[Planszówka] Battlestar Galactica - Lot#1

[Felessan]

- Nie możemy sobie pozwolić na dalszą utratę żywności. Inaczej ludzie zaczną umierać z głodu.

Wybieram opcje drugą, odrzucenie kart. Z mojej ręki wyrzucam Rozkaz prezydencki [1] Konsolidacja władzy [2]

[Holy.Death]

Zauważyłem, że żadna karta kworum nie przywróciła nam żywności. Chyba, że Soaps ma być naszą rezerwą... Teraz wybierasz opcję drugą. Czyżbyś zwątpił w siłę kart kworum? Zdaje się, że ze wszystkich zasobów to właśnie żywność miała być najmniej potrzebnym zasobem?

Odrzucam:

Konsolidacja władzy [1]

Rozkaz prezydencki [1]

Rozkaz prezydencki [1]

[Felessan]

Holy, skończ proszę bo robisz się śmieszny. Nikt nie mówił, że żywność i morale jest łatwo odzyskać, od początku jest mówione jedynie, że da się to zrobić. Poza tym wciąż nie chcesz zauważyć różnicy między odrzuceniem 5 kart przez jedną osobę a rozdzieleniem tego samego na dwie. I męczy mnie już tłumaczenie tego. Narzekasz dla samego narzekania? Bo tak to w tym momencie wygląda.

[Holy.Death]

Ależ cały czas to powtarzacie, kiedy ja patrzę, jak nasze zasoby się kurczą. Skoro mamy zapasów w bród i da się je odzyskać to dziwi mnie, że nagle zmieniłeś zdanie i uznałeś, że zapasy są na tyle skąpe, że trzeba odrzucić pięć kart. Przecież w razie czego wyciągniesz kartę kworum, więc co to za problem? Brak konsekwencji.

[Night wolf]

Aktywacja basestarów - brak, więc nic się nie dzieje.

Przygotowanie do skoku - przesunięcie o jedną pozycje(brak możliwości skoku)

Dystans 3

Aktualna mapa:

TURA 20

Sharon "Boomer" Valerii dobiera XXXXX

[Felessan]

Jak widać różnica w odrzucaniu z 7-8 punktów zapasu a 5-6 jest dla ciebie zbyt skomplikowana do zrozumienia? Podobnie jak reszta tłumaczeń. Czuję się, jakbym rzucał grochem o ścianę, albo bardziej o beton, który nie dopuszcza do siebie innych możliwości niż te, które sam przyjął za najlepsze.

[Black Shadow]

- Mamy chwilę spokoju to zabiorę się w końcu za te uszkodzone vipery. Zamiast rdzewieć w hangarze będą nam bardziej potrzebne w nadchodzących bitwach.

Przechodzę do Pokładu hangarowego i używam karty Naprawa [1] - naprawiam dwa uszkodzone vipery. Korzystam także ze zdolności "Zwiad" aby podejrzeć następną kartę kryzysu.

[Holy.Death]

I tak musimy zrzucić balast, żeby otrzymać Sympatyka, a skoro są karty kworum to można będzie je potem uzupełnić. Przynajmniej ty cały czas zasłaniałeś się kartami kworum do tej pory. A może chodzi o coś innego? Bardzo możliwe, że chciałeś obniżyć zapasy do minimalnego poziomu - sugerując, że to dobrze, bo strata zapasów zbliża nas do Sympatyka - a gdy ta chwila nadeszła nie chcesz, żeby zapasy spadły poniżej połowy, bo sam jesteś Sympatykiem...

[Black Shadow]

Holy, twój argument o Sympatyku jest zupełnie nie trafiony, bo w tym momencie na pewno będzie on po stronie ludzi. Przy następnym skoku paliwo zejdzie na czerwony poziom i to jest fakt wynikający z mechaniki gry a nie czyjegoś widzimisię.

[P_aul]

Na boguf... karty sympatyka nie da się dostać w pierwszej rundzie. Tym samym Fel nie może być sympatykiem. Masz coraz zabawniejsze oskarżenia Holy. I coraz mnoej oparte o zasady gry czy zdrowy rozsądek.

[Night wolf]

Sharon "Boomer" Valerii odkłada kartę z powrotem na górę.

Sala konferencyjna.

- Czy została znaleziona osoba odpowiedzialna za ostatni alarm bombowy?

- Proszę państwa kiedy doszło do zamachu byliśmy oblężeni przez basestary. Ale udało nam się im uciec więc mamy czas na rozpoczęcie śledztwa.

- Ale czy to nie jest już za późno?

Kryzys:

Proszę o karty na PW.

[Felessan]

Do testu mogę dorzucić trochę ponad połowę. W Talii Przeznaczenia jak mówiłem powinna być żółta i czerwona, więc być może się zrównoważą. Pytanie, czy próbujemy go przejść czy po prostu złapać 6+ na brak efektu.

[Black Shadow]

- Poruczniku Agathon... Karl... jeżeli twierdzisz, że oskarżenia w kierunku twojej osoby są bezpodstawne teraz masz najlepszą możliwość na udowodnienie tego. Skoro nie ty to ktoś musi być tosterem i będzie najlepiej dla nas wszystkich jeśli nam pomożesz.

Sam oczywiście nie jestem w stanie niczego dorzucić (wiem, że typowo, ale mam zasadę, że jeśli kryzys nie daje nam cylońskiej floty na twarz i/albo ma punkt skoku to go biorę :]). Planem minimum na pewno powinno być przejście testu aby nie oberwać w morale. Czy damy radę wykonać plan maksimum abym mógł sprawdzić jedną kartę lojalności? Nie wiem. Z jednej strony załatwiłem nam za darmo test z bombą a z drugiej ten ostatni wymusił wyrzucenie kilku przydatnych kart... No i zagranie minimalnie punktowanej komisji śledczej mogłoby być przydatne zwłaszcza, że niemalże mamy na pewno Cylona na pokładzie, ale zdaję sobie sprawę, że a) możemy jej zwyczajnie nie mieć albo b) będzie wysoko punktowana i będzie ją lepiej zrzucić do testu. Cóż, zobaczymy co powiedzą inni

[Holy.Death]

*cyloniczny śmiech*

Nie mamy! Nie mamy! Kazałeś zrzucić karty! Wszyscy zginiemy!

[[Ekspert] Sefnir]

- Drodzy państwo. Było by bardzo nierozsądne z naszej strony nie wykorzystać tej okazji do uspokojenia nastrojów.

Panowie proponuję zdać ten test. Sam mogę dołożyć się średnio, albo około połowy, zależnie ile kart dam.

Jeśli nam by się udało... Sorry, Soaps, ale wolał bym aby sprawdzić Holy'ego. Już od jakiegoś czasu narzeka niemal na wszystko i wszystkich oskarża. Chcę wiedzieć czy jest zwykłym krzykaczem ale panowie z naszego sejmu, czy tosterem próbującym narodzić jak najwięcej zamieszania.

[Soaps]

Mogę dorzucić co najwyżej jedną kartę. Więcej nadających się do testu nie posiadam, a poza tym przebywanie w więzieniu narzuca pewne restrykcje.

[Holy.Death]

Wątpię, żebyśmy zdali test, ale skoro mamy wskazywać, kogo sprawdzić... Osobiście proponowałbym prześwietlić Felessana. To regularne obniżanie morale i żywności przybrało krytyczny obrót i dalej uważam, że mogła to być sprytna taktyka, żeby pozbawiać nas zasobów bez zwracania na siebie (większej) uwagi. Jeżeli P_aul nie jest Cylonem to jest teraz albo-albo. Problem w tym, że sprawdzającym będzie Black, więc jeżeli to on jest Cylonem to może powiedzieć wszystko. Odwrócić od siebie uwagę poprzez przyznanie, że ktoś nie jest Cylonem bądź też oskarżyć o bycie Cylonem i nie bardzo będzie wiadomo na ile w to wierzyć.

[Felessan]

Prześwietlenie mnie? Po pierwsze mam dwie karty lojalności. Po drugie obie są takie same. Jeszcze jakieś genialne pomysły? Serio, patrząc na niektóre twoje propozycje naprawdę mam ochotę sprawdzić ciebie. Z drugiej strony myślę, że P_aul jest w tym momencie priorytetem. Jeśli on jest człowiekiem, to wtedy na 100% Soaps jest Cylonem. Jeśli P_aul okaże się Cylonem to cóż.... tak czy inaczej odnajdziemy manipulatora.

[Holy.Death]

Masz rację, ciebie należałoby wsadzić do więzienia bez sądu... Cóż, dalej nie wiadomo czy można będzie zaufać odpowiedzi Blacka, ale nawet zakładając, że wskazałby na P_aula (czy kogokolwiek na dobrą sprawę) jako Cylona czy wtedy Soaps jest drugim Cylonem czy Sefnir, a Soaps został tylko niesłusznie posadzony do Aresztu?

[Black Shadow]

Cóż, najpierw zobaczę czy uda nam się zdać test aby w ogóle z możliwości sprawdzenia jednego gracza skorzystać. Niemniej także i w mojej głowie przewijały mi się rzucone już tutaj nazwiska a czy będziecie w stanie zaufać mojej informacji to tylko i wyłącznie wasza sprawa

Do tej pory nie wskazano na mnie żadnych solidnych poszlak ażebym miał być tosterem. Ba! Wykorzystałem swoją specjalną zdolność najwcześniej ze wszystkich jeszcze przed fazą uśpionych agentów. Wiem jednakże, że niektórych zwyczajnie przekonać się nie da.

[Holy.Death]

Bycie pomocnym czy nieoskarżanie nikogo bezpodstawnie nie świadczy o tym, że ktoś nie jest Cylonem. Każdy może być Cylonem i należy rozważyć każdą ewentualność.

[[Ekspert] Sefnir]

Blacku ale po prostu niektórzy nie chcą być przekonani. Wiesz, klapki na oczach jak koń na drodze i upieranie się przy swoim. Takie życie. W sumie ty jako jedyny chyba nie próbowałeś kogoś oskarżać, ino siedzisz cicho co też pewne obawy może budzić.

Holy, ale bezpodstawne oskarżanie wszystkich też nie czyni nikogo od razu człowiekiem...

[Holy.Death]

A czy ja mówię, że jestem człowiekiem? Czy ktoś by w to uwierzył? Po prostu głośno rozważam wszystkie przeciw i obserwuję, co się dzieje. Tak jak siedzenie cicho i bycie pomocnym nie czyni z nikogo człowieka, tak podejrzewanie wszystkich o bycie Cylonami nie czyni z nikogo Cylona.

[Black Shadow]

Ja tam jednak wolę oskarżać na podstawie silniejszych przesłanek niż to, że np. ktoś na starcie ma dwie karty lojalności. A poza tym, żeby uzupełnić powyższą myśl to też dodam, że głośne krzyczenie "łapać złodzieja Cylona" także nie oznacza, że krzyczący nie jest tosterem

[[Ekspert] Sefnir]

I dlatego powinniśmy sprawdzić największego krzykacza. Przynajmniej będziemy co do niego (względną) pewność.