[Planszówka] Battlestar Galactica - Lot#1

[Black Shadow]

- Spokojnie! Powiem ci jak wykonać awaryjne lądowanie!

Teoretycznie, nie wliczając kart z Talii Przeznaczenia, mógłbym wysolować ten kryzys, ale a) nie chcę wyrzucać się ze wszystkich kart, b) jedna czerwona karta jest diabelnie ważna jeżeli przyjdzie mi walczyć z paroma cylońskimi riderami Tak czy inaczej dorzuciłem trochę ponad połowę.

[P_aul]

- Spokojnie, zaplanujmy to lądowanie!

Dałem dwie, pomogłem w miarę

[[Ekspert] Sefnir]

W sumie to wygląda na to, że jesteśmy blisko, lub wręcz już zdaliśmy test. Oczywiście o ile Talii Przeznaczenia nam czegoś nie zaserwuje. Ja dorzucam się minimalnie. Naprawdę minimalne. Tak więc zostaję z pustą ręką, czym się nie przejmuję bo zaraz moja tura.

[Felessan]

Ja jak już zaznaczałem wcześniej mam na ręku jedną, zupełnie nieprzydatną w obecnych Kryzysach kartę. Także nie dorzucam nic i liczę, że z taką ilością kart jaką dysponujecie dacie radę przejść test.

[Soaps]

Dobra, też się dorzuciłem na wszelki wypadek.

[Night wolf]

- Admirale jestem pewien, że jest to sabotaż. Niewiele osób miało dostęp do danych. Co robimy w takiej sytuacji?

Wysłanie zwiadowcy [1]

Wysłanie zwiadowcy [1]

Wysłanie zwiadowcy [1]

Wysłanie zwiadowcy [1]

Wysłanie zwiadowcy [2]

Manewry unikowe [1]

Manewry unikowe [2]

minus

Rozkaz prezydencki [2]

Rozkaz prezydencki [2]

Naprawa [1]

Wynik 1+1+1+1+2+1+2-2+2-1=4 Porażka

Ilość kart dorzuconych:

Tom Zarek 0

Sharon "Boomer" Valerii 3

Karl "Helo" Agathon 1

Saul Tigh 2

Gaius Baltar 0

Lee "Apollo" Adama 2

Admirał decyduje.

[Felessan]

- Panowie, kryzysu nie udało się opanować, jednak wydaje mi się, że Cylon zdradził się tym ruchem. Poruczniku Agathon... sądzę, że pański powrót z Caprici nie jest do końca po naszej myśli.

Licząc karty rzucane przez ludzi, ilość tur i dość dokładnie starając się zanalizować, czy zieloną kartę mógł dorzucić P_aul mam 99% pewności, że nie mógł. A tym samym nabieram coraz większego przekonania, że nasz kolega Soaps jest tosterem. Tym większej przez to, że napisał iż w obecnym teście pomóc może znacznie, ostatecznie dorzucił jedną kartę. Wydaje mi się, że sytuacja z dorzuconymi kartami wyglądała tak:

Black - czerwona 2, dwie fioletowe 1 - pisał, że dorzucił trochę ponad połowę

P_aul - fioletowa 2, czerwona 1 - ewentualnie w przypadku tej dwójki są to wartości zbliżone do tego co podałem

Sefnir - dwie fioletowe 1

Zostaje nam Naprawa z Talii Przeznaczenia, bardzo prawdopodobna bo w Talii były dwie niebieskie. Dwie zielone wypaść nie mogły z oczywistych powodów, tym samym zostaje nam Soaps z dorzuconą jedną jedyną kartą. Prawdopodobnie tą samą, którą dobrał w obecnej turze. Oczywiście wciąż zostaje szansa na błąd w dedukcji z mojej strony, także proszę wszystkich o samodzielne rozważenie tej sytuacji.

Jeśli mam rację proponuję, by Sefnir w swojej turze zarządził głosowanie nad wrzuceniem Soapsa do Aresztu.

[P_aul]

Helo podejrzany. Cóż, wrócił z Caprici jakiś nieswój... jeśli to on wrócił z Caprici

Zasady nie pozwalają mi zdradzić konkretnie co rzuciłem, więc tej części nie skomentuję. Co do reszty to, na tyle na ile mi ufacie, mamy pewność, że Sefnir jest niewinny. Shadow nie mógł dać zielonej. Ja wiem, że nie dałem Zostaje Soaps.

[Holy.Death]

Według moich obliczeń wynika, że Soaps mógł dorzucić więcej, niż dorzucił (spójrzcie, ile kart ma na ręce), co w tej sytuacji czyni go co najmniej sabotażystą. P_aul nie mógł się dorzucić, bo zwyczajnie nie miał zielonych i ręczy za Sefnira. Black zielonej dać nie mógł. Pozostaje Soaps. Chciałbym jednak apelować o wstrzymanie się z wtrąceniem go do więzienia w tej turze. Jeżeli jest to możliwe to chciałbym uzyskać dla siebie rozkaz prezydencki, żeby mógł dociągnąć więcej kart, bo tak czy siak nie ma nic do roboty na staku (jeżeli nie liczyć Viperów, ale te naprawi nasz prezydent, prawda?) i wesprzeć oskarżenie. Pozostaje pytanie, kto jest drugim Cylonem...?

[Felessan]

Nie ma co wstrzymywać się z wtrącaniem go do aresztu. Poszlaki są jak na tą chwilę dość mocne, żeby to zrobić. Nie masz chyba zamiaru zostawiać na wolności Cylona, żeby mógł swobodnie psuć Kryzysy?

Naprawa Viperów nie wchodzi w grę, na ręku mam jedną kartę, którą musiałbym zużyć żeby wrócić na Galacticę. Raczej postaram się dociągnąć więcej kart albo zagrać w końcu jakąś kartę Kworum.

[Holy.Death]

Jak chcesz wsadzić kogokolwiek do więzienia, skoro Soaps będzie się bronił (ma sporo kart), a my właśnie zużyliśmy praktycznie wszystko, co mieliśmy...? Jeżeli Sefnir dociągnie jakiś mały rozkaz prezydencki (1 lub 2) to danie mi dodatkowej tury pozwoli na dociągnięcie dwóch dodatkowych kart polityki, które mogą się okazać bardzo przydatne. Swoją drogą, czy w areszcie działa ta losowa talia?

[Soaps]

- Ja Cylonem? Nie pozostaje mi chyba nic innego jak strzelić sobie w łeb... chwila, przecież ja nie jestem Cylonem.

Chyba słabo to rozgryzłeś. Czy przypadkiem rzucenie jednej jedynej karty, więdząc przy tym, że inni dali kilka bo o tym pisali, nie byłoby wkopaniem się z mojej strony?

Poza tym bardzo chętnie widać chciałbyś zrzucić winę na kogoś innego, a może sam jesteś tosterem? To jak dokładnie przeanalizowałeś, zapewne aby być bardziej wiarygodnym, sytuację i mnie oskarżyłeś wprawia w refleksję.

[[Ekspert] Sefnir]

Porucznik Agathon... Jak by na to nie patrzeć, od jakiegoś czasu zachowuje się dziwnie. Trzeba przyjrzeć się tej sprawie.

P_aul ja tam ci ufam w tym, że jestem niewinny;p Jeśli ktoś by miał wątpliwości to niech prześledzi moje poczynania od ostatniej tury. Doskonale widać jakie karty wziąłem i jakie wydawałem do testów. To tylko tak na marginesie.

Soaps, sory, ale ni w ząb nie czaję o co ci chodzi. Piszesz, że rzucenie jednej karty było by wkopaniem się z twojej strony, ale właśnie to zrobiłeś...

[Soaps]

Właśnie o to mi chodzi. Czy gdybym rzucił jedną złą kartę to czy czasem nie byłoby to, hmm, głupie?

Wiem, że właśnie dałem tylko jedną kartę, ale to nie ja spierniczyłem ten test. Ręczę za to.

[Felessan]

Holy, liczyłem na to, że skoro teraz jest tura Sefnira, to bez problemu może nam obniżyć wymagania konieczne do aresztowania Soapsa. Z drugiej strony widzę, że równie dobrze może to zrobić kiedy inni gracze aktywują Kajutę, więc można zaczekać tą turę.

Wybacz Soaps, ale nie widzę z twojej strony żadnych sensownych argumentów obronnych. Karta, która przegrała nam ten test była zielona, jedynie ty i P_aul mieliście możliwość dorzucenia takiej. W tym momencie wydaje mi się, że P_aul ma trochę mocniejsze argumenty na swoją obronę.

Pozostaje jeszcze wyjście trzecie, czyli rozkaz prezydencki z twojej strony na mnie i wtedy sprawdzam P_aula bądź Soapsa swoim detektorem. Wydaje mi się jednak, że użycie go przed fazą uśpionych agentów mija się z celem.

[Soaps]

- Obwniacie niewłaściwego człowieka, to pewne. Niestety gdy się o tym przekonacie, może być za późno.

Chcecie mnie aresztować, dowody wskazują na mnie, ale popełniacie błąd. I nie będzie trzeba dużo czasu abyście się o tym przekonali.

[[Ekspert] Sefnir]

A tak poza tym to obecnie trzeba jeszcze na coś się zdecydować, aby kryzys zakończyć, prawda? Pierwsza moja myśl to poświęcić paliwo, bo przecież może je odzyskać. Ale z drugiej strony skoro Soaps wydaje się być sabotażystą to może warto poświecić jeden punkt morali i wysłać go do ambulatorium? Zawsze to jakoś ogranicza jego działanie.

[Black Shadow]

- Do licha... mamy więc zdrajcę w swoich szeregach...

Cóż, nie widzę za bardzo nikogo innego kto byłby bardziej podejrzany niż Soaps. Zielonej karty nie mogłem dorzucić. Dobieram niebieskie, to fakt, ale akurat one najpewniej doszły z Talii Przeznaczenia. Poza tym przekonuje mnie jednak bardziej rozumowanie Felessana aniżeli twoje. Na początku powiedziałeś, że możesz znacznie pomóc. Dorzuciłeś jedną kartę. Zakładając, że była to dobra dałeś albo jedynkę albo dwójkę. Ja tego znaczną pomocą bym nie nazwał. Zatem jeżeli będzie akcja z wpakowaniem cię do aresztu na pewno zamierzam się do tego przyczynić. Oczywiście to tylko moje trzy grosze do wcześniejszych rozważań innych graczy.

Przypominam także, że mamy admirała jaki może obniżyć poziom trudności aby wpakować kogoś do aresztu. No i chciałbym zwrócić także uwagę, że obecny kryzys daje możliwość wpakowania kogoś do ambulatorium ;] Jak wszyscy wiemy obecna tam postać może dociągać tylko jedną kartę. Wiem, że to wiąże się także ze stratą morale, ale jednak nie chcemy aby podejrzany o bycie tosterem dostawał pełny zestaw swoich kart, prawda? W najczarniejszej godzinie mamy jeszcze umiejętność Zareka z surowcami

Zatem admirale... decyduj w ten kryzys nas uderzy - swoją sugestię rzuciłem akapit wyżej

[P_aul]

Wiecie, najgorsze jest to, że mogłem ten test nam przejść, ale po deklaracjach Sopsa i Blacka policzyłem, że skromny dodatek powinien zanegować działanie Przeznaczenia. Przynajmniej jak się zjawią Cylony to nadal mam czym do nich strzelać

Co do decyzji... Morale też da się odzyskać, są do tego karty kworum, tylko rzut zwykle wrednie nie wychodzi A paliwo, jak już wcześniej wspominałem, jest cenne, bo każdy skok najmarniej jeden zeżre (dalsze, tj. za 2-3 punkty pochłaniają więcej!), a potrzebujemy wykonać jeszcze minimum trzy skoki. Rozsądnie trzeba liczyć ich 4-5, więc zapas 6-7 paliwa to minimum by dotrzeć do Kobolu.

[Holy.Death]

- Proponowałbym publiczną egzekucję na oczach ludu, Admirale Tigh.

Ja proponuję wydać paliwo, bo te możemy w razie czego odzyskać. Soapsa zaraz wyślemy do Aresztu, a tam też dostaje się tylko jedną kartę. Nie ma potrzeby panikować. Poza tym ja też mogę obniżyć poziom trudności testu, więc w zasadzie wpakujemy go tam za darmo, ale powtórzę, że ma sporo kart (choć raczej tylko jedną zieloną, o ile w ogóle), więc może próbować utrudnić nam to zadanie.

Co do sprawy Soapsa - teoretycznie istnieje możliwość, że P_aul i Sefnir są Cylonami, a kartę dorzucił Sefnir, ale przy teście Nagonka twierdził, że nie ma kart do testu (zielone i żółte), a przy teście Przymusowe Lądowanie (czerwone i purpurowe) jednak "minimalnie się dorzuca", ale zostaje bez kart na ręce, co świadczy na jego korzyść. O ile mówi prawdę. Poza tym Soaps nie daje zbyt przekonujących argumentów na swoją obronę. Najpierw twierdzi, że może znacznie pomóc, ale karty są słabe i to pomimo posiadania przez niego wielu kart na ręce (może się pomyliłem, ale powinien mieć przede wszystkim purpurę i jedną-dwie zielone. Góra). Zbyt grubymi nićmi jest to szyte, żeby nie podejrzewać nieudolnego sabotażu. Poza tym, skoro dowody wskazują na Soapsa, co sam potwierdza, to niby gdzie tkwi błąd? Co do ostatniego Cylona to mam swoje podejrzenia, ale wyjawię je dopiero, gdy już pozbędziemy się jednego.

[[Ekspert] Sefnir]

Jak zwykle wszystko musi spoczywać na moich barkach...

- Proszę poinformować, że nie wydamy dodatkowego paliwa. Muszą sobie radzić z tym co mają. Aha, niech ktoś pilnuje porucznika Agathona. Nie mamy jeszcze dowodów czy jest Cylonem czy nie, ale wolę by ktoś miał na niego oko. Tak na wszelki wypadek. Plotki szybko się roznoszą, a wolał bym uniknąć niepotrzebnych incydentów i samosądów.

- Admirale, Tom Zarek proponuje publiczną egzekucję porucznika Agathona.

- Co? Powiedźcie mu by się wstrzymał. Jest jeszcze na to za wcześnie.

Z dwojga złego, wolę stracić morale i posłać Soapsa do Ambulatorium niż ryzykować wsadzenie do więzienia, które może się nie powieść. Efekt będzie ten sam, bo ograniczymy mu możliwości. Zawsze można wsadzić go później, prawda?

Decyduję się stracić jeden punkt morali i wysłać aktywnego gracza do Ambulatorium

[Holy.Death]

Posyłasz człowieka do Ambulatorium, kosztem morale, choć moglibyśmy wydać (i później odzyskać) paliwo. Człowieka, którego planowaliśmy i tak wysłać do Aresztu, co byłoby równoznaczne z efektem Ambulatorium (jedna karta), a na pewnością solidniejsze?

...

Teraz nie mam pewności czy to aby nie ty jesteś Cylonem. Mam do wyboru między kryminalną niekompetencją i zdradą. A skoro nei mogę być pewny ciebie, to nie mogę być pewny P_aula. Można to rozwiązać w jeden, prosty sposób.

- Panie prezydencie, chyba musimy prześwietlić Apolla.

[Black Shadow]

Holy, twoja umiejętność postaci działa nie tylko na paliwo, ale na inne surowce też. Morale też można odzyskać - nie pamiętam jakimi sposobami, ale chyba można - więc nie widzę różnicy co akurat musielibyśmy poświęcić. Paliwo jednak będziemy tracić przy każdym skoku, więc potrzebujemy większego zapasu akurat tego surowca. Na razie widzę to tak, że Sefnir w swojej turze powinien odpalić Kajutę admirała aby wpakować, bądź spróbować, Soapsa do aresztu a potem Felessan wreszcie zagra jakąś kartę kworum co by polepszyć naszą sytuację... i akurat odgraża się, że jakąś zagra od długiego czasu

[Holy.Death]

Działa RAZ w trakcie rozgrywki. CAŁEJ rozgrywki. Dla mnie najważniejsze jest teraz ustalenie, która para to zdrajcy w ludzkiej skórze. Może być tak, że Soaps głupio się zdradził, ale być może drugie przypuszczenie jednak okazało się słuszne i dlatego ŻĄDAM, żeby Sefnir wydał rozkaz prezydencki Felessanowi, który wtedy prześwietli P_aula. Jeżeli tego nie zrobi to obiecuję, że wtrącę go do paki w swojej turze, choćby cała flota Cylonów pojawiła się w okolicy Galactici.

- Słyszał pan, Admirale?! To rozkaz!

[Black Shadow]

Żądać sobie możesz. W przeciwieństwie do Soapsa nie widzę jednak na razie żadnych poważniejszych poszlak na to kto inny mógł być Cylonem zatem nie sądź, że sam zdołasz wpakować kogoś do więzienia, bo ode mnie kart na wsparcie takiego zagrania na pewno nie dostaniesz. Sefnir ma teraz ważną rzecz do roboty czyli wtrącenie Soapsa do więzienia co zresztą, przypomnę, sam sugerowałeś ledwie kilka postów temu i mówiłeś, że będziemy mogli wykonać akcję z aresztem niemalże za darmo. I oczywiście wiem, że twoja zdolność działa raz więc w domyśle chodziło mi o najczarniejszą godzinę typu np. mamy 2 czy 3 paliwa a jest szansa, że ostatni skok na Kobol nam je zeżre w całości. Poza tym to jeszcze dwie kwestie:

a) wydawanie rozkazu prezydenckiego komuś kto dopiero będzie miał swoją kolejkę to marnowanie akcji IMO

b) wykorzystywanie prześwietlenia - akcji Fela - przed fazą uśpionych agentów mija się z celem... bo prześwietlona postać może teraz jest człowiekiem a może przy nowym rozdaniu dostanie kartę Cylona...