sie rozkreci. Podsumowujac: Gra calkiem dobra, ale na 3h max dziennie (choc ja po 2 juz bylem znuzony), no i niedopracowana. Zapowiadano nie lada hit, i tak tez sie nastawialem, a tu calkiem porzadna gra, ze sredniej polki. Mimo wszytko jednak musze polecic, choc cena o te 20 dyszki za wysoka.

[Hellspawn]

W jedną noc? Woa, nieźle XD.

Ogólnie gra gniecie i depcze, jak dla mnie kwintesencja free-roamu z wszechpotężnym bohaterem w roli głównej- i to w le parkourowym sosie! Osobiście zakochałem się od pierwszego wrażenia. Na początku myślałem, że gra poziomem będzie dorównywać AC- pełna powaga, problemy egzystencjalne, próby odnalezienia własnego człowieczeństwa itd., jednak po pierwszych gameplayach jakie widziałem kreował mi się bardziej obraz Spider-mana z przesadnie wykoksanym bohaterem. Na szczęście w ostatecznym odczuciu gra nie dała mi takiego uczucia. Jak więc było? Trudno jednoznacznie określić- na pewno nie czułem ani kunsztu AC, ani kiczowatości gier Spideya w roli głównej. Jest good.

Rozpocząłem grę drugi raz by uzbierać sobie na mega-niszczycielski Bulletdive drop, za trzecim grałem już dla radochy. Kawał solidnej giery.

[Crystek]

Znam angielski na tyle, by zrozumieć co w grach do mnie mówią, ale tutaj nie wiem jak to sie stało, że nie znam fabuły.

Wiem tylko tyle, że jesteśmy efektem badań genetycznych i robimy fajną sieke, a jak działa "sieć wspomnień" po co to, jak tym się obsługiwać to już nie koniecznie, poza tym w mieście chyba panuje konflikt wirus vs wojsko, z czego ani jeden ani drugi nie jest dobry, bo wirus infekuje ludzi robiąc z nich zombie, a wojsko z kolei (zresztą jak nasz bohater) nie liczy się z ofiarami w cywilach ...

Ale chyba tak jest, jak powiedział Hellspawn, że przy nadmiarze akcji gdzieś umyka fabuła :]

[Sciass]

Alex jest nieporównywalny. To antybohater. Moja ulubiona kwestia to jak w trakcie rozmowy z tajemniczym kimś mówi o runnerach.

"Everony is dead. Dead... Except me...." Z takim diabelskim uśmiechem jakiego dawno nie widziałem (cytat z pamięci, jak ktoś dokładniej to pamięta to walcie śmiało). Na mnie zrobiło to wrażenie. W porównaniu do świata Spider-Mana to najbliżej mu do Carnage'a.

Nie wiem czy na kimś na forum wrażenie zrobiła muzyka z Prototype'a tak bardzo jak na mnie. Dawno nie słyszałem tak dobrze dobranej muzyki. Przynosi mi ona na myśl Fallouty 1 i 2, tą ich najmroczniejszą stronę.

[Artemis]

Ja przeszedłem raz ... Teraz przechodzę drugi, jednak tym razem mam zamiar w ogóle nie przejmować się eventami. Jeśli niebieski lub różowy punkcik mi się nasunie to go wezmę, tak samo jeśli chodzi o WoI. Eventy prawie wszystkie mam na złoto ( nie licząc tych naprawdę trudnych ), sieć zaliczona w 82 %, prawie 150 niebieskich kuleczek i koło 30 różowych. Chyba nie jestem wytrwałym graczem, skoro jednak nie chce mi się zrobić wszystkiego na 100 %

[teken]

Istnieje jakieś spolszczenie do tej gry już? Fanowskie jakieś chociaż ? Albo czy są jakieś informacje, czy gra zostanie kiedyś oficjalnie spolszczona ?

[Sciass]

Oficjalnie? Dawno po premierze? Raczej wątpie. Osobiście nie szukałem żadnych spolszczeń, gra mi się b. dobrze w oryginalnej wersji aczkolwiek brak lokalizacji to w dzisiejszych czasach spora wtopa. Nie zmienia to faktu że może gdzieś tam jest ta polonizacja aczkolwiek wątpie. To nie przygodówka/RPG, tutaj i tak dialogi schodzą na drugi plan.

[Professor00179]

Czy ja wiem czy brak spolszczenia to wtopa... Jakby nie patrzec spolszczenia zawsze usuwaja ten klimat (nawet kinowe - ale to tylko moje zdanie). Jesli dystrybutorzy daza do podwyzszenia jakosci gier wydawanych w polsce to lepiej - w moim odczuciu - dac sobie spokoj z polonizacjami. W kazdym razie powinna byc mozliwosc gry w calosci w jezyku angielskim. Rozumiem, ze to zaweza krag odbiorcow bo nie kazdy zna angielski, ale ja spolszczen nie cierpie.

[Sciass]

Polonizacja powinna być obecna ale nie obowiązkowa. Najlepiej jest jeśli można grę zainstalować w oryginalnej i zlokalizowanej wersji.

Jakoś cicho się zrobiło wokół Prototype'a... no nieważne, z przyjemnością pogrywam w grę dalej i czekam na sequel.

[teken]

Kinowa psuje klimat ? To wyłączasz tekst bo taka opcja zapewne istnieje .... Cóż GTA 4 zrozumiałem to z tym problemu zapewne nie będę miał, ale chciałbym żeby były chociaż te napisy bo nieraz zapewne będę musiał się dłużej zastanowić albo czegoś nie zrozumię ... hmm, może powstanie projekt ala GTA Polska

Ja w sumie gry jeszcze nie kupiłem bo krucho troche z kasą, ale jeśli uda mi się zdac prawko za pierwszym razem to sobie Prototype chyba kupię bo mi trochę kasy zostanie a nówkę można już za 50 zł dorwać, a używaną taniej

[Holy.Death]

Chyba nie jestem wytrwałym graczem, skoro jednak nie chce mi się zrobić wszystkiego na 100 %

Ja sobie nie zawracam głowy kulkami. Jak zauważę to weźmę, ale nie będę specjalnie za nimi latał. Nawiasem mówiąc to niedawno zauważyłem - wróciłem kilkanaście dni temu do gry i jest dla mnie relaksującym przerywnikiem pomiędzy grą w Stainless Steel - że lecąc helikopterem musisz być stosunkowo nisko nad ziemią, bo inaczej radar nie wykryje Web of Intrigue. Zastanawiające, że ostatnio zacząłem jakby szybciej odkrywać te osoby i zostało mi już tylko około dziewięciu do znalezienia.

Czy ja wiem czy brak spolszczenia to wtopa... Jakby nie patrzec spolszczenia zawsze usuwaja ten klimat (nawet kinowe - ale to tylko moje zdanie).

Jeśli coś jest klapą to powiedziałbym, że raczej data wydania - mieliśmy grę dopiero jakiś czas po Zachodzie, gdzie premiera była światowa. Nawet instrukcji nie przetłumaczono, więc zastanawia tylko, co zajęło tyle czasu? Ściągnięcie pudełek do Polski po budowanych w naprędce drogach? I don't think so. Za to bardzo cieszy, że gra nie ma nawet CD-Key'a. Osobiście mam nadzieję, że gra okaże się takim sukcesem iż wyjdzie druga część (też bez CD-Key'a) i również okaże się sukcesem. Ciekawie by było, bo może coś by się zmieniło, jeśli gra bez zabezpieczeń dobrze by się sprzedawała, a gra z całą ich masą - źle. Bo chyba wszyscy będą zgodni, że zabezpieczenia przed piratami jakoś gier nie chronią. Chyba, że ma się do czynienia z produktami Blizzarda, gdzie ważny jest dostęp do internetu, jeśli chce się zagrać w multiplayer.

Rozumiem, ze to zaweza krag odbiorcow bo nie kazdy zna angielski, ale ja spolszczen nie cierpie.

A kto może nie znać angielskiego na tyle dobrze, żeby zrozumieć te szczątki tekstu? Szczerze? Dzieci na poziomie trzynastu lat? Myślę, że w czasach takich jak te większość ludzi zna angielski przynajmniej na tyle, żeby zrozumieć angielszczyznę. Choćby częściowo. Poza tym dziwnie by wyglądały komunikaty wojskowych: "Misja ogniowa, misja ogniowa - sygnał wywoławczy jest Wszechmogący, cel oznaczony w Zabójczym Pudełku, strzelajcie", albo: "Czerwona Korono, cel został Elvisem".

[Kawalorn]

Dla mnie bardziej wtopą jest to jak bardzo niektórzy nie potrafią się obyć bez polonizacji (bez obrazy). I jako znający angielski bardzo dobrze jestem w stanie stwierdzić że na 100% gry w większości tracą na polonizacji. Z możliwym wyjątkiem Gothica którego słyszałem w obu językach i polska wersja jest DUŻO lepsza.

[Sciass]

Bez przesady. Tu chodzi raczej o pewien standard. Jakby wydawali wszystkie gry po angielsku to nie płakałbym za bardzo. Pamiętam czasy kiedy był to naturalny stan rzeczy a ja jako szkrab musiałem kombinować co dane słowo po angielsku znaczy. W tej chwili jest mi to obojętne. Dobra polonizacja to też pewna forma połechtania próżności klienta.

[ChowChowMurphy]

Prototype to typowy odstresowywacz na początku było wszystko fajnie, moce mi sie podobały ale kiedy przeszedłem gre odczuwałem taki brak... ta fabuła była taka słaba, chyba zrobili ją na siłe... Za 2 razem jak znowu przeszedłem całą gre zacząłem sie coraz bardziej bawić tymi mocami Alexa i zauważyłem sporo niedociągnięć, np. kiedy ma sie to jego super mega fajne ostrze i łapie się jakiegoś cywila (bądź żołnierza) to wygląda to tak jakby on przebił mu szyje tym ostrzem a ten sie dalej normalnie szarpie. Na początku oceniałem gre 10/10 (ogólnie, nie na tym forum ;p) ale teraz zmieniam zdanie i daje jej 5,5/10.

[Kawalorn]

LOL z Xfire widzę że czasu sporo masz wygrane w Prototypa więc chyba musiał ci się podobać bardziej niż na 5,5/10.

[ChowChowMurphy]

Były takie chwile że musiałem coś rozwalić no to odpalałem Prototypa ;p poza tym jak za pierwszym razem przeszedłem to dobiłem do około 70 w "Story Mode Complete" a później po formacie przechodziłem od nowa żeby sobie porozwalać miasto ze wszystkimi mocami :3 ale 3 raz nie będę już przechodził ! xD

A co do oceny to może faktycznie troche zaniżyłem ;p niech będzie to 7,5/10 ;d