Skocz do zawartości
niziołka

HearthStone: Heroes of Warcraft

Polecane posty

Nie wiem, gdzie tu widzisz pay2win, bo jak dla mnie ta gra jest właśnie idealna pod tym względem. Jasne, możesz kupować paczki, ale widziałem filmik na youtube, gdzie gościu (mkr bodajże) otworzył 50 paczek i wypadło mu bodaj z 3 sensowne karty i chyba ani jedna legenda. To, że możesz kupować paczki to nie znaczy, że od razu wypadną ci same legendy. Jedynie w jakimś tam stopniu zwiększasz szansę na dostanie dobrej karty, ew jak kupisz sporo paczek i wypadną ci już te, które miałeś to przerobisz je na pył, za który kupisz wymarzone karty.

Nie widzę w tej grze żadnego pay2win

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie wydałem ani grosza i wykonując tylko dzienne misje ( czyli grając 15-30 minut dziennie) mam pokaźną kolekcję (zestaw z Naxxramas, 6 legendarek klasycznych i 2 legendy GvsG). Wiadomo, że nie mam wszystkich kart, których chciałbym mieć, ale spokojnie mogę ułożyć kilka talii, które radzą sobie w rankingu. Poza tym ostatnimi czasu królowały talie aggro, które najczęściej nie mają żadnych legend. Kasa się przydaje, ale nie nazwałbym tego w żadnym stopniu pay2win.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja bym powiedział, że częściowo jest to p2w. Tak jak napisał seba, można kupić sporo pakietów, zmienić w pył i stworzyć karty, które akurat będą nam potrzebne. Jestem przekonany, że wiele osób tak zrobiło, co nie znaczy, że każdy, i że jest to jedyna droga do zdobycia kart.

Chociaż podobnie jak chuunin nie wydałem ani złotówki, otwieram jedynie pakiety kupione za złoto zdobyte w grze i po miesiącu grania udało mi się zdobyć dwie legendarne karty + sporo innych i nie gram przy tym po kilka godzin dziennie tylko kilka - kilkanaście partii dziennie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeśli to nie jest pay-to-win, to nawet nie chcę wiedzieć jak przegięte są takie gry.
To ja odwrócę: jeśli Hearthstone jest pay-to-win, to ja chyba nie znam żadnej gry, która by nie była. To, że można dostać cokolwiek za pieniądze nie znaczy, że gra jest w jakiś sposób niesprawiedliwa.
  • Upvote 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że ludzie dalej nie wiedzą co to jest p2w. Oh well, i tak to nic nie da ale...

Pay 2 win: możliwość kupienia za realną walutę OBIEKTYWNEJ przewagi pozwalającej być LEPSZYM od osoby, która nie płaci realną walutą. Nie ważne czy o 1% czy o 300% lepszym. Praktycznie nieistniejące obecnie na rynku. A przynajmniej nie w czystej postaci.

Gra może być "grindy" dla f2p ale to nie znaczy, ze jest p2w. Ba, praktycznie może być niegrywalna (GRIND) ale to dalej NIE JEST p2w. Przykład: wszystko Turbine.

Przykład p2w:

SWtoR - artifact authorization (aby używac najlepszego ekwipunku w grze trzeba kupić kuponik w sklepiku). Pomimo możliwości kupenia owego przedmiotu w auction housie, dalej ktoś MUSIAŁ WYDAĆ REALNĄ WALUTĘ abyś mógł go kupić w auction housie za ingame money.

Hearthstone NIE JEST P2W. Jeżeli ktokolwiek twierdzi inaczej to proszę mi pokazać karty, które mogę zdobyć JEDYNIE płacąc za nie. Jeżeli nie umiesz tego zrobić, to nie mów, że to p2w, wyglądasz wtedy na niezbyt mądrą osobę.

Nie przeczę, że mamy większa możliwość dostania kart jakich potrzebujemy, ale dalej to nie jest p2w. Wszystkie karty w grze można odblokować nie płacąc ani grosza. Ba, jedyne na co mógłbym wydawać kase to Arena (jest [beeep]ista!!!).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Choć jeśli trafi się kiepsko to z nikim się nie wygra" - no właśnie, czyli fart ;) Ja mam bardzo mocny deck ale jeśli nie dostanę przez 20 tur skrytobójstwa ani ogłuszenia, a dostaję w pierwszej turze przyzwania za 8 many to co mi dają umiejętności kiedy przeciwnik mi wyłoży w 3 tury 5 stworków?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamiast stwora za 8 wrzuć sobie np. Sea Giant i masz już lepszą odpowiedź na wymienioną przez ciebie sytuację.

Nie no, prawdą jest że czasem niefart na prawdę może przeszkodzić w grze, bo sam nieraz się wkurzałem, gdy przeciwnik dobiera akurat te karty, które są mu potrzebne, a ja czekam od paru tur na cokolwiek użytecznego, ale najczęściej ludzie po prostu dramatyzują - nie jest z tym aż tak źle.

Edytowano przez Padaka
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na moje to właśnie losowość w tej grze jest dobrą monetą dla nowych graczy, która sprawia, że biedne konto całkiem często pokonuje bogate konto "pay2win" :P Ja akurat byłem szczęśliwym uczestnikiem bety i mam naprawdę pokaźną kolekcję i mam decki, którymi przy odpowiednim grindzie doszedłbym pewnie do legendy (kiedyś byłem na rank 3 i nawet bardzo nie grindowałem :O ), chodzi mi o to, że można stworzyć talie, które mają większe szanse na wygrane :). Ale traktuję Hearthstona jako przerywnik, po 3 dniach robię zadania i znowu przerwa, chyba że akurat będę miał chętkę zagrać. Myślę, że w takiej formie hearthstone to świetna gra :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Próbowałem chwilę pograć. Na początku nawet się wciągnąłem i gra mi się podobała. Potem postanowiłem podlevelowac wszystkie klasy, by odblokować karty klasowe. Wbiłem 10 poziom na większości klas i matchmaking dostał bzika. Wszystkie walki przeciwko przeciwnikom obładowanym epikami i legendami.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Decków nie opierających się na epikach i legendach jest całkiem sporo, do tego potrafią bez większych problemów wygrywać z tym, co nazywacie 'P2W deckami'. Problem jest taki, że wy od razu chcielibyście grać wszystkim co dostępne i jęczycie na widok każdej legendy/epika. Przykro mi, tak działają karcianki, że najpierw wypadałoby kolekcję zebrać. Ja gram od czasu wczesnej bety, na grę wydałem coś w okolicach 2 ojro i nie mam problemu z utrzymaniem się w zasięgu 'topowych' decków. Wystarczy być cierpliwym i wiedzieć, jakie karty można przerobić na pył i co z nich crafcić. Tyle.

Jeśli tak wam przeszkadzają decki z legendami/epikami to polecam sprawdzić wszelkie odmiany Zoo Warlocka czy Face Huntera, gwarantuję, że to ci obładowani 'super kartami' przeciwnicy będą gryźć ze złości kabel od myszki, musząc siłować się z czymś takim.

  • Upvote 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Up

Jop, zwłaszcza, że jedna z najlepszych kart do demo locka to ta sukubica. I w ogóle lock ma bardzo dobre karty. Ale taki problem, ludzie mają krótki czas uwagi i chcą już zaraz wszystko. Nie łapią, że największa frajda to otworzenie nowego boosterka :(

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@UP - sukkub dobry? Ja nim nie gram i dawno nie widziałem kogoś kto by grał. W dalszym ciągu ma jednak takie karty jak flame imp, doomguarda, floating watcher. Wszystko zwykłe oprócz doomguarda, który jest rzadki. Poza tym masa zwykłych/rzadkich kart ogólnoklasowych pozwala stworzyć bardzo efektywną talię aggro.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam zakochałem się w Hobgoblinie jeśli chodzi o zoo - nie ma nic lepszego jak wyrzucić Voidwalker 3/5, ale osobiście bardzo polecam Blood Knight'a. Jeśli masz 1/1 Argent Squire z Divine Shield, który w jego przypadku mało się przyda, to czemu by nie zrobić 6/6 za 3 many kosztem tarczy? Za to tego że sukkub dobry to wolałbym nie komentować... wink_prosty.gif

Edytowano przez ST4LKER
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli masz 1/1 Argent Squire z Divine Shield, który w jego przypadku mało się przyda, to czemu by nie zrobić 6/6 za 3 many kosztem tarczy?
Trzymanie w talii bezużytecznej karty tylko po to, by czasem aktywowała Blood Knighta jest jak dla mnie słabym pomysłem.
Dobry stworek, nie wiem czy jest jakoś mega super ale w decku siedzi.
W zasadzie to jego problemem jest fakt, że ma wytrzymałość równą trzy, więc i tak zabije go większość innych stworów o koszcie dwa, no a do tego tracisz losową kartę. O ile w przypadku Soulfire utrata karty za zadanie "darmowych" (przynajmniej jeszcze przed jej osłabieniem) 4 obrażeń była w stu procentach warta poświęcenia, to tutaj bonus +1/1 (bo o tyle Sukub jest mocniejszy od zwykłego miniona o tym samym koszcie) w żadnym stopniu tej utraty karty nie rekompensuje. Edytowano przez Padaka
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Padaka, Nie powiedziałem, że Argent Squire jest bezużyteczny tylko że Divine Shield w jego przypadku taki jest, a to nie to samo wink_prosty.gif Aczkolwiek hobgoblin bardzo ułatwia w takiej sytuacji, bo Argent Squire to przyjemne 3/3, a Blood Knight po booscie to dobra karta - strata go za cenę fireball'a? Jasne! biggrin_prosty.gif

Edit: @Down Bez Hobgoblina też da się, ale to raczej tylko do palka ze względu na buffy i nerfy... ;)

Edytowano przez ST4LKER
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...